Silnik Ford

Widzisz posty znalezione dla hasła: Silnik Ford





Temat: Saab 9-3 wrazenia :)
Gość portalu: Only SAAB napisał(a):

>
> No i co wy chcecie przez to udowodnic ? Nawet jesli Saab ma pare czesci z GM
> to przeciez nic dziwnego!! Na stan dzisiejszy to chyba tylko Frrari i Aston
> Martin maja czesci wylacznie swoje.

Nawet Aston Martin ma kierownicę z Forda Fiesty(!), sterowniki szyb z Mondeo
(starego!) i tylne lampy z ze starej Mazdy 323. Ale cała technika jest unikalna.

Cala reszta oficialnie czy nie dobiera
> sobie podzespoly na wolnym rynku modyfikujac je na swoje potrzeby. Saab jako
> producent aut bardziej ekskluzywnych niz Opel ( Mozecie sie zesrac ale tak
> jest) nalerzac do grupy GM zaporzycza sobie te czesci ktore mozna dostosowac
do
>
> swoich potrzeb.

Raczej montuje z różnych części "ekskluzywny" samochód ze swoim znaczkiem i
wkłada jeden i ten sam silnik R4 w różnych wersjach mocy.

A robia to po to aby i takie CIOLY jak wy mogly ewentualnie
> takie auto zaplacic.

To ile by kosztował, gdyby tego nie robili? Powyżej 300tyś PLN?

To samo jest w elektronice ..wszystko jedno jaki telewizor
>
> otworzycie cala elektronika jest z Azji tylko z tych czesci jak widzicie da
> sie wiele ruznych produktow zrobic.

Telewizory, które starczają na 4 lata.

> Jesli chcecie i wam to radosc sprawia to badzcie dumni jadac Astra clasic ze
> jadcy przed wami Saab 9 3 ma pare drobiazgow z waszego koncernu/ a jesli
> mozecie to naklejcie sobie na wasze ople vectry i astry naklejke saaba - top
w
> koncu to samo .
Technicznie tak, tylko image inny. Zgadzam się.
Pozdrawiam






Temat: Saab 9-3 wrazenia :)

> Wszystko sie zgadza ale prawda jest taka, ze SAAB uchodził i uchodzi za markę
> ekskluzywną.Nie wymienie tyle innowacji co ty (Firma Saab pierwsza
> rozpowszechniła i zaczęła przeprowadzać crash testy, aktywne zagłówki,
silniki
> z Turbo-można powiedzieć symbol Saaba....jest pewnie trochę tego jeszcze)ale
> musisz przyznac, ze jesli nie ekskluzywna to przynajmniej wyjątkowa,
> ofdróżniająca się od innych marek, zachowująca od lat 60 tych swój styl,
> linię.Nie można postawić tej marki na równi z np Fordem, VW czy Oplem
Jest to marka wyjątkowa i ja sam kocham 9-5, ale sprzedawanie samochodu klasy
średniej, aspirującego do bycia ekskluzywnym, V6 i tylko z przednim napędem
uważam za nietakt. I czym on się tak naprawdę różni od Vectry.






Temat: a mnie się marzy coś takiego
a mnie się marzy coś takiego
Mondeo coupe (lub po prostu trzydrzwiowe), z 1 poduszką powietrzną,
silnikienm niekoniecznie nafaszerowanym elektyroniką - ale za to
elastycznym, albo nawet z wolnossący dieslem dużej pojemności. Dlaczego nie
ma już takich samochodów? Kiedyś Ford produkował takie Taunusy, a potem
Sierry, a teraz jak ktoś chce samochód dla jednej osoby to jest skazany na
Fiestę lub Ka albo na koniecznosć zapłacenia za kupę rzeczy, z których i tak
nigdy nie skorzysta (druga para drzwi, 6 poduszek powietrznych, elektrycznie
ustawiane lusterka...). Co to za moda, że mocniejszy silnik od razu musi się
łaczyć z kupą złomu (dodatkowego wyposażenia).



Temat: RENAULT MEGANE II
witam

nie siedzialem w samochodzi Megane II ale wedlug testow niemieckiej gazety AUTO
na rok 2004 jak widze miejsca w Megane II jest tyle co w Golfie 5 no z tylu
jest troszke mniej miejsca o kilka centzmetrow.

Plusem Megane jest jego wyciszenie.
Przy 100 km/h 68 dB ( mowa o 1.6 16V ) przy 50 km/h 59 dB a przy 130 km/h
75 dB mysle ze to dobry wynik porownujac z innym tej klasy.

nastepnym plusem sa jego hamulce przy zimnych hamuje jak golf 5 37,9 ale przy
goracych Megane jest lepszy od golfa i zatrzymuje sie po 37,7 metrach golf po
38,0 mala roznica ale jednak.

ma dobry skret
10,7 metrow golf 5 11 metrow ford focus 1,6 11,2 metry

czytajac dodatki do samochodu to Megan jest znacznie tanszy

przyspieszenie do setki 10,8 sekundy golf 5 11,4 musze tu zaznaczyc ze
Megane testowali z silnikiem 113 konnym a golfa z 115

chwala wnetrze w obu samochodach

kulture pracy w Megane

no nie wiem ale mysle ze kupie ten samochod
myslalem o VW polo ale troszke doloze i bede mial lepszy samochod wydaje mi
sie duzo lepszy

Golf kosztowal by mnie znacznie wiecej

dodatki do golfa sa naprawde drogie

tak dla porownania tapicerka ze skory w megan 1300 euro a w golfie od 2045
navigacja w megan 980 euro a w golfie 2340
ogrzewanie siedzenia megane 250 euro golf 370

Pozdrawiam

Robert




Temat: potrzebny transport...
Miałem niegdyś Forda Festive = kia pride kiedyś produkowana na rynek USA.
Był to model 1988.
Do dziś autem tym jeździ mój szwagier - ma ono więc 14 lat i z 350000 km
przebiegu.
Po 14 latach zaczyna pomału korodować po zewnętrznych blachach. Pojawiły się
ostatnio problemy z chłodzeniem silnika - zamulona chłodnica + padnięty
termostat. Po wymianie chłodnicy (150 zł na szrocie z Kia Pride właśnie)
wszystko jest w porządku.
Poza tym szwagier jeździ tym autem na codzień, niekiedy w trasy rzędu 300 km.
Jestem przekonany, że żaden fiat uno czy opel corsa w tym wieku już by nie
istniał...




Temat: Mondeo ST220
Mondeo ST220
Mam trochę "dziwne" pytanie. Czy ktoś orientuje się dlaczego Ford tak
atrakcyjnie ceni swoje auto. 120PLN za kompletnie wyposażony samochód z 3
litrowym silnikiem to w Polsce właściwie okazja (220KM, skóra i 18" felgi).
Czy może jest jakaś "druga" strona tego medalu: awaryjność, marne opinie etc?



Temat: zostawic autentyk czy...?
Gość portalu: darekk napisał(a):

> trzymam w garazu 31 letniego fiata 125. oryginal. 1300, dzwignia zmiany
> biegow przy kierownicy, kanapowe siedzenia bez zaglowkow, pionowe swiatelka z
> tylu, chromy - te klimaty. stan swietny - i techniczny i wizualny. jedyna
> rzecz zmieniona od nowosci (poza eksploatacyjnymi) to odswiezony tej wiosny
> lakier (identyczny kolor - po prostu byl zbyt matowy).
>
> ale teraz zaczynam miec niedosyt. korci mnie, zeby cos z tym autem
> pokombinowac. no bo niby ten jest w 100% sprawny, z przyjemnoscia utrzymuje
> 130 km/h na trasie, odpala jak trzeba, pracuje cichutko i lsni chromami,
> ale... zaczynam rozwazac jakies modyfikacje. te, ktore najbardziej mnie kreca
> to:
> - drastyczne obnizenie zawieszenia,
> - zmiana silnika i skrzyni na cos mocniejszego i to nie forda sierre czy
> fiata 132 lub argenta, ktore czesto witaja pod maski poldkow i nawet 125p,
> ale raczej caly uklad napedowy z bmw 3 (tez sie da dopasowac). najlepiej
> zalozyc jeszcze sprezarke wystajaca na wierzch przez wielka dziure w masce
> (a'la hot-rod)
>
> chcialbym pozostawic nie tknieta bryle nadwozia.
>
> ale kurde, z drugiej strony mam oryginal, a tak bede mial cos z fragmentami
> oryginalu.
>
> co robic? help!
>
> darekk
Witaj,
Co kto lubi, ale dla mnie tego typu przeróbki to robienie krzywdy takiemu
antykowi, Jak masz 100% oryginału to go trzymaj! To naprawdę rzadkość!!! Do
przeróbek to lepiej kupić jakiegoś pózłoma i przerobić.
Pozdrawiam,
vwdoka



Temat: zostawic autentyk czy...?
zostawic autentyk czy...?
trzymam w garazu 31 letniego fiata 125. oryginal. 1300, dzwignia zmiany
biegow przy kierownicy, kanapowe siedzenia bez zaglowkow, pionowe swiatelka z
tylu, chromy - te klimaty. stan swietny - i techniczny i wizualny. jedyna
rzecz zmieniona od nowosci (poza eksploatacyjnymi) to odswiezony tej wiosny
lakier (identyczny kolor - po prostu byl zbyt matowy).

ale teraz zaczynam miec niedosyt. korci mnie, zeby cos z tym autem
pokombinowac. no bo niby ten jest w 100% sprawny, z przyjemnoscia utrzymuje
130 km/h na trasie, odpala jak trzeba, pracuje cichutko i lsni chromami,
ale... zaczynam rozwazac jakies modyfikacje. te, ktore najbardziej mnie kreca
to:
- drastyczne obnizenie zawieszenia,
- zmiana silnika i skrzyni na cos mocniejszego i to nie forda sierre czy
fiata 132 lub argenta, ktore czesto witaja pod maski poldkow i nawet 125p,
ale raczej caly uklad napedowy z bmw 3 (tez sie da dopasowac). najlepiej
zalozyc jeszcze sprezarke wystajaca na wierzch przez wielka dziure w masce
(a'la hot-rod)

chcialbym pozostawic nie tknieta bryle nadwozia.

ale kurde, z drugiej strony mam oryginal, a tak bede mial cos z fragmentami
oryginalu.

co robic? help!

darekk



Temat: info nt VOLVO 850 kombi
volvo 850 kombi
silnik 2,5 TDI to Audi. Zawieszenie twarde bo to duze i szybkie auto. Jeszcze twardsze w T5. Tylna klapa na
polskich drogach ma prawo przy tej dlugosci auta sie wypaczyc i jest to dolegliwosc wszystkich aut kombi
na polskich drogach. Volvo jest jednym ze sztywniejszych konstrukcji. Bardzo wygodne fotele.
Ten typ auta we Francji przejezdza okolo 30-40 tys km rocznie. Auto po 180 tys km kupil moj kumpel. Do
wymiany ma wtryskiwacze ( jak na razie). Inne czesci takie jak klocki amorki swiatla (odblaski) szyby
zmatowiala przednia od wycierania ... tez do wymiany ale czeka na okazje. Swiatla przednie 250 euro za
sztuke (kompletny reflektor z odblaskiem) amorki 1200 zl za 2 sztuki na przod, wahacz -kompletny -550
euro (wytrzymuje 300tys), drazek napedowy razem z glowica 460 e (prawy - z uwagi na nierownosci
pobocza -wytrzymuje max 200tys km, lewy kikadziesiat tys km wiecej)
Ceny czesci chyba nie odbiegaja znaczaco od innych aut. Mniej wiecej tak samo do pasatow toyoty cariny
hondy accord forda mondeo ... roznice max 20 %. klopot tylko z ogolna dostepnoscia czesci. Nie ma
wszystkiego na juz - czasem trzeba poczekac tydzien - 2 tygodnie.
Takie auto we Francji z roku 95 mozna kupic za 6-7,5 tys euro; benzyne 2,0 juz za 5 tys; T5 za 6 tys ....




Temat: Ostatni dzien produkcji Camaro...
Gość portalu: Marek napisał(a):

> Nie placze bo:
> - nadchodzi GTO

Jakos mi nie przypadl do gustu zbyt okragly jakis :-(

> - nadal jest Corvette

To mnie rowniez cieszy :-)

> - ze nie wspomne o Mustangu
> - poza tym uzywane Camaro sa nadal na rynku
>
> A samochod musial odejsc. Sprzedawal sie ostatnio bardzo zle. Co ciekawe
> Mustang sprzedaje sie swietnie - receptura Forda na "muscle car" okazala sie
> lepsza.
>
Podobno wiekszosc sprzedawanych stanow to wersje V6, ktore nabywane sa dla
kobiet. Wydaje mi sie ze to co mi sie w stangu nie podoba, przyczynilo sie do
jego sukcesu rynkowego,troche za maly, za lekki, europejska bryla i do tego
silnik 32 zaworowy juz nie gra tak ladnie :-(

> P.S. Kazdy kto wsiadl do nowiutkiego Camaro lub Firebirda i zobaczyl jakosc
> wykonczenia wnetrza nie zaluje tego pojazdu.

A wlasnie co jest takiego w wykonczeniu wnetrza camaro ze az tak odrzuca. Ja
mam trans ama 97 ze skorzana tapicerka i nie sadze zeby odbiegal jakoscia od
takiej np Callibry czy Fiata Coupe, fakt ze klawisze maja troche za jasny
kolor , ale IMHO kokpit jest naprawde ladny. Czy problemem jest plastik na
bokach siedzen i grzbietach drzwi ? Ostatnio namierzylem na serwisie
czerwonego Pontiacka Grand Prix GTP i wykonanie wnetrza wydawalo mi sie na
podobnym poziomie, chociaz nie moglem sie przyjzec dokladnie poniewaz byl
zamkniety :-(

pozdrawiam Sebastian



Temat: Szwecja- czyli czym się kończy socjalizm
Ericsson nie jest przejety przez Sony.
Posiadaja wspolne przedsiebiorstwo.
Ostatnio Ericsson zagrozil,ze jezeli spolka ta nie wykaze sie dobrymi
wynikami,to przestanie ja finansowac.
Volvo podzielone zostalo na dwie czesci amochody osobowe przejal Ford.
Czesc pozostala enta,ciezarowki,sprzet ciezki,silniki lotnicze, i inne.
Obydwa nazywaja sie Volvo.



Temat: Najwiekszy konkuren Accorda
Najwiekszym zagrozeniem Accorda jest w tej chwili Nissan Altima. Passat
sprzedaje sie w Stanach w zbyt malych ilosciach by zagrozic Accordowi. Honda
sprzedaje ponad 400 tysiecy Accordow rocznie - to wiecej niz Volkswagen i Audi
sprzedaja razem wszystkich modeli. Wbrew temu co piszesz nowa Camry sprzedaje
sie swietnie i lepiej niz stary Accord. Camry zajmuje 3 miejsce w ogole, za
Fordem F150 i Chevy Silverado. Co do nowego Accorda to zobaczymy. Ma mocny 6
cylindrowy silnik (240 KM) i mocniejszy 4 cylindrowy (o ile sie nie myle to 160
KM). Z wygladu i z ceny bardziej mi sie podoba Altima. Chyba, ze mi sie opatrzy
poniewaz widuje sie ich coraz wiecej.



Temat: co sadzicie o tzw. "polish tuning"
A to ?
www2.gazeta.pl/forum/794674,30353,794652.html?f=20&w=2488532&a=2495049http://www2.gazeta.pl/forum/794674,30353,794652.html?f=20&w=2593238&a=2593883
www2.gazeta.pl/forum/794674,30353,794652.html?f=20&w=2161180&a=2183013
Chodzi o to, że autor tych wypowiedzi imputuje Fordowi montowanie w Mondeo 2
Diesel w tajemnicy badziewistych silników i sprzedawanie samochodów jako
pełnowartościowych.



Temat: Sportowy dwuosobowy-jaki?
Ford F150 SVT Lightning
Idealne rozwiazanie - z pol tony na pace do setki w ponizej 7 sekund sie
rozpedza. Do tego te rury wydechowe rozpraszajace pieszych na chodnikach i
dmuchajace w twarz wlascicelom roznych malych toczydelek. Ze nie wspomne o
ryku silnika. Idealny pojazd dla rednecka.




Temat: Automaty-wpływ na bepieczeństwo aktywne
Gość portalu: niucher napisał(a):

> Proszę o opinię. Rozważam zakup nowego forda Mondeo 2.0 Duratec HE 145 KM 16
V
> ale nie wiem z jaka skrzynią.

Moją odpowiedź znasz:)

Czy ktoś może mi cos powiedzieć o automacie
> zastosowanym w tej wersji.

4-biegowy, z elektronicznym sterowaniem. Szczezre mówiąc nic nadzwyczajnego,
ale wystarczy.

Czy może macie jakies uwagi ? A może przy tym
> silniku wziąć manuala ?

Nie wiem, czy to się już zmieniło, ale kilka miesięcy temu opcja automatycznej
skrzyni nie mogła być łączona z ESP. Totalny bezsens, ale sprawdź, może się już
coś zmieniło w tej kwestii, chyba, że ESP nie bierzesz pod uwagę.

Pozdrawiam




Temat: CO niektore amerykanskie auta to przesada
Gość portalu: is300 napisał(a):

> Ha, Ha, Ha :)
> Jest troche fajnych aut amerykanskich
> Cadilac CTS
> Chrysler 300M
> Jaguar S-type R
> Lincoln LS

W 100% sie zgadzam z IS300. Ze swojej strony dodalbym:
- Oldsmobile Aurora V8 - jak na GM to bardzo ladnie wykonczony wewnatrz
- Ford Mustang - dzis widzialem kilka ciekawych wersji na drosze:
- Saleen Mustang z doladowanym silnikiem V8
- Roush Mustang tez z doladowanym V8
- i najciekawsze - widzialem (tak mi sie wydaje bo przemknal kolo mnie)
nowego Mustanga Cobra 2003 - 390 KM (supercharged V8) + porzadne zawieszenie.
- nowy Mercury Marauder
- Chrysler Sebring Convertible GTC - pierwszy Sebring Convertible z manualem i
200 KM. Swietna zabawka.
- Chrysler Prowler
- Dodge Viper
- moj wymarzony Chevrolet Corvette (ciekawe - moj kolega ktory kupil Corvette
jest jakis rozczarowany nia - teraz mu sie Mustang Cobra marzy. Moze mi ja za
pol ceny sprzeda???? Choc nie wiem czy bym wzial - ma automat)
- Panoz Esperande - pisalem o nim na tym forum
i wiele innych.



Temat: Fiat Stilo Station Wagon
Fiat Stilo Station Wagon
Wątpię aby nowe kombi podbiło polski rynek. Miałem okazję
jeździć Stilo htb5d 1.9JTD-silnik i dynamika OK,jakość
wykończenia jednak tylko trochę lepsza niż w Bravo,co prawda
2lata gwar.,jednak moim zdaniem to za mało by odebrać
rynkowy "kawałek tortu" Fordowi Focusowi,b.udanej nowej Corolli,
czy Peugotowi 307. Cena auta jest niestety wygórowana jak na
Fiata a samo auto oprócz kilku bajerów z przesuwanymi fotelami i
schowkami niczym specjalnym się nie wyróżnia.Poza tym ten
pokraczny kufer w kombi-drodzy Włosi gdzie wasz stylistyczny
polot?



Temat: >Rodzice z małym dzieckiem czym jeździcie ?<
Gość portalu: robert napisał(a):

> Dzięki za sugestię, choć francuców szczerze mówiąc nie brałem pod uwagę,
sporo
> słyszałem o awaryjności tej nacji...

Dobrze słyszałeś, dochodzą też do tego kłopoty z odsprzedażą za w miarę
rozsądną cenę. To samo dotyczy też Opli i Fordów - dużo stracisz, będziesz się
długo woził z odsprzedażą. A co do vanów to zamiast Zafiry obejrzyj sobie
Toyotę Picnic - naprawdę warto. Avensis Verso to już niestety nie te pieniądze,
chociaż oglądałem w salonie i nie mogłem wyjść z podziwu - to najbardziej
funkcjonalne auto jakie widziałem. Przy mnie facet jak obejrzał to od razu
zmienił rezerwację z RAV 4 na Avensis Verso. Picnic to poprzednik Avensisa
Verso produkowany do 2001 roku z silnikami 2.0 benzyna i 2.0 t.diesel. Niewiele
mniej funkcjonalny, chociaż przy jednym dziecku to spokojnie wystarczy ci jakiś
średniak, np. Avensis czy Primera 5D i te auta przede wszystkim brałbym pod
uwagę. Zawsze vany się gorzej prowadzą, są mniej bezpieczne i bardziej
awaryjne, sporo też tracą przy odsprzedaży.

Pzdr



Temat: "AMERICAN DREAM", czyli "Co wy wiecie o..."
Gość portalu: pidżej napisał(a):

> camry nie jest wystarczająca amerykańska by bronić honoru amerykańskiego
> przemysłu
Nigdy nie sadzilem, ze wystapie jako obronca przemyslu amerykanskiego ale co
tam. Przejedz sie moze ktoryms z ponizszych: Lincoln LS, Cadillac CTS,
Chevrolet Corvette, Dodge Viper, Lincoln TownCar, Cadillac Seville, Ford
Thunderbird, itd. Z Kumpel ma TownCara i jest zadowolony. Kierowcy limuzyn nie
kupia innego modelu. Sa to goscie, ktorzy w ciagu roku potrfia zrobic 100k mil
(160k km). TownCar potrafi przejezdzic do 600k mil (ok 960k km) bez remontu
silnika. Firmy amerykanskie potrafia czasem wypuscic calkiem dobry samochod,
niestety przez ostatnie 5 lat skoncentrowaly sie na SUVach. Tych zbytnio nie
lubie.



Temat: Nie dla "dresiarzy"? - volvo vs lancia
Dwa
> przestarzałe konstrukcyjne samochody
A co takiego szczególnie przestarzałego jest w Lybrze?
wychwalane w sponsorowanym artkule.
Wychwalane w sponsorowanym artykule??? buhahahahaha to niby,ze Volvo (chyba
Ford) i Lancia (Fiat/20% GM) uzgodniły sobie,ze zasponsorują artykuł o
niszowych samochodzikach w polskiej gazetce???

pozdrawiam

> Ciekawe dlaczego Lancia nie oferuje żadnego samochodu z napędem na 4 koła, a
> Volvo tylko z Haldexem? Silniki ze Stilo w Lybrze nie uczyniąz niej
konkurencji
>
> dla C-Klasse a S40 też nie oferuje V6.
> Pozdrawiam




Temat: >Rodzice z małym dzieckiem czym jeździcie ?<
Gość portalu: toyot napisał(a):

> Gość portalu: robert napisał(a):
>
> > Dzięki za sugestię, choć francuców szczerze mówiąc nie brałem pod uwagę,
> sporo
> > słyszałem o awaryjności tej nacji...
>
> Dobrze słyszałeś, dochodzą też do tego kłopoty z odsprzedażą za w miarę
> rozsądną cenę. To samo dotyczy też Opli i Fordów - dużo stracisz, będziesz
się
> długo woził z odsprzedażą. A co do vanów to zamiast Zafiry obejrzyj sobie
> Toyotę Picnic - naprawdę warto. Avensis Verso to już niestety nie te
pieniądze,
>
> chociaż oglądałem w salonie i nie mogłem wyjść z podziwu - to najbardziej
> funkcjonalne auto jakie widziałem. Przy mnie facet jak obejrzał to od razu
> zmienił rezerwację z RAV 4 na Avensis Verso. Picnic to poprzednik Avensisa
> Verso produkowany do 2001 roku z silnikami 2.0 benzyna i 2.0 t.diesel.
Niewiele
>
> mniej funkcjonalny, chociaż przy jednym dziecku to spokojnie wystarczy ci
jakiś
>
> średniak, np. Avensis czy Primera 5D i te auta przede wszystkim brałbym pod
> uwagę. Zawsze vany się gorzej prowadzą, są mniej bezpieczne i bardziej
> awaryjne, sporo też tracą przy odsprzedaży.
>
> Pzdr

fakt dobry średniak (np. avensis) nie jest zły choć jak przeglądałem dzisiaj
ceny Zafiry i ich wyposażenie to nie powiem kusi...




Temat: jak ci się jeździ
ja nie jeżdżę, ale....
W ostatnim numerze "Moto Magazynu" masz test porównawczy Forda Mondeo TDCi
kombi i Renault Laguna 2.2 dCi GrandTour.
Minimialnie lepiej ocenili Lagunę.
Ja też osobiście polecam raczej Renault, szczególnie ze względu na silnik.
Ale.... miało być o Mondeo .... sorry ;-)

Robert - cotoza
R L II 2.2 dCi
DC




Temat: Do żydowskich prowokatorów typu cs137.Rzczecz
A moze bys radzil nie Dodge'a, tylko Forda?
Do Fordowe ja nie jestem przekonany, bo mielismy kiedys Taurusa i bylo to
skaranie boskie. Wozek byl niby fajny, ale jak sie rozsypala automatyczna
skrzynia biegow, to $1500 kosztowala naprawa.Zrazilem sie.

No ale te pick-upy to sa fajne. Oferuja tez z 10-cylindrowym silnikiem, albo
benzynowy, albo turbo-Diesel. Tylko niejszy, bo zalewdwie 6,8 litra.

Tu masz link:

www.fordvehicles.com/features/harley/story_event.asp
No to poradz wreszcie cos, Joziu!




Temat: AWD
Gość portalu: cc napisał(a):

> Prezesie, a czytałeś opinie na jego temat? Ja kilka
przejrzałem i wszystkie
> noty dość wysokie 8-9/10. Jak kupisz, to podziel się
wrażeniami na tym forum,
> będziesz pewnie Pierwszym Polakiem z wózkiem takiem ;-))))

Ludzie raczej chwalą (np, na edmunds.com).
Nie do pobicia jest wartość (co dostajesz w zamian
za to co płacisz) i moc silnika w tej klasie samochodów.
Problem jest mało widoczna obecność marki na rynku
amerykańskim i wiążący się z tym brak zaufania.

Samochód jest na pewno niekonformistyczny i to mi się
podoba. Ma np. cyfrowy prędkościomierz i obrotomierz,
więc można np. przełaczać na km jeśli komuś na tym
bardzo zależy :-)
Ma też szufladkę pod siedzeniem pasażera i wiaderko w
bagażniku :-)
Car & Driver (dość rzetelne pismo) oceniło Aerio
na 6 (ostatnim) miejscu w teście porównawczym
z innymi samochodami tej klasy (Pontiac Vibe,
Toyota Matrix, Ford Focus ZX5, Mazda Protege5,
Chrysler PT Cruiser). Oczywiście każda ocena
jest w jakimś stopniu subiektywna.




Temat: Jedno powiem, 2003 Toyota 4Runner
Jedno powiem, 2003 Toyota 4Runner
Czy ktosc widzial, auto jest super.
Mialem przyjemnosc obejrzec jak bylem u dealera.
Piekny SUV, nie za duzy nie za maly w sam raz, mimo ze nie lubie za bardzo
SUV ale ten mi sie bardzo podobal, i nawet takim czyms mogl bym jezdzic.
Wykaczenie tez bogate. Najlebsza wersja Limited ze skora i wszystkim V8
4.7L kosztuje $40tys, ale moim zdaniem najlebszym wyjsciem jest V6 4.0L
Sport Edition, zajebiscie wyglada :))) 17inch felgi :))). A cenna tez
mozliwa jak na takie auto $32tys. Plus sporo rzeczy jest standardowych.
V8 maja 5 biegowy automat, a V6 maja 4 biegowy.
Moc jest prawie taka sama w obu silnikach, opruch wiekszego momentu
obrotowego w V8 i pare konikow.
Moim zdaniem Toyota dobrze zrobila, i swoim ruchem wyprzedzila konkurecje (
Nissan Pathfinder, Ford Explorer, Chevy Blazer i pare innych.



Temat: >Rodzice z małym dzieckiem czym jeździcie ?<
Akutualnie jeżdżę Fordem Mondeo Kombi 1.8
Mimo rocznika ('96) i przebiegu (200.000) to auto dość solidne (nieawaryjne) a
i komfort podróżowania bardzo dobry.
B. duży bagażnik i łatwy do załadunku (wózek, pieluchy, kosmetyki żony i kilka
walizek to żaden problem). Ma klimatyzację co latem daje nam i naszej małej
Julce pewien komfort w czasie wakacyjnych wypraw. A gdybyś miał ochotę zabrać z
sobą rowery (czy też narty zimą) to żaden problem - bagażnik na relingi i po
kłopocie.
Myślę, że możesz pomyśleć o takim aucie w młodszym roczniku (np. '99 lub '00) i
odpowiednio wyposażonym, z mocniejszym silnikiem a i cena nie zwali cię z nóg.

Pozdrawiam

PS. Julki górą !!!



Temat: Pomocy!!Kupuję samochód!!
Wiesz, bo to chodzi o to, że ja kupuję mój pierwszy samochód w życiu i jestem
tym bardzo przejęta ;-))) Myślałam o tym żeby kupić Forda Scorpio z roku 1989
lub minimalnie nowszego. Samochodami na obcych rejestracjach zainteresowałam
się dlatego, że mają bardzo niskie ceny, pomyślałam więc, że napewno ukryty
jest w tym jakiś haczyk. Niestety nie znam się zbyt dobrze na takich fachowych
terminach i nawet nie wiem co to jest to zaświadczenie Euro II.
A tak przy okazji, jaka dokładnie zależnośc występuje pomiędzy wielkością
silnika, a opłatami?
Bardzo dziękuję za odpowiedź.

Pozdrawiam.



Temat: ?JAKIE AUTO?
Parę dni szukałem kombinowałem i muszę powiedzieć że masz przechlapane. Za te
pieniądze (choć jest to wysoka kwota) nie kupisz raczej nóweczki która będzie
tak pojemna i do tego terenowa. Więc pozostają używane (nie wiem czy bierzesz
taką ewentualność pod uwagę). Auto musi być duże i przy 7 osobach zapewniać
jeszcze jakieś 500 l pojemności bagażnika bo pieski to nie śledzie ani ogórki.
Niestety w takim przypadku większość vanów oferowanych na polskim rynku wysiada
bo ma pojemność ok 300 l przy rozłożonych wszystkich siedzeniach.
Masz więc do wyboru wielkogabarytowe, rzadkie na polskich drogach i pierońsko
drogie w utrzymaniu vany amerykańskie (raczej te z rozmiaru XXL a nie np Ford
Windstar) albo też możesz, jak już ktoś to nieśmiało zaproponował, zakupić np.
VW T4 Caravelle z silnikiem TDI (tu jest do wyboru albo 1.9 albo 2.5) gdzie
spokojnie wchodzi 8 osób plus jeszcze (w wersjach dłuższych a jak wiem istnieją
takowe) całkiem niezły bagażnik który można jeszcze powiększyć składając jedno
zbędne siedzenie. Co więcej VW T4 występują w wersjach SYNCRO czyli 4x4 a w
wersjach osobowych są zupełnie przyzwoicie wykończone i wyposażone.
Myślę że jeżeli zlecisz jakiejś solidnej firmie sprowadzającej auta z Niemiec
(a zdarzają się na szczęście jeszcze takie solidne firmy) to spokojnie
wyszukają ci tam jakieś ok 2 letnie auto spełniające twoje oczekiwania.
Tyle moich przemyśleń, decyzja należy do Ciebie oczywiście. Mam nadzieję że
dasz znać co zdecydowałeś bo ciekawy jestem i kropka.



Temat: Wycofać wojska z Iraku
" Długi nos Busha" Wprost nr 46
WPROST EXTRA - Długi nos Busha
Tygodnik "Wprost", Nr 1248 (12 listopada 2006)
Irak od Wietnamu różni nieporównanie większa skala katastrofy w razie przegranej

Agata Jabłońska

Latem 1964 r. administracja prezydenta Johnsona starała się o poparcie Senatu
dla rezolucji w sprawie Zatoki Tonkińskiej. Miała ona umożliwiać wzmożenie
działań zbrojnych przeciw Wietnamowi Północnemu. Dwa dni przed głosowaniem
Pentagon poinformował o ostrzelaniu przez komunistów niszczycieli USS "Maddox"
i "Turner Joy". To przeważyło szalę. Johnson dostał zielone światło. Tuż po
aferze Watergate i ustąpieniu prezydenta Nixona kapitan John J. Herrick
przyznał, że za okręty wroga, które rzekomo ostrzelały niszczyciele USA,
uznano "refleksy na wodzie w kompletnych ciemnościach", a za odgłos zbliżającej
się torpedy "hałas silników 'Maddoxa'". W Białym Domu gospodarzem był wtedy
Gerald Ford. Jego słaba, tymczasowa administracja, zmuszona przez opinię
publiczną do respektowania porozumień podpisanych za Nixona i przyszpilona
dodatkowo rewelacjami Herricka mogła się tylko przyglądać, jak w 1975 r.
komuniści unicestwiają Republikę Wietnamu.
W ten sposób kłamstwo, które dało początek wojnie, przypieczętowało przegranie
jej przez USA. Półprawdy o posiadaniu przez Irak broni masowego rażenia i
związkach bagdadzkiego reżimu z Al-Kaidą są jednym z powodów, dla których dwie
trzecie Amerykanów odmawia operacji poparcia. Z tego samego powodu z pomocą nie
kwapią się państwa zasiadające w Radzie Bezpieczeństwa.




Temat: Volkswagen Touareg
> nic sobie nie wyjasnilismy. jedeyne co zostalo osiagniete to stwierdzenie
faktu
> , ze nie ustapisz na krok ze swoich dawno zajetych pozycji, niezaleznie od
arg
> umentow. nie pisze o haldexie czy torsenie. xc90 czy toureg i cayenne to
samoch
> ody, a na to sklada sie cos wiecej niz tylko naped.

Samochody z 4x4 kupuje się głównie dla napędu, zwłaszcza jeśli podstawowa
wersja ma napęd tylko na jedną oś. Ja staram się właśnie porównać układy
przeniesienia napędu. Poza tym Cayenne/Touareg mają znacznie większe i
mocniejsze silniki.

wiec jezeli w nich nie sied
> ziales to nie oceniaj.

Mogę Ci tylko powiedzieć, że szykuję pewną niespodziankę.

> btw. test byl robiony w stanach na jakims torze testowym landrovera
> pzdr

Mnie się zdaje czy Landrover i Volvo należą do tej samej "Premier Automotive
Group" Forda? Taka mała sugestia.

Pozdrawiam



Temat: carman-stacje obslugi
korzystam - jestem zadowolony. zawsze tam wymieniam olej, kontroluję hamulce
itp. jeśli trafię ( a staram się ) na promocje, wymiana oleju ( Mobil 1 lub
Castrol) wychodzi taniej niż w innych punktach wymiany. Ostatnio za wymianę
filtra i oleju w silniku + wymiana oleju w skrzyni biegów zapłaciłem 160 zł (
honda accord) Kolega za wymianę klocków hamulcowych przód w Fordzie Escorcie
zapłacił 102 zł. Szybko , czysto i miło.



Temat: Mam malego siusiora. Jakie auto - doradzcie.
Moim zdaniem najlepszy w tym celu jest Dodge Viper. Nie znam zadnego innego samochodu ktory by w rownym
stopniu powiekszal jak to napisales "siusiora" (co za piekne okreslenie!). W przypadku braku kasy na tenze proponuje
Forda Mustanga a jakby i na to kasy brakowalo to PF 125p z silnikiem 2000 turbo tez jakis wzrost da...



Temat: Opel Vectra
Gość portalu: Ralph napisał(a):

> Nie wiem, co powiedział "facet"; Auto-Bild na przykład, i niektóre polskie
> pisma branżowe podawały (dla wersji 2.0) 73dB przy 130, (a zważyć należy, iż
> jest to włściwie wóz przynależny, produkcyjnie, Niemcom). Wiarygodność źródeł
> pozostawiam bez komentarza, gdyż i tak porównać z konkurencją należy
> własnousznie. O kulturze dyskusji nawet nie wspominam- podstawą jest
argument,
> a nie pretensje obrażonej pensjonarki. Nie przewidziano zresztą miejsca na
> spory, gdzie temat dotyczy prostych faktów fizycznych, przynajmniej w
kwestiach
>
> merytorycznych, pozdrawiam i życzę obiektywności
>
> PS.Radze nie zapominać, że żaden zresztą samochód nie jest świętą krową, ani
> nową narzeczoną. Wręcz przeciwnie- im więcej o nim wiemy, tym lepiej dla nas.

niestety, nie ma Vectry C z silnikiem 2.0 (no chyba ze masz na myśli diesla,
ale wątpię żeby akuret dla tego modelu podawali poziom głośności)
wg. takiego pisma branżowego jakim jest Auto Motor i Sport, Vectra C przy
prędkości 100km/h osiąga poziom głośności 65dB, dla porównania - Peugeot 307
przy tej samej prędkości ma 70dB, Ford Fiesta (nowy model) 68dB...

pzdr



Temat: Pytanie z budowy silnika
Tak, trzeba być nie lada fachowcem, żeby wiedzieć że silnik ZETEC jest z Forda,
więc Twoje pytanie było celowo tak bardzo inteligentne. Masz beznadziejne
poczucie humoru(bez urazy). I wcale nie nie uważam, że "Ford g...". Pozdrawiam.



Temat: FORD MONDEO/RENAULT LAGUNA
TDCI FORDA WYMIATA KAŻDY SILNIK



Temat: Najlepsze samochody tego roku
Gość portalu: Tomek napisał(a):

> W Range Rover to chyba reka Ford'a raczej.

Zanim Ford kupił Land Rovera, nowy Range był już gotowy. Wystarczy spojrzeć na
deskę rozdzielczą i silniki.

> Tak samo jak w Volvo.

Tu się zgodzę;)




Temat: Ford Scorpio
Gość portalu: MANIUS napisał(a):

> W mojej rodzinie ta marka zaistniała 5 lat temu. W rodzinie mamy
> 4 FORDY SCORPIO (2xDOHC 2.0,COSWORTH 2.9,MERCURY 2.9).

Co mozesz powiedziec o silniku 2,9? Twoj ma LPG?



Temat: Pytanie wakacyjne
Co sportowego jest w Alfie?Ręce opadają; np. TS, zawieszenia, charakterystyka
silnika, rasowy wygląd (również w środku).Cena? Porównajmy ją do cen innych
sportowych aut a nie zwykłych Opli czy Fordów z mocnymi silnikami.
Pozdrawiam



Temat: czego mam się bać kupując Forda Escorta 1.6 z 97 r
czego mam się bać kupując Forda Escorta 1.6 z 97 r
gość ma go od nowości kupił w polskim salonie wersja GHIA, silnik 1.6 16V
bezwypadkowy na co mam zwrócić uwagę iczego się obawiac w postaci takiego
auta ma przebieg 134 tyś...



Temat: Citroen C3
ten silnik bendzie jeszcze u forda i peugeot'a



Temat: mondeo V6 170KM
To jest kupa forsy za starego Forda z jeszcze starszym pseudo (2.5l???) V6
silnikiem...



Temat: VM
Przejrzałem forum o Fordzie Scorpio gdzie też był ten silnik montowany. i
niestety większośc tam jest negatywnie do niego nastawiona. częstym
problemmem są pekające głowice i uszczelki pod nią(są aż 4!!!). rzeba chyba
rozejrzec sie za benzyną




Temat: Automaty-wpływ na bepieczeństwo aktywne
Proszę o opinię. Rozważam zakup nowego forda Mondeo 2.0 Duratec HE 145 KM 16 V
ale nie wiem z jaka skrzynią. Czy ktoś może mi cos powiedzieć o automacie
zastosowanym w tej wersji. Czy może macie jakies uwagi ? A może przy tym
silniku wziąć manuala ?



Temat: Pomocy!!Kupuję samochód!!
I jeszcze chciałam zapytać jaki jest taryfikator ceł na sprowadzane samochody,
a konkretnie na w/w Forda Scorpio (89/91), pojemność silnika oscylująca wokół
2.0. Dzięki bardzo.
Pozdrawiam



Temat: Ford Mondeo
Co prawda jeszcze nim nie jeżdżę ale zamówiłem wersje 1.8 125KM 5 drzwi.
Miałem jazdę próbną takim samym fordem oraz dla porównania Hondą Accord 1.8.
Wybierałem między tymi modelami i wybrałem Forda.
Jeśli chodzi o silnik to wrażenia są podobne a nawet ze wskazaniem na Forda,
mimo, że Accord ma 136KM. Ford jest za to wyraźnie głośniejszy, szczególnie na
dużych obrotach.
Prowadzenie i układ kierowniczy są lepsze w fordzie. Jednocześnie zawieszenie
jest też bardziej komfortowe.
Ford ma też bardzo dużo miejsca w środku i bardzo wygodne fotele, również
tylne. W Hondzie z przodu jest co najmniej równie dobrze ale z tyłu już jest
gorzej.
Ford w wersji 5-cio drzwiowej jest bardzo praktycznym samochodem ze względu na
dostęp do bagażnika.
Porównywałem też koszty użytkowania. W Fordzie przeglądy są co 20tys km a w
Hondzie co 15tys. Poza tym części są tańsze w fordzie. Doszedłem do wniosku, że
nawet gdyby mi się coś popsuło albo miałbym stłuczkę to ford jest bardziej
opłacalny mimo niezawodności Hondy.
Kupuję najtańszą wersję tzn Ambiente X. Jednak wyposażenie tej wersji jest
praktycznie bardziej niż kompletne. Praktycznie nie ma nic co bym chciał
dodatkowo mieć. No może wymienię radio na lepsze od tego podstawowego ale to
jest koszt kilkaset złotych.
Ford ma najbardziej konkurencyjną cenę na rynku. Za te pieniądze nie da się
kupić innego samochodu tej klasy z porównywalnym wyposażeniem.
Mało tego nawet Toyota Corolla z podobnym wyposażeniem kosztuje tyle samo.
Gdyby nie korzystna cena to nie kupiłbym tego forda mimo jego zalet ale co
miałem zrobić. Jak mam wybierać między Toyotą Corollą, Hondą Civic, Nissanem
Almera, Volkswagenem Golf/Bora, czy nawet Skodą Fabią lub Octavią TDi, które to
wszystkie samochody kosztują ponad 60 tys z przyzwoitym wyposażeniem to już
wole Forda Mondeo za tą samą cenę. A Mondeo to naprawdę kawał samochodu. Jest
większy i wygodniejszy np. od Leganzy, która wydaje się być dużym samochodem i
kosztuje nawet więcej od Forda mimo, że to ostatni szajs (Leganza).

Pozdrawiam



Temat: Mondeo 1.8 125KM
Dzięki wszystkim za wypowiedzi. Ja kupuję wersję Ambiente X, która ma dodatkowo
w standarcie ogrzewanie przedniej szyby, reflektory przeciwmgielne, kurtyny
powietrzne i radio. Trend X dostępny jest od silnika 1.8 125KM. Jedyną rzeczą
lepszą w Trendzie są fotele bo na automatycznej klimatyzacji, którą ma teraz w
standarcie nie zależy mi bardzo. Reszta to dodatki stylistyczne czyli tzw.
bajery typu alufelgi i lakierowane klamki. No może jeszcze kierownica obszyta
skórą jest lepsza ale nie aż tak.
Wiele jest rzeczywiście opinii, że silnik 1.8 jest lepszy od 2.0. W jednym z
wątków któryś z forumowiczów przytoczył informacje z hiszpańskiego magazynu
motoryzacyjnego, który robił badanie silników na hamowni. Oto fragment tego
wątku:

> Jeśli chodzi o silniki benzynowe to zastanawiałem się nad 2.0 16V o mocy
> 145KM ale jak nim jechałem to nie byłem oczarowany a ponadto spalanie w
> mieście na pewno powyżej 10 l/100 km. Co ciekawe czytałem w prasie
> hiszpańskiej w tygodniku "Coche actual" pomiary rzeczywistej mocy na hamowni
> silnikowej całej gamy Forda Mondeo i wyniki są zaskakujące (na marginesie
> dodam, że jest to jedyne znane mi pismo dokonujące takich pomiarów).
> Otóż wyniki jak dobrze pamiętam są następujące:

> Silnik Moc nominalna dek. przez prod (KM) Moc rzeczywista (KM)

> TDdi 90 (wersja nie oferowana w Polsce) 113 !!!

> TDdi 115 137 !!!

> 1.8 16V 125 142 !!!

> 2.0 16V 145 143

> 2.5 V6 170 165

> Wyniki jak widać są bardzo zaskakujące i wynika z nich, że najlepszym wyborem
> w Mindeo jest silnik 1.8 16V, który z uwagi na nieco mniejszą masę ma
> minimalnie lepsze osiągi niż 2.0 16V ponadto pali mniej i jest tańszy.

To jako ciekawostka. Wg danych Forda trzeba jednak przyznać, że silnik 2.0 jest
trochę elastyczniejszy ale ja nie sprawdzałem tego w praktyce.
Jeśli chodzi a testy to znalazłem trzy źródła z odmiennymi wynikami czasu
przyśpieszania na 4 i 5 biegu:

1.
Auto Świat:
60-100 - 10,7s (4)
80-120 - 15,7s (5)
dla wersji 4d

2.
www.el-mundo.es/motor/2001/MV181/MV181-09b.html
80-120 - 12,3s (4)
80-120 - 17,8s (5)
V-max: 201,8km/h

3.
www.km77.com/marcas/ford/mondeo_01/18-125_p/mediciones.asp
80-120 - 12,9s (4)
80-120 - 19,6s (5)
wersja 4d silnik 1.8

80-120 - 11,9s (4)
80-120 - 17,1s (5)
wersja 4d silnik 2.0

Tak więc występują pewne rozbieżności

Pozdrawiam



Temat: FORD MONDEO WAGON TDCi/RENAULT LAGUNA GRANDTOUR...
Ponieważ dzięki temu portalowi kupiłem Forda jestem winien kilka
słów po 14 miesiącach użytkowania
Jestem właścicielem Forda Mondeo Kombi silnik 2.0 l TDCi 130 KM
Najpierw miło:
SINIK,SILNIK I JESZCZE RAZ SILNIK, mam już "kilka" latek i
zajeżdziłem "kilka" samochodzików ale juz nie bedę jeżdzić
benzyna, disel ale nie mniej niż 300 Nm ,po prostu to nie jazda
to czysta poezja
fantastycznie wyprofilowane siedzienia
super zawieszenie /chociaż wcale nie jestem zwolennikiem
twardości/
super radio nie ze wzgledu na moc tylko na małą ilość
guzików /nawet moja żona już wie który jest do czego !!!/
największe auto,z najlepszym silnikiem /nie przekroczyłem 8 l na
100 chociaż lubię pocisnąć/ za naprawdę małe pieniądze
teraz trochę niemiło:
fatalne materiały wykończeniowe
niedopracowane szczegóły /zamykanie klapy tylnej /toż to stodoła
a nie auto/ spróbuj zgadnać w słoneczny dzien czy masz włączoną
klimatyzację /lampka wielkości główki od szpilki/ kto
projektował zegar w tym aucie,kompletnie nieczytelna elipsa,do
wypadku jeden krok, przyciski otwierające szyby, do dzisiaj nie
wiem czy otwieram czy zamykam.
No i najważniejsze AWARYJNOŚĆ
niestety klops, moje auto stało w sumie trzy tygodnie na
gwarancji w serwisie, kłopoty z zasilaniem, podobno jakość
paliwa ale to auto nie widziało kanistra więc co ja mam zrobić?
Wszystko ratuje doskonały serwis/ Euro Car w Krakowie/
grzecznie, fachowo,auto zastępcze do dyspozycji, mój "opiekun
Pan Tomek P na poziomie,kulturalny,rzeczowy / dzięki/ a więc
nich się Ford martwi a nie ja. Wykupiłem 4 letnią
gwarancję /2800 zł/ no i teraz nich "Oni" liczą rachunki.
Nie znam zupełnie Laguny ale dla mnie liczy się coś jeszcze,
sprzedaję swoje auta po 4,5 latach i napewno ford sie lepiej
sprzeda od "francuza" najlepiej sprzedałby się Passat ale czy
miałbym go jeszcze /dlatego nie kupiłem Pasata/



Temat: FORD MONDEO/RENAULT LAGUNA
Włączam się dość późno do dyskusji, ale mimo wszystko chcę coś dorzucić od
siebie na temat Forda Mondeo (1.8 125 KM, 5-drzwiowy, ambiente).
Mój ma już prawie 1,5 roku i przebieg 23 tys., z czego połowa przejechana na
dłuższych trasach.
Zalety:
- mimo wszystko stylistyka nadwozia,
- ekstra wygodne fotele, dużo miejsca w środku, jak i w bagażniku
- dobrze działająca klimatyzacja, mimo że w moim Fordzie tylko ręczna
- bardzo przyjemne prowadzenie w każdych warunkach i prędzkościach, chciaż
preferuję umiarkowany styl jazdy (moim zdaniem 125KM to przyzwoicie jak dla
silnika benzynowego, aczkolwiek amatorzy szybkiej jazdy będą pewnie
protestować - im życzę gumowych drzew przy polskich wyboistych drogach; pewnie,
że osiągi mogłyby być lepsze, a zwłaszcza przyśpieszenie, ale jak na samochód o
takich gabarytach i masie może być)
- cicha praca silnika (sądząc po wczesniejszych komentarzach - może tylko w
moim egzemplarzu?)
- ciekawe gadżety aluminiowe, tradycyjny zegar, schowek między przednimi
fotelami

Wady:
- trochę za dużo plastiku we wnętrzu jak na samochód tej klasy (co więcej, jest
on bardzo podatny na zarysowania i zadrapania - szczególnie na drzwiach),
- zbyt mało mocowań lub mniej poślizgowa wykładzina w bagażniku,
- rzeczywiście, widoczność z tyłu słaba
- zbyt duże zużycie paliwa (zwłaszcza w mieście)

W trakcie dotychczasowej eksploatacji nie było żadnych większych usterek, poza
dziwnymi stukami w zawieszeniu (przednie prawe koło) - po dwóch wizytach w
serwisie jest lepiej, ale może mam po prostu zbyt dobry słuch ;-). Zresztą mój
poprzedni Ford Mondeo (rocznik 1993) też spisywał się bez zarzutu. Polecam,
aczkolwiek za taką cenę mogłoby być troszeczkę lepiej (przede wszystkim
przydałby się nowy i bardziej ekonomiczny silnik benzynowy).




Temat: FORD MONDEO 2.0 TDDI (115KM) - NOWY MODEL
Przeprowadziłem "testy" i oto moje wrażenia:
-silnik Mondea na jałowym biegu to wyraźny klekot Diesla, gdy się rozgrzeje to
jest dużo cichszy, w Toledo ten klekot nie jest aż tak wyraźny choć też go
słychać,
-hałas pracy silnika w Mondeo wolniej narasta i przy wyższych prędkościach jest
mniej uciążliwy,
-Mondeo przy starcie jest ZDECYDOWANIE mniej dynamiczne niż Toledo (pierwszy
bieg w Mondeo jest chyba tylko po to by pokonać moment bezwładności samochodu),
-Toledo ma "liniowe" przyspieszenie już praktycznie od 1500-1700 obr/min, nie
czuć momentu włączenia turbo. Mondeo "coś tam ciągnie" do 2000 obr/min w tym
momencie włącza się turbo i samochód dostaje "kopa" (takie przyspieszenie na
dwa razy). Moment włączenie turbo w Mondeo jest wyraźnie słyszalny, bo zmienia
się dźwięk pracy silnika (nie potrafię tego opisać ale jest inny klekot) w
Toledo nie ma takiej zmiany,
-Mondeo jest trochę bardziej dynamiczne na trasie przy wyższych prędkościach, w
ogóle Mondeo lubi duże prędkości (jest ciszej i lepiej trzyma się drogi, ale
gdy są dziury to jazda Toledo jest wygodniejsza mniej trzęsie),
-Toledo pali ZECYDOWANIE mniej niż Mondeo, średnie dla Toledo wyszła 5,3l/100km
(trasa-miasto, więcej miasta niż trasy), przez weekend przejechałem Mondeo ok.
860km (tylko trasa, AirShow w Radomiu i po Polsce) i na razie jest ok.
6l/100km !!!

Podsumowując:
Toledo jest lepsze jeżeli chodzi o dynamikę jazdy (częste przyspieszenia) jest
więcej "frajdy", Mondeo nadaje się na trasy (włączenie tempomatu lub położenie
cegły na pedał gazu i jazda po autostradzie).
Może trochę przesadziłem, Mondem też można jeździć dynamicznie, porównując
przyspieszenia do 100km/h, to Mondeo przyspieszy szybciej, ale nie jest to tak
płynne jak w Toledo.
Porównując silniki VW i Forda, to gdybym mógł to zamieniłbym się na TDI ale
115KM jest cichszy od TDI 110KM i jeszcze bardziej dynamiczny (brat porównywał
swojego Toledo z Passatem TDI 115KM).



Temat: FORD MONDEO/RENAULT LAGUNA
Odporność na korozję?? Oba auta mają gwarancję na perforację
nadwozia 12 lat. Wiec nie rozumiem w jakim ceelu przeprowadzać
takie testy. Jezeli producent daje gwarancje 12 lat, to mozemy
byc pewni ze auto stojac 15 lat na mrozie i goracu na zmiane
nie zacznie korodowac :) Co do bezpieczeństwa zgadzam sie,
poniewaz widzialem crash-testy obu aut. I jest to jedyna
dziedzina w ktorej Laguna jest lepsza. Porownujac wlasciwosci
jezdne, Renault wypada blado, a jest to moim zdaniem
najwazniejsza dziedzina jezeli chodzi o 'przyjemnosc z jazdy'.
Osiagi auta, jezeli nie jest nie ida w parze z bardzo dobrym
zawieszeniem i wysokiej klasy ukladem kierowniczym, nie ciesza
ani troche. Nie mialem okazji jezdzic Laguna dluzej, ale tyle
ile jezdzilem (ok.200km) wystarczylo, zeby przekonac sie ze w
porownaniu z Mondeo, jej wlasciwosci jezdne sa gorsze. Nie wiem
jakim sposobem w opisywanym wyzej motoryzacyjnym magazynie
szwedzkim mogla Laguna wygrac wlasnie w tej dziedzinie. Jezeli
chodzi o osiagi, to nie rozumiem dlaczego porownywac Lagune ze
140konnym silnikiem ze 130 konnym silnikiem Mondedo. Przeciez
francuskie auto jest oferowane takze z silnikiem o mocy 120 km
i pojemnosci zbizonej do 2 litrtowego silnika Mondedo. Uwazam,
ze takie porownanie byloby zdecydowanie bardziej sprawiedliwe.
Zapewne kazdy kto czyta moja wypowiedz zauwazyl juz, ze moim
faworytem jest Ford i tak rzeczywiscie jest :) Oprocz
wymienionych wyzej powodow, uwazam, ze Laguna w wersji kombi
jest zwyczajnie brzydka....oczywiscie o gustach sie nie
dyskutuje, lecz naprawde nie wiem, jak cos o tak dziwnych
lampach tylnich moze sie podobac. Nie jest sztuka zaprojektowac
oryginalny ksztalt samochodu- sztuka jest zaprojektowac
samochod, ktory bedzie prezentowal sie elegancko i rownoczesnie
nowoczesnie (zrymowalo sie :) ). Jezeli chodzi o wnetrze to oba
auta sa porownywalne; moze Laguna ma nowoczesniejsza deske
rozdzielcza.



Temat: Pomozcie mi wybrac samochod! cz. 2 :))
Jeździłem Mercedesem MB 100D,208D (1985),308D -długi,wysoki (1992),Polonezem
Truckiem LB 1.6,Renault Master -trzy panelowy (1998) 2,5D,Fordem Transitem Maxi
2,5 (1998),Fiatem Ducato Maxi 2,5 TDI Cat (1995),Fiatem Ducato 14 2,8D
(1999),Ducato 14 2,8 idTD (2001),Ducato Maxi 2,8 idTD (2000).Z uwagi na wadliwą
głowice (do której Mercedes się nie przyznaje) nie polecam silnika 2,3 D 79
KM.Silnik 2,9 D jest OK.Transit jest ok ale ma szalenie mułowaty silnik 2,5 D
oraz choć to wersja Maxi ma bardzo malutkie boczne drzwiczki.Master prowadzi
się bardzo dobrze oraz ma doskonałe światła ale jest również mułowaty i
przegrywa z Ducato umiejscowieniem skrzyni biegów.Osobiście polecam Ducato z
uwagi na bardzo duzy wybór samochodów,silników oraz tanie nieorginalne części
(klocki 140 zł).Z silnikiem 2,8 idTD jest to bardzo szybki i elastyczny
samochód (moc 122 KM oraz max.mom.300 Nm przy 1800 obr/min).Ducato Maxi ma
bardzo twarde zawieszenie dzięki czemu prowadzi się jak gokart i jest mało
wrazliwy na obciążenie (w przeciwieństwie do Mercedesa).Ducato posiada
ocynkowane nadwozie (Sprinter nie -stąd u niego korozja na porzędku
dziennym).Ducato jest szersze od Sprintera więc jego paka jest bardziej
ustawna.Srednie spalanie dla Ducato 2,8 idTD po mieście to około 8,1 l/100 km
ON.Przy odrobinie szczęścia za 40 tyś kupisz Ducato `99 14 lub maxi 2,8 idTD po
modernizacji (poznajemy głównie po olbrzymich księżycowatych lusterkach
zewnetrznych -stare są prostokątne oraz po kilku innych
drobiazgach:zegary,przełączniki).Ze Sprintera,LT,Mastera i reszty Ducato ma
największe boczne drzwi.Ducato 14 2,8 idTD (ze wzmocnionym zawieszeniem o około
300 kg w stosunku do Ducato 14) posiada m.in.obrotomierz,air
bag,wspomaganie,regulacje wys fotela kierowcy w dwóch miejscach,stabilizator
przychyłów,4 światła stopu,zamykany schowek,podłokietnik oraz może mieć dużo
więcej (el.szyby,lusterka itp.)
Na razie to tyle...

pozdrawiam



Temat: Dlaczego 1.8 TS to syfiasty fiatowski silnik ?
> ??? wybacz ale proszę bez bajek.

??? Jakich bajek??? Sam mialem silnik M30B35 w E32, mial najechane ponad 300
tys. km i na podstawie tego w jakim byl stanie jestem w stanie przyjac ze bez
najmniejszego problemu przejechalby drugie tyle bez zagladania pod glowice
(oczywiscie pod warunkiem prawidlowej eksploatacji). Poczytaj tez forum BMW
gdzie bylo przynajmniej kilkanascie przypadkow ze ten silnik wykrecal blisko
miliona kilometrow bez remontu. Pod tym wzgledem bije na glowe zarowno V8 jak i
V12.

> - 8C 2900 B Le Mans, Mille Miglia, Corsa
> - Tipo 158 / 159 - dwa pierwsze mistrzostwa świata F1.
> - Giulia Tubolare Zagato
> - Giulia GTA, GTAm
> - Tipo 33 w wersjach wyczynowych i drogowej (jeśli zwycięstwa nad Porsche
> 907/908, Ferrari 275 ML, Ford GT40 nie są równie spektakularne jak McLaren to
> wybacz ...)
> - McLaren M7D, BT45 F1, BT46 F1 (pierwszy na ściecie system przysysania
> nadwozia do nawierzchni), F1 Tipo 177, 178, 179, 183, 184, 185 - zapewniam,
że miały więcej niż 650 KM ...
> - 164 3.5V6 Pro-Car 600 KM
> - 155 V6Ti DTM
> - o V6 w formule 3 i
> Jeśli będziesz twierdził, że w swoich czasach te konstrukcje i silniki nie
>były równie spektakularne to ...

Dziekuje. Nareszcie rzeczowa dyskusja. O to mi caly czas chodzilo. Nie
umniejszam sportowych sukcesow Alfy Romeo i ogolnie wloskich marek, ale
tradycje tradycjami... Wspolczesne konstrukcje grupy FIAT - te przeznaczone do
cywilnego uzytku - to juz inna bajka...

> Odróżnij nazywanie twojego zachowania od nazywania ciebie ad personam

Poczytaj w takim razie dokladnie. Twoje okreslenia typu "zakompleksiony koles"
nie sa ad personam??

> Nikt nie zna zalet i wad Alfy bardziej niż ich użytkownicy, bo codziennie
>płaca rachunki za benzynę, naprawy itd.

Oj niestety masz racje... Przerabialem to i mam na ten temat duzo do
powiedzenia.

A na zakonczenie... Moze i ty bys mnie przeprosil za swoje bezzasadne
komentarze pod moim adresem???




Temat: Ford Transit ,pytanie do użytkowników.
Co do Ducato to u nas w małej firmie są 4:
-1999 2.8 D (60 kkm)
-2000 2.8 idtd (80 kkm)
-2001 2.8 idtd (30 kkm)
-2001 2.8 D (25 kkm)

Dwa przywiezione (2.8 idtd przy przebiegu 16 000 km) i (2.8 D przy przebiegu 55
000 km) oraz dwa kupione w Polsce.Wszystkie są w stanie idealnym.Ducato 2.8
idtd zostało przywiezione na lawecie przez inne Ducato 2.5 D z przebiegiem
ponad 400 000 km!Silnik 2.8 idtd jest silnikiem Iveco który jest też stosowany
w Renault Master 2.8.
Ponad 100 000 tysięcy zrobiłem MB 308 D i stwierdzam,że psuje się bardziej niz
Ducato.Transit zrobił około 100 000 km bez większy problemów (bardzo złe
odpalanie w zimie,bardzo zła trakcja w zimie,wymieniony przewód
paliwa,dzwigienka zaworów,wachacze przednie,klocki,problemy z instalacją
elektryczną)
W Ducato 80 kkm były wymienione klocki,a w pozostałych jeszcze nic.
Proponuje byś przejechał się np.Ducatem i Transitem i sam zadecydował co
bardziej ci odpowiada.
Spalanie w MB 308 D (2,3 D) oraz Transicie 2,5 D to około 10 litrów na 100 km
przy spokojnej jeździe.Ducato 2.8 idtd od około 8-10 litrów bez względu na styl
(przy spokojnej 8 l) na 100 km.Ducato 2.8 D około 10-11 l na 100 km.
Prędkość maksymalna MB 100 D,MB 308 D oraz Transita 2,5 D to około 120
km/h,Mastera 2,5 D 130 km/h,Ducato 2,8 D 140 km/h,Ducato 2,8 idtd około 160-170
km/h.
Ford Transit to moim zdaniem najmniej awaryjny i najbardziej długowieczny ze
wszystkich Fordów,choć przyznać należy,że nieco toporny i głośny.Znam gościa
którego Transit ma przejechane około 400 000 km.
Taniego samochodu szykaj w firmach windykacyjnych (odebrane z leasingu,kredytu)
lub z niewielkimi defektami (stłuczka itp.) z uwagi na fakt,że są znacznie
tańsze od samochodów giełdowych.
Osobiście nigdy nie kupie dostawczego Mercedesa (jeździłem 3 -ma i dziękuje...)
z uwagi na ich dużą awaryjność (wszystkie 2,3 D mają wade głowicy która
wcześniej czy później pęka,a koszt naprawy jest ogromny) Nie spotkałem również
ani jednego używanego,kilkuletniego Mercedesa (T,Vito,Sprintera oraz W201) bez
remontu głowicy!!!

pozdrawiam



Temat: Cienki versus Tico
świeta racja, hip.
Ja bardzo lubie VW, ale wole kilkuletnie tico niz kilkunastoletniego VW. tańsze
w eksploatacji, ubezpieczeniach. do swojego już od 5 lat leje paliwo, wymieniam
olej, filtry i inne drobiazgi wynikające z eksploatacji i to wszystko. na
miasto jest to bardzo dobre autko, wygodne (5 drzwi), dość szybkie i zwinne.
ale cóż są tacy, dla których to nie samochód, bo nie ten znaczek na masce i
małe. a wielu z nich zapmoniało już, że kiedyś jeździli maluchem.
pozdrawiam
mouchi

Gość portalu: hip napisał(a):

> Gość portalu: heatseeker napisał(a):
>
> > ... i pewnie dlatego sie je robi.
>
> hip: Robi się je w różnych celach, również dla reklamy o czym też warto
> pamiętać.
>
> Jednak samochod za sponsoring nie rozwali sie
> mniej w spotkaniu ze sciana przy 50km/h. Zaraz powiesz, ze pewnie VW mial
inne
> > sciany :)
>
> hip: Nie. Innego sponsora.
> >
> > > hip: mam zupełnie inne doświadczenia. Żona przywaliła w Forda sierre.
>
> > moze nie kumasz literek, ale ford to raczej nie to samo co VW czy inne aut
> o...
>
> hip: Rozumiem, że ford to najgorsze auto, gorsze w crash-testach od cc i tico
i
>
> innych. Tak? A golf ma pięć gwiazdek (a w porywach 6) i jest niezniszczalny ;-
)
>
> > jesli mialbym sie chwalic, to raczej moim mercem -
>
> hip: Gratuluję poczuia humoru. Właśnie to zrobiłeś!
>
> > > hip: Średnio?, w trasie?, w mieście? z jaką śr.prędkością?
> > ... srednio. Na trasie mozna spokojnie zejsc do 4,8-5l/100 przy ~90 km/h.
> > ... przypominam - Derby ma silnik 1100, to sobie porownaj.
>
> hip: Tico w trasie przy 90 km/h schodził do 3,9! To porównaj. Nie każdemu
> potrzebne 1100. Jednym wystarczy 700 innym 2500 jest mało. Ja zresztą nie
> gloryfikuję cc ani tico. Twierdzę tylko, że bezpieczeństwo samochodu przy
> jeździe po mieście nie ma aż tak ogromnego znaczenia jak niektórzy próbują
> wmawiać bo gdzieś wypatrzyli w testach więcej gwiazdek. Różne testy robione
na
> zlecenie różnych instytucji często różnią się w zadziwiający sposób. Jak to
> wytłumaczysz? A porównywanie cc i tico z golfem jest trochę kuriozalne.
>




Temat: opinie alfa 156 2,4 jtd
malgoska1 napisała:

> Witam.
>
> Rzeczywiście Alfy z silnikami diesla są w Polsce rzadkością.

Nie są rzadkością - wbrew pozorom jest ich całkiem sporo. W wielu przypadkach
stanowią własnośc firm. Jak widać - tu nikt o nich nie pisze , ale przyczyną
jest raczej mała popularność tego forum.
Uzytkownicy JTD zazwyczaj wyrażają sią o nich pozytywnie. Nowe wersje są
całkiem żwawe, usterkowość niewielka, a jedynie nieco gorsze prowadzenie
samochodu ( z uwagi na znaczny ciężar pod maską) i drgania kierownicy stanowią
dyskomfort. Dźwięk jest całkiem przyjemny - zwłaszcza piątki.
Wady to wrażliwość na podłe paliwo , sporadyczne kłopoty z turbosprężarkami o
zmiennej geometrii (starsze egzemplarze) i konieczność rygorystycznego
przestrzegania procedury serwisowej - ASO lub wyspecjalizowane serwisy diesli
są niezbędne.

> Odnośnie "żagla do motorówki" - to taka sama bzdura jak wyższość Alfy nad
> innymi markami, albo "sound" boxera czy V6.

Ale zarówno boxery i V-ki mają ( a właściwie miały... silnik 2,5 też już nie
jest produkowany...) specjalnie pod kątem dźwięku projektowane układy do - i
wylotowe. Za produkcją tych silników przemawialy względy z pragmatyzmem nie
mające wiele wspólnego...

Dla mnie Alfa niczym nie różni >się
> od Fiata, Forda, Renault, Daewoo czy Hondy. Po prostu kupując auto nie
oglądam
> znaczków na masce.

Czyli główne cechy identyfikacyjne marki nie są dla ciebie walorem. Dość
niecodzienne podejście. Wydaje mi się , że mogłeś dokonać rozsądniejszego
wyboru. Z pragmatycznego punktu widzenia zakup 156 ( w zestawieniu do
potencjalnych walorów użytkowych innych wymienionych tu marek) jest mało
rozsądnym krokiem.
Umieszczenia w tej grupie produktu nieistniejącego koreańskiego koncernu uważam
za nieprzemyślane. Pomimo rozlicznych zalet te samochody tworzone są dla
całkiem innego klienta. Grupy docelowe AR i Daewoo maja bardzo wąskie wzajemne
zazębienie....

> I gdyby parę miesięcy temu, gdy szukałem auta, trafiła się
> np. "156" JTD, to również brałbym ją pod uwagę.
>

Bo to wybór zdroworozsądkowy. IMHO 156 Sportwagon 2,4 Multijet to najbardziej
funkcjonalna i przy okazji ładna , żwawa Alfa.




Temat: Kupic Peugeota 307 kombi 1,6 ?
Bron Cie Boze!
> A tak powaznie bylem ogladalem 307 i zrobil na mnie dobre wrazenie. Ladne
> wnetrze dobrze wykonane (w przeciwienstwie do wspomnianego wyzej Focusa).

Eee tam, Focus jest ladniej zaprojektowany. Za to materialy typowe dla Forda -
byle jakie.
Focus ma, jak dla mnie, jedna zasadnicza wade; jest diabelnie glosny
(porownanie z maluchem)!

> Fotele wedlug mnie sa wygodne ale to kwestia gustu wszystkim nigdy nie
> dogodzisz. Z europejskich samochodow tej klasy chyba najlepszy (nie wiem jak
> nowy Megane) bo niemiaszki to juz staruszki,a Stilo mimo ze niezly nie moze
sie
>
> przebic. Ale jesli przywiazujesz wage do trwalosci a nie do duzego wnetrza i
> lubisz silniki benzynowe wez Corolle.

Fotele w 307 sa bardzo wygodne, wnetrze bardzo przestrone, samochod bardzo
cichy. Nie to jednak tworzy samochod. Moje doswiadczenia z 307 (nie kupuj tego
samochodu!):

- po ~500 km uszczelka przedniego prawego okna przestala spelniac swoja role
- po ~2000 km przetal dzialac lewy nawiew powietrza
- po ~3000 km przestal dzialac przelacznik swiatel-kirunkowskazow (np.
przelaczenie swiatel moze, i czesto powoduje, wylaczenie swiatel), to jest
pewna niespodzianka w nocy na waskiej drodze :-)
- po ~8000 km po raz pierwszy zacial sie gaz. Nie jest to ciegno mechaniczne a
raczej jakis elektryczny (zadna nawet elektronika) uklad ktory bada polozenie.
Zanam 4 posiadaczy 307 i zdarzylo sie to w 4 samochodach. Wyobraz sobie ze
wyprzedzasz samochod, wciskasz gaz, silnik pozostaje przy 5 tys obrotow a przed
toba zakret. Rozwiazaniem jest wylaczenie zaplonu, ale... czy mozesz tak zrobic
bezpiecznie (co chociazby z blokada kierownicy... hamulce...). Serwis
oczywiscie twierdzi ze 'nigdy nikt nie zglaszal takich problemow' :-)
- po ~12000 jesli temperatura spada ponizej - 5 to najprawdopodobniej silnik
bedzie pracowal bez dwoch cylindrow przy stracie :-)

Wszystkich uzytkownikow Peougeot pozdrawiam :-)




Temat: Ile czasu i pieniedzy kosztuje kupno nowego auta..
Gość portalu: tomek napisał(a):

Po pierwsze nie ogladam akurat za duzo tv, raczej discovery a tam nie ma tych
reklamowek co an zwyklych kanalach.

> Trzeba było kupić coś innego (np. 307, focus).
po drugie slyszalam kiedys cos takiego: nie kupuje sie samochodow na F:
francuskich, fordow i fiatow. W zasadzie to daje odpowiedz dlaczego nei tamte
dwa. Chociazby dlatego, ze mi sie nie podobaly.
307 jest dla mnie nadmuchane i jak patrzylam w cene i wersje silnikowe to
wyszlo ze byloby drozej.

FOcus zbytnio mi sie nie podoba. Po wysluchaniu opowiesci na temat fordow
jezdzacych we flocie firmowej raczej dalam sobie spokoj.

Wybralam Toyote bo mi sie podobala, odpowiadala i uznalam, ze ma nowoczesny
silnik.

Zreszta skad wiesz, ze u dealera Forda czy Peugeota nie spotkalaby mnie podobna
przygoda?? Moze w Peugeocie nie, bo sasiad tam pracuje i by przepchnal sprawe.
Nie mowie, ze dealer Toyoty jest do luftu, mialam w zasadzie bardzije na mysli
ogolne podejscie dealerow.
I jak widac po innych postach gotowka nie zawsze rozwiazuje sprawe.
Moi starzy zawsze kupuja auta za gotowke. Z Fiata dzownili nawet skladac
zyczenia noworoczne itd a z Toyoty do tej pory nie przyslali czegos co mieli im
doslac. Zreszta wczoraj sprzedawca zapewnial mnie, ze tez dostane te dokumenty
poczta.

> Toyota to coraz bardziej dziadowska marka ...
> przykład - udają, że nowa corolla jest
> naj, naj, naj , a w testach przegrywa
> ze starym golfem (choćby komfortem jazdy).
A golfa to bym nie kupila chociazby za 5 czy 6 miejsce w rankingach kradziezy
aut w Polsce i na swiecie. Czytalam kiedys, ze GOlf jest najczesciej kradzionym
autem na swiecie. Poza tym mialam juz 2 Volkswageny i na razie mi starczy.
Trzeba poznawac inne marki.
I nie czytam zadnych auto smieci itp magazynow przedrukow.

Pozdrowienie
Penelopa




Temat: FORD MONDEO WAGON TDCi/RENAULT LAGUNA GRANDTOUR...
Tzw."belka" nie nalezy do najnowszych zawieszen tylnego mostu ,lecz jest
przewidywalna.Obecnie coraz wiecej producentow aut montuje "multi link"
na tylnym moscie-wspaniala rzecz gdy jest nowa,po parudziesieciu tysiacach km.
gdy "gummi bussningar" (tuleje gumowo-metalowe)sie troche zedra-nie mozna
liczyc na takie zawieszenie,-zachowuje sie jak De Dion z lat 70-tych,a wiec
wszystko jest mozliwe,moze zucac w kazdym kierunku gdy na mokrej nawierzchni
zrobisz uzytek z ABS-u.Najgorsze jest to ze zuzycie tuleji gumowych jest nie
zauwazalne w normalnej eksploatacji i przy normalnym hamowaniu na dobrej
nawierzchni.W czym lepsza?, "Laguna" jest tloczona z stali wysokoodpornej-
molibdenowej,ok. 60% wieksza wytrzymalosc na udarnosc,na korozje,na starzenie
materjalu,grubosc blach tez jest wieksza na "Lagunie" niz w "Mondeo".
Jedynym mankamentem "Laguny" jest fakt,ze w przypadku gdy trzeba blachy
rozcinac by poszkodowanych z auta wyciagnoc,-nozyce ktore stosuje pomoc drogowa
nie moga blachy tej przeciac-byly wypadki ze ludzie zmarli dlatego ze na czas
pomocy nie otrzymali,obecnie coraz wiecej jednostek pomocy drogowej w Szwecji
jest wyposazana w mocniejsze nozyce ktore podolaja blasze wysokoodpornej.
"Laguna" jako pierwszy samochod europejski otrzymal piec gwiazdek (5-c
mozliwych) jezeli chodzi o bezpieczenstwo kierowcy i pasazerow w przypadku
kolizji.Nie sadze zeby te fakta interesowaly kierowcow Polskich,dla nich licza
sie gadzety,sylwetka,no i oczywiscie diesel(!)-ma byc duze i jezdzic
tanio,niemozliwa eqvacja.Samochody wielkosci "Mondeo" i "Laguna" musza miec
conajmniej 2-u litrowe silniki,wszystko ponizej tego volymu jest niesprzedawalne
waga totalna 2020kg. potrzebuje mocy by to to rozruszac,by bezpiecznie
wyprzedzac itp. zajzyj na; www.renault.se i wybierz model ktory cie
interesuje,zeby bylo bezstronnie zajzyj rowniez na www.ford.se Pzdr.
________________________________________________________________________________



Temat: diesel diesel wszędzie
Zanim kupiłem ostatnie auto parę miesięcy temu, byłem zagorzałym przeciwnikiem
Diesli od zawsze. Uważałem te auta szczególnie za zbyt hałaśliwe. A że cenię
spokój w kabinie, jest to dla mnie wyrożnikiem przy decyzji o kupnie auta.
Przeżycia związane z podróżowaniem dieslami różnej maści w przeszłości czy to
taksówką, czy służbowymi autami (w rodzinie nikt nie miał diesla) zawsze
pozostawiały we mnie niemiłe odczucia, szczególnie ze względu na wibracje i
hałas.
Latem tego roku przyszło mi zieniac auto i z początku w ogóle nie brałem diesla
pod uwagę. Było tak nawet wtedy kiedy po wizycie w kolejnym już salonie (po
Volvo, peugeocie, cytrynie, fordzie i hondzie), tym razem VW widziałem, a
raczej "słyszałem" nowego paska wyjeżdżającego zza bramy, auto po prostu
pracowało stosunkowo głośno. No może nie tak głośno, jak np. VW Transporter,
ale zwracało uwagę. Dealer jednak poprosił mnie tylko żebym na chwilę
perzesiadł się z benzyny (próbowałem 1,8T) i wypróbował diesla. I tak się
stało. W końcu za darmo, a każdy ma wybór.

No i po zamknięciu drzwi wszystko się zmieniło. Nie wiem jak to jest, ale wózek
był bardzo dobrze wytłumiony, bo wrażenie było takie jakbym siedział w
benzynie, no może nie do końca, ale hałasu prawie nie było a na luzie wibracje
były niewyczywalne. Zaintrygowany postanowiłem wdepnąć nieco i pojechać
Połczynską dalej. Im bardziej przyśpieszałem tym było lepiej. Przy ok. 2200
obr/min (5-tka i 120 km/h) silnik w ogóle przestał być słyszalny. Zupełnie
odwrotnie niż w moim poprzednim benzyniaku. Owszem na luzie i na postoju w
kabinie nie ma ciszy jak to jest w benzynie albo lepiej w V6, ale nie jest to
coś czego doświadczałem wcześniej w innych wózkach.
W każdym razie było to coś czego nie spodziewałem się.
I tylko dlatego jeżdżę teraz dieslem. Nie wiem czy kolejne auto to będzie
diesel, ale jeśli technika pójdzie w przód takjak to miało miejsce w przypadku
przejścia od głośnych i wibrujących ciało diesli wolnossących do nowoczesnych,
topewnie znowu będzie to napędzana olejem maszynka.

Nie twierdzę, że jestem teraz fanem diesli. Stwierdzam jedynie fakt, iż
uzyskując taki sam komfort pod zwględem kultury pracy silnika z poprzednio
używanym autem benzynowym, zyskałem oszczędność na esploatacji samochodu,
szczególnie miażdżącą przy rachunkach za paliwo (2 razy mniejsze) przy
zbliżonych kosztach serwisowania (przeglądy co 15kkm).
Nie namawiam też nikogo do kupna auta z dieslem. Zwracam uwagę tylko, że przed
zakupem zawsze warto spróbować na własnej skórze. To nic nie kosztuje, wymaga
jedynie trochę więcej czasu. Polecam sprawdzić, bo naprawdę warto samemu to
ocenić.

Pzdr



Temat: Przedłużenie gwarancji o czas naprawy?
Gość portalu: Gosiaczek napisał(a):

> Z pewnością Renault nie uwzględni tego, że samochód stał miesiąc w serwisie.
> Jeśli byłoby tak, to mój FOcus powinien mieć przedłużoną gwarancję o 2 m-ce.
> Ale przecież wiesz że nie ma tak dobrze.

Chyba jednak powinna być przedłużona. W wielu gwarancjach na drobniejsze
rzeczy (sprzęt RTV itp) jest to wyraźnie napisane, więc nie wiem czemu miałoby
być inaczej z samochodem. Wyobraź sobie, że po miesiącu użytkowania samochodu
psuje Ci się silnik i czekasz na jego wymianę następne 11 mcy... I co, już po
gwarancji? Na razie zapodałem sprawę do Renault Polska i czekam na reakcję;-)))
A Tobie radzę docisnąć Forda (jeżeli jeszcze nie minęły te dwa mce), albo
sprawdzić, czy coś Ci wymienili PO gwarancji (ale w ciągu dwóch mcy po) i
zażądać zwrotu kasy!

> CO do skrzyni, to szybko wykończyłeś ją:-)

Skrzynia jest automatyczna, więc raczej sama się wykończyła -automatycznie;-D.
Tak naprawdę, to nikt nie ma bladego pojęcia co się jej stało - od czasu do
czasu przestawała "jechać" a mechanik, po wykonaniu serii testów stwierdził,
że sprawdził już wszystko co możiwe i następny punkt w jego "manualu"
brzmi "Wymienić skrzynię" - no to wymienili.

> Ale gdy wymienili mi silnik to dostałam gwarancję na 12-mcy, więc dlaczego
> mieliby Tobie w ogóle nie dawać albo dawać tylko na 6-mcy, skoro to jest
nowa
> część.

Niekoniecznie. Opel daje (a przynajmniej dawał) na nowe części, wymienione w
trakcie napraw POgwarancyjnych, tylko 6 mcy gwarancji. Obawiam się, że nie
jest to uregulowane prawnie, ale nie jestem pewien, więc pytam.

> Musisz powalczyć (czytaj: pokrzyczeć). Skuteczność gwarantowana.
Doświadczenie:
>
> Auto Plaza Warszawa. Bez krzyku goście zlewkę robią jak się patrzy.

Ja jestem niespotykanie spokojny człowiek, więc zaczynam zawsze baaardzo
spokojnie od telefonu, następnie listu z kilkoma bardzo prostymi pytaniami,
prosząc o precyzyjną pisemną odpowiedź... Zazwyczaj już na tym etapie dochodzą
do wniosku, że lepiej nie kombinować, bo co napisane to napisane a ja pewnie
nie odpuszczę;-))

> Pozdrawiam
> Gosia

Pozdrawiam również
Gal




Temat: FORD MONDEO/RENAULT LAGUNA
Gość portalu: A napisał(a):
> Czy nie uważasz, że silnik 1.8 125KM jest nieco za głośny jak na tą klasę
> samochodu? Przejechałem takim Mondeo tylko trochę ponad tysiąc kilometrów ale
> jak dla mnie to po przekroczeniu 3000 obrotów robi się głośno(wyje). Nawet
> pojechałem do forda żeby to sprawdzić ale powiedzieli, że w innych
> egzemplarzach jest dokładnie tak samo. Jeździłem wcześniej starym nissanem
> almerą i trochę oplem astrą 1.4 90KM i wydaje mi się, że almera była cichsza
a
> astra najwyżej minimalnie głośniejsza od mondeo. No i jeszcze ten szum
> powietrza o którym już inni pisali na tym forum.

Cos w tym jest. Rowniez moim poprzednim samochodem była Astra 1.4 16V 5d/ABS
i faktycznie szybciej "zbierała" sie do jazdy - ale sprawa jest oczywista -
samochody te roznia sie momentem obrotowym i pewno na dynamice odbija sie
rownież waga (różnica jest dosc spora)

> Druga sprawa to dość kiepska precyzja skrzyni biegów (haczenie). Co ciekawe
na
> jeździe próbnej to nie występowało więc może tak jest tylko w moim
samochodzie.

Nie wiem jak koledze RS ale mi nic nie "haczy" Biegi wchodza płynnie, nigdy nie
mialem problemu.

Poza tym te 125KM to jest taka moc aby akurat to auto (Mondeo) ruszyc z
miejsca... Chyba jest to zbyt slabe. Przy zakupie zdawalem sobie z tego sprawe -
niestety nie stac mnie bylo juz na 2.0TDcI jak rowniez na 2.0 lub silniejsze
wersje benzynowe...
Mysle o chip tuningu - wg. roznych danych podobno da sie uzyskac dodatkowo
jakies 25KM... I tu mam pytanie czy jest to prawda?
Mysle tez o wymianie filtrów paliwa i powietrza...

Pozdrawiam
sc




Temat: 5 gwiazdek dla saaba 93
Chyba odbieglismy od tematu i to po czesci dzieki mnie.
Nie oszukujmy sie wszedzie jest tandeta. Tutaj czesto bardziej widoczna niz
gdzie indziej gdyz bardziej masowa a najwazniejsze wszyscy dokladnie obserwuja
co sie tu dzieje.
Dyskutujemy sobie o samochodach, kazdy ma swoje zdanie. Ja osobiscie Saab'a nie
lubie. Podalem tylko suchy fakt, ze sprzedaz spadla i dlaczego wedlug opinii
konsumentow. Co to ma wspolnego z tandeta? Jednoczesnie w USA wzrosla
niespodziewanie sprzedaz BMW i to w takim stopniu ze sam producent sie nie
spodziewal. Spadla sprzedaz GM i Forda, Toyoty i Hondy. Co to ma wspolnego z
tandeta?
Niemcy lubuja sie w krasnalach i sarenkach, ktorych my, Polacy, bysmy wstydzili
sie postawic w ogrodzie. Czy to znaczy, ze Niemcy nie maja klasy??? Bzdura.
A co do bialych skarpetek to do niedawna taki byl wlasnie obraz Polaka tutaj
niestety. Dopiero imigracja lat 80-tych i 90-tych zaczela zmieniac ta opinie na
szczescie. Polonia w USA to nie tylko to co ogladacie w TV o Chicago, to
rowniez inzynierowie, lekarze i naukowcy. Dlatego tez dowcipy o Polakach
przeszly do lamusa. Mnie sie nie zdarzylo widziec POlaka czy Amerykanina w
bialych skarpetkach :)

Dzieki temu forum mozemy sobie podyskutowac na temat samochodow i poznac opinie
Wasze, mieszkajacych w Polsce i Europie jak i nasze z USA. Obydwa te regiony
roznia sie pod wzgledem motoryzacji. Ja z ciekawoscia czytam wpisy ludzi z
Polski gdzie samochod zawsze byl czyms wiecej niz sposobem przemieszczenia sie
z A do B. Ale przeciez nikomu nie odpisalem skoro jezdzi Daewoo czy Polonozem,
ze w Polsce jest tandeta.

Wracajac do Saaba to moze i fajny samochodzik ale patrzac z punktu widzenia
mieszkanca USA ma maly silnik jak na ta cene. 2 litry w Europie moze to duzo
ale nie tutaj. Tym bardziej w czasach gdy kroluja SUV.

Pogratulowac panu fretless, ze jego dealer dba o klienta. Niestety z tym coraz
trudniej.

Co do odkrycia Ameryki to pierwsi byli Wikingowie. Ich osady zostaly
odnalezione we wschodniej Kanadzie. No i nie zapominajmy o naszym Janie z Kolna!

PZDR

PS
Do Polokokt: 2 lata w USA, 12 na kontynencie.
Dlaczego pytasz?



Temat: LAGUNA II kupno uzywanej
Coz, nie ma idealnych samochodow. Jezeli szukasz samochodu bezawarynego to
rozejzyj sie za marka ktora ma same salony - bez serwisow!
Reszta ma mniejsze lub wieksze wady a wszystko zalezy od egzemplarza
na jaki trafisz....
A tak na powaznie to jezdze Laguna II 1.9 dCi Grandtour Privilage od roku.
Jestem bardzo zadowolony z tego samochodu. Jako jedyny zauwazalny minus
moge podac stuki przedniego zawieszenia na krotkich nierownosciech. Niestety,
podobno taka jest uroda Laguny II. I to jest wszystko co mnie denerwuje w
tym samochodzie. Zawieszenie Mondeo bardziej mi odpowiada, ale na tym zalety
Forda dla mnie sie koncza....
Co do usterek i awarii... Nie mialem zadnych awarii.
Jedyne co robilem to wymienilem obie karty (karty wydane do wrzesnia 2001
mialy wade fabryczna - wymieniali bez szemrania). Byla rowniez akcja serwisowa
polegajaca na zakladaniu cybantu przy serwo hamulcow i sprawdzaniu szczelnosci
jakis tam nakretek przy wtryskiwaczach. Rozmawialem z mechanikiem na ten temat.
Powiedzial, ze sprawdzal juz kilka samochodow i jak do tamtej pory nic nie
wykryl. Po prostu Renault musialo pokazac, ze tez troszczy sie o klienta.
Zauwaz, ze teraz wszyscy robia takie akcje, od Mercedesa po Japonczykow.
Co do czujnikow cisnienia sa O.K. Trzeba tylko rozumiec jak to dziala
(przeczytac instrukcje!) i znalezc dobrego elektryka w ASO, ktory sie na tym
zna (a nie podchodzi jak do jeza) i moze wyjasnic watpliwosci.
Pozostala elektronika rowniez funkcjonuje mi bez problemow. Polecam Ci silnik
1.9 dCi 120km. Jest super!!!! Co do 1.8 benzyny nie wiem, ale tez jest chyba
O.K.
Powiem tak: Gdybym teraz mial kupowac samochod, wybralbym to samo!!!!
Pozdrawiam
Foxx



Temat: Koniec mitu bezpiecznych amerykańskich krążowników
Duzo lepsze? Stary, trochę lepsze to tak, ale do konkurencji w klasie wagowo
wielkościowej w postaci najnowszej np. E klassy (czy choćby poprzedniej po
faceliftingu) ma jeszcze lata świetlne. W najlepszych konstrukcjach kabina
pozostaje nienaruszona, a tu? nogi połamane, kierownica prawie w brzuchu,
klęska. Chyba, ze porównujesz do Forda F 150.

Zobacz jak może wyglądać auto tej samej klasy
www.hwysafety.org/vehicle_ratings/ce/html/00027.htm

www.hwysafety.org/vehicle_ratings/ce/html/0101.htm

To jest dobrze

Chciałbym zwrócić uwagę, ze amerykanie zrobili tu podział na "duze auta
luksusowe" (E Klasa Merca, BMW 5 i inne) ale o dziwo Chryslera 300M w tym
gronie nie ma. Sami amerykanie zakwalifikowali go do klasy "duzych rodzinnych
samochodów" (a nie "duzych LUKSUSOWYCH samochodów") ciekawe dlaczego? U nas
zalicza się go czasem do klasy Superluksusowej (merc S, BMW 7, Audi A8). Ale
chyba producent lepiej wie co produkuje prawda?
W Europie 5 metrowe auta są chyba zawsze luksusowe (na miare mozliwości
producenta).A w Hameryce chyba nie. Niech mnie ktoś oświeci, ale wydaje mi się,
ze oni produkują dużą tandetę, która poza swoimi wymiarami nie rózni się
technologicznie od Golfa?
Chryslerem 300M jeździłem wiec opinię na temat tego auta mam. Od Golfa to jest
jednak bardziej luksusowe, lecz silnik wyje zupełnie nie jak widlasta szóstka,
materiały średnie, skrzynia (tylko automat) ma coprawda Tiptronic lecz tylko 4
biegi. Ogólne wrazenie - nie dałbym za to auto 200 tys pln, pomimo, ze jego
sylwetka jest moim zdaniem jedna z najpiękniejszych w klasie limuzyn. No i ten
crashtest dopełnił cienia goryczy...



Temat: Spada sprzedaż nowych aut
W USA : Audi A4 3.2 quattro full opcja kosztuje...
150 tys zł ,a u nas z tym samym wyposażeniem cena sięga prawie 300 tys zł . W
USA za 120 tys zł mam nowe BMW 330iA ,a u nas za tą cenę jakąś Octavkę . To po
co przepłacać ? Nie kupię nowego w Polsce ,bo nie jestem frajerem i wolę sobie
coś sprowadzić . Nie wiem czy ktoś słyszał o sprawie z NOWIUTKIM Mercedesem
SL500 ,który cały czas się PSUŁ . Kupiła go pani doktor . Czyli po co kupować
nowy złom ? Pudzianowskiemu sypie się nowiutki Mercedes S400 CDi . Jeżeli ceny
będą na poziomie niemieckich ,a zarobki na poziomie republiki bananowej to
niech zapomną . Nie dajcie sobie kitu wciskać o złomie z zachodu ,bo teraz złom
się częściej trafia w salonie np. już obity i malowany nowy samochód ,był to
przypadek z nowym Fordem . Następny przykład Skody ,w której opony zużywały się
bardzo szybko i sprawa toczy się w sądzie . Gasnące silniki podczas
wyprzedzania (!!!) w nowiutkim Renault Lagunie 3.0 V6 i dieslu . Palące się
nowe Peugeoty 307 itd. itp. Jeszcze raz powtórze o cenach w USA : za np. 150
tys zł mamy tam Chryslera 300C SRT8 do setki 5 s ,a u nas słabszy Chrysler 300c
5.7 V8 do setki 6.3 s kosztuje 250 tys zł i jeszcze w USA mają paliwo po 2.5
zł ,a ludzie w Polsce cieszą się ,ze mogą tankować gaz za prawie 2 zł hehehe i
są wdzięczni socjalistom i komuchom . Śmiech na sali . Ale ludzie wolą
socjalizm zamiast "krwiożerczego kapitalizmu" hehehehe . Ciekawe ,że płacimy
tak ogromne podatki ,a nic z tego nie mamy ? Szpitale ,drogi ,szkoła itd. Gdzie
są nasze pieniądze ? A wiem u górników i w PKP ,no i oczywiście w limuzynach i
odprawach PKN Orlen i TVP . Myślałem ,ze Polacy zmądrzeli przez te 4 lata ,a tu
po wyborach straciłem wiarę w ten naród . Znowu wybrali Kaczyńskiego socjalistę
i karierowicza z Solidarności - Tuska . A już za głowę się złapałem jak
zobaczyłem wyniki Samejbrony i SLD . Ludzie gdzie wy macie mózg ?



Temat: VOLVO XC90
Gość portalu: GreGor napisał(a):

> Nie ma potrzeby wydawać więcej. Ale jeśli ktoś chce większego
> samochodu, dlaczego nie??? XC90 to ekstra samochodzik,
> wyśmienite autko dla ludzi, którzy nie chcą niemieckiego "SUVA".
> Bmw X5, Mercedes Ml, Jeep Grand Cherokee i Lexus RX 300 mają
> groźnego konkurenta.

Z ML i X5 nie ma co się równać. Kompletnie inne podejście do tematu 4x4 i
konstruowania samochodu. W ML dodatkowo jest reduktor. RX300 to rzeczywiście
konkurent, w którego może "uderzyć".

Volvo ma małą przewagę bo żaden z
> konkurentów nie może zabrać "na pokład" 7 pasażerów.

W ML-u jest opcja dodatkowej ławeczki.

Czy czasem
> Diesel D5 nie jest troszeczkę za słaby do tego ( ciężkiego
> przecież ) samochodu.

W różnych pismach już piszą, że rzeczywiście jest za słaby.

Idealnym silnikiem jest natomiast „rzędowa
> szóstka” w wersji T6, 272 km to już coś.

Różnica w przyspieszeniu do 100 km/h między 2.5T a 2.9BiT, jest tylko 0,6
sekundy, a poza tym w wersji pięciocylindrowej jest 5-biegowy automat, a w T6
tylko 4-biegowy.

Ale szkoda, że nie
> ma „v-ósemki” bo wszyscy konkurenci ( poza Lexusem ) mają taką
> jednostkę.

V8 od Jaguara miało być w Volvo S80(w połączeniu z AWD) i XC90 już w zeszłym
roku, ale Ford tnie koszty i z V8 "nici".

Dzięki temu motorowi Volvo byłoby naprawdę
> prestiżowym autem. Ogólnie: oryginalny, bezpieczny, dobrze
> wyposażony ...

...samochód OSOBOWY.

i siedmioosobowa rodzinka „wejdzie”.

W ostatnim rzędzie tylko kilkuletnie dzieci.

Pozdrawiam
Greenblack

PS. Niespodzianka dopiero na począku przyszłego roku :(



Temat: YARIS FORUM CLUB - cz 6
Witam trzynastego i spiesze doniesc, ze na tym kontynencie staramy sie
zapomniec ze 13-stka istnieje gdyz jest usuwana z wielu miejsc. I tak na
przyklad bardzo czesto w wiezowcach nie ma 13-stego pietra. Z 12-go przeskakuje
sie na 14-ste. 13-stka usuwana jest z numerow ulic itp, itd.

Jankes: Coz amerykanskie samochody sa jakie sa. Jedne lepsze inne gorsze. Rzecz
gustu mysle. Jednak ponad 70% samochodow tutaj to "domowy" wyrob. Nie sa one
tak trwale jak chociazby japonskie ale z drugiej strony sa duzo tansze do kupna
i w eksploatacji. Kilka modeli zwlaszcza Fordow jezdzi i po Waszych drogach.
Najbardziej znane to Focus i Mondeo. Tutejsze Mondeo nie ma zadnej popularnosci
i chyba nawet wycofano z produkcji. Jesli chodzi o Taurusa to mnie osobiscie
nawet odpowiada choc nie tyle, zebym go kupil. Kilka lat temu w 5 osob
pojechalismy w kanadyjskie Rockies polazic po gorach. Wynajelismy wlasnie
Taurusa. Wozil nas z miejsca na miejsce po gorach bez wiekszych problemow.
Jak wspomnialem bylo nas 5-ciu plus pelno bagazy.
Rowniez Taurus jest od wielu lat najbezpieczniejszym samochodem w swojej
klasie. To na podstawie crash tests przez najpowazniejsza tutaj instytucje -
IIHS.
Honda Accord jest duzo gorsza w tej klasyfikacji na przyklad. Oczywiscie
zdarzaja sie takie sytuacje jak mojemu koledze, ktory musial wymienic silnik po
120k km.
Zawsze jednak mozna sobie zadac pytanie: co jest wazniejsze: jakosc czy
bezpieczenstwo? Wybierajac np. Mazde 626 do jazdy przed Taurusem wybierales
praktycznie "gorszy" samochod.

Oczywiscie chetnie tez bym podyskutowal a raczej przedstawil swoje zdanie na
temat jak piszesz "bronie sie przed tym rekami i nogami" ale mysle ze za daleko
odbiegniemy od naszego cudownego Yarisa na takie dyskusje :)
No, starczy tych porannych wynurzen, trzeba zabrac sie do pracy.

Zycze wszystkim milego Lykendu

Jankes zLA




Temat: Toyota Avensis/Carina
heh smieszni sa ci domorosli fachowcy, ktorzy bardziej cenia np. nowa lagune
niz toyote avensis bo "to antykwariat". zapewniam cie specu ze nie jest tak ze
jak nowy to jest juz super. co to za jakas glupota z tymi drzwiami? mialem
carine E 1995 do niedawna i nie pamietam zeby drzwi byly zle spasowane albo sie
nie domykaly ale np. takie chu... drzwi sa w seacie ibiza 3D.( po roku przednie
drzwi po stornie klamki sa opuszczone o 2 cm prawie w kazdym). smiech mnie
ogarnia jak piszesz bzdury ze nowe samochodziki sa takie fajne i tak ladnie
wygladaja pewnie jeszcze nie? jak bym slyszalem swoja dziewczyne ktora sie
wogle nie zna. ja mam teraz mazde xedos 6 ktorej produkcja ruszyla w 1992 roku
(10 lat temu!!!) a smiem twierdzic ze jest ladniejsza, lepiej spasowana 100
razy niezawodniejsza ma lepszy silnik (2.0 V6!!!) i super zawieszenie od np.
nowego (podziwianego ogolnie) forda mondeo 2.0 ktorym przejechalem 3500 km. o
lagunie to nawet nie wspomne, passatem nowym jezdilem jeden dzien wiec niewiele
powiem poza tym ze sie wysoko siedzi i ma kiepski plastik w srodku (nie
gumowany), cos skrzypi w desce przy przebiegu 15 000 km (w kolegi xedosie ktory
ma 8 lat NIC NIE MA PRAWA SKRZYPIEC!!!). a jak pomysle jak bedzie wygladac
laguna !! w 2012 roku to... hehe moze sie jakis uchowa egzemplarz bo wiekszosc
nie bedzie sie nadawala do jazdy:) nie mowiac o tym ze jej sylwetka bedzie
wtedy totalnie niemodna (francuski i wloski wspanialy design jest znany z tego
ze to "hit jednego sezonu").

pozdrawiam

ps. poczytaj biografie (tak dla smiechu) roznych kierowcow zawodowych (ludzi
ktorzy sie naprawde znaja) i czym jezdza prywatnie. sa to w 90% auta japonskie
lub niemieckie ale tylko mercedes albo bmw lub audi



Temat: FABIA Forum
Gość portalu: apandinus napisał(a):

> a tu ciągle jakaś bełkotliwo-filozoficzna dyskusja o wyższości jednej
> marki/modelu nad iunną. To przecież kompletnie bez sensu. Każdy kupuje takie
> auto, jakie mu się podoba, jakie spełnia (albo powinno spełniać) postawione
mu
> oczekiwania, na jakie go stać (albo nie stać). Krótko mówiąc dokonuje
jakiegoś
> wyboru. Ale udowadnianie innym, że sa idiotami, bo jeżdżą innym autem
świadczyć
>
> może właśnie o kompletnym zidioceniu autora takiej opinii.
> Fabia? Auto jak auto... Szczerze mówiąc sam zastanwiałem się nad Fabią (ale
> koniecznie Combi). W końcu kupiłem Octavię. Doszedłem do wniosku, że Fabia ma
> trochę za mały, jak na moje potrzeby bagażnik (czasem przewożę autem dwa duże
> psy), trochę za dużo kosztuje w jakiejś lepszej wersji (a uparłem się na
klimę
> -
> dzieciak strasznie się męczy w gorące dni w aucie) i z lepszym silnikiem
(tzn.
>
> 1.4 100 km lub TDI 100 km) i chyba nie wyrosła jeszcze z chorób wieku
> dziecięcego (słyszalem opinie o psującej się elektryce). Reasumując Fabia, na
> jaką mógłbym się zdecydować kosztowałaby niemal tyle co podobnie wyposażona
> Octavia. A Octavia bardziej mi się podoba i ma odpowiednio duży bagażnik. To
> był mój wybór. Czemu nie np. Ford Focus Combi, Xsara II Break, Opel Astra II
> czy Peugeot 307. Octavia bardziej mi się podoba (mimo, że wychodzi trochę
> drożej niż Focus, czy Xsara). Bardzo podobał mi się Peugeot, ale on z kolei
> wyszedłby drożej niż Octavia, ze zbliżonym wyposażeniem. Poza tym mam
sentyment
>
> do Skody. 4 lata jeździłem Felą Combi 1.6 i byłem bardzo zadowolony. No i
> kupiłem Octavię. Jeżdżę nią opiero parę dni i na razie jest super. Jak będzie
> dalej - zobaczymy. Nie noszę kapelusza. Jeżeli ktoś uważa, że Skodami jeżdżą
> kapelusznicy - jego problem. Widziłem niedawno starego dziadygę w Jaguarze
XK8.
>
> Ale czy to znaczy, że takimi autami jeżdżą ramole?
>
> No, ale miało być o Fabii...

witam
skoda skodą, ale kto widział ażeby przewozić psy w bagażniku! co
jak Cię gdzieś spotkam to własnoręcznie załaduję Cię do tego bagażnika
nie pozdrawiam sadystów

palec




Temat: Renault Thalia czy Citroen C3
Od pół roku przymierzam sie bardzo aktywnie, dziesiątki wizyt w salonach i
kilka razy jazdy próbne, do zmiany auta - do tej pory Polonez - a moje
możliwości i wymaganie są podobne. Rodzina czteroosobowa. Cena do 36tyś , ale
wolałbym mniej.
Dodatkowo duży wpływ na moją opinię ma ocena sporej liczby użytkowników
głosujących na swoje auta w portalu www.autocentrum.pl A oto moje spostrzeżenia
i ranking, podaję tylko decydujące cechy . Dodam że jest to moja prywatna ocena
i w cale nie muszę mieć racji.
- Punto - wolałbym coś większego (rozważałem opla astrę classic), ale niska
cena i niskie spalanie to duże atuty. Dużo zamienniów na rynku. Bardzo wysoka
ocena ponad 60 użytkowników - vide www.autocentrum.pl - absolutnie
kontrastująca z obiegową opinią o marce. Dwa lata gwarancji.
- Thalia - dyskwalifikująca ilość miejsca z tyłu, szczególnie nisko położona
linia dachu co powoduje, że cochwile będę walił się w głowę wyjmując dzieci z
fotelików. Drogi serwis.
- C3 - mały bagażnik, i nie za dużo miejsca z tyłu, drogi serwis, brak zalet w
stosunku do znacznie tańszego Punto
- Fabia - Przestarzałe silniki spalanie o 2 litry większe w stosunku od
gabarytowo porównywalnego Punto.
- Yaris - ma piórnik a nie bagażnik, to dla mnie ważne bo ja w przeciwieństwie
do autora zapytania jeżdżę w trasie. Drogi serwis. Plusy to trzy lata gwarancji
i świetna jakość wykonania.
- Corsa za drogo w stosunku do wyposarzenia, osiągów gabarytów.
- Albea - nie ma zalet w stosunku do punto poza bagażnikiem, co w mieście i tak
nie ma znaczenia.
- 206 - Za drogi. Mały. Drogi serwis. Stara konstrukcja. O litr większe
spalanie niż w punto.
- Polo - za drogie.
To chyba wszystko.
Teraz czekam na forda Fusion - podobno 36tyś. Jeśli się rozczaruję to kupuję
Punto.
Lukasz




Temat: Wojna za droga
bimi napisał:

> Gość portalu: +++IGNORANT napisał(a):
>
> > PO co utrzymuwać pat w tym newralgicznym regionie?
> >
> > I dlaczego uważasz, że Bush na tym zarobi i w jaki sposób?
>
> Klan Bushow, jako biznesmeni z Teksasu z wielopokoleniową tradycją i
dorobkiem,
>
> mają akcje wszelkich firm, m.in. związanych z przemysłem naftowym. Jeśli uda
mu
>
> się choćby doprowadzić do tego, aby cena ropy poszła w górę, to borąc pod
uwagę
>
> dzisiejszą, światową konsumpcję tego surowca zarobią na tym miliony, jesli
nie
> miliardy. Zresztą, to może być też w drugą stronę; nafciarze naciskają na
> Bushów, aby ci uczynili zadość im interesom. Tak czy owak, jest prawie pewne,
> że chodzi głównie o szmal związany z ropą. (inna sprawa, to zagrożnie jakie
> stwarza Irak dla Izraela)
> Zresztą fakt, że nafciarze mają wpływ praktycznie na wszystko na tym świecie
> widać praktycznie wszędzie. Ostatnio np. bardzo duzo mówi się w Polsce o tym,
> że paliwo z dodatkiem tzw. "biopaliw" będzie... niszczyć silniki.
> Co więcej, koncerny samochodowe to potwierdzają. Problem w tym, że tylko
> niektóre... Czy to nie dziwne, że silnikich jednych samochodów będa się psuły
> od paliwa nie zrobionego w 100% z ropy, a inne nie? Mam nadzieję, ze
odbije
> się to na tym, że Polacy przestaną kupować samochody tych awaryjnych firm
(np.
> Fordy). A nie na tym, że znowu zaczniemy sprowadzać 100% naszej beny z
zachodu.
> No, ale rozgadałem się nie na temat...

+++Ignorant: Przedewszystkiem to te wszystkie zamienniki są droższe od ropy...
Wyjatkiem jest gaz.., ale przy równym opodatkowaniu chyba nie byłby aż tak
konkurencyjny...

>
> Wracając; jak cena ropy pójdzie w górę to rodzinka Bushów zarobi. A, z uwagi
na
>
> ciągłe napięcie w rejonie Iraku cena ropy jest dziś parwdopodobnie zawyżona.
> Znaczy się w tej chwili też zarabia. Oczywiście, jeśli uda się rozpocząć
wojnę,
>
> to tym lepiej: sprywatyzuje się irackie szyby i będzie się miało łapę na
> jeszcze większej części światowej produkcji tego cennego surowca. A wtedy
cena
> będzie już tylko kwestią ustalenia, a więc i zyski będą niamałe z tych kilku
> procent akcji...

+++Ignorant: Ale po udostępnieniu podaży irackiej ropy cena spadnie, co może
nakrecić koniunkturę...

>
> Ech, ci wielcy kapitaliści! Na wycieczki w kosmos by se polatali, a nie ludzi
> mordują, żeby mieć więcej i więcej. Jak to możliwe, że rządzą nami takie
> bydlaki?
>
> Pozdrawiam




Temat: FABIA Forum
przecież miały być uwagi o FABI,
a tu ciągle jakaś bełkotliwo-filozoficzna dyskusja o wyższości jednej
marki/modelu nad iunną. To przecież kompletnie bez sensu. Każdy kupuje takie
auto, jakie mu się podoba, jakie spełnia (albo powinno spełniać) postawione mu
oczekiwania, na jakie go stać (albo nie stać). Krótko mówiąc dokonuje jakiegoś
wyboru. Ale udowadnianie innym, że sa idiotami, bo jeżdżą innym autem świadczyć
może właśnie o kompletnym zidioceniu autora takiej opinii.
Fabia? Auto jak auto... Szczerze mówiąc sam zastanwiałem się nad Fabią (ale
koniecznie Combi). W końcu kupiłem Octavię. Doszedłem do wniosku, że Fabia ma
trochę za mały, jak na moje potrzeby bagażnik (czasem przewożę autem dwa duże
psy), trochę za dużo kosztuje w jakiejś lepszej wersji (a uparłem się na klimę -
dzieciak strasznie się męczy w gorące dni w aucie) i z lepszym silnikiem (tzn.
1.4 100 km lub TDI 100 km) i chyba nie wyrosła jeszcze z chorób wieku
dziecięcego (słyszalem opinie o psującej się elektryce). Reasumując Fabia, na
jaką mógłbym się zdecydować kosztowałaby niemal tyle co podobnie wyposażona
Octavia. A Octavia bardziej mi się podoba i ma odpowiednio duży bagażnik. To
był mój wybór. Czemu nie np. Ford Focus Combi, Xsara II Break, Opel Astra II
czy Peugeot 307. Octavia bardziej mi się podoba (mimo, że wychodzi trochę
drożej niż Focus, czy Xsara). Bardzo podobał mi się Peugeot, ale on z kolei
wyszedłby drożej niż Octavia, ze zbliżonym wyposażeniem. Poza tym mam sentyment
do Skody. 4 lata jeździłem Felą Combi 1.6 i byłem bardzo zadowolony. No i
kupiłem Octavię. Jeżdżę nią opiero parę dni i na razie jest super. Jak będzie
dalej - zobaczymy. Nie noszę kapelusza. Jeżeli ktoś uważa, że Skodami jeżdżą
kapelusznicy - jego problem. Widziłem niedawno starego dziadygę w Jaguarze XK8.
Ale czy to znaczy, że takimi autami jeżdżą ramole?

No, ale miało być o Fabii...



Temat: Wojna za droga
Gość portalu: +++IGNORANT napisał(a):

> PO co utrzymuwać pat w tym newralgicznym regionie?
>
> I dlaczego uważasz, że Bush na tym zarobi i w jaki sposób?

Klan Bushow, jako biznesmeni z Teksasu z wielopokoleniową tradycją i dorobkiem,
mają akcje wszelkich firm, m.in. związanych z przemysłem naftowym. Jeśli uda mu
się choćby doprowadzić do tego, aby cena ropy poszła w górę, to borąc pod uwagę
dzisiejszą, światową konsumpcję tego surowca zarobią na tym miliony, jesli nie
miliardy. Zresztą, to może być też w drugą stronę; nafciarze naciskają na
Bushów, aby ci uczynili zadość im interesom. Tak czy owak, jest prawie pewne,
że chodzi głównie o szmal związany z ropą. (inna sprawa, to zagrożnie jakie
stwarza Irak dla Izraela)
Zresztą fakt, że nafciarze mają wpływ praktycznie na wszystko na tym świecie
widać praktycznie wszędzie. Ostatnio np. bardzo duzo mówi się w Polsce o tym,
że paliwo z dodatkiem tzw. "biopaliw" będzie... niszczyć silniki.
Co więcej, koncerny samochodowe to potwierdzają. Problem w tym, że tylko
niektóre... Czy to nie dziwne, że silnikich jednych samochodów będa się psuły
od paliwa nie zrobionego w 100% z ropy, a inne nie? Mam nadzieję, ze odbije
się to na tym, że Polacy przestaną kupować samochody tych awaryjnych firm (np.
Fordy). A nie na tym, że znowu zaczniemy sprowadzać 100% naszej beny z zachodu.
No, ale rozgadałem się nie na temat...

Wracając; jak cena ropy pójdzie w górę to rodzinka Bushów zarobi. A, z uwagi na
ciągłe napięcie w rejonie Iraku cena ropy jest dziś parwdopodobnie zawyżona.
Znaczy się w tej chwili też zarabia. Oczywiście, jeśli uda się rozpocząć wojnę,
to tym lepiej: sprywatyzuje się irackie szyby i będzie się miało łapę na
jeszcze większej części światowej produkcji tego cennego surowca. A wtedy cena
będzie już tylko kwestią ustalenia, a więc i zyski będą niamałe z tych kilku
procent akcji...

Ech, ci wielcy kapitaliści! Na wycieczki w kosmos by se polatali, a nie ludzi
mordują, żeby mieć więcej i więcej. Jak to możliwe, że rządzą nami takie
bydlaki?

Pozdrawiam
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nflblog.pev.pl



  • Strona 2 z 3 • Znaleziono 210 rezultatów • 1, 2, 3