Silesia Opole

Widzisz posty znalezione dla hasła: Silesia Opole





Temat: M. Smolorz: Wiedza o Śląsku to górnik przed Bar...
takie ciekawe wyliczenie
nie jest pełne ale bardzo ciekawe
Ziemie Województwa Śląskiego

Granic obecnego województwa śląskiego nie należy utożsamiać z historycznymi
granicami regionu śląskiego. Historyczny Śląsk obejmował ziemie znajdujące się w
dorzeczu Odry ograniczone od północy rzeką Barycz, od zachodu rzeką Kwisą, od
południa górami Sudetami, a od wschodu wododziałem między dorzeczami Odry i
Wisły. Częste zmiany przynależności państwowej Śląska i jego podziały powodują,
iż historia tej ziemi jest szczególnie skomplikowana. W trakcie ostatnich
jedenastu wieków Śląsk znajdował się we władaniu: Czechów, Polaków, Węgrów,
Austriaków i Prusaków. Wielokrotnie przechodził z rąk do rąk, a w chwili obecnej
większość jego ziem znajduje się w granicach Rzeczypospolitej Polskiej
(województwa: dolnośląskie, opolskie, część śląskiego i lubuskiego). Niewielki
skrawek Dolnego Śląska należy do niemieckiego kraju związkowego Saksonia (np.
miasto Hoyerswerda) oraz Republiki Czeskiej (Śląsk Opawsko-Karniowski i
zachodnia część Śląska Cieszyńskiego, czyli tzw. Zaolzie).

Granice administracyjne Śląska na przestrzeni dziejów ulegały częstym zmianom i
trudno jest w chwili obecnej jednoznacznie ustalić, które ziemie są historycznie
śląskie, a które nie. Wszystko zależy od tego, do której epoki historycznej się
odniesiemy. W średniowieczu za główne grody śląskie uznawano: Wrocław, Głogów,
Niemczę i Legnicę czyli miejscowości położone na Dolnym Śląsku i nie wchodzące w
skład obecnego województwa śląskiego. Sama nazwa Górny Śląsk pojawiła się
zresztą dopiero w XV wieku, a jego ziemie aż do XVIII wieku znajdowały się w
cieniu ekonomicznie dominującego Śląska Dolnego.

W skład obecnego województwa śląskiego wchodzi wschodnia część ziem
górnośląskich (pozostała część Górnego Śląska znajduje się w granicach
województwa opolskiego i Republiki Czeskiej), które stanowią nieco ponad połowę
województwa oraz ziemie małopolskie takie jak Beskid Żywiecki, Zagłębie
Dąbrowskie i Jura Krakowsko-Częstochowska. O wejściu tych ziem w skład
województwa śląskiego zadecydowały nie względy historyczne tylko gospodarcze.

rop.silesia-region.pl/zal_slaskie/ziemie_woj.htm

Ziemie ślaskie zamieszkuje około 3.0 mln mieszkańców
Ziemie Małopolskie zamieszkuje około 1,5 mln mieszkańców
Ziemie wielkopolskie około 0,1 mln

Jeżeli ktoś myśli że można 1,5mln mieszkańców można zignorować to się chyba
poważnie myli !!
1,5mln to jest 10 razy więcej niż Ślązków za spisu z powszechnego

Woj .opolskie ,lubuskie , świętokrzyskie , podlaskie,warmińsko- mazurskie
mają mniej mieszkańców niż Małopolan w woj.Śląskim
Gdyby z Ziem Małopolskich utworzyć samodzielne województo byloby 11 w Polsce






Temat: nostryfikacja dyplomu
Oto jest pytanie. Na poczatek moze zobacz jak sie maja uczelnie w
rankingu www.webometrics.info/index.html

1 STANFORD UNIVERSITY
2 MASSACHUSETTS INSTITUTE OF TECHNOLOGY
3 UNIVERSITY OF CALIFORNIA
4 HARVARD
5 PENNSYLVANIA STATE
6 UNIVERSITY OF
7 CORNELL
8 UNIVERSITY OF WISCONSIN
9 UNIVERSITY OF TEXAS
10 UNIVERSITY OF WASHINGTON

111 CHARLES UNIVERSITY w PRADZE CZESKIEJ
120 BEIJING UNIVERSITY
134 UNIVERSITY OF MELBOURNE
141 HEBREW UNIVERSITY OF JERUSALEM
155 MONASH UNIVERSITY
333 LONDON SCHOOL OF ECONOMICS AND POLITICAL SCIENCE
393 ARISTOTLE UNIVERSITY OF THESSALONIKI

439 WARSAW UNIVERSITY OF TECHNOLOGY
465 AGH UNIVERSITY OF SCIENCE & TECHNOLOGY
500 JAGIELLONIAN UNIVERSITY
559 WARSAW UNIVERSITY
566 WROCLAW UNIVERSITY OF TECHNOLOGY
630 ADAM MICKIEWICZ UNIVERSITY POZNAN
742 WROCLAW UNIVERSITY
808 GDANSK UNIVERSITY
811 GDANSK UNIVERSITY OF TECHNOLOGY
895 MARIA CURIE SKLODOWSKA UNIVERSITY
975 FACULTY OF MATHEMATICS INFORMATICS AND MECHANICS WARSAW
UNIVERSITY
980 WARSAW SCHOOL OF ECONOMICS (SGH)
1069 RZESZOW UNIVERSITY OF TECHNOLOGY
1098 NICOLAUS COPERNICUS UNIVERSITY TORUN
1138 TECHNICAL UNIVERSITY OF SZCZECIN
1143 POZNAN UNIVERSITY OF TECHNOLOGY
1189 TECHNICAL UNIVERSITY OF LODZ
1240 UNIVERSITY OF LODZ
1260 FACULTY OF PHYSICS WARSAW UNIVERSITY
1282 UNIVERSITY OF SILESIA
1476 SILESIAN UNIVERSITY OF TECHNOLOGY GLIWICE
1498 CRACOW UNIVERSITY OF TECHNOLOGY
1546 WARSAW AGRICULTURAL UNIVERSITY SGGW
1682 UNIVERSITY AT BIALYSTOK
1796 CRACOW UNIVERSITY OF ECONOMICS
1798 MEDICAL UNIVERSITY OF WROCLAW
1874 UNIVERSITY OF ZIELONA GORA
1982 BIALYSTOK TECHNICAL UNIVERSITY
2009 POZNAN UNIVERSITY OF ECONOMICS
2010 UNIVERSITY OF WARMIA AND MAZURY
2087 PEDAGOGICAL UNIVERSITY OF CRACOW
2096 MEDICAL UNIVERSITY OF WARSAW
2124 MINERAL AND ENERGY ECONOMY RESEARCH INSTITUTE POLISH ACADEMY OF
SCIENCES
2284 POLITECHNIKA CZESTOCHOWSKA
2324 CATHOLIC UNIVERSITY OF LUBLIN
2332 WROCLAW UNIVERSITY OF ECONOMICS
2402 TECHNICAL UNIVERSITY OF OPOLE
2428 POLISH-JAPANESE INSTITUTE OF INFORMATION TECHNOLOGY
2497 AGRICULTURAL UNIVERSITY OF POZNAN
2537 UNIVERSITY OF PODLASIE
2540 UNIVERSITY OF OPOLE
2569 ACADEMY OF COMPUTER SCIENCE AND MANAGEMENT
2576 UNIVERSITY OF BIELSKO-BIALA
2579 AGRICULTURAL UNIVERSITY OF WROCLAW
2616 AGRICULTURAL UNIVERSITY OF CRACOW
2618 PEDAGOGICAL UNIVERSITY OF KIELCE
2626 WYZSZA SZKOLA BIZNESU NATIONAL LOUIS UNIVERSITY
2709 JAGIELLONIAN UNIVERSITY MEDICAL COLLEGE
2756 WYZSZA SZKOLA INFORMATYKI I ZARZADZANIA RZESZOW
2789 SZCZECIN UNIVERSITY
2841 GDYNIA MARITIME UNIVERSITY
2951 MEDICAL UNIVERSITY OF GDANSK
2969 UNIVERSITY OF RZESZOW
3094 TECHNICAL UNIVERSITY OF KOSZALIN
3100 MEDICAL ACADEMY OF LUBLIN
3062 KIELCE UNIVERSITY OF TECHNOLOGY
3069 TECHNICAL UNIVERSITY OF CZESTOCHOWA
3106 WYZSZA SZKOLA INFORMATYKI W LODZI
3187 ACADEMY OF HUMANITIES AND ECONOMICS IN LODZ
3292 SZKOLA WYZSZA PSYCHOLOGII SPOLECZNEJ
3301 KAZIMIERZ WIELKI UNIVERSITY BYDGOSZCZ
3387 AGRICULTURAL UNIVERSITY OF SZCZECINIE
3393 WYZSZA SZKOLA BANKOWOSCI I FINANSOW W KATOWICACH
3406 LUBLIN UNIVERSITY OF TECHNOLOGY
3410 CARDINAL STEFAN WYSZYNSKI UNIVERSITY WARSAW
3470 POMERANIAN MEDICAL UNIVERSITY
3472 POLISH SCHOOLS OF BANKING
3583 AGRICULTURAL UNIVERSITY OF LUBLIN
3689 WYZSZA SZKOLA ZARZADZANIA I ADMINISTRACJI W ZAMOSCIU
3675 WYZSZA SZKOLA ZARZADZANIA MARKETINGOWEGO I JEZYKOW OBCYCH W
KATOWICACH
3838 POLISH FILM, TELEVISION AND THEATER SCHOOL
3857 MEDICAL UNIVERSITY OF LODZ






Temat: Pollak z Pollokiem - o obozach koncentracyjnych.
Pollak, Pollok, polskie obozy
Śląski radny Rajmund Pollak doniósł do prokuratury na niemieckiego historyka
Ewalda Polloka. Zarzuca mu znieważenie narodu polskiego
Ewald Pollok, historyk o polskich korzeniach, mieszka w Niemczech. Prowadzi
stronę internetową www.silesia-schlesien.com. Jako publicysta Pollok zaistniał
w 2005 roku na łamach opolskiej "Gazety Wyborczej". Wezwał do pojednania
Polaków i Niemców nad grobem papieża.
Publikacje na stronie www.silesia-schlesien.com na Śląsku wzbudzają
kontrowersje. W kilku artykułach - o czym donosiły m.in. "Życie Warszawy"
i "Dziennik Zachodni" - znalazły się sugestie, że liczba polskich ofiar II
wojny jest przesadzona, pojawiła się także fraza "polskie obozy
koncentracyjne". Autorowi chodziło m.in. o obozy w Łambinowicach i Jaworznie, w
których po 1945 r. w nieludzkich warunkach trzymano Niemców.

Stronę Ewalda Polloka od dawna śledzi Rajmund Pollak. Barwna postać -
działacz "Solidarności" z Fiata Auto Poland i radny województwa śląskiego.
Kilka lat temu pozwał do sądu komisarza Unii Europejskiej za sugestię, że
Polacy lubią wypić. Zaraz potem pozwał autorów satyrycznej rubryki w
tygodniku "Wprost" za to, że wyśmiali jego pozew. Słynie z kontrowersyjnych
poglądów. - Jako pierwszy domagałem się rozliczenia szkód, jakie ponieśli
Polacy z terenów obecnego województwa śląskiego ze strony dwóch totalitaryzmów:
hitlerowsko-faszystowskiego i stalinowsko-komunistycznego - chwali się radny.

Pollak postawił sobie za punkt honoru ściganie wszystkich, którzy mówią o
polskich obozach koncentracyjnych. W 2005 r. doniósł do prokuratury na Andrzeja
Rocznioka, lidera Ruchu Autonomii Śląska i Związku Ludności Narodowości
Śląskiej. Poszło o wypowiedź Rocznioka, w której mówił o polskich obozach.

Kilka dni temu Pollak doniósł do prokuratury w Bielsku-Białej na Ewalda
Polloka. Według niego prokuratura musi zająć się zdaniem zamieszczonym na
stronie internetowej, że "obozy hitlerowskie były łatwiejsze do przeżycia niż
obóz w Jaworznie". - Niech sprawdzą, czy jest to propagowanie treści
hitlerowskich i gloryfikacja faszyzmu - mówi radny. Dodaje, że separatystyczne
ruchy, które od kilku lat działają na Śląsku, stanowią zagrożenie dla naszego
państwa. "Separatystyczne ruchy" według Pollaka to Ruch Autonomii Śląska oraz
Związek Ludności Narodowości Śląskiej. - Tak rodziła się przecież niemiecka
piąta kolumna przed wojną - mówi.

Z Ewaldem Pollokiem nie udało nam się skontaktować.

Pollak nie od dzisiaj spiera się z Pollokiem. Obaj panowie na internetowych
forach co jakiś czas wymieniają poglądy. Radny przyznaje, że chce ściągnięcia
Polloka przed polski wymiar sprawiedliwości, a nawet wysłania za nim
międzynarodowego listu gończego.

WOJCIECH CIEŚLA, t.s.




Temat: konferencja schorzenia dróg moczowych..
konferencja schorzenia dróg moczowych..
Konferencja naukowo-dydaktyczna

miesięcznika „Lekarz”

„SCHORZENIA DRÓG MOCZOWO-PŁCIOWYCH W PRAKTYCE AMBULATORYJNEJ”

PROGRAM KONFERENCJI
15 listopada:
8.30 Rejestracja uczestników i zwiedzanie stoisk firm farmaceutycznych

9.00-9.10 Powitanie uczestników

9.10-9.40 Zakażenia dróg moczowo-płciowych u ciężarnych
– prof. ŚUM Anita Olejek

9.40-9.45 Dyskusja

9.45-10.15 Wysiłkowe nietrzymanie moczu – prof. ŚUM Anita Olejek

10.15-10.20 Dyskusja

10.20-11.00 Wady wrodzone układu moczowego – dr med. Tomasz Koszutski

11.00-11.10 Dyskusja

11.10-11.30 Przerwa na kawę – sponsor MM Cars Katowice

11.30-12.10 Atypowe infekcje w układzie moczowym – prof. dr hab. med. Andrzej
Steciwko

12.10-12.15 Dyskusja

12.15-12.20 Prezentacja firmy Krotex – Proantocyjanidy i antyadhezyjne
leczenie infekcji dróg moczowych

12.20-12.40 Nawracające infekcje układu moczowego – prof. dr hab. n. med.
Andrzej Steciwko

12.40-12.45 Dyskusja

12.45-12.50 Prezentacja firmy Herbapol Pruszków – Znaczenie fitolizyny w
profilaktyce i zapobieganiu nawrotom kamicy dróg moczowych

12.50-13.20 Kamica nerkowo-moczowodowa. Leczenie za pomocą przezskórnej
nefrolitotrypsji (PCNL) – prof. dr hab. med. Krzysztof Bar

13.20-13.25 Dyskusja

13.25-13.55 Schorzenia gruczołu krokowego – łagodny rozrost stercza (BPH), rak
stercza. Leczenie – prof. dr hab. med. Krzysztof Bar

13.55-14.00 Dyskusja

14.00-14.05 Prezentacja firmy Astellas – OCAS: ewolucja tamsulosyny
stosowanej w leczeniu łagodnego rozrostu stercza.

14.05-14.45 Infekcje dróg moczowych w cukrzycy – prof. dr hab. med. Edward Franek

14.45-14.50 Dyskusja

14.50-15.00 Zakończenie konferencji

15.00 Lunch

W skład komitetu organizacyjno-naukowego weszli:

prof. dr hab. med. Andrzej Steciwko – przewodniczący

prof. ŚUM Anita Olejek

prof. dr hab. med. Krzysztof Bar

prof. dr hab. med. Edward Franek

dr med. Tomasz Koszutski

lek. Karina Sobieraj-Goniewicz

Organizatorzy:

Miesięcznik „Lekarz”
Akademia Elamed
Katedra i Zakład Medycyny Rodzinnej Akademii Medycznej we Wrocławiu

Patronat honorowy: Prezydent Miasta Katowice - Piotr Uszok.
Patroni medialni: Radio eM, Polskie Radio Katowice, Radio Plus Opole,
Telewizja Silesia, TVN Med.

Zgłoszenia do udziału przyjmuje Dział Szkoleń Wydawnictwa Elamed
do 14 listopada. Liczba miejsc ograniczona.

Kontakt:
i.rybak@elamed.pl
tel. 032 788 51 50, 0502 346 467

Jesli ktos znajdzie czas i pojdzie to bardzo prosilabym o podzielenie sie
materialami. Bedzie to z korzyscia dla nas wszystkich




Temat: Taka piękna mapa
I tak ssamo jak ludzie nie palaja wielka
> sympatia do prusokow, tak raczej nie wcisniesz mi Pan, ze rzuciliby
> sie z radoscia w ramiona Krakusow ;-D

Ciężko się nie zgodzić

> - tramwaje: Tramwaje Slaskie SA byly bardzo dlugo wlasnoscia Skarbu
> Panstwa (niestety, polskiego), ktory nie chcial ich w zaden sposob
> przekazac samorzadom! W zwiazku z tym oczywistym bylo, ze nikt nie
> chcial, a nawet nie mogl! inwestowac w nieswoja wlasnosc. Nielugo
> sie to powinno zaczac zmieniac.

To też się zgadza, ale od tego jest Związek Metropolitarny i wiem, że negocjacje
z SP to negocjacje z pozycji przegranej, jednak samorządy reprezentujące ponad
2mln mieszkańców powinny mieć większą siłę przebicia (w końcu po to niby Związek
i całe zamieszanie z Silesią) Tak na marginesie (a podchodzę z dystansem do
Krakowa) tramwaje w Krk pokazują, że jednak się da.

> - kolej: coz, ciezko zarzucac regionowi, biorac pod uwage syf w PKP
> panujacy w calym panstwie polskim. Ale przynajmniej wojewodztwo
> kupilo jako jedyne obok mazowieckiego 4 nowe pociagi elektryczne, i
> juz jest szykowany przetarg pod kolejne 10.

Po raz kolejny zgadza się co do zasady jednak trzeba zwrócić uwagę na fakt (już
poruszony wyżej) faworyzowania pkp na trasie choćby BB-Katowice gdzie pks
wygrywał niekiedy o 40 min na odcinku 60 km.
A nowe pociągi pięknie, ale wole stary pociąg na nowych torach niż flirta na
obecnych torowiskach. Wiem są remonty itd., ale musiano doprowadzić do stanu
gdzie pociąg z Katowic Gł do Ligoty jechał blisko 20 min żeby ktoś wizą się do
roboty. Tylko proszę mi nie mówić, że na jednej z kluczowych tras
komunikacyjnych dla regionu i samego woj. stan torowisk pozostaje poza naciskiem
sejmiku i wojewody i lobbystów (bo w końcu mamy jakiś?)

Bytom i podobne miasta
> to przeciez w wiekszosci imigranci, bo autochtoniczna ludnosc
> opuscila miasto Beuthen po 1945r.

Tak tylko proszę nie wchodźmy na tak często poruszany temat kto jest stąd a kto
z zza Buga bo patrząc na skalę problemu to raczej przestaje być istotne.
Doprawdy niektóre dzielnice potrzebują kompleksowych programów społecznych bo
broń Boże zasiłki się nie sprawdziły. A na marginesie na Bogucicach chyba
pozostała ludność Śląska (w jakiejś mierze oczywiście) i powiem nie wygląda to
ślicznie. Wiem bo mieszkam od ponad roku. a na jeszcze większym marginesie
Wrocław czy Szczecin też zostały pozbawione autochtonicznej ludności...

> Dla mnie referendum nie powinno byc nad tym do jakiego wojewodztwa
> nalezec, tylko jakie kompetencje jeszcze przekazac jaknajnizej
> samorzadom (wg mnie: jak najwieksze!).

Odnośnie pierwszej części to myślę, że jednak referendum co do przynależności wo
danego woj. powinno się odbyć (jednak dopiero w razie rozpoczęcia prac, bo
przeprowadzanie referendum w obecnej sytuacji to tylko strata pieniędzy) powinna
poprzedzić zakrojona na szeroką skalę regionalna debata publiczna, może ciężko
będzie ją przeprowadzić biorąc pod uwagę wzajemne uprzedzenia, ale po solidnej
debacie referendum byłoby chyba dobrym rozwiązaniem dającym realne wyjście z
obecnej patowej sytuacji gdzie zwolennicy obu frakcji są święcie przekonani o
swej racji.

Co do drugiej części - Amen

A jeszcze wracając do mapy to jednak póki nie przekona się mieszkańców woj.
opolskiego do połączenia z resztą górnego śląska to chyba nie ma co marzyć...
Oby jak najszybciej :) Częstochowa chyba też czeka




Temat: Recenzja książki E.S Polloka "Tragedie śląskie".
Szanowna Pani Trojanowska !

Znajomi skierowali moją uwagę na internetową dyskusję na temat mojej
książki „Śląskie tragedie”. Przeczytałem Pani wypowiedź i nie jestem wcale
zdziwiony tym, co Pani pisze.

Pani edukacja, jak sądzę, odbywała się w polskich szkołach i dlatego nie do
końca miała Pani możliwość poznać prawdę historyczną. O wielu rzeczach
w szkole nie mówiono, wiele faktów podawano w innym świetle ... i dlatego nie
dziwię się, że pomieszała Pani sporo pojęć i wyjaśniła je tak, jak Panią
nauczono.

Ja też uczęszczałem do polskich szkół, które uczyły mnie tego samego.
Na szczęście później miałem możliwość studiować w Kopenhadze, Londynie, Nowym
Jorku, gdzie nauczono mnie, że najważniejsza jest prawda.

Historia jest nauką o faktach, które wydarzyły się na przestrzeni dziejów
i należy przyjmować je tak, jak one się zdarzały. Każde wymyślanie „nowych
faktów„ czy naginanie ich dla własnych celów, jest fałszowaniem historii.

Z Pani listu wynika, że ten 10-letni pobyt na Śląsku nie pozwolił zmienić Pani
nastawienia do wcześniej przyjętych ze szkoły niewłaściwych poglądów na temat
tego kawałka ziemi. Mało tego, trwa Pani ciągle w tym, czym karmiono Panią
w szkole, powiela nadal to, co wmawiano Polakom przez co najmniej 40 lat, i nie
jest Pani w stanie przyjąć do wiadomości prawdziwą historię (przykładowo pisze
Pani, że przed plebiscytem Niemcy specjalnie tu się meldowali, by móc wziąć
udział w głosowaniu. To jest nieprawda, gdyż ustalono, że tylko ci mogą brać
udział w głosowaniu, którzy albo na Śląsku się urodzili, czy też co najmniej 17
lat tu mieszkali. (A więc jeszcze wtedy, gdy Polska jako kraj nie istniała),
gdyż jeszcze teraz na uczelniach opowiadają historyczne bzdury. Wystarczy jeden
przykład: prof. M. Lis z Uniwersytetu Opolskiego w jednej ze swoich prac pisze,
że „Niemcy zdobyły na drodze wojennej Śląsk na Polsce”. Jeżeli profesor
historii tego nie wie, czy też nie chce wiedzieć, jak naprawdę było, to nie
dziwię się, że Pani również tej historii znać nie może, bo właśnie nauczyciele
i profesorowie w większości, z rożnych pobudek w tym również politycznych, tak
uczyli swoich uczniów.

To co pisze Pani na temat Śląska, robi wrażenie, jak gdyby było odpisane ze
starego komunistycznego podręcznika historii z lat 1960-1970. W międzyczasie
jednak również niektórzy polscy profesorowie piszą prawdę (patrz: Borodziej,
Madajczyk, Linek) warto zatem zaczerpnąć wiedzy z ich książek zamiast ze
starych komunistycznych cegieł.

Proponuję, by Pani była uprzejma przeczytać moją książkę „Legendy, manipulacje,
kłamstwa”, której już dawno nie ma w księgarniach, ale może ją Pani wypożyczyć
w bibliotece i wówczas zapewne zrozumie Pani wiele spraw, które w tej chwili są
dla Pani jeszcze tematem tabu

Przy okazji proponuję zajrzeć na adres:
www.Silesia-Schlesien.com

gdzie również są artykuły na temat Śląska, Polski i Niemiec.

Chciałbym również pokazać kilka błędów myślowych jakie popełniła Pani w pisaniu
swego długiego listu. Na pokazanie wszystkich brak miejsca, trzeba byłoby
napisać co najmniej 100 stronicową broszurę i to nie wiadomo, czy zechciałaby
Pani przyjąć prawdę, skoro nie może Pani odejść od starych twierdzeń.
A wystarczyłoby jedynie zajrzeć do źródeł jakie w moich książkach podaję i już
mogłaby Pani przybliżyć się do prawdy.
Przykładowo:




Temat: PORTRET PRZYSZŁEGO GAULEITERA ?
PORTRET PRZYSZŁEGO GAULEITERA ?
W każdym raziem poziom nienawiści do Polski i Polaków
już ma na brunatnym poziomie :
Jestem Ślązakiem, nie Polakiem. Nic Polsce nie przyrzekałem, więc jej nie
zdradziłem i nie czuję się zobowiązany do lojalności wobec tego państwa.
Portret Jerzego Gorzelika, lidera Związku Ludności Narodowości Śląskiej

Środa 16 maja, piąta po południu. Niewielki, biało-niebieski autokar odjeżdża
spod hotelu Silesia w Katowicach. Jedzie w nim 20 osób: członkowie Ruchu
Autonomii Śląska, Śląskiego Związku Akademickiego i niezrzeszeni. Najmłodsza
osoba ma 17 lat, najstarsza - grubo ponad 60. Nie czują się ani Polakami, ani
Niemcami. Chcą być Ślązakami.

Przyjechali do Strasburga w czwartek o ósmej rano i poszli prosto do
Trybunału Praw Człowieka, żeby poskarżyć się na państwo polskie, które nie
pozwoliło im założyć Związku Ludności Narodowości Śląskiej.

Małpa psuje

Trzy dni przed wyjazdem do Strasburga Jerzy Gorzelik, historyk sztuki z
Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, uczestniczy w panelowej dyskusji o
Śląsku. W sali uniwersyteckiej patrzy prosto w oczy słuchaczom i mówi
śmiało: - Małpa dostała zegarek i po latach okazało się, że go zepsuła.

Skąd ta małpa? W 1919 r., rok po powstaniu niepodległego państwa polskiego,
Lloyd George, brytyjski premier znany z ostrego języka, tak skomentował plany
przyłączenia do Polski terenów od Opola do Katowic: "Oddać Śląsk Polsce to
jak dać małpie zegarek".

Lloyd George wiedział, że oddanie Śląska Polakom spowoduje osłabienie i tak
już przegranych Niemiec. A osłabienie Niemiec i odrodzenie Polski to
wzmocnienie Francji. Anglia nie chciała do tego dopuścić.

- Gorzelik ostro powiedział to, o czym od dawna na Śląsku myślimy i mówimy.
Przecież to prawda, że Polska zniszczyła Śląsk - mówi Michał Smolorz,
publicysta, reżyser telewizyjny z Katowic, twórca śląskiego talk-
show "Wesoło, czyli smutno".

Gorzelik ma odpowiedź na każde pytanie:

- Jak zostać Ślązakiem?

- Trzeba odczuwać wolę bycia Ślązakiem i ją zadeklarować. Narodowość nie jest
zapisana w genach. Każdy ma prawo wybrać taką ojczyznę, jaka mu odpowiada.
Mniejszym niebezpieczeństwem jest codzienne zmienianie narodowości niż
przypisanie kogoś raz na zawsze do jakiegoś narodu.

- Czym były powstania śląskie?

- Wojną domową, która rozbiła rodziny. Skorzystała na nich tylko Polska,
która dostała łakomy kąsek - świetnie uprzemysłowiony region. Nikt przy
zdrowych zmysłach nie powie, że od 1921 r. Śląsk się rozwinął. Mamy szkody
górnicze i bezrobocie. A mogło być jak w Zagłębiu Ruhry.

- Kto jest temu winien?

- Scentralizowane państwo polskie.
www1.gazeta.pl/katowice/1,35059,320646.html




Temat: O co chodzi twórcom narodu śląskiego !!!
O co chodzi twórcom narodu śląskiego !!!
Wystarczy poczytać wypowiedzi 2 najbardziej znanych ideologów tego
wymyślonego narodu :
GORZELIK :
"Jestem Ślązakiem, nie Polakiem. Nic Polsce nie przyrzekałem, więc jej nie
zdradziłem i nie czuję się zobowiązany do lojalności wobec tego państwa.
Portret Jerzego Gorzelika, lidera Związku Ludności Narodowości Śląskiej

Środa 16 maja, piąta po południu. Niewielki, biało-niebieski autokar odjeżdża
spod hotelu Silesia w Katowicach. Jedzie w nim 20 osób: członkowie Ruchu
Autonomii Śląska, Śląskiego Związku Akademickiego i niezrzeszeni. Najmłodsza
osoba ma 17 lat, najstarsza - grubo ponad 60. Nie czują się ani Polakami, ani
Niemcami. Chcą być Ślązakami.

Przyjechali do Strasburga w czwartek o ósmej rano i poszli prosto do
Trybunału Praw Człowieka, żeby poskarżyć się na państwo polskie, które nie
pozwoliło im założyć Związku Ludności Narodowości Śląskiej.

Małpa psuje

Trzy dni przed wyjazdem do Strasburga Jerzy Gorzelik, historyk sztuki z
Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, uczestniczy w panelowej dyskusji o
Śląsku. W sali uniwersyteckiej patrzy prosto w oczy słuchaczom i mówi
śmiało: - Małpa dostała zegarek i po latach okazało się, że go zepsuła.

Skąd ta małpa? W 1919 r., rok po powstaniu niepodległego państwa polskiego,
Lloyd George, brytyjski premier znany z ostrego języka, tak skomentował plany
przyłączenia do Polski terenów od Opola do Katowic: "Oddać Śląsk Polsce to
jak dać małpie zegarek".

Lloyd George wiedział, że oddanie Śląska Polakom spowoduje osłabienie i tak
już przegranych Niemiec. A osłabienie Niemiec i odrodzenie Polski to
wzmocnienie Francji. Anglia nie chciała do tego dopuścić.

- Gorzelik ostro powiedział to, o czym od dawna na Śląsku myślimy i mówimy.
Przecież to prawda, że Polska zniszczyła Śląsk - mówi Michał Smolorz,
publicysta, reżyser telewizyjny z Katowic, twórca śląskiego talk-
show "Wesoło, czyli smutno".

Gorzelik ma odpowiedź na każde pytanie:

- Jak zostać Ślązakiem?

- Trzeba odczuwać wolę bycia Ślązakiem i ją zadeklarować. Narodowość nie jest
zapisana w genach. Każdy ma prawo wybrać taką ojczyznę, jaka mu odpowiada.
Mniejszym niebezpieczeństwem jest codzienne zmienianie narodowości niż
przypisanie kogoś raz na zawsze do jakiegoś narodu.

- Czym były powstania śląskie?

- Wojną domową, która rozbiła rodziny. Skorzystała na nich tylko Polska,
która dostała łakomy kąsek - świetnie uprzemysłowiony region. Nikt przy
zdrowych zmysłach nie powie, że od 1921 r. Śląsk się rozwinął. Mamy szkody
górnicze i bezrobocie. A mogło być jak w Zagłębiu Ruhry."
www1.gazeta.pl/katowice/1,35059,320646.html

KUTZ o Polakach, czyli ludziach zza Brynicy :
"Mój kosmos

To właśnie polityka zmusiła mnie do powrotu do korzeni i dzięki niej odżył
mój lokalny kosmos. Jest niewielki. Zaczyna się na rzeczce Brynicy, za mojego
dzieciństwa przemysłowym ścieku, który na dobrą sprawę można było
przeskoczyć. Ale ta graniczna rzeczka, oddzielająca wcześniej Rosję od
Niemiec, a przed wojną Śląsk od Zagłębia, to najważniejsza granica w moim
życiu. To zza niej spadło na Śląsk nieszczęście. Tu stykały się dwie
cywilizacje: łacińska i bizantyjska. Mój świat lepiony był na model
niemiecki, rządziła nim familijność i pracowitość. Po tamtej stronie
królowało cwaniactwo, przekupstwo i donosicielstwo."

polityka.onet.pl/artykul.html?DB=162&ITEM=1087786&MP=2




Temat: Czeska agresja czyli political fiction part VI ;)
Czeska agresja czyli political fiction part VI ;)
Jak przyczynek do dyskusji proponuję obejrzeć materiał TV Silesia o
"międzynarodowych aspektach" stanu wojennego.

www.tvs.pl/index.php?id_materialu=1400
"W 1981 roku państwa satelickie ZSRR były w zasadzie jednomyślne - Polsce
należy się bratnia pomoc w walce z ekspozyturą imperializmu, jaką była
Solidarność. Ale tylko jedno państwo miało poważne plany aneksji części
terytorium PRL. Przyszłą częścią Czechosłowackiej Republiki Socjalistycznej
miał być Górny Śląsk..."

Wszyscy dobrze wiemy, że do interwencji wojsk Układu Warszawskiego nie doszło.
Ale co by było gdyby jednak czescy towarzysze przekonali Sowietów? Czy mieliby
szanse na aneksję części terytorium PRL? Mogli wszak argumentować, że Polacy
to tacy wichrzyciele, którzy prędzej czy później rozniosą komunizm od środka
(wszak w latach 1956, 68, 70 czy 76 Polacy też "szumieli" przeciw ustrojowi
socjalistycznemu). Poza tym Czesi mieli również swoje argumenty historyczne -
wszak czeskie prawa do Śląska są równie mocne (jeśli nie mocniejsze) niż polskie.
Rodzą się zatem pytania:
1. Czy CSRS miała realne szanse zagarnąć kawałek PRL?
2. Jak wielki mógłby być to kawałek? Cały Śląsk (Górny i Dolny)? Jego część?
Jaka wielka?
3. Jeśli faktycznie Śląsk dostałby się Czechosłowacji co działoby się w roku
1989? Czy zostałby oddany Polsce? Wątpię...
4. Czy jeśli w roku 1993 (gdy Słowacja odłączyła się od Czech) byłaby realna
szansa na uniezależnienie się Śląska od Pragi? Wg mnie władze w Pradze, by
uniknąć totalnego rozpadu państwa zaproponowałyby Śląskowi i Morawom dużą
autonomię w ramach ...czeskiej federacji. Powstanie państwa federalnego
składającego się z Bohemii, Moraw i Śląska wcale nie byłoby takie nierealne
(nawet teraz czeska flaga wygląda jakby taka federacja istniała!).
Podejrzewam, że śląski przemysł tylko by na takim rozwoju sytuacji zyskał.
Wystarczy tylko przypomnieć, że to RP zamykała śląskie kopalnie, a czeski
potentat węglowy z powrotem je otwierał...
I ostatnie, chyba najważniejsze pytanie 5. Jak wielka byłaby cena tego
wszystkiego? Wszyscy doskonale wiemy, że Polacy w razie zagrożenia
zewnętrznego (a z takim mielibyśmy wszak do czynienia w przypadku realizacji
takiego scenariusza) będą się bili do upadłego - albo oni kogoś albo ktoś ich.
Nie ma mowy o jakichś układach bądź poddaniu się bez walki. Czy zatem ulicami
Katowic, Opola, Wrocławia popłynęłaby krew tak jak popłynęła ulicami
Budapesztu'56 czy Pragi'68? Czy Ludowe Wojsko Polskie stanęłoby w obronie
polskich granic czy współpracowałoby z najeźdźcami?




Temat: O co chodzi twórcom tzw. narodu śłąskiego !!!
Slask= polski Zachodni Brzeg?
Przy podobnym do palestynskiego poziomie zewnetrznego finansowania ambicji
narodowych moze powstac polski odpowiednik Zachodniego Brzegu lub Gazy, i nowy
narod.

bebokk napisał:

> Wystarczy poczytać wypowiedzi 2 najbardziej znanych ideologów tego
> wymyślonego narodu :
> GORZELIK :
> "Jestem Ślązakiem, nie Polakiem. Nic Polsce nie przyrzekałem, więc jej nie
> zdradziłem i nie czuję się zobowiązany do lojalności wobec tego państwa.
> Portret Jerzego Gorzelika, lidera Związku Ludności Narodowości Śląskiej
>
> Środa 16 maja, piąta po południu. Niewielki, biało-niebieski autokar
odjeżdża
> spod hotelu Silesia w Katowicach. Jedzie w nim 20 osób: członkowie Ruchu
> Autonomii Śląska, Śląskiego Związku Akademickiego i niezrzeszeni. Najmłodsza
> osoba ma 17 lat, najstarsza - grubo ponad 60. Nie czują się ani Polakami,
ani
> Niemcami. Chcą być Ślązakami.
>
> Przyjechali do Strasburga w czwartek o ósmej rano i poszli prosto do
> Trybunału Praw Człowieka, żeby poskarżyć się na państwo polskie, które nie
> pozwoliło im założyć Związku Ludności Narodowości Śląskiej.
>
> Małpa psuje
>
> Trzy dni przed wyjazdem do Strasburga Jerzy Gorzelik, historyk sztuki z
> Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, uczestniczy w panelowej dyskusji o
> Śląsku. W sali uniwersyteckiej patrzy prosto w oczy słuchaczom i mówi
> śmiało: - Małpa dostała zegarek i po latach okazało się, że go zepsuła.
>
> Skąd ta małpa? W 1919 r., rok po powstaniu niepodległego państwa polskiego,
> Lloyd George, brytyjski premier znany z ostrego języka, tak skomentował
plany
> przyłączenia do Polski terenów od Opola do Katowic: "Oddać Śląsk Polsce to
> jak dać małpie zegarek".
>
> Lloyd George wiedział, że oddanie Śląska Polakom spowoduje osłabienie i tak
> już przegranych Niemiec. A osłabienie Niemiec i odrodzenie Polski to
> wzmocnienie Francji. Anglia nie chciała do tego dopuścić.
>
> - Gorzelik ostro powiedział to, o czym od dawna na Śląsku myślimy i mówimy.
> Przecież to prawda, że Polska zniszczyła Śląsk - mówi Michał Smolorz,
> publicysta, reżyser telewizyjny z Katowic, twórca śląskiego talk-
> show "Wesoło, czyli smutno".
>
> Gorzelik ma odpowiedź na każde pytanie:
>
> - Jak zostać Ślązakiem?
>
> - Trzeba odczuwać wolę bycia Ślązakiem i ją zadeklarować. Narodowość nie
jest
> zapisana w genach. Każdy ma prawo wybrać taką ojczyznę, jaka mu odpowiada.
> Mniejszym niebezpieczeństwem jest codzienne zmienianie narodowości niż
> przypisanie kogoś raz na zawsze do jakiegoś narodu.
>
> - Czym były powstania śląskie?
>
> - Wojną domową, która rozbiła rodziny. Skorzystała na nich tylko Polska,
> która dostała łakomy kąsek - świetnie uprzemysłowiony region. Nikt przy
> zdrowych zmysłach nie powie, że od 1921 r. Śląsk się rozwinął. Mamy szkody
> górnicze i bezrobocie. A mogło być jak w Zagłębiu Ruhry."
> www1.gazeta.pl/katowice/1,35059,320646.html
>
> KUTZ o Polakach, czyli ludziach zza Brynicy :
> "Mój kosmos
>
> To właśnie polityka zmusiła mnie do powrotu do korzeni i dzięki niej odżył
> mój lokalny kosmos. Jest niewielki. Zaczyna się na rzeczce Brynicy, za
mojego
> dzieciństwa przemysłowym ścieku, który na dobrą sprawę można było
> przeskoczyć. Ale ta graniczna rzeczka, oddzielająca wcześniej Rosję od
> Niemiec, a przed wojną Śląsk od Zagłębia, to najważniejsza granica w moim
> życiu. To zza niej spadło na Śląsk nieszczęście. Tu stykały się dwie
> cywilizacje: łacińska i bizantyjska. Mój świat lepiony był na model
> niemiecki, rządziła nim familijność i pracowitość. Po tamtej stronie
> królowało cwaniactwo, przekupstwo i donosicielstwo."
>
> polityka.onet.pl/artykul.html?DB=162&ITEM=1087786&MP=2
>




Temat: CZĘSTOCHOWA TO NIE ŻADEN "ŚLĄSK"!!!
Pojęcie narodu w odniesieniu do Rzeczpospolitej jak i dla wiekszosci Europy
zaczyna sie kształtować w drugiej połowie XVIIIw. Rewolucja Francuska
przyczyniła sie do upadku systemu feudalnego i na naszych terenach Insurekcja
Kościuszkowska była pierwszym przykładem zrywu narodu w szerszym tego słowa
znaczeniu .Już nie pospolite ruszenie szlachty , ktora mieniła się "narodem
szlacheckim" ale własnie zagwarantowanie wiekszych praw i swobód chłopstwu dalo
impuls do określenia sie już nie jako własność danego "Pana" własciciela
folwarku ale jako współodpowiedzialnego za losy Rzeczpospolitej.Oczywiście ten
proces nie zachodził szybko i nastepnym jego etapem była Wiosna Ludów po której
w zaborze austryjackim nadano ziemie chłopom, a co w Kongresówce stalo sie po
ukazie carskim mającym odciągnąć chłopstwo od Powstania Styczniowego.Ostateczne
zniesienie stosunków feudalnych na ziemiach polskich oraz nieocenoiona rola
Kościoła Katolickiego w zachowaniu i wrecz propagowaniu kultury polskiej w
zniewolonym , germanizowanym i rusyfikowanym kraju doprowadziła do powstania
swiadomosci narodowej w zblizonej do obecnej definicji formie tego
pojecia .Dlatego to nie Polacy " wygrali bitwe pod Grunwaldem" bo dowodził nimi
litewski król Królestwa Polskiego pomagał mu jego brat książe Ksiestwa
Litewskiego a w sklad ich wojsk wchodziło zarówno rycerstwo polskie jak i woje
litewscy czy hordy tatarskie także o zwyciestwie Polaków możemy mowić tylko
symbolicznie jako o wielkim sukcesie Królestwa Polskiego jako wyłaniajacego sie
lidera Europy Środkowej czego owocem była szczytowa pozycja jaka nasze państwo
osiągneło w XVIw. Krzyzakow oczywiscie wiem kto sprowadził , a to że
ostatecznie nie poparli oni Opolczyka świadczy tylko o jego krotkowzrocznosci
bo już w tamtych czasach znana była chwiejnosc i koniunkturalność zakonnych
braci.Tak zawsze powtarzam , że Śląsk powinien być pojeciem uniwersalnym i
zdaloby sie wzorem Japonczykow czy bogatych szejkow z Bachrajnu wybudowac jakąs
sztuczna wyspe naqwet na Baltyku i nazwac ja "Silesia" tak dla uczczenia
niedoszłej IVRP Śląskiej;)) Gratuluje , że w ostatnim spisie ludnosci aż 172
000 osob uznało sie za Ślązakow chociąż moglo by więcej nie uważasz? Co do
powrotu do stanu z 1922r. to nie wiem czy jest to realne wlaśnie z tak prostej
przyczyny jaka jest bytność Ziemi Częstochowskiej w granicach tego sztucznego i
tymczasowego woj. "śląskiego" jak równiez Zagłebia Dąbrowskiego , Jaworzna i
Żywiecczyzny!Co do jego zasięgu to jakos sobie nie przypominam aby siegalo
kiedyś az od Zielonej Gory zresztą z nią czy z Wroclawiem i innymi miastami
Dolnego Śląska , a raczej z ich mieszkancami mielibyscie tylko klopoty bo
niewielu z nich czuje się Ślązakami i nie wiem czy zechcieli by takiego
rozwiazania.Bardziej mi sie podoba idea województw o wspolnch związkach
kulturowych,historycznych i etnograficznych gdzie każdy czułby się u siebie
gospodarzem i mieszkancem swojej malej ojczyzny, a nie jak teraz jakiegos
sztucznego pokraka stworzonego dla lepszego samopoczucia watażków np. Katowic!
Ja widze Katowice,Opole i Bielsko w jednym regionie jesli bedzie chcial
Sosnowiec to sprawa samych Zgłebiakow ale bez Czestochowy bo u nas nikt się na
zadna autonomie nigdy sie nie zgodzi bo dla nas zawsze na pierwszym planie
bedzie Polska! Pozdrawiam wszystkich Ślązakow z dużej litery;)))



Temat: Pollak z Pollokiem - o obozach koncentracyjnych.
Prof. Kulesza: ten historyk znieważa polski naród

Wiceszef IPN uważa, że dr Ewald Stefan Pollok popełnią przestępstwo.

Polacy założyli pierwsze w Europie obozy koncentracyjne, a życie w Auschwitz
było stosunkowo przyjemne. Te informacje znalazły się na stronie internetowej
dr Ewalda Polloka, zamieszkałego w Niemczech historyka o polskich korzeniach.

Na stronie internetowej pod adresem www.silesia-schlesien.com nie brakuje
artykułów sugerujących, że szacunki dotyczące liczby polskich ofiar II wojny
światowej są przesadzone. Jest też kilka tekstów traktujących o „polskich
obozach koncentracyjnych”. Tym mianem dr Pollok i inni współpracujący z nim
autorzy określają obozy jenieckie zakładane na terenie Polski w okresie
międzywojennym i po zakończeniu II wojny światowej.

Pollok znieważa

Co na to instytut Pamięci Narodowej? Prof. Kulesza szef pionu śledczego IPN,
uważa, że doszło do złamania prawa. - Twierdzenie, że Polacy posługiwali się
obozami koncentracyjnymi, stanowi przestępstwo znieważenia narodu polskiego -
twierdzi . -Termin „obozy koncentracyjne” ściśle łączy się bowiem z realizacją
zbrodniczego obłędu faszystów. Określanie tym mianem obozów w Polsce
międzywojennej i powojennej to próba przerzucenia na nas odpowiedzialności za
wymyślenie tego narzędzia zagłady - wyjaśnia.

Oburzenie nie kryje też prof. Władysław Bartoszewski, były szef polskiej
dyplomacji i więzień Auschwitz w latach 1940-1941. Szczególnie bulwersuje go
fakt, że teksty o „polskich obozach koncentracyjnych” zestawiono z
kontrowersyjnym artykułem Jerzego Stadnickiego pt. „Mój pamięciowy obraz
Oświęcimia”. Zmarły w 2003 r. Stadnicki wspomina Auschwitz jako przyjemne
miejsce, w którym „chorym podawano biały chleb i delikatniejszą zupę”. Tekst
publikowała w 1998 r. paryska „Kultura” wywołując ostrą debatę. Pojawiały się
nawet głosy, by o kłamstwo oświęcimskie oskarżyć ówczesnego
naczelnego „Kultury” - Jerzego Giedroycia. - W Oświęcimiu Polacy umierali jak
muchy. Jeśli Stadnickiego traktowano dobrze, powinien wytłumaczyć dlaczego -
komentuje Bartoszewski.

Publicysta, nie historyk

Kim jest Ewald Pollok? Pochodzi ze wsi Żyrowa na Opolszczyźnie, obecnie mieszka
w niemieckim Mülheim an der Ruhr. Jako pisarz zaistniał na początku lat 90.
Wydał wtedy książkę pt. „Legendy, manipulacje, kłamstwa” stanowiącą ostrą
polemikę z pracą b. Rektora Uniwersytetu Opolskiego prof. Franciszka Marka
pt. „Tragedia górnośląska”. Jako publicysta Pollok zaistniał w 2005 roku na
łamach opolskiej „Gazety Wyborczej”. Wezwał do pojednania Polaków i Niemców nad
grobem papieża.
W rozmowie z ŻW Pollok zapewnił, że w swojej pracy kieruje się chęcią
przedstawienia prawdy historycznej. - O tym, co Niemcy w Polsce zrobili, pisano
i pisze się prawdę. Dlaczego nie pisać o tym, co zrobiła PRL? W czasach
powojennych istniało w Polsce około 1.5 tys. Obozów i więzień - argumentuje.
- Jako historyk nie posługuje się on profesjonalnym warsztatem - uważa jednak
działacz Ruchu Autonomii Śląska dr Jerzy Gorzelik, który zna Polloka
osobiście. - Jego prace to raczej publicystyka niż dysertacje historyka -
dodaje.
Wiktor Ferfecki, Paweł Szaniawski

Co napisał Pollok w internecie?

® Podstawą wyżywienia (w polskim obozie jenieckim dla Niemców w Łambinowicach -
red) był jeden litr gorącej wody, a w niej 1-2 ziemniaki na śniadanie i tyleż
samo na obiad (...) Do picia przygotowywano herbatę z trawy i ziół, które
zbierano na terenie całego obozu, dlatego też po kilku tygodniach na placu
obozowym nie było ani jednej trawki (...) Więźniów zabitych chowano do dołu
znajdującego się za barakami. Dół wykopali więźniowie.
® Przyszedł już czas, by również Polska powiedziała jasno i wyraźnie „tak
mieliśmy obozy koncentracyjne” (..-.) Cała Europa wie już o polskich
powojennych obozach i o tym, co się w nich działo, a zaprzeczanie ośmiesza
jedynie
® Jeżeli wojenne obozy niemieckie, które znajdowały się na terenie Niemiec i
Polski, nazywane są w Polsce „obozami koncentracyjnymi”, to dlaczego powojenne
obozy na terenie Polski, które w większości znajdowały się w tych samych
poniemieckich obozach, mają nosić inną nazwę? (...) Przecież w tych samych
poniemieckich obozach niczego nie zmieniono, ich komendanci - Gęborski z
Łambininowic i Morel ze Świętochłowic - zapowiedzieli uwięzionym tam
Niemcom: „my wam dopiero pokażemy, co to są obozy. Niemieckie będą pestką w
stosunku do naszych”.




Temat: Tomasz GROSS i inni
i jak nie wierzyć w spisek
Proszę bardzo,

Niemcy z Zydami walą równo w Polaków

Środa, 5 lipca (06:43)

Polacy założyli pierwsze w Europie obozy koncentracyjne, a życie w Auschwitz
było stosunkowo przyjemne. Te informacje znalazły się na stronie internetowej
dr. Ewalda Polloka, zamieszkałego w Niemczech historyka o polskich korzeniach.

Na stronie internetowej pod adresem www.silesia-schlesien.com nie brakuje
artykułów sugerujących, że szacunki dotyczące liczby polskich ofiar II wojny
światowej są przesadzone - pisze "Życie Warszawy". Jest też kilka tekstów
traktujących o "polskich obozach koncentracyjnych". Tym mianem dr Pollok i inni
współpracujący z nim autorzy określają obozy jenieckie zakładane na terenie
Polski w okresie międzywojennym i po zakończeniu II wojny światowej.

Co na to Instytut Pamięci Narodowej? Prof. Witold Kulesza, szef pionu śledczego
IPN, uważa, że doszło do złamania prawa. "Twierdzenie, że Polacy posługiwali
się obozami koncentracyjnymi, stanowi przestępstwo znieważenia narodu
polskiego" - twierdzi.

"Termin 'obozy koncentracyjne' ściśle łączy się bowiem z realizacją
zbrodniczego obłędu faszystów. Określanie tym mianem obozów w Polsce
międzywojennej i powojennej to próba przerzucenia na nas odpowiedzialności za
wymyślenie tego narzędzia zagłady" - wyjaśnia.

Oburzenia nie kryje też prof. Władysław Bartoszewski, były szef polskiej
dyplomacji i więzień Auschwitz w latach 1940-41. Szczególnie bulwersuje go
fakt, że teksty o "polskich obozach koncentracyjnych" zestawiono z
kontrowersyjnym artykułem Jerzego Stadnickiego pt. "Mój pamięciowy obraz
Oświęcimia". Zmarły w 2003 r. Stadnicki wspomina Auschwitz jako przyjemne
miejsce, w którym "chorym podawano biały chleb i delikatniejszą zupę".

Tekst opublikowała w 1998 r. paryska "Kultura", wywołując ostrą debatę.
Pojawiały się nawet głosy, by o kłamstwo oświęcimskie oskarżyć ówczesnego
naczelnego "Kultury" Jerzego Giedroycia. "W Oświęcimiu Polacy umierali jak
muchy. Jeśli Stadnickiego traktowano dobrze, powinien wytłumaczyć dlaczego" -
komentuje Bartoszewski.

Kim jest Ewald Pollok? Pochodzi ze wsi Żyrowa na Opolszczyźnie, obecnie mieszka
w niemieckim Mülheim an der Ruhr. Jako pisarz zaistniał na początku lat 90.
Wydał wtedy książkę pt. "Legendy, manipulacje, kłamstwa" stanowiącą ostrą
polemikę z pracą b. rektora Uniwersytetu Opolskiego prof. Franciszka Marka
pt. "Tragedia górnośląska". Jako publicysta Pollok zaistniał w 2005 roku na
łamach opolskiej "Gazety Wyborczej". Wezwał do pojednania Polaków i Niemców nad
grobem papieża.

W rozmowie z "ŻW" Pollok zapewnił, że w swojej pracy kieruje się chęcią
przedstawienia prawdy historycznej. "O tym, co Niemcy w Polsce zrobili, pisano
i pisze się prawdę. Dlaczego nie pisać o tym, co zrobiła PRL? W czasach
powojennych istniało w Polsce około 1,5 tys. obozów i więzień" - argumentuje.

"Jako historyk nie posługuje się on profesjonalnym warsztatem" - uważa jednak
działacz Ruchu Autonomii Śląska dr Jerzy Gorzelik, który zna Polloka
osobiście. "Jego prace to raczej publicystyka niż dysertacje historyka" -
dodaje.

Źródło informacji: PAP




Temat: Polsko-niemiecki mit?
12 Helmut Neubach: Die Abstimmung in Oberschlesien am 20. März 1921 [Plebiscyt
na Górnym Śląsku 20
marca 1921 r.], w: Richard Breyer (wyd.): Deutschland und das Recht auf
Selbstbestimmung nach dem
Ersten Weltkrieg. Probleme der Volksabstimmungen im Osten (1918-1922) [Niemcy
po I wojnie światowej
a prawo do samostanowienia. Kwestie plebiscytów na wschodzie], Bonn 1985, s. 92-
129.
13 Die Abstimmung in Oberschlesien am 20. März 1921 [Plebiscyt na Górnym Śląsku
20 marca 1921 r.], m.
wyd. jak wyżej, 1961;
Volksabstimmung in Oberschlesien [Plebiscyt na Górnym Śląsku], Dülmen 1981 i
1982.
14 Neubach (por. przyp. 11), s. 104.
15 Tamże: s. 118/19.
16 Por. przyp. 15
17 Konrad Fuchs: Vom deutschen Krieg zur deutschen Katastrophe (1906-1945) [Od
niemieckiej wojny po
niemiecką katastrofę 1906-1945], w: Norbert Conrads (wyd.): Schlesien (Deutsche
Geschichte im Osten
Europas) [Śląsk. Niemiecka historia na wschodzie Europy], Berlin 1994, s. 621-
22;
Konrad Fuchs: Politische Geschichte 1918-1945 [Historia polityczna 1918-1945],
w: Geschichte Schlesiens
[Historia Śląska], t. 3, Josef Joachim Menzel (wyd.), Stuttgart 1999, s. 81f.;
szczegółowiej: Sigmund
Karski przy współpracy naukowej z Helmutem Neubachem: Adalbert (Wojciech)
Korfanty. Eine Biographie
[Adalbert (Wojciech) Korfanty. Biografia], Dülmen, 2. wyd. 1996, s. 183 f.
18 por. Wiesław Lesiuk, Irena Sroka: Die oberschlesieschen Aufstände in der
Bewertung der letzten 75 Jahre
aus polnischer Sicht [Powstania górnośląskie w ocenie ostatnich 75 lat z
perspektywy polskiej], w: Via Silesia
1996, s. 162 f.
19 Por. Joachim Kuropka: Schlageter und das Oldenburger Münsterland 1923/33.
Ein Markstein auf dem
Weg zur „Revolution des Nihilismus“ [Schlageter a Oldenburger Münsterland
1923/33. Kamień graniczny
na drodze do „rewolucji nihilizmu“], w: Rocznik Oldenburger Münsterland 1984,
s. 93 f.
20 Adam Krzemiński: Polen im 20. Jahrhundert. Ein historischer Essay [Polska w
XX wieku. Esej historyczny],
München 1993, s. 55.
21 Cyt. na podst.: Documents on British Foreign Policy [Dokumenty Brytyjskiego
Ministerstwa Spraw Zagranicznych],
seria 1, London 1947 f., t. 8, nr. 55.
22 Por. Joachim Kuropka: Von London bis Oppeln. Zur britischen Politik in
Oberschlesien 1919 – März 1921
[Od Londynu do Opola. Polityka brytyjska na Górnym Śląsku w latach 1919 –
marzec 1921], w: Rocznik
Schlesische Friedrich-Wilhelms-Universität zu Breslau 20, 1979, s. 193 f.
23 Krzemiński (por. przyp. 18), s. 61.
24 Cyt. za: Neubach: (por. przyp. 11), s. 97.
25 Statistik des Deutschen Reiches [Statystyka Rzeszy Niemieckiej], t. 250,
Berlin 1913, zeszyt nr 1, s. 16/17.
26 Leszek Belzyt: Sprachliche Minderheiten im preußischen Staat 1815-1914. Die
preußische Sprachenstatistik
in Bearbeitung und Kommentar [Mniejszości językowe w państwie pruskim w latach
1815-1914. Pruska
statystyka z opracowaniem i komentarzem] , Marburg 1998, s. 223.
27 [...]
28 Relacja Wilhelma Klischa z Hennersdorf (ur. w 1900 r.); Dziękuję p.
Manfredowi Klischowi za udostępnienie
fragmentów wspomnień ojca.
29 Por. Neubach (por. przyp. 11), s. 117 f.
30 Reprodukcja znajduje się w: Karski (por. przyp. 17), s. 331.
31 Por. Ekkehard Kuhn: Schlesien. Brücke in Europa [Śląsk. Pomost w Europie],
Berlin/Frankfurt a.M. 1996,
s. 238.
32 Tamże., s. 238.
33 Por. Sarah Wambaugh: Plebiscites Since the World War. With a Collection of
Official Documents
[Plebiscyty po I wojnie światowej. Zbiór dokumentów] Washington 1933.
34 Tadeusz Harjasz
35 Tamże.




Temat: Muzeum Śląskie w Goerlitz
polskie obozy koncentracyjne
wiadomosci.onet.pl/1350994,11,item.html
Bulwersujące publikacje dotyczące Auschwitz

"Życie Warszawy": Polacy założyli pierwsze w Europie obozy koncentracyjne, a
życie w Auschwitz było stosunkowo przyjemne. Te informacje znalazły się na
stronie internetowej dr. Ewalda Polloka, zamieszkałego w Niemczech historyka o
polskich korzeniach.
Na stronie internetowej pod adresem www.silesia-schlesien.com nie brakuje
artykułów sugerujących, że szacunki dotyczące liczby polskich ofiar II wojny
światowej są przesadzone. Jest też kilka tekstów traktujących o "polskich
obozach koncentracyjnych". Tym mianem dr Pollok i inni współpracujący z nim
autorzy określają obozy jenieckie zakładane na terenie Polski w okresie
międzywojennym i po zakończeniu II wojny światowej.

Co na to Instytut Pamięci Narodowej? Prof. Witold Kulesza, szef pionu śledczego
IPN, uważa, że doszło do złamania prawa. - Twierdzenie, że Polacy posługiwali
się obozami koncentracyjnymi, stanowi przestępstwo znieważenia narodu
polskiego - twierdzi. - Termin "obozy koncentracyjne" ściśle łączy się bowiem z
realizacją zbrodniczego obłędu faszystów. Określanie tym mianem obozów w Polsce
międzywojennej i powojennej to próba przerzucenia na nas odpowiedzialności za
wymyślenie tego narzędzia zagłady - wyjaśnia.

Oburzenia nie kryje też prof. Władysław Bartoszewski, były szef polskiej
dyplomacji i więzień Auschwitz w latach 1940-41. Szczególnie bulwersuje go
fakt, że teksty o "polskich obozach koncentracyjnych" zestawiono z
kontrowersyjnym artykułem Jerzego Stadnickiego pt. "Mój pamięciowy obraz
Oświęcimia". Zmarły w 2003 r. Stadnicki wspomina Auschwitz jako przyjemne
miejsce, w którym "chorym podawano biały chleb i delikatniejszą zupę".

Tekst opublikowała w 1998 r. paryska "Kultura", wywołując ostrą debatę.
Pojawiały się nawet głosy, by o kłamstwo oświęcimskie oskarżyć ówczesnego
naczelnego "Kultury" Jerzego Giedroycia. - W Oświęcimiu Polacy umierali jak
muchy. Jeśli Stadnickiego traktowano dobrze, powinien wytłumaczyć dlaczego -
komentuje Bartoszewski.

Kim jest Ewald Pollok? Pochodzi ze wsi Żyrowa na Opolszczyźnie, obecnie mieszka
w niemieckim Mülheim an der Ruhr. Jako pisarz zaistniał na początku lat 90.
Wydał wtedy książkę pt. "Legendy, manipulacje, kłamstwa " stanowiącą ostrą
polemikę z pracą b. rektora Uniwersytetu Opolskiego prof. Franciszka Marka
pt. "Tragedia górnośląska". Jako publicysta Pollok zaistniał w 2005 roku na
łamach opolskiej "Gazety Wyborczej". Wezwał do pojednania Polaków i Niemców nad
grobem papieża.

W rozmowie z "ŻW" Pollok zapewnił, że w swojej pracy kieruje się chęcią
przedstawienia prawdy historycznej. - O tym, co Niemcy w Polsce zrobili, pisano
i pisze się prawdę. Dlaczego nie pisać o tym, co zrobiła PRL? W czasach
powojennych istniało w Polsce około 1,5 tys. obozów i więzień - argumentuje.

- Jako historyk nie posługuje się on profesjonalnym warsztatem - uważa jednak
działacz Ruchu Autonomii Śląska dr Jerzy Gorzelik, który zna Polloka
osobiście. - Jego prace to raczej publicystyka niż dysertacje historyka -
dodaje.




Temat: "Życie w obozach było przyjemne" :/
"Życie w obozach było przyjemne" :/
Codziennnie coś, co przyjde do pracy odpale kompa i chce poczytać wiadomości
to zawsze musi się znaleść coś na temat holocaustu, żydów, antysemityzmu...
Powoli odechciewa mi się tego czytać i zacznę czytać stronę www.pudelek.pl )
*
Polacy założyli pierwsze w Europie obozy koncentracyjne, a życie w Auschwitz
było stosunkowo przyjemne. Te informacje znalazły się na stronie internetowej
dr. Ewalda Polloka, zamieszkałego w Niemczech historyka o polskich
korzeniach - pisze "Życie Warszawy".

Na stronie internetowej pod adresem www.silesia-schlesien.com nie brakuje
artykułów sugerujących, że szacunki dotyczące liczby polskich ofiar II wojny
światowej są przesadzone. Jest też kilka tekstów traktujących o "polskich
obozach koncentracyjnych". Tym mianem dr Pollok i inni współpracujący z nim
autorzy określają obozy jenieckie zakładane na terenie Polski w okresie
międzywojennym i po zakończeniu II wojny światowej.

Co na to Instytut Pamięci Narodowej? Prof. Witold Kulesza, szef pionu
śledczego IPN, uważa, że doszło do złamania prawa. "Twierdzenie, że Polacy
posługiwali się obozami koncentracyjnymi, stanowi przestępstwo znieważenia
narodu polskiego" - twierdzi.
"Termin 'obozy koncentracyjne' ściśle łączy się bowiem z realizacją
zbrodniczego obłędu faszystów. Określanie tym mianem obozów w Polsce
międzywojennej i powojennej to próba przerzucenia na nas odpowiedzialności za
wymyślenie tego narzędzia zagłady" - wyjaśnia.

Oburzenia nie kryje też prof. Władysław Bartoszewski, były szef polskiej
dyplomacji i więzień Auschwitz w latach 1940-41. Szczególnie bulwersuje go
fakt, że teksty o "polskich obozach koncentracyjnych" zestawiono z
kontrowersyjnym artykułem Jerzego Stadnickiego pt. "Mój pamięciowy obraz
Oświęcimia". Zmarły w 2003 r. Stadnicki wspomina Auschwitz jako przyjemne
miejsce, w którym "chorym podawano biały chleb i delikatniejszą zupę".

Tekst opublikowała w 1998 r. paryska "Kultura", wywołując ostrą debatę.
Pojawiały się nawet głosy, by o kłamstwo oświęcimskie oskarżyć ówczesnego
naczelnego "Kultury" Jerzego Giedroycia. "W Oświęcimiu Polacy umierali jak
muchy. Jeśli Stadnickiego traktowano dobrze, powinien wytłumaczyć dlaczego" -
komentuje Bartoszewski.

Kim jest Ewald Pollok? Pochodzi ze wsi Żyrowa na Opolszczyźnie, obecnie
mieszka w niemieckim Mülheim an der Ruhr. Jako pisarz zaistniał na początku
lat 90. Wydał wtedy książkę pt. "Legendy, manipulacje, kłamstwa" stanowiącą
ostrą polemikę z pracą b. rektora Uniwersytetu Opolskiego prof. Franciszka
Marka pt. "Tragedia górnośląska". Jako publicysta Pollok zaistniał w 2005
roku na łamach opolskiej "Gazety Wyborczej". Wezwał do pojednania Polaków i
Niemców nad grobem papieża.

W rozmowie z "ŻW" Pollok zapewnił, że w swojej pracy kieruje się chęcią
przedstawienia prawdy historycznej. "O tym, co Niemcy w Polsce zrobili,
pisano i pisze się prawdę. Dlaczego nie pisać o tym, co zrobiła PRL? W
czasach powojennych istniało w Polsce około 1,5 tys. obozów i więzień" -
argumentuje.

"Jako historyk nie posługuje się on profesjonalnym warsztatem" - uważa jednak
działacz Ruchu Autonomii Śląska dr Jerzy Gorzelik, który zna Polloka
osobiście. "Jego prace to raczej publicystyka niż dysertacje historyka" -
dodaje.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nflblog.pev.pl



  • Strona 3 z 3 • Znaleziono 172 rezultatów • 1, 2, 3