silniczek Download
Widzisz posty znalezione dla hasła: silniczek Download
Temat: silniczek podnoszenia szyb
Ja potrzebuję tylko silniczek. Gość sprzedaje to jednak w komplecie ze
wszystkimi linkami i urządzewniami za 150zł. Zostawiłem Tobie namiary na niego w
Twojej skrzynce na priv
Temat: Karuzelka -czy silniczek chodzi głośno?
Karuzelka -czy silniczek chodzi głośno?
Kupiłam karuzelke smiki- kręciła sie b. głosno- zagłuszajac meldyjki-
oddałam. Zastanawiam sie nad jakaś inną .Podoba mi sie Tiny love
wyspa marzeń. Ma ktoś? Jak głośno chodzi?
Temat: gdzie "silniczek krokowy" w nubirze 1,6?
gdzie "silniczek krokowy" w nubirze 1,6?
ktos podpowie? :)
Temat: poszukuje silniczek do medeli mini elektric
poszukuje silniczek do medeli mini elektric
jw,
mail piotrek_monika@op.pl
Temat: myslę o zakupie 156
kup 2,4 JTD, super silniczek. Słyszalem, ze 1,9 jest trochę mułowaty i kupiłem
większy:) Spalanie na trasie ok. 6 l./100 km, w mieście ok 8 l/100 km., a 140
koni daje satysfakcję:)
Pozdrawiam
Temat: hehe AR156
ja tez czasami czyszcze silniczek szmateczką, aby sie lśnił i ukazywał swe
piękno :)
Temat: Alfa 145 1.4ts
PS - to jest dokladnie ten silniczek co na zdjeciach tutaj:
www.fanta-team.org/galeria.php?gid=77
Temat: ZAMIENIĘ 156 '99 selespeed na 145/6 boxer + gaz
Wymien silniczek krokowy i bedzie po problemie;)
Pozdrawiam
maydayns
Temat: Gdzie wymienić części i na jakie???
> 2. falujące obroty - wariator do wymiany, chyba że poczekać bo 100 km temu
> wymieniłem sonde lambda i przepływomierz.
Co ma wariator do falujących obrotów? Czyściłeś "silniczek" krokowy?
Temat: myslę o zakupie 156
>kup 2,4 JTD, super silniczek. Słyszalem, ze 1,9 jest trochę mułowaty i kupiłem
> większy:) Spalanie na trasie ok. 6 l./100 km, w mieście ok 8 l/100 km., a 140
> koni daje satysfakcję:)
Zgadzam się w 100% - naprawdę wyjątkowy traktorek :)
Temat: brakuje sparka w twinsparku
Odłączony został sikniczek krokowy i obroty uregulowały się. Czy to
oznaka, że silniczek krokowy nie działa jak należy?
Temat: Pomocy!!!
Pomocy!!!
Potrzebny silniczek do tylnej wycieraczki Lancii Y Elephantino - okolice
Katowic!!!
Temat: Yaris a jednostka napędowa....
Yaris a jednostka napędowa....
mój Yaris ma silniczek 1.0, czy możliwe jest włożenie np. silnika Rover'a 1.4
tak jak to miało miejsce przy Polonezie lub silnika Citroena 1.9?
liczę na opinie fachowców i specjalistów od motoryzacji...
Pozdrawiam
Temat: Opony zimowe
Dzięki za odpowiedź. Nie szaleje. Rzadko łamię przepisy. Silniczek 0,999cm3 i
dwójka dzieci na tylnej kanapie.
Temat: Fiat Cinquecento
ja niestety mam dosyć sporo problemików ze swoim cienkim ale w
pełni to rozumiem jak sie wozi po 600-700 kg(bez kierowcy)
autkiem z poj 0.7 to tak jest ale pomimo wydatków na naprawy i
tak go kocham i jedyne co bym zmienił to silniczek na sport czy
chociaż 900
Temat: HONDA JAZZ/MERCEDES A 140
HONDA JAZZ/MERCEDES A 140
NO NIE ROZUMIEM!
tylko 1eden herlawy silniczek w jazzie i 4pkt, A klase tylko
3pkt. a wybór znzcznie lepszy, czemóż piszecie tylko o tej
padlinie w A140, a co z 170 i 190?
Temat: Fotki naszych ALFICZEK:)))))
a oto moja alfinka,rocznik 99,silniczek 19JTD,feleczki 17 calowe,napiszcie czy
wam sie podoba
www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0f5d4965429561a9.html
Temat: 145 TS problem z obrotami
Prawdopodobnie zabrudzona przepustnica lub silniczek krokowy.
Temat: Padł mechanizm podnoszenia szyby 156 – prawy tył.
Padł mechanizm podnoszenia szyby 156 – prawy tył.
Silniczek kręci, zdjąłem tapicerkę i nie mam pojęcia jak dalej. Przez dziury wylookałem, że jedno cięgno jest luźne ale nie mogę się do niego dobrać – czy wewnętrzną blachę można odkręcić? Jak to się wymienia?
Temat: AR146 problem z moca
Jeżeli Ty nie masz zielonego pojęcia co to jest przepływomierz vel. "przepływka"
i gdzie się znajduje silniczek krokowy i za co odpowiada lepiej się za to sam
nie bierz - bynajmniej nie wcześniej niż nie uświadomisz sobie co jest do czego ;)
Temat: ZAKOŃCZENIE "PRZYGODY" Z FALUJĄCYMI OBROTAMI
W nowszych:
- silniczek krokowy
- zanieczyszczona przepustnica
W starszych:
- przepływomierz
- nieszczelna przepustnica
- sonda lambda ( ok 100kkm)
Temat: Rozrzad - ar 145 1.4 bx
Rozrząd jek telepnie , to tylko raz :) (Zauważysz na pewno ...)
Efekt przez ciebie zauważony jest raczej powodowany przez zużyte świece ,
zanieczyszczoną przepustnicę , silniczek biegu jałowego itp...
Temat: moja 146 1,6 boxer niechce rano odpalic....
Paliwo konwencjonalne ?
Silniczek krokowy czysty ?
Temat: To normalne ?
Boxery zazwyczaj zachowują się nieprzewidywalnie. Należy to polubić , a przy
okazji wyczyścić silniczek krokowy i sprawdzić stan sondy lambda.
Temat: Popychacz halasuje w 1.6 BOXER
Popychacz halasuje w 1.6 BOXER
Witam Wszystkich,
prosze o rade, gdyz w mojej AR 1.6 BOXER (cudny silniczek) odezwal sie
prawdopodobnie popychacz, co teraz zrobic czy jazda samochodem z troche
halasujacym popychaczem obniza zywotnosc silnika?
Pozdrawiam
Temat: alfa145 , 1.4(1351)boxer
>a może trzeba przeczyścić silniczek krokowy i przepustnicę?
trzeba, trzeba:)
Waldek
AR 145 1,4 boxer
Temat: Hipotetycznie - AR - obroty
silniczek ma 1351
Temat: alfa145 , 1.4(1351)boxer
przeczyściłem silniczek i przepustnicę i wcale nie jest lepiej, teraz na
dodatek szarpie przy małych obrotach
Temat: AR 156 1.8 brak wolnych obrotów
Silniczek jest, być może, że jest to wina potencjometra położenia przepustnicy -
(jest to chyba element zintegrowany) ile może to cuś kosztować ? No i jak
obnizyć te cholerne obroty ???
Temat: olej na swiecy??!!
dzieki.jak narazie wzialem sie za czyszczenie przewodow od swiec.byly troszke
zasyfione.kolejny krok to wlasnie silniczek krokowy:)dzieki serdeczne za
porade!!pozdrawiam.jacek
Temat: Do Kołobrzegu z Katowic przez Wrocław czy Łódź ?
Zdecydowanie Wrocław poznań koszalin.W tym roku z Rybnika do wrocławia 2
godziny potem przerwa i z wrocławia do koszalina 5 godzin 15 minut zaznaczam że
jechaliśmy nocą i góra 110 bo mamy dośc słaby silniczek.Pozdrawiam Kasia
Temat: Wątek Neosurrealistyczny
Czy dziś dociągniemy do 900?
To już całkiem mocny silniczek, jak na moto. Mozna z niego i ze sto koni
wyczarować. Oooooodjazd!!
PS. Wczoraj zapomniałem powiedzieć, że moja siostra też nie umie grać na kobzie.
Temat: Gdzie jest flip?
A ty masz jakis silniczek pod ogonem czy co ?
Na miejscu Taki nie usiedzi
Przynajmniej idź na jakis mecz to opowiesz HuBarowi i innym sportfanom. Bedzie
z tego jakiś pozytek.
A tak to pewnie znów podglądasz jakieś tramwaje lub mosty.
pozdr.
Temat: Jak tam Wasze moto ?
Mnie też szlag trafia.
Junkers wywieziony 60 km za Kielce,silniczek olejem zalany,chromy
nawazelinowane,etc,etc..
Pośmigałoby sie jeszcze..........(jak taka pogoda dłużej sie utrzyma,a ja bez
moto,to moja dziewucha kondycyjnie nie wyrobi,heheheehe:-)
Temat: czyżby wariator??
2 lata temu miałem podobne objawy - pomogła wymiana silnika krokowego (AR 156),
nowa wersja oprogramowania - robiłem to w ASO. Jak się później dowiedziałem -
wystarczyło silniczek ten przeczyścić i byłoby taniej. Pozdrawiam.
Temat: olej na swiecy??!!
...a czy czysciles silniczek krokowy? Czy to szarpanie (do okolo 3 tys) przy
dodawaniu gazu masz na zimnym silniku czy bez wzgledu na temperature?
Temat: Uszczelka pod zawory
Uszczelka pod zawory
Witam Wszystkich,
dzis odkryłem, ze mam spory wyciek z pod "pokrywy" od zaworów. Silniczek to
1.6 BOXER i tutaj moje pytanie czy elementem uszczelniajacym jest uszczelka
czy tez silikon?
Pozdrawiam
Temat: Falujące obroty
Zapewne zanieczyszczony silniczek krokowy. Wariator znajduje się w głowicy przy
wałku zaworów ssących . Jest to niewielki , walcowaty przedmiot.
Temat: spryskiwacze
spryskiwacze
chcialbym sie dowiedziec gdzie znajduje sie silniczek od spryskiwaczy w alfie
145td?? jezeli przestal nagle dzialac trzeba kupowac nowy czy mozna w jakis
sposob go reanimowac?? z gory dzieki!!
Temat: Co Cię najbardziej denerwuje..?
Drugim jest na całych połaciach - alfa romeo rosso. Trzecim - jak odpalę
silniczek to mam dziwny świąd w prawej stopie (ustępuje gdzieś ok 120 km/h), to
zjawisko nie występowało w innych samochodach, które miałem okazję poznać od
kierownicy.
Temat: Dziwny objaw po dopaleniu
Sprawdz przepustnice czy jest czysta i silniczek krokowy - co prawda ja mam 156
2.0 TS ale mialem takie same objawy.....przeczyszczenie przepustnicy pomoglo-
krokowego nie czyscilem...
Temat: problem z nawiewem
Czesc mam taki sam problem tylko u mnie nie wieje na kierowce i pasazera i tez
nie wiem co by to moglo byc jesli sie czegos dowiedziales napisz mi.Moze masz
silniczek do wycieraczek albo namiar gdzie taniej dostac
Temat: SŁABA MOC PRZY ZIMNYM SILNIKU W Alfie156
Może spróbuj wyczyścić przpustnicę, silniczek krokowy, bardzo wielu osobom
pomogło. Tylko najlepiej w warsztacie, bo łatwo to uszkodzić. A przewód paliwa
to chyba nie, no bo jak by to było, po zapeleniu paliwo nie idzie , a potem
nagle zaczyna?
Temat: Alfa 145 1.4Boxer gasnie na wolnych obrotach
Witam !prawdopodobnie tzw: silniczek krokowy. nalezałoby go przeczyscic , a
jak dalej bedzie to samo to wymienic.pozdrawiam Łukasz
Temat: Padła turbosprężarka w 2.4 JTD - pytania
Wielka racja , u mnie ten silniczek poprostu pieknie mruczy i ciągnie całą fure
z lekkością
Michał
Temat: Alfa 145 1.4Boxer gasnie na wolnych obrotach
ok ale gdzie sie znajduje ten silniczek krokowy mozna to samemu zrobic bylem u
mechanika i mowi mi zebym sprawdzil sonde lambda jak ma wahania napiecia to to
a jak nie to szukac dalej
Temat: Alfa 145 boxer 1,4 pływające obroty na luzie
Alfa 145 boxer 1,4 pływające obroty na luzie
Na luzie, ale tylko przy temp. silnika powyżej 80, zaczynają falować obroty
(między 700 a 1200), wymieniłem silniczek krokowy, ale to nie pomogło, nadal
skaczą! gdzie szukać problemu???
Temat: falujące obroty alfa 146
solniczek krokowy i jeszcze raz silniczek krokowy Pozdro
Temat: Może ktoś wie...falowanie obrotów na jałowym biegu
Czy ktos moze ma jakies rysunki, instrukcje jak wymontowac ten silniczek krokowy?
Temat: Czy przyczyną może być paliwo?
misiuuszatku czy mogłbys mi przyblizyc troche ta tajemniczac przypadlosc
'trans'? czy to jest przejsciowe tak jak przejsciowe sa pory roku:) czy moze
kolejna czesc do wymiany?
jesli chodzi o silniczek w mojej alfie to jest to 2.0 16v QV
Temat: Może ktoś wie...falowanie obrotów na jałowym biegu
Tak , to ten cholerny silniczek... No cóż - trzeba wymontować i umyć...
Temat: jazda na luzie czy na biegu - silnik 16V
Czytajac Twoje poprzednie posty nie sadze zebym byl w stanie w jakikolwiek
sposob Cie oswiecic. Ale sprobuje:
- silniczek malucha stosuje tzw. gaznik. Gaznik to takie fajne urzadzenie
rozpylajace benzynke w strumieniu powietrza. Zasada dzialania jest bardzo
prosta - powietrze wlatujace do silnika przelatuje przez gaznik a ten rozpyla
benzyne. Ilosc rozpylanej benzyny reguluje ilosc przelatujacego powietrza. Zeby
samochodzik mniej palil i lepiej hamowal silnikiem gaznik ma taka mala pompke
ktora jak jest za duze podcisnienie w kolektorze (silnik ma wysokie obroty a
przepustnica zamknieta) otwiera ta przepustnice jednoczesnie przytykajac doplyw
paliwa do igielki ktora go rozpyla. Nie jest to calkowite odciecie i czesc
paliwa bezsensownie wpada do silnika i spala sie tam bez sensu.
- nowoczesniejsze silniczki stosuja tzw. wrysk paliwa - zamiast gaznika jest
pompa + rozpylacz sterowane przez komputer. Zaleta - to komputer decyduje ile
paliwa podaz w danym momencie. Mozna wiec uzaleznic dawke paliwa nie tylko od
ilosci powietrza jaka wpada do silnika ale od wielu innych czynnikow:
- cisnienia atmosferycznego
- temperatury powietrza na wlocie
- temperatury silnika
- predkosci obrotowej silnika
- stopnia wcisniecia pedalu gazu i gwaltownosci zmiany wcisniecia tegoz
- ...
Jednym z bajerow jakie osiagnieto stosujac wtrysk paliwa jest wlasnie nie
wtryskiwanie go wcale przy hamowaniu silnikiem. Bo i po co - w koncu chcemy
hamowac silnikiem a nie rozpedzac sie. Innym bajerem jest brak ssania -
komputer wie ze silnik jest zimny i potrzebuje bogatsza mieszanke + wyzsze
obroty jalowe zeby dzialac rowno.
Mysle ze przecetnie rozgarniety glab po przeczytaniu tego zrozumie roznice
miedzy silnikiem malucha a silnikiem z wtryskiem. Glabow ktorzy nie zrozumieli
prosze od komentarze.
Temat: jazda na luzie czy na biegu - silnik 16V
Mówiłem, że ktoś to fachowo wytłumaczy. Dzięki! :)
Gość portalu: Marek napisał(a):
> Czytajac Twoje poprzednie posty nie sadze zebym byl w stanie w jakikolwiek
> sposob Cie oswiecic. Ale sprobuje:
> - silniczek malucha stosuje tzw. gaznik. Gaznik to takie fajne urzadzenie
> rozpylajace benzynke w strumieniu powietrza. Zasada dzialania jest bardzo
> prosta - powietrze wlatujace do silnika przelatuje przez gaznik a ten rozpyla
> benzyne. Ilosc rozpylanej benzyny reguluje ilosc przelatujacego powietrza.
Zeby
>
> samochodzik mniej palil i lepiej hamowal silnikiem gaznik ma taka mala pompke
> ktora jak jest za duze podcisnienie w kolektorze (silnik ma wysokie obroty a
> przepustnica zamknieta) otwiera ta przepustnice jednoczesnie przytykajac
doplyw
>
> paliwa do igielki ktora go rozpyla. Nie jest to calkowite odciecie i czesc
> paliwa bezsensownie wpada do silnika i spala sie tam bez sensu.
> - nowoczesniejsze silniczki stosuja tzw. wrysk paliwa - zamiast gaznika jest
> pompa + rozpylacz sterowane przez komputer. Zaleta - to komputer decyduje ile
> paliwa podaz w danym momencie. Mozna wiec uzaleznic dawke paliwa nie tylko od
> ilosci powietrza jaka wpada do silnika ale od wielu innych czynnikow:
> - cisnienia atmosferycznego
> - temperatury powietrza na wlocie
> - temperatury silnika
> - predkosci obrotowej silnika
> - stopnia wcisniecia pedalu gazu i gwaltownosci zmiany wcisniecia tegoz
> - ...
> Jednym z bajerow jakie osiagnieto stosujac wtrysk paliwa jest wlasnie nie
> wtryskiwanie go wcale przy hamowaniu silnikiem. Bo i po co - w koncu chcemy
> hamowac silnikiem a nie rozpedzac sie. Innym bajerem jest brak ssania -
> komputer wie ze silnik jest zimny i potrzebuje bogatsza mieszanke + wyzsze
> obroty jalowe zeby dzialac rowno.
>
> Mysle ze przecetnie rozgarniety glab po przeczytaniu tego zrozumie roznice
> miedzy silnikiem malucha a silnikiem z wtryskiem. Glabow ktorzy nie
zrozumieli
> prosze od komentarze.
>
Temat: Problem z obrotami-kolejny raz...145/1.6b
Problem z obrotami-kolejny raz...145/1.6b
Witam serdecznie..
kilka dni temu stalem się szczęśliwym posiadaczem alfy145 z 95 roku,silnik 1.6 boxer + LPG.....
Dopiero dziś po paru dniach, jezdzenia pojawil się problem, a mianowicie wariujace obroty...
Problem pojawia sie zarówno na gazie,jak i benzynie. Obroty nie skaczą jakos starszenie, jednak jest to dla mnie denerwujace. Wskazówka wacha się w granicy od ok 500 do 1300,czasami przystaje i jest równo na ok 900,nieraz na 1000,jednak po chwili znow zaczyna swoje...
Poczytalem troche to forum,staralem sie znaleźć wyjaśnienia,jednak nie do końca jestem czego kolwiek pewnie dla tego prosze o odp na pytania:
-co obstawiacie,silniczek krokowy,przepustnica,czy coś innego..??(jeśli tak,to jaka rada,trzeba to wymienic,aby wrócil do normy? jedynie ASO może to zrobic?)
-czy może to byc zwykły bląd komputera, czy nie wystarczyłby restet oprogramowania,wyzerowanie czy cos?(wogole czy w tym aucie jest komputer odpowiedzialny za tego typu sprawy?)
-co radzicie zrobic, gdzie jechać, czy moznaby zrobic cos samemu..??(mieszkam na dolnymsląsku,w rachubę wchodzi Jelenia Gora,Wrocław,wałbrzych,Zgorzelec itp...)
-z jakimi kosztami musze się liczyc, chcąc usunać ten problem..??
Dodam tylko,z e to moje drugie auto i jestem trochę zielony w tych sprawach, mam jednak tate i rodzine,z ktora troszke sie zna i wie o co chodzi,jak co to mi pomoga...Jednak pytam was,jako fachowców... CO ROBIĆ..??
Każda rada będzie przydatna...(dodam tylko,z e nie dorobilem się jeszcze zadnej ksiazki pojazdu,serwisowej,obsługi...czy coś,dla tego,jesli ktoś wie,gdzie mogę coś takiego znaleźć np w formie elektronicznej,to bede wdzieczny za jkiś link...)
Z gory dzieki za odp. Pozdrawiam Remik
Temat: Alfa 156 2.5 V6 24v 130tys km do sprzedania
Alfa 156 2.5 V6 24v 130tys km do sprzedania
witam
Drodzy alfiści niestety czasem bywa tak ze zycie zmusza nas do podjecia
trudnych decyzji..ponad rok jestem szczesliwym posiadaczem alfy 156 ale
obecnnie ze wzgledu na sytuacje zyciowa i finansowa nie stac mnie juz dluzej
na utrzymywanie tego wyjatkowego samochodu.
Troche slow o aucie; jestem 1 wlascicielem w kraju, wczesniej autem od 1
rejestracji jezdzil Niemiec niejaki Pan Jacobs (cala dokumentacja)wraz z
ksiazka serwisową, auto serwisowane do 80tys kupione przy 124tys, w kraju
przejechalem nim niecale 6tyskm, auto w stanie dobrm, kolor srebrny metalik,
dobre wyposazenie; alufelgi(oryginalne telefony) 2 poduszki, abs,
automatyczna klimatyzacja, el lusterka oraz wszystkie szyby, wspomaganie,
drewniana kierownica, konsola oraz galka+podswietlenie, pozostale elementy w
okleinie Romar (mahoń), lusterka w kolorze nadwozia, nie ma zadnych wgniecen
ani rys, jedynie tylny zdzerzak od spodu byl lekko porysowany (zatuszowalem
to oryginalną farbą)reszta jest ok,
auto oczywiscie jak wiekszosc alf ma pewne mankamenty ktorych nie mam
zamiaru "tuszowac" a wiec swieci sie kontrolka airbagu i abs, nie wiem co
trzeba z tym robic ale w serwisie sie nie obejdzie, kolejna sprawa to ze
trzeba bedzie popracowac nad ktoryms z czujnikow temperatury bo po nocy autko
gasnie, gdzies jest jakas usterka, po kolejnym odpaleniu silnik wchodzi juz
na obroty, prawdopodobnie jest zasyfiony silniczek krokowy lub czujnik
temperatury padl, niestety nie mam juz pieniedzy na jezdzenia a tym bardziej
wymiane chyba ze bedzie mozliwosc, reszta jest ok, nowe klocki i tarcze
brembo, nowy przeplywomierz, wymieniona sonda lambda, 3 dni temu wymienilem
swiece NGK platynowe co 100 tyśkm, jest nowy olej, nowy filtr
powietrza,wszystkie plyny, nowy akumlator, auto posiada nową klimatyzację
nabita 3 miesiace temu bo w zeszlym roku mialem stluczke i sie rozleciala
jest rowniez nowy zderzak i maska(naprawa w serwisie Fiata w opolu), reszta
bez zarzutu, auto po badaniu techn. oc do lipca 2006, cena do uzgodnienia,
czekam na wasze propozycje, zdjecia na maila tel.609651814 gg1377341
rusel@interia.pl pozdrawiam
Pawel opole
Temat: Problem z serwisem - pomóżcie!!!
Problem z serwisem - pomóżcie!!!
Witam!
Ja trochę nie na temat, ale może ktoś mi będzie w stanie pomóc i coś doradzi.
Mój problem polega na tym, że jestem posiadaczką kamery cyfrowej Sony i jakiś
czas temu w kamerze zaczęa psuć się kieszonka gdzie wkłada się kasetę, nie
chciała się zamknąć. Kamera została oddana do serwisu Sony, ponieważ mieliśmy
już wykupioną wycieczkę zagraniczną i chcielismy oczywiście kamerę mieć ze
sobą. Tam obiecano nam naprawę na czas i z tego się wywiązano. Kamerę
odebraliśmy na kilka godzin przed odlotem, koszt naprawy wyniósł 500zł,
naprawa + część, jakiś silniczek który powodował ze drzwiczki się nie mogły
domknąć. Kamera nie była już na gwarancji, więc zgodzilismy się ponieść te
koszty aby tylko mieć na wyjzad tą kamerę.
I tu zaczyna się problem. Ponieważ jak już wyjechaliśmy to się okazało że,
odtwarzając to co nagraliśmy, że do połowy ekranu pojawiają się jakieś
piksele, zacina sie głos itp. Nie wiem do tej pory czy tak się wszystko
nagrywało, czy kamerą tak odtwarzała. Nie mając innego wyjścia nagrywalismy
dalej, piękne wycieczki i zabytki. Po powrocie mąż zawiózł spowrotem kamerę
do serwisu i tam panowie strasznie się oburzyli, że mąż składa reklamację bo
powiedzieli że to nie ich wina, tylko musieliśmy włożyć starą kasetę i
zabrudziła się głowica. Jednakże kamerę przyjęto spowrotem do serwisu i jak
dotąd nie mozemy jej odebrć, ponieważ ciągle jest nie zrobiona jeszcze. Data
odbioru była na 20 lipca, wczoraj był 26 i jeszcze nie wiadomo nic było o
naszej kamerze.
Więc moje pytanie brzmi:
1. Czy jeśli to była brudna głowica, to czy czas naprawy jest tak długi?
2. Czy jeśli do serwisu oddałam kamerę, która dotąd nagrywała bez problemów,
popsute były tylko drzwiczki do niej a odebrałam kamerę, która nagrała mi
wszystko nieczytelnie, to kto ponosi winę za to?
3. Czy serwis oddając kamerę klientowi nie ma obowiązku sprawdzić jej
dokładnie, aby nie było takich właśnie sytuacji?
4. Czy jeśli w końcu mi zwrócą tą kamerę i okaże się że wszystko się nagrało
tak jak to widać na ekranie, to kto ponosi za to odpowiedzialność? Ja
nagrałam tam piękne rzeczy, być może nigdy już w to miejsce nie pojadę i to
miała być wspaniała pamiątka po tym wyjeździe, i co teraz? Czyja to wina?
Bardzo proszę może ktoś mógłby mi poradzić co z tym fanetem zrobić, jakie są
moje prawa jako konsumenta, albo chociaż gdzie się zwrócić z tym problemem.
Za wszystkie odpowiedzi z góry dziękuję.
Temat: golf z 2000 r. ile wart?
Gość portalu: polokokt napisał(a):
> Jasne ze szyby moga byc z innego roku niz samochod. Mitsubishi np jest z 97
> roku a szyby sa z 96. Ale wszystkie sa z tego samego roku. A jak stukniesz
> samochod po dwoch latach to raczej trudno dostac szybe sprzed 3 lat, a poza tym
>
> jak nie bierzesz w salonie to moze byc wogole innego producenta (choc nie wiem
> jak to jest z produkcja szyb, czy do jednego samochodu produkuje kilka
> fabryk?). A z tymi przegladami to oczywiscie tez roznie moze byc. Jak ktos ma
> znajomosci tu i tam to wsyztsko da sie zalatwic, nawet historie samochodu w
> komputerze. Nigdy nie ma pewnej w 100% metody, ale czym wiecej sprawdzasz tym
> wieksza szansa ze jesli samochod ma cos na sumieniu to wlasciciel o czyms
> zapomnial. Ale skoro twoj byl wogole kupiony w polsce to znacznie ulatwia
> sprawe.
> A co do tych opon to rzeczywiscie tam podaja tydzien i rok (nie pamietalem
> dokladnie bo juz dawno na to nie patrzylem :) ).
> A silniczek oczywiscie zalezy co kto chce. Jednymu wystarczy 1.4 w kombi, bo
> wychodzi z zalozenia ze samochod ma jechac od przodu. A drugi potrzebuje 2.0t
> bo samochod musi dawac satysfakcje z jazdy. Wiec wszystko zalezy od gustu. Ja
> niestety z kombi wolkswagena nie mialem stycznosci. Natomiast moj kolega mial
> zwyklego golfaVI z silnikiem 1.6 i po trzech miesiacach zmienil na 1.9TDI
> (130KM) bo tamten byl za slaby. Ale znowu moj wujek jezdzi z silniekiem 1.4 i
> mowi ze mu to w zupelnosci wystarcza. Ale na 1.6 chyba nie mozna narzekac. Choc
>
> przesiadki na jakas dyrastycznie wyzsza klase nie zrobisz. Ale mysle ze to
> dobry wybor. Jesli cena do tego jakas rozsadna to mysle ze warto wziac. Zawsze
> mozna sprzedac. Na uzywanym przeciez malo sie traci.
> Pozdrawiam
GAZ w 1.6 golfiku. Przecierz tam jest kolektor z tworzyw sztucznych.
Temat: Pytanie wakacyjne
Witam.
> Właśnie mnie to fascynuje ale już tak po przetestowaniu na kierowcy, a nie
> prezentacje.
Go to najbliższy dealer takich zestawów. Napisz gdzie mieszkasz - może Ci podam
namiary.
> No właśnie w tej elastyczności o to chodzi aby t0 było tak wolno jak tylko
> wolno. Bo jakby sobie wziąć prędzej to więcej mocy więcej może.
Nie zrozumiałeś mnie ;)
Chodziło mi o te 40km/h na autostradzie. Niech no Cię dorwie policja na
autostradzie w Czechach czy Austrii i mandacik jak w banku ;)
> No właśnie 250 km/h to dla mnie prędkości lotnicze. Mam świadomość że niemce
> mogą grzać tak, że dla nich to ja właściwie parkuję kiedy jadę ile mogę.
Eeee... Toć mój złom (wg papierów) jedzie 216km/h. A taniej można kupić Fiata
Coupe Turbo 20V, w którym po zdjęciu ograniczenia można jechać powyżej 250km/h.
> inaczej mówiąc wolę zredukować aby skrócić czas.
A ja tylko wtedy, gdy trzeba. Gdy nie trzeba, to nie redukuję.
> Czasami nawet trochę sie wkurzam jak "elastyczny" wyprzedza, kiedy jest
> kolejka i zabiera czas następnemu
Ja nie. Jeśli mam słabsze auto / nie potrafię wyprzedzić / nie spieszy mi się /
nie chcę ryzykować, to nie wyprzedzam.
> No ale mój mały silniczek może tak mało, że mogę zmienić zdanie po
> zaposiadaniu 2,0.
Ja myślę, że moje następne auto będzie posiadało dużą literkę "T". Chciałbym
próbować takim pojeździć. Czyż ono nie łączy zalet przyzowitej mocy i niezłego
momentu?
> Tym niemniej upieram się abyś do rzetelnego testu "skalibrował"
> prędkościomierz, bo te parę km/h przy starcie w teście osiągów silnika ma
> znaczenie,
Ma zanaczenie, ale raczej niewielkie. Przekłamanie o 5km/h przy 100km/h (to już
dosyć spore) zmieni czasy o pewnie o jakieś 0,5s.
> Może okazać się, że Twoja Alfa jest bardziej zgumy niż myślisz...
Z gumy? Tzn. osiągnie lepsze czy gorsze czasy?
GPS przydałby się do takich pomiarów. Albo drugie podobne auto.
Pozdrawiam,
Maciej Loret
Temat: Pytanie wakacyjne
Witam
> Mało prawdopodobne. Usłyszysz np. Jadźkę mówiącą "skrzyżowanie...za...
> 250metrów", a potem np. "trzeci zjazd". oczywiście możesz zerknąć na ekranik
> zobaczysz skrzyżowanie elagancko rozrysowane. Pociągnij sobie prezentację:
Właśnie mnie to fascynuje ale już tak po przetestowaniu na kierowcy, a nie
prezentacje.
> Na autostradzie 40km/h ? Chyba trochę przesadziłeś :)
No właśnie w tej elastyczności o to chodzi aby t0 było tak wolno jak tylko
wolno. Bo jakby sobie wziąć prędzej to więcej mocy więcej może.
> Nie do konca. Miałeś na myśli rożnicę prędkości. Na autostradzie też może ona
> być znaczna (spokojnie ponad 100km/h).
No właśnie 250 km/h to dla mnie prędkości lotnicze. Mam świadomość że niemce
mogą grzać tak, że dla nich to ja właściwie parkuję kiedy jadę ile mogę.
Tym niemniej wyprzedzanie na polskiej krajówce, jest nieco bardziej ryzykowne,
przy t0=60km/h jazda na IV jest tylko trochę bardziej sensowna jak t0=40km/h,
(ciekawe dlaczego nie mierzyć 40 do 60 km/h na IV), inaczej mówiąc wolę
zredukować aby skrócić czas. Czasami nawet trochę sie wkurzam jak "elastyczny"
wyprzedza, kiedy jest kolejka i zabiera czas następnemu, w końcu zdecydowana
większość samochodów elastyczność 60-100 ma na poziomie osiągów 0-100. To poeta
miał na myśli. Odreagowywuję sobie niekiedy na piewcach idei, no i trochę na
Ciebie chlapło.
No ale mój mały silniczek może tak mało, że mogę zmienić zdanie po zaposiadaniu
2,0.
Tym niemniej upieram się abyś do rzetelnego testu "skalibrował"
prędkościomierz, bo te parę km/h przy starcie w teście osiągów silnika ma
znaczenie, a całkowity błąd pomiaru to suma wszystkich błędów popełnionych w
trakcie. Może okazać się, że Twoja Alfa jest bardziej zgumy niż myślisz...
Pozdrawiam
Piotrek.
Temat: ALFA 156 - proszę o opinie.
Drodzy koledzy Alfisci od kilku miesiecy kiedy założyłem internet wertuje te
forum oddaje wam pokłon za fanatyczne oddanie marce.Pomimo tego ,że Alfy zawsze
będą mi sie podobały to gorycz mnie przepełnia jak bardzo sie zawiodłem.
Zapewniam was, że gdybym miał możliwość zapoznać się z tym forum przed zakupem
swojej 146 nie kupiłbym żadnej alfy niestety nie przekonacie mnie.Jestem z
wykształcenia mechanikiem samochodowym studia kończyłem na wydziale
mechanicznym i konieczność wymiany rozrządu po 60 tyś to jest kpina
konstruktorów. Występują dwa powody tego absurdu słaba jakość materiałów oraz
konstrukcja, skupiono sie na wyciąganiu mocy a nie na rozkładzie sił i momentów
przekładni.Wariator podobnie.Przy 65 tyś konieczność wymiany łożyska oporowego
sprzęgła.Teraz mam 103 tyś głośna praca łożysk alternatora.Wachacz przedni ma
już wymienione tuleje gumowe( u innych producentów tak szybko to nie występuje)
AUTO MA DOPIERO 5 LAT a wiadomo że gdy kupuje się nowe auto to do pięciu lat
powinno sie tylko wymieniać płyny i jeździć a tu spotkał mnie zawoód.
Kropkę nad "i" postawił silniczek krokowy którego niestety nie da się
przeczyścić tylko trzeba wymienić koszt 500 zł tak usłyszałem w serwisie.
Apropo przekręcanych liczników w momencie gdy nastąpi przekręcenie licznika na
komputerze wyrzyca tyle awarii że można z butów wyskoczyć. Przykład z życia:
Kiedy byłem w serwisie pracownik opowiadał mi o jednym gościu który kupił kilku
letnią 156 z przebiegiem 120 tyś po podłączeniu okazało sie wyskoczyły
uszkodzenia adekwatne dla przebiegu powyżej 200 tyś i jedyna rada jak
najszybcie pchać na sprzedać żeby ciągle nie dopłacać.
Na koniec podam sprawę tłumika już jest przerdzewiały , przy prawidłowym
spalaniu benzyny powstaje woda która odstaje sie w tłumiku i przyśpiesz procesy
korozyjne. Gdyby konstruktor był z zaskokiem to by przekonstruował i siła
spalin wyrzycała by wodę na zewnątrz albo wykonanie tłumika z lepszej blachy.
To są fakty.
Temat: Czym wyczyscic przeplywomierz
Witam dzis po raz kolejny.Czy widzicie ten usmiech na mojej
twarzy:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Wlasnie po dzisiejszych zmaganiach z alficzka,poddala sie jak narazie i
sprawuje sie dobrze,tzn nie szarpie,nic nie strzela no i dostala troszku
mocy:))))Jeszcze tylko na drugi tydzien kupie przeplywomierz i mysle ze juz
bedzie tak jak powinno byc.jeszcze oprocz tego buczy cichutko silniczek krokowy
ale doszedlem do wniosku ze nie bede go ruszal bo jeszcze sie teraz spiepszy a
po co.jak stanie to sie wymieni i koniec.Aha wyczyscilem tez przepustnice i
powiem tyle ze jak byscie ja zobaczyli to byscie sie za glowe zlapali.W skrocie
powiem tak wygladala tak jak by ja ktos smarem wysmarowal.Wiec od kiedy autko
wyjechalo z fabryki tzn 2000 rok to nikt do niej chyba nie zagladal.Straszny
widok.Jak ktos ma ochote zobaczyc jak wyglada nowa szmata po wyczyszczeniu
przepustnicy to podac maila a ja przesle to piekne zdjecie:))))Moral z tego
taki:Alfisci i Alfistki nawet jak sie nic nie dzieje z waszymi alfami to
zagladnijcie co jakis czas do przepustnicy,to nic nie kosztuje a naprawde wiele
daje:))))))<SZOK>No i teraz w nagrode dla mojej pieknosci przez ktora nie
przespalem nocy zalalem jej Selenie 10W40 oraz nowy plyn Paraflu.Mam nadzieje
ze teraz juz da mi spokoj i bedzie grzecznie czekala na swojego
wlasciciela.Jeszcze raz dziekuje wszystkim za pomoc i serdecznie pozdrawiam.Aha
jak ktos by jeszcze chcial to tu zalanczam link ktory dzis znlazlem z sonda
lambda na allegro.Wyglada to ciekawie ale jak jest w rzeczywistosci to nie
wiem.Sami zobaczcie.
allegro.pl/item124386337_sonda_lambda_ntk_ngk_4_przewody_uniwersalna_.html
Temat: ALFA 156 - proszę o opinie.
wozignoj napisał:
> Jestem z
> wykształcenia mechanikiem samochodowym studia kończyłem na wydziale
> mechanicznym i konieczność wymiany rozrządu po 60 tyś to jest kpina
> konstruktorów. Występują dwa powody tego absurdu słaba jakość materiałów oraz
> konstrukcja, skupiono sie na wyciąganiu mocy a nie na rozkładzie sił i
momentów
Mnie też zatkało - czy możesz rozwinąć w inżynierski sposób relację między
wyciąganiem mocy ( domyślam się , że silnika ) a trwałością napędu rozrządu ?
>
> przekładni.Wariator podobnie.Przy 65 tyś konieczność wymiany łożyska
oporowego
> sprzęgła.Teraz mam 103 tyś głośna praca łożysk alternatora.Wachacz przedni ma
> już wymienione tuleje gumowe( u innych producentów tak szybko to nie
występuje)
???? Śmiała teoria....
> AUTO MA DOPIERO 5 LAT a wiadomo że gdy kupuje się nowe auto to do pięciu lat
> powinno sie tylko wymieniać płyny i jeździć
Raczy Pan Inżynier śnić :)
a tu spotkał mnie zawoód.
> Kropkę nad "i" postawił silniczek krokowy którego niestety nie da się
> przeczyścić tylko trzeba wymienić koszt 500 zł tak usłyszałem w serwisie.
I jako inżynier w to uwierzyłeś ????
> Apropo przekręcanych liczników w momencie gdy nastąpi przekręcenie licznika
na
> komputerze wyrzyca tyle awarii że można z butów wyskoczyć. Przykład z życia:
> Kiedy byłem w serwisie pracownik opowiadał mi o jednym gościu który kupił
kilku
>
> letnią 156 z przebiegiem 120 tyś po podłączeniu okazało sie wyskoczyły
> uszkodzenia adekwatne dla przebiegu powyżej 200 tyś i jedyna rada jak
> najszybcie pchać na sprzedać żeby ciągle nie dopłacać.
Te studia miały w programie zajęcia z techniki pracy systemów diagnostyki EBR ?
> Na koniec podam sprawę tłumika już jest przerdzewiały , przy prawidłowym
> spalaniu benzyny powstaje woda która odstaje sie w tłumiku i przyśpiesz
procesy
>
> korozyjne. Gdyby konstruktor był z zaskokiem to by przekonstruował i siła
> spalin wyrzycała by wodę na zewnątrz albo wykonanie tłumika z lepszej blachy.
Pięcioletni tłumik przerdzewiały - no toż to rozbój w biał dzień ! (a właściwie
ciemny , zakwaszony mrok głębi puszek tłumików...)
> To są fakty.
Fakt... Aż za dużo.
Temat: wieże audio
Co do porownywania rotela do NAD nie bede sie powtarzal. Brak pilota jest moze
oznaka dobrej jakosci :-) ? Uklad pilota wprowadza podobno jakies zaklocenia
(silniczek napedu galki wzmocnienia, takze wyswietlacz czy inne dodatki podobno
psuja ogolenie dobre wrazenia). Stad bardzo drogie i wyrafinowane zestawy
czesto nie maja pilota :-(
Filtr HDCD pozwala na czytanie plyt CD nagranych w technice HDCD. Jest ich
stosunkowo niewiele na rynku (5000 tytulow), sam mam tylko 2 - Roxy Music
i 'Avalon' oraz Tracy Chapman i 'Telling stories'. Ogolnie rzecz polega na tym,
ze do kodowania muzyki uzyto nie 16 bitowego a 20 bitowego prztwornika.
Informacja o muzyce jest wiec kilkaset razy dokladniejsza. Podobno zauwazalnie
lepsza jakosc - przestrzen, barwa glosow, itd. Trudno mi powiedziec, ile w tym
jest prawdy bo nie mam tych plyt w wydaniu normalnym i HDCD.
Plyta HDCD jest takze normalnie odtwarzana na standardowym sprzecie ale jekosc
wtedy pozostaje taka sama jak zwykle bo te dodatkowe 4 bity nie sa czytane.
Wydaje sie, ze wiecej i wiecej plyt HDCD bedzie na rynku, tym bardziej, ze ich
cena jest standardowa.
ESA slyszalem w Polsce ale nie pamietam modelu. Panowie w sklepie wygladali na
takich, co by oddali ostatni guzik za te kolumny tak byli napaleni. Jednak nie
rzucily mnie na kolana. Calkiem normalne granie w kontekscie ceny. Dzwiek byl
lekko przymulony. Moze zreszta w kontrascie z nieco ostro rysujacymi dzwiek
libery 5+ eltaxa, ktorych sluchalem w porownaniu.
Kolumny skoro beda kupowane pozniej to faktycznie nie ma sprawy, mozna dobrac
cos, co bedzie pasowalo.
Jakbym mial do wyboru rotel i NAD to naprawde nie wiem, co bym wybral. Oba
modele nie sa najnowsze i oba dosc podobne. Trzeba by posluchac ale i tak
mysle, ze kazdy z nich do polubienia. Wybralem rotela 02 a nie NAD bo to nowy
model i dostalem bardzo dobra cene. Ale i tak nie jestem do konca przekonany,
ze byl to dobry strzal. Inna sprawa, ze z kolumnami ruark rotel gra dobrze i
chyba dopasowanie temperamentow jest zgodne z moimi oczekiwaniami.
pzdrw
soso
Temat: Dziwna praca silnika...
Dziwna praca silnika...
Witam jestem posiadaczem Alfy 145 boxer 1351 95r "bez" instalacji gazowej i
nigdy w niej takowej nie bylo...
Problem jest nastepujacy od kad nabylem ten model jakies 6 miesiecy temu
zrobilem nim 5tys km wszystko chodzilo dobrze poza paroma wymianami mniejszymi
ale silnik smigal dobrze tylko od poczatku jak ja zakupilem byl problem z
porannym odpalaniem tzn. odpalal od reki wskakiwal na 1700 obr/min poczym
schodzil stopniowo na 1200 obr/min i nizej 1000 az na 500-600 zaczol skakac
dziwnie (nie gasl) i podnosil sie na 1300-1400 obr/min zaczolem robic tak ze
przy wlaczeniu jak schodzil pozniej 1000 obr dodawalem lekko gazu tak zeby
utrzymac na 1200obr/min przez 10s poczym puszczalem noge z gazu i juz sam
utrzymywal zeby nie bylo tego skakania silnika bylem z tym faktem u mechanika
znajomego ktory mi doradzil zebym przeczyscil wszystkie badziewia na
przepustnicy i kolektorze ssacym razem ze swiecami albo wymiana swiec zauwazyl
takrze lekko nierowna prace silnika tzn co kilka sek silnik jak by sie lekko
pocinal ale naprawde nie bylo to zbytnio widoczne choc on powiedzial ze boxer
nie powinien tak chodzic na boki powinien stac w miejscu niech mu bedzie :)
dodam ze wsadzone swiece to Golden Lodge 25HL obecnie nie wymienialem
przeczyscilem je papierkiem sciernym i nie widzialem zmian z pracy silnika tzn
bylo dalej takie lekkie szarpanko na prawo - lewo ale minimalne czule jak sie
reke na kolektor polozyl, co do reszty czyszczenia na gorze widac 3 jakies
czujniki silniczki i potencjometr jeden jest ustawiony na dole przepustnicy po
przeciwnej stronie gdzie jest uchwyt od linki gazu mysle ze jest to pewnie
potencjiometr od gazu dla komputera 2 zaraz obok na samej gorze taki okragly
wsadzony zaraz obok rurki z plynem chlodzacym (? silniczek krokowy od biegu
jalowego?) a 3 za przepustnica po prawej wsadzony z gory na 2 srobki
przykrecony go kolektora z 3 kabelkami, przeczyscilem wszystko i nagle inna
praca silnika ! silnik sam w sobie chodzil rowno tak jak na poczatku ale bylo
slychac jak obroty mu falowaly choc na liczniku nie bylo tego widac 2 rzecz
jaka smie zmienila to wydech spalil nie byl rownomierny tylko pulsacyjny jak
trabancik i spaliny sie zmienily byly bardziej biale a przy dodaniu gazu
czarne wkladajac reke obok rury wydechowej osadzala sie sadza 20 minut przed
czyszczeniem nic takiego nie mialo miejsca sprawdzlalem specjalnie przed byla
reka tylko lekko wilgotna od wody ale minimalnie co mogly spowodowac opady i
woda w ukladzie z opadow takrze jazda sie zmienila auto przyspiesza dobrze ale
przy ruwnej jezdzie np 130 km/h na 5 biegu puszczalem minimalnie pedal gazu
czulem jak silnik zaczol szarpac 2 na postoju na wolnych obrotach dodajac gazu
z komory silnika i trzymajac w ruwnej pozycji poczym puszczajac leciutko i
powoli szarpanie przed czyszczeniem tego nie bylo (dodam ze odlaczalem
akumulator pierw minut i plus i tak samo podlaczalem po 20 minutach i silnik
grzalem na max i wylaczalem i wlaczalem dalej to samo) pytanie moje co to za
czujnik ten 3 na kolektorze w srodku jego jest jkis silikon przeswitujacy
zulti i co sie moglo spierdolic nie mam juz pojecia przeczytalem cale formu tu
na temat alf roznych i nic :(
pozdrawiam i dzieki z gory za fatyge i odpowiedzi napewno bede informowal o
swoich zamierzeniach i osoagach
Temat: Automaty-wpływ na bepieczeństwo aktywne
automaty
tez zauwazylem ze wiekszosc ludzi ktorzy sie tutaj wypowiadaja nigdy nie miala
do czynienia z automatem poniewaz wypisuja kompletne bzdury.
jezdze automatami juz kilka lat i sobie chwale.przecietny automat jest
wolniejszy od manuala ale roznice w przyspieszaniu sa tak niewielkie ze az nie
warto sie tutaj klocic.oczywiscie roznice te sa rozne w roznych wersjach
silnikowych.zawsze mowilem i bede mowil ze automat w raz z duzym silnikiem
gwarantuje dobre wrazenia z jazdy,komfort i bezpieczenstwo.wiadomo ze maly
silniczek bedzie lepiej wspolpracowal z manualem wiec ludzie tak pisza ze
manuale sa lepsze.przeciez wiekszosc ludzi w polsce kupuje auta z malymi
silnikami.takze wiekszosc ludzi w polsce nie ma kontaktu z automatamai a wydaje
sie ze wszystko wiedza.
pisanie o tej mitycznej kontroli na samochodem z manualem tez jest
przesadzone.niby w automacie nie ma sie kontroli? taka sama kontrola w manualu
jak i w automacie.jedyna roznica ze kierowca zmienia biegi reka a w drugim
przypadku skrzynia sama zmienia biegi.przeciez kupe lat jezdzilem manualem a
teraz jezdze automatem i wiem jakie sa roznice w jezdzie.
ktos tez pisal ze z manualem latwiej wyjsc z poslizgu,ze sie ma wieksza
kontrole i mozliwosc wyjscia z tego poslizgu poniewaz szybciej mozna zalaczyc
bieg i "pociagnac auto z poslizgu".zareczam ze w normalnej drogowej sytuacji
gdy wpadnie ktos w poslizg GWARANTUJE ze nie zdarzy sie zareagowac.i nie ma
znaczenia czy jedzies manualem czy automatem.
teraz o zmianie biegow.ludzie pisza ze w manualu szybciej zmienia sie
biegi.moze i szybciej ale znowu,jakie to sa roznice?minimalne.niektore automaty
maja rozne tryby pracy i wtedy biegi zmieniane sa szybciej lub wolniej.zalezy
jak jest ustawione.
w moim samochodzie (BORA VR6,4 biegi auto) skrzynia jest "adaptiv" czyli
dostosowuje sie sama do kierwocy i warunkow jazdy.na przyklad podczas spokojnej
jazdy gdy spokojnie operuje pedalem gazu skrzynia zmienia biegi wolno i silnik
nie wkreca sie na duze obroty na kazdym biegu.natomiast wystarczy tylko jechac
agresywnie i wciskac pedal gazu szybko ze 2-3 razy i skrzynia zaczyna dzialac w
systemie sportowym.biegi zmieniane sa szybciej i silnik wkreca sie na wysokie
obroty.biegi zmieniaja sie naprawde szybko.jest tez tak zwana funkcja "kick
down" ktora powoduje redukcje o dwa biegi.nawet z 3 do 1.
druga ciekawa zecz ze skrzynia nie wlaczy najwyzszego biegu podczas wolnej
jazdy i wtedy obroty sa na srednim/optymlnym zakresie.gwarantuje to ze auto
jest dynamiczne.natomiast gdy zwalniamy skrzynia sama redukuje aby obroty byly
na optymalnym poziomie ktory gwarantuje dobra dynamike.wszystko to dzieje sie
bez wiedzy kierowcy.
to tyle co chcialem napisac.wiem ze i tak napotka mnie fala krytyki.
ja w kazdym badz razie przekonalem sie do automatow i widze ze maja wiecej
zalet niz wad.kazdy nastepny moj samochod bedzie z automatem
Temat: KLUB NOCNYCH MARKOW - XXXIII
Jutka, całą noc szukałem dla Ciebie samochodu. Znalazłem!!
"Ford Capri Rok 1993 (squadak) (wielokrotny)
Silnik 2.0 105KM (w papierach 1.3) ale rzaden policjant ani inspektor ani
rzeczoznawca sie nie kapnie, silniki sa identyko
Kolor Granatowy perlowy, a moze ciemnozielony, a moze bordowy, sam nie wiem to
zalezy z ktorej strony sie patrzy na pewno przewaga granatowego
Czy sa slady korozji ... hm ... sa jeszcze zdrowe miejsca, zaskocze was:
podloga i progi
Skzynia biegow 4, biegi ciezko wchodzily i zgrzytalo podczas wrzucania ale
jezdzilem dalej dopuki chrupnelo i zostalem na srodku skrzyzowania z drazkiem w
reku (ale obciach, jechalem z laską)
Akumulator mi ukradli
Tlumik byl skorodowany i odpadl mi gdzies tydzien przed wypadkiem ze skrzynia,
dodam nieorginalny od wartburga, pasuje jak znalazl (moge dospawac koncowke z
napisem Remus - lekko skorodowana ale zawsze to Remus)
Instalacja gazowa: bylem w servisie i za nowa chcieli 1300 z montarzem, wiec
kilka dni majsterkowania i sam zrobilem z bojlera, starej butli po Co2,
przewodow spawalniczych i czesci z kuchenki, brak atestu i nie wpisana do
dowodu, ktoregos dnia uchylilem bagaznik i pochwalilem sie sasiadowi co
zmajstrowalem, nastepnego dnia obudzila mnie policja i brygada saperska,
ewakuowali caly budynek i zabrali samochod na lawecie, samochod oddali po
wymontowaniu mojej instalacji, zaplacilem taki mandat ze akurat starczyloby na
nawa instalke, Jak ktos chce to moge mu ja z powrotem zainstalowac, mnie to
obojetne.
Szyberdach: jest, troche cieknie, ale minimalnie, 3 reczniki zostawione na
siedzeniach starcza
Opony... hm... bierznik .. hm.. nazwijmy to tak rasowe slicki
Zderzaki: cynkowskie od poloneza caro (rozpoznali je w 3 warsztatach -
orginalne)
Najwazniejsze pytanie co trzeba zrobic: .. hm.. niewiele.. tylko blachy,
lakier, skrzynia, silnik, opony, hamulce, zawieszenie i tapicerka.
Tapicerka: ... hm... bardzo ladna dopuki nie wymontowalem swoich 10 glosnikow w
drzwiach bocznych teraz sa dziury ale minimalne, moge je zamontowac z powrotem
Tylan polka: ... nie ma, wozilem tam 4 wzmacniacze Kenwooda i 2 subwoofery po
38cm srednicy, ale sprzedalem koledze do BMki bo od basow szpachla mi sie
wykruszala z blotnikow
Pedaly aluminiowe (znaczy nakladki)
Pod lusterkiem wisi plyta CD Popcorn Hits 2000 (podobno zmniejsz to odczyt na
radarach) - w razie czego mozna se wrzucic do sprzetu, niech pocyka (Aqua,
Stachurski te sprawy)
UWAGA kierownica UWAGA RS, sportowa, tuningowana, nie do kupienia, rarytas
Nalepka na tylnej szybie: SONY the art of entertainment
Nalepka na przedniej szybie: FORD MOTORSPORT
Nalepka w komorze silnika: KN i Sparco
Wycieraczki nie dzialaja (silniczek trafiony)
Z tylu byly dwie anteny 1,5 metra zamontowane nad tylnymi swiatlami, ale nigdy
nie mialem CB wiec odkrecilem
Instalka ma niezly bajer - mozna odpalic bez kluczyka - sam zrobilem, bo po
kielichu czesto gubilem kluczyk na dyskotece (jest tez ukryty wylacznik ha ha
ha)
Chcialem zamowic chromowane nakladki na blotniki ale nie bede robil wsi -
widzialem takie u taksiazy
Na koniec was zaskocze: wazny przeglad i OC do listopada
Ile przejedzie, spokojnie zrobi jeszcze 100tys (na pace innego samochodu),
chyba ze maly remoncik ale nie powinien byc wiekszy jak 300zl
W obrebie 10km dopchne na wlasny koszt (a co mi tam)
Sprzedaje bo sie kurzy ale z bolem, bo sie przywiazalem do tego samochodu, tyle
dyskotek objechalem ...
Troszczymy sie o Ciebie Jutka. Doceniasz to? ))))))))
Temat: A'propos serwisow i innych marek
A'propos serwisow i innych marek
cytat z pl.rec.wroclaw
"Witam, oto moje przygody z tzw. autoryzowanym serwisem:
Nazajutrz po wykonanym tzw. "dużym przeglądzie" w ASO Nissan Team we
Wrocławiu
na Wilanowskiej okazało się że nie działają przednie wycieraczki. Dziwny
zbieg
okoliczności… no ale cóż nie sprawdziłem ich przy odbiorze auta z
serwisu to
fakt (nie padało i nawet nie pomyślałem o wycieraczkach). Wybrałem się do ASO
celem ich naprawy. Najpierw nie chcieli się tego podjąć. Po moich naleganiach
zabrał się za to jakiś mechanik!? Może powinien elektryk? ale kurka przecież
to w końcu ASO, chyba wiedzą co robią a padły przecież tylko wycieraczki więc
co tu można spie... (tak sobie to wyjaśniłem)
Odkręcił podszybie, postukał w silniczek od wycieraczek?! "- bo wie Pan
czasem
zaskoczy". Sprawdził bezpieczniki i diagnoza: "- Włącznik wycieraczek". Ale
nie mieli nowego i miałem przyjechać za dwa dni to będą już mieli i wymienią.
Dojechałem do domu (ok. 3km) i tego dnia już nim nie jeździłem. Kolejny dzień
i na parkingu zonk... pęknięta przednia szyba... Po wyjeździe z ASO nie było
widać pęknięcia ale na drugi dzień było cholernie gorąco i szyba mocno
nagrzana. A rysa od dołu dokładnie od miejsca gdzie gościu stukał w
silniczek,
jeszcze jego paluchy odbite na szybie w tym miejscu. Nosz.. jak mnie k..wica
wzięła.
Jak można sobie wyobrazić kolejna wizyta w ASO nie należała do przyjemnych
(jak poprzednie). Oczywiście kierownik twierdzi, że to nie ich wina; że to
przypadek i na pewno jakiś kamień uderzył w szybę, a wycieraczki? Oczywiście
też nie ich robota, ale mają za to nową diagnozę, sprawdzał sam kierownik: "-
spalił się silnik, cena nowego 750zł." Dalsza dyskusja nie wniosła nic o czym
warto by pisać…
Nie zamierzałem już mieć z tymi fachofcami nic wspólnego a ponieważ
potrzebowałem szybko auta więc zawiozłem go do warsztatu, w którym już
wcześniej coś robiłem i było OK. Nic nie wspominałem o przygodach z ASO przy
oddawaniu auta. Za to przy odbiorze szef od razu pyta czy przy skrzynce z
bezpiecznikami nic nie robiłem bo "było grzebane".. A wycieraczki? Oczywiście
naprawione, jeden kabelek nie był włożony w jakąś kostkę. Koszt naprawy 30 zł.
Jeszcze szyba...
Ciekawe za to co powiedział o tym pęknięciu szef warsztatu jak powiedziałem
mu, że to po wizycie na Wilanowskiej: "- Pewnie gość zostawił jakiś klucz lub
odkręcone ramie wycieraczki na podszybiu i później próbował maskę zamknąć,
zdarza się czasem..".
Ręce opadają... Czy ci fachowcy z ASO nie mogliby do Anglii wyjechać?.."
A pod tym watkiem jeszcze masa o Renault i innych "PRAWIE" sewisach.
KL
Strona 2 z 2 • Znaleziono 223 rezultatów • 1, 2