Silniki ZDZ

Widzisz posty znalezione dla hasła: Silniki ZDZ





Temat: prokocim tu byl
hehe ladnie buduja na pierwszym zdjeciu. jakies dziury i szpary pomiedzy ceglami
a w kilku miejscach czyms bialym cegly poklejone, jakby gipsem. nie wspominajac
murarzy siedzacych sobie. tutaj polscy murarze to zaiwaniaja. jesli sie nie myle
to maja placone od polozonej cegly, akord.

drugie zdjecie to chyba snycerska. tablica warsztatu samochodowego to chyba tego
na rogu snycerskiej i jasinskiego. pamietam jak otworzyl zaklad to na tablicy w
slowie 'mechanika' mial przekrecona litere 'N' jak w lustrzanym odbiciu.
raz naprawialem u niego mojego f126. jak dojechalem do domu to silnik zgasl i
nie chcial wiecej zapalic. zapomial dokrecic aparat zaplonowy i po krotkiej
jezdzie sie przestawil. sam ustawilem zaplon i o mechaniku z sasiedztwa
zapomnialem. fuszerke odstawil wiec na mnie nie mogl juz liczyc.

trzecie zdjecie to jesli sie nie myle to na domu jest siding. taki jak u nas w
usa. nie bylo tego za moich czasow. tutaj mamy chyba siding drewniany,
aluminiowy albo plastikowy. a jaki u was?





Temat: Volvo ewoluuje i staje siem Fordem,
.. mylisz sie kolego,blachy-karoserie i platformy + miski olejowe itp. blaszane
czesci silnika zawsze byly i w dalszym ciagu sa tloczone w Olofström ,
w Trollhättan auta sie montuje (blisdko Göteborg) w samym Göteborg`u jest
dyrekcja i warsztaty modelarskie gdzie nowe karoserie sie rysuje + zaklad
prob wytrzymalosci materialow z ktorych auta VOLVO sa budowane.
W Kalmar tez kiedys osobowe VOLVO montowano,tzw. "gniazda montarzowe" -innowacja
ktora miala zastapic tasme produkcyjna,z powodow wysokich kosztow zaniechano
tego ale robi sie tam czesci do ciezarowek VOLVO ,teraz byc moze nawet czesc z
nich tam sie montuje. Pzdr.
________________________________________________________________________________





Temat: Wroclaw-naprawa silnika Opla-gdzie?
Wroclaw-naprawa silnika Opla-gdzie?
polecicie jakis zaklad,gdzie rozprawia sie z silnikiem opla?



Temat: Jaki program do diagnostyki silnika ... ?
Jaki program do diagnostyki silnika ... ?
Jaki według was jest najlepszy program diagnostyczny do silników japońskich, i ile taki program kosztuje, pytam się dlatego że prowadzę mały zakład naprawy samochodów i pasowało by wejść już w 21 wiek:)



Temat: F4R
F4R
Czy ktoś z Forumowiczów wie, czy silnik 2.0 16V firmy Renault , oznaczany
F4R , jest silnikiem o tzw. zmiennych fazach rozrządu , czy też nie.Chodzi o
zakład a dealerzy udzielają zmiennych odpowiedzi.



Temat: Kto zbuduje zakład tuningowy z prawdziego zdarzeni
Kto zbuduje zakład tuningowy z prawdziego zdarzeni
...a w Ciechanowie ?? Można tam by było zrobic kompleksowe-profesionalne
malowanie samochodu , tuning silnika ,zawieszenia,instalację audio itd. Co wy
na to ??



Temat: Wasze największe prędkości..
Jako kierowca to AUDI Coupe 2.3 ok 235 km/h 4 osoby lekko z gorki trasa
Szczecin -Swinoujscie a z boku to niedawno GolfemII z silnikiem od audi TT
225ps jechalismy jakies 250-260 samobojtwo i przegralem zaklad myslalem ze
tyle nie pojedzie.




Temat: gaz w Hyundai Accent 1.3 5d 99r (gdynia)
gaz w Hyundai Accent 1.3 5d 99r (gdynia)
chyba bede pierwszym kto pyta sie o hyundaia :)
co wstawic i za ile? silnik raczej ma prosta konstrukcje wiec instalacja tez
nie musi byc skomplikowana.
prosze polecic jakis dobry zaklad w trojmiescie lub okolicy.
dzieki



Temat: Serwis DIESEL
Serwis DIESEL
Witam,
gdzie w Toruniu znajdę warsztat, zakład zajmujący się tylko serwisem silników
DIESLA?

Pozdrawiam



Temat: czujnik temperatury czy termostat
Wyminilem termostat i to podzialalo. Teraz jednak slychac "furkot" w silniku.
Czy to moze byc zwiazane z wymiana termostatu czy moze zaklad cos zchrzanil?
Pozr.




Temat: Gaz w lanosie!!!
Polecam zaklad instalacji gazu w MPT przy Bitwy Warszawskiej. Czy silnik DOHC
wspolpracuje z gazem? Nie jestem pewien. Ja przerabialem tam zwyklego Lanosa,
rocznik 98, 1.5 KAT. Pracuje bez zarzutu.



Temat: bx 33 1.7 16 v remont
bx 33 1.7 16 v remont
prosze o informacje gdzie w okolicach tarnowa zakład, który ma doświadczenie
w alfach. Czytając inne posty podejrzewam obrócenie panewki, po tym
jak "próbowałem się" z Leonem zaczęły sie nieciekawe stukiw silniku.



Temat: W-wa jakiś spec od mazdy ??, ktos zna??
Moze ktos zna jeszcze jakis godny polecenia zaklad w w-wie, gdzie znają się na
xedosach/milleniach z silnikiem millera...
Pozdrawiam



Temat: Dobry mechanik potrzebny
Dobry mechanik potrzebny
Witam,
Potrzebuje dobrego speca od cinquecento. Moze znacie jakis fachowy i uczciwy
zaklad specjalizujacy sie wlasnie w fiatach i ich silnikach?
Pozdrawiam
A.



Temat: Cztery miasta kuszą VW (nie Łódź niestety)
Cztery miasta kuszą VW (nie Łódź niestety)
Cztery miasta kuszą Volkswagena

Jerzy Połowniak 02-04-2005 , ostatnia aktualizacja 01-04-2005 18:36

Spółka Volkswagen Poznań zastanawia się nad przeniesieniem produkcji aut z
Antoninka. Do wyboru ma cztery miasta, które zaoferowały najlepsze warunki pod
inwestycje

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że na placu boju zostały Koszalin,
podpoznański Stęszew, Nowa Sól w Lubuskiem i Bydgoszcz. Te miejsca - spośród
ponad 40 zgłoszeń - wybrała wynajęta przez koncern firma konsultingowa
Nowak-Nieruchomości. W piątek zarekomendowane oferty oglądał VW.

- Antoninek nadal uważamy za najważniejszy i najlepszy - mówi rzecznik
Volkswagena Poznań Marcin Baszczyński. - O innych lokalizacjach na razie nie
będziemy informować. Zarząd firmy musi przeanalizować oferty. Decyzja co dalej
zapadnie do końca maja.

Skąd zamieszanie? Spółka nie może rozbudować poznańskiej fabryki, bo władze
miasta mają problemy z przeforsowaniem nowego planu zagospodarowania
przestrzennego. Jeśli nie uda się ich szybko rozwiązać, przeniesienie fabryki
będzie koniecznością. Gra idzie o 7 tys. miejsc pracy.

Volkswagen chce zbudować nową halę do produkcji pojazdów specjalnych - np.
karetek, wozów strażackich, śmieciarek - a być może również fabrykę silników.
Zakład musi inwestować również dlatego, że tylko zwiększając możliwości
produkcyjne ma szanse wygrać wewnętrzne przetargi Volkswagena na produkcję
nowych modeli (np. półdostawczego Caddy Maxi).

- Zaproponowaliśmy teren w środku miasta - mówi prezydent Koszalina Mirosław
Mikietyński. - Liczymy, że zainteresowanie Volkswagena zwróci na nas uwagę
innych inwestorów.

Prezydent Nowej Soli Wadim Tyszkiewicz do sprawy podchodzi spokojnie. - To nie
jedyna fabryka tej wielkości, która interesuje się naszym miastem.

gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,2632409.html?skad=rss
===
pzdr
topjes




Temat: JUŻ 500000 GODZIN EKSPLOATACJI SILNIKÓW CF6 - 80C2
JUŻ 500000 GODZIN EKSPLOATACJI SILNIKÓW CF6 - 80C2
Dnia 13 maja 2004 roku w Warszawie, Polskie Linie Lotnicze LOT wraz z GE
Aircraft Engines świętowały osiągnięcie 500 000 godzin pracy w powietrzu
silników CF6-80C2 w samolotach Boeing 767, eksploatowanych przez polskiego
flagowego przewoźnika. W 1988 LOT stał się pierwszym poważnym klientem GE w
Europie Wschodniej z chwilą zakupu przez polskiego przewoźnika pierwszego
egzemplarza samolotu amerykańskiej produkcji Boeing 767, o zwiększonym
zasięgu z zamontowanym silnikiem CF6-80C2. Wyboru silnika dokonał zespół
specjalistów z LOT-u i z Wojskowej Akademii Technicznej po wnikliwych
analizach porównawczych oferowanych na rynku silników. Wybrano silnik General
Electric typu CF6-80C2 w wersji B4 dla samolotu B767-200ER i w wersji B6 dla
samolotu B767-300ER. Pierwszy samolot B767 z silnikami CF6-80C2B4 LOT
wprowadził do eksploatacji pod koniec kwietnia 1989 roku a kolejny już w maju
tego samego roku. W 1990 roku w silniki CF6-80C2B6 został wyposażony pierwszy
dla LOTu samolot B767 serii 300. Kolejne dwa samoloty wprowadzono na siatkę
połączeń LOTu w połowie lat 90-tych i narodowy przewoźnik posiada obecnie w
swojej flocie 5 egzemplarzy samolotów dalekiego zasięgu, w tym dwa B 767 -
200 ER i trzy B767 - 300 ER, obsługujące połączenia do i z USA. Silnik CF6-
80C2 produkcji General Electric od momentu wejścia do eksploatacji w 1985 r.
w świecie, zanotował na swoim koncie 100 milionów godzin w powietrzu. Przez
ponad 30 lat rodzina silników CF6 produkcji GE znajduje się w gronie
najbardziej niezawodnych i najlepiej sprzedających się silników
przeznaczonych dla samolotów pasażerskich. Są zamontowane w ponad 10 modelach
samolotów szerokokadłubowych. Silnik ten "przebywał" w powietrzu więcej
godzin niż jakikolwiek silnik z rodziny silników turbowentylatorowych. W roku
1999 GE I LOT stworzyły przedsiębiorstwo obsługi i remontu silników na
zasadzie joint venture - Central European Engine Services z siedzibą na
lotnisku w Warszawie. Warsztaty początkowo obsługiwały silniki CFM56-3
eksploatowane przez flotę LOT-u, a produkowane przez CFM International.
Dzisiaj zakład ten obsługuje zarówno silniki CFM56-3 jak też CF34-8 i CF6-
80C2 oraz PW-124 i AE 3007. GE Aircraft Engines (GEAE, która jest częścią GE
Transportation of General Electric Company) jest jednym z wiodących na
świecie producentów silników odrzutowych dla lotnictwa cywilnego i samolotów.
Źródło: Biuro Prasowe LOT




Temat: Rusza fabryka Toyoty w Jelczu-Laskowicach
Toyota zaczyna produkcję diesli w Polsce

Andrzej Kublik 22-03-2005 , ostatnia aktualizacja 22-03-2005 18:04

Rozpoczęła działalność druga fabryka silników Toyoty w Polsce. We wtorek w
Jelczu Laskowicach japoński koncern zaczął produkcję najnowocześniejszych
silników Diesla

Zakłady Toyota Motor Industries Poland produkują silniki wysokoprężne o
pojemności 2,2 litra, w wersjach o mocy 150 KM albo 177 KM. To
najnowocześniejsze silniki wysokoprężne Toyoty. Są wyposażone w układ wtrysku
paliwa pod wysokim ciśnieniem common rail oraz wtryskiwacze piezoelektryczne
pozwalające na bardzo precyzyjne sterowanie wtryskiem.

Według Toyoty to pierwsze silniki wysokoprężne o pojemności 1,9-2,2 litra, w
których zastosowano takie wtryskiwacze. Technologia ta pozwala ograniczyć
zużycie paliwa, emisję spalin i hałasy pracy silnika. Dodatkowo emisję
szkodliwych składników spalin ogranicza opatentowany przez Toyotę katalizator
sadz. Dzięki temu silnik Toyoty już obecnie spełnia wymogi dla diesli
montowanych w samochodach osobowych, które będą obowiązywały w Unii
Europejskiej dopiero za parę lat.

Rocznie zakłady będą produkować do 180 tys. silników wysokoprężnych, które będą
montowane m.in. w autach Avensis. W zakładach w Jelczu Laskowicach pracuje
obecnie 350 osób, a w przyszłym roku zatrudnienie wzrośnie do 900 pracowników.
Wartość inwestycji szacuje się na 200 mln euro.

To już druga w tym roku fabryka silników uruchamiana przez Toyotę w Polsce. W
styczniu zakłady w Wałbrzychu rozpoczęły produkcję silników benzynowych o
pojemności 1 litra, które są montowane do aut produkowanych przez Toyotę i
Peugeot-Citroen w czeskim Kolinie. W Wałbrzychu od początku tego roku
produkowane są także skrzynie biegów do aut z Kolina, a od kwietnia 2002 r. -
skrzynie biegów do aut Yaris, Corolla i Avensis produkowanych przez Toyotę w
Wlk. Brytanii, Francji i Turcji. Zakład w Wałbrzychu może wyprodukować do 250
tys. silników i 550 tys. skrzyń biegów rocznie. Zatrudnienie do końca roku
wyniesie 1800 osób, a inwestycje - 400 mln euro.

Dzięki inwestycjom rzędu 600 mln euro w dwie fabryki kluczowych podzespołów
oraz stworzeniu miejsc pracy bezpośrednio dla 2,7 tys. osób Toyota stała się
jednym z największych inwestorów w branży motoryzacyjnej w Polsce.




Temat: Ruszyła kolejna fabryka TOYOTY w Wałbrzychu
Ruszyła kolejna fabryka TOYOTY w Wałbrzychu
Toyota zaczęła w Wałbrzychu produkcję silników i skrzyń biegów

Andrzej Kublik 21-01-2005 , ostatnia aktualizacja 21-01-2005 16:25

Do końca roku w fabryce Toyoty w Wałbrzychu pracę znajdzie kolejnych 700
pracowników. W piątek w wałbrzyskiej fabryce oficjalnie zaczęła się produkcja
silników i skrzyń biegów do małolitrażowych aut Toyoty i Peugeot-Citroena.

Swoje małolitrażowe auta Toyota Aygo, Peugeot 107 i Citroen C1 koncerny z
Japonii i Francji postanowiły budować w czeskim mieście Kolin. Jednak auta z
Kolina te nie ruszą bez silników i skrzyń biegów z Wałbrzycha.

W piątek w wałbrzyskich zakładach Toyota Motor Manufacturing Poland
oficjalnie rozpoczęła się produkcja tych mechanizmów. Polskie zakłady Toyoty
produkują automatyczne skrzynie biegów do wszystkich aut, które zjadą z taśm
montażowych w Kolinie (do 300 tys. rocznie) oraz do 250 tys. silników rocznie.

- W Wałbrzychu produkujemy silniki benzynowe o pojemności 1 litra. Mają
pojemność taką jak w modelu Yaris, ale to całkowicie nowa konstrukcja -
powiedział nam Jan Okulicz, rzecznik Toyota Motor Poland. Około 50 tys. aut z
Kolina będzie napędzana silnikami Diesla o pojemności 1,4 litra,
produkowanymi przez Peugeot-Citroen.

W Wałbrzychu produkowane są już innej konstrukcji skrzynie biegów do aut
Toyota Yaris, Corolla i Avensis, które montuje się w fabrykach japońskiego
koncernu we Francji, Wielkiej Brytanii i Turcji. W zeszłym roku wyprodukowano
ponad 195 tys. skrzyń biegów.

Uruchomienie nowej produkcji w Wałbrzychu ma wielkie znaczenie dla tego
regionu, w którym po likwidacji kopalń panuje duże bezrobocie. Fabryka Toyoty
w Wałbrzychu zatrudnia już około 1,1 tys. ludzi i do końca roku zamierza
przyjąć kolejnych 700 pracowników.

Inwestycje Toyoty w Wałbrzychu wzrosną do około 400 mln euro. - Polska to
wartościowy partner gospodarczy i biznesowy. Naszej stosunki umocniły się
dzięki ciężkiej pracy i oddaniu polskich członków rodziny Toyoty dla
uzyskania jak najwyższej jakości - stwierdził Shinichi Sasaki, prezes i
dyrektor generalny Toyota Motor Engineering & Manufacturing Europe.

W tym roku w Jelczu-Laskowicach działalność rozpocznie jeszcze jedna fabryka
Toyoty w Polsce. Nowy zakład będzie produkował do 150 tys. nowoczesnych
silników Diesla rocznie i da zatrudnienie dla 700 osób. Po uruchomieniu tej
fabryki Polska będzie głównym w Europie ośrodkiem produkcji silników i skrzyń
biegów japońskiego koncernu.




Temat: przyjęcia na fiacie
przyjęcia na fiacie
250 tys. silników z Bielska
26.03.2004 16:22 (aktualizacja 17:18)

Kliknij / INTERIA.PL
Blisko 250 tysięcy nowych silników diesla 1.3 Multijet 16v wyprodukował już
Fiat-GM Powertrain Polska w Bielsku-Białej - poinformował rzecznik spółki
Marek Ramczewski. W piątek minął rok od rozpoczęcia masowej produkcji.
Silniki montowane są głównie we fiatach i oplach.

Ramczewski powiedział, że w ciągu doby z taśm schodzi obecnie 2 tysiące
silników. Produkcja odbywa się w systemie trzyzmianowym. Trzecią zmianę
wprowadzono, gdy okazało się, że popyt jest ogromny. Jak poinformował
dyrektor firmy Tadeusz Świerczek, tylko w ubiegłym roku Powertrain sprzedał
ponad 35 tysięcy silników więcej, niż planował.

Kliknij / INTERIA.PL
Marek Ramczewski dodał, że docelowo roczna produkcja wynosić ma 550 tysięcy
sztuk.

Powertrain zatrudnia obecnie około 1,3 tys. pracowników. W ubiegłym roku
spółka przyjęła do pracy 370 osób. Obecnie dyrekcja nie wyklucza przyjęcia
kolejnych 100 osób. - Wszystko będzie zależało od sytuacji rynkowej. Jeśli
zapotrzebowanie na silniki diesla 1.3 Multijet 16v będzie tak duże jak teraz,
wówczas zwiększymy zatrudnienie o co najmniej 100 osób. - powiedział
Świerczek.

Silniki 1.3 Multijet 16v zużywają o mniej więcej 10 procent mniej paliwa niż
obecnie używane 1.9 JTD, zaś emisja spalin jest o 30-40 procent niższa.
Dzięki temu już teraz będą one spełniały limity emisji normy Euro IV, które
zaczną obowiązywać w 2006 roku. Silnik został zaprojektowany dla przebiegu do
250 tys. km.

W uruchomienie produkcji Fiat wspólnie z General Motors zainwestowały blisko
400 milionów euro.

Fiat-GM Powertrain Polska jest filią Fiat-GM Powertrain. Udziały w spółce
posiadają Fiat Auto oraz General Motors. Firma powstała w grudniu 2000 roku i
działa w pomieszczeniach, w których mieścił się Zakład Mechaniki Fiata Auto
Poland. Działa w bielskiej części Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
motoryzacja.interia.pl/news?inf=485741




Temat: Drugi etap budowy Toyoty w Jelczu

Toyota w Jelczu
14.06.2004 17:48 (aktualizacja 21:26)

/ Internet
Toyota Motor Industries (TMIP) rozpoczęła w poniedziałek budowę odlewni
silników wysokoprężnych w Jelczu-Laskowicach k. Wrocławia. Koszt inwestycji
szacowany jest na około 300 mln euro. Dzięki tej inwestycji zatrudnienie może
znaleźć 600 osób.

Najprawdopodobniej produkcja pierwszych silników w jelczańskiej fabryce ruszy
na początku przyszłego roku. Jej wielkość będzie sukcesywnie zwiększana.
Rocznie w nowej odlewni ma być produkowanych do 180 tys. silników
wysokoprężnych o pojemności 2 litrów, które będą montowane w modelach corolla,
wytwarzanych w W.Brytanii i Turcji, oraz avensis, wytwarzanych w W.Brytanii.
Budowa nowego obiektu o powierzchni ok. 10 tys. metrów kwadratowych w
specjalnej wałbrzyskiej strefie ekonomicznej, położonej na terenie Jelcza-
Laskowic, jest jednocześnie rozpoczęciem drugiego etapu inwestycji, którą TMIP
zaczęła tam dwa lata temu. TMIP postawiła już halę do obróbki i montażu
silników wysokoprężnych.

Obecnie w TMIP pracuje ok. 100 osób, ale do końca roku Toyota chce jeszcze
zatrudnić ok. 600 osób. Wcześniejsza inwestycja japońskiego koncernu również
jest zlokalizowana na Dolnym Śląsku - w Wałbrzychu. Tamtejszy zakład Toyota
Motor Manufacturing Poland (TMMP) już produkuje skrzynie przekładniowe do
europejskich samochodów tej marki. W końcu 2004 r. TMMP rozpocznie także
produkcję silników benzynowych i przekładni manualnych do małolitrażowych
samochodów. Jak poinformowano podczas poniedziałkowej konferencji prasowej,
Toyota chce zainwestować w fabrykę w Jelczu-Laskowicach i Wałbrzychu łącznie
600 mln euro i zatrudnić ok. 2,5 tys. ludzi. W Wałbrzychu pracuje obecnie 900
osób. Docelowo w TMMP w Wałbrzychu pracować będzie 1,7 tys. osób.

(PAP)




Temat: Ruszyła kolejna fabryka TOYOTY w Wałbrzychu
I z sobotniej "Rzeczpospolitej"
Nowe inwestycje Toyoty w Polsce

Może powstać montownia samochodów

Toyota rozważa budowę montowni samochodów na południu Polski. Koncern planuje
sprzedanie w 2010 roku w Europie 1,2 miliona samochodów.

W ubiegłym roku koncern sprzedał 915 tysięcy samochodów. - Chcemy, aby
większość z tych trzystu tysięcy samochodów, które chcemy sprzedać, by
zrealizować plan, była produkowana w Europie. Jeśli osiągnięcia wałbrzyskiej
fabryki będą zadowalające, to weźmiemy pod uwagę możliwość inwestycji w Polsce -
powiedział Shinichi Sasaki, prezes Toyota Motor Engineering & Manufacturing
Europe. W piątek w fabryce w Wałbrzychu rozpoczęto produkcję skrzyń biegów i
silników dla fabryki samochodów małolitrażowych, jaką Toyota wspólnie z
Peugeotem i Citroenem zbudowała w czeskim Kolinie. - Wałbrzych to obecnie
największe centrum produkcyjne Toyoty poza Japonią - powiedział prezes Sasaki.

Japoński koncern, który wykorzystał już 23 hektary zakupione w Wałbrzyskiej
Specjalnej Strefie Ekonomicznej, dokupił ostatnio 18 hektarów w sąsiedztwie
fabryki silników i skrzyń biegów.

Zakład w Wałbrzychu będzie produkował rocznie 550 tys. skrzyń biegów i 250 tys.
silników. Wytwarzane są w nim skrzynie dla modeli: Yaris, Corrolla i Avensis
dla fabryk w Wielkiej Brytanii, Francji i Turcji. Do jesieni 2004 r.
wyprodukowano 300 tysięcy skrzyń biegów. Wałbrzyski zakład do końca tego roku
zatrudniać ma 1,8 tys. osób.

- Inwestycja Toyoty w Wałbrzychu kosztowała 400 milionów euro - powiedział
Yutaka Miyamoto, prezes Toyota Motor Manufacturing Poland.

W pierwszej połowie roku ruszy produkcja w fabryce silników Diesla, którą
Toyota zbudowała w podwrocławskim Jelczu-Lakowicach.

Jak powiedział nam w piątek Jacek Piechota, wiceminister
gospodarki, "inwestycja Toyoty pokazuje, że inwestor o światowej renomie, który
ma ogromny wybór miejsc do lokowania swoich pieniędzy, wystawia nam wysoką
ocenę, poświadczając, że są tu bardzo dobre warunki do inwestowania".

Rafał Bubnicki
"RZECZPOSPOLITA"



Temat: Snarski Auto Szlif Olsztyn - musze odreagowac
Snarski Auto Szlif Olsztyn - musze odreagowac
No, to sie chce troche po nich przejechac, bo musze jakos odreagowac :-). Przy
okazji malego (chociaz troche dlugo to trwalo) remontu silnika w mojej Hondzie
XL600R mechanik, ktory mi go robil, stwierdzil, ze poluzowalo sie jedno
gniazdo zaworowe (prawy wydech). Zawiozlem glowice do Zakladu Snarskiego i
pokazalem palcem facetowi, ktory przyjmowal zlecenie, o które gniazdo chodzi.
Facet powiedzial, ze sprawdza gniazda i jak bedzie trzeba, dorobia nowe. Jak
odbieralem glowice, powiedzieli mi, ze wszystkie gniazda byly OK, zadne nie
bylo obluzowane i zrobili tylko frezowanie i szlif (85 zl). Mechanik, ktory mi
skladal silnik nie byl przekonany, ze to gniazdo jest w porzadku, ale silnik
zlozyl. Po zrobieniu 100 km gniazdo wypadlo. Na szczescie, stalo sie to juz na
parkingu, po powrocie z 30-kilometrowej jazdy po lesie (nawiasem mowiac, mam
wiecej szczescia, niz rozumu). Wiec wyciagnelem silnik, zdjalem glowice
(gniazdo bylo wyraznie wysuniete) i zawiozlem ja do Zakladu Snarskiego do
reklamacji. Wyszedl do mnie sam Wlasciciel. Pokazalem mu, ze gniazdo,ktore oni
uznali za dobre wypadlo i domagalem sie dorobienia nowego w ramach gwarancji.
Facet nawet o tym slyszec nie chcial. Powiedzial, ze to jest moje gniazdo, a
nie ich, wiec jego gwarancja nie obejmuje. Ja powiedzialem, ze zlecalem im
wymiane gniazda, a oni tego nie zrobili. Na to Snarski odpowiedzial, ze jak mi
sie nie podoba, to moge zmienic zaklad. Od slowa, do slowa wywiazala sie
wymiana zdan, po czym Pan Snarski wyciagnal pieniadze z portfela i oddal mi
panskim gestem 85 zl za frez gniazd i szlif zaworow. Jednoczesnie powiedzial,
ze oddaje mi pieniadze, zebym juz nigdy wiecej do nich nie przyjezdzal, a ja
powiedzialem, ze juz nigdy nic im nie zlece. Ot, i cala historia. Wniosek z
tego taki, ze, po pierwsze, jak sie cos zleca mechanikom, to trzeba to zrobic
na pismie. Najczesciej robimy to na gebe, a potem sa problemy w razie
reklamacji. Po drugie, kazdemu mechyanikowi, chocby najlepszemu, zdaza sie cos
zrobic nie tak. Ale klase fachowca poznaje sie nie tylko po tym, jak robi
robote, ale rowniez, jak zalatwia reklamacje.
JESLI KTOS ZNA DOBRY ZAKLAD DORABIAJACY GNIAZDA ZAWOROWE DO GLOWIC
MOTOCYKLOWYCH W OLSZTYNIE, LUB W PROMIENIU 250 KM OD OLSZTYNA (WARSZAWA,
GDANSK), TO NIECH DA ZNAC



Temat: ASO kontra normalne warsztaty
ASO kontra normalne warsztaty
Witam,
chcialbym podzielic sie swoimi spostrzezeniami na temat serwisowania samochodow
w Autoryzowanych Stacjach Obslugi i poza nimi. Jezdze dwuletnim( obecnie )
Daewoo Tico, przejechalem ok. 20 000 km. Miesiac temu skonczyla mi sie
gwarancja i stanalem przed wyborem warsztatu, w ktorym dokonam przegladu po 20
000 km. Na gwarancji serwisowalem samochod w warszawskich ASO: w Piasecznie (
no, raczej podwarszawskie...) i na Towarowej. Ani jeden ani drugi zaklad nie
bedzie przeze mnie dobrze wspominany...szczegolnie na Towarowej.
Tam "fachowcy", mimo moich sugestii co do roznych dodatkowych usterek (awaria
zamka bagaznika, skrzypiacy pedal sprzegla, samozaplon po zgaszeniu silnika
etc.) standardowo ograniczyli sie do wymiany oleju w silniku ( i tak wleli za
duzo...), filtrow oraz tradycyjnego dla wszystkich ASO Daewoo wysmarowania
tapicerki na podlodze. Za to juz na samym poczatku wizyty dokladnie odznaczono
wszystkie uszkodzenia lakieru ( jedno, na zderzaku...), aby potem nie bylo na
nich...Po zaplaceniu blisko 500 zl odjechalem obiecujac sobie,ze juz nigdy
wiecej sie tutaj nie pojawie...oczywiscie moimi usterkami nikt sobie glowy nie
zawracal. W drodze powrotnej do domu zajechalem na stacje benz., bo jakos
dziwnie zachowywal sie uklad kier. Okazalo sie, ze w przednich kolach mialem
1,3 oraz 1,6 Bara. KOSZMAR...Powinno byc po 1,8 i tyle bylo na dwa dni przed
przegladem. Nie wnikam jak to sie stalo...Nauczony doswiadczeniem postanowilem
teraz omijac ASO szerokim lukiem. Sam kupilem odpowiednie filtry( po porownaniu
cen okazalo sie, ze na samych filtrach oszczedzam ok. 50zl.) Na wymiane oleju
udalem sie do mieszczacego sie w Nadarzynie warsztatu o ogolnoposkiej renomie,
dodatkowo zwabiony niskimi cenami olejow Castrol. Obsluga sprawna, szybka,
PROFESJONALNA, na dodatek na olejach (silnik i skrzynia) zaoszczedzilem prawie
80zl. Teraz mam w silniku rewelacyjny olej Castrol RS 10W60, a w skrzyni
Castrol SMX - tez rewelacja, goraco polecam. I nie musialem mozolnie dopierac
dywanikow...Reszte filtrow, swiece wymienilem sam, naprawilem sobie tez ten
cholerny zamek i nasmarowalem mocowanie pedalu sprzegla. Samochodzik jezdzi
rewelacyjnie, jestem zadowolony, wydalem o 30% mniej niz w ASO, mimo ze
dodatkowo doszla wymiana oleju w skrzyni.
WNIOSEK z tego przydlugiego wywodu?
Chrzanic ASO, nie jestesmy skazani na chamstwo, amatorstwo i odpychajace
podejscie do klienta...I wcale nie chodzi mi tylko o samochody pogwarancyjne.
Jesli mialbym dzisiaj nowy samochod to nie sewisowalbym go w ASO dluzej niz
pierwsze 10 000 km. Wiadomo, ze i tak w przypadku powazniejszej awarii ASO
zrobi wszystko, zeby nie naprawic jej w ramach gwarancji...
To tyle, sorry, ze tak dlugo
Pozdrowienia



Temat: Gripen? Mirage? F-16?
DO WSZYSTKICH KRZYKACZY
do wszystkich krzykaczy (glupkow albo pracownikow PR),
ktorzy tak zajadle krytykuja, nie podaja zadnych argumentow,
posluguja sie glupimi stereotypami z TV lub z pod budki z
piwem i innych pseudokexpierdow.

Nie jestem specjalista i nie mam zdania ktory samolot jest
lepszy technicznie. Ale fachowcy mowia ze nie sa to duze roznice.

Co to offsetu to Gripen obiecywal wedlug mnie gruszki na
wierzbie jesli chodzi o przemysl lotniczy. Obiecywali ze
przeniosa do nas produkcje kompletnych samolotow. Usmiac
sie mozna, prosty montaz tych 26 sztuk dla RPA + 48 dla nas
samych???
A potem co? Wiadomo - wielkie gowno. Bo nie maja innych zamowien.
A na swiecie lata 100 Gripenow (w Szwecji). Po prostu wielki
rynek zbytu ;)))) Gripen walczy tylko o to zeby odzyskac
z projektu troche pieniedzy, i go zwinac.

F16 obiecuje produkcje w PL silnikow do swoich przestarzalych
i wycofywanych samolotow (jak mowia krytycy). Ale za nim
wycofa ten samolot z produkcji, to wyprodukuje jeszcze kilkaset
szt. ,a na swiecie bedzie latac jeszcze wiele tys F16 przez
kilkadzesiat lat. A silnik to jedna z najczesciej wymienianych
i najkosztowniejszych czesci. To nie jest maly fiat. Samolot
zuzywa w ciagu swojego zywota kilkadziesiat silnikow!!!!!!!
To sa tylko obietnice, ale maja solidna podstawe - fabryke
WSK Rzeszow kupiona przez P&W i zatrudniajaca bezposrednio
5tys ludzi. Dlatego wg mnie byl tylko jeden wybor.

A to ze ktos wzial lapowke za taka decyzje... w Polsce za
wszystko sie daje, to chyba norma. Dobrze ze hameryanie
nie pokpili sprawy.

Mnie osobiscie zmartwil inny przetarg (1 mld$) na transporter
kolowy. Wygral prototyp malutkiej firmy z Finlandii (obrot
200mln
Euro) ktora wziela do spolki polski wojskowy zaklad naprawczy.
Polskie wielkie zaklady zbrojeniowe nie wystapily z wlasnym
oryginalnym
produktem. A przyklad Finow pokazuje ze takie rzeczy mozna
produkowac i budowac modulowo, i nie trzeba wielkich inwestycji.
Trzeba mniec tylko zespol zdolnych konstruktorow.
Niedlugo polscy producenci beda kupowac licencje na
mlotki i lopaty :(((((((((



Temat: Bosch chce zbudować fabrykę we Wrocławiu !!!
Bosch chce zbudować fabrykę we Wrocławiu !!!

Bosch chce zbudować fabrykę we Wrocławiu

Niemiecki koncern Bosch zamierza wybudować we Wrocławiu zakład produkujący
elementy do silników Diesla. Miałaby ona powstać obok działającej tuż obok w
Mirkowie fabryki układów hamulcowych. Z nieoficjalnych informacji wynika, że
chce zainwestować kilkaset milionów EUR. Sprawa nie jest jednak przesądzona,
a rozmowy z polskimi władzami trwają.

- W Polce miałoby powstawać około 30 proc. tego typu produkcji Boscha.
Wartość projektu nie jest dokładnie ustalona, ale wiadomo, że można ją
szacować na kilkaset milionów EUR. Inwestor chciałby rozpocząć budowę pod
koniec 2003 r., a produkcję - na przełomie 2007/2008 r. - mówi przedstawiciel
jednej z zainteresowanych stron.

Zdaniem naszego rozmówcy, zakład miałby docelowo zatrudnić około 1700 osób.

Według innego naszego informatora, Polska nie powinna stracić tej inwestycji
na rzecz innego państwa w Europie Środkowej. A taka sytuacja już się
zdarzyła. Polska przegrała z Czechami rywalizację o budowę fabryki
Toyoty/PSA. Bosch i strona polska jeszcze rozmawiają na temat warunków
inwestycji. Wczoraj przedstawiciele niemieckiej centrali firmy gościli na
rozmowach w Państwowej Agencji Inwestycji Zagranicznych. Dzisiaj mieli udać
się na spotkanie z władzami Wrocławia.

- Rozmowy dotyczą m.in. zakresu pomocy publicznej państwa i władz
samorządowych dla inwestora - mówi nasz rozmówca.

Jego zdaniem, sprawa niemieckiej inwestycji zależy też od kilku innych
czynników.

- Inwestor analizuje opłacalność inwestycji, a przede wszystkim perspektywy
rozwoju amerykańskiego i europejskiego rynku. Niestety, na razie panuje na
nim dekoniunktura - mówi drugi nasz rozmówca.

- Ziemia, na której ma powstać fabryka, należy do trzech różnych właścicieli:
miasta, Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa i TON Agro. Bosch chce,
abyśmy scalili te tereny. Dopiero wówczas zdecyduje się je kupić - dodaje
nasz informator.

Od października w Mirkowie działa nowa fabryka Boscha, produkująca układy
hamulcowe. Zakład zatrudnia ponad 500 osób. W tym roku firma przeniosła tu
produkcję z zakładów w Twardogórze.




Temat: Mi8 i TV2-117 szukam fachowca.
Aaaaaaaaa, przepraszam nie zawsze patrzę na IP, faktycznie - trochę nam do
siebie daleko :-)

Nie podejmuję się rozprawiać o elemencie TW2-117. Ale mamy tu speca od tych
spraw, który jest "codenamed" TECHNIOR. On, gdy zobaczy ten post, bez wątpienia
zgłosi się do tego okienka i nieco rozjaśni nam w głowach.

Co do PW2000 - jestem przekonany, że widzialem jego cutaway albo we Flight
International, albo w Aviation Week & Space Technolgy. Dam głowę, że P&WC musi
mieć jego piękne przekroje perspektywiczne - wiem, bo byłem ich PR-owcem przez
kilka lat. Obstawiałbym, że i Internet też by coś pokazał.

Nie wiem, co pragniesz wykazać porównując silnik od Mi-8 z PW2000, ale powiem
szczerze, że trochę obawiałbym się takich porównań. Te silniki dzielą 2-3
generacje pod względem metalurgii, technologii, jakości wykonania, zapewne
także kontroli technicznej. Znam zakład P&WC w Kaliszu i to jest jak na warunki
wschodnioeuropejskie inna bajka - m.in. obrabiarki numeryczne pracujące w
stabilizowanej klimatyzacją temperaturze, aby na przyrządy pomiarowe nie
wpływał czynnik rozszerzalności liniowej materiałów. Nie sądzę, aby nawet dziś
tak powstawały rosyjskie silniki turbinowe, ale może jestem niesprawiedliwy i
przemawiają przeze mnie złe doświadczenia (Misza, nie gniewaj się :-).

Z oblodzeniem to jest skomplikowana sprawa i wielka nauka. We wstępnej fazie
obladzania jest możliwe, że oblodzone zostają wloty powietrza, natomiast łopaty
wirnika jeszcze nie, bo działa tu ta sama zasada, co w przypadku samolotów -
czyli mechanika. Gdy samolot jest obladzany, to w pierwszej fazie śmigła same
radzą sobie z tym zjawiskiem potęgą siły odśrdkowej, która "zmiata" lód z
powierzchni łopat. Ale cała reszta płatowca już takiej szansy nie ma i
krawędzie natarcia skrzydeł i stateczników lodzą się bardzo dobrze.

Tak samo w śmigłowcu - na wstępnym etapie lodzenia łopaty wirnika mogą sobie
radzić same z pozbywaniem się lodu, natomiast wloty powietrza - wiadomo, nic
tam się nie trzęśie, nie wiruje, nie pracuje na zginanie.

O synchornizacji działania instalacji przeciwoblodzeniowej łopat i wlotów Mi-8
nic nie wiem, choć na chłopski rozum byłoby niepojęte, gdyby te rzeczy były od
siebie oddzielone.

Pozdrawiam z TEJ strony oceanu

C.



Temat: Niemieckie celowniki czołgowe
Tylko ze od czasow pana Abbe optyke sie liczy.Czyli oblicza
soczewki,przypasowujac do zalozenych wymagan.Przed Abbe robilo sie to "na
oko".Zeis stal sie slawny dzieki temu ze pracowal w jego zakladach wlasnie
Abbe.Gdyby abbe pracowal w LOMO to slynne bylo by LOMO.Zmienil sie sposob
liczenia.W czasach Abbego liczylo sie "na piechote",pozniej z pomoca maszyn
liczacyh(mechanicznych)dzisiaj zas za pomoca komputerow.To co kiedys zajmowalo
lata,dzisiaj zajmuje minuty.Od 1945 roku tak niewiele sie zmienilo,poniewaz
technika optyczna doszla do jej granic fizycznych.Kazdy zaklad jest w stanie
wyprodukowac najwyzszej jakosci optyke.Producentami optyki sa jeszcze zaklady
Schneider w Kreuzenach i Rodenstok w Oberkochen.Oczywiscie rowniez Zeiss.Z tymi
z powodzeniem konkuruje Czeska Meopta.Jej wyroby sa lepsze od wyrobow dwoch
pierwszych i konkuruja z powodzeniem z Zeissem.Jest jeszcze cala masa firm
Japonskich,Francuzkich,Rosyjskich itd.Wysoka jakosc jest droga.Kzdy moze miec
tkie zabawki.Tylko po jakie licho?Czy do wozenia kartofli potrzebny jest
Ferari?Wystarczajacy jest wiele tanszy "Zuk".Najwyzsza jakosc potrzebna jesz do
robienia zdjec czy obserwacji na kosmiczne odleglosci.Na ziemi wystarczy
przecietna.Jakosc moze byc wrecz czyms co przeszkadza.Przykladem moze byc zwykla
lornetka.Do czego przyda sie dowodcy plutonu lornetka powiekszajaca 100X?Bardzo
droga,ciezka musi byc wyposazona w ciezki statyw.Musialobyja dzwigac dwoch
ludzi.Wystarczy 8x20.Lekka,a powiekszenie 8x jet takim przy ktorym nie
przeszkadza drzenie rak przecietnego czlowieka.Obiektyw "20" daje wystarczajaco
jasny obraz w dzien.W ciemna bezksiezycowa noc nawet kilkaset razy drozszy
obiektyw "120" nie pomoze.Niemcy czesto gesto robili cos bezsensownego.Owszem
rekordowego,lecz na wystewe nie w pole.Prawdopodobnie dzieki prywatnym dostawcom
sprzetu ktorym na sercu lezal maksymalny zysk a nie sensowne wlasciwosci
uzytkowe.Jaki sens mial "Krolewski Tygrys",wobec kilkudziesieciu (za ta sama
cene calosci)kilkudziesieciu T34?
Wracajac do silnika T34 to nie najwazniejszy bal jego aluminiowy kadlub.Posiadal
on miedzy innymi bezposredni wtrysk i dwa walki rozrzadu w glowicy.I to z tym
wlasnie do dnia dzisiejszego wiele firm nie potrafi sobie poradzic.(VW do dnia
dzisiejszego nie potrafi zbudowac prawidlowo aluminiowego silnika.(Czyzby
zabraklo zrodla z ktorego mozna by ukrasc projekt.Wspolczesnego O.Ledwinki?)



Temat: leclcerc w CZESTOCHOWIE !!!!
XX-Nie zgadzam sie.
Przyszłośc nalezy do ludzi mlodych. Bardzo dobry frazes
tylko że budowa nowych podstaw: politycznych,
kulturalnych, społecznych a przede wszystkim gopodarczych,
odpbywa sie rękami ludzi juz niemlodych dodatkowo mocno umoczonych
w odpowiedzialność za lata komuny i obecny stan rzeczy. Optymizm jest
dobrą cecha, ale obawiam się że możliwości oddziaływania obecnie młodych osób
gy dojdą do własciwego wieku będą niezwykle małe.
Państwo nie polega tylko na zgromadzeniu okreslonej grupy osób i płacenia
podatków, podstawą państwa jest własność tych osób.
Już zaobserwowany jest odpływ "inwestycji" niemieckich ze wzgledu na problemy
gospodarcze Niemiec, dlaczego przeciez w Polsce produkują taniej.
Dodatkowo XX, nie porownuj "inwestycji" typu Hiper z "PSV" czy uprzednio
dużo powazniejszą potencjalną inwestycją Toyoty (poszła do Czech). Toyota
chciał wybudawac zakład produkcyjny za około 1.5 mld. dolarów, dodatkowo w
miejscu gdzie istnieje infrastuktura pozwalająca na płynny przepływ. Nie bez
przyczyny rozwijają sie w Wałbrzycu i Wroclawiu zaklady silników i skrzyń
biegów, a moglismy miec wszystko razemz z podatkami i firmami spawującymi usługi
na rzecz Toyoty. Tylko ,że zaklad typu Toyota jest zbyt powaznym inwestorem aby
dawac łapówki, ona stawia warunki i debatuje na najwyzszym poziomie. Taką
inwestycją powinien byc zainteresowany sam premier, no ale w czasie debaty w
Polsce byłe wybory , a Leszek był zajety zbyt ważną rzecząjaką jest
uwłaszczanie we władzę swoich przydupasów oraz gałskaniem Leppera. I Tak ot
poprostu stacilismy kilka do kilkunastu tysiecy miejsc dobrej pracy. Jako
przyklad mozna przytoczyć problemy Rovera za czasów gdy był pod kontrolą Hondy.
Gdy wystąpił problem przeniesienia zakładów z Anglii interweniował publicznie
sa owczesny premier John Mejdzer(polish version). Gdyz w Anglii premier jest
urzednikiem, a nie świętą krową jak w polsce. nauczmy sie w końcu wlasciwie
traktować ludzi ktorym oddaliśmy nasz kraj/miasto czy osiedle pod czasową
administrację. Natomiast przytoczony argument otwarcia Slowaków na kapitał to
kolejny frazes, tam po prostu fiskus zabiera mniej kasy. Byle partie które
chciały wprowadzic podatek liniowy, ale polakom we łbachsie ie miesciło aby
bogaty płacił tyle samo co mniej zamożny. Sam nie zjem a drugiemu nie dam
TOM




Temat: Katastrofa Tu-160
Gość portalu: A.L. napisał(a):

> W zeszłym roku zatwierdzono plan modernizacji kilkunastu sztuk TU-160. Czy
> wiadomo dokładnie na czym miałaby polegać?

Istneje kilka planow modernizacji, ktore bedzie przeprowadzac zaklad w Kazaniu
ktory produkuje Tu160. Glownie polegaja na wymianie komputerow, radarow i
awioniki przystosowanej do nowego kompleksu uzbrojenia (nowe typy rakiet z
konw. i nuklearnymi glowicami). Wg. MON remont i modernizacja jednego Tu160
bezie kosztowal 200-250 mln rub (8 mln USD). W Kazaniu w tym roku wyprodukowali
jeden Tu160 a kolejne 2 sa w stanie 85% gotowosci.

Na "Gromovie" natomiast oblatywali nowy zamieniony silnik (1 z 4). Przyczyna
awarii najwyraznej byl niewlasciwie przeprowadzony remont. Problem w tym ze
samolot remontowal nie zaklad w Kazaniu, a remontowa brygada 121 Gw.
Sewastopolskiego pulku ciezkich bombowcow. Za ta "ekonomije" bedzie odpowiadac
dowodctwo 22 dywizji powietrznej.

> Czy w grę wchodzi przystosowanie do
> roli konwencjonalnego bombowca (analogicznie do rozwoju B-1)?

Niby po co ???
Pidnosi maja B2 i moga miec "konwencjonalne" B1, a nam trzeba miec nosicieli
rakiet z Nukami. A w raziue czego Tuszka moze byc uzbrojona w bomby.

Pozdr
Misza

P.S> wg. czarnych skrzynek "byl zarejestrowasny fakt uruchomenia systemu
awaryjnej ewakuacji na superniskiej wysokosci". (Presssluzba VVS).

Swiadki na ziemi widzeli moment katapultowania na wys. wysokosc 100-150m. Ale
piloci zrobili to za puzno - za pare sekund nastapil wybuch... Spadochrony
otworzyli sie ale piloci zgineli w wybiku fali uderzeniowej. Maj. Suchorukow
spalil sie w powietrzu...

Linki do filmikow Gromova

www.freelines.ru/makc2003/Tu-160-MihailGromov.mpg
www.freelines.ru/makc2003/Tu-160-MihailGromov(takeof).mpg

P.S> Masz dane ile awarii i katastrof mial B1?



Temat: Proces po wypadku na przejściu dla pieszych
Panie Krzysztofie dziekuje za szersze naswietlenie tej sprawy.
Dokladny "rendgen" tych mechanizmow niewatpliwie by sie przydal.
Ten temat powinna obrabiac prasa radio i TV ale te przekaziory jeszcze wolnymi
nie sa.
Redaktorzy przypominaja tu raczej garsc bezwiednie wiszacych pajacykow ktorych
by wprawic w ruch pan Michnik pociaga za sznureczki doczepione do raczek, nozek
i glowek. "Rusz glowka pajacyku...kiedy mi nie wolno - odpowie pajacyk !.."
Nam myslec nie kazano !

Wielokrotnie jeszcze jako licealista zastanawialem sie jak to jest w tej naszej
Polsce ?
Ze wszystkim NIEWOLNO ale niektorym WOLNO. Odwiedzalem w czasie wakacji moich
kolegow zyjacych czesto w malych miasteczkach albo na peryferjach wielkich
miast i stwierdzalem ze wiekszosc mieszkancow ich pracuje w jakims zakladzie
by starczylo do pierwszego, ale tu i owdzie funkcionuje zaklad naprawczy,
cegielnia, zaklad meblarski itd. robiacych finansowe kokosy.

Moi koledzy sami przyznawali ze ; " cos takiego jest mozliwe tylko wtedy gdy
masz zaufanych ludzi w lokalnej administracji, urzedzie skarbowym, policji itd.
Poprostu placisz bracie !.."
Jak to dziwilem sie. Tam pracuja ludzie ktorzy biora pensje panstwowe a pod
stolem przyjmuja koperty wypchane pieniedzmi ?...Dokladnie !
Pozniej sam zaczalem pracowac i przechodzac z zakladu do zakladu widzialem na
wlasne oczy jak miazdzono uzywane wysokiej klasy aparaty fotograficzne by
czasem nie wpadly w rece prywatne - bo taki byl idiotyczny przepis.
Jak cieto palnikami silniki samochodowe - bo taki byl przepis.
Widzialem gory materialow budowlanych ktore niszczono bo taki byl przepis.
I tymi przepisami zaglowal urzednik administracji panstwowej robiac gruba kase
w imie spolecznej sprawiedliwosci i poszanowania narodowego mienia.
To ow urzednik forsowal idiotyczne przepisy kreujac margines, czarna strefe
ukrytych dla siebie dochodow.
Tak jak wczoraj i dzis POLSKI WYMIAR SPRAWIEDLIWOSCI kreuje czarna strefe
ukrywanych spolecznie dochodow. I dlatego takze i wypadki drogowe sa w nia
wprogramowane. Gdy PRAWO stalo sie BEZPRAWIEM w imie obrony tegoz prawa ze
szczegolnym uwzglednieniem glebokiej kieszeni urzednikow wymiaru
sprawiedliwosci !




Temat: Koniec wspólnego biletu miesięcznego MZK Tychy ...
Tychy SĄ częścią GOP
"Górnośląski Okręg Przemysłowy, GOP, konurbacja przemysłowa w południowej
części Wyżyny Śląskiej, największa i najważniejsza w Polsce.

Powierzchnia ok. 2,7 tys. km2. W skład GOP wchodzi 14 większych miast i
kilkanaście mniejszych miast i wsi. Główne miasta GOP połączone są ze sobą
gęstą siecią arterii komunikacyjnych, kolejowych i drogowych. Do największych
miast aglomeracji zaliczają się: Będzin, Bytom, Chorzów, Czeladź, Dąbrowa
Górnicza, Gliwice, Katowice, Mysłowice, Ruda Śląska, Siemianowice, Sosnowiec,
Świętochłowice, Tychy, Zabrze.

Region o ogromnej koncentracji przemysłu wydobywczego i hutniczego. Na obszarze
GOP czynnych jest ok. 50 kopalń, 17 hut, 8 hut metali kolorowych. Poza węglem
kamiennym wydobywa się tutaj rudy cynku i ołowiu (Bytom, Tarnowskie Góry). Na
obrzeżach aglomeracji skupiły się ogromne elektrownie spalające węgiel
eksploatowany w zagłębiu. Do największych zaliczają się elektrownie w Łaziskach
Górnych, Będzinie, Jaworznie, Sierszy i Skawinie. Węgiel eksploatowany w
zachodniej części GOP, jako lepszy jakościowo, przerabiany jest na koks i gaz w
Zabrzu, Gliwicach, Bytomiu i Rudzie Śląskiej.

Poza przemysłem wydobywczym, energetyką, hutnictwem, w aglomeracji GOP
rozwinęło się wiele innych branż przemysłowych. Na terenie GOP produkuje się
urządzenia dla hutnictwa, maszyny górnicze, konstrukcje stalowe, urządzenia
transportowe, silniki okrętowe, silniki elektryczne, wyroby elektroniczne,
wagony tramwajowe, osprzęt motoryzacyjny. W Tychach ulokowany jest zakład
montażu Fabryki Samochodów Małolitrażowych koncernu Fiata. Wymienione już
branże uzupełniają zakłady przemysłu ceramicznego, drzewno-papierniczego,
dziewiarskiego, materiałów budowlanych, odzieżowego, poligraficznego,
przetwórstwa spożywczego, szklarskiego, włókienniczego.

Intensywna, niemal rabunkowa eksploatacja bogactw naturalnych GOP, zmasowana
industrializacja, doprowadziły do degradacji środowiska naturalnego regionu.
Jest to jeden z obszarów o najwyższym w Polsce zagrożeniu ekologicznym, co
odbija się negatywnie na stanie zdrowia ludności".

Źródło:
wiem.onet.pl/wiem/000338.html



Temat: Renault Megane - pytań kilka
Renault Megane - pytań kilka
mam pomysł żeby kupić od Mamy mojej Żony samochód (specjalnie nie używam
terminu teściowa bo źle mi się on kojarzy).

autko to Megane z silnikiem 1.6 przy przebiegu 80 kkm przy czym Mama zrobiła
nim może ze 30 kkm - jeździ nim jakoś od grudnia 2001 roku czyli 13 m-cy.
autko jest dość dobrze wypoażone bo mam komputer, szyby przednie na guziki,
elektrycznie sterowane lusterka, ABS, wspomaganie, nie ma klimatyzacji.
poprzednim właścicielem też była kobitka.

Mama jeździ tym autem dość ostrożnie, nie za szybko jednak bardzo często na
niskich biegach np potrafi przejechać pół warszawy na trójce mimo że nie ma
korków po drodze. dla niej autko ma jeździć i tyle. mam jakiś zakład
mechaniczny gdzie robia jej naprawy - ostatnio wymieniali maglownicę za 800
złciszy (pewnie była "ze sklepu nocnego") i jakieś popalone elementy. jak
ostatnio z nią jechałem to poczułem że musi mieć zdarte klocki bo aż mnie
zęby bolały jak hamowała. i rzeczywiście były zdarte na amen i wymieniła na
nmowe w ASO Renault'a. Jednym słowem kobitkasię totalnie nie zna na
technicznych szczegółach choć staż za kierownicą ma dłuższy niż niejedna i
niejeden z Nas - ponad 25 lat.
ostatnio oświadczyła że w maju będzie sprzedawała autko bo nie chce już do
niego dokładać - tak oświadczyła jak wymieniła klocki :)
jak myslicie czy warto się zainteresować takim autem?
głównie chodzi mi o tą jazdę na trójce przez pół miasta. czy coś takiego może
mieć negatywny wpływ na żywotność silnika, na jego osiągi itp ?
licze się na pewno z tym że amorki są też do wymiany ale nie chce Jej teraz
denerwować.
będę wdzięczny za uwagi



Temat: 1000 nowych miejsc pracy!!
1000 nowych miejsc pracy!!
Na portalu onet.pl została zamiesczona taka informacja, jako najwazniejsza w
dziale Biznes:)

Amerykański inwestor wybuduje fabrykę w Bielsku-Białej
(PAP, pr/29.12.2004, godz. 20:44)

Firma Eaton Automotive Systems (EAS) wybuduje w przyszłym roku w bielskiej
części Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (KSSE) fabrykę, w której
będą powstawać części dla przemysłu motoryzacyjnego.

Poinformował PAP rzecznik bielskiego magistratu Tomasz Ficoń.

W środę przedstawiciele EAS podpisali akt notarialny zakupu 10 hektarów ziemi
w KSSE.

Ficoń poinformował, że budowa zakładu rozpocznie się w marcu przyszłego roku,
a jej zakończenie planowane jest na koniec 2005 roku. W fabryce pracę
znajdzie około 375 osób. Przedstawiciele inwestora podali, że w otoczeniu
zakładu powstanie ponad tysiąc kolejnych miejsc pracy - w firmach
współpracujących i usługowych.

Prezes KSSE Piotr Wojaczek poinformował w październiku, gdy został
rozstrzygnięty przetarg na zakup terenu, że inwestycja EAS w Bielsku-Białej
będzie miała wartość około 250 milionów złotych.

W fabryce produkowane będą zawory do silników samochodowych, a także
dodatkowe elementy związane z rozdziałem mocy w autach. Nowy zakład umożliwi
spółce Eaton zwiększenie produkcji części samochodowych w Europie.

Eaton Automotive Systems sp. z o.o. jest częścią amerykańskiej grupy Eaton
Corporation, jednego z największych producentów systemów hydraulicznych, a
także dostawcy produktów i usług związanych z przemysłem samochodowym i
lotniczym. Eaton zatrudnia 55 tysięcy pracowników. W 2003 roku obroty grupy
wyniosły 8,1 miliarda USD.




Temat: zmierzch Mazowsza, Slonsk atrakcyjny
Kraków się o wiele lepiej rozwija niz Łódz i Wrocław. Podobnie Katowice i
Bielsko-Biała.

Kraków - rozwój nowych technologii i wyspecjalizowanych usług finansowych
firmy, w większości związanych z Krakowskim Parkiem Technologicznym: Motorola,
Comarch, Lufthansa (outsourcing finansowy), CapGemini, IBM, Delphi (zakład
badawczy), CBB, Comunication System (ma powstać i zatrudnić 500 ludzi).
To są firmy zatrudniające po kilkaset i więcej ludzi, które albo powstają, lub
powstały i się rozwinęły po 1 maja 2004 roku. W ciągu kilkunastu miesięcy
powstało kilka tys miejsc pracy opartyh na nowych technologiach.
Krakowski Park rozszerza się i przyciąga nowych inwestorów.
miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,2670948.html
Katowice - świetne wskaźniki gospodarcze, niskie bezrobocie, największy budynek
na południu kraju, przybywa oddziałów firm, potężna centrala ING itd

BB (Żywiec) - Dynamiczny rozwój firm powiązanych z grupą kapitałową FIAT
(m.in.Fiat Auto poland, GM Power Train, Teksid), Grupa Kęty. W tym roku
powstają już (lub podpisano umowy) takie firmy jak: EATON Production,
Hutchinson, Total Ground Polska, Inkubator w bielskim parku techn,Finnvenden
Metal Structures Polska, Bielskie Centum Biznesu w exFineksie. Do tego koło
Żywca fabrykę silników ma zbudować Toyota (teren sprzedany, przenoszą inwestcję
ze Słowacji, zinteresowany na razie jest Hyundai. Kilka tys. miejsc pracy w
ciągu 2-3 lat!
Bielska KSSE rozszerza się by przyjąć kolejnych zainteresowanych inwestorów:
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=53&w=23349205

Warto wspomnieć też o Gliwicach.

Widzimy, że Łódz z tą swoją fabryką żyletek i AGD w porównaiu z BB wypada
blado. Wrocław (AGD) w porównaniu z Katowicami i Krakiem (nowe technologie) to
samo...




Temat: Krakowskie MPK kupi 10 przegubowych jelczy
Nie łudź się, tylko Łódź...
Wiesz, mamy wszystko dlatego, że ogłaszamy konkursy i wygrywają najlepsze
oferty. I nie jest to przypadkowe. Każda zajezdnia "specjalizuje" się w innej
jednej marce, którą nocuje, konserwuje i naprawia, dzięki czemu nie ma
problemów z naprawami i częściami. To jest nawet wygodne, bo każda linia ma
inny tabor i z daleka jest rozpoznawana. A jesli chodzi o tramwaje, to w Lodzi
nie sa najgorsze, tylko najlepsze. Cityrunnery wioda prym jeszcze wiekszy po
odkryciu w poznanskich Siemensach Combino (drogich, brzydkich i kanciastych)
ukrytych wad fabrycznych konstrukcji podwozia. Jesteśmy najlepsi i przez to
Łódź cierpi, bo zamiast swoje, modernizujemy 105N z Gdańska, opozniajac tym
samym remonty wlasne. Tak samo Zakład Torów i Sieci MPK – Łódź Spółka z o.o.
rozpoczął remont torowiska tramwajowego na ulicach Kalwaryjskiej i
Limanowskiego w Krakowie, co zaowocowało małą liczbą i opóźnieniami w Łodzi.
Chyba nie sądzisz, że Kraków wybrałby partacza, co? Łódź od kilku lat
skutecznie prowadzi generalne remonty taboru szynowego, kładąc nacisk na
zastosowanie najnowszych technologii i osiagniecie wysokich parametrow
technicznych. Stare przegubowe ogórki 803N są upodabniane do nowszego taboru.
Najpopularniejsze sa jednak 805N. Ze starych wagonow zostaje tylko konstrukcja
pudla, a cala reszta jest nowa: blachy, elektryka, pantografy, wozki jezdne,
silniki, wyposazenie wnetrza: fotele, oswietlenie, kasowniki, okladziny,
tablice kierunkowe, audiowizualny system informacji podroznych. Nawet malowanie
mamy najladniejsze: ładne zestawienie żółcieni i czerwieni z nowoczesnymi
elementami: patrz Cityrunner: www.cyf-
kr.edu.pl/lodzkietramwaje/citprem4.jpg A zerknij sobie tez na nasze nowe 805N -
> przyszywane rodzenstwo Cityrunnera: www.cyf-
kr.edu.pl/lodzkietramwaje/25172518prem4.jpg To jest jakosc. Łódź -> dobra marka.



Temat: co mam kupic ? ...Ford KA czy Matiz ????

Czy pan SH przypadkiem nie jeździ Matizem?

Matiz to klasa A a KA to klasa B (baza to Fiesta)
Czy Ka nie jest czasem znacznie szersze? Co z ilością miejsca na szerokość w
Matizie?
Co ma lepsze osiągi?
Co lepiej się prowadzi?
Jakość plastików w Ka jest znacznie lepsza niż w Matizie (a i samo wnętrze
jest znacznie ciekawsze mimo wieku).Nie spotkałem samochodu o plastikach
gorszej jakości niż te montowane w Matizie (klamki drzwi,dzwigienki,plastiki
maskujące słupki wewnątrz itp itd -koszmar) mówiąc całkiem serio w Maluchu sa
znacznie lepsze.
Siedzeń nie pamiętam tak dokładnie ale ide o zakład,ze te w Ka maja dłuższe
siedziska/oparcia oraz są lepszej jakości.

Może jakiś posiadacz Ka sie wypowie bo tyle optymizmu w stosunku do Matiza aż
mnie wryło więc musiałem zareagować ;-),a z uwagi na fakt,że nie posiadam ani
Matiza ani Ka nie chcę dalej "mądrokować" ;-)

pozdr

> Zdecydowanie Matiz!
> Jakosc tworzyw w srodku porownywalna, za to ilosc miejsca juz nie-Ka jest w
> zasadzie samochodem 2+2, nie czteromiejscowym. Matiz bez problemow zmiesci 4
> osoby, awaryjnie zmiesci sie piata. Jest duzo osczedniejszy i w wiekszosci
> wypadkow jest mniej awaryjny niz Ka - w koncu caly uklad przeniesienia
napedu
> jest Suzuki - to widac,slychac i czuc :-)
> Ka bwez wspomagania kierownicy nadaje sie do cwiczenia bicepsow, Matiz tez
nie
> wypada idealnie,ale sporo lepiej.
> Jedyny wyrazny plus Ka to prowadzenie. Ale oba to w zasadzie samochody
> miejskie, a w miescie nie rozwija sie takich predkosci, przy ktorych da sie
to
> odczuc.
> Oba nie naleza do prymusow pod wzgledem komfortu, ale siedzenia lepsze jdnak
w
> Matizie.
> Wyglad jest kwestia gustu, wiec nie bede sie wypowiadal. Za to ceny serwisu
to
> wylacznie argumenty racjonalne - czesci mimnimalnie tansze do Matiza,ale
znajac
>
> jakosc Fordowz ostatnich lat, mozna przewidziec znacznie wieksze koszty
> eksploatacji.
> Matiz ma silnik o mniejszej pojemnosci-mniejsze oplaty OC (w niektorych
> przypadkach ponad 50%roznicy).
> I w koncu kiedy ci sie znudzi,Matiza sprzedasz "od reki", Ka bedzie czekac
na
> amatora.




Temat: Teatr Witkacego-Apendix-czy warto?
Zapraszamy 27 grudnia!!!Po tej recenzji trza iść!

"Brutalny realizm to coś, do czego Teatr Witkacego nas nie przyzwyczaił.
Dlatego piątkowa premiera sztuki "Czarny punkt" Andrzeja Dziurawca wbiła w
krzesła zakopiańską publiczność.

Tym bardziej że przygotował ją Piotr Łazarkiewicz, znakomity reżyser filmów
dokumentalnych i fabularnych o tematyce społecznej.

Tylu słów, uznawanych potocznie za wulgarne zakopiańscy aktorzy nie
wypowiedzieli chyba przez wszystkie dotychczasowe spektakle Teatru Witkacego.
Współczesna, realistyczna do bólu sztuka jest dziełem Andrzeja Dziurawca,
dramaturga i autora scenariuszy m.in. do filmów "Karate po polsku" Wojciecha
Wójcika i "Zakład" Teresy Kotlarczyk. Inspiracją do jej napisania był reportaż
zamieszczony w tygodniku "Polityka" na temat najbardziej niebezpiecznego z
czarnych punktów na polskich drogach, znajdującego się w okolicach Częstochowy.

Artykuł ukazywał żyjących z ofiar wypadków okolicznych mieszkańców -
pracowników pomocy drogowej, złodziei, a nawet zbierających "prowizję"
policjantów. To właśnie przy takim czarnym punkcie rozgrywa się akcja sztuki,
której bohaterami są dwaj mężczyźni - Stary i Młody. Obaj przesiadują całymi
dniami przy drodze i czekają na okazję do zarobku. To czekanie jest dla nich
jedyną formą spędzania czasu, trudno się więc dziwić, że po dźwięku silnika
rozpoznają marki samochodów, a nawet ilość jadących nimi osób. To głównie na
relacjach pomiędzy Starym i Młodym opiera się akcja tej sztuki. Galerię postaci
uzupełniają: szukająca okazji do rozmowy "tirówka", skorumpowany policjant,
żona i wnuczek Starego oraz dwóch zamaskowanych złodziei. Wszyscy są do krzty
cyniczni, wyzbyci jakichkolwiek wartości. Gdy jednak w czarnym punkcie wydarza
się długo oczekiwany wypadek, nic nie jest takie, jakie się wydawało.

Spektakl w reżyserii Piotra Łazarkiewicza jest szokujący i bardzo dosłowny, jak
przystało na dzieło autora filmów dokumentalnych. Ze swoich ról znakomicie
wywiązali się aktorzy, przede wszystkim Krzysztof Łakomik (Stary), Andrzej
Bienias (Młody) i występująca gościnnie na deskach Teatru Witkacego Anna
Wielgucka (tirówka). Autorką scenografii jest Katarzyna Sobańska, a muzykę
napisał Antoni Łazarkiewicz. W sztuce występują także: Krzysztof Wnuk
(policjant), Jaga Siemaszko (żona Starego) oraz Jacek Zięba-Jasiński (wnuczek
Starego). "Czarny punkt" po raz kolejny będzie można zobaczyć w środę, 27
grudnia. (KOV)"

Podobno s z o k ! Trza Wom i nom na to iść... 27 grudnia!!!



Temat: jednak niecala motoryzacja inwestuje na Slowacji
jednak niecala motoryzacja inwestuje na Slowacji
Sława!
Amerykański inwestor wybuduje fabrykę w Bielsku-Białej
(PAP, pr/29.12.2004, godz. 20:44)
biznes.onet.pl/0,1030409,wiadomosci.html

Firma Eaton Automotive Systems (EAS) wybuduje w przyszłym roku w bielskiej
części Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (KSSE) fabrykę, w której
będą powstawać części dla przemysłu motoryzacyjnego.

Poinformował PAP rzecznik bielskiego magistratu Tomasz Ficoń.

W środę przedstawiciele EAS podpisali akt notarialny zakupu 10 hektarów ziemi
w KSSE.

Ficoń poinformował, że budowa zakładu rozpocznie się w marcu przyszłego roku,
a jej zakończenie planowane jest na koniec 2005 roku. W fabryce pracę
znajdzie około 375 osób. Przedstawiciele inwestora podali, że w otoczeniu
zakładu powstanie ponad tysiąc kolejnych miejsc pracy - w firmach
współpracujących i usługowych.

Prezes KSSE Piotr Wojaczek poinformował w październiku, gdy został
rozstrzygnięty przetarg na zakup terenu, że inwestycja EAS w Bielsku-Białej
będzie miała wartość około 250 milionów złotych.

W fabryce produkowane będą zawory do silników samochodowych, a także
dodatkowe elementy związane z rozdziałem mocy w autach. Nowy zakład umożliwi
spółce Eaton zwiększenie produkcji części samochodowych w Europie.

Eaton Automotive Systems sp. z o.o. jest częścią amerykańskiej grupy Eaton
Corporation, jednego z największych producentów systemów hydraulicznych, a
także dostawcy produktów i usług związanych z przemysłem samochodowym i
lotniczym. Eaton zatrudnia 55 tysięcy pracowników. W 2003 roku obroty grupy
wyniosły 8,1 miliarda USD.

Pozdrawiam i zapraszam na:
Forum Słowiańskie



Temat: Firma GAS-POL w Warszawie
Witajcie,

Wybaczcie, ze nie bedzie o Gas Polu i że zabrzmi to może jak reklama. Ja
zakładałem instalację u gaziarza czyli w ojca tego forum. Zakład znajduje sie w
Siedlcach wiec trzeba troszeczke podjechać ale opłaca sie. Zakładałem instalcję
do Toyoty Cariny 1,6, autko miało troche ponad 100 000 przebiegu, w tej chwili
przejechałem już ok 50 000 km na gazie ( w rok) i nie mam powodów do
narzekania, instalacja II generacji z emulatorem i komputerkiem. Mam pewne
zastrzezenia co do sposobu montażu i obsługi klienta ale reszta jak najbardziej
Ok. Cenowo sporo taniej niz w wawie a samochód naprawde spisuje sie bez
zarzutu. Nigdy mi nic nie strzeliło pod maską, nigdy nie miałem jakichs
problemów, że jedzie na benzynie to na gazie nie jedzie albo odwrotnie, nigdy
nie było takze, że autko wogóle nie chciało mi jechać. Mimo, że sie tyle słyszy
o konieczności częstej wymiany świec, kabli wysokiego napiecia, filtrów itd
przejechałem ponad 40 000 km na gazie bez zastrzezeń, dopiero teraz wymieniłem
kopułkę, świece i filtr, przed montazem w zaden sposób nie przygotowywałem
samochodu do instalacji LPG, nie zmieniałem żadnych filtrów czy nie wsadzałem
jakichś cudownych świec gazowych.

Generalnie aby samochód sprawował się poprawnie na gazie, nalezy pamiętać, że
powinien być całkowicie sprawny przed zagazowaniem. Wszelkie usterki czy
niedomagania silnika bardzo szybko wyjdą po zamontowaniu gazu. Dobrze tez jest
dowiedzieć się jak Wasz pojazd który zamierzacie zagazować znosi takie paliwo.
Sa samochody które bardzo dobrze znoszą instalację LPG a są które nastreczają
sporo problemów, często trudno jest oszukac co raz bardziej skomplikowaną
elektronike silinika.

Pozdrawiam

Maciek



Temat: Transporter Opancerzony
Czesc,
czytajac Wasze listy zgroza mnie ogarnia - oto Obywatele kraju polozonego w
srodku Europy delektuja sie walorami ZAGRANICZNYCH (!) konstrukcji nie zdajac
sobie sprawy ze kupujac za granica po prostu niszczy sie rodzima mysl techniczna
i co za tym idzie degradujac krajowy przemysl do roli producenta.
Czy ktory z Was - moi drodzy eksperci wie ze w Polsce zyja ludzie znajacy sie
na konstrukcji/produkcji uzbrojenia lepiej niz na Zachodzie i ze kupujac
Pandura czy jakies inne rewelacje odbieramy im mozliwosc pracy dla kraju !?
Czy wiecie w ogole ze pierwszy czolg z napedem diesla bal zbudowany w Polsce ->
silnik od Sulzera ale zawsze.
Polecam Wam ksiazke o Soltyku - znajdziecie tam informacje o pierwszym
samolocie ze skrzydlami w ukladzie Delta - zaprojektowany przez Polakow !
Zamawiajac w Wielkiej Brytanii ORP "Blyskawica" i ORP "Grom" wyposazano je
np. instalacje elektr. produkowane przez Fabryke Kabli w Ozarowie - mam nadzieje
ze pamietacie ze do niedawna istnial ten zaklad. Okrety wyposazono w optyke
produkowana w W-wie.
Na zaprojektowanie VIS-a Wilniewczyc i Skrzypinski potrzebowali 3 dni !!!
O rusznicy przeciwpancernej kb-UR tez chyba slyszeliscie,nasz PZL P-37 "Los" byl
najlepszym samolotem w swojej klasie i zamawialy go kraje majace do wyboru inne
konstrukcje w tym niemieckie. Sprzet ten byl przy tym produkowany w niewesolych
warunkach z poswieceniem przez ludzi porzekonanych ze moga cos dla kraju zrobic.
Teraz kazdy matol zamiast pomyslec co moglby zaprojektowac rodzimy konstruktor i
wyprodukowac np. Stalowa Wola (wlasnie po to budowano przed wojna COP)bierze do
reki "Janes Defense Weekly" i oglada co robi np. Krauss-Maffei & Wegmann w
Reichu i ile on sam zgarnie do kieszeni decydujac sie na zakup tago czy tamtego.
Nie wiem czy znacie historie powstania jednego z najlepszych samolotow U.S.A. z
lat II wojny Chance Vought "Corsair". Firma nie mogac sie pochwalic zadnymi
dobrymi konstrukcjami byla juz "skazana" na budowe konstrukcji innych firm.
Poczytujac sobie za punkt honoru wypuszczenie wlasnej kondtrukcji przedstawiono
projekt wlasnie "Corsaira" - mysliwca bombardujacego ktory sie stal absolutnym
hitem i nalezal do najlepszych samolotow w wojnie na Pacyfiku.Tak wiec chcac
mozna cos sensownego zrobic !
Wyobrazam sobie i jestem pewien ze rozpisujac konkurs na projekt transportera
miedzy Politechnikami i powierzajac koordynacje WAT-owi zaprezentowane zostalyby
sensowne projekty - zaprojektowane przez studentow na uczelnianych komputerach
tak jak to bylo w wypadku projektu szybowca ktory powstal w W-wie.
Pewnie ze nie jest to latwe ale uwazam ze rzecz warta jest ...zachodu.
Pozdrawiam
"podroznik"



Temat: Tadeusz Ferenc a inwestorzy
vanin napisał:

> Problem polega na tym, ze w promieniu 250 km )co najmniej) nie ma zadnej
> huty, ktora produkowalaby karoserie albo innych zakladow produkujacych
> podstawowe podzespoly dla samochodow. Sama huta szkla w Sandomierzu plus moze
> jakis zaklad Delphi w Krosnie i fabryka opon w Debicy nie wystarczaja. Do
> tego potrzebne a skrzynie biegow, silniki itd, itd. A koszt sprowadzenia tego
> az do Rzeszowa moze byc zbyt wysoki.

Witaj. Dzięki za zainteresowanie sprawą i za zabranie głosu. Nie wiem czy
pamiętasz historię FSO która po przejęciu przez Koreańczyków "montowała"
pierwsze Esperra w ten sposób, ze do gotowych aut bez kół przykręcała koła,
które przychodziły innym transportem. W Poznaniu jest fabryka Volkswagena, była
montownia Skody i nie ma huty w pobliżu. W Głownie niedaleko Łodzi też jest
montownia samochodów a nie ma huty. Chyba że uznać za hutę "Cegielskiego" i
dawny "Beldon" w Warszawie. Jesli tak to my też mamy upadającą zresztą, Stalową
Wolę, a w Rzeszowie Polmo produkujące, o czym niewielu wie np. osprzęt desek
rozdzielczych do polonezów. Do Andrychowa np. też podejrzewam nie jest od nas
dalej niż np. z Nysy. Lublin produkuje piast kół, a Dębica dobre opony. Nie
jest aż tak źle. Ale teraz jest raczej moim zdnaiem epoka montowni gdzie zależy
na szybkim i w miarę tanim sproawdzeniu gotowych podzespołów do niej, a nie na
bliskości hut czy np. elektrowni. Przeważnie też przynajmniej na początek
większość częsci pochodzi z importu z macierzystego zakładu. Potem dopiero
zaczyna się stopniowe przenoszenie częsci ich produkcji, przez inwestycje w
pordukcję i inwestycje kooperantów, do kraju gdzie montownay jest wyrób.

> Inwestorowi bardziej sie oplacac moze
> postawienie fabryki na Slasku, gdzie nie tylko jest blizej dla dostawcow, ale
> i latwiej o kompetentna sile robocza.

Co do dostawców to jak wyzej. Co do siły roboczej to jest u nas ona tańsza, a i
my mamy niezłe zaplecze ludzkie: kadrę inżynierską z wydziałem mechanicznym i
samochodowym na Politechnice, ekonomistów i robotników szukających pracy, a
więc silnie motywowanych do rzetelnej i uczciwej pracy.

> Co wcale nie oznacza, ze miasto powinno sie poddac. Prawdopodobnie jednak
> jest juz za pozno zeby przygotowac oferte, no i miasto raczej na pewno nie
> dysponuje odpowiednio duzą dzialka.

No właśnie. I to jest wyzwanie dla nowych władz. Nawet jesli ucieknie nam ta
sprawa, będą na pewno podobne. Ale nie w nieskończoność, bo w końcu kiedyś
konkurencja wśród inwestującyh tu może okazać się zbyt silna, i popyt na Polskę
wśród zagranicznych inwestów spadnie. Więc moim zdaniem w końcu trzeba zacząć
działać.
Pozdrowienia.



Temat: Inwestycja w starą elektrownię
Inwestycja w starą elektrownię
"- Już wiem! Na opisywanej działce miała swoją siedzibę firma
Landau i Weile, należąca do Stanisława Landaua i Karola Weile -
z taką informacją zadzwonił do nas miejski konserwator zabytków
Wojciech Szygendowski. Dodaje, że była tam przędzalnia wełny
zgrzebnej, obaj panowie wytwarzali także... kapelusze. Ewa
Szelągowska z Regionalnego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków
w Łodzi dodaje: - Ten zakład zatrudniał 550 robotników. Składały
się na niego tkalnia, farbiarnia i wykańczalnia, poruszane
trzema silnikami o mocy 350 KM.

Firma Landau i Weile powstała w latach 80. XIX wieku. Jednak
elektrownia została zbudowana znacznie później. Szelągowska: -
Na bocznej elewacji budynku można przeczytać datę - 1923 r.

Według miejskiego konserwatora, w 1911 r. nieruchomość kupił
Salomon Danzinger i to on właśnie postawił elektrownię. - Ma ona
duże okna, bo technologia produkcji prądu wymuszała powstawanie
wysokich budynków, bez podziału na kondygnacje. A okna w dachu
były niepraktyczne - mówi Szygendowski. Próbowaliśmy też
ustalić, jaka była najnowsza historia budynku. - Jeszcze kilka
lat temu mieściła się tam przewijalnia przędzy - przypomina
sobie Henryk Ziółkowski, były syndyk zakładów Lodex.

Przypomnijmy, że wkrótce dawna elektrownia Danzingera może
odzyskać dawną świetność. Znany w Łodzi inwestor Hikie Fromer,
który postawił już budynek Orange Plaza przy ul. Piotrkowskiej,
chce zbudować tu centrum wyposażenia wnętrz. Inwestycja warta
kilkanaście milionów złotych czeka tylko na decyzję urzędników o
warunkach zabudowy."

Czy ktoś ma dawne fotografie tego budynku?



Temat: kto za fotoradarem na Al. JPII koło salonu renault
Ale to zdjęcie do paszportu nie bardzo się nadaje a poza tym wcale nie jest tańsze lecz dużo droższe. To czywiscie żartem.

Na wielu osiedlach u nas również obowiązuje zasada pierwszeństwa z prawej strony. W końcu to są osiedla a nie autostrady i tam można jechac wolno (oj, różnie to bywa...). W skali miasta są to olbrzymie oszczędności na oznakowanie czegoś, co - w sumie - jest zbędne. W końcu po to jest kodeks drogowy aby go stosować a nie poprawiać znakami.

Co do zielonej fali, to zauważcie , że od Legnickiej do Grunwakldzkije mamy faktycznie zieloną falę. Tylko dlaczego komuś zabrakło wyobraźni aby ją pociągnąć dalej. Fala taka - jeśli jest DOBRZE zprojektowana - ma same zalety, np.:
- ruch jest płynny, bez przyśpieszania i zwalniania,
- automarycznie jest mniejsza emisja spalin (ciągła, równa praca silnika),
- nie mam możliwości przekroczenia prędkości, bo będę stał na następnym skrzyżowaniu,
- nie ma problemu z włączaniem się do ruchu z bocznych ulic,
- nie ma problemu z przejściami dla pieszych
Koszt urządzenia takiej linii (nie mam danych ale idę o zakład, stawiam dolary przeciwko orzechom) jest dużo niższy od kosztów zakupu, ustawienia radarów, czasu policjantów, który później takiego sprawcę muszą znaleźć i kosztów egzekucji. Policjanci (musi być dwóch), zamiast pilnować porządku, jeżdżą służbowym radiowowzem po mieście i szukają jakiegoś łebka, który i tak tego mandatu nie zapłaci, bo albo sie uczy, albo jest w wojsku, albo jest bezrobotny, albo w ogóle jest nieuchwytny.
Jak znam życie , zaraz też się znajdzie jakiś mądry-inaczej, który zacznie doszukiwać się aktualnej legalizacji i innych bzdur.
W tej chwili urzadzenia sterownicze kosztują grosze i problem polega jedynie na odpowiednim zaprojektowaniu takije fali, czyli występuje wyłącznie czynik ludzi, czytaj: komuś musi sie chcieć.
Chociaż z drugiej strony- jak mawiał mój ojciec - jak się komuś nie chce, to gorzej jakby nie umiał...:-)

Radary , owszem można ewentualnie poza miastami ale w miastach traktuję to jako marnotrawienie moich pieniędzy, w końcu to z moich podatków ta zabawa.



Temat: volvo
volvo
Koncern Volvo poszukiwać będzie w Polsce dostawców urządzeń i komponentów
nie tylko do swoich zakładów we Wrocławiu, ale również do innych fabryk
grupy.

Wrocławska fabryka koncernu będzie nadal światowym centrum produkcji koparko-
ładowarek i europejskim centrum wytwarzania autobusów.

"Volvo jest przekonane do swoich inwestycji w Polsce. Volvo Centrum
Przemysłowe we Wrocławiu będzie nadal jedynym na świecie zakładem
wytwarzającym koparko-ładowarki Volvo oraz strategicznym producentem
autobusów na rynek europejski" - powiedział w Goeteborgu dziennikarzowi PAP
prezes i dyrektor generalny koncernu Volvo AB Leif Johansson.

Zapowiedział też, że Volvo poszukiwać będzie w Polsce lokalnych dostawców
komponentów i urządzeń nie tylko do swoich zakładów w Polsce, ale i innych
fabryk koncernu. "Efekty z tego tytułu mogą być dwukrotnie większe niż z
dużej inwestycji" * powiedział Johansson. Dodał, ze Polska dysponuje dużym
potencjałem bardzo dobrze wykształconej kadry inżynierskiej.

Wspomniał też, ze w czasie jego pobytu w Polsce rozmawiał z
przedstawicielami rządu na temat uruchomienia w naszym kraju produkcji
koparek. "Decyzja w tej sprawie nie została jeszcze podjęta" * powiedział
szef Volvo.

Podkreślił też, że mimo niekorzystnej dla konsorcjum brytyjsko- szwedzkiego
decyzji co do zakupu myśliwca wielozadaniowego, polityka inwestycyjna Volvo
w Polsce nie ulegnie zmianie. Nie ukrywał jednak, że współpraca ta byłaby
znacznie rozszerzona, gdyby decyzje w sprawie samolotu były korzystne dla
Gripena.

Wcześniej poinformowano, że w tym roku wrocławska fabryka wyprodukuje 300
autobusów i 100 podwozi autobusowych (w ubiegłym roku wytworzono tam
odpowiednio 420 autobusów i 247 podwozi). W tym roku zakład osiągnie
zdolność produkcyjną 2 tys. koparko- ładowarek. W ubiegłym roku
wyprodukowano ich 84.

Koncern Volvo specjalizuje się m.in. w produkcji ciężarówek, autobusów,
silników do łodzi i maszyn budowlanych. Zatrudnia w swoich zakładach na
całym świecie blisko 72 tys. pracowników, a swoje produkty sprzedaje w 125
krajach.




Temat: Czesi kurcze moga!!!!!!!!!!
Czesi kurcze moga!!!!!!!!!!
Futaba buduje fabryke

Czeski przemysl samochodowy znowu podkrecil swoj silnik. Japonski producent
czesci samochodowych Futaba Industrial zaczal budowac swoja pierwsza fabryke
w Europie. Zlokalizowana w strefie przemyslowej Bastinov, w Havlicku Brod,
wschodniej Bohemii, inwestycja Futaby wartosci 1,71 miliardow koron ($ 6,6
milionow) stworzy 230 nowych miejsc pracy.
Te nowe miejsca pracy zostana powitane z radoscia w regionie, gdzie
bezrobocie w koncu kwietnia wynioslo 6,5 %. Kierownik Lubos Lukasik
oswiadczyl prasie, ze nowi pracownicy beda sie wywodzic z ludzi z podstawowa
edukacja, ktorzy maja najmniejsze mozliwosci na rynku pracy.
"Conajmniej 70 pracownikow w fabryce w Havlickuv Brod przejdzie intensywny
trening dotyczacy produkcji i kontroli jakosci, rowniez czesciowo w Japonii".
Nowa fabryka ma byc otwarta w 2005 roku i bedzie glowna baza eksportowa do EU
i krajow kandydujacych, z docelowym zatrudnieniem 400 osob.
Glownym klientem Futaby bedzie Toyota Peugeot Citroen Automobile (TPCA)
zlokalizowana w Kolnie, ktora w kwietniu zakonczyla pierwsza faze budowy
swojego zakladu. Inwestycja TPCA warta 1,5 miliarda euro jest najwieksza w
Europie centralnej wedlug CzechInvestu. Kiedy zostanie otwarta w 2005 roku,
TCPA bedzie produkowac 300 000 samochodow, glownie na rynek EU.
...........
Tania, wyszkolona sila robocza i przyjazny rzad oferujacy ulgi pomaga
przyciagac zagranicznych inwestorow z glebokimi kieszeniami. Czescy robonicy
moga byc nawet 10 razy tansi niz ci z Niemiec lub Wloch.
Szukajac miejsca zainwestowania kierownictwo Futaby porownywalo ulgi
podatkowe i warunki inwestycyjne oferowane przez kilka krajow Europy
centralnej zanim zdecywoalo sie na Czechy.
"W obecnym czasie Czechy sa najlepsze" powiedzial Miki Maeda, przedstawiciel
Futaby. Rzad czeski zaoferowal Japonczykom maksymalne ulgi podatkowe w
wysokosci 685,6 milionow koron, w zaleznosci od dochodow w okresie 10 lat.
Koreanski Hyundai rowniez szula miejsca inwestycji w centralnej Europie.
Kompania rozwaza wybudowanie swojej pierwszej europejskiej fabryki na
Wegrzech lub w Czechach. Jezeli Hyndui otworzy zaklad w Piroska Bodrogi to
Czechy stana sie potega swiatowa w produkcji samochodow, znajdujac sie w
pierwszej trojce wytworcow na glowe mieszkanca.
...........
Agencja CzechInvest obecnie negocjuje warunki z okolo 39 nowymi samochodowymi
inwestorami.
Rzad czeski wydal w 2002 roku ogolem 3,3 miliardy koron na tworzenie miejsc
pracy i traning oraz ulgi podatkowe.
..............
calosc tutaj: www.praguepost.com/P03/2003/Art/0619/busi4.php

pozazdroscic Czechom:))))))))))))))



Temat: Huta Stalowa Wola uratowana?
Gość portalu: Krzysiek napisał(a):

> "Nikodem" to znana z literatury postać. Był prostakiem ale
> potrafił sie zachować i zdobył popularność. Niestety nasz
> Nikodem, który wypowiadział sie kilka dni temu na temat Huty
> Stalowa jeszcze musi nad sobą popracować. Nie zna sie ani na
> gospodarce ani na polityce. A bierze sie do pisania
komentarzy.

Ty za to znasz się tylko na polityce, podobnie jak twoi
towarzysze rzadzący tym krajem przez 50 lat no i teraz

> Hołotą to może sobie Pań nazywać samego siebie. Człowieku!!!
> Nie zdajezsz sobie sprawy , że jeśli huta upadnia pracę straci
> kilka tys. ludzi. Co oni mają zrobić w takim mieście jak
Stalowa

Zrozum socjalistyczny ćwoku że i tak upadnie, zresztą tak samo
jak kopalnie, tylko takimi decyzjami opóźnia się tą agonię,
A biznes w stylu "nasze czolgi" za indonezyjski olej to śmiech i
kpina bo co to za "polski czołg" w którym lufa jest z Rosji,
silniki z Niemiec a lektronika i sterowanie z Francji ... kpina
jakich mało.
Zrozum że przez tyle lat niszczono w tym kraju mysl
konstrukcyjną że teraz macie tego efekty. nikt nie chce kupowac
waszego złomu .... zrozum socjalisto że to tak jak w tej
przypowieści " co z tego że produkujecie najlepsze na świecie
baty skoro juz nikt ich nie używa" ....
> Wola? Jedyny zakład pracy w tym mieście. Gdzie znajdą pracę? Z
> czego będą żyć?
> Czerwony czy zielony? Co to za różnica. Nami może rządzić
nawet
> niebieski. Najważniejsze, żeby było nam dobrze.

To weź sie do roboty i zacznij decydowac o sobie samym piprzony
homo sovieticusie a nie licz na pieniądze innych.




Temat: relingi-montaż w Alfie 156SW ?ew bagażnik dachowy
relingi-montaż w Alfie 156SW ?ew bagażnik dachowy
Witam!

po pierwsze cieszę się, że istnieje takie forum i niniejszym chciałbym się
przywitać , myślę że będę tu częściej mógł zaglądać :)

Co prawda jescze bez własnej Alfy, ale mam nadzieję, że już tuż tuż -
156SW,2004, bez przebiegu, sliczna :) silnik niby tylko 1.6 TS ale przesiadam
się z dużo słabszego i tak, a po próbnej jeżdzie stwierdziłem że wystarczy)
praktycznie zaklepana.

Ponieważ kupuje używane auto, nie posiadające relingów - zastanawiam się nad
możliwością ich zamontowania. Nie jest to konieczność, ale z paru względów
dobrze byłoby je mieć.

Czy ktoś z Użytkowników tego wozu coś takiego robił ? dzwoniłem póki co po
serwisach (różne miasta) i wiem na razie tyle:
- same relingi można dokupic (nie tanio, ale są)
- w jednym serwisie tylko to czasami robili, w kilku innych nie słyszeli o
takim przypadku
- w tym jednym serwisie twierdzą że powinny być na dachu specjalne zaślepki i
w te miejsca się montuje bez problemu, ALE - tu problem - rzekomo nie
wszystkie egzemplarze tego samego modelu miały te zaślepki (a nie mogę
sprawdzić czy ten "mój" ma, bo w innym mieście stoi,jednak nie pamiętam abym
tam jakieś zaślepki widział, a dach oglądałem przecież..). Trochę to dziwne,
bo przy seryjnej produkcji raczej "na jedno kopyto" się wiele elementów robi,
najwyżej ich później nie wykorzystując. Ale w sumie możliwe.

- może ktoś z Was montował i ma sprawdzony zakład, dostawcę relingów (nowe ok
1800zł) z uszkodzonych aut itp ? jakieś inne swoje doświadczenia ?

Jeszcze mam pytanie do użytkowników zwyczajnych bagażników dachowych - belek -
oryginalnych Alfy - czy to prawda, że po ich zamontowaniu i pod obciążeniem
coś w miejscach montażu stuka w czasie jazdy ? (spotkałem się z taką opinią i
nie wiem na ile związana z egzemplazem konkretnym, a na ile to reguła?)

Pozdrawiam
Andrzej Sroka




Temat: Dal Greenblacka - skrzynie Skody :-)
Dal Greenblacka - skrzynie Skody :-)
Zapewne GB, jak i wiekszosc pamieta nasza niedawna dyskusje nt. roli Skody w
koncernie VW. SDzis, jakby na zamowienie :-), na Interii opublikowano artykul:

motoryzacja.interia.pl/news?inf=427613
Wczoraj w nowo wybudowanej fabryce zespołów silnikowych firmy Škoda Auto w
Mladá Boleslav wyprodukowano półmilionowy egzemplarz skrzyni biegów o symbolu
MQ 200.

Wybudowany kosztem ponad 400 mln euro zakład stanowi największą inwestycję
firmy na przestrzeni ostatnich kilku lat.

Pierwszy egzemplarz skrzyni biegów MQ 200, montowanej w pojazdach grupy VW,
firma Škoda Auto wyprodukowała 8 sierpnia 2000 roku. Obecnie skrzynia
produkowana jest w nowej fabryce zespołów silnikowych w Mladá Boleslav. W
obiektach zakładu 1100 pracowników produkuje 1200 silników 1.2 HTP oraz 1400
skrzyń biegów dziennie. Jednostki te przeznaczone są do montażu w modelach z
rodziny Škoda Fabia oraz na potrzeby innych zakładów należących do grupy
Volkswagen.

MQ 200 jest pierwszą produkowaną przez firmę Škoda Auto skrzynią biegów,
która będzie stosowana również w samochodach innych marek należących do grupy
Volkswagen. Oprócz firmy Škoda Auto, skrzynie biegów tego typu produkowane są
równocześnie w zakładach VW w Hiszpanii, Chinach, Argentynie i Niemczech.
Mniej więcej jedna trzecia z 300 000 egzemplarzy MQ 200, które mają powstać w
tym roku w Mladá Boleslav, przeznaczona jest dla odbiorców zagranicznych, w
pierwszym rzędzie dla zakładów Volkswagena w Bratysławie, gdzie zespoły te
montowane są w samochodach z rodziny Polo. Do pozostałych odbiorców należą
zakłady Audi w Neckarsulm (z przeznaczeniem dla modelu Audi A2) oraz
montownia VW New Beetle w Meksyku. Ponadto zakład Škoda Auto w Mladá Boleslav
zapewnia produkcję niektórych podzespołów przeznaczonych do montażu skrzyni
biegów w zakładach Volkswagena w Kassel.

W związku z planowanym wprowadzeniem do produkcji nowej wersji skrzyni biegów
o symbolu PQ 35, przeznaczonej do aut z rodziny Škoda Octavia i Volkswagen
Golf, firma Škoda Auto przygotowuje się do dalszego zwiększenia mocy
produkcyjnych. W rezultacie przeciętna dzienna produkcja powinna już w
przyszłym roku osiągnąć 1700 skrzyń biegów dziennie (z możliwością dalszego
zwiększenia do 2000), co odpowiada rocznej produkcji na poziomie co najmniej
400 000 sztuk.




Temat: Wspólny sukces PLL LOT
Wspólny sukces PLL LOT
JUŻ 500 000 GODZIN EKSPLOATACJI SILNIKÓW CF6 - 80C2 W SAMOLOTACH NARODOWEGO
PRZEWOŹNIKA

13 maja 2004 roku w Warszawie Polskie Linie Lotnicze LOT S.A. wraz z GE
Aircraft Engines świętują osiągnięcie 500 000 godzin pracy w powietrzu
silników CF6-80C2 w samolotach Boeing 767, eksploatowanych przez polskiego
flagowego przewoźnika.

W 1988 LOT stał się pierwszym poważnym klientem GE w Europie Wschodniej z
chwilą zakupu przez polskiego przewoźnika pierwszego egzemplarza samolotu
amerykańskiej produkcji Boeing 767, o zwiększonym zasięgu z zamontowanym
silnikiem CF6-80C2. Wyboru silnika dokonał zespół specjalistów z LOTu i z
Wojskowej Akademii Technicznej po wnikliwych analizach porównawczych
oferowanych na rynku silników. Wybrano silnik General Electric typu CF6-80C2
w wersji B4 dla samolotu B767-200ER i w wersji B6 dla samolotu B767-300ER.
Pierwszy samolot B767 z silnikami CF6-80C2B4 LOT wprowadził do eksploatacji
pod koniec kwietnia 1989 roku a kolejny już w maju tego samego roku. W 1990
roku w silniki CF6-80C2B6 został wyposażony pierwszy dla LOTu samolot B767
serii 300. Kolejne dwa samoloty wprowadzono na siatkę połączeń LOTu w połowie
lat 90-tych i narodowy przewoźnik posiada obecnie w swojej flocie 5
egzemplarzy samolotów dalekiego zasięgu, w tym dwa B 767 - 200 ER i trzy
B767 - 300 ER, obsługujące połączenia do i z USA.

Silnik CF6-80C2 produkcji General Electric od momentu wejścia do eksploatacji
w 1985 r. w świecie, zanotował na swoim koncie 100 milionów godzin w
powietrzu. Przez ponad 30 lat rodzina silników CF6 produkcji GE znajduje się
w gronie najbardziej niezawodnych i najlepiej sprzedających się silników
przeznaczonych dla samolotów pasażerskich. Są zamontowane w ponad 10 modelach
samolotów szerokokadłubowych. Silnik ten "przebywał"w powietrzu więcej godzin
niż jakikolwiek silnik z rodziny silników turbowentylatorowych.

"Przekazujemy nasze najgorętsze gratulacje wszystkim pracownikom LOT za ten
prawdziwy kamień milowy, jakim jest to niespotykane dotąd osiągnięcie"
powiedział Muhammad Al-Lamadani, Wiceprezes General Electric International
Inc. d/s sprzedaży na Europę Wschodnią , Bliski Wschód i Azję." Dzięki temu,
że linia ta może się poszczycić najwyższymi osiągami eksploatacyjnym pośród
wszystkich użytkowników silników CF6, silniki te zdają doskonale egzamin w
powietrzu. Zespół techniczny LOT dowiódł, że wykonuje pracę godną najwyższej
pochwały".

W roku 1999 GE I LOT stworzyły przedsiębiorstwo obsługi i remontu silników na
zasadzie joint venture - Central European Engine Services z siedzibą na
lotnisku w Warszawie. Warsztaty początkowo obsługiwały silniki CFM56-3
eksploatowane przez flotę LOT-u, a produkowane przez CFM International.
Dzisiaj zakład ten obsługuje zarówno silniki CFM56-3 jak też CF34-8 i CF6-
80C2 oraz PW-124 i AE 3007.

"W ciągu piętnastu lat eksploatacji silników typu CF6-80C2 we flocie LOT
całkowity ich nalot przekroczył 500 000 godzin, samoloty B767 napędzane tymi
silnikami pokonały w tym czasie dystans ponad 150 mln km, czyli ponad 4 000
razy okrążyły ziemię wokół równika. Wyniki niezawodnościowe eksploatacji
silników General Electric w naszej firmie plasują LOT w gronie największych
potentatów w branży cywilnych przewoźników lotniczych w świecie" - stwierdził
Wiceprezes PLL LOT S.A. Władysław Metelski.

GE Aircraft Engines (GEAE, która jest częścią GE Transportation of General
Electric Company) jest jednym z wiodących na świecie producentów silników
odrzutowych dla lotnictwa cywilnego i samolotów wojskowych, włączając w to
silniki produkowane przez CFM International - przedsięwzięcie joint venture
firmy Snecma Moteurs oraz GE, z udziałem 50/50. Ponadto GE zapewnia znaczne
wsparcie serwisowe, poprzez swój oddział GE Engine Services, dla silników
własnych oraz silników innych producentów




Temat: Volkswagen - polkowicki silnik
Volkswagen - polkowicki silnik
Volkswagen - polkowicki silnik

2005-10-12 14:10
Źródło: VW Motor Polska; mojeauto.pl

W zakładzie Volkswagen Motor Polska produkuje się dziennie ponad 2200
silników. Firma od kilku lat należy do czołówki polskich eksporterów. Wartość
ubiegłorocznego eksportu wyniosła blisko 4 miliardy zł, a nakłady poniesione
dotychczas na inwestycje zamknęły się kwotą ponad miliarda zł.

Volkswagen w Polkowicach to jeden z największych pracodawców regionu
legnickiego. Obecnie Volkswagen Motor Polska, którego prezesem od stycznia
2004 roku jest Andreas Klinge zatrudnia ponad 1000 osób i ma istotny wkład w
utworzenie kolejnych 300 miejsc pracy w firmach świadczących usługi na rzecz
VW MP takich, jak np. IMPEL oraz zasiedlanie w regionie kolejnych
zagranicznych inwestorów, czego przykładem mogą być polkowickie inwestycje:
Hoermanna, TCM czy japońskiego Sandena.
Władze koncernu Volkswagen AG podjęły decyzję o budowie zakładu produkcji
silników wysokoprężnych w Polsce w 1997 roku. Dalej inwestycja potoczyła się
w błyskawicznym tempie. W marcu 1998 r. wybrano lokalizację w Legnickiej
Strefie Ekonomicznej w Polkowicach, a już w sierpniu 1999 r. uroczyście
dokonano otwarcia fabryki. Seryjna produkcja rozpoczęła się już po miesiącu,
a w wyniku przeprowadzonego audytu procesu produkcji okazało się, że
polkowicki Volkswagen będzie głównym dostawcą silników wysokoprężnych dla
koncernu.

Fabryka pracująca od 2000 r. w systemie trzyzmianowym produkuje rocznie
prawie sześćset tysięcy silników Diesla o pojemności 1,9 oraz 2,0 litra w
technice pompowtryskiwaczy. Produkcja obejmuje dwa działy: obróbkę
mechaniczną i montaż. Szybko osiągnięte pełne moce produkcyjne zaowocowały w
lutym 2002 r. milionowym silnikiem.

Oprócz Polkowic takie same silniki Diesla w koncernie Volkswagen AG produkują
zakłady w Salzgitter w Niemczech i Gyor na Węgrzech i są to bezpośredni
konkurenci dolnośląskiej fabryki. Silniki tego typu napędzają samochody
osobowe i użytkowe należących do koncernu Volkswagen AG marek: Volkswagen,
Volkswagen samochody użytkowe (transporter, Caddy itp.) Audi, Seat i Skoda.

Volkswagen Motor Polska, od kilku lat należy do czołówki polskich
eksporterów. Ponad 85% produkcji trafia do klientów, którymi są produkujące
samochody zakłady VW m.in. w Niemczech, Portugalii, Meksyku, Afryce
Południowej i Chinach. Swoje silniki VW MP wysyła również do fabryki
Volkswagena w Poznaniu.

Zobacz galerię zdjęć:
Volkswagen Motor Polska w Polkowicach
www.autogaleria.mojeauto.pl/index.php?galeria_id=507
Zarówno procesy produkcyjne jak i produkt polkowickiego zakładu spełniają
surowe wymagania norm jakościowych, czego dowodem mogą być uzyskane
certyfikaty ISO 9001:2000, VDA 6.1 oraz certyfikat systemu zarządzania
środowiskowego ISO 14.001:2004. Nad zapewnieniem jakości czuwa specjalnie
wyodrębniony dział zabezpieczania jakości. Nieprzerwanie przez pięć lat VW MP
wygrywał współzawodnictwo na najlepiej zorganizowany i najczyściejszy
europejski zakład Volkswagena.

Polkowicka spółka jest laureatem także wielu ogólnopolskich prestiżowych
nagród, wśród których wymienić należy chociażby takie, jak: Budowa Roku 1999,
Polski Eksporter i Panteon Polskiej Ekologii 2001, Wyróżnienie Krajowej Izby
Gospodarczej 2002, Nagroda Gospodarcza Prezydenta RP 2003 oraz Dolnośląska
Nagroda Jakości 2004. Rokrocznie polkowicka spółka pojawia się również na
czołowych miejscach rankingów największych polskich przedsiębiorstw
("Pięćsetka Polityki" i "Największe firmy Rzeczypospolitej"). Firma ściśle
współpracuje z dolnośląskimi uczelniami m. in. Politechniką Wrocławską,
Politechniką Zielonogórską oraz szkołami średnimi o profilu technicznym.




Temat: praca dla 700 ludzi
praca dla 700 ludzi
Toyota Motor Manufacturing Poland uruchomiła w piątek w swojej fabryce w
Wałbrzychu produkcję silników benzynowych i skrzyń biegów do nowego samochodu
małolitrażowego, który będzie produkowany przez Toyotę i Peugeota Citroena w
czeskim Kolinie.

W związku z rozszerzeniem inwestycji, wałbrzyski zakład Toyoty do końca 2005
roku dodatkowo zwiększy zatrudnienie z obecnych 1.100 do około 1.800
pracowników. Natomiast nakłady inwestycyjne wzrosną do 400 mln euro.

Obecnie TMMP wytwarza manualne skrzynie biegów do samochodów Toyoty z
silnikami od 1,3 do 1,8 litra pojemności.

Uruchomienie produkcji nowych silników i skrzyń biegów to nowy etap w historii
TMMP w Wałbrzychu. Zakłady te uzyskują zdolność produkcyjną 550 tys. skrzyń
biegów (które będą produkowane do wszystkich rodzajów Toyot) i 250 tys.
silników o pojemności 1 litra dla potrzeb fabryki w czeskim Kolinie, które
będą montowane w samochodach: toyota aygo, peugeot 107 i citroen C1.

Podczas piątkowej uroczystości prezes Toyota Motor Engineering & Manufacturing
Europe, Shinichi Sasaki, zauważył, że uruchomienie nowej produkcji odbyło się
bardzo szybko. "To najlepsza okazja, abyście państwo zaprezentowali najwyższą
jakość naszych produktów" - powiedział Sasaki.

Później, podczas konferencji prasowej, pytany przez dziennikarzy co Toyota
chce postawić na 18 ha ziemi, które ma w Wałbrzyskiej Specjalnej Strefie
Ekonomicznej, Sasaki nie wykluczył, że powstanie tu nowa fabryka samochodów.
Zaznaczył jednak, że wszystko zależy od Polaków i od ich pracy.

"Mamy w Europie osiem zakładów w sześciu państwach i wszystkie państwa
chciałyby oczywiście, aby dodatkową inwestycję przyciągnąć do siebie. To
powinien być sygnał dla polskich pracowników, aby nie ustawali w wysiłkach" -
mówił Sasaki.

Przyznał, że wałbrzyski zakład produkuje wyroby najwyższej klasy wśród
zakładów europejskich. Sasaki radził jednak, aby tę różnicę między polską
jakością a jakością w innych krajach umacniać, by uplasować się na pozycji lidera.

Obecnie Toyota w Europie wytwarza swoje produkty w zakładach zlokalizowanych
na terenie sześciu krajów: Wielkiej Brytanii, Francji, Turcji, Portugalii,
Czech i w Polsce. Obecne możliwości produkcyjne tych fabryk to 775 tys.
samochodów, 790 tys. silników i 550 tys. skrzyń biegów.

Prezes Sasaki przyznał, że Toyota chce do 2010 r. zwiększyć sprzedaż swoich
samochodów o 300 tys. sztuk do 1 mln 200 tys. W ubiegłym roku Toyota sprzedała
w Europie 915 tys. aut. "A zatem, jeśli chcemy sprzedawać więcej aut, to
musimy ich też więcej produkować" - mówił Sasaki. Decyzja o miejscu, gdzie ma
powstać nowa fabryka jeszcze nie zapadła.

Obecny na uroczystości w Wałbrzychu wiceminister gospodarki Jacek Piechota,
powiedział, że "Toyota to światowa marka, światowa jakość, najnowsze
technologie, najszybszy postęp, ale to także światowe wymagania". Dodał, że
Toyota realizuje swoje założenia wiedząc co potrafią Polacy. Jego zdaniem, to
"powód do dumy dla polskiej załogi, bo to dowód, że ich umiejętności w
spotkaniu ze światową techniką skutkują gospodarczym sukcesem".

Na zakończenie uroczystości nastąpiło symboliczne potwierdzenie jakości, czyli
przedstawiciele Japonii dokręcili ostatnie śruby w pierwszych egzemplarzach
nowej skrzyni biegów i w silniku.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nflblog.pev.pl



  • Strona 2 z 3 • Znaleziono 190 rezultatów • 1, 2, 3