silnik seat

Widzisz posty znalezione dla hasła: silnik seat





Temat: Zastanawiam się - Octavia Combi 1.6?
Cóż dzięki za informację. Do tej pory myślałem, że najwyżej stoi Audi -
najbardziej luksusowa i zaawansowana technicznie marka. Silniki uznawane
powszechnie za konstrukcje VW najczęściej pochodzą od konstruktorów Audi (na
pewno wszystkie ze zmienną długością kanałów dolotowych). VW uchodzi za markę
dla statecznych, konserwatywnych na przykład Niemców czy Szwajcarów (kto to
widział by jeździć samochodem przypominającym kredens z lat Gierka - Golf,
Bora, Passat Kombi). Owszem techniczna perfekcja (choć czasem nie do końca) ale
zero polotu czy świeżości. Poza tym co to za polityka, że samochody pozbawione
bagażnika mają do swojej "przestrzeni ładunkowej" dużą klapę (Golf), a
samochody z dużym bagażnikiem (500-litrów Bory) udostepniają go tylko przez
małą szparkę zwaną pokrywą bagażnika. Jedyną alternatywą jest "kredens". Do
pewnego czasu był nią też Toledo w pierwszym wydaniu (duży bagażnik -
duża "klapa"). Jak chodzi o politykę VW wobec Skody to owszem, jest to poletko
doświadczalne VW. Zawsze gdyby coś nie wyszło z nowym modelem to tym nowym
modelem zawsze będzie Skoda (lub Seat). Proszę zauważyć kolejność wprowadzania
na rynek samochodów na tej samej płycie podłogowej. Płyta nowego Polo: 1.
Fabia, 2. Polo, 3. Ibiza. Płyta Golfa IV: 1. Octavia, 2. Golf/Bora,
Toledo/Leon, Płyta Lupo: 1. Arosa, 2. Lupo. Płyta Superba: 1. Superb 2. Jeszcze
nie ma odpowiednika VW (nie jest nim wbrew pozorom Passat). Ale jak do tej pory
nie było wpadek i zawsze nowa płyta pozostawała bez większych zmian.





Temat: Kocham Moją Fabkę:))
Kocham Moją Fabkę:))
Długo się zastanawiałem zanim kupiłem nowy wóz.
Chciałem coś reprezentatywnego , sedana który mógłby spełniać rolę
rodzinnej limuzyny.
Na rynku zainteresowały mnie Seat Cordoba ( twarde plastiki wew i
pochodzenie jakies hiszpańskie),Renault Thalia ( jakos nie weszła mi w oko
do konca ).
W kręgu zainteresowan była jescze Corolla ( oczekiwanie an kolor aż 3
miesiące , poza tym skąd ta cena , bagaznik nie wiele większy niz Fabka).

Wybrałem więc Fabie sedan koloru zielona buteleczka:))
Nie przekraczam prędkości 140 wiec nie zastanawiałem sie nad silnikiem i
wybralem 1.2 HTP.
Mam klimatyzacje , elektryczne szybki i lusterka.
Mam schowki klimatyzowane , łamane zagłówki i abs.
bardzo ładnie prezentuje sie mój wóz i pod domem i pod sklepem i pod
Kosciołem.
Zrobiłem już 2000 km i ....SUPER.
Śmigałem ( chwilowo ) 170 km na h .
Wyprzedziłem Lagune i Omegę.

dziś załozyłem , no kupiłem zimowe oponki.
Poleccili mi Snowpro i ładne są , owszem.
Życze wszystkim zadowolenia z swoich wozów
pzdr
Fabek z Sosnowca





Temat: dla wszystkich milosnikow aut japonskich, podobno
Gość portalu: dido napisał(a):

> w1999 na japońce cło wynosiło 35% na europę i to tylko poza kontyngętem
10%.a
> itak podstawowe jednostki japońskie to 16v DOHC i najnowocześniejsze
> sterowanie gdy vw,opel,czy seat wstawiali silniki słabe i przestarzałe.jak
> chciałeś leprzy to musiałeś słono dołacić.co do ABS to piszesz
pierdoły.tylko
> w najtańszych wersjach był za dopłatą dokładnie tak samo jak w niemieckich.

jak bys byl nieco rozgarniety to bys zauwazyl ze mowilem o rynku USA a nie
polskim




Temat: dla wszystkich milosnikow aut japonskich, podobno
w1999 na japońce cło wynosiło 35% na europę i to tylko poza kontyngętem 10%.a
itak podstawowe jednostki japońskie to 16v DOHC i najnowocześniejsze
sterowanie gdy vw,opel,czy seat wstawiali silniki słabe i przestarzałe.jak
chciałeś leprzy to musiałeś słono dołacić.co do ABS to piszesz pierdoły.tylko
w najtańszych wersjach był za dopłatą dokładnie tak samo jak w niemieckich.



Temat: O tym ze Civic Typ R kiepsko sie prowadzi
O tym ze Civic Typ R kiepsko sie prowadzi
Opinia Auto Swiata na temat jakosci zawieszenia hondy civic typ R
„Wymaga umiejetnego prowadzenia”. „Na szybko pokonywanych zakretach wykazuje
znaczna podsterownosc. Ukladowi kierowniczemu brakuje precyzji a zawieszenie
jest za twarde. Przydalby się mocniejsze hamulce”

i ocena: 3 najgorsza z wystepujacych w testach AS (mozliwe sa tez 1 i 2 ale
się nie pojawiaja). Dla porowania Gallardo 6, ale Seat Ibiza Cupra 5, Renault
Megane Sport 5, peugeot 206 RC 5.

O ibizie: „prowdzi się jak po szynach precyzyjny uklad kierowniczy”
o Megane „podczas szybkiego pokonywania zakretow kierowca czuje się jak ryba
w wodzie”

przyspieszenie: 0-100 test
CTR 7,3
Cupra 7,3
Megane Sport 6,9
206 RC 7,6

Jednym slowem co z tego ze honda robi super silniki jak nie potrafi przenisc
mocy na jezdnie




Temat: Punto/Albea/Fabia.... Co wybrac?
Napiszę tylko tyle, Albea (dawniej Siena no i Palio) to odradzam. Zawieszenie
sypie się bardzo szybko. Wiem bo moja firma skusiła się na zakup kilku sztuk.
Tuleje wahaczy, gumy stabilizatorów itp. A plastiki w środku widziałeś, twarde,
matowe i przeważnie coś pod nimi stuka. Punto nie wiem jak się sprawuje, a fakt
Fabią jeździ pół Polski ale to przyzwoity samochód tylko jak 1,2 (3 cyl.) to
tylko mocniejszy 64 czy 65 koni. Seat Ibiza z tym silnikiem jaździ całkiem OK.
Wiem bo miałem okazję strzelić rundkę. Nara



Temat: [LPG|BENZYNA] - gaśnie na biegu... o co chodzi???
[LPG|BENZYNA] - gaśnie na biegu... o co chodzi???
Witam
SEAT IBIZA 1.4 95r
przebieg nie mały 206tys. km
instalacja gazowa od 5 miesięcy...
wtrysk jednopunktowy

nie wiem kiedy wymieniane były świece (czyszczone były 3 miechy temu) i kable
wysokiego napięcia

Czasami problemy z odpalaniem, lub jadąc NA BIEGU... (np: dodając gazu ... ni
z tąd ni z owąd portafi ZGASNĄĆ (np: przy 3000obr/min)... albo stoi na
skrzyżowaniu czy w korku... i też jak mu się chce to gaśnie...)
Po takim zgaśnięciu CIĘŻKO SIĘ ODPALA... trzeba się męczyć z minutę... lub
dłużej... wtedy silnik zapalony potrafi niemiłosiernie się dusić... tak jakby
pracowały tylko 2 gary...
Od ostatniego czasu (jakieś 2 miesiące) pracuje nierówno na biegu jałowym...
oscyluję wokół 1000obr/min +- 150obr

Co trzeba wymienić, wyczyścić itp....
Proszę o wszelkie info



Temat: Accord Type-R - benzyna 95 czy 98
Przepraszam za posądzenie o "wypadkowy" rodowód samochodu. Zazwyczaj posiadacze
takich aut w przedziwny sposób próbują oszczędzać i np. do Mercedesa kupują
używane opony. Samobójcy.
A co do opinni dealera... U polskich dealerów różnych marek, podobnie jak w
każdej innej firmie czy instytucji, pracuje pewien odsetek niedouczonych
idiotów. Już większe bzdury słyszałem od pracowników salonów sprzedaży, którzy
nawet nie przeczytali książki Adama Słodowego o budowie samochodu.
Niech Pan nie oszczędza na benzynie do tego auta!
Przy okazji - wiele nowszych silników koncernu VW, stosowanych w msamochodach
Audi, VW, SKoda i Seat wymaga stosowania paliwa 98 - wystarczy przeczytać
naklejkę na klapce wlewu paliwa - ale mało kto czyta.
Miłej jazdy



Temat: Skoda Octavia
;) Chodzilo mi o to by nie jezdzic na wysokich obrotach doputy dopuki silnik
nie osiagnie odpowiedniej temperatury - przepraszam ;) pisze szybciej niz
mysle ;)))
Nie wiem jak w Octavii ale w Top Sporcie jest glosno ( bez przesady
oczywiscie) roznica jest taka ze uklad wydechowt w Seacie jest zmodyfikowany w
porownaniu so seryjnego modelu. Najlatwiej pojechac do salonu Skody i umowic
sie na jazde probna interesujacym modelem, jak sie tobie poszczesci to moze i
nawet Octavia RS 1.8T 180KM ( roznica miedzy Top Sportem a Octavia RS jest
taka ze Seat posiada 6 biegowa skrzynie a Skoda 5 biegowa, a roznica jest
odczowalna w dynamice i przyspieszeniu)
Pozdrawiam




Temat: automaniak i skoda !!
OK.

skoro tak twierdzisz , że jest to tylko auto zwykłego segmentu "B" to dlaczego
ma najwięcej miejsca w swojej klasie "B" ( właściwie B+ )

>z trzeszczacymi
> plastikami czy odpadajacymi supernowoczesnymi kolpakami

jakoś u mnie mie trzeszczy a kołpaki się trzymają , a bardziej miękkiej destki
niż w Fabii nie widziałem.

Za taką kasę ( 40 tys. zł) nie ma "nic" tej wielkości (w środku) o takim
wyposażeniu (ABS,2PP,klima)

konkurencja jest po prostu za droga i to o min. 4 tys. w tej klasie "B"

Moim zdaniem autko klasy "B" w cenie ok 40 tys. to dobry wybór (benzynka)

zobacz sobie co się dzieje z Fiatem Pandą !

tam jest dopiero "REKLAMA" , że to - "kombi, miniwan, itp...." a ludzie kupują
to "cudo" więcej od Fabii w ostatnim okresie !!!

co Ty na to?

Reklama działa !

Kupiłem Skodę bo nie chcę przepłacać za coś mniejszego (od Fabii ) tak samo
wyposażonego !!!

Nawet Ibiza (nie wspominając Polo )posiada tą samą płytę podłogową i te same
silniki (1,2 12V ) jest droższe od Fabii (Seat - 4tys. , Polo -8tys. z tym
samym wyposażeniem jw ) a należą do tego samego segmentu.




Temat: Tuning w Ciechanowie ???
Najlepsza fura w Ciechanowie to jest bordowy Seat Cordoba.
Wypasiona na maxa, spojlery, ciemna szyba, fajne naklejki, fura zrobiona widać
profesjonalnie no i jest widać z chrakterem .
I pewnie jakiś konkretny silnik ma bo wydechy ma konkretne i ładnie buczą.
Czasami widać ją na Zielonej Ścieżce. Zwraca na siebie uwagę.



Temat: Zaklinacze koni
Musze zmartvic wszystkich co uwazaja ze Skoda jest "cienka"
Istnieje w Szwecji firma ktura specjalizuje sie w tzw: "tunning"
Audi, Skoda, Seat i Wolksvagen.
Silnik 1.8T ktory jest montowany w tych autach mozna podkrecic
do okolo 420KM 508Nm ale tez modyfikuje sie inne podzespoly.
Wiec niech ten co niewie, niewypowiada sie na temat Skody!!!!

zostawiam link: www:dahlbackracing.se warto zajzec !!!!!!!



Temat: SERWISOWANIE PO GWARANCJI
Ja tez w tej kwestii więc sie podłaczę, mam Ibizę w czerwcu minał jej roczek i
gwarancja, więc na przeglad 30 kkm udałem sie w sierpniu do Kwik-fita to samo
co Carman mi do nich akurat bliżej. Róznice w cenie są kolosalne w ASO Seat za
przeglad wołają 700 zł -ja zapłacilem 340. Przeglad był ubozszy jedynie o
podlączenie do komputera i z tym wiąze sie moje pytanie. Czy w nowych(w miarę
nowych) autach jeśli silnik chodzi bez zarzutu jest potrzeba podlaczania do
komputera. Nie mam ochoty przeplacać w ASO a pewnie odpowiednie komputerki
tylko u nich się znajdują.
z góry dziękuję za odpowiedź.
PZDR



Temat: olej silnikowy opela astra II
olej silnikowy opela astra II
kupiłem astrę II 1.7 CDTI i zalałem ja olejem mobil 1 turbo diesel 0w-40. W
serwisie nie uzyskałem odpowiedzi czy olej ten akceptuje opel. Ponadto
wyczytałem, że vw czy seat stosuja jakies specjalistyczne oleje syntetyczne
do silników wysokopręznych- chodzi o jakieś pompowtryskiwacze.
Tak więc czy nie "zaszkodzę" silnikowi, czy moge na tym jeździć bez obaw.
Opel astra II 1,7 cdti 10000 na liczniku



Temat: Alfa Romeo - Wasze opinie
Plusy:
- Rewelacyjne hamulce i fantastycznie trzymające się drogi zawieszenie.

Minusy:
- zawieszenie jest za delikatne na nasze dziurawe drogi

Usterkowość:
- została znacznie zmniejszona w nowszych modelach, szczególnie w 156

Silniki:
- jeżdziłem tylko 1,9 JTD (115 KM) i nie wyróżniał się on niczym szczególnym w
porównaniu do TDi (110 KM), czy HDi (110 KM).

Desing:
- ja tam jestem zakochany w tym wizerunku, który aktualnie Da Silva "importuje"
do nowszych modeli Seat'a, które dzięki temu zyskują w moich oczach.

Pozdr



Temat: Uwaga wlasciciele volksweagenow !!
Gość portalu: Karlik napisał(a):

> <a
href="http://www1.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,1290589.html"target="_blank">
> www1.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,1290589.html</a>

Dla pelnej informacji trzeba dodac, ze VW udzielil na wszytkie silniki, w
ktorch moze wystapic opisany problem (Lupo, Polo, Seat, Skoda / 1,0 i 1,4 l),
100-procentowej gwarancji na przejecie kosztow przez 10 lat bez ograniczenia
kilometrow. Koszty, ktore dotknietym uzytkownikom powstaly w przeszlosci, beda
rowniez w calosci zwrocone.



Temat: Vw Golf vs. Skoda Octavia
Gość portalu: maciej napisał(a):

> Czyli co proponujesz? Golf Octavia czy moze jak ktos wczesniej napisal
> Leon...?

Weź Corollę 1.6 albo Honde Civic 1.6 :-) Poważnie. Są niezawodniejsze od Golfa,
obszerniejsze w środku, mają lepsze silniki, no i są to nowsze modele.
Chyba, że MUSISZ mieć coś z koncernu VW. Jeśli tak, weź oryginał - Golfa.
Chyba, że dodatkowe drzwi i bagażnik są dla Ciebie istotne - wtedy Skoda.
Seat - no nie wiem. Zawsze wypadał najgorzej z aut grupy VW w statystykach
awaryjności. Choć rzeczywiście wygląda najciekawiej pod względem stylistycznym.

Pzdr
Niknejm



Temat: Kocham moja Skodę
Kocham moja Skodę
Długo się zastanawiałem zanim kupiłem nowy wóz.
Chciałem coś reprezentatywnego , sedana który mógłby spełniać rolę
rodzinnej limuzyny.
Na rynku zainteresowały mnie Seat Cordoba ( twarde plastiki wew i
pochodzenie jakies hiszpańskie),Renault Thalia ( jakos nie weszła mi w oko
do konca ).
W kręgu zainteresowan była jescze Corolla ( oczekiwanie an kolor aż 3
miesiące , poza tym skąd ta cena , bagaznik nie wiele większy niz Fabka).

Wybrałem więc Fabie sedan koloru zielona buteleczka:))
Nie przekraczam prędkości 140 wiec nie zastanawiałem sie nad silnikiem i
wybralem 1.2 HTP.
Mam klimatyzacje , elektryczne szybki i lusterka.
Mam schowki klimatyzowane , łamane zagłówki i abs.
bardzo ładnie prezentuje sie mój wóz i pod domem i pod sklepem i pod
Kosciołem.
Zrobiłem już 2000 km i ....SUPER.
Śmigałem ( chwilowo ) 170 km na h .
Wyprzedziłem Lagune i Omegę.

dziś załozyłem , no kupiłem zimowe oponki.
Poleccili mi Snowpro i ładne są , owszem.
Życze wszystkim zadowolenia z swoich wozów
pzdr
Fabek z Sosnowca



Temat: pytanie do fanów Hondy
Co z tego ze silniki super skoro hondy maja tak gowniane zawieszenia nie
pozwalajace jezdzic szybko po zakrestach. Poczytajcie se katalog testy
autobilda zobaczycie ze 206 RS pokonuje zawieszeniowo typ R a Megane Sport czy
seat leon cupra wrecz miazdzy. Moze ktos ma ten katalog pod reka to zacytuje.



Temat: Skoda to najlepsze auto dla Polaka
Kup zatem o wielki doctore swojego poniemieckiego złoma za jedyne 100 - 150
EURO i dalej pluj na skode i innne niedostępne Ci auta. Warto pomarzyć czasem.
Wszak będziesz miał swoje ukochane 20letnie BMW, czy 15letnie Audi!!! Przecz Ze
skodą!!! A tak na marginesie to też przecz z SEAT'em w szczególności Toledo i
Leonem, kiepską, żałosną, prowokacyjną, syjonistyczna podróbką AUDI... Wszak
Audi A3 , Toledo i Leon maja prócz silników, Platformy, za przeproszeniem, taką
samą konsolę!!! Miłośniku wszelkiego poniemieckiego złomu i zgnilizny na
czterech kołach.

Ps: a może wolisz furmankę, byle nie skodę???



Temat: Zakup auta
Gość portalu: Slawek napisał(a):

> Witam,
> Planuję zakup nowego auta w cenie do 50 000. Ma to być auto 5-drzwiowe (ale
> tylko dla 2 osób).Co wybrać?
> Peugeot 307, Citronen C3, Seat Ibiza, Megane II (chyba się zmiszczę w
cenie).
> A może coś innego?
>
> Czekam jestem Waszych opinii i porad.
>
> Pozdrawiam

- biorąc pod uwagę naprawy czyli częstotliwośc odwiedzania warsztatów to tylko
ford,
- porównując silniki (diesel) tylko ford, najnowoczesniejszy

o innych zaletach tudzież wadach można dyskutować, ty bedziesz jeździł, ty
będziesz płacił - zdecydować musisz ty sam



Temat: Miałem wypadek - doradźcie co potem...
Więc tak: Seat ma swoje lata 1994 rok bezwypadkowy, sprowadzony, ma pełny
pakiet ubezpieczenia, na moje oko do wymiany kwalifikuje się: błotnik prawy,
lampa prawa, kierunkowaskaz prawy, atrapa, zderzak, koło prawe, zawieszenie
prawe (koło całe ale od góry pochylone do środka o jakieś 30 stopni) czyli
zawieszenie, maska w dwóch miejscach skrzywiona i złamana przy zawiasie,
przyrysowany od maski drugi błotnik, plastki okalające nadkole połamane, jakaś
rura plastikowa przy silniku połamana, podejrzewam że prawy przegób został
skrzywiony albo wyrwany (cholera wie jak skrzynia biegów - całe uderzenie
praktycznie pochłoneło koło dlatego jest tak pochylone) silnik pali. AutoCasco
mam opłacone wartość 14 tyś zł. Cholera wie co robić szczerze to nie dysponuję
czasem aby latać i kupować części ale chciałbym autkiem pojeździć jeszcze. Z
ciekawości zapytam jaka jest realna możliwość aby rzeczoznawca uznał auto za
złom i dostać jakąś kasę ??? Na jakich zasadach to się odbywa dają kasę za
uszkodzenia a potem auto można sprzedać jako złom i kasa do kieszeni czy jak ?
Muszę się przygotować na jutro bo rzeczoznawca o 15 ogląda autko i nie chciał
bym aby narzucił mi coś albo w porozumieniu z właścicielem warsztatu coś
odbyło się poza moimi plecami, prawda jest taka że kasą nie sram i dla mnie to
są koszty nie wspominając o straconym czasie dlatego chciałbym jak najlepiej
na tym wyjść ?



Temat: Zagadka...
Gość portalu: Lemmy napisał(a):

> Ja kupilbym Seata Top Sport 1.8 turbo.
> W cenie ok 70 tys. nie znajdziesz tak mocnego (180 KM)
> i zgrabnego wozka. Chyba ze wolisz Mlada Boleslaw...
> Pozdrawiam:-)
> Lemmy
Lemmy, chyba troszkę przesadziłeś. Gościu szuka czegoś w klasie 1.6 100KM lub
diesla, a Ty mu wyjeżdżasz ze 180 konnym Leonem. Leon tak, ale moja propozycja
to Leon Spirit 1,9tdi 90km. Cztery poduszki, abs, klima, alu i trochę jeszcze
(www.seat.pl, nie będę przeciez kopiował informacji o lampce sygnalizującej
podgrzewanie silnika przed uruchomieniem...) za 62,500. Dają w tej chwili
standardowy rabat 2000, a i z tego pewnie coś się uda urwać. Jeżeli
potrzebujesz dużego bagażnika to Toledo jest niewiele droższe. Nowości to to
na pewno nie są, ale mam więc chwalę. Do tego sprawdź Focusa, nawet combi w
dieslu powinno się w tej cenie kupić.
pozdrawiam



Temat: Mały automat. Czy coś rynek oferuje?
W Polsce drgnelo w sprawie automatowi wiekszosc producentow ma w swojej ofercie
przynajmniej jeden taki model.
Citroen C3 1.6 110KM SensoDrive - 58200
Fiat Punto 1.3 JTD +4000zl, 1.2 16V automat sekwencyjny +4500zl, seicento -
obecnie nie ma wersji z automatem, poczekaj na Gingo/Pande
Honda Jazz i Mazda 2 - nie ma w ofercie automatow
Hyundai Atos - nie ma w sprzedazy, Accent - brak modelu z automatem
Kia Rio - w ofercie nie ma, w specyfikacji jest automat :-)
Opel Corsa - automat dostepny w praktycznie wszystkich wersjach silnika,
nadwozia i wyposazenia (poza GSI i NJoy)- doplata 3500zl
Peugeot 206 XT automat 1,4 75KM - 54890
Renault Clio 1.4 16V 98KM Privillege 55100zl, Twingo - brak wersji z automatem
Skoda Fabia - 1.4 75KM Comfort 48870zl
Toyota Yaris 1.3 wersje Luna i Sol +6000zl (Luna 5d 48500)
VW Polo 1.4 75KM - brak ceny na stronie :-(
Wszystkie ceny dotycza wersji 5d
Nissan i Seat maja uszkodzone strony, strona Citroena i Opla nie zawiera
prakytycznie zadnych wazniejszych danych, na stronie Fiata i Renault trzeba
grzebac dlugo i zmudnie. Strona VW ma wylaczony konfigurator. Praktycznie tylko
Toyota, Skoda i Peugeot maja jasno i klarownie przedstawiona oferte




Temat: Czy to PRZEPUSTNICA czy co inne paskudne...?
Czy to PRZEPUSTNICA czy co inne paskudne...?
Auto: SEAT IBIZA 1.2.`91
Auto ma od niedawna bardzo wysokie obroty - zimny silnik 1300-1500, rozgrzany
1800-1900 (skrzynia biegów drży i wyje wszystko paskudnie). Byłem w
warsztacie i mówią że regulacja obrotów nic nie da... podobno to sprawa
PRZEPUSTNICY - ponoć jak się wymieni/naprawi wszystko będzie OK.
I tu 2 pytania: kto wie gdzie w okolicy Katowic można tanio i szybko
zregenerować (tam chcą za to ok. 70zł) i czy po opisie ktoś ma inne domysły
(czy to coś innego).
z góry dziękuję za opowiedź!!!



Temat: Kolejna akcja serwisowa VW
Kolejna akcja serwisowa VW
Tym razem Audi wzywa do serwisu właścicieli modelu A3 z powodu podejrzenia
zamontowania wadliwych wentylatorów elektrycznych układu chłodzenia. Akcja
dotyczy aut 3-drzwiowych, wyprodukowanych w 2003 roku z numerami nadwozia od
002500 do 006000, w których mogą wystąpić zakłócenia w pracy silnika.

Właściciele feralnych pojazdów zostaną wezwani drogą listowną do odwiedzenia
najbliższej stacji obsługi Audi, gdzie wadliwa część zostanie wymieniona
bezpłatnie. Cała operacja zajmie około 1 godziny.

Zrodlo: motoryzacja.interia.pl/news?inf=411622

Powoli te wszystkie akcje koncernu VW staja sie nudne... Szkoda tylko, ze
majac nauczke w postaci dwoch akcji Tourana (obie przeciez zwiazane z
elektryka), nie wyciagneli zadnych wnioskow.
Chyba teraz prezesi pluja sobie w brode, ze nie puscili najpierw Octavii II
albo Toledo. Jak tak dalej pojdzie, Skoda i Seat beda synonimem ...jakosci w
koncernie.




Temat: # BRC SEQUENT 24 CZY POPROSTU BRC SEQUENT???#

> 400zl wiecej, sugerujac mi jednoczesnie ze warto byloby zamontowac gaz BRC
> SEQUEN z tym ze juz nie "24" i na wtryskiwaczu wloskim. Roznica pomiedzi tym
> SEQUENT 24 a SEQUENT polega podobno tylko na tym ze "24" ma jden a nie 4 (tak
> jak sequent) wtryskiwacze i ze trzeba przelaczac na gaz "recznie", zas
> roznica w cenie jest dosc duza bo SEQUENT kosztuje 4800!! a nie tak jak
> SEQUENT 24 3800 lub 3400 w ASO.

Różnica w Sequent i Sequent 24 polega na tym że ten pierwszy jest bardziej
rozbudowany (ma więcej czujników i co z tego wynika można go "ciekawiej"
ustawić) A drugie to można do tego pierwszego wybrać włoskie lub japońskie
wtryskiwacze. A panom się coś pomyliło w 24 jest także cztery wtryskiwacze są
umieszczone na wsólnej szynie, Ale są cztery. Generalnie 24 jest po prostu
uproszczoną wersją Sequenta i ograniczoną do wtryskiwaczy włoskich. Przełączanie
na gaz w obu następuje w pełni automatycznie. Osobiście mam 24 natomiast
koledzy mają "Pełnego" sequenta. I różnica wyjdzie po czasie w jakości i
wytrzymałości wtryskiwaczy włośkie vel. japońskie. Aha Obie typy instalek
działają bardzo dobrze w moim przypadku (kolegów) silniki VW 1.6 (8 i 16V) 102,
i 105 KM
Seat leon/ Skoda octavia. Różnica w cenie = wtryski+czujniki+soft.

Tyle.



Temat: Kiedy w koncu NOWA OCTAVIA ???
Gość portalu: OLO I napisał(a):

> Widzac jak skoda wypuszcza nowe modele to sadze że nowa
Octavia bedzie przed Go
> lfem V

Oczywiście, że tak. Skoda jest "królikiem doświadczalnym"
Volkswagena. VW swoje nowe konstrukcje testuje kosztem
klientów mniej szacownych (w ogólnym odbiorze) marek jak.
np. Skoda, Seat.
np. najpierw była fabia później dopiero nowy vw polo, i
pomimo że to są praktycznie te same auta (konstrukcja
płyty podłogowej, silniki itd.) to nieprzeszkadza to
niektórym forumowiczom nazywac skode fabie szajsem, a vw
polo dobrym samochodem, a przecież to są te same
samochody, tylko z innym znaczkiem....



Temat: niemiecka "solidność", dalej w to wierzycie ?
Gość portalu: Joasia napisał(a):

> Jak ten artykol uwaznie czytales to powinno Ci podpasc ze najpierw
> "...Immer nur ein Motorentyp stirbt den plötzlichen Kältetod: der seit 1996
> verfügbare kleine Vierzylinder mit 1,0 und 1,4 Liter Hubraum. Er wird in den VW
> -
> Modellen Lupo, Polo und Golf sowie in einigen Exemplaren der Tochtermarken Seat
>
> und Skoda angeboten..."
> a pozniej podawaja tylko ilosc modeli Lupo i Seat Arosa czyli tych
> sprzedawanych w najmniejszych ilosciach.
> W samych Niemczech sprzedano w latach 2001 i 2002 568.000 VW Golf i 182.000 VW
> Polo
> <a href="http://www.ftd.de/ub/in/1043077325605.html?nv=cpm"target="_blank">www.
> ftd.de/ub/in/1043077325605.html?nv=cpm</a>
> A wiec sprzedaz 500.000 modeli z silnikami 1.0 i 1.4 w ciagu 6 lat jest jak
> najbardziej realna
> A
>

Typowy przyklad manipulowania wiadomosciami przez przytoczenie paru cytatow oderwaniych od calosci!
A co to oznacza:
..VW ließ deshalb bereits Ende 1999 Verbesserungen in die Serienfertigung des Motors einfließen: Der Entlüftungsschlauch wird seither elektrisch beheizt.
a to :
..Allein in Deutschland sind 78 000 Lupo und 40 000 Seat Arosa mit den kälteempfindlichen Motoren unterwegs.
Juz 4 lata temu usunieto ten problem,ktory dotyczyl tylko dwoch rodzajow silnikow z lat 1996-99.
A co ma twoja statystyka z 2002 roku z motorem z 1999...



Temat: Honda - marka pseudosportowa
A Seat?
A Seat? "Sportowa" marka w "stajni" VW? Popatrzcie na ofertę ibiz, cordob,
leonów i toledo - podstawowe silniki żenujące, a najlepsze też słabe.



Temat: seat malaga
seat malaga
Czy ktoś coś wie na temat takiego auta z silnikiem 1,2?



Temat: Seat Toledo 1,8 20V
Seat Toledo 1,8 20V
Witam
Mam zamiar kupić to właśnie auto. Mam pytanie czy miał ktoś doczynienia z tym
silnikiem , jak się on sprawuje i czy jednostka ta jest budową VW czy Seata ?



Temat: 1000000 km przebiegu Seat Toledo 1.9 TD
1000000 km przebiegu Seat Toledo 1.9 TD
Wczoraj w miejscowym kieleckim periodyku Echo Dnia były zdjęcia owego Seata
z salonu bodajże w Tarnobrzegu czy Tarnowie... silnik bez remontu głównego i
dalej jeździ...



Temat: Skoda Octavia
Seat tez jest bardzo ciekawa propozycja a silnik 1.8T 180 KM to mazenie.
A jak z miejscem z tylu ? Toledo pewnie daje troche wyzszy komfort niz Leon.
Leon chyba tez za bardzo nie kusi pojemnoscia bagaznika ?
Zdradz troche jak dbac o ten silnik zeby turbinka chodzila jak nalezy.



Temat: Peugeot 206 vs Seat Ibiza
Peugeot 206 vs Seat Ibiza
no własnie. co byście polecili wybierając pomiędzy tymi dwoma? szukam autka
do jazdy miejskiej.
czy w Peugeocie silnik 1.1 dobrze sie sprawuje?



Temat: Nowy SEAT CORDOBA FRESC
Nowy SEAT CORDOBA FRESC
Czy ktoś z szanownych forumowiczów jeździ Seatem Cordobą Fresc, proszę o
opinie na temat tego auta, a w szczególności chodzi mi o wersję 1.4 75KM, czy
warto kupić z takim silnikiem, czy może jest zbyt słaby??



Temat: SEAT - ktorego wybrac?:-)
SEAT - ktorego wybrac?:-)
Chcialabym kupic Seata, poradzcie ktory bedzie lepszy dla kobiety. Ibiza,
Cordoba czy Leon. Jaki silnik itp, nie znam sie na tym zupelnie;-)
pozdrawiam
A.



Temat: pytanko
a w internecie sprawdzić nie możesz?
Nie ma "średnio", bo ceny są pewnie od 35 do 80 tys. - albo podobnie, w
zależności od pojemnosći silnika i wyposażenia. A na www.seat.com albo www.
seat.pl są cenniki i informacje o rabatach.



Temat: Silniki VW umieraja z zimna
Nie zauważyłem. Seat Ibiza silnik VW 999cm3. Rozgrzewa się na 3-4km, a ostatnio
u nas i -20.

PZDRW



Temat: Jeszcze TANSZE instalacje LPG
Seat Ibiza 1.0
Seat Iibiza marzec 1998, silnik 0,999 cm3 bezpośredni wtrysk osiem zaworów.
ILE ?



Temat: Warsztat Seat Ibiza TDI Warszawa
Warsztat Seat Ibiza TDI Warszawa
Jak w temacie. Czy ktoś może polecić mi jakiś dobry warsztat w Stolicy,
możliwie na Pradze? Interesuje mnie diagnostyka i naprawa silnika oraz
zawieszenia.



Temat: Silniki VW umieraja z zimna
Dotyczy tylko wymienionych silnikow 1.0 i 1.4 w VW i Seat



Temat: Wady i zalety Fabii
Gość portalu: X-man napisał(a):

> Wady:
> -silniki to nędza

hip: Te same co w VW polo i SEAT ibiza /cordoba.
Nie natrafiłem jakoś na Twoją wypowiedź na temat "tragizmu" tych silników w VW
i seatach. Czyżby tam były dobre, a w skodzie złe?



Temat: pytanie do anty
pytanie do anty
Przechodzę odrazu do rzeczy: Co antyskodziarze tak właściwie mają do skód
(oprócz nazwy), przecież to te same samochody co seat, vw, te same części
silniki też, więc o co chodzi?



Temat: Citroen C2
Moim zdaniem cena jest zupełnie ok.
Przypomnijcie sobie ile kosztował przestarzały Saxo,Twingo czy Ford KA.
Na dokładke jest Seat Arosa na specjalne zamówienie za 70 tys zł za silnik 1.4!

pozdr



Temat: Najbardziej awaryjne auto jakim jeździliście ?
Mój typ to seat ibiza 1.4 rocznik '96. Awarii uległy: chłodnica (pękła na
mrozie), łożyska kół tylnych, przewody wysokiego napięcia, spryskiwacz tylnej
szyby. Ponadto po 60 tys. km ciekł silnik, a skrzynia biegów nadawała się do
remontu.
Pozdrawiam
bim



Temat: Co sądzicie o Seacie Leonie II?
No właśnie, Seat-to sportowa marka miała być. Z Leona można była zrobić coś
fajnego. No zobaczymy jeszcze jakie silniki będą dawać



Temat: jaki przebieg Polo 1,2 12V ?
jaki przebieg Polo 1,2 12V ?
kto z Was ma takie "cudo techniki" i jaki posiada przebieg?

ewentualnie Seat lub Skoda z tym samym silnikiem ?



Temat: Wybierzmy najbardziej POZERSKI SAMOCHÓD.
Seat Toledo/Leon ze słabym silnikiem 1.4/ 1.6 75 KM.
(łatwo poznać po 1 rurze wydechowej)



Temat: nowy,nieduży samochod w granicach 45 tys.
Dzięki greenblack.
a seat,peugeot? Czy dobry jest silnik seata 1.4 16v 75 km?



Temat: ile za ibizę?
ile za ibizę?
Seat ibiza, diesel, silnik 1.9, 140 tysięcy na liczniku, prod. 1995 rok, bez
wypadku, serwisowany w autoryzowanej stacji - ile maksymalnie mogę zapłacić
za takie cudo? Proszę o radę.



Temat: (stary) Fiat Panda
Prawie identyczne auto (Seat Marbella - hiszpanski klon Pandy) z fiatowskim
silnikiem 903cm pali srednio 5.0 l/100km (jazda mieszana trasa-miasto).



Temat: Falowanie obrotów silnika
Falowanie obrotów silnika
Witam, mam następujący problem. Mam Seata Leona 1.6 2000 rok, Instalacja
gazowa REG OMVL DREAM XXI N, wstawiona na początku maja 2004. Samochód przed
instalacją zachowywał się absolutnie nieskazitelnie. Po wstawieniu instalacji
po tygodniu silnik na wolnych obrotach zaczął "szaleć", tzn. obroty falowały,
tak jakby chciał zgasnąć ale nie mógł, czasami też zdarzało się że zgasł.
Było tak przez dzień, później było ok, później znów to samo. Jednocześnie
silnik zaczął lekko przerywać przy większych prędkościach (tak od 100 km/h).
Zajechałem do montera LPG, podłączył pod komputer coś tam pogrzebał i
faktycznie było ok. Było dobrze długo - około 9000 km. W tej chwili sytuacja
opisana powyżej jest non stop. W serwisie SEAT-a powiedzieli, że
prawdopodobnie sonda Lambda jest uszkodzona w wyniku błędów montera LPG
(błędnej mieszanki czy czegoś tam - nie znam się na tym). Monter mówi, że tym
z SEAT-a chyba coś się w głowie przestawiło i że sonda jest ok, a na pytanie
dlaczego tak się dzieje odpowiada, że nie wie, ale to nie jego sprawa i
oczywiście traktuje mnie jak namolniaka. Silnik zachowuje się tak niezależnie
czy działa na benzynie czy na gazie. Powtarzam, że problemy po raz pierwszy
zaczęły się tydzień po instalacji. Kiedyś myślałem, że ma to związek z tym,
jaki gaz zatankuję i faktycznie dopóki tankowałem na PB to było ok (nie wiem
czy to zbieg okoliczności) - później zatankowałem na stacji typu NONAME i
znów nie wiem czy zbieg okoliczności, ale mniej więcej od tego momentu
wszystko się zaczęło ponownie po długim okresie poprawnego działania. Jest to
dla mnie ważna sprawa bo sonda kosztuje około 700 zł. Z góry serdeczne dzięki
za odpowiedź.



Temat: Jaki samochod do 13tys???
Witam,

Ogólnie:
Jeśli ja miałbym kwotę 13tyś. PLN na samochód to kupiłbym sobie Hondę Civic 4D
(czyli sedan) z ok.92-93 roku z silnikiem 1.5 o mocy 90KM. Oczywiście troche
trzeba by poszukać aby znaleźć ładny egzemplarz, ale nie powinno być z tym
problemu, bo to był najpopularniejszy silnik w tej budzie.

Zalety:
-Tak jak ktoś wspominał, japończyki powyżej pewnego wieku maja dobry stosunek
cena/jakość
-Taki pojazd mało traci na wartości
-Zużywa podobną ilość paliwa co inne (dobre) marki, a ma przy tym trochę lepsze
osiągi
-Z pojemności 1.5 masz 90KM i całkiem dynamiczny pojazd, który do 100km/h
rozpędza się w 10.2 sek. i pali 90/120/miasto 5.5/7.2/8.8
-Możesz znaleźć Civica z silnikiem E-VTEC (też 1.5) - jest to szczególnie
oszczędna wersja, która spala 90/120/miasto 4.5/6.6/6.7
-Samochód ma całkiem spory bagażnik
-Bardzo mało awaryjny samochód
-Zazwyczaj posiada dobre wyposażenie

Mity:
-Części do japończyków są faktycznie trochę droższe niż np. do samochodów
niemieckich, ale tam po 200tyś. przebiegu nie robisz nic i nie ma potrzeby
wymieniania jakichś uszczelek pod głowicą i robienia remontów silnika

Inne marki:
Tak jak ktos wspomniał ponad 10 letni Seat, Fiat, Opel to jest w większości
ciągłe naprawianie i poprawianie czegoś. Oczywiście ktoś zaraz napisze, że on
ma Fiata od 15 lat i nic sie nie dzieje, ale statystyka mówi swoje.

Podpowiedź:
Przy wyborze auta warto patrzeć (trzeba) nie tylko na pojemność ale na moc jaki
produkuje taki mobil, bo te 1.6 Vectry to chyba daje 75KM a to jest po prostu
jedna wielka nędza przy tej wielkości samochodu. OCzywiście są osoby, które nie
potrzebują więcej, ale skoro samochód ma palić tyle samo to czemu nie mieć tej
swobody i zapasu mocy pod maską.

Konkretne samochody:
-Vectra - po prostu Opel z początku lat 90, czyli galopująca rdza, silnik 1.6
to pękający pasek rozrządu, słabe osiągi, przeciętna ekonomia
-Peugeot 405 - po prostu cienka jakość i trzeba lubić typowo "francuskie"
samochody, czyli miękkie siedzenia, miękkie zawieszenie
-Seat - teraz jest OK, ale początki tej marki pod VW to jednak jeszcze sporo
pozostałości z Fiata
-VW - ogólnie OK, ale 1.6 tam tez miało wtedy 75KM

Kurczak

PS.1. Oczywiście wszystkie moje opinie są subiektywne, ale mam prawo mieć swoje
zdanie. Osobiście mam Civica, który jest dość mocno ujeżdżany i co? i nic tylko
leje beznynę :-)

PS.2. A jeśli Honda to dużo jest na www.hondapl.org



Temat: SKODA FABIA 1.4 60KM 2001 jaki silnik?
Pozwolę sobie na przytoczenie kilku prawidłowości dotyczących napędu samochodu.
Napędza nas MOMENT a nie MOC. To SIŁA na obwodzie koła porusza
nasze "maszyny"....bierze się ona z siły wynikajacej z momentu obrotowego na
wale silnika...i jej transformacji poprzez skrzynię biegów i przekładnię główną
(po drodze są oczywiście straty tarcia, pomnieszające ją sprawności układów -
zawsze < 1 itd. itp.)Moc to z kolei ilość pracy wykonana w jednostce
czasu....zatem silniki wysokoobrotowe osiągają wiekszą moc...co nie znaczy , że
są zawsze przyjazne w eksploatacji ze względu na elastyczność. Jest jeszcze
pojęcie elastyczności momentu czy mocy.....ale nie do końca chodzi o
definicje...prawa fizyki są jednak nieubłagalne....najwieksze opory w ruchu
pojazdu to opory powietrza, które rosną z kwadratem prędkości....i b. duże
znaczenie ma współczynnik oporów powietrza Cx......
Koniec teorii......
Wg mnie nie ma sensu licytować się...czy silnik przy danej pojemności ma 60, 75
czy 90 KM....bo to konstrukcja samochodu (Cx), dobór przełożeń skrzyni biegów i
przekładni głównej będa miały decydujące znaczenie, czy auto "jedzie"....czy
jest "przymulaste".
Patrząc na tytuł postu....i moją wypowiedź wcześniej....podtrzymuję swoje
wcześniejsze zdanie....seat cordoba z tym silnikiem jeździ poprawnie i
oszczędnie....mniemam, że fabia będzie miała podobnie....dla mnie nie stanowiło
problemu, że jest to starsza jednostka.....jeśli ktoś chce mieć silnik
16V...kręcic go na wyższe obroty by móc odjechać i spalić kapkę wiecej
paliwa....jego wybór.....same liczby nie jadą....dalej jedziemy dzięki sile
pojawiajacej się na obwodzie koła....:)))))
Pozdrówka



Temat: Chip - tuning do nowej Primery dCI
Istnieją dwie metody elektronicznej modyfikacji charakterystyki Twojego silnika:
- modyfikacja chip'a (nowy soft/mapa lub nowy chip),
- dodatkowa centralka sterująca (tzw. tuning box).

Tego typu modyfikacje mogą wiązać się z utratą gwarancji, chociaż coraz więcej
producentów proponuje takie rozwiązania (np. BMW, Seat, Toyota, Mitsubishi)
przy jej zachowaniu.

Wspominasz, że masz nową Primierkę, więc sugerowałbym nie wprowadzanie takiej
modyfikacji przy przebiegu poniżej 10-15 tys. km (tj. np. do pierwszego
przeglądu). Ponieważ takowe zmiany powodują w pewnym stopniu zmianę warunków
pracy silnika zalecana jest większa częstotliwość wymiany oleju silnikowego
(np. zamiast co 20 tys. km, to co 10 tys. km).

Z mojego doświadczenia wiem, że tabele nie wiele różnią się od wyników
osiąganych na hamowni, ale proponuję, abyś zastrzegł sobie możliwość rezygnacji
z wprowadzanej modyfikacji, jeśli pomiary na hamowni niespełnią Twoich
oczekiwań (postaraj się, żeby koszt badania na hamowni ujęto w cenie usługi).

Myślę, że dosyć dużym doświadczeniem w tym zakresie dysponują Panowie Godula,
czy Chojnacki, którzy potrafią się nim dzielić w formie mail'owej:

www.godula.cc.pl/
www.chojnacki.com.pl/
Można oczywiście myśleć o innej turbinie, ale... wtedy masz definitywny koniec
z gwarancją, a modyfikacja, o którą pytasz jest najszybsza i najefektywniejsza
w turbodieslach.

Może coś interesującego znajdziesz na:

forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=352&w=11818873&a=11826487
Dla żywotności silnika z turbo duże znaczenie ma jego wykorzystywanie tuż po
odpaleniu (zimny silnik) oraz przez zgaszeniem (konieczność ostudzenia
turbiny). Niewątpliwie pewną możliwość dbania o stan silnika dają postojowe
systemy ogrzewania (działające przy wyłącznym silniku i doprowadzającym go np.
do 60 st. C), ale jest to kosztowna zabawka, choć przy okazji masz ogrzane
wnętrze, co w warunkach jesienno-zimowych zapewnia duży komfort (Eberspacher
czy Webasto).



Temat: Minivany
Jeździłem przez kilka dni ostatnio Chryslerem 1.6 - silnik słaby, wnętrze jak
dla mnie tandetne i niefunkcjonalne, natomiast ciekawy z zwnątrz. W kwetsii
ceny - niby za markę i prestiż się płaci, ale czy kupująć PT zyskuje się
prestiż? Wątpię.
Scenica dobrze nie znam, jechałem takim parę miesięcy temu, chyba dieslem i
jedno, co pamiętam to fakt, że we wnętrzu cały czas coś trzeszczało jak nie z
przodu, to z tyłu. Dość dużo miejsca wewnątrz.
Zafira - za nic, za sam design i przestarzałość.
Vaneo - jak dla mnie jakiś taki za bardzo ciężarówkowy wygląd, bardziej
furgonetka niż minivan, chociaż dość funkcjonalny, ale nie za te pieniądze. We
wrześniu będzie nowa A-klasa i to nie bardzo droga (od 66.900 zł).
Corolla Verso - jeździłem niedawno z silnikiem 1,8 - ZA SŁABY i za głośny(!!),
jakieś kiepskie plastiki wewnątrz i zła ergonomia.
Ford C-max - dobrze się prowadzi, ale hałasuje na dziurach i jest tandetny
wewnątrz.
Seat Altea - miałem kilka dni temu jazdę próbną z silnikiem diesla 2.0:
zawieszenie twarde, ale komfortowe, fajne wnętrze ze średnimi plastikami, ładny
design, zerowa widoczność do tyłu, średnia ilość miejsca, duża funkcjonalność i
głośny silnik , a do tego drogo.
Xsarą Picasso dawno temu raz jechałem (jako kierowca oczywiście) i pamiętam, że
było dość komfortowe zawieszenie, nie było obrotomierza, fotele były
beznadziejne (niby komfortowe i miękkie, ale po jakimś czasie miałem dość),
idiotycznie włączniki, szczególnie otwierania tylnych okien i ogólna tandeta i
malusieńki bagażniczek.
Wszystko zależy od $$$ i od tego, czego oczekujesz od samochodu -
funkcjonalności i pakownoiści (Scenic, C-max) czy designu (Altea). Jak dotąd wg
mnie nikt tego nie poączył.




Temat: Octavia RS czy Leon VT?
Wybór jest trudny. Podstawowa rzecz to różnica w cenie ponad 6 tys. zł (przy
porównywalnym wyposażeniu, normalnie 11 tys.)+dla Seata. Podczas jazdy wydaje
mi się, że lepszy jest Leon (tym jeździłem, niestety Octavia tylko 1.6 dlatego
nie mam pełnego obrazu porównania). Seat jest autem lepiej zbalansowanym !,
poręczniejszym, z lepszymi hamulcami, LEPSZĄ skrzynią biegów!!! i mimo wszystko
lepiej zestrojonym zawieszeniem (we wszystkich czasopismach czytałem że Skoda
RS to jest dopiero żelazko, a wszystko po to aby zrekompensować trudny do
uzyskania neutralny balns w aucie o takich zwisach)+dla Seata. Nie wiem do
czego ma Ci służyć to auto, jeżeli do JEŻDŻENIA :-) to Seat, jeżeli w rachubę
wchodzi rodzina to Skoda. Remis decydują osobiste kryteria. Seat jest mniej
narażony na kradzież co nie oznacza że przypadek nie może odwrócić tej
tendencji :-)+dla Seata. Przy pozbyciu się auta na pewno łatwiej pójdzie ze
Skodą+dla Skody. Eksploatacja +(duży) dla Skody, cena przeglądów, części
(oryginalnych)a dla mnie blachy to podstawa :-))) a ceny tutaj naprawdę są w
dużżżżej różnicy. No i najbardziej drażliwy temat dla ludzi -SERWIS. Tutaj
DUŻY+ dla Skody. Seat ma opinię jaką ma. Osobiście uważam go za bardzo słaby
(relacje znajomych, użytkowników) co nie oznacza że Ty nie masz kogoś znajomego
w serwisie Seata. Jeżeli tak jest to nie powinienneś mieć obaw przed zakupem
Seata bo PROBLEM MASZ PRAWIE ROZWIĄZANY :-)- tym bardziej że jest to 1.8 T a
uwierz ten silnik potrafi sprawić "mechanikom" :-) problem (za rzadko go
widują :-) na niektórych stacjach). Przy zakupie zawsze kieruję się tymi
kryteriami (cena, jak się prowadzi, do czego ma mi służyć, ryzyko kradzieży i
eksploatacja powiązana z serwisem) od tego zaczynam. Potem dopiero dochodzą
niuanse :-). Jeżeli masz jakieś zapytania to postaram Ci się odpowiedzieć.
Osobiście gdybym wybierał tej klasy auto, wybrałbym mimo wszystko Seata ze
względu na większe możliwości trakcyjne :-).



Temat: nowy ford mondeo TDCI
Gość portalu: Jarek napisał(a):

> Gość portalu: Kaszana napisał(a):
>
> > Jest dokładnie odwrotnie.To PSA ,uzyskujące tak żenująco słabe parametry z
> e
> > swoich silników HDI (np.najsilniejszy 2,0 HDI 110KM i 250 nM,najsilniejszy
> > TDCi Forda to 130KM i 330nm,a z overboostem 350 nM)postanowiło skorzystać
> > z wiedzy Forda.
>
> Po pierwsze primo - 2,2 HDi 136 KM, 314 Nm, 16V, turbinka o zmiennej
geometrii
> łopatek, intercooler

O czym Ty piszesz?Jak można brać do porównania silniki o różnej pojemności?
Weź do porównania najmocniejszy HDI 2,0 i wypada on bardzo blado.
A i tak TDCI mimo 10 % mniejszej pojemności od tego 2,2 ma wyraźnie wyższy
moment.

> Po drugie primo - moje "podbite" dodatkową centralką sterującą 2,0 HDi ma
> teraz 139,1 KM i 345 Nm (przy zmianie chip'a byłoby więcej) - wyjściowo było
> 105,1 KM i 272,4 Nm (!!!) "na kołach"
Po pierwsze PSA podaje parametry dla 2,0 HDI:110 KM i 250 nM.
Po drugie w TDCI po założeniu centralki jest 160 KM i 410 nM,więc parametry
które podajesz są śmieszne.

> > I rzeczywiście PSA Skorzystał na tym - nowy silnik 2,0 diesel,który już je
> st
> > w C-Max-ie a niedługo będzie w autach koncernu PSA ma już 136 KM.
>
> Skoro 2,0 TDCi (130 KM) jest takie super, to po co nowa jednostka o mocy
tylko
> o 6 KM wyższej? Po co Niemcy tak "dzielą" się swoją wiedzą z żabojadami?
A w którym miejscu napisałem,że TDCI jest"takie super"?
Napisałem,że PSA uzyskuje ze swoich silników HDI żenująco niskie parametry,
jedne z najgorszych na rynku - wystarczy porównać z innymi markami np.BMW,
Mercedes,Volkswagen, Skoda,Seat,Audi,Ford,Alfa,Toyota czy nawet Renault.
Jest tak cz nie?



Temat: BMW samochod dla biznesmena czy dresiarza?
Witam !

Faktycznie zdarza się, że autami BMW jeżdżą tzw. podejrzane typy... czy w
dresach czy jakaś inna mafia...

Ale ja obserwuje (bo sam jeżdżę BMW) że coraz więcej na szczęście jest
zwykłych, sympatycznych ludzi prowadzących BMW. Nie jeżdżą agresywnie, nie
zajeżdżają drogi, nie brzęczą jakimiś dziwnymi tłumikami, i nie łupią
przesterowanymi basami z wnętrza auta...

Tak naprawdę na Polskich drogach wcale nie jest łatwo spotkać piękne,
oryginalne BMW (wszystko jedno z którego roku), rzadko też zdarzają się auta
tunigowane ze smakiem, że się tak wyrażę... Ale jak już się takie zdarzają to
przeważnie jeżdżą nimi może niekoniecznie biznesmeni, ale zwykli ludzie, którzy
po prostu cenią tą markę i kupują taki samochód nie po to aby nim szpanować,
tylko dlatego, że to po prostu auta z charakterem...

Czasem mam wrażenie, że różni "szpanerzy" tak naprawdę nie bardzo znają się na
BMW i brak im gustu jeśli chodzi o przeróbki tych samochodów... wystarczy im
tylko to, że mają na masce biało-niebieskie śmigło i zaciemnione szyby...
a silnik pracuje jakby był już całkowicie wykończony, a oni się jeszcze
zachwycają jak pięknie brzmi... z jakimś pseudo sportowym wydechem...
W takich sytuacjach wydaje mi się, że ci ludzie po prostu nie mają pojęcia jak
powinien pracować silnik BMW (szczególnie sześciocylindrowy !)
Ale co tam ! Ich strata !

Ja osobiście wolę oryginalne (fabryczne) auta BMW, a jeśli chodzi o tuning to
chyba najbardziej podoba mi się tuning optyczny AC SCHNITZER...

W naszym kraju grupy określane "dresiarzami" chyba już powoli odchodzą od BMW
(na szczęście) i przesiadają się do takich maszyn jak Honda (np. Civic),Renault
(np.Megane), Opel (Calibra, Astra GSi), Seat (np. Ibiza, Leon, no i oczywiście
nieśmiertelny VW Golf... itp. Niczego oczywiście nie ujmując tym autom.

Podsumowując to uważam, że autami BMW jeździ coraz więcej kulturalnych ludzi z
klasą i tak trzymać !!!!

Pozdrawiam wszystkich użytkowników dwóch i czterech kółek niezależnie od marki !




Temat: Za co wlasciwie nienawidze Skody - dlugie
Skoda przez wielu i w Polsce uwazana jest za typowe auto emeryckie, nie tylko
Niemcy mysla takimi kategoriami. Tak samo gorsza slawe u Niemcow ma Seat, ktory
probuje sie wykreowac na sportowa marke, w rzeczywistosci zwiazek ze sportem
oparty jest na dynamicznych/agresywnych ksztaltach karoserii. Jednakze mamy tu
do czynienia ze stereotypami, wiele osob nie lubi kierowcow fiatow uno, czy
polonezow, a jak jeszcze widza ze goscie pomykaja w kapeluszach, to prawdziwa
tragedia...
to ze Skoda WRC nie ma nic wspolnego z autem produkowanym seryjnie, to chyba
nic dziwnego, nie sadze aby jakikolwiek samochod WRC byl specjalnie zblizony do
seryjnych egzemplarzy... peugeot 205, startujacy kiedys w Paryz-Dakar , mial
np. silnik umieszczony centralnie, lub z tylu (nie pamietam dokladnie) w kazdym
badz razie w czesci przeznaczonej (w seryjnych egz.) do przewozenia
pasazerow... :-) czy widziales kiedys seryjnego peugeota 205 z silnikiem
umieszczonym centralnie? wiadomo ze udzial samochodow jakiegos producenta w
sporcie samochodowym ma na celu promowanie danej marki... czesto wystarczajaco
nobilitujacy jest sam udzial - czy ukonczenie rajdu, a nie zwyciestwo.
Skoda produkuje relatywnie tanie samochody, ktore jednak reprezentuja jakis
poziom. Kazda marka ma swoich zacietych zwolennikow jak i przeciwnikow.
Publiczne lzenie wlascicieli Skody i uwazanie ich za wiesniakow, nie swiadczy
zbyt dobrze o Twoim poziomie. Kazdy ma mozliwosc wyboru samochodu w zaleznosci
od swoich upodoban, potrzeb i mozliwosci finansowych, uogolnianie i sciaganie
wszystkich uzytkownikow Skody do jednego mianownika, swiadczyc moze jedynie
o "plytkosci" Twojego rozumowania, jesli rozumowaniu moze byc tu mowa, bo mi
bardziej przypomina to pospolite pieniactwo.
Nie jestem uzytkownikiem ani fanem Skody, nie mam zadnego interesu zeby
zachwalac ta marke - czego zreszta nie czynie. Ale tak jak Ciebie wkurzyla
reklama Skody w radiu, tak mnie wkurzyla Twoja pieniacza wypowiedz na
publicznym forum - wypowiedz dresa-cwiercinteligenta.




Temat: WASZE WRAŻENIA Z KUPNA NOWEGO AUTA ...
Styczen - Luty 2002
Jezdzilem z Ojcem za malym autkiem!
Wystepuja:Renault Grabczyk, Seat Lech Szymczyk i Opel Abexim - Wawa
Renowke ocenilbym na 4 - ojciec chcial sie przejechac Meganem - przejechal sie
i poprowadzil po ulicy a nie po parkingu! Materialow dostal tyle ze nie byl w
stanie udzwignac, promocje do dogadanie /dywaniki sprzedawca uwazal za
oczywistosc bo dawali dwa zestawy - gumowe i materialowe:)/ dalszych rozmow nie
prowadzilismy bo ojcu po prostu auto nie podpasowalo! Sprzedawca uprzejmy i
kompetentny - ale nie czulismy sie jak by wiedzial ze ojciec chce wydac
40.000 - 50.000 tys.

Opel Abexim- tu telefonicznie upolowalem ojcu Corse /coprawda nie ten silnik,
ale wyposazenie i takie tam - samochod do odbioru/ wiec pojechalismy w
godzinach pracy obejrzec - i co! /a wczesniej umowilem sie na obejrzenie/ -
wchodzimy do salonu /niezle ukryli wejcie:)/ brzydki - widac ze sprzedawali tu
kiedys Lady i Moskwicze - pusto, jedna Astra II i jedna Vectra - oba zreszta
zamkniete - a gdzie Corsa! pytam sie o Pana X ! tak bedzie za 15 minut -
przeciez umowilem sie na konkretna godzine - obaj wyszlismy z ojcem z pracy - a
Jasio sobie poszedl ???? Przyszedl i zaprowadzil nas na parking gdzie otworzyl
pierwsza lepsza /nie omaiwana wczesniej/ i stanal zapalic papierosa! O Qrwa!!!
zrezygnowalismy z zakupu Opla zanim go obejrzelismy!!! czyli PALA

SEAT Lech Szymczyk - tutaj dam 2+ tylko dlatego ze auto kupilismy szybko i
napilem sie szampana przy odbiorze /mile/ - ogolnie nuda, nic nie chcili dac -
zreszta chyba jak u kazdego z grupy VW /bylismy tez kroko w Skodzie i VW/ -
chcieli dac 300 zl znizki na Radio albo pakiet alarm+centralny!!!Ale nic to!
Ojcu spodobala sie Izbizka i facet moglby nawet na nas klac i tak bysmy kupili
ta! Swoja droga ciekawostka! w tym czasie tylko jedna Ibiza w kolorze granat
metalik byla u trzech dilerow /Szymczyk, Barcelona i Koenig/ - a ojcu podobal
sie tylko ten kolor!!! wiec wzielismy za 2 +!

Coz widac ze chyba to zalezy od ludzi ktorzy tam pracuja!!!

pzdr.
Q



Temat: Czy warto kupic c-maxa?
Witam ponownie

Dla jasności nie jestem zatwardziałym fanem samochodów marki Ford. Na Scenica
złego słowa też nie powiem. Przejechałem nim 109 tys. w 3.5 roku i sprzedałem
go..... szwagrowi. Muszę przyznać, że nie działo się w nim absolutnie nic
poważnego. Pod koniec użytkowania wykańczała mnie benzyna a właściwie jej ceny.
Teraz z konieczności i ciekawości zamówiłem diesla - właśnie CMaxa. Zobaczymy
jak będzie się sprawował.
Dyskusja czy auto jest twarde czy miękkie jest trochę jałowa, bo kazdy ma inny
punkt odniesienia. Dla jednego za twarde dla drugiego w sam raz. Scenic tak jak
już wcześniej pisałem przy dużych prędkościach pływał a jeździłem nim też po
autostradach zachodniej europy.
Jeżeli chodzi o benzynowe jednostki Forda to zapraszam do lektury
(www.ford.de/ie/c-max/cm_entdecken/cm07/). Szczególnie zwracam uwagę na
jednostkę 2.0 benz.
Moim zdaniem Renault nie potrafi zrobić dobrego diesla. Silnik 1.5 dci to
totalne nieporozumienie w szczególności w Scenicu a wiem to bo jeździłem na
jazdach testowych (zanim chcę dokonać zakupu muszę się autem przejechać).
Silniki diesla zastosowane w Fordzie też mają rodowód francuski gdyż zostały
skonstruowane wspólnie z grupą PSA (Peugeot/Citroen)i stosowane są obecnie nie
tylko w C-maxie ale też np. w nowym Peugeocie 407.
W tym segmencie liczy się też "multimedialność" samochodu a w tym przypadku
dyskusja jest również otwarta. Czy lepsze 4 i wygodne miejsca czy pięć foteli
składanych dowolnie, czy też siedem (Scenic Grandtour) nie wiadomo po co.
Właściwie segment ten, jest już bogaty w konkurencję i dobrze bo każdy może coś
wybrać. Moje odczucia są natomiast takie:
VW Touaran - to źle wydane pieniądze. Samochód w żadnym wypadku nie wart kwot
które za niego żąda VW. Wykonanie dziadowskie + obsługa w stacjach VW słaba.
Seat Altea - też nie tani samochód nie mający absolutnie nic wspólnego z vanem,
no może poza wyglądem. Tylko dla fanów twórczości Waltera da Silvy.
I to by było właściwie na tyle, bo Mitsubishi Space Star czy Opel Zafira to
żadni rywale a ich czasy świetności już dawno mineły.
Czy warto kupić C-Maxa? Nie wiem, odpowiem dopiero jak go odbiorę i
przejadę "pare" kilometrów. Każdy kupując ryzykuje. Jak kupowałem Scenica to
też nie wiedziałem jak się będzie sprawował. I to tyle.

Pozdrawiam i zapraszam do dalszej polemiki.




Temat: Volkswagen Golf GTI
Czy ktoś się podszywa pod tą szmatę qublika czy to rzeczywiscie dno polskiego
dziennikarstwa???

Co do SMG i DSG to jeżdziłem M3 SMG i Pasztetem TDI DSG.

W BMW SMG to rewelacja, tak zapier...a ze wlos sie jezy, biegi przełącza
płynnie bez szarpnieć przy wolnej jeżdzie, a jak trzeba to przy wcisnietym
pedale gazu zmienia biegi szybciej niż 99% kierowców.

Co do DSG, owszem lepsze to od mojego staroswieckiego automotu z 4 biegami ale
czuć było delikatne szarpniecia, generalnie nie lubie VW (BMW też) wiec mogę
być stronniczy, ale nie byłem zachwycony sposobem przenoszenie momentu
obrotowego na koła, gdzieś jakby znikał w czelusciach tej skrzyni biegów.
Jednak w porownaniu do jakiegokolwiek manuala to bajka, wygoda i komfort.

Jednak gdy mowa o Golfie GTI DSG to zez mi sie robi od patrzenia na tą cenę,
jak dorzuci sie kilka wedlug mnie niezbednych dodatkow to cena siega 130tys
pln, co jest ceną nie do zaakceptowanie. Poza tym powinien być to samochod
stojący na czele drabiny Golfów a nie stoi. Wiec nie rozumiem czym sie
podniecać skoro jest jeszcze R32, na którego cenę boję sie wogule patrzeć.
Jedyne co mi sie w Golfie ogólnie podoba to fakt ze VW jedyne do kompakta
wsadza V6 za co nalezy im sie respect, ale o co chodzi w tych Golfach GTI to
nie wiem, skoro Civic type-R ma 200KM bez turbiny, czyli pomijając wszelkie
kwestie ideologiczne, to silnik type-r na pewno jest trwalszy.

Kolega ma golfa v tdi i jest to syf jakiego malo, pomijajac zadowalajace
parametry jezdne typu, komfort, prowadzenie, dynamika, to niemogę pozostawic na
tym samochodzie suchej nitki. Poczynając od pękajacej samoistnie szyby,
niezapalający silnik po wilgotnej nocy i kazdym większym deszczu, po fatalny
serwis i obsługę techniczną mogę jedynie z przykrością powieddzieć koledze :"a
nie mówiłem". Wiec jezeli wszystkie Gilfy to taki sam suf to naprawdę życzę
udanej eksploatacji wszystkich Golfów anwet GTI, ale nigdy nie kupię nic spod
znaku VW, Audi, Seat.

Pozdrawiam,



Temat: Lewe paliwo w Jeleniej Górze
Ja tankuję paliwo na stacji LOTOS na Sobieskiego (wylot na Zgorzelec). Nie
dość, że taniej (dają za darmo kartę rabatową, która obniża koszt paliwa o
conajmniej 8 gr/litr) to jeszcze obsługa super miła. Poza tym ceny w sklepie
niskie. Np. olej napędowy LOTOS DYNAMIC jest tanszy niż w Tesco!!! Mam samochód
z nowoczesnym silnikiem diesla. I powiem z własnego doświadczenia. Jeszcze
nigdy nie miałem problemów z samochodem jak tam tankowałem. Samochód odpala
nawet przy -25 stopniacg. Nie kopci, jest dynamiczny.

Natomiast nie raz już zawiodłem się na paliwie SHELL DIESEL EXTRA (stacja koło
Carefouru). Zawsze jak tam wleje paliwo (unikam tego jak ognia) samochód robi
się mułowaty.
Zresztą ostatnio miałem taką niemiłą przygodę z paliwem SHELL DIESEL EXTRA.
Miałem prawie pusty bak. Zatankowałem na Shellu 10 litrów (jechałem do Wrocka i
wiadomo, tam planowałem zakup pełnego baku po niższej niż w JG cenie). Moja
podróż skończyła się w Kaczorowie. Totalna obsuwa. Samochód zgasł i już nie
zapalił. Musiałem korzystać z Assistance. Zacholowali mnie do warsztatu w JG.
Tam mechanik nie wyciągając rąk z kieszeni zapytał gdzie tankowałem. Potem
kazał jechać z kanistrem po paliwo z innej stacji (pojechałem na LOTOS) i zalać
do pełna mój bak. Tak też zrobiłem. Następnie pokręciłem rozrusznikiem (dość
długo) i samochód załapał. Najpierw niesamowicie kopcił, ale wg. mechanika to
wypalało się syfne paliwo z filtra paliwa. Ale za jakąś chwilę samochód załapał
normalne obroty i... nadawał się do jazdy. Szkoda tylko, że przez to syfne
paliwo straciłem jeden dzień i pojechałem do Wrocka dnia następnego. I tak
dobrze, że powodem okazało się paliwo, a nie usterka silnika.
Niestety nie tylko ja mam złe doświadczenia ze stacją Shell. Koleżanka z pracy
też zatankowała tam benzynę (też jechała w trasę). Samochód stał się bardzo
ociężały i spalił jej ponad 12 l/100 km!!!
To samo zauważył mój ojciec (też omija Shella).
Jeśli chodzi o samochody to:
Seat Cordoba
Ford Focus
Alfa Romeo... Więc przetestowane paliwo jest na dobrych markach (i silnikach).

Pozdrawiam
Omijajcie Shell



Temat: Za co wlasciwie nienawidze Skody - dlugie
Gość portalu: afterburner napisał(a):

> Skoda przez wielu i w Polsce uwazana jest za typowe auto emeryckie, nie tylko
> Niemcy mysla takimi kategoriami. Tak samo gorsza slawe u Niemcow ma Seat,
ktory
>
> probuje sie wykreowac na sportowa marke, w rzeczywistosci zwiazek ze sportem
> oparty jest na dynamicznych/agresywnych ksztaltach karoserii. Jednakze mamy
tu
> do czynienia ze stereotypami, wiele osob nie lubi kierowcow fiatow uno, czy
> polonezow, a jak jeszcze widza ze goscie pomykaja w kapeluszach, to prawdziwa
> tragedia...
> to ze Skoda WRC nie ma nic wspolnego z autem produkowanym seryjnie, to chyba
> nic dziwnego, nie sadze aby jakikolwiek samochod WRC byl specjalnie zblizony
do
>
> seryjnych egzemplarzy... peugeot 205, startujacy kiedys w Paryz-Dakar , mial
> np. silnik umieszczony centralnie, lub z tylu (nie pamietam dokladnie) w
kazdym
>
> badz razie w czesci przeznaczonej (w seryjnych egz.) do przewozenia
> pasazerow... :-) czy widziales kiedys seryjnego peugeota 205 z silnikiem
> umieszczonym centralnie? wiadomo ze udzial samochodow jakiegos producenta w
> sporcie samochodowym ma na celu promowanie danej marki... czesto
wystarczajaco
> nobilitujacy jest sam udzial - czy ukonczenie rajdu, a nie zwyciestwo.
> Skoda produkuje relatywnie tanie samochody, ktore jednak reprezentuja jakis
> poziom. Kazda marka ma swoich zacietych zwolennikow jak i przeciwnikow.
> Publiczne lzenie wlascicieli Skody i uwazanie ich za wiesniakow, nie swiadczy
> zbyt dobrze o Twoim poziomie. Kazdy ma mozliwosc wyboru samochodu w
zaleznosci
> od swoich upodoban, potrzeb i mozliwosci finansowych, uogolnianie i sciaganie
> wszystkich uzytkownikow Skody do jednego mianownika, swiadczyc moze jedynie
> o "plytkosci" Twojego rozumowania, jesli rozumowaniu moze byc tu mowa, bo mi
> bardziej przypomina to pospolite pieniactwo.
> Nie jestem uzytkownikiem ani fanem Skody, nie mam zadnego interesu zeby
> zachwalac ta marke - czego zreszta nie czynie. Ale tak jak Ciebie wkurzyla
> reklama Skody w radiu, tak mnie wkurzyla Twoja pieniacza wypowiedz na
> publicznym forum - wypowiedz dresa-cwiercinteligenta.

Dodam jeszcze, że frustrata, bo jak inaczej nazwać postać wykreowaną przez
marcelego ?




Temat: czy ja jestem nienormalny? (kupowanie samochodu)
a kt powiedział, że nie bylem gdzie indziej?
Byłem lub telefonowałem do Opla, Forda, Citroena, Seata, Toyoty. Jutro odwiedzę
Nissana. Ciekawa oferta jest w Oplu. Astra II 1.6 8V 84 KM (a więc mój ulubiony
wolnoobrotowy silnik) w kolorze granatowym (też ładny) z centralnym zamkiem,
ABS-em i tylko jedną poduszką. Ale jest jedno ale.... przednie szyby SA na
KORBĘ - jak w syrenie 105. Cena samochodu jest dla mnie atrakcyjna - 45 tys. I
autko stoi gotowe na placu. Jest ich zreszta kilka sztuk w różnych kolorach.
Kto wie, czy własnie jego nie kupię, ale mam wielke opory przed zamówieniem
elektrycznych podnośników szyb montowanych przez dealera. Jest to mechanizm nie
fabryczny tylko jakiś zastępczy. A mnie to bardzo zniechęca, bo nie mam
zaufania ani do jakości wykonania tej instalacji ani do wyglądu tego
wszystkiego PO rozpruciu tapicerki przez panów mechaników. Chociaż jak pomyślę,
że mam zaplacić 8 tys więcej za focusa, to mnie skręca jeszce bardziej. Seat
leon bez klimy kosztuje 52 tys. + 590 opłaty za wydanie pojazdu (bezczelność!),
Toyoty bez klimy kupić nie można, zresztą i tak byłaby bardzo droga (i
paskudna). Nawet kiedy zdecydowałem się na Focusa, to te chamy wymalowały
wszystkie egzemplarze metalikiem i wołają za to 1900 zł ponad katalogową cenę
51700. Opuścili do 53 - ale to i tak dużo, wziawszy pod uwagę, że kupuję
rzeczy, których nie chcę.

I jeszcze jedna śmieszna (chyba) rzecz. Zapytałem czy można odbyć jazdę próbną
focusem 1.4. Jedna z osób z mojej rodziny ma już drugiego fousa 1.4 i bardzo
sobie chwali. Ale to jest emeryt i nie przekracza 100 bo mu zona nie pozwala.
Chciałem sie przekonać czy to rzeczywiście taki szajs jak mi się zdaje (tylko
75 KM) - na co sprzedawca powiedział - iiiii, panie, niech pan zapomni. nie
mamy tego na składzie, nikt takiego czegoś by nie kupił. Niesamowite...



Temat: Miałem wypadek - doradźcie co potem...
Gość portalu: daniel napisał(a):

> Więc tak: Seat ma swoje lata 1994 rok bezwypadkowy, sprowadzony, ma pełny
> pakiet ubezpieczenia, na moje oko do wymiany kwalifikuje się: błotnik prawy,
> lampa prawa, kierunkowaskaz prawy, atrapa, zderzak, koło prawe, zawieszenie
> prawe (koło całe ale od góry pochylone do środka o jakieś 30 stopni) czyli
> zawieszenie, maska w dwóch miejscach skrzywiona i złamana przy zawiasie,
> przyrysowany od maski drugi błotnik, plastki okalające nadkole połamane,
jakaś
> rura plastikowa przy silniku połamana, podejrzewam że prawy przegób został
> skrzywiony albo wyrwany (cholera wie jak skrzynia biegów - całe uderzenie
> praktycznie pochłoneło koło dlatego jest tak pochylone) silnik pali.
AutoCasco
> mam opłacone wartość 14 tyś zł. Cholera wie co robić szczerze to nie
dysponuję
> czasem aby latać i kupować części ale chciałbym autkiem pojeździć jeszcze. Z
> ciekawości zapytam jaka jest realna możliwość aby rzeczoznawca uznał auto za
> złom i dostać jakąś kasę ??? Na jakich zasadach to się odbywa dają kasę za
> uszkodzenia a potem auto można sprzedać jako złom i kasa do kieszeni czy
jak ?
> Muszę się przygotować na jutro bo rzeczoznawca o 15 ogląda autko i nie chciał
> bym aby narzucił mi coś albo w porozumieniu z właścicielem warsztatu coś
> odbyło się poza moimi plecami, prawda jest taka że kasą nie sram i dla mnie
to
> są koszty nie wspominając o straconym czasie dlatego chciałbym jak najlepiej
> na tym wyjść ?

Czyli wynika z tego, że samochód jest już po gwarancji.... W takim razie idź na
wycenę - zarobisz na tym parę złotych... Jeśli jesteś z Wawy lub okolic -
napisz polecę Ci zajeb.... warsztat, który pomoże Ci naprawić wszystko za
rozsądne pieniążki - po prostu powiesz że to wycena i chciałbyś zaoszczędzić
trochę grosza - reszta będzie szybka i łatwa jak niektóre kobiety...

Pzdr
LancerM




Temat: >Rodzice z małym dzieckiem czym jeździcie ?<
Gość portalu: robert napisał(a):

> No, ja bym nie był takim optymistą co do tego, że auto niemieckie będzie jecha
> lo tylko dlatego że jest niemieckie. Co do uszkodzonych świateł, zderzaków i
> luterek to osobiście jestem zwolennikiem autocaso, jest szkoda jest wyplata.
> Co do przebiegu 300.000 km, mam nadzieję kupić auto z przebiegeim ok 60-70
> tys. km, a przy mojej jeździe max.20.000 km to wg szybkich wyliczeń
> starczyłoby na jakieś 12 lat. Obym nie musiał tak długo jeździć tym autem...
> dzięki serdeczne za sugestie.

Zwróć proszę uwagę na opłacalność zgłaszania stosunkowo (do wartości auta)
niewielkich szkód. Dotyczy to sytuacji, gdy masz zniżkę za bezszkodową jazdę i
otrzymując 600-800 złotych za lusterko (japońskie) tracisz zniżkę, czyli np.
kilkaset złotych rocznie. Po prostu startujesz z warunkami AC od zera. Co do
aut niemieckich, to chodziło mi o grupę VW, a nie o wszystkie niemieckie. To są
moje doświadczenia i opinie znajomych mechaników. Silniki VW słyną z
długowieczności (oczywiście są jak zawsze wyjątki). Będą pracować dowożąc nas
do celu, nawet jeśli ich ogólny stan będzie kiepski. Co do cen i dostępności
części też nie wyssałem sobie tego z palca. W moim samochodzie (Seat) jakiś
gówniarz na parkingu po prostu uszkodził lusterko. U dealera kosztuje ono 350
złotych. Pojechałem na szrot służbową Toyotą, by dowiedzieć się o cenę
lusterka. Mogłem mieć je w idealnym stanie za 200 zł. Ale najciekawsza dla mnie
była sytuacja, gdy podszedł do mnie facet (klient, właściciel Toyoty) z
pytaniem, czy nie wiem, gdzie kupić chłodnicę, bo na zakup u dealera go nie
stać, a na szrotach jest to praktycznie część niedostępna. A jeśli jest to cena
niewiele niższa niż u dealera. Poza tym znam cenę akurat również lusterka w
mojej służbowej Toyocie. Było wymieniane jako całość z powodu nienaprawialnej
awarii (to też charakterystyczne dla "japończyków"). Cena w serwisie: 800 zł.
Moje wywody są nieistotne dla kogoś, kto ma za dużo kasy, ale chyba takich nie
jest wielu.
Pozdrawiam.




Temat: Minivany
Mogę się z Tobą podzielić opinią o Scenicu. Mam 4 latka przebieg blisko 100 000
km.
W podobnej cenie (ok. 78000) ten Scenic ma silnik 2,016V ze zmiennymi fazami
rozrządu.
Moc 140 KM, moment obr. 190 Nm. Wyposażenie pełne oprócz skóry, której zresztą
bym nie chciał. Przyspiesza do setki w około 10s ale to papierowa konkurencja.
Wyprzedzanie TIRA czy innych aut odbywa się szybko i bezstresowo. Niestety od
Cruisera jest twardszy co oznacza więcej stuków na dziurach ale cóż 140 KM ma
swoje wymagania odnośnie zawieszenia i hamulców ze względu na bezpieczeństwo. I
tak jest bardziej komfortowy od minivana VW. Wiem, zaraz będzie fala krytyki,że
francuskie to be, awaryjne itd. Cóż, miałem do tej pory ZERO awarii rozumianej
jako usterka gdzie auto staje i nie da się jechać. Wymieniam u mechanika
swojego sprawdzonego to co należy a ja wiem co należy i kiedy i nie mam żadnych
problemów. Robię tak bo serwisy autoryzowane są najczęściej kiepskie i drogie.
Teraz wnętrze. Fotele przednie super regulacja w pionie i poziomie, do tego
regulowana wypukłość części lędźwiowej. Tylne są 3 ale nieco węższe idealne dla
młodzieży lub dzieci. Można je składać przesuwać i wyciągać. W podłodze
schowki, cóż mnóstwo tego najlepiej zapoznaj się z katalogiem, nawet
chłodziarki nie brakuje (o ile jest klimatyzacja) Co na minus? Tylna półka
czasem po wybojach poskrzypi ale radio ją zagłusza. Za to w C-maxie jest roleta
za którą musisz dopłacić 600 PLN lub mieć bagażnik bez osłony.
Oczywiście opisałem poprzedni model a teraz jest nowszy. Czy lepszy czy gorszy
pokaże życie. Dla mnie ten model jest najładniejszym minivenem jak na razie.
Ale wychodzi teraz bardzo ładny minivan SEAT ALTEA, tylko czy cena będzie
konkurencyjna?



Temat: vag-com
Gość portalu: jacek napisał(a):

> robert986 napisał:
>
> > devote napisał:
> >
> > > niestety nie
> > > vag-com jest tylko dla samochodow marki vw,audi,seat i skoda
> > >
> > > mam vag-com i uzywam
> > > naprawde super produkt
> > jaki interface uzywa vw?obd2 iso9141-2?
>
> Mieszasz tutaj dwaa pojecia. OBDII nie ma nic wspolnego z ISO9141-2.
> OBDII jest zintegrowanym systemem diagnostycznym, gdzie ustawodawca postawil
te
>
> same wymagania techniczne wobec wszystkich producentow samochodow. OBDII
> konzentruje sie tylko i wylacznie na parametrach motoru i jego
oprzyrzadowania
>
> ktore sa odpowiedzialne za utrzamanie czystosci spalin.
> Parametry oraz ich wartosci wadawane przez 16-to stakowe zlocze diagnostaczne
> sa dla wszystkich samochodow takie same. Niestety protokoly sa rozne. I tak
> VW/AUDI itd. posluguje sie protokolem ISO9141-2 oraz w nowych modelach
dochodzi
>
> do tego KWP2000. Czyli jest potrzebny interfejs ktory zmieniajacy np.ISO9141-
2
>
> na standard RS232 komputera. A to jest betka.
>
> Problem jest z softem. Na rynku dostepne sa co prawda programy do wszystkich
> marek, niestety tylko do VW (VAG-Com, VW-Tool)za rozsadna cene (pomijam tu
> aspekt hakerstwa.
> Tak wiec chociaz ecu nissan/infiniti jest zgodny z ISO9141-2 i mozesz
> teoretycznie uzywac ten sam interfejs to nie znam programu, ktory chodzi bez
> tzw. dongla.
> Jezeli Twoj nissan jest relatywnie nowym samochodem to pozostaje Ci
mozliwiosc
>
> przez interfejs ISO9141-2 tylko parametry wg normy OBD obejrzec - np.
programem
>
> OBD-Tool.
> OBD nie daje sie porownac w mozliwosciach, ktora daja systemy serwisowe
> producentow, a VAG -Com jest poprostu kopia takiego systemu.
> pozdr.
> jacek
KUpilem dla swojego syna bardzo tanio Nissana maxime 2002.Od czasu do czasu
zapalja sie kontrolki od silnika i od abs.Wiec szukam jakiegos odpowiednika vag-
com dla Nissan/Infiniti.Oryginalne software jest opracowane przez Tech Mate.ECU
uzywa protokol iso9141-2.Udalo mi sie zdobyc do tej pory wszytkie dostepne TSB
do tego samochodu ale przydalo by sie jakies dobre software do diagnostyki.pzdr



Temat: Zastanawiam się - Octavia Combi 1.6?
Gość portalu: andrzej napisał(a):

> Cóż dzięki za informację. Do tej pory myślałem, że najwyżej stoi Audi -
> najbardziej luksusowa i zaawansowana technicznie marka. Silniki uznawane
> powszechnie za konstrukcje VW najczęściej pochodzą od konstruktorów Audi (na
> pewno wszystkie ze zmienną długością kanałów dolotowych). VW uchodzi za markę
> dla statecznych, konserwatywnych na przykład Niemców czy Szwajcarów (kto to
> widział by jeździć samochodem przypominającym kredens z lat Gierka - Golf,
> Bora, Passat Kombi). Owszem techniczna perfekcja (choć czasem nie do końca)
ale
>
> zero polotu czy świeżości. Poza tym co to za polityka, że samochody
pozbawione
> bagażnika mają do swojej "przestrzeni ładunkowej" dużą klapę (Golf), a
> samochody z dużym bagażnikiem (500-litrów Bory) udostepniają go tylko przez
> małą szparkę zwaną pokrywą bagażnika. Jedyną alternatywą jest "kredens". Do
> pewnego czasu był nią też Toledo w pierwszym wydaniu (duży bagażnik -
> duża "klapa"). Jak chodzi o politykę VW wobec Skody to owszem, jest to
poletko
> doświadczalne VW. Zawsze gdyby coś nie wyszło z nowym modelem to tym nowym
> modelem zawsze będzie Skoda (lub Seat). Proszę zauważyć kolejność
wprowadzania
> na rynek samochodów na tej samej płycie podłogowej. Płyta nowego Polo: 1.
> Fabia, 2. Polo, 3. Ibiza. Płyta Golfa IV: 1. Octavia, 2. Golf/Bora,
> Toledo/Leon, Płyta Lupo: 1. Arosa, 2. Lupo. Płyta Superba: 1. Superb 2.
Jeszcze
>
> nie ma odpowiednika VW (nie jest nim wbrew pozorom Passat). Ale jak do tej
pory
>
> nie było wpadek i zawsze nowa płyta pozostawała bez większych zmian.

Jedna korekta - z tym Superbem to głupoty. Płyta Superba to płyta chińskiej
wersji Passata (o 10 cm dłuŻsza od oryginału) a nie poletko doŚwiadczalne dla
innych przyszłych modeli grupy VW
PZDR




Temat: FIAT ALBEA/RENAULT THALIA/SKODA FABIA
Moze odpowiem tak, czytalem na roznych portalach ze dane podawane w
specyfikacji producenta sa danymi orientacyjnymi i usrednionymi np. fakt
podawania przez producenta mocy 80KM moze na hamowni w niektorych egzemplarzach
okazac sie faktycznie np. 86KM - to samo dotyczy max. momentu obrotowego.
Czytalem tez o ciekawym zjawisku na forum dotyczacym tuningu ze testowany przez
nich samochod marki Seat co 10000km na hamowni wykazywal o 2KM wieksza moc tak
bylo po 10000 po 20000 i po 30000km (dalej juz nie sledzilem forum, ale sadze
ze pewnie jakas graniczna moc pojazd osiagnal i na tym sie zatrzymal :-), bo
chyba cudow nie ma). Pomysl z jazda rownolegla jest dobry do sprawdzenia w
koncu predkosciomierz to tylko wskaznik techniczny o odpowiedniej klasie
dokladnosci i moze wykazywac bledy. Do calosci moze dodam ze czesto pokonuje
trase Gliwice-Wroclaw-Gliwice i przyznam ze choc nie jestem piratem drogowym
ani tzw. dawca organow to malo kiedy ktos mnie wyprzedza, a co do trafienia na
udany egzemplarz to tez byc moze bo od 9 mies wymienilem tylko zarowke ktora
padla przy najwiekszych mrozach tej zimy no i przy przegladzie po 20000km
poprosilem o zalanie silnika nie SELENIA polsyntetyczna tak jak bylo to w
standardzie ale MOBIL 1 pelnym syntetykiem. Nie mam zadnych innych usterek
wymienianych na tym forum typu stukajaca trzecia lampa stopu itd. Ponadto
uwazam ze samochod ma dosc dobry promien skretu (w lewo oczywiscie lepszy) i
zastrzezenia co do zbyt mocnego wspomagania sa raczej efektem wiekszego
przelozenia na kole kierowniczym co przy pierwszych jazdach oswajajacych
kierowce z pojazdem faktycznie daje dziwne wrazenia ze samochod zbyt gwaltownie
reaguje na lekkie ruchy kierownica.



Temat: Amerykanie potrafia
Alez my mowimy o Z06...
Pomijajac to, ze "normalna" Corvette ma wspanialy silnik 6.0, 400 koni i wiele
dodatkowych ewolucyjnych poprawek to watek zaczelismy od wersji Z06, a tutaj
nowinek jest ogrom i na jak najbardziej swiatowym poziomie...

What you're not likely to notice - unless you've got an engineering degree - is
what's under the paint. Weight is the enemy when it comes to performance, and
chief engineer Dave Hill's team did an admirable job putting the Z06 on a diet.
They shaved 132 pounds off the unibody alone by switching from steel to
aluminum. There are hydroformed pieces, and magnesium crossmembers. Carbon
fiber now skins the balsa-core floor panels and serves as the front fenders.
All told, the Z06 weighs in about 100 pounds lighter than the stock V-8 coupe,
and boasts a perfect 50-50 weight balance. With a curb weight of 3130 pounds,
it's actually lighter than Porsche's Carrera GT supercar.

Incidentally, shaving all that weight is one reason Chevrolet was able to bring
the new Z06 in without having to pay a gas-guzzler penalty. The car gets a
reasonable 16 mpg on city streets but an impressive 26 mpg on the highway.

Pop open the electrically-operated doors - there are no door handles in the
traditional sense of the word - and you'll spot the striking Z06 embroidery
highlighting an interior available only in ebony. You slip into a seat that's
got plenty of lateral and lumbar support. You'll need it.

Punch the Start button and the new 7.0-liter LS7 V-8 comes to life. At idle,
the engine burbles confidently, but this is a feral cat, and all you have to do
is squeeze the throttle to get an idea of what's within reach. As the engine
revs, bypass valves open, transforming the reasonably tame exhaust note into an
ear-ringing roar.

General Motors is one of the last true believers in pushrod technology. If
anything justifies this persistence, it's the LS7. The engine isn't
particularly high-tech, though for the Z06, Chevrolet engineers adopted
titanium connecting rods and intake valves. Virtually every element in the
drivetrain has been beefed up to handle a bruising 505 horsepower and 470 pound-
feet of torque. The radiator has been enlarged, as well, and the LS7 gets a dry
sump oil system to ensure consistent lubrication, even in sustained high-speed
cornering.



Temat: SZEF "PRUSZKOWA" Z OZAROWA
basia.basia napisała:

> maksimum napisał:
>
> > On reaching his plane seat a man is surprised to see a parrot strapped in
> next
> > to him. He asks the stewardess for a coffee where upon the parrot
> squawks "And
> > get me a whisky you cow!" The stewardess, flustered, brings back a whisky
> for
> > the parrot and forgets the coffee.
> >
> > When this omission is pointed out to her the parrot drains its glass and
> > bawls "And get me another whisky you idiot". Quite upset, the girl comes
> back
> > shaking with another whisky but still no coffee.
> >
> > Unaccustomed to such slackness the man tries the parrot's approach "I've
> asked
> > you twice for a coffee, go and get it now or I'll kick you".
> >
> > The next moment, both he and the parrot have been wrenched up and thrown o
> ut
> > of the emergency exit by two burly stewards. Plunging downwards the parrot
>
> > turns to him and says "For someone who can't fly, you complain too much!"
> >
> >
>
*******************************************************************************
> >
> > This is Captain Sinclair speaking. On behalf of my crew I'd like to welcom
> e
> > you aboard British Airways flight 602 from New York to London. We are
> > currently flying at a height of 35,000 feet midway across the Atlantic.
> >
> > "If you look out of the windows on the starboard side of the aircraft, you
>
> > will observe that both the starboard engines are on fire.
> >
> > "If you look out of the windows on the port side, you will observe that th
> e
> > port wing has fallen off.
> >
> > "If you look down towards the Atlantic ocean, you will see a little yellow
>
> > life raft with three people in it waving at you.
> >
> > "That's me your captain, the co-pilot, and one of the air stewardesses. Th
> is
> > is a recorded message. Have a good flight!"
>
> Widzę, że sobie zaczynasz obrzydzać latanie:)

To jest dosc dlugi lot i to na dodatek LOT-em i zawsze niezly stres przed
takimi lotami przezywam.
Probuje jak moge sie uodpornic,ale jak oba silnik sie pala i czesc skrzydla juz
odpadla,a zaloga bezpiecznie macha do nas z lodzi ratunkowej,to domyslasz sie
jak sie czuje?




Temat: Kupuję, bo polskie
Kupuję samochody, ... bo polskie
Zwróćcie proszę uwagę - wbrew temu jak to w pierwszej chwili brzmi - że
samochodów też to dotyczy. Trzeba wspierać tych, którzy są, a nie łudzić się,
że przyjdą jeszcze inni. Cztery koncerny (Fiat, General Motors, Toyota,
Volkswagen, no i ś.p. Daewoo) na naszym rynku to już dużo. Nie chodzi jednak o
to by wybierać jedynie Opla Agilę, Astrę II, VW Caddy lub Fiata Pandę i nic
więcej. Trzeba mianowicie wspierać INWESTORÓW, którzy w produkcję u nas już
zainwestowali. A koncerny te mają wiele modeli, jak i marek.

Racje za tym przemawiające są proste. Gdy koncern na jakimś rynku ma premię w
świadomości części konsumentów za to, że daje tam pracę, to tym większą ma
przewagę konkurencyjną w sprzedaży na tym rynku. Gdy marketing w koncernie
dostrzeże, że jest on na tym rynku korzystniej postrzegany, to zmniejsza to
jego ryzyko działalności operacyjnej na tym rynku. To zachęca z kolei do
ulokowania planowanej inwestycji na właśnie takim, a nie jakimś innym rynku.
Zmniejszenie ryzyka operacji wydatnie zmniejsza ryzyko przyszłych inwestycji.
Nic lepszego nie może się przydarzyć niż możliwość zwiększenia taniej sprzedaży
na rynku, na którym wytwarzam produkty.
A nowi raczej nie przyjdą. Więcej zyskają inwestując gdzieś gdzie ma jeszcze
więcej lojalności do zyskania, jak np. na Słowacji. Pamiętajmy, że w dawnej
Czechosłowacji, gdzie jest łącznie 17 mln ludzi, sprzedaje się bodajże tyle
samochodów co u nas. A inwestycja w kraju, gdzie się już ma część
przeszkolonych kadr jest tańsza.

Dlatego też polecam wybór samochodów z rozsądkiem. Mamy wbrew pozorom dość
sporą gamę marek: Alfa Romeo, Audi, Chevrolet-Daewoo, niedługo Daihatsu, Fiat,
Lancia, Lexus, niedługo już Maserati, Opel, Saab, Seat, Skoda, Suzuki, Toyota,
Volkswagen.
Znajdzie się wśród nich coś na każdy gust, styl jazdy i za każde pieniądze.
Chyba, że ktoś koniecznie chce produkt francuski. Ale Francuzi dlatego u nas
nie inwestowali, że ... Polacy małą wagę przywiązują do efektu lojalności dla
własnych produktów. Co innego Słowacy. Tym bardziej, że tam produkował wtedy
jedynie VW.
Osobiście jeżdżę drugim samochodem kupionym jako nowy. Pierwszy to był Punto II
z 80 konnym silnikiem. Świetne, całkowicie bezawaryjne auto. Było ze mną 2,5
roku i 54 000km. Obecnie mam Alfę 147. Czasem coś się „zadzieje”, ale auto
awaryjne jak nowa Almera i Focus moich znajomych. Wspaniała, sportowa maszyna.
Ma już 92 000 km i trzy lata. Polecam!




Temat: Wypasiona Octavia czy nowa Avensis?
Gość portalu: fragles napisał(a):

> Witam
>
> Planuje kupic na dniach samochod. Po dlugich analizach
> i przeczytaniu kilkunastu testow w prasie
> motoryzacyjnej zdecydowalem sie na wybor sposrod Skody
> Octavii i Toyoty Avensis. Potrzebuje wygodnego i
> bezpiecznego samochodu rodzinnego na zblizajace sie
> wakacje i te dwa idealnie spelniaja ta role.
> Mam tylko dylemat, co wybrac. Toyota jest wprawdzie
> troche wieksza, ale tylko optycznie no i oferuje
> podobno wiekszy prestiz chociaz ja tak nie uwazam.
> Skoda to marka z tradycjami i jej produkty sa naprawde
> dobre, moze nawet lepsze niz Toyoty, ktora ostatnio
> trocge odupadla. Z drugiej strony czy warto kupowac
> samochod, ktory niedlugo zastapiony przez Octavie II.
> To dopiero bedzie przeboj, ale ja musze miec samochod
> max za miesiac. Na dzis sklaniam sie ku Octavii, ale
> moze ktos mnie przekona do Toyoty?
>
>
Cześć.
Miałem podobny dylemat, tyle że poszukiwałem auta z rocznika 2000. Nie
przyglądałem się nowej Avensis, więc nie będę sie wypowiadał. Byłem natomiast
w salonie Skody. Jeżeli miałbym się zastanawiać między Avensis lub Octavią
wybrałbym Avensis lub Toledo :-)). Naprawdę jeżeli chodzi o Skodę to nie można
za 70,000 sprzedawać auta tak tandetnie wykonanego w środku. Jeżeli chodzi o
Toledo to za 70,000 spokojnie kupisz wersję Signo (climatronic, 4Xpp, alu, abs
i inne) ze wszystkimi bajerami poza skórą i 110KM silnik tdi. Po kilku latach
bez trudu sprzedasz za naprawdę porządne pieniądze. Jedyną wadą Toledo jest
wprawdzie duży, ale niespecjalnie wygodny bagażnik (w odróżnieniu od
poprzedniej wersji jest to nadwozie 4-drzwiowe). Avensis to nowy model, ale
diesel będzie pewnie sporo droższy i nie sądzę by był dostępny za miesiąc.
Naprawdę sprawdź i tę opcję. Miałem stare Toledo, sprzedałem (12-letni
samochód za dobre pieniądze w kilka godzin), szukałem długo używanego diesla i
już za 2 tygodnie będę go miał.
p.s. Seat daje do Toledo ubezpieczenie na rok w cenie. Potarguj się a na pewno
będziesz zadowolony. Tylko proszę nie jedź do Komety!!!



Temat: NOWE PRAWO JAZDY
Dzięki STYRO,to co piszesz to rozumię.Ale problem stąd ze Minister wprowadził
rozporządzeniem wymianę istniejących praw jazdy z lat dawnych na nowy wzór.W
nowym wzorze są ikony np.samochodu osobowego,ciężarowego etc.etc.Posiadacz
takiegoż prawa jazdy w podróży zagranicznej w razie kontroli nim się
legitymuje.Policjant nie zna języka polskiego tylko widzi owe ikonki -/obrazki/
na których nie widzi samochodu osobowego z przyczepą,stąd konflikt.Odpowiedż
organu zajmującego się wymianą praw jazdy zacytowałem,iż winienem zdać
dodatkowy egzamin kat." E" to nie będę miał tego problemu,a z czym ja się nie
zgadzam.
Dlaczegóż jeżdżąc po terytorium Polski wystarcza mi kat "B",a przy wyjeżdzie
poza granice sam. z przyczepą do 750 kG muszę posiadać dodatkowo kat. "E"
Wzór prawa jazdy to "KNOT".Ministerstwo się do tego nie chce przyznać.
Licząc na grzeczność z Twojej strony zapytuję /Jeśli tkwisz mocno w Hiszpanii/
o samochód SEAT-Terra.Budowany chyba na płycie Marbellii.Jest to auto dostawcze
od którego /przywozu /nie płaci się akcyzy.Warunek iż musi spełniać normę Euro 2
jeśli chodzi o dopuszczalne warości związków HC-1,1g/kWh,CO-4,0g/kWh,NO-7,0g/kWh
i cząstki stałe -0,15.Upraszczając to jeśli silnik samocodu ma 100 kW mocy,to
podane wyżej wartości będa 100 razy większe w czasie pomiaru.W Hiszpanii
zapewne przytoczona norma ma swój odpowiednik.Normę tą spełniają na ogół
samochody z katalizatorem.Istnieją uproszczone metody poprawy spalania paliwa w
samochodzie jak np.MAGNETYZER który ukierunkowuje spiny wodorowe/są lewe i
prawe/celem lepszego spalania .Temat rzeka.Dzięki za ewentualną
pomoc.Pozdrawiam.



Temat: Odwieczny spór - nowe zjawisko /very long vehicle/
Odwieczny spór - nowe zjawisko /very long vehicle/
W związku z odwiecznym sporem – ZI contra ZS - ciągnącym się na tym forum
chciałbym zwrócić uwagę na początek (chyba) pewnego zjawiska. Chciałbym je
zobrazować na bazie pewnego zestawienia. W celu sporządzenia tego zestawienia
przyjąłem dwa kryteria:
1. porównywalny czas osiągnięcia prędkości 100 km/h (najważniejszy aspekt
większości zwolenników ZI na tym forum),
2. porównywalna cena zakupu nowego egzemplarza.

Dla zachowania jak największej porównywalności zestawienie „przypadków” (jak
to mawiają lekarze) dotyczy aut tej samej marki, segmentu, skrzyni biegów
oraz ewentualnie porównywalnej pojemności i/lub mocy.

Za materiał źródłowy potraktowałem Katalog Auto+ (nie ponoszę więc
odpowiedzialności za ewentualne pomyłki w druku ;-) ).

Pierwszy przypadek – AUDI A8
- silnik 4,2 moc 335 KM przyspieszenie 6,3s. cena 452,6 tys. PLN,
- silnik 4,0 TDi moc 275 KM przyspieszenie 6,7s. cena 452,6 tys. PLN

Drugi przypadek – BMW 5
- silnik 530i moc 231 KM przyspieszenie 6,9s. cena 256,3 tys. PLN,
- silnik 530d moc 215 KM przyspieszenie 7,1s. cena 250,5 tys. PLN

Trzeci przypadek – BMW X3
- silnik 3,0i moc 231 KM przyspieszenie 7,8s. cena 241,7 tys. PLN,
- silnik 3,0 TDi moc 204 KM przyspieszenie 7,9s. cena 241,7 tys. PLN

Czwarty przypadek – MB E
- silnik 3,2 moc 224 KM przyspieszenie 7,9s. cena 239,9 tys. PLN,
- silnik 3,2 CDI moc 204 KM przyspieszenie 7,7s. cena 235,2 tys. PLN

Wiem, że powiecie, że drogie no to spróbujmy tańsze.

Piąty przypadek – Jaguar X-Type
- silnik 2,0 moc 157 KM przyspieszenie 9,4s. cena 168,3 tys. PLN,
- silnik 2,0 D moc 130 KM przyspieszenie 9,9s. cena 144,8 tys. PLN

Szósty przypadek – MB C
- silnik 2,4 moc 170 KM przyspieszenie 9,2s. cena 166,9 tys. PLN,
- silnik 2,7 CDI moc 170 KM przyspieszenie 8,9s. cena 166,9 tys. PLN

No i coś dla przeciętnych zjadaczy chleba.

Siódmy przypadek – Volvo S40
- silnik 2,4 moc 140 KM przyspieszenie 9,9s. cena 112,9 tys. PLN,
- silnik 2,0 D moc 136 KM przyspieszenie 9,5s. cena 112,6 tys. PLN

Ósmy przypadek – Audi A3
- silnik 2,0 FSi moc 150 KM przyspieszenie 9,1s. cena 107,7 tys. PLN,
- silnik 2,0 TDi moc 140 KM przyspieszenie 9,5s. cena 112,5 tys. PLN

Dziewiąty przypadek – Nissan Primera
- silnik 2,0 moc 140 KM przyspieszenie 9,6s. cena 97,4 tys. PLN,
- silnik 2,2 dCi moc 138 KM przyspieszenie 9,8s. cena 103,3 tys. PLN

Dziesiąty przypadek – Opel Vectra
- silnik 2,2 moc 147 KM przyspieszenie 10,2s. cena 94,0 tys. PLN,
- silnik 2,2 DTi moc 125 KM przyspieszenie 10,8s. cena 92,3 tys. PLN

Jedenasty przypadek – AR 147
- silnik 2,0 TS moc 150 KM przyspieszenie 9,3s. cena 87,9 tys. PLN,
- silnik 1,9 JTD moc 140 KM przyspieszenie 9,1s. cena 84,0 tys. PLN

Dwunasty przypadek – Ford Mondeo
- silnik 1,8 moc 130 KM przyspieszenie 10,0s. cena 85,7 tys. PLN,
- silnik 2,0 TDCi moc 115 KM przyspieszenie 10,6s. cena 82,0 tys. PLN

Trzynasty przypadek – Seat Ibiza
- silnik 1,4 16V moc 100 KM przyspieszenie 11,2s. cena 54,5 tys. PLN,
- silnik 1,9 TDi moc 100 KM przyspieszenie 10,8s. cena 56,9 tys. PLN

Czternasty przypadek – Toyota Yaris
- silnik 1,3 moc 87 KM przyspieszenie 12,1s. cena 41,5 tys. PLN,
- silnik 1,4 D-4D moc 75 KM przyspieszenie 12,9s. cena 45,7 tys. PLN

Zwróćcie proszę uwagę na występujące zbliżenie wybranych przeze mnie
kryteriów. Chodzi mi o to, że pięć lat temu nie istniałaby szansa na
znalezienie czternastu przypadków ZS o porównywalnych osiągach za zbliżoną do
ZI cenę. Dlatego mówię o początku pewnego zjawiska... co i tak nie zmienia
znanego Wam mojego stanowiska wobec diesli, które są do ... ;-)))

Pozdr

************
Sygnaturka:
„Pytania były tendencyjne” – z filmu Rejs



Temat: nowy ford mondeo TDCI
Gość portalu: Kaszana napisał(a):

> O czym Ty piszesz?Jak można brać do porównania silniki o różnej pojemności?
> Weź do porównania najmocniejszy HDI 2,0 i wypada on bardzo blado.

Napisałeś wyraźnie "najmocniejszy z PSA".

> A i tak TDCI mimo 10 % mniejszej pojemności od tego 2,2 ma wyraźnie wyższy
> moment.

... i wyraźne problemy z komputerem.

> Po pierwsze PSA podaje parametry dla 2,0 HDI:110 KM i 250 nM.

Zgadza się - podaje, a ja podaję wyniki z hamowni w odniesieniu do mojego
indywidualnego egzemplarza, które o dziwo są zbieżne z danymi PSA na rynku
niemieckim.

> Po drugie w TDCI po założeniu centralki jest 160 KM i 410 nM,więc parametry
> które podajesz są śmieszne.

No cóż wydaje się, że ciężko pominąć fakt, iż Ford dysponuje już jednostką 16V
i ... opisywanymi na forum problemami.

Dla mnie śmieszny jest fakt zmniejszenia mocy w tym silniku ze 130 KM do 115
KM - na pewno na polskim rynku. Więc mimo szesnastozaworowej głowicy i turbiny
o zmiennej geometrii (o ile się nie mylę) 2,0 TDCi staje się mocniejsze
jedynie o 4,5% od jednostki HDi - kilkuletniej konstrukcji ośmiozaworowej i z
turbiną o stałej geometrii.

> A w którym miejscu napisałem,że TDCI jest"takie super"?

Skoro nie są, to wytłumacz mi proszę ekonomiczny sens wprowadzenia jednostki z
mocą większą o 4,6% wyższą (2,0 TDCi 130 KM na 2,0 HDi 136 KM)? Taką
delikatną "kosmetykę" można bez problemu zrobić elektroniką (bez zbytnich
nakładów), bez konieczności konstruowania nowego silnika od podstaw.

> Napisałem,że PSA uzyskuje ze swoich silników HDI żenująco niskie parametry,
> jedne z najgorszych na rynku - wystarczy porównać z innymi markami np.BMW,
> Mercedes,Volkswagen, Skoda,Seat,Audi,Ford,Alfa,Toyota czy nawet Renault.
> Jest tak cz nie?

Czy BMW i Mercedes jest dostępny z dieslem o porównywalnych parametrach za 82
tys. PLN?

Silniki diesla oferowane przez VW (czyli także Skodę, Seata, Audi) oparte są
na odmiennej koncepcji zasilania pozwalającej na zdecydowanie wyższe ciśnienie
wtrysku, więc ich parametry będą zawsze lepsze od jakichkolwiek jednostek
opartych o CR (w tym BMW, Mercedesa, czy Fiata/AR) ze szkodą oczywiście dla
komfortu.

Decydując się dwa lata temu na turboładowanego diesla jeździłem między innymi
AR 156 1,9 JTD (wybacz ale nie mieli żadnego o pojemności 2,0), Avensisen 2,0
D-4D, Laguną 2,0 dCi. Mimo danych papierowych moje subiektywne odczucia
najwyżej premiowały HDi. Faktem jest, że przez ostatnie dwa lata pozostali
producenci poczynili pewne postępy i wyglądają one imponująco - przynajmniej
na papierze -, choć w codziennej eksploatacji jakoś nie dostrzegam "niższości"
mojego HDi.

Pozdr



Temat: Ludzie, opanujcie się bo zwariujecie.
Kultury brak również motocyklistom
Gość portalu: ania - F650CS napisał(a):

> bibus napisał:
>
> > Bo oni nie pędzą 260 kmh i nie stają na tylnim kole.
> tiry? nie 260 ale 160 no moze czasem troszke wolniej!
> czy byles kiedys wyprzedzony przez pedzacego z rykiem silnika i powietrza
> osiemnastokolowca? - pewnie nie
> ile razy widziales "walacego" czolowo twoim pasem ruchu tira? pewnie tez ani
> razu?
> a co z ciezarowkami "nie mieszczacymi sie" na swoim pasie w zakretach?
> a co do jazdy na gumie - jeszcze tego brakuje zeby jezdzili na "gumie" tirami
> dopoki nie bedzie istnialo slowo "KULTURA" jazdy u nas w kraju to bedzie zle
i
> to nie z powodu wybryku jednego motocyklisty, popatrz w statystyki - to jak
juz
>
> ginie motocyklista jest zazwyczaj wina drugiego uczestnika ruchu, ktory
wymusza
>
> zajezdza czy spycha z drogi
> ja osobiscie nie widzialam nigdy zeby motocyklista zepchnal tira z drogi...
> jazda na motocyklu - to walka o przezycie! bo to co wyprawia wiekszosc
> kierowcow jadacych samochodami osobowymi, ciezarowkami czy autobusami wola o
> pomste do nieba!
> ostatnio grzecznie jechalam przez nasz piekny kraj, przestrzegajac wszelkich
> przepisow i ograniczen predkosci - i co? i praktycznie nie bylo 15 minut w
> czasie 9 godzinnej jazdy, aby przezyc chwil grozy! no coz w naszym kraju
> motocyklista nie moze dac wyprzedzic, bo jak to robi to jest jedynie dowod na
> to ze jest samobojca:-(

Ja trzy dni temu wyjechałem na wakacje do Świnoujscia:) I na odcinku za Wolinem
(równa droga dwu kierunkowa z poboczem po obu stronach) i pięciu motocyklistów
zajmowali cały pas jadąc obok siebie. Wiadomo na tego typu drogach obowiązuje
zwyczaj zjeżdzania na pobocze aby ułatwić wyprzedanie, niestety motocykisci go
nie znają:) No więc widziałem jak po koleji kolejne samochody męczyły się z
nimi - jechami ok 100-110 km/h. Wiadomo w trasie spore grono samochodów jeździ
szybciej no wieć każdy prawie próbował ich wyprzedzić. Bo tylko tak to można
nazwać. Np.: Seat Toledo wyprzedzał ich przez 10 minut i to na raty raz dwa i
tak jechał między nimi bo oni nie zamierzali zjechać na pobocze. Wystraczyło by
nawet aby nie jechali obok siebie:) A już manewr wyprzadnia był by szybsz a co
najważniejsze bezpieczniejszy. Jak już się temu Seatowi udało ich wyprzedzić to
po kilku minutach ten sam Seat dogonił cieżarówkę. I to co nadziwniesze gdy
Seat przymeirzał się do wyprzedzania to motory wyprzedziły cieżarówke z prawej
strony jadą po poboczu. Zaraz po nich Seat wyprzedził cieżarówke i znowu miał
przed sobą tych samych motocykistów.

Albo następny przypadek. Wracając wczoraj do domu w okolicach Poznania na
drodze drugiej kategorii byłem świadkiem jak Seicento (jadący 120 km/h)
wyprzedzał inny samochód zaraz za nim wyprzedzał motocyklista. Gdy Seicento
wyprzedził cieżarówkę i zaczoł wracać na swój pas wyprzedził go motocyklista i
to z prawej stron!!!!!!!!!! To jest głupota!!

I to ma być kultura jazdy!!!!!!!!!!! To Ciekawe jak wyglądał by brak kultury
ze strony motocyklistów!!!!!!!!

ps. Moim zdaniem kierowcy samochodów osobwych zachowują dużo wiecej ostrożności
w otoczeniu motocykli (biorąc pod uwagę że motocykliści nie są w metalowej
puszcze z zabezpieczeniami i każdy błędny manewr kończy sie tragicznie) niż
motocyklisci w otoczeniu samochodów!!!!!!!!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nflblog.pev.pl



  • Strona 2 z 3 • Znaleziono 206 rezultatów • 1, 2, 3