simensa CX65 ustawienia
Widzisz posty znalezione dla hasła: simensa CX65 ustawienia
Temat: sms'y na emaila @idea.net.pl
Na czym polega wlasciwie ta
promocja - czy jak zmienie na przyszly miesiac, to bede mogl uzyskac
Dane-20 za dyche? Czy moze trzeba nowy pakiet JInKowski zanabyc?
Promocja polega na obniżeniu opłaty o 50% przez pierwsze 3 miesiące za
PIERWSZY AKTYWOWANY pakiet danego typu (spośród rozmowy, minuty,
Aktywowalem sobie po drodze skrzynke email mboxowa na WAPie (chociaz i
tak raczej lacze sie ze swoja skrzynka yahoo), no i zaczalem dostawac
tajemnicze SMSy "8bit Data", ktorych moj Panasonic GD96 nie potrafil
odczytac.
Tak, prawdopodobnie powiadomienia SMSowe o mailach.
Nokia 3410 tez jakos tak nie bardzo, dopiero Siemens SL45i
podolal i okazalo sie, ze sa to emaile dostawane na skrzynke email
ideowa. I teraz mam pytanko: czy place cokolwiek w zwiazku z tym emailem
i powiadamieniem sms'owym?
Nie. mBox Standard jest bezpłatny, powiadomienia też. mBox Premium
kosztuje 6,10zł, ale jeśli ma się aktywny Pakiet Świat Idei, to jest
bezpłatny (tylko nie wiem, czy w JInK też - sprawdź na www).
A swoja droga, czy nie mozna zrobic tak zeby
przysylali to jako zwykle sms'y, a nie jakies 8-bitowe cuda, z ktorych
nie ma zadnej korzysci?
Można. Ustawia się to przez WWW w zakładce "Konto i Usługi" i gdzieś tam
dalej. Można wybrać sobie albo WAP Push, albo zwykły SMS.
A tak calkiem na marginesie, jest jakis fon, ktory nie konczylby sesji
GPRS w momencie wychodzenia z WAP'u?
Chyba wszystkie Siemensy (aczkolwiek nie wiem jak z serią A i C), na
pewno ME45, S45(i), S55, M65, CX65.
Temat: Opis portu podczerwieni
WPROWADZENIE
Adapter podczerwieni na USB jest wygodnym urzadzeniem, które umożliwia komunikację PC z urzadzeniami wyposażonymi podobnie do niego w port podczerwieni. (Notebook, telefony komórkowe, kamery cyfrowe itp.).
Przez łącze USB przenosić można dane do PC bez potrzeby innych dodatkowych urządzeń transmisyjnych.
Urządzenie działa również w systemie WINDOWS 98/98SE/2000/XP
ZASTOSOWANIE
*Odtwarzacze Mp3
*Telefony komórkowe
*Notebook
*Kamery cyfrowe
*Aparaty cyfrowe
*Notatniki elektroniczne
*Drukarki
ZESTAW ZAWIERA
*Port podczerwieni IrDA
*Kabel USB o dlugości 1 m
*CD ze sterownikami pod Windows 98/ME/2000/XP
*Instrukcja obsługi
DZIAŁANIE
Adapter portu podczerwieni USB jest wygodnym urządzeniem umożliwiającym bezprzewodową komunikację miedzy komputerem a dodatkowym urządzeniem posiadającym interfejs IRDA takim jak: notebook, telefon komórkowy, palmtop, kamera lub aparat cyfrowy itp. Podłączając go do portu USB komputera zyskujemy dodatkowe funkcje komunikacji przez podczerwień. IrDA realizuje dwukierunkową transmisję danych, czyli dane możemy wysyłać do komórki z PC-ta i na odwrót z prędkością od 115.2Kbps do 4Mbps.
TELEFONY Z PORTEM IrDA
...::Alcatel::...
OT535; OT535; OT715; OT735
...::MDA::...
I; II; III
...::Ericsson::...
T39; R320s; R380s; R520s; SH888; T29s; T39s; T39m; T68m; I888
...::LG::...
G7050; L5100
..::Mitsubishi::...
TriumEclipse; M320
...::Motorola::...
T250; T260; T280i; L7089; V51; P7389; P7389i; P7689; L7089; A008
...::Nokia::...
3200; 3650; 5100; 6100; 6110; 6150; 6210; 6230; 6250; 6260; 6310; 310i; 6510; 6600; 6610; 6610i; 6800; 7110; 7160; 7190; 7210; 7250; 7250i; 7260; 7650; 8210; 8250; 8290; 8310; 8810; 8850; 8890; 8910; 8910i; 9000i; 9110; 9110i; 9210; 9300; 9500
...::Philips::...
530; 9660
...::Panasonic::...
X70
...::Sagem::...
MYX5; MYX5m; MYX6; MYX5-2
...::Samsung::...
M100; N100; C100; D410; A300; A400; V200; S100; E700; X600; E820
...::Siemens::...
C65; CX65; CT65; CTX65; CTX70; M65
S65; SL10; SL42; SL45; SL55; SX1; S40; S46; ME45; MT50; S25; S35; S35i; S45; S55 ;3618
...::Sony Ericsson::...
K300i; K500i; K508i; K700i; P800; P900; P910i; S700i; T300; T310; T610; T630; T68i
ROZWIĄZYWANIE PROBLEMÓW
W przypadku braku łącznosci po zainstalowaniu oprogramowania nalezy:
*spróbować uruchomić Adapter IrDA na USB na innym komputerze
*wypróbować działanie na innym systemie operacyjnym lub sprawdzic ustawienia w BIOSie.
ODINSTALOWANIE
Aby odinstalowaćurzadzenie Adapter IrDA na USB nalezy w Panelu Sterowania kliknąć ikonę Dodaj/usuń programy, odnaleźć odnośnik do tegoż urzadzenia i wybrać opcję odinstaluj.
Temat: Colin McRae Rally 2005
COLIN MCRAE RALLY 2005
WSTĘP
Colin McRae Rally 2005 to wyścigówka, ale nie byle jaka! To najlepsza gra pod słońcem a dziś opiszę jej wersję na nasze komórki. Cóż...Seria Colina na PC zawsze była świetna, rozkładała na łopatki grafiką, dzwiękiem i grywalnością! Gry rajdowe zawsze cieszyły się sukcesem ale takiego jak Colin McRae Rally to żadna nie odniosła! I tak samo jest w przypadku Colina McRae 2005 na komórkę! Tę grę testowałem na S65 na którym działała bez zarzutu.
ROZWINIĘCIE
Po instalacji tej, zajmującej dość dużo, gry z niecierpliwością ją włączyłem. Cóż... Naprawdę mocno się zdziwiłem! Menu w grze jest takie samo jak w wersji na PC! Co lepsze: Są różne tryby gry jak na komputerze. Mistrzostwa, szybki wyścig... Naprawdę to robi wrażenie! Jak już wspomniałem menu jest takie jak w wersji na kompa. Jest to pasek na dole ekranu na tle auta który steruje się klawiszami 4, 5, 6. Przed włączeniem samej gry można ustawić wiele opcji a jedną z tych opcji jest możliwość włączenia kamery z wewnątrz auta ale o tym potem. Po włączeniu gierki i po załadowaniu startujemy. Naprawdę jest na co popatrzeć! Grafika jest niesamowita! Jest to grafika godna gry na Symbiana. Jest kolorowa, zróżnicowana... po prostu cudowna! Na temat dźwięku się nie wypowiadam bo nie wiem czemu, ale nie działał mi Pomijając ten element zwróćmy uwagę na grywalność. Jest ona świetna! Komu wydaje się że w grze na komórkę nie można zrobić dobrej fizyki jazdy jest w błędzie! Cudownie jedzie się rajdówką po szutrze mijając lasy... Szkoda że do można jeździć tylko Subaru Imprezą WRC ale cóż... Wystarcza! Przykre jest że nie ma prawdziwych uszkodzeń... Ale nie są one konieczne i darujmy je. Jak już pisałem jest widok ze środka. Rzadko się on zdarza więc warto na niego zwrócić uwagę. Wg mnie wygodniej się jeździ właśnie z taką kamerą ale to tylko moje odczucie. Tras także jest cała masa! Hiszpania, Wielkiej Brytania, Szwecja i Australia, to wszystko należy do Ciebie! Nie zdziw się kiedy na nich zacznie padać deszcz! Tak, gra ma zmienne warunki pogodowe co jeszcze bardziej ulepsza grę!
ZAKOŃCZENIE
Jest to niewątpliwie gra świetna. Może brak jej paru rzeczy ale szczerze mówiąc to czy istnieje idealna gra? Raczej oczywiście że nie! Myślę że dla maniaków samochodów [Do których należę ] jest to świetny tytuł!
ZALETY/WADY
+Grywalność
+Grafika
+Emocje
----------------------------
-Niedociągnięcia
-______________
-______________
OCENA: 9/10 Za niedociągnięcia
Dostępność:
Motorola: C380 , C385 , C390 , C650 , C651 , C975 , C980 , E1000 , E550 , V180 , V220 , V3 , V300 , V303 , V313 , V360 , V400 , V500 , V525 , V535 , V545 , V547 , V550 , V551 , V555 , V600 , V620 , V635 , V80 , V975 , V980
Nokia: 2650 , 3100 , 3120 , 3152 , 3200 , 3220 , 3230 , 3250 , 3300 , 3510i , 3650 , 3660 , 5100 , 5140 , 5140i , 6020 , 6021 , 6030 , 6060 , 6070 , 6100 , 6101 , 6103 , 6111 , 6125 , 6131 , 6170 , 6200 , 6220 , 6230i , 6233 , 6234 , 6235 , 6260 , 6270 , 6280 , 6282 , 6288 , 6600 , 6610 , 6610i , 6620 , 6630 , 6670 , 6680 , 6800 , 6810 , 6820 , 6822 , 7210 , 7250 , 7260 , 7270 , 7360 , 7370 , 7610 , 7650 , 8910i , N-Gage , N-GageQD , N70 , N72 , N91
Panasonic: X701
Sagem: My-X7 , My400x , My401x , MyC5-2 , MyV65 , MyV75 , MyX5-2 , MyX6-2 ,
Samsung: D500 , D900 , E720 , Z300 , Z500 , Sharp: 902 , GX25 , TQ-GX10 , TQ-GX15 , TQ-GX20 , TQ-GX30
Siemens: C65 , C75 , CF62 , CFX65 , CT65 , CTX70 , CV65 , CVX70 , CX65 , CX70 , CX75 , CXT65 , CXV70 , M65 , ME75 , S65 , S68 , S75 , SK65 , SL65
Sony Ericsson: D750i , F500i , J300i , K300i , K310i , K500 , K500c , K500i , K506c , K508c , K508i , K510i , K600 , K600i , K608i , K610i , K700 , K750i , S700i , V600i , V630i , W300i , W550i , W600i , W800i , W810i , Z500 , Z500i , Z520i , Z530i , Z800i
P.s. I jak? Może być recenzja, Aistronis??
Temat: Sony Ericsson K310i
Obrazek
najpierw najistotniejsze dane dla użytkownika:
Czas czuwania (MAX) 360 godz. (15 dni i 0 godz.)
Czas rozm. (MAX) 360 min.
Bateria Li-poli
Alarm wibracyjny tak
Pamięć wewnętrzna 15MB
Pamięć zewnętrzna - BRAK
Wbudowany aparat tak
Wyświetlacz UBC, 65536 kol.
Wymiary wyświetlacza 128 x 160 pikseli
Aparat cyfrowy Vga
Rozdzielczość 0.30 MPx (640 x 480 pikseli)
Cyfrowy zoom tak
Nagrywanie filmów tak
WAP tak, WAP 2.0
GPRS tak, Class 10
HSCSD tak
IRDA tak
Obsługa połączenia USB tak
Transmisja danych i faksów tak
Java tak
MP3 tak
Dzwonki polifoniczne tak, 40 tonowe
Dyktafon tak
SMS tak, Odbiór, Wysłanie
MMS tak, Odbiór, Wysłanie
EMS tak
Raporty doręczeń tak
Wiadomości grupowe tak
Wiadomości sieciowe tak
Słownik tak
Klient poczty tak
Przeglądarka xHTML tak
Organizer tak
Timer tak
Przypomnienie tak
Kalendarz tak
Zegar tak
Data tak
Budzik tak
Alarm tak
Stoper tak
Kalkulator tak
dane z jakiejś stronki częściowo zmienione przeze mnie bo jakieś herezje tam wypisują i nie wszystko się zgadzało.
no może nie wszystkie tak istotne ale podałem :-)
Mam go od nieco ponad miesiąca i nie narzekam gdyż jak na swoją cenę ten telefon wiele oferuje..
Jak na razie zero problemów...wymiata jak trzeba!
Bateria budzi zastrzeżenia ale jestem przyzwyczajony gdyż wcześniej posiadałem siemensa c65 :wink: Trzyma max 2dni ale od razu mówie że jej nie formatowałem(raz nie miałem kiedy bo akurat taki tydzień miałem że wpinałem na max5godz..a powinno się 3x12godz no cóż stało się :-P a dwa to uważam to za zabobon średniowieczny a gdzieś w recenzjach tego tel przeczytałem że baterii lit-poli się nie formatuje)także bardzo dużo korzystam z tel...jest to dziennie ok 1godz rozmowy,40esów i pół godziny grania sporo tego... mój młody ma k700i, formatował i trzymie tyle samo :-P
Wyświetlacz nie zbyt mi się podoba a to temu że słabo odwzorowuje kolor czarny i nie zachwyca niczym....nic specjalnego jednym słowem....
Producent podaje że posiada on 15MB aczkolwiek ja się doliczyłem 17MB Jednym z minusów tego telefonu to brak pamięci zewnętrzenej. :-P to bardzo mało jak na tel z mp3...więc możemy je najwygodniej stosować tylko jako dzwonki po 35 sek :-D a głośniczek z tyłu przyzwoicie wymiata :wink:swoją mptrójke da się ustawić i na dzwonek i na smsa...
Java 3D w pełni sprawna,wymiata wszystkie tytuły(na k700i młodego niektóre ścinają ale to pewnie wina softu)dyktafon ślicznie odwzorowuje dźwięk...aparat robi zdj w rozdzielczościach 160x120,320x240,640x480 i 1280x960...fotki po zrzuceniu na kompa wyglądaja przyzwoicie zważając na to że to tylko tel średniej klasy a nie cyfrówka...filmiki także fajnie nagrywa i nie robi smug na obrazie :wink: Wygląd tel też niczego sobie,posiadam srebrny,przypomnę że jeszcze granatowy dostępny..
Klawisze wygodne choć 1czy 2czasem trzeszczą ale to zależy pod jakim kątem je naciśniemy :-) dżojstik śmiga wyśmienicie jak narazie(młodemu w k700i padł po roku)obudowa nic nie trzeszczy,nie rusza się... oczywiście posiada komplet dodatków jak budzik,kalkulator,stoper itd.
Nie wiem co można więcej powiedzieć na jego temat :-P jak macie jakieś pytania piszcie,postaram się odpowiedzieć....polecam wszystkim..mały,zgrabny i funkcjonalny,dla mnie ok k:
// Recenzja napisana przez jednego z użytkowników mojego forum //
aparat 0,35 to słabo
Temat: [Samsung Z400] - wszystko o telefonie
Podobny temat juz juz istnieje o telefonie LG KU311 więc warto chyba założyc i o samsungu z400.
Jestem w posiadaniu tego telefonu od prawie 2 tygodni i moje wrażenia są pozytywne poza jednym ale to WIELKIM minusem (ale o tym na koniec):
To co najbardziej podoba mi się w tym telefonie, to:
wyświetlacz (naprawde żyletka),
-dobry aparat (robi całkiem fajne zdjęcia),
-dźwięki (ogólnie bardzo dobre, choc niektore utworki charczą ale to zalezy chyba od jakosci pliku)
-odtwarzacz mp3 (tu miałem problem z utworzeniem listy, każdą piosenke musialem dodawać pojedynczo, moze da sie inaczej),
-szybkość (tel włącza sie bardzo szybko, nie muli się)
i wiele innych rzeczy o których aktualnie nie pamiętam.
Są też minusy (jak zawsze):
- przy włączonym słowniku T9 piszac sms'a/mms'a pod klawiszem 1 dostepne są znaki specjalne... jednakze gdy mam wlaczony słownik T9 to pod jedynka mam tylko znaczek "." (kropki), gdy słownik wyłączyc pod jedynka jest juz caly pakiet (kropka, przecinek, znak zapytania itd)... znacznie wydluza to pisanie smsa bo musze wchodzic w znaki specjalne #.
- przy połaczeniu z PC transfer plikow trwa DŁUUUUUGO (naprawde...),
- denerwuje mnie, że nie można zmienc skrótów tych klawiszy funkcyjnych (lewy-multimedia, prawy- playnet) a może nie potrafie ? Przez to poczatkowo czesto laczylem sie z necikiem nawet o tym nie wiedzac,
- WIELKIE słuchawki dolaczone do zestawu (bosh są ogromne ;-) wstyd z nimi wyjsc na miasto )
- Brak sygnalizacji nieodebranego polaczenia... to jeden z wiekszych problemow, przydala by sie jakas dioda (ehh mialem siemensa cx65 stad te przyzwyczajenia). Gdy mamy wygaszony ekran niestety nie widac, ze ktos probowal sie do nas dodzwonic, trzeba "rozświetlić" ekran zeby je dostrzec. Inaczej jest w przypadku nieodebranego smsa gdyz mozemy ustawic, okresowy sygnal powiadomienia.
No i teraz PETARDA bo te minusy wyżej mozna spokojnie przezyc (denerwuje mnie tylko brak sygnalizacji nieodebranego polaczenia), ale to co mnie do tego telefonu niestety zniechęca to BEZNADZIEJNA bateria Ten telefon trzyma w moim wypadku gora 2 dni To jest niestety tragedia, bo ja naprawde nie korzystam z telefonu az tak czesto, wykonuje mniej więcej 10 minut polaczen dziennie plus wysylam drugie tyle smsów, czy to duzo No chyba nie... Baterie formatowalem 3 razy wiec nie tu problem (zreszta nie wiem czy akumulatorek Li-pol trzeba formatowac ale whatever).
Podsumowując: moja ocena nie może być wyższa niz 7/10 a to wszystko przez ta beznadziejną baterię... inaczej spokojnie dałbym 9 A tak to pozostaje mi się do niej przyzwyczaic (albo czekac na lepsza na allegro ktora ma z moich inf sie niedlugo pojawic), a jak mi sie nie uda to zmienie fon (a bylo by mi szkoda bo ten naprawde jest Gi )
Więc może ja zaczne z pierwszym pytaniem:
1) Nie wiecie jak odczytac zapisane notatki ? Po prostu ich nie widać... Tego problemu nie ma gdy utworzy się: "PLAN", "ZADANIE" albo "ROCZNICE"... Jednak gdy utworze notatke, to po prostu jej nie ma... Choc sprawdzając stan pamięci widzę ze są utworzone...
Hmm... wył i wł telefon i notatki sie pojawiły, teraz jak je dodaje to pojawiają się i mam podgląd na bieżąco... Mógłby ktoś sprawdzić czy ma podobny 'efekt' ? :-|
Temat: Sony Ericsson K310i
najpierw najistotniejsze dane dla użytkownika:
Czas czuwania (MAX) 360 godz. (15 dni i 0 godz.)
Czas rozm. (MAX) 360 min.
Bateria Li-poli
Alarm wibracyjny tak
Pamięć wewnętrzna 15MB
Pamięć zewnętrzna - BRAK
Wbudowany aparat tak
Wyświetlacz UBC, 65536 kol.
Wymiary wyświetlacza 128 x 160 pikseli
Aparat cyfrowy Vga
Rozdzielczość 0.30 MPx (640 x 480 pikseli)
Cyfrowy zoom tak
Nagrywanie filmów tak
WAP tak, WAP 2.0
GPRS tak, Class 10
HSCSD tak
IRDA tak
Obsługa połączenia USB tak
Transmisja danych i faksów tak
Java tak
MP3 tak
Dzwonki polifoniczne tak, 40 tonowe
Dyktafon tak
SMS tak, Odbiór, Wysłanie
MMS tak, Odbiór, Wysłanie
EMS tak
Raporty doręczeń tak
Wiadomości grupowe tak
Wiadomości sieciowe tak
Słownik tak
Klient poczty tak
Przeglądarka xHTML tak
Organizer tak
Timer tak
Przypomnienie tak
Kalendarz tak
Zegar tak
Data tak
Budzik tak
Alarm tak
Stoper tak
Kalkulator tak
dane z jakiejś stronki częściowo zmienione przeze mnie bo jakieś herezje tam wypisują i nie wszystko się zgadzało.
no może nie wszystkie tak istotne ale podałem :-)
Mam go od nieco ponad miesiąca i nie narzekam gdyż jak na swoją cenę ten telefon wiele oferuje..
Jak na razie zero problemów...wymiata jak trzeba!
Bateria budzi zastrzeżenia ale jestem przyzwyczajony gdyż wcześniej posiadałem siemensa c65 :wink: Trzyma max 2dni ale od razu mówie że jej nie formatowałem(raz nie miałem kiedy bo akurat taki tydzień miałem że wpinałem na max5godz..a powinno się 3x12godz no cóż stało się :-P a dwa to uważam to za zabobon średniowieczny a gdzieś w recenzjach tego tel przeczytałem że baterii lit-poli się nie formatuje)także bardzo dużo korzystam z tel...jest to dziennie ok 1godz rozmowy,40esów i pół godziny grania sporo tego... mój młody ma k700i, formatował i trzymie tyle samo :-P
Wyświetlacz nie zbyt mi się podoba a to temu że słabo odwzorowuje kolor czarny i nie zachwyca niczym....nic specjalnego jednym słowem....
Producent podaje że posiada on 15MB aczkolwiek ja się doliczyłem 17MB Jednym z minusów tego telefonu to brak pamięci zewnętrzenej. :-P to bardzo mało jak na tel z mp3...więc możemy je najwygodniej stosować tylko jako dzwonki po 35 sek :-D a głośniczek z tyłu przyzwoicie wymiata :wink:swoją mptrójke da się ustawić i na dzwonek i na smsa...
Java 3D w pełni sprawna,wymiata wszystkie tytuły(na k700i młodego niektóre ścinają ale to pewnie wina softu)dyktafon ślicznie odwzorowuje dźwięk...aparat robi zdj w rozdzielczościach 160x120,320x240,640x480 i 1280x960...fotki po zrzuceniu na kompa wyglądaja przyzwoicie zważając na to że to tylko tel średniej klasy a nie cyfrówka...filmiki także fajnie nagrywa i nie robi smug na obrazie :wink: Wygląd tel też niczego sobie,posiadam srebrny,przypomnę że jeszcze granatowy dostępny..
Klawisze wygodne choć 1czy 2czasem trzeszczą ale to zależy pod jakim kątem je naciśniemy :-) dżojstik śmiga wyśmienicie jak narazie(młodemu w k700i padł po roku)obudowa nic nie trzeszczy,nie rusza się... oczywiście posiada komplet dodatków jak budzik,kalkulator,stoper itd.
Nie wiem co można więcej powiedzieć na jego temat :-P jak macie jakieś pytania piszcie,postaram się odpowiedzieć....polecam wszystkim..mały,zgrabny i funkcjonalny,dla mnie ok k:
// Recenzja napisana przez jednego z użytkowników mojego forum //
Temat: Sagem my411X
Witam, kilka dni temu zakupiłem w salonie Ery telefon Sagem my411X. Chciałbym tutaj opowiedzieć wam nieco o tym jak sprawuje się ten telefon w warunkach codziennego użytkowania
W pudełku umieszczone są: telefon, słuchawki, ładowarka, i bateria.
Estetyka
I tutaj Francuzi pokazali, że można stworzyć ładnie wyglądający telefon. Egzemplarz, który posiadam jest w kolorze srebrnym i czarnym. Kolory są świetnie dobrane a na obudowie nie ma zbędnych "wyrostków" i "dziur". Głośnik jest widoczny w postaci wcięcia na górze telefonu, dlatego ładnie współgra z innymi komponentami.
Obudowa
Obudowa w tym telefonie jest wykonana z materiałów wysokiej jakości. Szkoda tylko, że tylna pokrywa bardzo szybko się ryzuje i te rysy są bardzo widoczne.
Klawisze nieco mnie zawiodły, ich układ nie jest zbyt intuicyjny, szczególnie jak ktoś przyzwyczaił się do Siemensa C65. Za to podświetlenie klawiszy jest bardzo ładne, błękitne.
Po lewej stronie znajdują się trzy przyciski odtwarzacza MP3, każdy z nich ma inną funkcję, służą one odpowiednio do pogłaśniania, przyciszania oraz do zatrzymania muzyki.
Slot na kartę pamięci (w my411X obsługiwane są karty pamięci typu microSD) znajduje się pod obudową i baterią.
Wyświetlacz
Wyświetlacz jest czytelny i wyraźny, nawet kiedy świeci słońce można oglądać obrazki.
64 tysięcy kolorów, wydaje się mało ale wyświetlacz sprawia wrażenie jak gdyby było ich przynajmniej 2 razy tyle, uwierzcie mi, ilością kolorów nie należy się w tym przypadku przejmować. Rozmiary 128x160 wyświetlacza i jego rozmiary właściwe są dosyć duże ale mogłyby być większe.
Menu
Menu jest proste, ma układ 9 obrazków odnoszących nas dalej wgłąb menu. Odpowiadają one za: Gry, Wap (internet), Dodatki, Aparat, Wiadomości, Multimedia, Odtwarzacz MP3, Kontakty oraz Ustawienia.
Odtwarzacz muzyki (MP3)
Telefon został standardowo wyposażony w odtwarzacz MP3, który pozwala na bezpośrednią możliwość wysłuchania muzyki. Ma ładną oprawę estetyczną.
Transmisja (przesyłanie) danych
Telefon ma wbudowane łącze BlueTooth dzięki czemu można bezproblemowo podłączyć go do komputera posiadającego takie łącze (można je dokupić) oraz np. innym telefonem oczywiście posiadającym takie łącze.
Aparat
Aparat w telefonie robi ładne zdjęcia (nawet przeszedł moje oczekiwania). Posiada kilka trybów robienia zdjęć. Nie ma lampy błyskowej więc zdjęcia można wykonywać oczywiście jedynie w dzień.
Podsumowanie
To ładny i zgrabny telefon. Łatwo i bardzo tanio nabyć do niego kartę pamięci. Obecnie używam karty Kingston 1 GB.
Telefon polecam każdemu a sam telefon oceniam mniej więcej 8,5/10
Temat: Bajka o NECach czyli druga strona medalu
Bajka o NECach czyli druga strone medalu.
Uprzedzam na początku że nie pisze tego posta żeby kogoś wkurzyć. Sam mam neca. Ma to być ostrzeżenie dla osób chcących kupić ten telefon.
Często ludzie pochopnie podejmują decyzje. Patrząc z klapkami na oczach widzą tylko 2 rzeczy - niską cene i dużo funkcji. Aby "dokładnie" zobaczyć co to za tel wchodzą na strony typu mgsm i myślą że co to tam przeczytają to cała prawda i tylko prawda i że zrobią dobry interes kupując neca. Sam kiedyś właśnie tak zrobiłem. Niestety się pomyliłem. Opisze tutaj wszystkie wady NECa.
1) Podstawowa i najgorsza sprawa - jest wielki.
2) Bardzo niszczy się i rysuje obudowa.
3)Wprawdzie posiada karty pamięci ale... tylko do 128mb i można używać jedynie Memory Stick Duo (wersje pro już nie).
4)Limit 1 pliku w telefonie/karcie pamięci to 5mb.
5)Bardzo słaba bateria.
6)Cholernie słaby zasięg w Polsce.
7)Trudna konfiguracja MMS/GPRS.
8)Częste bezpowodowe "śmierci" telefonów.
9)Również częsta wada "freez-screena" czyli zawieszania się podczas właczania telefonu.
10)Brak oficjalnego polskiego softu (ten z którym mamy do czynienia jest wadliwy i trzeba za niego zapłacić).
11)Podczas nieumiejętnego zdejmowania simlocka często w telefonie zostaje uszkodzony numer IMEI przez co nie możemy do nikogo zadzwonić.
12)Brak możliwości ustawienia MP3 jako dzwonka (tylko midi).
13)Brak możliwości wgrania gier przez USB. Trzeba sciągać wszystkie gry za pomocą telefonu z internetu.
14)e616 ma bluetoof ale można się nim łączyć tylko z orginalną słuchawką.
To by było na tyle wad. Jak widzicie jest ich o wiele więcej od zalet.
No to teraz moja kolej
1) Motorola V3 jest podobnych rozmiarów tylko tyle że jest cieńsza
2) Telefon to nie " jajko " to że się niszczy i zużywa to normalne, a mój e616V ma rok i jakoś tragedii nie ma
4) Telefon nie ma limitu 5 mega na plik tylko File Transfer !!
Jak kopiujesz za pomocą czytnika to możesz nawet jednym plikiem całą kartę zapełnić
5) Czy ja wiem ?? Faktycznie idealnie nie jest ale są gorsze przypadki np. siemens c65 mi trzymał 12 godzin na oryginalnej baterii , a kumplowi nowa max 2 dni. Jak masz 1800mAh włożoną to do tygodnia jesteś w stanie dojechać
6) Ja mam prawie cały czas pełny, a mieszkam na wsi.....
7) Mi to zajęło 5 minut i była to czynność bardzo prosta
Jak na razie miałem e313 i e616V i żaden nie " padł " bez powodu
9) To zależy od softu. W e313 działo się mi tak na kartach Era i niektórych plusa. Był tam stary soft SV15. Teraz mam SV17 w e616V i jest w porządku
10) Z obsługą menu każdy sobie poradzi , nawet bardzo małe podstawy wystarczą
11) Zdejmowaniem simlocka się nie zmienia IMEI. To występuje wylko przy flashowaniu czyli zmianie softu
Większość wad chyba wynika z tego że masz jakiegoś "pechowego" softa bo u mnie zawiechy w ogóle nie występują.
Gdyby Nec był lipny to nie zmienił bym e313 na e616V. A zrobiłem to ponieważ e616V lepiej wygląda od e313.
pozdrawiam
Temat: W miarę cienki telefon do max 500 zl
Witam, poszukuje telefonu komórkowego do max 500 złotych. Obecnie posiadam Nokie 3330, wiec można powiedzieć iż szykuję się na duży przeskok technologiczny (wcześniej miałem już siemensa c65, ale umarł śmiercią tragiczną ). Nowego telefonu nie chcę brać od operatora, czyli tel kupiony luzem np. na allegro. Chcę go używać przez co najmniej 2 lata. Zatem we wymaganiach niektóre rzeczy mogą się wydać nie potrzebne, jednakże myślę bardziej przyszłościowo
Preferencje odnośnie marki: najbardziej bym preferował Nokie, SE; trochę mniej Motorole, Samsunga
Kwota: wspomniane max 500 zł
Wymagania:
- tel ma być w miarę cienki, nie za szeroki i nie za wysoki, ma dobrze leżeć w kieszeni
- solidnie wykonany, wolałbym uniknąć telefonu zbudowanego z "chińskiego plastiku"
- dobra bateria... telefonu używam raczej pasywnie, czyli wtedy gdy muszę
- slot na kartę pamięci (wolnego miejsca nigdy nie za wiele)
- aparat fotograficzny... i tutaj należy uściślić, iż nie musi on robić pięknych zdjęć. Rozumiem, że im cieńszy telefon, tym gorzej upchnąć sensowny aparat, zwłaszcza tel do 500 zeta. Bardziej chodzi mi o aparat, który zrobi dobre zdjęcie np. jakiegoś ogłoszenia, kartki formatu A4. Nie będę go używać do robienia zdjęć krajobrazów.. także szumy mogą być, byleby dało się doczytać co na tym zdjęciu jest. Stąd potrzebny jest także slot na kartę pamięci, lubię mieć pod ręką informacje.
- odtwarzacz mp3... mam osobny, więc może go nawet nie być, a jak już jest to może nie wydawać dźwięków najwyższych lotów
- terminarz, kalendarz, budzik, java czyli standard na dzisiejsze czasy.
- jakaś forma komunikacji z komputerem pc, czyli może być irda lub bluetooth, bądź usb.
- mile widziany czujnik natężenia światła, lub możliwość dostosowania jasności ekranu do własnych potrzeb
- w miarę przystępne menu, oferujące możliwość personalizacji ustawień
- wygląd w miarę elegancki, prosty, nie za krzykliwy
- raczej nie slider, normalny klasyczny telefon; od slidera wolę już tel z klapką
- sprawny soft telefonu, nie zawieszający się, krzaczący , w miarę szybki
- telefon bez Joystica
Telefony brane przeze mnie telefony:
- SE k770i - jak na razie poza ceną często przekraczającą 500 zeta to przyczepić się nie mogę, aparat fotograficzny ma nawet aż nadto zaawansowany
- Nokia 6300 - ograniczenia na sofcie (aplikacje w javie poniżej 1 MB), brak czujnika, słaba bateria nie wytrzymująca prądożernego ekranu (choć nie wiem jak telefon by się sprawował przy niewielkim użytkowaniu)
- Samsung x820 - brak slotu na karty pamięci, ale za to cienki... choć podobno nawet za cienki, przez co przy ciasnych spodniach potrafi się złamać.
- motorola v8 - brak slotu, trochę szeroka
- motorola L9 - po namyśle stwierdzam, że dziwaczny wygląd
- SE k550i - przeszkadzają mi klawisze + ten plastik...
- SE T650i - trochę za drogi.
Podsumowując najbardziej odpowiada mi chyba SE k770i, potem nokia 6300.
Szczerze mówiąc nie jestem do końca przekonany co do telefonów, które brałem pod uwagę (zawsze pojawiają się dylematy), dlatego liczę iż może ktoś zaproponuje coś ciekawego Z góry dzięki za pomoc.
Temat: Nie umiem wgrac softa. pomocy!!
Zły dział do tego służy software/firmware najpierw znajdz odpowiedni cdział a nie pierwszy lepszy.
a teraz przeczytaj to
By sprawdzić DCA wpisz *#06# (tak jakbyś wystukiwał numer telefonu)
Wstęp:
Do wgrania softa będzie nam potrzebny kabelek najlepiej serwisowy. O co chodzi z tym kabelkiem serwisowym? Otóz to, że kabelek serwisowy pobiera zasilanie z komputera, zwykły kabelek pobiera zasilanie z telefonu, a jak telefon jest wyłączony to nie ma zasilania i jak mamy wcisnąć czerwoną słuchawke ? Nie wcisniemy bo telefon nie zaskoczy w odpowiedni tryb bo nie ma podłączonego zasilania.
DCA-500 (serwisowy) - Tym kabelkiem zrobimy wszystko :-)
DCA-500 (orginalny siemensa) Można nim wgrać WinSwupa ale Skipy muszą być odznaczone
DCA-510 - Jest to kabel orginalny kabel serwisowy siemensa (USB)
DCA-540 - Jest to kabel USB aby wgrać softa tym kabelkiem musimy mieć ten kabel zainstalowany jako COM skipy też musimy miec odznaczone. (Jednym ten sposób działa a innym nie, zależy jaki mamy kabelek)
Przed przystąpieniem do wgrywania SW. Należy naładować baterię na Full.
Przy wgrywaniu firmware warto wyłączyć wszelkie aplikacje takie jak: Gadu-Gadu, Winamp, Internet itp aby było mniejsze prawdopodobieństwo że komputer się zawiesi.
Zaczynamy:
Po pobraniu zabieramy się za wgrywanie softu. Uruchamiamy program powinno pojawić się nam takie okno:
Następnie odznaczamy skipy włączamy telefon i podłączamy do kabelka, następnie klikamy na Serial Config
W kategorii
-Baud - Ustawiamy prędkośc przesyłu danych. (Dla portu COM: 115200*)
-COM - Wybieramy port COM pod jaki mamy podpięty kabelek, dla USB powinno być to COM3, COM4 z tym, że aby winswup wykrył telefon kabelek musi być podłączony do włączonego telefonu
-Force Com port - Jeśli przy przyciśnięciu przycisku START będzie nam wywalać komunikat: "Could not Ping Mobile" można tutaj wpisać port COM pod który mamy podłaczony kabelek. (Mi to pomogło)
* Jeśli ktoś używa
to można ustawić większą prędkość, ale tylko gdy jest się pewnym, że nie występują na tej prędkości błędy CRC, bo może nam zerwać połączenie Można to sprawdzić zgrywająć swoje Fubu w v_klayu na różnych prędkościach. Dla każdego telefonu/płyty głównej/kabelka sprawa wygląda inaczej. Na moim CX65 mogłem spokojnie wgrywać z prędkością 460800, ale już na M65 tylko 230400 (mimo, że kabelek i komp ten sam). Jeśli nie jesteś pewien czy te prędkości są bezpieczne użyj domyślnej 115200.
Jeśli wszystko już ustawiliśmy klikamy na OK.
Teraz możemy przystąpić do wgrywania oprogramowania. Upewniamy się że telefon jest włączony, bateria naładowana na full. Jeśli jesteśmy pewni klikamy na START Wgrywanie oprogramowania może troszkę potrwać. : siemensinfo
Temat: Test telefonu Siemens CX65
SIEMENS CX 65
Dzisiaj chciałem wam przedstawić test swojego telefonu. Jest to Siemens CX65. Mój telefon ma już rok i w tym czasie ujawniło się kilka jego wad. Jako ze jest to telefon już trochę używany proszę nie zwracać uwagi na różne ułomności spowodowane przeze mnie.
W pudełku znalazłem:
-telefon
-baterie
-ładowarkę
-zestaw słuchawkowy
-kartę gwarancyjną
-Instrukcje obsługi
-skrócona instrukcję obsługi
Zestaw standardowy chyba więcej nie było potrzebne do tego modelu.
Pierwsze wrażenie: telefon na pierwszy rzut oka wydaje się dość duży jednak to szybko mija. Po pewnym czasie klapka od baterii obluzowała się i cały czas się rusza. Na początku również klawiatura miała trochę luzu lecz po pewnym czasie przestało to mieć miejsce. Kształt telefonu jest dobrze dopasowany do dłoni. Telefon ma wymiary 108x46 mm oraz jego waga wynosi 90 g. Z przodu telefonu widzimy ekran i klawiaturę z lewej strony telefonu jest złącze na podczerwień. Natomiast na tylnej obudowie jest oczko aparatu oraz złączę używane już chyba tylko przez Siemensa jest to złącze na antenę zewnętrzną.
Wyświetlacz: wyświetlacz w tym telefonie w czasach swojej świetności był jednym z największych. Lecz teraz nie jest on taki imponujący jak kiedyś. Ma on rozdzielczość: 132 x 176 pikseli. Wyświetlacz telefonu pokazuje nam 65 tys. kolorów. Jest on dość mocnym punktem tego telefonu. Można ustawić kontrast i podświetlenie. Jednak w czasie dużego nasłonecznienia są problemy z jego czytelnością. Jako tapeta może być wyświetlany dowolny obrazek również anonimowany. Na wygasasz można ustawić zegar cyfrowy lub analogowy lub dowolny obrazek. Jest tez opcja oszczędzania energi.
Klawiatura: Klawiatura tego telefonu jest średnia. Jest ona wykonana ze średniej jakości materiałów. Klawisze numeryczne są dość małe jednak dość wygodnie pisze się na nich wiadomości i obsługuje telefon. Prócz klawiszy numerycznych mam też klawisze z czerwoną i zieloną słuchawką, dżojsitck który działa dobrze z małymi wyjątkami oraz w czasie czuwania służy do wybierania funkcji. Są tez 2 klawisz funkcyjne. Jednemu z nich w czasie czuwania jest przydzielona książka adresowa natomiast do drugiego możemy sami przyporządkować opcję którą ma on wywoływać.
Menu: Wchodzimy w nie wciskając dżojsitck. Jest tam 9 ikon. Potem wchodzimy w menu tekstowe. Zazwyczaj menu działa bez spowolnień jednak zdarza się ,że trzeba poczekać kilka sekund na wejście w Menu. Ikonki są nawet ładnie wykonane chodź mogłyby być lepsze moim zdaniem.
Aparat: Aparat ma rozdzielczość VGA czyli 640*480. Jest tu także 5 krotny zoom cyfrowy. Można również ustawić jasność zdjęcia oraz balans bieli. W balansie bieli mamy do wyboru 3 opcje. Jest tez możliwość włączenia samowyzwalacza. Daje on nam 15 sekund na ustawienie się do zdjęcia. Do wyboru mamy 4 rozdzielczości zdjęcia. Jednym klawiszem możemy przejść do funkcji kamery. Standardowo długość jednego filmiku wynosi 30 sekund. Lecz po pewnych modyfikacjach w ustawieniach można go wydłużyć do momentu kiedy cała pamięć nam się zapełni.
Książka adresowa: Moim zdaniem to jedna z najlepszych rzeczy w tym telefonie. Do jednego kontaktu możemy zapisać Imię,Nazwisko,4 rodzaje telefonów,e-mail,dodać zdjęcie,datę urodzin,pełny adres oraz kilka innych przydatnych rzeczy jak adres strony WWW oraz numer w komunikatorze ICH. W pamięci telefonu możemy zapisać około 500 kontaktów. Każdy z kontaktów możemy przypisać do oddzielnej grupy. Ustawienia tych grup możemy edytować lecz nie możemy dodawać nowych grup. Każda z nich charakteryzuje się innym dzwonkiem oraz symbolem.
Dzwonki: Telefon obsługuje dzwonki polifoniczne w formatach midi. Odtwarza też pliki w formacie AMR i WAV. Dzwonki MIDI mają 40 głosów. Dzwonki w tym telefonie są dość dobrze słyszalne chociaż głośniczek odpowiedzialny za odtwarzanie dzwonków tak średnio daje sobie z tym rade.
Wiadomości: Telefon obsługuje wszystkie formaty wiadomości zaczynając od najstarszych ale najbardziej rozpowszechnionych SMSów poprzez EMSy do nowoczesnych MMSów. Wszystkie odebrane wiadomości SA przechowywane w jednym folderze odpowiednio podzielonym na SMSy, MMSy i wiadomości E-Mail. Aby wysłać wiadomość nie trzeba się zbyt dużo namęczyć. Wystarczy tylko kilka kliknie i telefon już wysyła nową wiadomość. W pisaniu pomaga słownik T9 i działa on dość dobrze. Można dodawać w nim nowe słowa. 100 KB to maxymalna wielkość MMSa jest to niepotrzebne ograniczenie.lecz wystarczy to aby wysłać zdjęcie jakąś melodyjkę do kogoś.
Transmisja danych:
GPRS class10- szybkość pobierania do 53,6 kb/s.
Pamięć: Użytkownik teoretycznie ma 11 MB dostępnej pamięci. Lecz tak naprawdę mamy dostępnych około 5 MB. Są one dynamicznie rozdzielane między wiadomości, książkę adresową, aplikacje JAVA. Jest to dość wystarczająca ilość jak na ten telefon.
Java: W telefonie z odpowiednią wersją sortu możemy uruchamiać aplikację w 3D. Wraz z telefonem były dostarczone 2 gry: Contest Arena Pro oraz Stach Attack Advanced. Natomiast aplikacje zainstalowane w telefonie to: Photo Editor(do obróbki zdjęć i obrazków) Download Assistant.
Inne:
-Kalendarz z widokiem dziennym, tygodniowym, miesięcznym.
-Budzik
-Dyktafon-ograniczony pojemnością pamięci
-Konwerter(energia, prędkość, masa, powierzchnia, pojemność, moc, czas, ciśnienie, długość, temperatura, waluta)
-Kalkulator (4podstawowe działania pierwiastki,podnoszenie do kwadratu)
-Stoper
-Minutnik
-Zestaw Głośnomówiący
-Efekty Świetlne (sygnalizują one diodami świecącymi się możliwość góry telefonu czy mamy jakieś nieodebrane połączenia lub wiadomości)
jest możliwość samodzielnego wgrania nowego oprogramowania dostępnego na stronie producenta poprzez specjalny kabel.
Bateria: Telefon posiada ogniwo litowo jonowe o pojemności 750 mAh. Moim zdaniem jest to jedna z najsłabszych części tego telefonu. Bateria przy kilku SMSach dziennie wytrzymuje 2-3 dni. A gdy telefon leży czas czuwania dochodzi nawet do 4 dni.
Podsumowania: Siemens jest to telefon raczej dla młodzieży ponieważ biznesmeni nie będą mieli z niego zbyt wielkiego pożytku. Plusem tego telefonu jest duży wyświetlacz i dość duża pamięć wbudowana. Natomiast wielkim minusem jest jak wspomniałem słabe ogniwo i słabe wykonanie materiałów. Mi po 3 miesiącach urwał się uchwyt podtrzymujący baterie. Brak jest w nim radia. Dobrym dodatkiem był by odtwarzacz MP3 ale potrzebne byłoby jeszcze rozszerzenie telefonu o karty pamięci.
Ceny tego telefonu w tym momencie na Allegro są bardzo przystępne i wynoszą około 250 zl. do 400 zl.
Temat: "W Corporations" - recenzja gry
"W Corporations"
Gdybym miał opisać tę produkcję w trzech słowach powiedziałbym „Cyberpunk po Polsku”. Zainteresowani? Zapraszam w takim razie do zapoznania się z bohaterem dzisiejszego wieczoru – W Corporations.
Gdybym miał opisać tę produkcję w trzech słowach powiedziałbym „Cyberpunk po Polsku”. Zainteresowani? Zapraszam w takim razie do zapoznania się z bohaterem dzisiejszego wieczoru – W Corporations.
Już na wstępie muszę pochwalić twórcę scenariusza gry, bowiem historia jaką tu odnajdziemy nawiązuje do najlepszych pozycji nurtu cyberpunkowego. Z Williamem Gibsonem włącznie. Wprowadzenie do gry jest bardzo długie, ale niestety wyłącznie po angielsku, choć gra, przypominam, jest polska. W dużym skrócie fabułą sprowadza się do następujących faktów. Mamy połowę XXVI wieku, rok 2569. W Polsce władzę sprawuje nie rząd, jak to zwykle bywało, ale dwie potężne korporacje – krakowski Wawel oraz Wars, oczywiście z Warszawy. Kierują one społeczeństwem za pomocą fal kappa, pozwalających na kontrolę myśli. Nasz główny bohater nazywa się Michał… o, przepraszam, Adam Wiśniewski. Został porwany przez ludzi syndykatu Wawel, po czym przeprowadzono na nim pewne eksperymenty, w wyniku których miał stać się idealnym pracownikiem konsorcjum. Coś jednak poszło nie tak, i Wiśniewski zachował całą swoją pamięć. Nieświadomi tego ludzie z Wawelu przyjęli go jednak na stanowisko agenta. Nasz bohater nienawidził coraz bardziej organizacji, i kiedy wreszcie nadarzyła się okazja postanowił zadziałać na własną rękę.
Uruchamiając grę po raz pierwszy jest się po ogromnym wrażeniem interesująco wykonanego menu. Utrzymane w zielonym kolorze, intrygująco animowane, z przebiegającymi przez ekran liniami doskonale wpasowuje się w cyberpunkowy klimat. Do tego mamy, co prawda krótką, ale też nienajgorszą muzyczkę. Pełni pozytywnych oczekiwań uruchamiamy grę i… Rozczarowanie niestety – sama gra tak świetnie już nie wygląda… Po chwili stwierdzamy, że grafika jest jednak stosunkowo dobra i wszystkie elementy są całkiem nieźle dopracowane. Po prostu po wspomnianym menu utrzymanym w jednolitej tonacji podświadomie spodziewamy się czegoś zupełnie innego.
Do pokonania czeka na nas równe dziesięć etapów. Przed każdym z nich otrzymamy długie wprowadzenie, które dostatecznie przybliży nam zarówno nasze cele, jak i to, czym w danej misji dysponujemy. W pierwszej rundzie na przykład, naszym zadaniem jest zniszczenie określonej liczby robotów panoszących się w mieście, naturalnie nie dając się zabić samemu. W innych epizodach działamy wspólnie z kolegami z korporacji, a naszym celem jest na przykład „pranie mózgu” u wszystkich ludzi na planszy w określonym czasie. Podczas rozgrywki dysponować będziemy kilkoma rodzajami broni, jest opcja przejęcia samochodu i jeżdżenia nim. Pozwala to na dużo szybsze poruszanie się po planszy – użyteczne, gdy mamy określony limit czasu. Niektóre plansze są też naprawdę rozległe, i łatwo się na nich zagubić. Mamy na szczęście mapę, choć niezbyt czytelną. To chyba na tyle, jeśli chodzi o plusy.
Listę słabych stron produkcji otwiera nieszczęsny tryb izometryczny, który niestety ma więcej wad niż zalet. I to niestety w każdej grze, która taki widok oferuje. Pojawiają się więc standardowe problemy z poruszaniem. Chodzić można tylko w czterech kierunkach. Problem pojawia się wtedy, gdy nasza droga nie prowadzi akurat w żadnym z nich – trzeba iść „schodkami”. Kolejną wadą jest bardzo wysoko ustawiona poprzeczka trudności gry. Mimo możliwości wyboru pomiędzy poziomem łatwym i trudnym, nawet na tym pierwszym zginąć bardzo łatwo. Ot, weźmy choćby pierwszą misję – zlikwidować roboty. Podchodzimy ostrożnie do wroga, niby nic się nie dzieje, ale nagle tracimy połowę energii. Strzały przeciwników są bowiem całkowicie niewidzialne, przez co nie ma żadnej możliwości uchronienia się przed nimi! Natomiast my, aby kogoś zabić musimy nacisnąć dwukrotnie klawisz strzału – pierwsze naciśnięcie blokuje celownik na wrogu, dopiero drugie powoduje wystrzał. Dobrze chociaż, że nie musimy stać dokładnie naprzeciwko nieprzyjaciela, no i na planszy można znaleźć apteczki dodające nam energii. Bez tego gra była by chyba całkowicie nie do przejścia, a tak jest tylko zwyczajnie bardzo trudna
Widać jednak, że gra ma duży potencjał. Fabuła – raz jeszcze powtórzę – naprawdę interesująca, co w grach na telefony komórkowe jest w zasadzie rzadkością. Nienajgorsza grafika, ciekawe misje. Jedynie te niedociągnięcia z poruszaniem się i poziomem trudności powodują, że gracz już po kilkunastu minutach, zamiast relaksować – denerwuje się coraz bardziej klnąc na grę i jej twórców. A chyba nie o to chodzi Zatem komu nie straszna trudna gra taktyczno – zręcznościowa, zrealizowana w rzucie izometrycznym, to polecam. Innym zmuszony jestem odradzić – mimo świetnego wrażenia w menu gra bardzo szybko rozczarowuje.
Telefon wykorzystany do recenzji: Siemens CX65
Producent gry: Breakpoint
Rok wydania gry: 2004
grafika: 6
muzyka: 4
grywalność: 3
poziom trudn.: 8
OGÓLNIE: 5
Temat: "Bobby Carrot" - recenzja gry
"Bobby Carrot"
Są jacyś chętni do rozruszania swoich szarych komórek? Dzisiaj, dla odmiany po tych wszystkich platformówkach, do recenzji trafiła gra logiczna i to ze wspaniałą grafiką.
W grze kierujemy poczynaniami tytułowego królika Bobby’ego, który – jak to królik – musi pozbierać całą marchewkę, jaka została rozmieszczona na planszy. Początkowo nie ma z tym oczywiście większego problemu, bowiem do zebrania czeka zaledwie kilka marchewek, do których dostęp jest niczym nie obwarowany. Z czasem jednak gra robi się piekielnie wręcz trudna. Twórcy gry dołączają kolejno rozmaite atrakcje, które znacznie podwyższają poziom trudności. Przede wszystkim natkniemy się na sprytne kolce-pułapki. Jeden raz przejść można po nich bezpiecznie, ale zaraz za nami wysuwają się one z ziemi i odcinają nam powrót. Dalej mamy specjalne bloki kierunkowe, którymi możemy przejść tylko w określonym kierunku. Jeśli jest ich kilka koło siebie, gracz musi się naprawdę napocić, aby ustawić je prawidłowo, tak żeby uzyskać przejście. Pomogą (albo przeszkodzą, bo i tak bywa) nam w tym przyciski rozlokowane na planszy, które odwracają wszystkie te bloczki. Na szczęście nie ma w grze żadnych ruchomych wrogów, bo wtedy było by już naprawdę trudno. Wygląda na to że twórcy zlitowali się nad graczami Także każdy poziom rozgrywać można nieskończoną ilość razy. Jeżeli uda nam się go przejść, gra zapisuje się automatycznie i następnym razem kontynuujemy od ostatniego levelu. Do rozegrania jest dokładnie pięćdziesiąt plansz, co wystarcza na naprawdę długą rozgrywkę. Brakuje jednak możliwości swobodnego wyboru poziomu do rozegrania – trzeba je przechodzić wszystkie po kolei. Szkoda, bo niektóre są ciekawsze od innych i chciało by się do nich powrócić.
Gra oferuje nam także drugi, jeszcze trudniejszy tryb gry. Opiera się on na tradycji wielkanocnego zajączka, który roznosi jajka. Na planszy mamy zatem rozlokowaną odpowiednią ilość podstawek, na których musimy rozmieścić jajka. Problem polega na tym, że na każdym polu z podstawką możemy stanąć tylko raz. Bobby zostawia tam jajko, i na to pole nie możemy już wejść. Wygląda to być może prosto, ale wcale takie nie jest. Trzeba się natrudzić, aby przejść kolejne plansze. Najtrudniejsze jest bowiem to, że po rozmieszczeniu wszystkich jajek musimy (podobnie zresztą jak w trybie podstawowym) stanąć na określonym polu, które przeniesie nas do następnego poziomu. Problem w tym, że o pole często jest w środku owych tacek, albo okazuje się być po przeciwnej stronie, gdzie w żaden sposób nie możemy dojść. Oczywiście i tutaj pojawią się znajome kolce, ruchome chodniki i inne uprzykrzacze opisane wcześniej. Tak, w tym trybie już nie ma żartów; jeden fałszywy krok często prowadzi to konieczności powtarzania całego poziomu.
Gra oferuje nam śliczną grafikę, co z pewnością nie jest zbyt częste w przypadku gier logicznych. Otoczenie jest kolorowe, wszystkie elementy odpowiedniej wielkości i bardzo ładnie narysowane. Także do wyglądu głównego bohatera nie można się przyczepić. Podczas chodzenia po planszy jest doskonale animowany. Nawet sam jego wygląd od razu budzi sympatię, skutecznie studząc gniew gracza, który nie może sobie poradzić z jakimś poziomem. Patrząc na jego wystające zęby i duży brzuszek nie sposób się nie uśmiechnąć. Ale i on lubi okazywać swoje humory. Gdy zostawimy go na chwilę nieruchomo, biedząc się nad rozwiązaniem jakiejś szczególnie skomplikowanego problemu, marszczy pyszczek i tupie ze zniecierpliwieniem łapką – ot taki sympatyczny dodatek. Twórcy nie zapomnieli także o udźwiękowieniu swojej gry. Mamy zatem dwie melodyjki, jedną w menu, drugą w samej grze. Dość przyjemne, ale to w zasadzie wszystko co można o nich powiedzieć. Najważniejsze, że nie przeszkadzają w rozgrywce i zbyt szybko się nie nudzą. Część graczy zapewne wyłączy jednak dźwięki, hołdując zasadzie, że do skupienia potrzeba ciszy.
W menu znajdziemy także zapis dziesięciu najlepszych wyników. Pogrupowane są w dwóch kategoriach. Możemy zatem przeglądnąć najszybszy czas i najmniejszą ilość kroków na danej planszy; oraz najwyższy osiągnięty poziom wraz z sumą czasów i kroków. Przy odrobinie dobrej woli można zatem stwierdzić, że gra oferuje graczowi bardzo uproszczone statystyki.
Ze sterowaniem na pewno nikt nie będzie miał problemu. Nasz królik, niczym Snake na Noki porusza się tylko w czterech kierunkach. Kierować można nim zarówno standardowymi klawiszami, albo joystickiem – jak komu wygodniej. Przyczepić się można w zasadzie tylko do niezbyt szybkiego poruszania się bohatera po planszy. Jednak po kilku planszach i tak większość czasu spędzamy stojąc w miejscu, zastanawiając się co dalej, więc szybko można się do tego przyzwyczaić.
Na zakończenie warto dodać, że wyszły już trzy części przygód Bobby’ego, zatem gra odniosła na świecie niejaki sukces i została ciepło przyjęta przez graczy. Jeżeli więc lubisz dobre gry logiczne i nie boisz się intelektualnych wyzwań, usilnie namawiam do zainteresowania się tą grą. Nie powinieneś być zawiedzony – to naprawdę dobra propozycja.
Telefon wykorzystany do recenzji: Siemens CX65
Producent gry: FDG Mobile Games
Rok wydania gry: 2004
grafika: 8
muzyka: 6
grywalność: 7
poziom trudn.: 9
OGÓLNIE: 8
Temat: "Rogue Lords – Łzy Sitanela" - recenzja
"Rogue Lords – Łzy Sitanela"
Dzisiaj zajmiemy się pewnym smakowitym rodzynkiem. Do testów trafiła bowiem gra produkcji polskiej, a do tego wykonana w trzech wymiarach!
Za powstanie tej produkcji odpowiada firma Breakpoint Games. A skąd taki jej dziwny tytuł? Otóż, według firmy Breakpoint, „Rogue Lords to ludzie, którzy w feudalnym świecie nie chcą być niczyim poddanym, ani niczyim władcą. Chcą być tylko panami samych siebie. To tajemnicze postacie snujące się po ulicach, przesiadujące zawsze samotnie w oberżach. Często wykonują zawody, których zwykli ludzie się brzydzą lub boją. Zawsze działają w pojedynkę, zawsze na własny rachunek.” Taką też właśnie osobą jest główny bohater gry. Nie znamy nawet jego imienia, wiemy jedynie, że był kiedyś katem.
A cóż oznaczają owe łzy Sitanela? Otóż Sitanel to według twórców gry upadły anioł. Legenda głosi, że znajduje się on „na dnie góry, w otchłani głębszej niż piekło”, gdzie opłakuje swój marny los. Jego łzy ponoć dają ludziom nieśmiertelność. A ta bardzo przydałaby się ostatniemu władcy rodu Essgart. Jego śmierć bowiem wydaje się już bliska. Nie ma następcy, zatem jego zgon wywoła chaos i wojny. Umierający władca przypominając sobie starą legendę rozkazał wysłać najlepszych ludzi po owe cudowne łzy. Jednak Rada, kierując się rozsądkiem wysłała tylko jednego człowieka, który na miejscu i tak tylko zawadza. Z takim człowiekiem nikt nie rozmawia, ba, wielu nie wie nawet jak ten ktoś wygląda. Jest to ktoś, o kim mówią Rogue Lord. W tym momencie, jak się już zapewne domyślasz, wkraczasz ty, graczu. Problem jest tylko jeden – nikt nigdy nie powrócił z takiej wyprawy, dlatego jest to tylko legenda. Masz ochotę ją zweryfikować?
Fabuła jak widać nieźle zakręcona, ale trzyma się jako tako kupy, co się chwali. Cała gra natomiast bardzo przypomina pewną starszą o dwanaście lat pozycję. Być może na screenach tego nie widać, ale zapewniam, że jeśli uruchomicie grę nie będzie mowy o pomyłce. Tak, tak – dziadek Wolfenstein zmartwychwstał! Takie same korytarze, wrogowie czający się za drzwiami i praktycznie identyczne sterowanie. Gdyby tylko, zamiast białej broni, w ręce złowróżbnie pobłyskiwał pistolet, a przeciwnikami byli hitlerowcy, gra by się wiele nie różniła.
Do mitycznych łez upadłego anioła doprowadzi nas dokładnie dziesięć poziomów. W większości z nich, tak jak i w pierwowzorze gry, chodzi o to samo – odnaleźć jeden lub kilka kluczy do otwarcia końcowych drzwi. Rozprawiamy się przy tym z hordą przeciwników i zbieramy wszystko co się da, szukając dodatkowo ukrytych korytarzy. Ot i wszystko. Do dyspozycji gracza oddano niemal dziesięć rodzajów broni – maczugi, miecze, topory, a nawet i kuszę, dzięki czemu możemy siać zniszczenie na odległość. Do pozbierania natomiast czeka kilka eliksirów, różne elementy pancerza, złoto i kosztowności, mięso, oraz oczywiście wspomniane już klucze. Pod ekranem gry znajdują się dwa paski – czerwony i niebieski. Pierwszy z nich odpowiada za naszą energię, a uzupełniać go można znalezionymi zapasami mięsa, albo odpowiednim eliksirem. Niebieski pasek odpowiada natomiast naszemu opancerzeniu. Podczas ataku wrogich potworów, pierwszy spada ten pasek, a dopiero gdy się wyczerpie – zaczynamy odczuwać ciosy bezpośrednio na sobie. Znalezione na planszy elementy ekwipunku, jak hełmy czy napierśniki zwiększą naszą obronę.
O grafice w zasadzie nie ma co pisać. Chyba każdy kiedyś grał, lub przynajmniej orientuje się jak wygląda Wolfenstein 3D. Tutaj jest to samo, może tylko lokacje są ciemniejsze. Podobny widok z pierwszej osoby, pikselowaci przeciwnicy i ściany. Kolejne poziomy nie różnią się w zasadzie niczym między sobą, inne jest tylko rozplanowanie labiryntu. W wyższych etapach labirynty te są dość rozległe, tak iż łatwo się zgubić. Na szczęście mamy do pomocy mapę, dzięki której szybko można się zorientować w którym miejscu poziomu jeszcze nie byliśmy – zazwyczaj tam właśnie ukrywa się poszukiwany klucz, czy wyjście z etapu. Rozgrywka jest dość przyjemna, jednak muszę zgłosić kilka zastrzeżeń. Po pierwsze o ile bohater w przód i w tył porusza się odpowiednio szybko, o tyle okręcanie się wokół własnej osi idzie mu bardzo nieskładnie. Krótko mówiąc – robi to zbyt powoli, a jeśli obok nas znienacka znajdzie się jakiś potwór, to inkasujemy kilka ciosów zanim w ogóle mamy szansę samemu jakiś zadać. Podczas samej walki trudno jest trafić przeciwnika, wydaje nam się że go atakujemy ale gra sądzi inaczej. Aby zadać celny cios należy ustawić się pod odpowiednim kątem do wroga, co z początku sprawi trochę kłopotów, ale szybko przywyka się do tego. Ostatnim zarzutem jest zbyt małe okno gry, co widać doskonale na screenach. Czy ta ramka była konieczna? Bez niej widzielibyśmy o wiele więcej.
Na plus natomiast zaliczyć można, oprócz wymienionych wcześniej cech, także wysoką inteligencję przeciwników. Zdarza im się atakować po kilku na raz, a nawet uciekać po otrzymaniu obrażeń. Usłyszymy także miłą dla ucha, klimatyczną muzykę. Szkoda tylko, że króciutką i tylko w menu.
Gra została dość ciepło przyjęta na zachodzie Europy, dzięki czemu producent zapowiedział kolejne części serii. Warto więc chyba przypomnieć sobie jak to dawniej bywało i odpalić grę. Zwłaszcza, że wszystkie komunikaty jak i fabuła są w całości w naszym ojczystym języku. Ciekawe tylko czy ta gra, podobnie jak Wolfenstein dwanaście lat temu, jest prekursorem gatunku FPS na telefonie komórkowym?
Telefon wykorzystany do recenzji: Siemens CX65
Producent gry: Breakpoint Games
Rok wydania gry: 2005
grafika: 7
muzyka: 5
grywalność: 8
poziom trudn.: 6
OGÓLNIE: 7
Temat: BENQ-SIEMENS EL71
Pora na TEST MX :)
A wiec od początku. Zamówiłem go od na allegro za 359+przesyłka (o ile dobrze pamietam). na drugi dzień przyszedł do mnie Benq-Simenes EL71 V.41 i karta 1GB (karta z adapterem do SD i ladnym pudelkiem). Pierwsze co, to pozytwne wrazenie ze jest mniejszy niz na obrazkach. Po drugie, Wyswietlacz wielki. Dalej.. wzialem do rak - leciutki. Z przod metal - fajna sprawa ale boki telefonu to juz plastik fantastik. Tyl czarny plastik. Jedno mnie cieszy – plastik wszedzie bardzo wysokiej jakosci. Z tylu aparat, dioda i lusterko. Szoda ze nie na srodku tylko z lewej, ale i tak spoko. Trzymając go w rece na prawde czuc rozkosz :P Jedziemy dalej.. a wiec rozsuwamy. I tu zaskoczenie – klawiatura gumowa. Nienawidze takich klawiatur, wole jak sa twarde.. ale… ku mojemu zdziwieniu jest na prawde fajna i wygodna. Z tylu się nie postarali i widac po rozlorzeniu prowadnice slidera i dwie śrubeczki – mogli to ukryc jak w Samsungach. Po bokach im wyszlo bardziej symetrycznie – klawisze z lewej od głośności, z prawej aparat i klawisz dedykowany wybranemu numerowi (np. ukochanej :P). To co mnie zdziwilo to fakt, ze na dolnej sciance czysto… nie ma gniazda ladowania. Ale jest z prawej strony, w sumie lepiej bo się nie kurzy w kieszeni. Klawisze. Wszystkie jakie fon posiada sa precyzyjne i wyraznie czuc je. Ok., otwieramy tylna klapke a tam.. bateria. Jej rozmiary budza smiech, ba, atak smiechu. Malo brakuje żeby była wielkości karty SD. Jest tez gniazdo na karte microSD, no i SIM. Z tym ze SIM bardzo ciezko się wyjmuje, heyah jeszcze się da paznokciem ale PLAY ma grubsze minimalnie i już jest problem z wysunieciem.. ale kto zadko zmienia – luzik. No dobra, to wlaczamy. I tu zonk. Wyswielacz razi. Moc podświetlania jest ogromna. Ja od razu to zmniejszyłem na 20% i spokojnie wystarcza – teraz jest jak w innych fonach. Co mnie milo zaskoczylo fon posiada diode zielona nad wyświetlaczem. Miga zadko – jest siec. Miga szybko – cos przyszlo. Swieci ciagle – ladowanie baterii. Zgaszona – batera naladowana. O ile klawisze pod wyświetlaczem sa podświetlone na bialo – to klawiatura na niebiesko. Lepszej kombinacji nie ma. Super. Wyswielacz rozdzielczości 240x320 przy takich rozmiarach nie daje możliwości wypatrzenia pixeli. Jedziem dalej. Głośnik rozmow (na froncie).. rozmowy sa bardzo czyste a glos rozmowcy nie jest wcale zmutowany a bardzo naturalny. Głośnik dzwonkow/mp3 jest na gorze – MP3 graja na prawde glosno, nie znam fona który by był głośniejszy i grają bardzo czysto! MP3 można włączyć z menu albo klawiszem – nutką. Dodatkowo, można go schowac w tle tym samym klawiszem w czasie odtwarzania, napisac sms, zrobic zdjecie, a pozniej znow przywrócić (i muza ciagle gra!). drugi klawisz „Play/Pause” jest do zatrzymywania muzy gdy pracuje w tle. To nie prawda ze nie można przewijac piosenek. Można, nawet można filmy przewijac. Karta pamieci. Ja mam Kingston MicroSD 1GB. Chodzi miodzio, nie zmula fona w ogole. OBALE MIT: MOŻNA KOPIOWAC Z PC NA TELEFON BEZPOSREDNIO NA KARTE. Przez Bluetooth z programem na kompie BlueSoleil. Na kompie mamy zawartość Karty i Systemu plikow telefonu. Kocham SIEMESY za to ze można z nimi zrobic wszystko. Kupiony mój model nie miał T9pl ale miał MENUpl. T9 wgralem, po prostu przez bluetooth wrzuciłem do folderu System/T9 tam gdzie inne słowniki. Potem pojawil mi się polski słownik T9. W innych telach tego nie zrobicie. Mp3 nie zmulaja mojego telefonu. Nie zawiesil mi się jeszcze ani nie wyłączył. Bateria. Bateria smieszna – 570mAh. Ale. Podświetlenie na 10-20%, nie bawienie się poza krotkimi rozmowami i smsami starcza wtedy na 3dni. (Wczesniej sformatowana 3x po 12h). Aparat. Niby jest 1,3Mpix ale jakość badziewna przy slabym swielte. CX65 robil lepsze foty kolorystycznie i ostre. Filmiki zapisuje od razu na karte (można tak ustawic) wtedy mam 99min.99sek. czyli brak limitu. Zdjęć chyba z 2000moge zrobic. Podoba mi się, ze piszac sms klikam wyslij i w tle wysyla a w miedzy czasie już mogę robic cos innego. Podobnie mp3/mp4 tez można schowac, zrobic cos, i powrocic. A, zapomniałbym, Slider rozsuwa się doskonale. Super mechanizm. Lepiej niż samsung i nie ma luzów! A przy rozsuwaniu towarzyszy swietny dźwięk, jakby pneumatyczne drzwi :D W telefonie dziala wiele gier, już mase wgrywałem i wszystkie chodza (szukajcie najlepiej 240x320). Nawet fajnie chodzi Internet na nim, a to dzieki EDGE! Na GPRS strone otwiera powoli, po kolei elementy a na EDGE momentalnie – wszystko na raz. Bardzo fajnie dzidala klient e-mail. Odbieram poczte gdziekolwiek jestem. MP4 filmy można oglądać na pelnym ekranie wtedy poziomo trzeba trzymac telefon, obejrzałem ostatnio jeden caly film – bez problemu jeśli jest z lektorem! Zasieg. Tu dziwna sprawa. Mój fon pokazuje ciagle na wiosce 2-3 kreski wiec malo. Inne telefony w mojej sieci maja max. Ale nie martwie się, bo nawet na jednej mogę gadac i smsowac, a wszystkie traca zasieg w tym samym miejscu np. idac do piwnicy. Bluetooth. Testowałem z komputerem. Zasieg lepszy niż Nokii 6600. Fajne tez jest to ze zasuwając go, automatycznie wlacza się blokada klawiszy. A jak chcemy na zsuniętym zablokowac to wystarczy kliknąć raz na czerwony i już zablokowana. Obrazki bardzo ladnie wyswiela. Tapeta pokrywa 100% wyświetlacza. Bym zapomniał. Dioda LED jest porzadna. Dlatego ze ma zolty a nie niebieski odcien. To wazne, bo zdjęcia sa cieplejsze i lepsze (w porównaniu do zimnych diód). W nocy może być jako latarka. Aha, może i smieszene, ale aparat ma funkcje redukcji czerwonych oczu , choć to pic na wode. Telefon ma wiele rodzajow wibracji. Ciekawa funkcja – jak dlugo ma grac dzwonek SMS – czas podajemy w sekundach. Tego chyba żaden fon nie ma. Gdzies ktos pisal ze jest ikona EDGE ale nie ma Ikony GPRS. BŁĄD! Telefon kiedy nie ma zasiegu EDGE dziala na GPRS i wtedy pokazuje się GPRS! EL71 ma tez rozbudowany kalendarz - organizer – fajna sprawa, wygodny w obsłudze
Aha, telefon ma raporty o dostarczeniu SMS. POLECAM ten telefon, na prawde jest dopracowany (z softem 41 jeśli macie nizszy możecie wgrac ten i po kłopocie). Stabilny Soft. Bateria może mala ale mój wytrzymuje 3 dni bez katowania go a tylko dzwonienie i SMS wiadomo ze wszystko potrzebuje pradu. Teraz co mnie wkurza(ło): heh, wkurza mnie jedynie to, ze duzo musze się naklikac „OK” zanim w koncu wysle SMS. Ale do tego się można przyzwyczaic, po paru dniach nie przeszkadza. Mniej się klika przy opcji „odpowiedz”. Ogólnie telefonik miazga. I wykonanie, i soft.
Strona 2 z 2 • Znaleziono 122 rezultatów • 1, 2