silnik skuter wodny części

Widzisz posty znalezione dla hasła: silnik skuter wodny części





Temat: kawasaki czy sea doo
Zacznijmy od Ultry...Kawasaki Ultra to klasa tzw. luxury performance.Kurewsko mocny silnik i duża kanapa.Sam skuter wyglądowo przy innych wyglada jak tankowiec (pali zresztą podobnie do niego).Kadłub ma kształt głębokiego ,,V'' przez co skuter w ogóle nie boi się fal bo po prostu je rozcina a nie rozbija się o nie (co ja np odebralem jako wade-lubię wyskoki z fal a ona sie do tego nie nadaje).Co dalej...skuter ma tendencję do zanurzania dziobu przy gwałtownej nawrotce o o 90 lub 180stopni (kiedyś spłynąłem ze skutera).Skuter dominuje na morzu i dużych falach.Na prostej nic mu nie podskoczy.Z wad mogę wymienić:ogromne spalanie,konieczność czestej wymiany świec zapłonowych,brak regulacji trymu.

Sea-Doo RXP-X - kategoria musclecraft.Skuter jest BARDZO SZYBKI! Na gaz reaguje jak wściekły,przy wyjściu z zakrętu trzeba sie naprawde mocno trzymać.Kadłub wyczynowy w kształcie spłaszczonego ,,U''.Bardzo płynna regulacja trymu.Przy ustawiniu na maxa w dół skuter wyskakuje z wody przy ruszaniu na pełnym gazie.Ma tendencje do kaczkowania przez co raczej bedzie harcore na morzu no ale napisze w długi czerwcowy weekend jak sie wybiore na zatoke.
Wady-skuter wymaga ogarniętego sternika,padające wysprzęgliki na turbinie (ja zmieniłem zawczasu na metalowe R&D)

Ogólnie to trzeba napisać tak:Ultra to skuter rodzinny i na morze.RXP-X to skuter do szaleństw.

No i tak na sam koniec.Widze że jesteś poczatkujący.Nigdy nie sugeruj sie mocą silnika w skuterze wodnym bo nie o to chodzi.Nowa Yamaha SHO ma 210KM a jest tak samo mocna i szybsza jak RXP-X. SHO będzie moim następnym skuterem.

Pozdrawiam i życze trafnego wyboru!





Temat: Problem yamaha zalamany
silnik skutera wodnego niema nic wspulnego z innymi silnikami . Krutko został zle naprawiony . Zrobil bys w serwisie mialbys gwarancje , ewentualnie serwis mialby klopot.
gdzie kupiles czesci i jakiej firmy.
czy tulejowales cylindry - czy sa na nikasylu.

Witek

Kto pyta....................





Temat: Famili jet, czyli łodka napędzana skuterem wodnym

Idea tego dobra , bo czesto ludzie ze skuterami narzekaja ze nie moga zabrac na poklad wiekszej liczby osob .

Ale cena jest za wysoka . Za polowe tej ceny mozna kupic sprowadzana 100 KM lodz . Odpowiednia cena tego powinna wynosic 5000 , poniewaz jest to tylko dodatek .


Faktycznie jest to dodatek. Przy dziesiejszej cenie nowych skuterów wodnych jest to 1/3 ceny a więc wszystko sie zgadza. Natomiast za 5000pln cieżko kupić porządną łódź wędkarską. Produkt ten kierowany jest do ludzi którzy mają ogromny "fun" ze skutera wodnego. Jak wiadomo skuter wodny jest "urządzeniem" mało towarzyskim co przestaje mieć miejsce w kpl. z Family Jet. Nie można porównywac łodki motorowej z Family Jet. Podam tylko jeden przyklad. Mam osobiście lodź(4,8m) z silnikiem 100KM. Przy załodze 5 osobowej cieżko jest bawić sie na wodzie(weakboard, narty wodne itd...). Trzeba usadzić odpowiednio załoge, łódz nie najlepiej wchodzi w slizg. Generalnie zycie na łodzi jest wtedy podporzątkowane tylko i wyłącznie ciąganiu kogoś na sprzecie wodnym. Mając skuter i family jet tego problemu nie ma gdyz na skuter i zabawa to jedno, a drugie to osoby nie uczestniczące w zabawie opalające się w tym czasie przy muzyce na Family Jet.



Temat: Poduszki silnika do Kawasaki 550sx
Cześć,
Krata - inaczej intake grate, albo inni mówią jeszcze łycha - dzięki niej skuter pochłania więcej wody do turbiny i dzięki temu napęd strugowodny jest bardziej wydajny, oczywiście najlepiej jest gdy do tego silnik jest troszkę stuningowany ponieważ zabiera to trochę mocy, a po drugie kadłub skutera lepiej się trzyma wody, dzięki temu mniej wyskakuje i "kaczkuje"
Wygląda to tak:



Płyta - to inaczej ride plate, są różnych kształtów, niektóre poprawiają stateczność przy wyższych prędkościach, inne i to mi się najbardziej podoba zapobiegają ślizganiu się skutera na boki w skręcie po prostu skuter dzięki temu robi się ostry w zakręcie. jest to jedna z ważniejszych rzeczy do wymiany zaraz po kupnie nowego skutera wodnego.
Wygląda to np. tak:





Temat: Kupiłem skuter wodny i potrzebuję tuleje cylindryczne
Uwielbiam skutery są wspaniałe. Pływasz gdzie chcesz. Zwłaszcza lubię "skuterem stojącym" pływać na Helu.
A teraz do rzeczy.

Czy ktoś ma pojęcie ile kosztują części do skutera. Robię remont silnika i potrzebuje tuleje cylindryczne do Superjeta 700? Ile kosztują? Gdzie można takie kupić?

Pozdrawiam skuterowców



Temat: 1.5 TONOWY MAXUM
hmm, wiesz co zacznijmy od tego ze watpie zeybs w polsce znalazl uzywanego maxuma 21 stopowego i to jescze z kaibnka. Pozatym nigdy w zyciu bym nie kupil lodzi w polsce: 9
80% tych lodzi jest serwiosowane w tragicznych warunkach, pare razy widzialem u znajomych ze maja wode zima w komorze silnika , pozatym jak cos spierdzieli to malo kto wyda kase na oryginalne czesci tylko kupuja tandety i kombinuja jakby tu najtaniej zrobic. czesc lodzi nawet wogole nie jest serwisownych w okresie zimowym. KAzdy znajomy kto kupil lodz w polsce ma z nia problemy. Kapsel kupil lodz i non stop sie pieprzy (silnik, przekladnia) wkoncu ja sprzedali. drogi sasiad kupil yachick (ten zolty), ladny 26 stopowy, 2 silniki po 200 km kazdy i juz awarie (przekladnia i synchronizacja silnikow). My: nasza poprzednia lodz Phantom kupilismy ja w polsce, ciagle cos bylo a to uszczelka pod kolektorem, a to gaznik itp. A ci co kupili lodz w USA lub w niemczech nie maja zadnych problemow. My maxuma mamy 2,5 roku i jeszcze nie bylo zadnej awari, pali zawsze i nie ma mozilowsci zeby cos sie zepsulo. A jak widzieliscie jest on uzytkowany praktycznie non stop. Sprzet wodny jest cholernie wrazliwy i delikatny (nie mowiac o skuterach wodnych bo z nimi to juz wogole jest jazda nie z tej ziemi). Dlatego wolalbym pojechac do niemiec i tam sie porozgladac. Sprzetu maja od cholery (tam masz wszystko od yachcikow do wakelodek) no i jakto niemcy jak cos sie zepusje to kupuja nowe a nie jak my polacy spawamy 10 raz jakas linke czy 20 raz prostujemy srube ta sama srube . Zreszta co ja bede wam mowil kupcie gielde samochodowa lub wejdzcie na allegro i zobaczcie jakie kupowate lodzie sa wystawiane na allegro i jakie gigantyczne ceny sa za nie rzadane.




Temat: Ski doo jaka produkcja
Ski Doo to skutery kanadyjskie.

"Ski Doo" to marka koncernu BRP (Bombardier Recreational Products) kiedyś będąca pod całym koncernem Bombardier.
Po podziałach i odsprzedaniu częsci związanej z "rekreacją" powstało BRP
czyli firma zajmująca się tylko zabawkami dla dużych chłopców

Koncern BRP posiada kilka "odziałów" i "nazw" dla swoich produktów.

np:

Sea-doo to skutery wodne i łodzie
Ski-doo to skutery śnieżne
LYNX (Finlandia) to skutery śnieżne (też należą do BRP)
Bombardier ATV (<tu jeszcze stara nazwa) to Quady sportowe i 4x4

są jeszcze silniki Rotax , silniki zaburtowe i inne.



Temat: Nowy rajd po Mazurach!
On 2 Jun 2007 17:29:23 +0200, "Piotr Lindner"
<aksjomatWYTNIJTO@aksjomat.edu.pl> wrote:
[quote]Chętnie podpieram się
też silnikiem przy manewrach portowych. Nie jestem więc ortodoksyjnym wrogiem
silników ale brak towarzystwa skuterów wodnych jakoś mi nie przeszkadza.
[/quote]
Witam
Czyli ekologie stosujesz wybiorczo.

Kalemu wolno smrodzic, halasowac i odprowadzac olej i spaliny do
jeziora (poza strefa ciszy), ale jak Kali nie uzywa silnika - nie chce
slyszec silnika samochodowego na gminnej drodze.

PS
Osobiscie skuterow nie cierpie ale potrafie uszanowac, ze ktos usiluje
przedluzyc sobie pewna czesc ciala plywajac pierdziawka po jeziorze.
Byle nie robil tego zbyt blisko mojego jachtu lub kapiacych sie ludzi
.... bo moge byc niemily i skutecznie przepedzic intruza z jeziora -
wystarczy 'telefon do przyjaciela'... inspektora ;) Mandacik za
stworzenie zagrozenia..., przewaznie za niemanie uprawnien i czasem
utrata prawa jazdy za plywanie 'pod wplywem', potrafi skutecznie
burakowi obrzydzic wakacje na Mazurach.

--
Pozdrawiam
Zbigniew Jatkowski
http://mazury.info.pl



Temat: SEA Doo sportster ; Jaki kupić akumulator ??
Witam sea doo jest to kanadyjska firma produkująca skutery wodne motorówki oraz skutery śnieżne. do swoich produktów używa silników również kanadyjskiej firmy Rotax Bombardier które są też wykorzystywane w niektórych ultra lekkich samolotach. Nie wiem jak jest z żywotnością silników nowej generacji tej firmy ale wiem że starsza ich generacja a są to dwu sówy nie miała za dużej żywotności, dużo paliły i często były one awaryjne. Kiedyś naprawialiśmy taką łódz był to dwu silnikowy sea doo speadster ale już nie pamiętam co tam było.Jeden z autoryzowanych serwisów sea doo znajduje się u nas w Krakowie przy ulicy Dojazdowej (przystań WOPR), łodzie sea doo są w wersjach jedno lub dwu silnikowych, nie wiem ile mają koni wersje z jednym silnikiem ale z dwoma mają od 250 do 310 km.



Temat: Piszanie i wedkarstwo
do tego nic nie ma prawo i sprawiedliwosc. Wczesniej rzadzilo SLD ,wiec moze to ich wina ? :> Ze swojej strony prosze o nie wplatywanie w posty watkow politycznych.

nasze jeziora sa zanieczyszczone przez lomzyniakow i warszawiakow, co to u siebie maja syf i mysla ,ze taki wszedzie mozna zostawiac. Zgodze sie ,ze jest nieprawidlowa polityka zarzadzaniem rybami. Do tego gdzie sie nie spojrze sa siatki klusownikow,a to dopiero robi wielka szkode. Sa wylawiane w ten sposob ogromne ilosci ryb. Juz nie wspomne o okresie ochronnym. Dla klusownikow on nie istnieje. Innym tutaj problemem jest postep techniczny. Kiedys kazdy wioslowal. Teraz kazdy ma silnik spalinowy, ewentualnie elektryczny. To jest zagrozenie nie tylko dla ryb. Powinno sie wprowadzic wiecej stref ciszy. Wiaze sie to oczywiscie z odkladaniem sie na dnie jeziora gazow. Dlatego od czasu do czasu powinno sie to znosic, zeby rozmieszac wszystko. Jak mowie zle zarzadzanie "zbiornikami wodnymi". Dorybianie jest marne i bardzo kosztowne. Lepsze bybylo zamkniecie jakies czesci jezior na jakis okres, co by pozwolilo rybkom sie rozmnozyc w jakims stopniu lub powinno sie wprowadzic ograniczona ilosc zezwolen. Do tego powinno byc to przestrzegane i kontrolowane przez sluzby. Region jest skierowany w strone turystow ,a nie wedkarzy (rybacy to kutrami sie poruszaja chcialem zaznaczyc;) ) dlatego nie ma takich dogodnych lowiska jak mialo miejsce to kiedys.

chcialbym ,zeby cos zrobili aby poprawic warunki lowisk :( szczerze lubie lowic, ale jak przejezdza obok mnie motorowka czy skuter wodny to mnie to zniecheca. Do tego marne brania ;/ mozna dostac bialej goraczki

marzenie scietej glowy



Temat: staż morski
Jansowi dobrze na kursie instruktor powiedział. Nie trzeba mieć żadnego stazu na morzu aby zrobić starszego sternika. Wystarczy po prostu potwierdzone wyplywanie min.200h w minimum dwóch rejsach na jakiejkolwiek jednostce po jakichkolwiek wodach. Widziałem już staże z pontonów wedkarskich ze wspomnianymi silnikami elektrycznymi, jak i skutera wodnego(facet napisal, że pływal miesiąc!) oraz łódki wiosłowej...nie ma podstaw prawnych , aby czegoś takiego nie uznać-w przepisach nie jest napisane, że jednostka, na której odbyto staż ma posiadać napęd mechaniczny-często spotykane są staże z żaglówek. Co więcej, osoba posiadająca taki "staż" z wiosłówki, wcale nie musi mieć sternika motorowodnego, zeby zrobić starszego-wystarczy, ze ma ukończone 18 lat.
Bezsensowność przepisów jest wręcz nieogarniona!




Temat: Silniki ROTAX i opinia o nich.
Tak na prawde silnik Rotaxa jest najlepsza czescia Bombardiera. I to zarowno w quadach jak i skuterach wodnych.



Temat: Boatshow - Targi Żeglarstwa i Sportów Wodnych
Luksus na falach - Targi Żeglarstwa i Sportów Wodnych Boatshow

17.11.2007

200 tysięcy euro kosztuje luksusowy jacht motorowy Bavaria 37 Ht Sport zaprezentowany wczoraj, po raz pierwszy w Polsce, w łódzkiej Hali Sportowej na IX Targach Żeglarstwa i Sportów Wodnych Boatshow. Łódź zbudowana w niemieckiej stoczni ma futurystyczne kształty, dwie kabiny z czterema kojami, aneks kuchenny z lodówką, łazienkę z prysznicem i w.c.

Podobnie luksusowa, ale tańsza, bo kosztuje 206 tys. zł, jest amerykańska łódź motorowa Sea Red 255 Sundancer. Wśród jachtów żaglowych nowością jest w tym roku Tes 28 Magnam. Ta polska łódź przeznaczona jest dla czterech osób w wersji armatorskiej i sześciu w wersji czarterowej. Trzeba za nią zapłacić 120 tys. zł.

- Z roku na rok wzrasta zainteresowanie targami - zapewnia Krzysztof Babij, przedstawiciel organizatora imprezy. - Polaków stać na większy luksus. Decydują się często na łodzie motorowe, które są superdrogie, ale wymagają mniejszego doświadczenia niż te żaglowe.

Przez trzy dni na targach swoją ofertę przedstawi 160 producentów z kraju i zagranicy. Oprócz łodzi motorowych i żaglowych można podziwiać skutery wodne, silniki, akcesoria, wyposażenie, ożaglowanie oraz specjalistyczną odzież.

Mniej zamożni żeglarze mogą skorzystać z oferty polskich stoczni, które proponują jachty czarterowe. Za tygodniowy rejs po Bałtyku trzeba zapłacić od 3 do 6 tys. zł.

Na targach można też dowiedzieć się, jak funkcjonuje karetka wodna, a ratownicy Mazurskiego WOPR zapoznają z podstawowymi zasadami bezpiecznego żaglowania.

- Pokazujemy system ostrzegania pogodowego, dzięki któremu każdy żeglarz będzie mógł dostawać najświeższe komunikaty, np. na telefon komórkowy - opowiada Paweł Czubiński, dyrektor biura.






(ana) - Express Ilustrowany



Temat: FINAŁ MISTRZOSTW POLSKI SKUTERÓW WODNYCH 2007
FINAŁ MISTRZOSTW POLSKI SKUTERÓW WODNYCH 2007
25-26 sierpnia 2007 - ostatni weekend wakacji!
Zegrze Hotel 500

Firma FREE&FUN Motors - organizator
oraz Polski Związek Motorowodny i Narciarstwa Wodnego, klub sportowy JET SPORT, Hotel 500 , Urząd Miasta Legionowo- współorganizatorzy
Zapraszają na Finał Motorowodnych Mistrzostw Polski Skuterów Wodnych w klasach RS 1200; Jet 800; RSS 1200

Motorowodne Mistrzostwa Polski Skuterów Wodnych to niezwykle widowiskowa impreza, która już po raz kolejny zagości nad Zegrzem. Rozgrywane w bezpośrednim sąsiedztwie hotelu zawody, pozwolą kibicom na śledzenie zmagań zarówno z plaży, jak i molo i dostarczą widzom niesamowitych emocji. Zasady rozgrywania wyścigów są bardzo podobne do Formuły 1 a widowiskowość sportu jest nieporównywalnie większa. Kilkanaście skuterów mknących z olbrzymią prędkością wzbija niesamowite fontanny wody a silniki mające po kilkaset koni brzmią dla miłośników oktanów jak najpiękniejsza muzyka. Zawodnicy będą mieli do pokonania wytyczoną kolorowymi bojami trasę, urozmaiconą podwójnym slalomem, na którym rozgrywają się często dramatyczne sceny.
Obok pięknego , sportowego widowiska organizator przewidział mnóstwo atrakcji , między innymi zawody Vipów, na których będziemy mieli prawdopodobnie zaszczyt gościć Krzysztofa Hołowczyca , Leszka Kuzaja , Aleksandrę Kwaśniewską , Wojtka Brzozowskiego oraz Macieja Zientarskiego, który jednocześnie będzie prowadził imprezę wraz z Maćkiem Dolegą z TVP3.
Do rywalizacji chcemy też zaprosić amatorów, którzy cały dzień w przerwach między wyścigami poszczególnych klas będą mogli zmierzyć się z czasem na udostępnionych przez firmę Free&Fun wspaniałych maszynach -160-konnych Kawasaki F15. Najlepsi z amatorów wystąpią w finale walcząc o puchary i cenne nagrody.
Zawody cały czas będą okraszane muzyką miksowaną na żywo na dwóch adapterach przez DJ FRESHa, wieczorem do dźwięków muzyki dodatkowo prezentowane będą wizualizacje. Wieczór to także impreza w stylu hawajskim z tańcami na plaży przy dźwiękach muzyki miksowanej przez egzotycznych DJów z Konga i Jamajki a także pokaz setów granych z saksofonistą. To oczywiście nie wszystkie atrakcje, jakie czekają Was tego wieczoru, o czym będziecie mogli się Państwo przekonać na miejscu
Podczas całej imprezy będziecie Państwo mogli skosztować dań z grilla oraz raczyć się wspaniałymi, egzotycznymi drinkami podawanymi przez piękne i równie egzotyczne dziewczęta.
W imieniu organizatorów gorąco zapraszamy do spędzenia ostatniego wakacyjnego weekendu we wspaniałym towarzystwie i gorącym hawajskim klimacie, który panować będzie podczas niezapomnianych Mistrzostw Polski Skuterów Wodnych 2007!!!



Temat: "Polemiki na temat G700"
Wybór hamownii dobry jeśli chodzi o wsparcie AFR firma Innovate Motorsports daje do tego osprzęt. Polecam zakup reszty zestawu do hamownia na torze w terenie. Testu zawieszeń, i innych mechanciznych podzespołów - niekoniecznie będących bezpośrednim elementem silnika.

Wada jest, taka, że przeniesienie napędu w przypadku CVT, i opon typu kostki na rolki nie jest łatwy do zrealizowania. Potrzebne będą slicki dostosowane do rolek - a tu już będziesz miał przekłamanie pomiaru... o przekładni nie wspominam.

Co do motocykli i quadów z napędem na tylną oś tzw. osiek będzie łatwiej.

Ok super. Czyli hamownia w przyszłości - myślę, że to duży plus, kilka stanowisk serwisowych - chyba z 6 o ile dobrze pamiętam.

Ok mam:

Wybacz upierdliwość analizuje wiadomości. O konkurencję się nie boję, bo tak jak pisałem wcześniej jesteśmy małą firmą o wąskiej specjalizacji.

Rzuć jeszcze raz trochę danych suchych danych.

Free&Fun Motors zajmuje się sprzedażą markowego sprzętu przeznaczonego do rekreacji. Planowana siedziba firmy to duży, reprezentacyjny obiekt mający kilkaset metrów powierzchni ekspozycyjnej. Ponadto planujemy też przestronny serwis z przeznaczeniem na kilkanaście stanowisk serwisowych. Obiekt będzie posiadał dużą powierzchnię przeznaczoną na obszerny magazyn części i akcesoriów, jak też dającą możliwość zimowania sprzętu naszych klientów. Z pewnością będzie to jeden z największych salonów quadowo-motocyklowo-skuterowych.

W naszym serwisie będą pracować najnowocześniejsze hamownie dla quadów i motocykli, będzie on wyposażony w najnowszy sprzęt komputerowo- diagnostyczny. Narzędzia rodem z F1 pozwolą naszym mechanikom uporać się z każdym problemem. W asortymencie naszego sklepu znajdzie się każdy [b]niezbędny element wyposażenia quada przeprawowego, sportowego, skutera wodnego czy motocykla.[/b] Na półkach znajdziecie tysiące przydatnych gadżetów od przysłowiowych rękawiczek, szekli, machet, strojów, pasów po snorkele i nawigację...


Arecki chyba słusznie się obawia. To jedna z największych inwestycji tego typu w Polsce jeśli tekst ze strony firmy nie rozmija się z prawdą. Kilkanaście stanowisk na każdym narzędzia i wyposaźenie (mechanicy - kilkunastu!!) - cholera tego nie ma nawet Scania czy Rowiński!

Szykuje się naprawdę olbrzymie wydarzenie, przerażają mnie liczby, ja przez lata gromadziłem sprzęt na 2 stanowiska, a w zasadzie na jedno i wiem, że z wyposaźeniem warsztatu to ogromne koszty. Szacunek.



Temat: Allegro - części do kupienia
rudzik6 jest mały problem z tym falownikiem co kupiles, bo on ma podstawowy tylko panel sterujacy, musisz gdzies zalatwic sobie dobry panel sterujacy do niego bo z tego co wiem to te siemensy sa blędnie zaprogramowane przez czlowieka i trzeba przywrócic ustawienia fabryczne aby dzialal jak marzenie .... dla tego koles tak tanio sprzedaje

Tak ze juz szukaj panelu na allegro ok 200 zl, najlepiej z displayem graficznym to sobie cos zaprogramujesz na nim, jak ustawisz ustawienia fabryczne to mozesz panel odlaczyc i z powrotem wlaczyc ten prosty panel. No chyba ze uda Ci sie jego zresetowac przez RSa ....

Po wlaczeniu falownik bedzie najprawdopodobniej wskazywal jakis blad byc moze zwarcie na mostku mocy ale tak na prawde to bedziesprawa programowa, reset ustawien i bedzie hulać pożadnie a silniczek 2,2 kW to mozna juz jakis pojazd zrobic, ja myslalem o tym falowniku do mojego skutera jak mi sie rozleci spalinowy silnik zeby zalozyc 3fazowy z tym falownikiem bo to falownik FCC co ma duze znaczenie czyli regulacja prądu strumienia czyli mowiac po ludzku wektorówka

Jako plus powiem ze falownik ten ma odzysk energii hamowania za pomoca silnika 3fazowego wytwarzającego prąd, jak wiemy silniki 3 fazowe czesto dzialaja jako prądnice w elektroniach, dzieje sie tak wtedy gdy silnik uzyskuje obroty ponadsynchroniczne, czyli mowiac prostym jezykiem jezeli np na silnik dajemy 5 Hz i on ma obroty = 300 obr/min to jak teraz zaczniemy mechanicznie przyspieszac wał na ponad 300 obr to silnik zaczniedzialac jak dosc wydajna i sprawna prądnica, ta metoda z powoddzeniem wykozystywana jest np w elektrowniach wodnych. Do tego ten model falownika ma wbudowany prostownik tak ze dziala na AC i na DC za 1 zamachem.

No co do Curtisa i DC to masz racje ta technologia to tak samo jak bys porównal dzisiejszy kombajn zbożowy naszpikowany elektroniką do sierpa i kosy - porównanie bardzo trafne. Ja cale zycie powtarzam ze czasy młotka i przecinaka sie juz skonczyły i trzeba isc do przodu aby nie zostac gdzies w tyle, zapomniany na samym koncu peletonu.



Temat: tuning SJ700
o pieniadzach nie rozmawiamy bo niewiemy co robic .Morze propozycje GLOWICA jak malo kasy to przerobic maks to do165 psi .Powyzej tego cisnienia trzeba stosowac glowice ze srubami zewnetrznymi , inaczej morze ulec uszkodzeniu 1 cyl peka na kolektorze ssacym Przetestowane.
Jestem zwolennikiem stosowania glowic monolitycznych , niema co wnich drzec w przeciwienstwie do glowic wwarstwowych z wymiennymi kopulami. Jesli chcesz uzyskac wieksze cisnienie niemasz wyboru. USZCZELKA przy seryjnej glowicy jedno warstwowa bdb jest uszczelka mieka nie podlega czestej kontroli . CYLINDER *** (PORTY) zrobione do stylu wolnego przez kogos kto wie co trzeba wtym cilindrze zrobic , Jestem przeciwnikiem BB rozwiercania cylindra do zabawy chyba ze ktos jest fachowcem. Tuleja cienka podatna na odksztalcenia i pewniecia. Lepiej cylinder od 760. TYLKO JAK TO JEST TAK ZROBIONE KTO DA RADE. KARTER ne nalerzy za durzo rzezbic Wzrasta skodliwa pojemnosc komory korbowodowej. MEMBRANY durze i orginalne dlugo rzyja. GAZNIK dwa male niz jeden durzy morzna polemizowac .Jeden dorzy TYLKO I TYLKO DO STYLU WOLNEGO!!!!!!! silnok jest horowity przy dlugich prostych Kto unas sie tylko bawi na falach. Skuter na wode gaz pelny itak dlugo po prostej arz nie fikniemy lub koniec jeziora, WYDECH no niestety (B) hociarz orginal na koncu dolektora ma srube ktura po pewnych ??? pomorze nam dogrzac wydech .Orginal ja bym go nieprzekreslal.ZAPLON orginalny uwarzam ze wystarczajacy tymbardziej ze budujemy silnik do FS.Filtr powietrza orginal najlepiej stara yama. I JA to napisalem???

Wszystko co to napisalem jest moim doswiatczeniem ( wieleeeeeeeeee lat)budowy silnikow 2takt motocykle wysciowe cross skutey wodne.

Witek
kto pyta nie bladzi

Bym zapomnial Marcin skontakyuj sie z Zielonym(sory) moze on by CI wyszukal rure (B) na PWCtudey lub x-h2o morze ktos ze znajomych mma.



Temat: FR - skokowy wzrost wydatkow na nowe uzbrojenie


| |

| Popyt w Chinach nie spadnie lecz wzrośnie. Do tej pory jeździli na
| rowerach
| a teraz coraz więcej Chińczyków ma samochody.

| Tylko weź pod uwage to ,że ogólnie światowa gospodarka cały czas sie
rozwija(a
| co za tym idzie zapotrzebowanie na surowce jest coraz wieksze).

A razem z nim bedzie rosło parcie na oszczedniejsze korzystanie z zasobów.
(mniejsze zużycie w samochodach), znajdowywanie innych zasobów (od rzepaku
po hydraty)


Hydraty do transportu?

 i rozwiazań alternatywnych (rózne futurstyczne pojazdy na ogniwa


paliwowe, akumulatory itp)


Ok. ,ale pod warunkiem ,że np. te ogniwa czy wodór wejdzie do powszechnego
użytku,będzie zastepował silniki spalinowe(to mimo wszystko nie nastapi tak
szybko) i znajdą tanie metody pozyskiwania wodoru z wody(elektroliza) a nie z
węglowodorów(ropa ,gaz).


| Biopaliwo, paliwo syntetyczne z węgla (opłacalność produkcji przy 30
paru
| USD za
| baryłkę)

| Co będzie oznaczać ,że cena baryłki utrzyma sie na wysokim poziomie

co z koleji oznacza że beda preforowane rozwiązania oszczędne lub nie
wykorzystujące tego rodzaju paliwa


Tylko ,że np. w transporcie coraz więcej ludzi ma samochody a nie mniej,i
musiałby transport w przeważającej części przejśc na wodór,ogniwa
paliwowe,biopaliwa itd.żeby zużycie ropy powaznie spadło.


| , energetyka jądrowa, źródła odnawialne (w Niemczech tylko turbiny
| wiatrowe mają już 18,5 GW mocy, ostatnio w Chinach otwarto elektrownię
wodną
| o
| mocy docelowej 18 GW).

| Nie mylisz czasem produkcji prądu przez elektrownie(ropy do produkcji
prądu
| chyba zużywa sie niewiele) z zapotrzebowaniem na rope naftową przez
| transport,przemysł?

Cóz juz teraz bez problemu w razie potrzeby da się przestwić sporą częśc
transportu lądowego na napęd elektryczny (pociagi, tramwaje, trolejbusy)_ w
miarę postepu techniczego bedzie to mozliwe do coraz to nowych dziedzin
transpostu (np: nieśmialo pokazujace sie tu ówdzie elektryczne skutery)


No ,ale czy w takim stopniu by ceny ropy spadły do rozsądnej ceny w
najbliższym czasie?





Temat: SPRAY GAŚNICZY PYROCOOL
SPRAY GAŚNICZY PYROCOOL

Ugaszenie płonącego ognia stało się bardzo proste dla każdego posiadacza SPRAY-u GAŚNICZEGO PYROCOOL. Zasada użycia identyczna jak dezodorantu.

ZALETY SPRAYU GAŚNICZEGO:
- wszechstronne zastosowanie,
- idealny do samochodu, biura, domu jak i na jacht,
- możliwość wielokrotnego użycia,
- niewielki koszt,
- wygodny i poręczny w przechowywaniu,
- łatwy i bezpieczny w użyciu,
- biodegradalny, ekologiczny, nietoksyczny,
- nie wymaga okresowych przeglądów,
- można nim bezpiecznie gasić urządzenia elektryczne pod napięciem do 1000V,
- klasa pożarowa A i B,
- dostępny w wersji 500 ml.

Przykłady zastosowania SPRAYU GAŚNICZEGO PYROCOOL:

GOSPODARSTWA DOMOWE
Możliwość gaszenia urządzeń elektrycznych będących pod napięciem nawet do 1000V pozwala nam ugasić nie wyłączone żelazko, włączony telewizor, toster, opiekacz, piekarnik ale i zwarcie instalacji elektrycznej, zapalenie się tłuszczu w kuchni – a to najczęstsze przyczyny tragedii, których można by było uniknąć.

DOMKI LETNISKOWE I ALTANKI
Spędzając czas na grillowaniu czy ogniskach poza miastem często zapominamy o zadbaniu o nasze bezpieczeństwo.

QUADY, SKUTERY, MOTOCYKLE I SAMOCHODY,
Spray nie tylko ugasi rozpoczynający się pożar instalacji elektrycznej pojazdu, ale także przegrzany silnik, tarcze hamulcowe, układ wydechowy, przegrzane koła czy opony. Jest niezbędnym wyposażeniem salonów i serwisów samochodowych, garaży, czy ekip technicznych wszelkich zawodów motoryzacyjnych.

STANOWISKA PRACY,
Zwiększa bezpieczeństwo podczas spawania, poprzez natrysk na blachę nie dopuszcza do przegrzania i odkształcania się materiału, a poprzez natrysk na ubranie nie dopuszcza do przegrzania: ugasi także pożar urządzeń elektronicznych (komputer, UPS) w każdym biurze.

ŻEGLARSTWO I SPORTY MOTOROWODNE
Doskonałe zabezpieczenie jachtów zarówno żaglowych jak i motorowych – doskonały dla miłośników sportów wodnych.

IMPREZY MASOWE
Idealny przy organizacji targów i wystaw: dyskretny, mało widoczny środek gaśniczy m. in. dla hostess.

Przykłady użycia spray-u w poniższych linkach do filmów.

Wszechstronne zastosowanie
http://www.flamis.pl/video/5648e7891e66c54191b

Gaszenie rozpalonej choinki
http://www.flamis.pl/video/77cb6d9da15b76c3f3a

Cena promocyjna dla forumowiczów Quadzik.pl - 19 zł / szt.

ZAPRASZAM!



Temat: Lubie strafa ciszy
Spór o ciszę na jeziorze Drawsko. Radni Czaplinka chcą wpuścić zakazane dotąd motorówki, ale tylko z dala od brzegu
Krzysztof Bednarek, krzysztof.bednarek@gk24.pl
Burmistrz Czaplinka Barbara Michalczik wystąpiła do wojewody zachodniopomorskiego o zniesienie obowiązującego od kilku lat zakazu używania łodzi motorowych na jeziorze Drawsko. Pomysł nie podoba się żeglarzom i turystom ceniącym ciszę i spokój.

Właściciele motorówek i skuterów wodnych już się cieszą. Miłośnicy błogiego wypoczynku i ciszy załamują ręce. Odgrażają się, że więcej nad jezioro Drawsko nie przyjadą.

Ale żadnej wiążącej decyzji w tej sprawie jeszcze nie ma. Wojewoda podejmie ją dopiero po wysłuchaniu opinii Regionalnej Rady Ochrony Przyrody, a ta zbierze się dopiero 29 czerwca.

Będą śmigać z dala od brzegu
W gminie Czaplinek jest 48 jezior i na żadnym nie można pływać motorówkami. Wszystko dlatego, że przeważająca część gminy leży na terenie Drawskiego Parku Krajobrazowego i na obszarach chronionych "Natura 2000”.

Od kilku lat na stronach internetowych urzędu toczy się polemika pomiędzy zwolennikami ciszy na jeziorach a miłośnikami turystyki motorowodnej. Ci ostatni chcieliby, żeby przynajmniej na największym akwenie, czyli na jeziorze Drawsko, można było poszaleć na motorówkach i skuterach wodnych.

Z sondy, w której udział wzięło 1600 internautów wynika, że liczba zwolenników i przeciwników ciszy nad jeziorem jest podobna. W ankiecie zorganizowanej przez UMiG 166 osób opowiedziało się za utrzymaniem ciszy na jeziorze Drawsko. Natomiast 258 było temu przeciwnych.

W kwietniu Rada Miejska zobowiązała burmistrza do wystąpienia do wojewody zachodniopomorskiego o zmianę rozporządzenia dotyczącego używania łodzi motorowych w Drawskim Parku Krajobrazowym. Radni zaproponowali, by używanie na jeziorze Drawsko łodzi motorowych i skuterów o mocy do 60 KW było dozwolone w odległości 200 metrów od linii brzegowej i od kąpielisk.

reklama

Zielone światło dla małych silników
- Jestem zdziwiona wnioskiem gminy Czaplinek - powiedziała nam wczoraj Dorota Janicka z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Szczecinie. - Kilka lat temu to właśnie gmina wnioskowała o wprowadzenie ciszy na jeziorach. Teraz domaga się zniesienia zakazu używania łodzi motorowych.

Zdaniem Doroty Janickiej uchwała Rady Miejskiej w Czaplinku nie uwzględnia ochrony flory i fauny na jeziorze. A jej zdaniem motorówki i skutery wodne z silnikami o dużej mocy są zagrożeniem zarówno dla ptaków wodnych, jak i dla unikatowych roślin w obrębie jeziora.

- Możemy dyskutować o dopuszczeniu do ruchu po jeziorze łodzi z niewielkimi silnikami o mocy od 5 do 7 kw - powiedziała nam Dorota Janicka.

http://www.gk24.pl/apps/p...IAT04/920140313



Temat: Benelli 491 Racing - Super Sprzęt
Na początku chciałem się z Wami przywitać gdyż jestem tu nowy. Tak jak napisałem w opisie tematu będę tu zamieszczał wszystkie informacje na temat swojej maszynki a mianowicie Benelli 491 Racing.
Niżej przedstawiam Wam dane techniczne mojego skutera:

Marka: Benelli
Model: 491 Racing
Hamulce(przód/tył) : tarczowy/tarczowy
Chłodzenie: cieczą
Silnik: Minarelli
Pojemność: 40 cm³
Moc(km): 5kM

U niektórych może pojawić się pytanie dlaczego zakładam ten post, a więc dlatego, że przed zaczęciem tuningowania ( na razie optycznego) swojego skutera, czytałem wiele na forach o malowaniu skutera spry'em. Na większości z nich pisało, że skuter pomalowany spray'em wygląda okropnie, i właśnie chce Wam pokazać, że tak nie jest.

Zakup:

Gdy kupowałem swojego Benelli był w nie najlepszym stanie wizualnym, co do technicznego stanu nie mogę się przyczepić do niczego, bo jak na razie w kwestach technicznych w skuterze nie robiłem prawie nic. Prawie nic tzn. wymieniałem jedynie płyny i żarówki przednie. Wracając to optyki, mój skuter oryginalnie miał czerwony lakier, lecz jakiś Belg pomalował go jakimś g***** na czarno i później próbował to zmyć rozpuszczalnikiem, sami się domyślcie jak to mogło wyglądać.

Rejestracja:

Po zakupie skutera, postanowiłem go zarejestrować. Udałem się z wszystkimi dokumentami od Benelli do WK w Gostyninie. I tu napotkałem problem, pani urzędnik powiedziała, że dokument który dostałem (była to pomarańczowa karteczka, z wypisanymi danymi skutera, model, marka, nr. podwozia i jeszcze coś że skuter w Belgii nie wymaga rejestracji i nie był zarejestrowany, oczywiście dokument najpierw przetłumaczyłem u tłumacza, chyba 60 zł tłumaczenia razem z umową, a dodatkowo zrobiłem przegląd), nie wystarczy do zarejestrowania. Wymagane było w tym czasie dodatkowo pismo z Ambasady RP w Belgii, że faktycznie tam się nie rejestruje pojazdów o poj. do 50 cm³. Po napisaniu do ambasady maila z prośbą o takie pismo dostałem je po 2 dniach. No i po kolejnej wizycie w WK cieszyłem się tablicą rejestracyjną. Później oczywiście ubezpieczenie, kosztowało 90 zł (bez zniżek) w HDI. Od tego czasu jeździłem już legalnie skuterem.

Osiągi:

Skuter oczywiście miał i ma fantastyczne jak dla mnie osiągi. Przy pomiarze z samochodem jego prędkość maksymalna to 105 km/h. Na liczniku u mnie było 110, ale bardziej wieże w licznik samochodu. Nie jestem żadnym mechanikiem ani znawcą silników więc nie zabieram się za osiągi skutera jedynie za jego tuning optyczny.

Tuning optyczny:

Pierwszym elementem tuningu optycznego po zakupie było oczywiście pomalowanie fatalnego lakieru. Zrobił mi to wujo, nie musiałem płacić nawet za lakier. (Później stawie aktualne fotki). Aktualny lakier to czerwień z białymi elementami. Niestety wujo nie użył szpachli ani nie naprawił uszkodzonych plastików.

Aktualnie zajmuję się naprawą uszkodzonych plastików. Robię to za pomocą pistoletu do kleju ( za 5 zł ). Muszę dokleić uchwyty do mocowani spinek by plastiki ładnie dolegały do siebie i nie latały. Zakupiłem już także szpachlę ( we wtorek zabieram się za szpachlowanie), lakiery w spray'u, które każdy odradzał a pomalował już nimi jeden element i naprawdę jest świetnie. Mianowicie pomalował wloty powietrza w przedniej części skutera. Najpierw wszystko zmatowałem papierem wodnym 1000, następnie odtłuściłem specjalnym środkiem ( nie pamiętam dokładnej nazwy ale można to zrobić rozpuszczalnikiem ), następnie szary podkład ( 2 warstwy ) i 3 cienkie warstwy lakieru kładzione co 30 min. Cały skuter będzie pomalowany na kolor czarny ( metalik ) z elementami żółtymi ( jeszcze nie wiem czy żółty metalik czy tylko połysk ). Wiem, wiem, pomyśleliście pewnie, że śiągam a Aprilli, bo tak właśnie jest .
Oto, lista rzeczy które zamierzam zrobić w ciągu 3 tygodni:
-Naprawa uszkodzonych plastików ( doklejenie brakujących elementów, oczywiście ich dotarcie i wygładzenie papierem ściernym)
-Szpachlowanie naprawionych elementów i ubytków w innych miejscach nadwozia
-Wygładzenie tylnego nadkola.
-Malowanie
-Polerka przekładni, pompy wodnej i pojemników od płynu hamulcowego ( Będą pomalowane na czarną satynę albo czarny mat)
-Malowanie alufelg na czarną satynę lub czarny mat
-Tylna lampa diodowa, jakiś neonek pod spodem ( bez przesady oczywiście ) i wzmocnienie przedniej lampy diodami w kolorze białego xenonu.

To chyba tyle co do optyki. Zastanawiam się jeszcze jedynie nad kierownicą dowhill lecz nie wygląda to za specjalnie w Benelli 491 Racing. Mam już także prawie gotowe audio do skutera więc i ono będzie założone.

Czekam na wasze opinie i ewentualne sugestie. Proszę nie wypowiadajcie się o malowaniu sprayem do póki nie zobaczycie mojego malowania. Być może malowanie jakimś słabym spray'em bez uprzedniego przygotowania powierzchni i bez podkładu i odtłuszczania prowadzi do niezadowalającego efektu ale nie to, jak ja to robię. Jutro dorzucę kilka fotek.

[/i]



Temat: OCIEPLENIE KLIMATU.
GDZIE WYDOSTAJE SIĘ DYM (GAZY CIEPLARNIANE)?

elektrownie. produkcja energii elektrycznej z węgla, ropy i gazu (dwutlenek węgla, tlenki siarki i tlenki azotu).
spalinowe generatory energii elektrycznej.
ciepłownie. produkcja energii cieplnej z węgla, ropy i gazu (dwutlenek węgla, tlenki siarki i tlenki azotu).
używanie pieców koksowych, węglowych, olejowych i gazowych. produkcja energii cieplnej z węgla, ropy i gazu (dwutlenek węgla, tlenki siarki i tlenki azotu).
przemysł wydobywczy. do wydobywania surowców ziemi przedsiębiorstwa wykorzystują energię elektryczną i energię cieplną oraz emitują dodatkową porcję dymów np. metan wydostaje się z szybów naftowych i gazowych, gazociągów, w kopalniach węgla.
przemysł przetwórczy. do produkcji prawie wszystkich wyrobów przedsiębiorstwa wykorzystują energię elektryczną i energię cieplną oraz emitują dodatkową porcję dymów. hutnictwo emituje pyły toksycznych metali ciężkich (ołów, kadm, chrom i inne), przemysł chemiczny wysyła w powietrze związki chemiczne o dużej toksyczności, z rafinerii wydostają się gazy, itd. transport. część środków transportu korzysta z energii elektrycznej (lokomotywy elektryczne, metro, tramwaje, trolejbusy) a część z energii powstałej ze spalania węgla, ropy lub gazu (parowozy – lokomotywy węglowe, samoloty, helikoptery, motolotnie, balony, statki morskie i śródlądowe, barki rzeczne, lokomotywy spalinowe, szynobusy, autobusy, ciężarówki, samochody osobowe, motocykle, quady, gokarty, skutery, motorowery, motorówki, silniki spalinowe przy żaglówkach, skutery wodne – emitują tlenki azotu, tlenek węgla, czyli czad).
pożary. lasów, pól obsianych zbożem, w kopalniach węgla, szybów naftowych i gazowych, budynków, pojazdów itd.
awarie elektrowni atomowych.
wybuchy bomb atomowych, jądrowych i neutronowych.
używanie broni chemicznej.
używanie okrętów i łodzi podwodnych.
loty statków kosmicznych, wystrzelanie rakiet, wybuchy ładunków wybuchowych.
spłonięcie satelity lub statku kosmicznego w ziemskiej atmosferze.
używanie transporterów, czołgów, armat, haubic, moździerzy.
używanie broni palnej (karabiny, strzelby, pistolety), wystrzał z rakietnicy.
używanie paralizatorów gazowych.
awarie ciepłociągów, gazociągów i cystern z gazem.
wybuchy zbiorników i butli gazowych.
używanie kuchni, piecyków i lamp gazowych.
rozpylenie gazu łzawiącego podczas zamieszek.
uprawy ryżu. emitują metan.
używanie kombajnów i ciągników rolniczych.
używanie maszyn budowlanych (spychacze, koparki, walce drogowe, dźwigi).
spalarnie śmieci. emitują pełen zestaw gazów, pyłów i aerozoli.
wysypiska śmieci, oczyszczalnie ścieków, składowiska obornika i zbiorniki na gnojowicę. emitują metan.
produkcja węgla drzewnego.
tzw. ,,palenie gumy” przez kierowców samochodów i motocyklistów.
używanie pieców do wypieku pieczywa.
używanie kominków i grili.
używanie wytwornic dymu na koncertach muzycznych.
palenie ognisk i odpalanie środków pirotechnicznych.
używanie piły spalinowej.
używanie spalinowej kosiarki do trawy.
palenie suszonych ziół ( narkotyków, kadzidła).
konserwowanie żywności dwutlenkiem siarki.
produkcja i picie napojów gazowanych. zawierają dwutlenek węgla.
używanie lamp naftowych, na spirytus i na denaturat.
palenie świec dymnych, pochodni, świec przeciw komarom, świeczek, zniczy.
używanie torby biodegradowalnej (po rozkładzie torby pozostaje dwutlenek węgla).
sztuczne ognie na choinkach i na tortach.
wystrzał z pistoletu startera na zawodach sportowych.
wystrzał z pistoletu na kapiszony, na korki.
palenie tytoniu (papierosów i fajek).
nie zgaszony papieros w koszu na śmieci.
zapalenie zapalniczki gazowej lub zapałki.
ludzie. wydychają parę wodną (H2O) i dwutlenek węgla (CO2) oraz wydalają amoniak (w moczu) i metan (to ten gaz wylatujący z odbytu).
zwierzęta. wydychają parę wodną (H2O) i dwutlenek węgla (CO2) oraz wydalają amoniak (w moczu) i metan (to ten gaz wylatujący z odbytu).
zabijanie zwierząt gazem.
palenie zwłok ludzkich i zwierzęcych.
wypalanie traw – spalanie żywcem zwierząt i roślin.

a zatem to głównie technologie, jakie stworzyli ludzie (ziemianie) powodują zatruwanie powietrza, powodują ocieplenie klimatu i prowadzą do zagłady ludzkości na planecie ziemia. (zagłada – oddzielenie wszystkich dusz od swoich ciał).

kakowski zenon ryszard



Temat: staż morski

....Widziałem już staże z pontonów wedkarskich ze wspomnianymi silnikami elektrycznymi, jak i skutera wodnego(facet napisal, że pływal miesiąc!) oraz łódki wiosłowej...nie ma podstaw prawnych , aby czegoś takiego nie uznać-w przepisach nie jest napisane, że jednostka, na której odbyto staż ma posiadać napęd mechaniczny-często spotykane są staże z żaglówek. Co więcej, osoba posiadająca taki "staż" z wiosłówki, wcale nie musi mieć sternika motorowodnego, zeby zrobić starszego-wystarczy, ze ma ukończone 18 lat.
Bezsensowność przepisów jest wręcz nieogarniona!


To wszystko prawda... Tylko przepisy oprócz tego, że są bezsensowne, to jednocześnie częściowo wymuszone "rynkiem"

Dla przykładu - od 2 tygodni szukam zawzięcie w necie jakichkolwiek ogłoszeń czy informacji, gdzie mogę zrobić sobie wymagany staż 200 godzin.
I niestety nie ma nigdzie. Są oczywiście kursy i zapiszę się. Nie zmienia to faktu, że w przeciwieństwie do szeregu kolegów, chciałbym naprawdę umieć dobrze pływać i jako osoba odpowiedzialna nie chcę iśc na łatwiznę.

Chcę odbyć staż, chce pływać. Tylko powiedzcie gdzie???

Mieszkam w woj. podkarpackim. Jedyny duzy akwen w pobliżu (120km) to zalew soliński. Niestety tam też nie mogę znaleźć nikogo, kto umożliwiłby mi pływanie i odbycie stażu.

Oczywiście, że powiecie, że mogę sobie kupić łódkę. Nie każdego jednak jest na to stać. Dlatego jeżeli nie znajdę miejsca do odbycia stażu (na co się zanosi) to bedę kolejnym, który będzie pisał o np. pontonie

Zauważcie, że jest to jedyne forum dla motorowodniaków, a nawet tutaj 99% dyskusji dotyczy tylko silników. Nawet tutaj nie ma informacji, co zrobić, żeby miec staż.

Pozdr

P.S.
Jeszcze uzupelnię swoją wypowiedź. Jestem na Solinie. Pytam o czartery (chcę miec prawdziwy staż..) Słyszę odpowiedź: Oczywiście, a ma Pan uprawnienia? Odpowiadam, że nie - chcę ję zdobyć, a łódeczki potrzebuję do godzin stażu. Odpowiedź: to zmienia postać rzeczy. 500zł za dzień czarteru. Do tego dochodzi konieczność mojego zaświadczenia o wypływaniu max. 12-14 godzin. Za to musi mi Pan też zapłacić. Pytam się ile? I co słyszę????? kolejne 500zł za dniówkę.
Oczywiście on nie bedzie ze mną pływał. Płacę za podpis.

Czyli przyjmując nawet te 14 godzin, to potrzeba mi 14 dni. Łączną kwota to 14.000 zł (czternaście tysięcy).
Polak to cżłowiek, który zdarłby z trupa koszulę.

Dlatego nie dziwcie się tym oświadczeniom Chcesz być uczciwy i powazny w podejściu do sprawy, to albo masz mnóstwo kasy albo płać haracz, bo na zyczliwość typu (bardzo proszę, połynę z panem, sam tez kiedyś zaczynałem) nie mozna liczyć..

Sorry za przydługie przemyślenia. Są smutne ale prawdziwe. Nawet moi znajomi, którzy maja łódki nie chcą pomóc, a tylko podpisać świstek



Temat: V Forum Wynalazków - wstępny program.
V Ogólnopolskie Forum Niekonwencjonalnych Wynalazków, Konstrukcji i Pomysłów

5 - 6 listopada (sobota - niedziela) 2005 r.
Wrocław, CK AGORA, pl. J. Piłsudskiego 2 (Karłowice)

Ośrodek Edukacji Janusz Zagórski
przy współpracy z CK AGORA i FNC

Patronat medialny: Radio "Aplauz", "Czwarty Wymiar", TVK Wrocław, NEXUS,
www.ndw.v.pl , www.wynalazki.com

Firmy - Sponsorzy: SJOS, WEKTORY, IZYDA

Program wykładów i prezentacji w sali na I piętrze (aktualizacja 25.X.
2005) :

5 listopada (sobota)

     * 15.00 - Otwarcie części wykładowej imprezy przez organizatorów i
przedstawicieli sponsorów i patronów medialnych
     * 15.15 - Tożsamość odkrywcy i twórcy - Krzysztof Rutkowski
     * 15.45 - Procedury ochrony wynalazków - zagrożenia dla
niezależnych twórców - Andrzej Jawroski ("TRIADA")
     * 16.15 - Projekt mechanicznego samonapędzającego się silnika -
Józef Pałka
     * 16.30 - Losy badań nad tajemnicami koła wg Besslera-Orffyreusa -
Jan Rutkowski
     * 17.00 - Eksperymenty z silnikami Adamsa/Bediniego - Roman Tabaka
     * 17.20 - Ogniwo oparte o energię kształtu - Jerzy Zalewski
     * 17.40 - Śladami niedocenionych geniuszy - Waldemar Gajewski
     * 18.10 - Martin McKey - Laboratorium FNC i inne niezależne laboratoria
     * 18.30 - Marcin Filipiak - Eksperymenty z wysokimi energiami.
Rewolucyjny generator energii oparty o koncepcje N. Tesli
     * 19.00 - Eksperymenty z efektem żyroskopowym - Mirosław Sieja,
Janusz Zagórski
     * 19.15 - Jak ogólna teoria względności skrywa antygrawitację - dr
Zbigniew Osiak
     * 20.00 - Free energy i poszukiwania antygrawitacji - dyskusja
panelowa. Prowadzi Janusz Zagórski
     * 21.00 - Systemy monitoringu w badaniach tajemniczych zjawisk.
Zdalnie sterowane samoloty ze zdalnie nadającymi obraz kamerami online
do internetu. Zbigniew i Michał Wdowikowski
     * 21.30 - Badania dziwnych zjawisk - Ireneusz Krokowski
     * 21.45 - Złowieszcze globalne projekty socjotechniczne - materiały
filmowe
     * 22.15 - Zakończenie pierwszego dnia prezentacji

       6 listopada 2005 r. (niedziela)

     * 11.00 - Pomoce edukacyjne i zabawki oparte o stałe magnesy
neodymowe - Marek Strużyk
     * 11.15 - Premierowy pokaz najnowszych modeli z "kopalni
wynalazków" - Tadeusz Dobrociński - Lampy uliczne z wiatrakami -
materiały filmowe
     * 11.45 - Obecny stan wdrażania naszych absorberów
elektromagnetyczneych - prof. Hubert Kołodziej i dr Andrzej Vogt
     * 12.10 - Superślizg - niekonwencjonalny żaglowiec i Turborower o
niekonwencjonalnym napędzie - prezentacja autora Janusza Wieczorka
     * 12.30 - Samochód na wodę - sensacyjne rozwiązanie z Kielc -
wystąpienie profesora Jana Gulaka
     * 13.00 - Lobby antyekologiczne we współczesnym świecie - profesor
Ludwik Timałojć
     * 13.30 - Ekologiczne systemy zasilania - Marek Zielony
     * 13.45 - Aktywność Otwartego Muzeum Techniki - prof. Stanisław
Januszewski
     * 14.10 - Najnowszy model niezwykłego silnika wiatrowego - Henryk Nowak
     * 14.30 - Hulajnoga z silnikiem i rower jednokołowy z podpórką -
Jerzy Dąbkowski
     * 14.45 - Technologia ogniw paliwowych - Dariusz Pióro (doktorant z
Politechniki Wrocławskiej)
     * 15.10 - Prezentacja urządzeń firmy MOTOBI - WEKTORY(skutery
śnieżne, domowe sauny,maty do masaży dla kierowców itp.)
     * 15.30 - Niekonwencjonalne rozwiązania proekologiczne - Jacek
Krawczyk ("HOTRA")
     * 15.50 - "Słoneczne grzejniki" i inne ekologiczne projekty -
Mieczysław Grad
     * 16.10 - Dwustopniowa turbina. Silnik wysokoprężny - Paweł Pawlak
     * 16.40 - Pływające koło wodne jako napęd do generatorów
prądotwórczych - Mieczysław Król
     * 16.55 - Techniczny miernik bioenergii - Włodzimierz Zylbertal
     * 17.15 - Zakończenie imprezy
       Info: Karnet na 2 dni (część wystawowa i seminaryjna) - 15 zł.
Jeden dzień - 8 zł.
       Wejście na salę wystawową - 6 zł. Ulgowy dla dzieci i młodzieży
odpowiednio: 10 zł, 5 zł, 4 zł
       Informacje: Janusz Zagórski: 071 3278772, 0691 558259,





Temat: Prasówka
http://miasta.gazeta.pl/t...e_bez_auta.html podali:

Oto idealna podróż: samochód zostawiasz na parkingu przed Półwyspem, a ostatni odcinek pokonujesz szybkim pociągiem, tramwajem wodnym lub elektrycznym busem. Futuryzm? Na Zachodzie to nic szczególnego.

"Hel. Odpocznij od auta" - to hasło kampanii, którą rozpoczęliśmy wczoraj. Powód? Hel jest rozjeżdżany przez coraz większą liczbę samochodów. A że na półwyspie brakuje parkingów, auta zatrzymują się gdzie popadnie - m.in. na chronionych łąkach i wydmach.

Na szczęście zdają sobie z tego sprawę urzędnicy. Z pieniędzy unijnych w najbliższych latach zmodernizowana ma być linia Reda - Hel. Inwestycję poprzedza przygotowanie studium wykonalności, czyli rodzaju biznesplanu. I właśnie jeden z wariantów studium przewiduje radykalne ograniczenie ruchu samochodów na Półwyspie Helskim.

Projektanci proponują: • remont torów tak, by pociągi na Hel mogły jeździć z prędkością 120 km na godz. (obecnie maksymalnie to 80 km na godz., w praktyce często znacznie wolniej) • budowę dodatkowych mijanek, by pociągi na tej jednotorowej linii mogły jeździć co 15 min • budowę dużych parkingów (tzw. park&ride) tuż przy stacjach w Redzie i Władysławowie Port, by łatwo było się przesiąść z auta do pociągu • wydłużenie linii kolejowej do portu w Helu, by można było przesiąść się na pociąg także z tramwaju wodnego.

Naturalnie, w takim przypadku zmienić powinna się także organizacja ruchu tramwajów wodnych. Dziś osobno przewozy prowadzą Gdańsk i Gdynia, a kontrakty na linie zawierane są tylko na kilka lat. W efekcie po Zatoce Gdańskiej pływają niezbyt często tylko przestarzałe katamarany Żeglugi Gdańskiej. Tymczasem organizator powinien być jeden, a przetargi powinny być ogłaszane na dłuższy okres (co najmniej 20 lat). To szansa, by armatorom opłaciło się zainwestować w nowocześniejsze, szybsze i tańsze w eksploatacji statki.

Trzeba też pamiętać, że Mierzeja to nie tylko duże miejscowości, ale i kempingi znajdujące się z dala od portów i stacji kolejowych. Dlatego uzupełnieniem oferty powinny być ekologiczne, bo napędzane silnikami elektrycznymi busy, które wahadłowo pokonywałyby trasę Władysławowo - Hel.

A co z autami? Czekałyby na właścicieli na parkingach. Dla tych, którzy na Mierzeję wwieźć muszą przyczepę kempingową, deskę surfingową czy skuter, wprowadzić można możliwość wjazdu w godzinach nocnych, np. od 22 do 6 rano, z zastrzeżeniem, że auto musi w tym czasie wyjechać z Półwyspu. Normalny wjazd mieliby tylko mieszkańcy, służby ratownicze, dostawcy zaopatrzenia i inne niezbędne do funkcjonowania miasta pojazdy.

Być może - po poprawieniu oferty transportu publicznego - zamiast bezwzględnego zakazu wystarczające będzie wprowadzenie wysokich opłat za wjazd aut na Hel (np. tak jak w hipermarkecie - kilka godzin za darmo, za dłuższy postój musielibyśmy płacić). Na razie jednak na takie rozwiązanie nie pozwala prawo - drogi publiczne muszą być dostępne za darmo. Sensowna opcja to taka zmiana przepisów, by można obciążać kierowców za wjazd na teren chroniony - a cały Półwysep Helski to obszar Nadmorskiego Parku Krajobrazowego.

- Uwielbiam Półwysep, ale wiem, że to, co się obecnie tu dzieje, nie służy przyrodzie. Opłaty za wjazd dla samochodów wydają się dobrym pomysłem. Spróbuję zabrać się za zmianę tej ustawy - deklaruje Agnieszka Pomaska, od niedawna posłanka PO, wcześniej radna Gdańska i zapalona windsurferka.

Poparcie dla inwestycji w transport publiczny i ograniczenie wjazdu dla aut deklarują także władze województwa. - W tym przypadku nie możemy bać się radykalnych kroków. Musimy umieć pogodzić turystykę z ochroną cennej przyrody Półwyspu - mówi wicemarszałek województwa Mieczysław Struk.

Taka wizja może brzmieć futurystycznie, ale tylko w Polsce. W Europie strefy bez samochodów to rzecz normalna. Dobry przykład to szwajcarski Zermatt. Ten górski kurort jest całkowicie zamknięty dla samochodów. Turyści, aby pojeździć na nartach, czy też pochodzić po górach, muszą zostawiać auta w oddalonej o 5 km od Zermatt miejscowości Tasch. Tam zlokalizowane są wielopoziomowe parkingi, a do kurortu turystów dowożą kursujące co 20 min pociągi.



Temat: FR - skokowy wzrost wydatkow na nowe uzbrojenie


| |

| |

| | Popyt w Chinach nie spadnie lecz wzrośnie. Do tej pory jeździli na
| rowerach
| | a teraz coraz więcej Chińczyków ma samochody.

| Tylko weź pod uwage to ,że ogólnie światowa gospodarka cały czas sie
| rozwija(a
| co za tym idzie zapotrzebowanie na surowce jest coraz wieksze).

| A razem z nim bedzie rosło parcie na oszczedniejsze korzystanie z
zasobów.
| (mniejsze zużycie w samochodach), znajdowywanie innych zasobów (od
rzepaku
| po hydraty)

Hydraty do transportu?


Dobry smaczny dla niejednego silnika metan...


 i rozwiazań alternatywnych (rózne futurstyczne pojazdy na ogniwa
| paliwowe, akumulatory itp)

Ok. ,ale pod warunkiem ,że np. te ogniwa czy wodór wejdzie do powszechnego
użytku,będzie zastepował silniki spalinowe(to mimo wszystko nie nastapi
tak
szybko) i znajdą tanie metody pozyskiwania wodoru z wody(elektroliza) a
nie z
węglowodorów(ropa ,gaz).


Jak ropy zacznie naprawde brakowac to niewatpliwe sie tak stanie.


| Biopaliwo, paliwo syntetyczne z węgla (opłacalność produkcji przy 30
| paru
| USD za
| baryłkę)

| Co będzie oznaczać ,że cena baryłki utrzyma sie na wysokim poziomie

| co z koleji oznacza że beda preforowane rozwiązania oszczędne lub nie
| wykorzystujące tego rodzaju paliwa

Tylko ,że np. w transporcie coraz więcej ludzi ma samochody a nie mniej,i
musiałby transport w przeważającej części przejśc na wodór,ogniwa
paliwowe,biopaliwa itd.żeby zużycie ropy powaznie spadło.


I tak sie bedzie działo. Dokladnie jak jak dzis gaz ziemny uzupelnił niedbór
ropy naftowej. Jak myslisz skąd się wzieła "moda" na biopaliwa ?


| , energetyka jądrowa, źródła odnawialne (w Niemczech tylko turbiny
| wiatrowe mają już 18,5 GW mocy, ostatnio w Chinach otwarto
elektrownię
| wodną
| o
| mocy docelowej 18 GW).

| Nie mylisz czasem produkcji prądu przez elektrownie(ropy do produkcji
| prądu
| chyba zużywa sie niewiele) z zapotrzebowaniem na rope naftową przez
| transport,przemysł?

| Cóz juz teraz bez problemu w razie potrzeby da się przestwić sporą częśc
| transportu lądowego na napęd elektryczny (pociagi, tramwaje,
trolejbusy)_ w
| miarę postepu techniczego bedzie to mozliwe do coraz to nowych dziedzin
| transpostu (np: nieśmialo pokazujace sie tu ówdzie elektryczne skutery)

No ,ale czy w takim stopniu by ceny ropy spadły do rozsądnej ceny w
najbliższym czasie?


Ceny ropy aktualnie nie maja absolutnie nic wspólnego z jej brakiem czy
nadmiarem. Sa praktycznie całkowicie dyktowane przez geopolityke. Moze to
troche i dobrze gdyz takie kryzysy z róznymi krajami na litere "I" daje
motywacje do opracowania innych rozwiązań





Temat: [Wydzielone] O szkoleniach i egzaminach

Umożliwienie sternikowi pływanie jachtem do 12 m i na całym np Bałtyku, powinno wpłynąć na rozwój żeglarstwa morskiego i uwolnienie strasznie zatłoczonych WJM. To oczywiscie wymaga czasu.
Przede wszystkim jednak - wzrostu zamożności społeczeństwa. Kilkadziesiąt PLN dziennie za odwiedzenie takiego Helu lub Gdyni piechotą nie chodzi, a stanąć na dziko przy plaży tak jak na WJM przy trzcinkach nie sposób.

Teraz sie narażę, otóż, jeśli jestem absolutnie przeciwnikiem "przepustek" na wodę słoną, o tyle na słodkich sprawa jest bardziej skomplikowana. Na morzu nikomu trzeciemu naszym jachtem krzywdy nie zrobimy, na jeziorze, czy rzece, tak.
Statkowi na śródlądziu zrobimy dokładnie tyle samo co na morzu: pobrudzimy (bo raczej newet nie zarysujemy) burtę. Cudzy jacht możemy dotkliwie poharatać, ale aby zrobić komuś szkodę na jego zdrowiu lub życiu - zdecydowanie potrzeba do tego szybkiej motorówki lub skutera.

Dlatego np propozycja obowiązkowego OC, czy też nadanie nr rejestracyjnego, ma swoje dobre strony.
Taką propozycję (zamiany obowiązkowych patentów na obowiązkowe OC) przedstawił już w 2002 sam Arcyprezes Koszmarek. Ale czy trudno powiązać tę propozycję z faktem że jeszcze pod koniec 2007 roku taki WOZŻ wynajmował pomieszczenia będące własnością warszawskiego oddziału... PZU , a tzw. inspektorzy PZŻ na czele z Nadleśnym Dziadkiem tow. Bogdanem H. dorabiali sobie do emerytury w roli agentów ubezpieczeniowych? Nie mam powodu sądzić, aby w innych OZŻ-tach podobne sytuacje nie miały miejsca. Gdyby PZŻ dopiął swego (nawet przy jednoczesnym zniesieniu obowiązkowości patentów) żeglarze staliby się dojnymi krowami (można by drastycznie podnieść stawki ubezpieczeniowe) a "wolność" stałaby się iluzoryczna: za podszeptem PZŻ ubezpieczalnie ustaliłyby stawki zaporowe dla żeglarzy nie posiadających patentów lub pływających na jachtach nie posiadających ważnych przeglądów technicznych. Tymczasem praktyka nie potwierdza celowości wprowadzania ubezpieczeniowych restrykcji: przypadki gdy wysokość odszkodowania przekracza wartość polisy trafiają można policzyć rocznie na palcach jednej ręki. W razie braku ubezpieczenia u sprawcy szkody - można w krańcowym przypadku zlicytować jego jacht. To jest zupełnie inna sytuacja niż w ruchu drogowym, gdzie samochód sprawcy wypadku często nadaje się już tylko na wywiezienie na złomowisko, i nie może stanowić jakiejgolwiek zabezpiecznia na pokrycie szkód.

Tak te sprawy są ustawione np w Niemczech, gdzie obowiązkowa "przepustka" dotyczy przede wszystkim wód śródlądowych i takie jest szkolenie i egzamin.
Ale OIDP nawet w Niemczech dotyczy on tylko jachtów wyposażony w silnik o mocy powyżej 5KM. To oczywiście bardzo "asekurancka" granica"; być może obawiano się wariatów na niewielkich lekkich bączkach którzy przy odrobinie złej woli mogliby narobić sporo zamieszania. Przede wszystkim jednak - śródlądowe wody niemieckie to głównie skanalizowane rzeki i kanały gdzie odmiennie niż u nas funkcjonuje bardzo intensywny ruch jednostek żeglugi profesjonalnej. A Niemcy lubią "Ordung" i nie chcieliby aby zupełny dyletant na wodzie mógl go zakłócić.

Jest to dokument wydawany przez administrację rządową i jest łatwo osiągalny. Taka "karta rowerowa",
U nas karta rowerowa (również łatwo osiągalna) obowiązywała niegdyś wszystkich, dziś obowiazuje tylko niepełnoletnich. A przecież można sobie wyobrazić sytuację gdy kompletnie nie znający przepisów ruchu rowerzysta staje się pośrednim sprawcą wypadku z udziałem wielu aut. Jednak jakoś nieszczęścia na drogach z powodu nieobowiązkowości karty nie ma.
Co do ewentualnego obowiązku rejestracji jachtów - przepisy ruchu na śródlądowych drogach wodnych (CEVNI) nakładają obowiązek jednoznacznego oznakowania jednostki. Wystarczy je egzekwować.

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski



Temat: OCIEPLENIE KLIMATU.
IronLion. czy wiesz co to jest tolerancja wobec poglądów osoby inaczej myślącej niż ty ?

nie mam komputera w domu. korzystam z komputera w urzędzie miasta. lodówkę wyłączyłem kilka lat temu, gdy przestałem jeść ciała zabitych zwierząt. teraz lodówka spełnia role spiżarki. telewizor wyrzuciłem do śmietnika kilka lat temu. zużywam bardzo mało energii elektrycznej. moje miesięczne opłaty za energię elektryczną wynoszą 7 zł. we wszystkich pomieszczeniach mam żarówki energooszczędne. gdy wychodzę z mieszkania to wyłączam bezpieczniki.

jesienią, zimą i wiosną odkręcam tylko jeden termostat przy kaloryferze. wystarcza to mi na utrzymanie stałej temperatury w pokoju około 19 stopni celsjusza. zużywam bardzo mało energii cieplnej.

nie mam samochodu. jeżdżę rowerem lub korzystam (bardzo rzadko) z publicznej komunikacji.

w mieszkaniu mam stare meble i nie wymieniam ich na nowe. nie kupuję gazet. staram się używać wszystkich rzeczy jak najdłużej się da. produkty spożywcze staram się kupować luzem (bez opakowań). segreguję śmieci. staram się kupować jak najmniej czegokolwiek.

w mieszkaniu zamontowałem różnego rodzaju ograniczniki zużycia wody. zużywam więc mało wody. nie mam pralki. piorę w misce z użyciem innych środków piorących niż proszek do prania. kurtkę oddaję do prania do pralni ekologicznej.

wiele produktów spożywczych jadam na surowo (warzywa i owoce). zużywam więc mało gazu do gotowania.

jak widzisz prowadzę ekologiczny tryb życia. w niewielkim stopniu przyczyniam się do ocieplenia klimatu. do ocieplenia klimatu przyczyniają się głównie ci, co wytwarzają dużo dymu, czyli gazy cieplarniane lub kupują dużo różnych rzeczy.

GDZIE WYDOSTAJE SIĘ DYM (GAZY CIEPLARNIANE) ?

elektrownie. produkcja energii elektrycznej z węgla, ropy i gazu (dwutlenek węgla, tlenki siarki i tlenki azotu).
spalinowe generatory energii elektrycznej.
ciepłownie. produkcja energii cieplnej z węgla, ropy i gazu (dwutlenek węgla, tlenki siarki i tlenki azotu).
używanie pieców koksowych, węglowych, olejowych i gazowych. produkcja energii cieplnej z węgla, ropy i gazu (dwutlenek węgla, tlenki siarki i tlenki azotu).
przemysł wydobywczy. do wydobywania surowców ziemi przedsiębiorstwa wykorzystują energię elektryczną i energię cieplną oraz emitują dodatkową porcję dymów np. metan wydostaje się z szybów naftowych i gazowych, gazociągów, w kopalniach węgla.
przemysł przetwórczy. do produkcji prawie wszystkich wyrobów przedsiębiorstwa wykorzystują energię elektryczną i energię cieplną oraz emitują dodatkową porcję dymów. hutnictwo emituje pyły toksycznych metali ciężkich (ołów, kadm, chrom i inne), przemysł chemiczny wysyła w powietrze związki chemiczne o dużej toksyczności, z rafinerii wydostają się gazy, itd.
transport. część środków transportu korzysta z energii elektrycznej (lokomotywy elektryczne, metro, tramwaje, trolejbusy) a część z energii powstałej ze spalania węgla, ropy lub gazu (parowozy – lokomotywy węglowe, samoloty, helikoptery, motolotnie, balony, statki morskie i śródlądowe, barki rzeczne, lokomotywy spalinowe, szynobusy, autobusy, ciężarówki, samochody osobowe, motocykle, quady, gokarty, skutery, motorowery, motorówki, silniki spalinowe przy żaglówkach, skutery wodne – emitują tlenki azotu, tlenek węgla, czyli czad).
pożary. lasów, pól obsianych zbożem, w kopalniach węgla, szybów naftowych i gazowych, budynków, pojazdów itd.
awarie elektrowni atomowych.
wybuchy bomb atomowych, jądrowych i neutronowych.
używanie broni chemicznej.
używanie okrętów i łodzi podwodnych.
loty statków kosmicznych, wystrzelanie rakiet, wybuchy ładunków wybuchowych.
spłonięcie satelity lub statku kosmicznego w ziemskiej atmosferze.
używanie transporterów, czołgów, armat, haubic, moździerzy.
używanie broni palnej (karabiny, strzelby, pistolety), wystrzał z rakietnicy.
używanie paralizatorów gazowych.
awarie ciepłociągów, gazociągów i cystern z gazem.
wybuchy zbiorników i butli gazowych.
używanie kuchni, piecyków i lamp gazowych.
rozpylenie gazu łzawiącego podczas zamieszek.
uprawy ryżu. emitują metan.
używanie kombajnów i ciągników rolniczych.
używanie maszyn budowlanych (spychacze, koparki, walce drogowe, dźwigi).
spalarnie śmieci. emitują pełen zestaw gazów, pyłów i aerozoli.
wysypiska śmieci, oczyszczalnie ścieków, składowiska obornika i zbiorniki na gnojowicę. emitują metan.
produkcja węgla drzewnego.
tzw. ,,palenie gumy” przez kierowców samochodów i motocyklistów.
używanie pieców do wypieku pieczywa.
używanie kominków i grili.
używanie wytwornic dymu na koncertach muzycznych.
palenie ognisk i odpalanie środków pirotechnicznych.
używanie piły spalinowej.
używanie spalinowej kosiarki do trawy.
palenie suszonych ziół ( narkotyków, kadzidła).
konserwowanie żywności dwutlenkiem siarki.
produkcja i picie napojów gazowanych. zawierają dwutlenek węgla.
używanie lamp naftowych, na spirytus i na denaturat.
palenie świec dymnych, pochodni, świec przeciw komarom, świeczek, zniczy.
używanie torby biodegradowalnej (po rozkładzie torby pozostaje dwutlenek węgla).
sztuczne ognie na choinkach i na tortach.
wystrzał z pistoletu startera na zawodach sportowych.
wystrzał z pistoletu na kapiszony, na korki.
palenie tytoniu (papierosów i fajek).
niezgaszony papieros w koszu na śmieci.
zapalenie zapalniczki gazowej lub zapałki.
ludzie. wydychają parę wodną (H2O) i dwutlenek węgla (CO2) oraz wydalają amoniak (w moczu) i metan (to ten gaz wylatujący z odbytu).
zwierzęta. wydychają parę wodną (H2O) i dwutlenek węgla (CO2) oraz wydalają amoniak (w moczu) i metan (to ten gaz wylatujący z odbytu).
zabijanie zwierząt gazem.
palenie zwłok ludzkich i zwierzęcych.
wypalanie traw – spalanie żywcem zwierząt i roślin.

a zatem to głównie technologie, jakie stworzyli ludzie (ziemianie) powodują zatruwanie powietrza, powodują ocieplenie klimatu i prowadzą do zagłady ludzkości na planecie ziemia. (zagłada – oddzielenie wszystkich dusz od swoich ciał).

ekolog

radek



Temat: akcja mailowa do Sejmu w obronie naszych interesów
Tomku !
Piszesz:

Prosze zważyć że liberalna "rejestracja wędkarska" nie obejmuje motorówek powyżej 20kW mocy silnika. To że nie obowiazuje prawo jazdy ani rejestracja na na rower nie oznacza że ktoś kto uważa to za słuszne, chciałby zniesienia rejestracji i praw jazdy na samochody i motocykle.
Za motorówka mającą 20 KW można z powodzeniem pociągnąć 2 lekkich narciarzy. Był kiedyś taki silnik „wicher” mający 25 radzieckich koni mechanicznych a (były one podobno większe, ale słabsze od normalnych) i udało się nam pociągnąć trzech ale z podawaniem holu z łodzi na łódź.


Jest, ale pisałem dalej policjanci nie są rzeczoznawcami oni powinni mieć napisane to w dowodzie rejestracyjnym.
Przecież rower nie ma dowodu rejestracyjnego a i tak wiadomo czy jest jedno- czy dwuosobowy
Rower rozpoznasz na oko natomiast siedmiometrowy jacht. winien mieć wyraźnie w papierach na ile jest osób.



deska jest obiektem poruszającym się z dużą szybkością, posiada duża energię kinetyczną i potrafi być niebezpieczna dla życia innych, podobnie jak ślizgowa motorówka czy skuter wodny.

Ale przecież jes ona mimo wszystko wolniejsza od nich, a pod względem masy odpowiada raczej rowerowi. Niezależnie od tego nieumiejący pływać na desce zakończy rejs po kilkunastu metrach w wodzie.
A słabo umiejący na przykład na głowie innego użytkownika wody.



Co do nierzetelności inspektorów to od 1992 roku dziwię się że w wypadku Alpheratza nawet Delegat Ministra nie wnosił o ukaranie nierzetelnego inspektora i cała winą za wypadek obciążyli kapitana a bez dwóch zdań właśnie stan techniczny jachtu był przyczyną śmierci Moniki.

Może inspektor stał w związkowej hierarchii znacznie wyżej od kapitana?
Inspektor był z trójmiasta a kapitan był ze śródlądzia, ale masz tu inny problem. Jak inspektor ma się czuć bezkarny to taki jest niepotrzebny, a jak ma za przegląd odpowiadać głową, wolnością i całym swoim majątkiem to nie za 60 czy 100zł.
To należy jakoś rozwiązać



Jeżeli mam uzasadnione wątpliwości co do stanu przeglądanego jachtu to albo nie daję zdolności albo wykonuję czynności dające mi pewność że jacht się nie rozsypie.

No i dobrze. Znający się na rzeczy armator nie wypłynie na niepewnym jachcie, a jeśli ma wątpliwości - powinien mieć możliwość zwrócenia się do fachowca. I nie będzie niczym zdroznym jeśli ów fachowiec pobierze opłatę.
Armator znający się na rzeczy nie potrzebuje inspektora a nie znający się na rzeczy szybko znajdzie fachowca i skorzysta z jego rad. Zauważ iż jachty posiadane na własny użytek są (prawie) zawsze sprawne technicznie, rzekłbym dopieszczone a wyposażenia maja więcej niż potrzeba, jachty do czarterów mają (w znacznej większości) tylko takie wyposażenie jakie nakłada na nie prawo


każde danie ludziom możliwości czarterowania wraków wożenia ludzi na wrakach jest szkodą dla żeglarstwa niezależnie kto akurat kieruje Związkiem.
Masz racje - ale dlaczego nie skoncentrować się na surowym piętnowaniu "wrakodawców" (włącznie z wytoczeniem procesu sądowego - inspektorzy mogliby tu przydać się w roli biegłych) tylko prewencyjnie poddać szykanom wszystkich, nawet jeśli od początku dba o własny wizerunek?
Tu masz trochę racji, ale postaw się w sytuacji rodziców Moniki myślę, że woleli by zapłacić za rejs nawet o połowę więcej, ale by dziecko wróciło. Weź pod uwagę że za wszystkie działania wokół jachtu czarterowanego płaci koniec końców czarterobiorca, lub uczestnik rejsu komercyjnego. Masz inny aspekt sprawy, masz urlop 500 km w pociągu kilometr z dworca z bambetlami na plecach. Wchodzisz ogladasz jacht. W międzyczasie ślubna jest zła i mówi ze trzeba było pojechać do jej matki na wieś jeden dzieciak wpadł do jeziora i trzeba rozpakować tobołki by ubrać go w suche rzeczy. Koniec końców widząc cześć mankamentów jachtu (całego nie obejrzałeś) wsiadasz i płyniesz po raz ostatni u tego czarterodawcy. Masz nie taki urlop jaki byś chciał, ale przecież wziąłeś łódkę i przeżyłeś na niej urlop więc prawnie nie możesz mieć pretensji.



Cały czas usiłuję wszystkich przekonać Nie zmieniajmy złego prawa na gorsze nie dzielmy jachtów według ich długościa według ich przeznaczenia i właśnie w zależności od niego poddajmy jachty (lub nie) obowiązkowym rejestracjo i obowiązkowym przeglądom.

Mimo wszystko nie potrafię dostrzec powyższego problemu, nie widzę bowiem tych setek sternikow mających "płacone za rejs", i czekających przy kei na naiwnych
Dzisiaj tego problemu nie ma. Na wszystkie jachty powyżej 5 m długości obowiązują patenty, więc siłą rzeczy jachty za kasę prowadzą posiadacze patentów. Problem się zacznie jak będzie powszechne bezpatencie do 7,5 metra takie jak pisowski wniosek mniejszości w poprzednim parlamencie. Prawo nie będzie wymagało żadnych kwalifikacji na jachty do 7,5 metra to pójdzie lawina.
1. organizatorzy rejsów komercyjnych obniżą płace skiperom.
2. będą zatrudniali „przyuczonych własnego chowu” bo taniej.
I tak do pierwszego poważniejszego wypadku.
Po pierwszym poważniejszym wypadku, wtedy już będzie rządzić inne ugrupowanie (mniej przyjazne żeglarstwu) powstaną restrykcyjne przepisy na temat wożenia pasażerów. Lepiej to uprzedzić od razu dobrym prawem.
Pozdrowienia
Krzysztof



Temat: "Zima nam nie straszna"
Co roku jesienią przychodzi dla motocyklisty dzień, w którym orientuje się, że to już ta ostatnia jazda, że to ostatnie ryki silnika, ostatnie kilometry w sezonie. Zapewne, każdy zadaje sobie pytanie: co teraz. W tym artykule postaram się przybliżyć najważniejsze czynności jakie powinniśmy wykonać przed odstawieniem sprzętu na długą zimę. Istnieje wiele mitów na temat zimowego serwisu, ja postaram się przybliżyć kilka podstawowych zabiegów.

Podstawową rzeczą jaką powinniśmy uczynić jest zdobycie najodpowiedniejszego miejsca, w którym zimować będziemy nasz sprzęt. Powinno być to suche najlepiej ciepłe pomieszczenie. Z jak najbardziej ograniczonym dostępem światła słonecznego. Motocykl nie powinien przeszkadzać w poruszaniu się w pomieszczeniu.

Kolejną, a zarazem jedną z najważniejszych czynności jakie powinniśmy wykonać jest dokładne wymycie motocykla. Po pierwsze najlepiej wymyć dokładnie silnik oraz elementy zawieszenia, wszelkie mocowania, wszystko to gdzie mamy do czynienia z brudem naniesionym w czasie eksploatacji motocykla. Wszelkie niepożądane smary, zabrudzenia na kołach itp. powinniśmy potraktować benzyną ekstrakcyjną.
Części ruchome: te powinny dostać dawkę WD-40. Powinniśmy spryskać nim jak to mówią od stup do głów w tym wypadku od łożysk po główki ramy. Kontynuując proces mycia nadchodzi czas na plastiki, te najlepiej domyć jak najlepiej z wszelkiego rodzaju błota, kurzu, smarów itp. Najrozsądniejszym posunięciem będzie zastosowanie kosmetyków dedykowanych do motocykli, których na naszym rynku dostatek, poczynając od najbardziej znanego wśród miłośników motoryzacji PLAK`a kończąc na profesjonalnych kosmetykach o niebagatelnych cenach oscylujących w granicach 50-100 euro. Takimi specyfikami pokrywamy plastiki według instrukcji na danym specyfiku.
Wielu z Nas ma w swoich maszynach elementy chromowane, oraz niklowane: te najlepiej zabezpieczać produktami dedykowanymi, które w porządnym motoryzacyjnym dostaniemy za 10-15 zł.

Po wyczyszczeniu całego sprzętu na błysk musimy zająć się mechaniką, tutaj istnieje wiele mitów - ja przedstawię te najpopularniejsze.

Ostatnimi czasy na rynku zaczęły pojawiać się silniki czterosuwowe, a co za tym idzie nadeszły problemy z wymianą oleju. Jeżeli nie wymienialiśmy go w sezonie, przyszedł czas najwyższy, przed tym zabiegiem powinniśmy zrobić małą rundkę, aby podgrzać nie zagrzać silnik. Ten zabieg ułatwi nam kolejny krok jakim będzie wymiana oleju silnikowego. Ten powinniśmy zakupić odpowiedni dla danego modelu, ubezpieczając się dodatkowo w filtr oleju. Wymieniamy go tak jak zwykle, odkręcając śrubę spustową w misce olejowej. Wielu z Was zapyta po co to? Olej jaki używaliśmy przez cały sezon zgromadził tyle związków ile (jak ktoś ładnie powiedział) Mendelejew nie wymienił.

Przeglądając strony internetowe można trafić na informacje o spuszczeniu benzyny z komory pływakowej. Jak najbardziej ten zabieg uchroni gaźnik przed korozją jaką mogła spowodować woda rozpuszczona w benzynie.

Instalacje elektryczne: o tym pamięta każdy. Podstawową czynnością jest oczywiście wyciągnięcie akumulatora. Ten zabezpieczamy poprzez podłączenie do ładowarki w trybie zimowym, lub po prostu doładowywaniu go co 3 tygodnie po 30 minut zwykłym prostownikiem. Wszelkie przewody najlepiej spryskać dostępnym na rynku specyfikiem pielęgnującym tego rodzaju rzeczy.

Zabezpieczanie ogumienia tu najlepszą rzeczą okaże się centralna stopka, na którą spokojnie postawimy motocykl, tak aby nie dotykał kołami do powierzchni, jeżeli nasz sprzęt nie jest wyposażony w centralkę pomocne okażą się skrzynki po piwie, które skutecznie ją zastąpią. Dodatkowo warto co jakiś czas obrócić kołem dla przetarcia się.

Dobrym posunięciem okaże się zabezpieczenie wydechu. Do środka zadozować można dawkę WD-40, a końcówkę zatkać. To również zapobiegnie korodowaniu.

No i ostatnią, a zarazem najbardziej sporną rzeczą jest szkoła zabezpieczenia baku. Wielu twierdzi, że najlepszym sposobem będzie zalanie benzyny po sam korek. W takim wypadku najlepiej do benzyny dodać stabilizator do układów paliwowych.
Ten najlepiej wlać w trakcie tankowania, pozwoli to na lepsze wymieszanie się obu substancji.

Drugą szkołą jest opróżnienie baku do zera oraz jego osuszenie. Jeden i drugi sposób ma na celu zabezpieczenie baku przed korozją spowodowaną skraplaniem się pary wodnej.
Pozostaje jeszcze jedna nie wyjaśniona kwestia, mianowicie zimowe przepalanie szczególnie wśród skuterzystów istnieje mit, aby odpalić co jakiś czas skuter. Jest to TOTALNA GŁUPOTA, nigdy, a to nigdy nie powinniśmy odpalać motocykla w czasie zimy.
Cytując:
Takie zimowe przepały szczególnie na krótko powodują tylko skraplanie się pary wodnej we wnętrzu silnika, która wraz z paliwem przedostającym się do oleju podczas pracy silnika na ssaniu tworzy agresywny roztwór kwasu siarkowego.

Ostatnią sprawą jest przykrycie motocykla, najlepszym rozwiązaniem okażą się specjalne pokrowce, których ceny zaczynają się już od 30zł. Nie należy przykrywać motocykla folią!
Ewentualnie za przykrywę posłużyć może koc, ale naprawdę w ostatecznym wypadku.

Skuter przygotowany do zimy według tego poradnika bez problemu przetrwa zimę, a na wiosnę odpali bez problemu. Pamiętać musimy, że stan naszego sprzętu zależy tylko od nas i od tego jak o niego zadbamy. Co dodać, przed pierwszą jazdą najlepiej sprawdzić stan wszystkich części, hamulce oraz czy wszystko gra. Mam nadzieje, że poradnik okazał się pomocny, a sprzęty będą zadowolone ze swojego zimowania.

Artykuł pochodzi ze strony www.skuter-info.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nflblog.pev.pl