simt pluspl

Widzisz posty znalezione dla hasła: simt pluspl





Temat: na Węgrzech /długie/
Witam

 W ramach zwiedzania bratnich krajów trafiłem w te wakacje na Węgry.
 Podobnie jak my, Madziarzy mają do wyboru trzy sieci GSM. Są to:

 - Pannon GSM http://www.pannongsm.hu
 - Westel http://www.westel900.hu
 - Vodafone http://www.vodafone.hu

 Najlepszym pokryciem mogą pochwalić się dwie pierwsze. Niestety, ze
 względu na niezbyt duże środki finansowe jakimi dysponuję, nie miałem
 okazji sprawdzić jakości dźwięku - wysyłałem tylko SMSy. A te
 dochodziły szybko i bezproblemowo - zarówno z Pannona jak i z
 Vodafone. Westela musiałem sobie odpuścić, ponieważ w miejscu mojego
 pobytu miał praktycznie zerową moc sygnału.
 Cellinfo, i to dość dokładne, jako jedyny oferuje Pannon. Nie
 zaobserwowałem aktywności na kanałach innych niż 50.

 Na ulicach najbardziej widoczne są Pannon i Westel. Prawdę mówiąc,
 salon Vodafone widziałem tylko w Budapeszcie. Ceny połączeń i
 aparatów w prepaid minimalnie niższe niż u nas. Przykładowo:

 - zestaw z Siemensem A40 ~180zł
 - -"- Siemensem C45 ~360zł
 - -"- Alcatelem OT311 ~300zł
 - -"- Sony J70 ~440zł

 Generalnie, nie widać reklam postpaidów. Jedyny billboard reklamujący
 usługi abonamentowe, jaki udało mi się wypatrzyć promował dotowaną
 Nokię 3410 za ~230zł. W prepaidach nie ma GPRSu. Roaming jest
 przynajmniej w Vodafone i Westelu - nie wiem jak w Pannonie.
 Ciekawostkę może stanowić spore zróżnicowanie cen SMSów ze względu na
 porę dnia i odbiorcę.

 Muszę wspomnieć o padzie roamingu - zarówno w plusie jak i w erze,
 który nastąpił nie pamiętam dokładnie którego dnia. Wszystko zaczęło
 się około godziny 19, gdy moja mydelniczka (w SIM+) odmówiła
 zalogowania się do jakiejkolwiek sieci. Chwilę potem podobne objawy

 Era podniosła się około godziny 21-22. Plus kilka minut po północy.
 Co ciekawe, podobno w tym czasie działał roaming w Idei. Podobno, bo
 nie widziałem tego na własne oczy. Kilka dni później, kolega z 3210 w
 plusie miał przez około pół godziny problemy z dodzwonieniem się gdziekolwiek.

 Na koniec jeszcze parę słów o samych Węgrach.

 Budapeszt - miasto kontrastów. Z jednej strony wiele pięknych zabytków - w tym
 urzekający budynek parlamentu, przypominający swój londyński
 odpowiednik - a z drugiej pomniki minionej epoki, rozległe blokowiska
 zbudowane prawie w samym centrum. Niesamowita panorama ze wzgórza, na
 którym stoi Statua Wolności, spoglądająca w kierunku, z którego
 przybyła Armia Czerwona...

 Szentendre - coś na kształt naszego Kazimierza Dolnego. Miasteczko
 artystów leżące nad Dunajem, ~20km na południe od Budapesztu. Jakby
 żywcem przeniesione z południa Włoch. Częściowo położone na wzgórzu,
 przez co jeszcze bardziej urokliwe.

 Okolice Budapesztu obfitują we wzgórza, czy nawet górki, na których
 zboczach przycupnęły niewielkie domki. Wyobraźcie sobie tylko, jak to
 wygląda w nocy.

 Generalnie w miastach jest dość czysto.
 Niestety, wszystko ~20-50% droższe niż w Polsce. Z tego, co
 zdążyłem się zorientować, poziom życia nieco niższy niż u nas.

 W zdumienie wprawiła mnie ekspedientka budapesztańskiego supermarketu,
 która na widok karty płatniczej zrobiła wieeeeelkie oczy, po czym przez
 10 minut męczyła się z terminalem.
 Na szczęście, w końcu udało mi się dokonać transakcji. Chwilę potem,
 w jednym z większych spośród stołecznych centrów
 handlowych zgasło na około dwie minuty światło. Szczerze mówiąc,
 nigdy się z czymś takim w Polsce nie spotkałem.
 Na Węgrzech najłatwiej dogadać się po rosyjsku albo niemiecku. Z
 angielskim może być trochę gorzej.

 Kończąc, zdecydowanie odradzam firmę turystyczną Relaks
 http://www.relaks.waw.pl, z którą odwiedziłem ten piękny kraj. Jest
 to typowa firma-krzak, która nie dba o swoją reputację i mocno
 naciąga fakty w swojej ofercie. Na miejscu okazuje się, że zamiast
 basenu jest brodzik o głębokości 50cm (na dodatek brudny) a wliczona
 w koszty wycieczka do Budapesztu obejmuje tylko część transportu i
 przewodnika - za wstępy i drugą część transportu trzeba dopłacić.
 Firma ta współpracuje z ludźmi niepoważnymi i nieprzygotowanymi do
 organizowania wyjazdów (np. nie znającymi _żadnych_ języków obcych).







Temat: ktora Nokia?
ja zamienialam na 6310 i jest fajna,ale polecam 6310 jesli bedziesz
korzystac z javy a przy obecnym rozwoju tech.penie juz niedlugo bedziesz.
pozdrawiam Nina



| chcialbym zmienic telefon na N 6210, N 6310, N6310i lub inny
| jaki polecacie?
| jakie sa roznice pomiedzy 6310 a 6310i oraz czy jest lepszy od 6210 -
warto
| zaopatrzyc sie 6310/6310i czy lepiej jednak 6210?
| jakie sugestie?

Wymieniłem 6210 na 6310 bo potrzebowałem GPRS do notebooka.

Wady:
Srogi zawód - GRRS w 6310 chodzi kiepsko, w moim egzemplarzu wszystko
jest OK dopóki sygnał jest silny. Jak się zaczynają problemy z
sygnałem to telefon się resetuje i już po sesji. Próbowałem z IRDA i
BT i efekt ten sam.
Po podmianie Nokii na T39m wszystko działa prawidłowo.

Software (zarówno 4.15 jak i 4.20)  jest niedopracowane. Telefon jest
szybszy od 6210 ale często wygląda jakby się nie wyrabiał i przez to
zaliczał kolejne resety. O tak prozaicznych sprawach jak niewłaściwe
dzielenie wyrazów w wyświetlanym menu nie wypada już nawet mówić. Do
czasu do kiedy nie usuną tych byków będę używał angielskiego menu
(ktoś mówił że nowa wersja softu ma się pokazać w przyszłym tygodniu).

Angielskie menu ma jeszcze tą zaletę ze przy pisaniu SMS nie występują
polskie fonty z klawiatury (jakkolwiek polski T9 działa), więc
pociskania jest mniej.

6310 współpracuje z oryginalnym zestawem samochodowym CARK-91
jakkolwiek nieco gorzej (inaczej) jak 6210. Pierwsze dźwięki, czy to
tony klawiszy czy sygnał SMS jest znacznie cichszy, pełną głośność
uzyskują po 2 - 3 sekundach.

BTW telefon nie współpracuje z kablem sprzedawanym przez
http://sklep.tsenger.pl a oznaczonym jako:
DKNOKDLR Kabel DLR-3 P do Nokia 6210, 6250, 6310, 7110  (za jedyne
69.00 zł plus 10.00 koszty przesyłki).
Kupiłem teraz oryginalny kabel Nokii DLR3P i cały software chodzi bez
problemu. GPRS na kablu sprawdzę po powrocie do kraju.

Jeszcze jedna drobna wada w porównaniu z starym modelem, 6310 pamięta
tylko jedno logo operatora. Ponieważ często korzystam z roamingu i
zmieniam operatora z Plusa na D2, za każdym razem chcąc pozbyć się
standardowego opisu sieci muszę aktualizować logo. Stara 6210
pamiętała loga niezależnie.

Zalety:
Oprócz wspomnianych GPRS i BT dwie bardzo przyjemne zmiany - pierwsza
to możliwość ustawienia dowolnego sygnału SMS. Skończyło się łapanie
za komórkę w momencie usłyszenia standardowego sygnału Nokii.

Druga innowacja to możliwość cichego odbioru rozmowy tzn. po
usłyszeniu dzwonka naciskam "w ciemno" prawy klawisz funkcyjny przez
co sygnał dźwiękowy się wyłącza i dzięki temu mogę w ciszy i spokoju
wyjąć telefon, sprawdzić kto dzwoni i odebrać lub odrzucić rozmowę.

Dyktafon, portfel, lista to-do, minutnik i stoper to miłe dodatki ale
przyznam się że dotychczas nie używane, inne zmiany takie jak płynne
wygaszanie podświetlenia, organizacja przeszukiwania książki
adresowej, współpraca pamięci karty SIM i telefonu jak dla mnie są
mniej istotne.

Czyli ogólnie - doskonały telefon do dzwonienia i SMSów (w porównaniu
z nim to pisanie na T39m to katorga), średnio udany jeżeli chodzi o
GPRS (przynajmniej z aktualnym software), dobra bateria, czułość
(przynajmniej tych egzemplarzy które posiadam) to w kolejności od
najlepszej 6210-Sl45-6310-T39m. Pozostały stare mankamenty Nokii
czyli brak licznika czasu w trakcie rozmowy czy sygnału akustycznego
np co minutę. Brak automatycznej blokady klawiatury.

Pozdrawiam,

Kazio








Temat: ktora Nokia?


chcialbym zmienic telefon na N 6210, N 6310, N6310i lub inny
jaki polecacie?
jakie sa roznice pomiedzy 6310 a 6310i oraz czy jest lepszy od 6210 - warto
zaopatrzyc sie 6310/6310i czy lepiej jednak 6210?
jakie sugestie?


Wymieniłem 6210 na 6310 bo potrzebowałem GPRS do notebooka.

Wady:
Srogi zawód - GRRS w 6310 chodzi kiepsko, w moim egzemplarzu wszystko
jest OK dopóki sygnał jest silny. Jak się zaczynają problemy z
sygnałem to telefon się resetuje i już po sesji. Próbowałem z IRDA i
BT i efekt ten sam.
Po podmianie Nokii na T39m wszystko działa prawidłowo.

Software (zarówno 4.15 jak i 4.20)  jest niedopracowane. Telefon jest
szybszy od 6210 ale często wygląda jakby się nie wyrabiał i przez to
zaliczał kolejne resety. O tak prozaicznych sprawach jak niewłaściwe
dzielenie wyrazów w wyświetlanym menu nie wypada już nawet mówić. Do
czasu do kiedy nie usuną tych byków będę używał angielskiego menu
(ktoś mówił że nowa wersja softu ma się pokazać w przyszłym tygodniu).

Angielskie menu ma jeszcze tą zaletę ze przy pisaniu SMS nie występują
polskie fonty z klawiatury (jakkolwiek polski T9 działa), więc
pociskania jest mniej.

6310 współpracuje z oryginalnym zestawem samochodowym CARK-91
jakkolwiek nieco gorzej (inaczej) jak 6210. Pierwsze dźwięki, czy to
tony klawiszy czy sygnał SMS jest znacznie cichszy, pełną głośność
uzyskują po 2 - 3 sekundach.

BTW telefon nie współpracuje z kablem sprzedawanym przez
http://sklep.tsenger.pl a oznaczonym jako:
DKNOKDLR Kabel DLR-3 P do Nokia 6210, 6250, 6310, 7110  (za jedyne
69.00 zł plus 10.00 koszty przesyłki).
Kupiłem teraz oryginalny kabel Nokii DLR3P i cały software chodzi bez
problemu. GPRS na kablu sprawdzę po powrocie do kraju.

Jeszcze jedna drobna wada w porównaniu z starym modelem, 6310 pamięta
tylko jedno logo operatora. Ponieważ często korzystam z roamingu i
zmieniam operatora z Plusa na D2, za każdym razem chcąc pozbyć się
standardowego opisu sieci muszę aktualizować logo. Stara 6210
pamiętała loga niezależnie.

Zalety:
Oprócz wspomnianych GPRS i BT dwie bardzo przyjemne zmiany - pierwsza
to możliwość ustawienia dowolnego sygnału SMS. Skończyło się łapanie
za komórkę w momencie usłyszenia standardowego sygnału Nokii.

Druga innowacja to możliwość cichego odbioru rozmowy tzn. po
usłyszeniu dzwonka naciskam "w ciemno" prawy klawisz funkcyjny przez
co sygnał dźwiękowy się wyłącza i dzięki temu mogę w ciszy i spokoju
wyjąć telefon, sprawdzić kto dzwoni i odebrać lub odrzucić rozmowę.

Dyktafon, portfel, lista to-do, minutnik i stoper to miłe dodatki ale
przyznam się że dotychczas nie używane, inne zmiany takie jak płynne
wygaszanie podświetlenia, organizacja przeszukiwania książki
adresowej, współpraca pamięci karty SIM i telefonu jak dla mnie są
mniej istotne.

Czyli ogólnie - doskonały telefon do dzwonienia i SMSów (w porównaniu
z nim to pisanie na T39m to katorga), średnio udany jeżeli chodzi o
GPRS (przynajmniej z aktualnym software), dobra bateria, czułość
(przynajmniej tych egzemplarzy które posiadam) to w kolejności od
najlepszej 6210-Sl45-6310-T39m. Pozostały stare mankamenty Nokii
czyli brak licznika czasu w trakcie rozmowy czy sygnału akustycznego
np co minutę. Brak automatycznej blokady klawiatury.

Pozdrawiam,

Kazio

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nflblog.pev.pl



  • Strona 3 z 3 • Znaleziono 139 rezultatów • 1, 2, 3