Simon Jentzsch
Widzisz posty znalezione dla hasła: Simon Jentzsch
Temat: Bundesliga: gol Wichniarka, debiuty Polaków
W meczu 1. kolejki Bundesligi Bayern Monachium wygrał 3:0 z Hansą Rostock. Swoją pierwszą bramkę w niemieckiej ekstraklasie strzelił Włoch Luca Toni. Dwie bramki dla gigantów z Bawarii dołożył Miroslav Klose, dla którego były to pierwsze ligowe trafienia w koszulce Bayernu.
W składzie VfL Wolfsburg na mecz z Arminią Bielefeld zabrakło Jacka Krzynówka, który leczy kontuzję. W drużynie gości zagrał Artur Wichniarek. "Król Artur" otworzył wynik meczu w 38. minucie, gdy pokonał bramkarza "Wilków" Simona Jentzscha. W 68. minucie Wichniarek opuścił boisko. Mecz zakończył się wynikiem 1:3.
W wyjazdowym meczu z Eintrachtem Frankfurt w niemieckiej ekstraklasie w barwach Herthy Berlin zadebiutował reprezentant Polski Łukasz Piszczek. Były snajper Zagłębia Lubin wyszedł w podstawowym składzie "Starej Damy" i spędził na murawie 63. minuty. Bramki nie strzelił, a jego drużyna przegrała 0:1.
Hannover 96 przegrał 0:1 z Hamburgerem SV. Cały mecz w drużynie gospodarzy rozegrał Dariusz Żuraw.
VfL Bochum zremisowało 2:2 z Werderem Brema. Tomasz Zdebel wyszedł w podstawowym składzie i w 32. minucie ujrzał żółtą kartkę. W 68. minucie na boisku pojawił się Marcin Mięciel, który zadebiutował w lidze niemieckiej w barwach Bochum.
Bayer Leverkusen zremisował bezbramkowo z Energie Cottbus. Cały mecz w drużynie Energie rozegrał Mariusz Kukiełka. Tomasz Bandrowski spędził ten mecz na ławce rezerwowych.
Temat: Bundesliga I - 09-11.03.2007
Bez bramek na Gottlieb-Daimler-Stadion
Bezbramkowym remisem zakończyło się spotkanie, w którym walczące o mistrzowski tytuł VfB Stuttgart podejmowało na własnym terenie VfL Wolfsburg. Stuttgart w ostatnim czasie przechodzi zdecydowany kryzys, który dał znać o sobie także w konfrontacji z "Wilkami" i który może przeszkodzić drużynie w walce nawet o miejsce w pierwszej trójce.
Mało ciekawy przebieg, pomimo wcześniejszych zapowiedzi, miała pierwsza połowa pojedynku na Gottlieb-Daimler-Stadion w Stuttgarcie. To co działo się na murawie w przeciągu pierwszych 45 minut nie było z pewnością porywającym widowiskiem, w którym brakowało ciekawej gry, bramek, a co najważniejsze okazji do ich zdobycia.
Wolfsburg od samego początku wyszedł na boisko z nastawieniem gry obronnej i trzeba zauważyć, że wychodziło mu to bardzo dobrze. jednak przez taką postawę "Wilków" i mało skuteczną grę ofensywną Stuttgartu pojedynek bardzo dużo tracił na widowiskowości.
Goście konsekwentnie wypełniali założony na to spotkanie plan i broniąc się co i raz próbowali swoich sił w kontrataku. Kilka razy udało się im nawet zagrozić bramce Simona Jentzscha, który jednak wychodził z opresji z dużym szczęściem, gdyż rywale wykazywali się w swoich okazjach ogromną nieskutecznością.
W wyniku tego do końca pierwszej połowy utrzymał się bezbramkowy remis i pozostawało wierzyć, że w drugiej odsłonie meczu dojdzie do jakiś zmian w wyniku.
Druga połowa była chyba jeszcze mniej ciekawa od pierwszej. Drużyny grały bardzo nierówno, z częstymi stratami piłki w środku pola, a takżę bardzo nieskutecznie w akcjach ofensywnych. Choć stawką meczu były bardzo ważne trzy punkty zarówno zespół Stuttgartu, jak i Wolfsburga swprawiał wrażenie, jakby remis był dla nich satysfakcjonującym osiągnięciem.
W wyniku tego po tym przeciętnym i mało efektownym spotkaniu padł bezbramkowy remis.
VfB Stuttgart - VfL Wolfsburg 0:0