silnik wycieraczek Seicento

Widzisz posty znalezione dla hasła: silnik wycieraczek Seicento





Temat: seicento, wycieraczki przednie


Mam problem.
W seicento dzialaja mi wycieraczki przednie tylko szybkie. Wolne nie chca
:-(
Stalo sie to gdy odsniezalem samochod i nie zwrocilem ze wycieraczki sa
wlaczone. Oczywiscie one przymarzly.
Moim zdaniem prawdopodobnie uszkodzil sie mechanizm (styki) zalaczajacy
wycieraczki (ten przy silniku wycieraczek).


## sprawdz bezpiecznik.

Pytania...
Czy da rade gdzies kupic same styki bez silnika ?
Jak mam sie dobrac do tego silnika aby to dokladnie obejrzec ?

Tomek...








Temat: seicento, wycieraczki przednie
wyslalem post zanim wpisalem tresc :-P

Mam problem.
W seicento dzialaja mi wycieraczki przednie tylko szybkie. Wolne nie chca
:-(
Stalo sie to gdy odsniezalem samochod i nie zwrocilem ze wycieraczki sa
wlaczone. Oczywiscie one przymarzly.
Moim zdaniem prawdopodobnie uszkodzil sie mechanizm (styki) zalaczajacy
wycieraczki (ten przy silniku wycieraczek).

Pytania...
Czy da rade gdzies kupic same styki bez silnika ?
Jak mam sie dobrac do tego silnika aby to dokladnie obejrzec ?

Tomek...







Temat: Macie adresy Szrotów????
Hej!!!!

Znacie może jakieś dobre szroty na Pradze????

Silniczek w seicento od wycieraczek mi sie zepsuł...

Nowy kosztuje 380 zł.... takie gówno... a na szrocie moze kupie sprawny ale
taniej...

Z góry dziękuję za pomoc...

pozdrooo





Temat: [CA1A 1.3] Silniczek wycieraczek tylnich

Czyli jesli odegnę wycieraczkę, i silniczek będzie chodził normalnie - wymienić tylko ramię. Zanim wymienisz całe ramię, załóż jeszcze inną wycieraczkę lub samą gumkę i sprawdź, czy normalnie pracuje. Kiedyś tak "naprawiłem" tylną wycieraczkę w Seicento koleżanki z pracy. Gumowe pióro było tak stare, że w ogóle nie ślizgało się po szybie.



Temat: RÓŻNE CZESCI NOWE DO WASZYCH FIATÓW
MAM DO POZBYCIA SIE KILKA NOWYCH CZESCI DO FIATÓW
1.SONDA LAMBDA SIENA/PAILO W.1,2 8V NR.KAT.46481458
2,CEWKA ZAPŁONOWA PALIO 12.16V,BRAVA-PROD.BOSCH
3.CEWKA ZAPŁONOWA PUNTO,PALIO W.8V
4.CZUJNIK PODCISNIENIA NR.KAT.46531222 - 2 SZT
5.KPL.WKŁADEK ZAMKÓW PALIO W.WER.HL-NR.KAT.735267249
6.SILNIK WYCIERACZKI TYŁ BRAVA PO 1999r-NR.KAT.46540030
7.SILNIK WYCIERACZKI TYŁ SEICENTO-NR.KAT.46511406
8.ELEKTROWŁĄCZNIK ROZRUSZNIKA -NR.KAT 9941301
9.CZUJNIK TEMP.PŁYNU CHŁODZ.DO WTRYSKU PUNTO 1.1. 1.2 -NR.KAT.46449499




Temat: Seicento - tylna wycieraczka - problem


Witam
Mam problem z tylna wycieraczka w Seicento (1998, poj 900) - nie chodzi ;-(
Dodam ze silniczek sprawdzilem - dobry, bezpieczniki tez w porzadku. Wyglada
na to ze nie dochodzi prad. Moze to wina jakis przekaznikow ? Ktos mial
podobny problem?


A google to od czego jest wrrrrrr, ale niech  Ci bedzie napisze jeszcze
raz ;)
Zaciera sie trzpien na ktorym osadzona jest wycieraczka(ramie/pioro),
ten od silniczka.
Rozkrecic caly mechanicm(wyjac z klapy), oczyscic papierem sciernym
trzpien od silniczka nasmarowac smarem i poskaldac.
W przeciwnym razie skonczy sie spaleniem silniczka i wydatkami
pozdrawiam





Temat: Seicento - tylna wycieraczka - problem


Witam
Mam problem z tylna wycieraczka w Seicento (1998, poj 900) - nie
chodzi ;-( Dodam ze silniczek sprawdzilem - dobry, bezpieczniki tez w
porzadku. Wyglada na to ze nie dochodzi prad. Moze to wina jakis
przekaznikow ? Ktos mial podobny problem?


Standardowo to się po prostu zaciera silnik a potem pali, ale skoro mówisz
że to nie to...




Temat: znów SC - HELP!
Witam,
Byłem u elektryka i potwierdził spalenie silnika wycieraczek przednich.
Chciałem kupić dziś silnik, ale nie wiem tylko czy jest on DWUBIEGOWY czy
TRZYBIEGOWY.
Różni "doradcy" różnie mówią.
Czy może ktoś ma jakąś pewną informację na tan temat?
Posiadam Seicento Sporting z 1998r.

Co do przełącznika wycieraczek:
1. Z pozycji zerowej raz w dół - praca ciągła z przerwami 3 sek.
2. Z pozycji zerowej dwa razy w dół - praca ciągła bez przerwy.
3. Z pozycji zerowej raz w górę - wycieraczki robią jedno przejście, a
przełącznik sam wraca do pozycji zerowej.

Druga sprawa to rozmiar (czy rodzaj?) śrub mocowania foteli w SC? Niech ktoś
mnie poratuje tą informacją!

Dzięki z góry,
Sikor





Temat: Szukam mechanika Mitsubishi
Hej

Odradzam tego elektromechanika z ul Mickiewicza w Rokietnicy. Nie pamiętam nazwy. Jak przyjechałem do niego z uszkodzonymi wycieraczkami w seicento bez patrzenia powiedział że trzeba wymienić silniczek. Jak powiedziałem że zobaczę jeszcze gdzie indziej i najwyżej później przyjadę to powiedział że bez wycieraczek lepiej nie jeździć. Odpowiedziałem że mam drugie auto więc to nie problem, a ten burak na to że pewnie też fiata. Mechanicy to chyba najbardziej nielubiany przeze mnie zawód z którym muszę się użerać. Oczywiście silniczek dało się naprawić .... Nic dodać nic ując - głuptasek chyba nie wie że właśnie w taki sposób traci się klientów.

Pozdrawiam
Alkesh

[ Dodano: 2007-01-02, 14:31 ]
hmm widzę że jest jakiś skrypt poprawiający bardziej dosadne sformułowania na takie delikatniejsze



Temat: załamka, wieczne naprawy

bońć tfardy!

pisałem to szybko, więc dlatego moglem popełnić jakies błędy. do tego klawiatura mi sie zacina. co do swiatel: zadne mi sie nie swiecą bez włączonego zaplonu. ani mijania, ani pozycyjne ani długie. tylko awaryjne. chodzi o wentylator chlodnicy. co moglo paśc i czym grozi jazda z takim zjawiskiem ? co do wycieraczki, to ja chyba zdjeme a na wiosne kupuje nowa klape bo moja jest lekko wgnieciona ,to moze w klapie bedzie normalny silniczek. mechanik jest ok, od lat zajmuje sie autami mojej rodziny, tylko z moim seicento cos mu nie idzie i chyba bede musial go zmieic. pasek klinowy kupilem za 25zł. a ktos ma pomysl co z przednimi wycieraczkami ? tez silnik ? aha, samochod spala mi 8 litrow czy to w miescie czy w trasie. a wcale go nie cisne. i to tez jest moja udręka...



Temat: silniczek czy przekaźnik wycieraczek
Witam
Nie wiem co to jest ale gdy kupiłem moją ALE mechanik od AR
powiedział żę tylko za jakiś czas padne silniczek od wycieraczek
i już będę cieszył się bezproblemową eksploatacją.
Powiedział też że bym się nie martwił bo po "groszowej"
przeróbce pasuje od seicento.
Pozdrawiam




Temat: terkotanie po przekręceniu kluczyka


Witam!
Właśnie dopadła mnie awaria, albo sam nie wiem, co. Moje seicento 900
terkocze po przekręceniu kluczyka. Coś w środku, pod maską... chyba po
lewej stronie.


To silniczek od wycieraczek. Mam to samo w Palio. Od czasu do czasu sie
zawiesza i wlasnie terkocze. Pomaga wlaczenie i wylaczenie wycieraczek,
chociaz ostatnio juz nie zawsze za pierwszym razem :( Nie wiem czy zeby sie
tak nie robilo wystarczy cos tam gdzie podkrecic czy ten silniczek caly
wymienic. Na razie mnie to tak strasznie nie wpienia wiec jezdze, a od czasu
do czasu walcze ze stukaniem :)





Temat: jaki moment?


witam,
Czy ktos z Was wie jaki moment obrotowy ma silnik (z przodu) do
wycieraczek
(producent Magneti Marelli)?
samochod punto (ale chyba Cinquecento i Seicento maja ten sam silnik).


Nie liczy sie moment obrotowy tylko moc ;P





Temat: 2,5 letnie Seicento - na co zwrócić uwagę ?
Mam okazję na dniach kupić w bardzo okazyjnej cenie od znajomego Seicento.
Wiem, że ma 2,5 roku, nie było garażowane, a w ciągu tego czasu siadła tylko
jedna rzecz (silnik od wycieraczek). Nie był tez stuknięty. Kupiony jako
nówka w salonie, pierwszy właściciel, hak holowniczy, komplet zimówek.
Zastanawia mnie tylko gdzie tkwi kruczek, znajomy zapewnia mnie, że nie ma
kruczka i cena dlatego jest niska, że chce szybko kupić nowe auto.

Pytanie do posiadaczy tego autka. Co po 2 ... 3 latach jest w nim do
zrobienia? Auto ma przejechane około 38 tysięcy.





Temat: Problem z termostatem.
niedawno sie dowiedziałem że Fiat jest najbardziej znienawidzoną marką przez sklepy i żeby uaktrakcyjnić im żywot często dokonuje zmian konstrukcyjnych. Np w Seicento jest 8 (!!) rodzajów silników do wycieraczek. Do Tipo jest 8 różnych pasków klinowych...
Wynika z tego, że i tak miałeś szczęście



Temat: Pontiac Trans Am 78 6.6llitra "BANDIT"

neony mu,naklejki z f&f,spoilery,brewki no i moze cos z tego pudla bedzie

Wyjdzie [ bluzgu bluzgu ] auto.....ale co tam.....lepiej miec [ o jejciu! jejciu! ] seicento z super dynamicznym silniczkiem od odkurzacza .....1.1 w najlepszym wypadku i gownianym wyposazeniem za 20 pare tysiecy . Widzisz.....sa ludzie ktorzy wola miec za niecale 20 auto z silnikim 6.6 litra 300 koniami pod maska.......sciagana targa ...klimatyzacja..full elektryka ....i ma 7.2 do setki.... i co ?? radzisz sobie swoim econoboxem ??? wyciagnij sobie silniczek od wycieraczek....zmniejszysz mase i juz tylko maluchy Cie beda mijaly .



Temat: Jakie najlepsze wycieraczki ?


Subject: Re: Jakie najlepsze wycieraczki ?

{{CUT}}
A gdzie mozna kupic te Championy? Ja w swoim Seicento walcze
z wycieraczkami, mialem juz rozne i tak od 100/h przestaja
dobrze zbierac :(((


To masz inny problem. To ze powyzej pewnej predkosci wycieraczki przestaja
dobrze zbierac wynika z aerodynamiki samochodu. Po prostu pęd powietrza
zmniejsza docisk wycieraczek do szyby przez sprezyne i nie ma znaczenia
jakie wycieraczki zalozysz. To znaczy mozesz kupic jakis model z taka
owiewka dociskajaca je do szyby lub kupic sama taka owiewke (spoiler do
wycieraczek ;-))). Tylko wtedy wzrastaja opory ruchu i bardziej sie zuzywa
silnik i elementy napedu wycieraczek.
Pozdrówka
Wojtek

_________________________________________________________________
Get your FREE download of MSN Explorer at http://explorer.msn.com/intl.asp





Temat: przednie wycieraczki
on 2005-07-16 14:03 frehar said something like this:


Witam grupowiczow :-)

Prosze was o pomoc w zdiagnozowaniu usterki moich wycieraczek :-)
Obajwy: wycieraczki dzialaja wolno, "nieplynnie", zmniejszylo sie pole ich
dzialania i po wylaczeniu poruszaja sie w gore i w dol o jakis 1 centymetr.
Co to moze byc elektryka czy sam mechanizm wycieraczek ??
Na allegro znalazlem caly komplet tj. silnik i "ramiona" za niecale 100 zl
Prosil bym o jakas szybka pomoc bo jutro jade na dzialeczke i tam bede mial
chwile zeby je rozebrac i pokombinowac :-)


mechanizm wycieraczek - a dokladnie silnik.
zana sprawa w sc i puntach... zaciera sie silnik. rozbierz, wyczysc, tam
sa takie tulejki, a jak nie zal Ci kasy to kup ten zestaw za 100 bo to i
tak padnie, czyszczeniem tylko odwleczesz ten smutny moment.
a jak masz wiecej problemow to poszukaj na forum:
http://autokacik.pl/postlist.php?Cat=&Board=seicento
napewno ten temat wałkowali milion razy :)





Temat: Zimowe paliwa Statoil
U nas jeszcze nikt paliwa nie reklamował. Z resztą nie pamiętam żadnej uzasadnionej reklamacji, a parę ładnych lat już pracuję.

NoCyrk, z tym Seicento to trochę przesadziłeś. Mimo, że ma silnik raczej stary konstrukcyjnie, to ma wtrysk, więc nie ma prawa się nic stać. Z resztą u do nas klienci jeżdżą dużo starszymi struclami i jest wszystko wporzo. Co mają wycieraczki do paliwa? Ubawiłem się do łez. Facet ma wycieraczki napędzane silnikiem spalinowym?

natomiast zgodzę się z tym, że jak ktoś ma 30 letniego diesla, to prędzej uszkodzi pompę wtryskową, bo wzbogacone paliwa mają małą zawartość siarki, a ta ma właściwości smarujące.
Zapytaj wujka-mechanika, co było powodem wariowania Seicento, bo bardzo chętnie posłucham



Temat: Zimowe paliwa Statoil
Widział ktoś te nowe ulotki reklamowe Supremy. Wiszą na każdym dystrybutorze ;dolej ognia ( siły ) do baku czy coś w tym stylu. Szkoda, że pomysłodawca nie napisał, że jak ową Supreme czy to 95 czy to 98 wleje ktoś do Malucha, Fiata 125 P, Poloneza czy innego starocia dawnej daty to silnik zwariuje, Miałem kolesia, który mówił, że gdyby miał paragon to chciałby odszkodowanie od Statoila, że wprowadza ludzi w błąd. Mówił, że wogóle mu nie chciał odpalić silnik, jak już ruszył to przerywał, wycieraczki przestały chodzić(wlał SU98 do Poloneza). Mój ojciec też wlał do autka Fiata Seicento Su95 to silnik tak wariował, że musiał skorzystać z pomocy wujka - mechanika samochodowego.



Temat: Dziwny dzwiek - przy stacyjce?


Mam seicento 1.1
Od paru dni denerwuje mnie dziwny dzwiek w samochodzie (w srodku).
Wkladam kluczyk do stacyjki - nic
Przekrecam stacyjke na pol (az do zgasniecia swiatelka akumulatorka) i
slysze jakis cichy powtarzajacy stukocik.
Przekrecam mocniej kluczyk - wlaczam silnik - dzwiek jest ten sam. Tzn.
nie jest zwiazany w zaden sposob z praca silnika (bo jest nawet gdy silnik
jest wyl.)

Co to moze byc? Stacyjka? Rozrusznik?


patrz pare postów wyżej "Wygaśnięcie mandatu wójta następuje wskutek: " -
może to to samo czyli wycieraczki ?

Jerry





Temat: uno czy seicento?



zostalo
| wymontowane...

No wlasnie. Z tego wyboru to tylko UNO, ale 1.0 Fire.
Roznica jest kolosalna .. nie tylko w silniku, ale i wyposazeniu.
A silniki to nie tylko 100ccm rozni.


Sam jezdze Uno 899. Doposazenie go (zegarek, kieszenie boczne, tylne
nadkola, nakładki na błotniki, uchwyty dla pasazerow z tyłu, klapka
schowka - wycieraczka tylna jest w standardzie) kosztowały mnie nie
wiecej niz 350 PLN - a rozłozyłem wydatki na 3 miesiace.
Co do samej jazdy w roznych warunkach (bo komfort w porownaniu z
Seicento jest bezdyskusyjny), to  brakuje troche mocy,  ale nie jest
to zbyt uciazliwe. Własnie wrociłem autkiem ze Słowacji, w gorskich
warunkach zimowych radziło sobie doskonale.

Rysiek
Uno 0.9 3D





Temat: Dziwny dzwiek - przy stacyjce?


| Mam seicento 1.1
| Od paru dni denerwuje mnie dziwny dzwiek w samochodzie (w srodku).
| Wkladam kluczyk do stacyjki - nic
| Przekrecam stacyjke na pol (az do zgasniecia swiatelka akumulatorka) i
| slysze jakis cichy powtarzajacy stukocik.
| Przekrecam mocniej kluczyk - wlaczam silnik - dzwiek jest ten sam. Tzn.
| nie jest zwiazany w zaden sposob z praca silnika (bo jest nawet gdy
| silnik jest wyl.)

| Co to moze byc? Stacyjka? Rozrusznik?

patrz pare postów wyżej "Wygaśnięcie mandatu wójta następuje wskutek: " -
może to to samo czyli wycieraczki ?


Sorry
miało być: "terkotanie po przekreceniu kluczyka"

Jerry





Temat: szrot


| Proszę o namiary na jakis duży szrot w Poznaniu lub okolicach???
| Poszukuję silnika tylnej wycieraczki do Fiata seicento.

Nie szukaj bo trafisz na taki sam zajechany na 99% nie spalił się tylko ośka
zatarła sie naprawiałem kilka takich .
Szkoda że tak daleko bo bym ci to za dobre piwko zrobił
Marcin


albo od zatartej oski i ciaglych prob uruchomienia spalil sie silnik.
tez sie zdarza :(





Temat: Fiat Seicento '98





Fiat Seicento '98

dwuosobowy, zarejestrowany jako ciezarowka,
mozliwosc wstawienia tylnych siedzen i przerejestrowania na 5 osobowy
ladownosc 505 kg
silnik 899 ccm, 40 KM,
kolor czerwony
data produkcji Listopad 98
Autoalarm Legend na pilota z kodem kroczacym
immobiliser
zamek centralny otwierany wspolnym pilotem
przedni zderzak od Sportinga + halogeny przeciwmgielne
tylni zderzak od Sportinga
elektryczne otwieranie bagaznika (rowniez na pilota)
elektrycznie otwierane szyby
domykanie szyb przy zamykaniu zamka centralnego
gniazdo zapalniczki
oswietlenie wewnetrzne automatycznie wylaczane przy wysiadaniu (zamknieciu
drzwi)
Tylna wycieraczka z mozliwoscia pracy stalej lub przerywanej

Cena 17000 zl


Najbardziej mi sie podoba to oswietlenie wewnetrzne automatycznie wylaczane
po zamknieciu drzwi... Mialem toto w Syrence 103.
F.





Temat: 2 pytania - spalanie i wycieraczki


1. latwiejsze - wycieraczki - chyba bezsensu kupowac fiatowskie za
stokilkadziesiat zlotych, tylko... jakie kupic zeby byly
niebadziewne? i gdzie lepiej/taniej - w supermarkecie czy w jakims
sklepiku moto?


Te z supermarketu (universalne) moga nie pasowac - ja sobie kupilem ostatnio
jakies 'senna tuning' :P:P i u kierowcy troszke nie pasuje, ale sie ulezal i
wyglada wporzadq. Poszukaj w motoryzacyjnych specjalnie dla SC jakis....


2. spalanie - nie wiem czy on ma taki apetyt, czy cos z nim jest nie
tak. Na baku 35l przejezdzam w miescie jakies 430 km. Wiem ze duzo
zalezy od stylu jazdy, ale to jest tak nawet jak staram sie jezdzic
superoszczednie (dla odmiany - na trasie na baku spokojnie
przejezdzam 650 km...)


W miescie pali (sporting - ale to ten sam silnik) 8.5
Na pol baku robie jakies 250km.
Na trasie wyciagnalem ponad 550km na plenym baku

Pozdrawiam
Kris
seicento sporting PMS edition





Temat: sprzedam cześci do sc
witam mam do sprzedania komplet zderzaków z seicento czarne standardowe stan dobry, silniczek do tylniej wycieraczki( wraz z całą wycieraczką), czarne plastiki pod przednie leflektory, linke do hamulca ręcznego z kolnierzem, troszke brudna z gipsu ale da sie zmyć.
INFO pod numerem telefonu: 888-613-611.[/i][/b




Temat: Osłona pod silnik
Kumok inżynierowei nie przewidzieli kolego chyba zbyt sztywno podchodzisz do kwesti poczciwego Fiacika seicento i naprawdę cieszył bym się gdyby inżynierowie nie przewidzieli tylko osłony pod silnik ...... wiecie co mam na myśli (murszejąca wycieraczka z tyłu , wycieki z pod pokrywy zaworów, w zimie mnogość dzwięków wieksza aniżeli w orkiestrze symfonicznej.......... ale przewidzieli tłumik płomieni w odmie i za to ich chwalmy.
Post jest oczywiście humorystyczny jak by się ktoś miało brażać.
pozdro saimon



Temat: Fiat Seicento '98
Fiat Seicento '98

dwuosobowy, zarejestrowany jako ciezarowka,
mozliwosc wstawienia tylnych siedzen i przerejestrowania na 5 osobowy
ladownosc 505 kg
silnik 899 ccm, 40 KM,
kolor czerwony
data produkcji Listopad 98
Autoalarm Legend na pilota z kodem kroczacym
immobiliser
zamek centralny otwierany wspolnym pilotem
przedni zderzak od Sportinga + halogeny przeciwmgielne
tylni zderzak od Sportinga
elektryczne otwieranie bagaznika (rowniez na pilota)
elektrycznie otwierane szyby
domykanie szyb przy zamykaniu zamka centralnego
gniazdo zapalniczki
oswietlenie wewnetrzne automatycznie wylaczane przy wysiadaniu (zamknieciu
drzwi)
Tylna wycieraczka z mozliwoscia pracy stalej lub przerywanej

Cena 17000 zl

 ---------------------------------------------------------------------------
-
-----
Bartosz Kania, Gdańsk





Temat: Problem z elektryką w punto gt
Witam, To mój pierwszy post na tym forum i niestety odrazu z prośbą o poradę Przejrzałem posty ale nie znalazłem "lekarstwa" na usterke w moim aucie
Nie działają światła mijania, drogowe, wycieraczki, spryskiwacze szyb, ogrzewanie tylnej szyby oraz wentylator nawiewu. Natomiast światła przeciwmgielne, pozycyjne, kierunkowskazy, kalakson działają. Silnik na szczęście też odpala Sprawdziłem na szybko wszystkie bezpieczniki i wszystkie niby są ok. Po tym jak zauważyłem że nie kręci mi się wentylator nawiewu czasem jeszcze się załączał, ale teraz już niebardzo chce to działać. W momencie gdy usterka się pojawia słychać jakby zwieranie bądź rozwieranie jakiegoś przekaźnika gdzieś w okolicy skrzynki bezpieczników
Ktoś może miał podobnie lub kojaży co by to mogło być Przeglądałem schematy w książce ale niebardzo z nich coś sensownego wynika

Usterka zdjagnozowana, upalony jeden ze styków przy stacyjce.

Niewiecie może czy da rade kupić samą wkładke z przełącznikami czy tylko całe stacyjki sprzedają i czy te wkładki mają takie same sprzegiełko kłowe łączące część mechaniczną z elektryczną w seicento, bravo, barava, bo podobno takie same stacyjki są w tych autach

Bo chciałbym wymienić u siebie tylko tą część elektryczną stacyjki a reszte zostawić coby roboty sobie nie dokładać



Temat: Aparat zap?onowy
Kancik! Nie kumam Twojego myślenia! Ty myślisz, ?e to co oryginalne to najlepiej dzia?a... A wcale tak nie jest... Popatrz... Moja zastava niby jest oryginalna, ale jest usprawniona tak, ?eby unikną? tych wad, które wyst?pują przy fabrycznym wyposa?eniu... Ja np. mam Świat?a H4 z przeka?nikami, przy których chocia? coś wida?; mam mo?e gorzej wyglądające, ale za to lepiej zbierające wycieraczki CHAMPION ni? oryginalne FAJ, które wszystko rozmazują, a tylko ?adnie wyglądają; mam teraz bezd?tkowe ko?a na felgach z Seicento, a nie zastavoskie d?tkowe ko?a z deklami, bo mo?na dosta? świra przez te d?tki... Ponadto mam jeszcze troszke modyfikacji takich jak np. kierat z medi czy gniazdo zapalniczki... Nie mam te? oryginalnej ch?odnicy I co? Narzekam, ze nie jest to oryginalne? NIE! Wa?ne ?e nie jest dziurawa... Wol? mie? ca?a ch?odnic? która mo?e gorzej wygląda ale bynajmniej spe?nia swoje zadanie... Jakbym wstawi? do silnika wszystkie oryginalne cz?ści, to nie wiem, czy przejecha?bym nią w 3 miesiące 10 tys. km bez ?adnego wk?adu pieni??ego (mo?e poza dolewaniem 0,5l oleju na 1000km, ale to wina uszczelek, które zmieni? jak znajd? czas).

Dziwi? si?, ?e jeszcze nie stwierdzi?eś, ?e nie mo?na nią je?dzi?, bo szkoda opon i hamulców...

Przemyśl sobie na czym Ci zale?y. Na tym, ?eby autko sprawowa?o si? bezproblemowo, czy na tym, ?eby oryginalnie wygląda?o i nie dzia?ao tak jak powinno?



Temat: Dlaczego tak długo nie leci płyn spryskiwaczy na tylnąSzybe?
ej no panowie, to ze długo nie leci to znaczy ze płyn ma do przepłyniecia całą długosc samopchodu, to normalne ale pod warunkiem ze trwa to jakies 3-5 sekund ale nie 15-20.

pompka raczej nie ma tu nic do rzeczy skoro na przód leci normalnie, ja zastosowałem zaworki zarówno na wezyku na przednią i tylną szybe od fiata seicento z tego co pamietam, cena chyba 5zł za sztuke. teraz nie zdąrzy wycieraczka ruszyc a płyn mam juz na szybie (pod warunkiem ze przewód jest szczelny)

ja kiedys zmieniałem silniczek spryskiwaczy bo przestał działac, ale w tej kwesti nic sie nie poprawiło



Temat: Poszukiwany :)
Szukam osoby, która posiada oryginalną instalacje audio w swoim aucie - VW, Audi, Seat, Skoda i ma podłączoną zmieniarka, lub tylko wyprowadzony kabel i to istotne - WTYCZKA PROSTOKĄTNA !!
Mam okręgłą, a tej kurcze chwilowo brak.
Sprawa pilna !!!
Cała operacja potrwa 5 minutek, musze sprawdzic tylko jedną zmieniarke.
Poszukuje też namiar na jakieś rozbite seicento, lub szrot gdzie znajde silniczek przedniej wycieraczki w ludzkiej cenie

Pozdrawiam



Temat: //// PANDA - Wrażenia z jazdy i pytanie
testowalem pandę. nic specjalnego jesli chodzi o silnik (1.2 60KM), na
autostradzie 160kph, w srodku głosno, czuc ze to nastepca seicento :( ! ! Za
to w miescie kozak; bardzo fajne wspomaganie kierownicy, autko zwrotne i ma
dobrą widocznosc (to drugie zapewnie dzięki strasznie wysokim siedzeniom).
Wyposazenie nawet spoko - elektr. szyby, central+pilot, wspomaganie, (CHYBA)
abs i airbagi. Bardzo przydatny jest komputerek pokladowy - pokazuje
dystans, zasięg, zuzycie paliwa, predkosc srednia etc... Niestety w kabinie
przykra niespodzianka - konsola posrodku po prostu ZAJEBISCIE gniecie w
prawe kolano i większy kierownik powinien ze sobą wozić gąbkę lub
poduszeczke ;)
Jesli chodzi o zachowanie na drodze - jak na takiego waskiego malca, calkiem
płasko idzie w zakrętach, spodziewałem sie gorszego. hamulec miękki, bardzo
przyjemny.

A na koniec pytanie: JAK DO CHOLERY RESETUJE SIE KOMPUTEREK POKŁADOWY? opcje
zmienia się guziczkiem przy dzwigni wycieraczek, ale nie znalazłem "reset".
Moze ktos pomoze :(  :(





Temat: szrot


Proszę o namiary na jakis duży szrot w Poznaniu lub okolicach???
Poszukuję silnika tylnej wycieraczki do Fiata seicento.


Nie szukaj bo trafisz na taki sam zajechany na 99% nie spalił się tylko ośka
zatarła sie naprawiałem kilka takich .
Szkoda że tak daleko bo bym ci to za dobre piwko zrobił
Marcin





Temat: Seicento - tylna wycieraczka - problem
Witam
Mam problem z tylna wycieraczka w Seicento (1998, poj 900) - nie chodzi ;-(
Dodam ze silniczek sprawdzilem - dobry, bezpieczniki tez w porzadku. Wyglada
na to ze nie dochodzi prad. Moze to wina jakis przekaznikow ? Ktos mial
podobny problem?




Temat: jaki moment?
witam,
Czy ktos z Was wie jaki moment obrotowy ma silnik (z przodu) do wycieraczek
(producent Magneti Marelli)?
samochod punto (ale chyba Cinquecento i Seicento maja ten sam silnik).

pozdrawiam
piotr





Temat: [S] silnik wycieraczki tylnej Fiat Seicento
jak w temacie-
sprawny




Temat: znów SC - HELP!
I wszystko jasne. Seicento Sporting z 1998 ma 2 biegowy silnik wycieraczek,
ale 3 biegowy też działa doskonale :)

Sikor





Temat: Problem z wycieraczkami
W firmowym seicento mielismy to samo, wlaczalo sie wycieraczki, lataly sobie i kiedy sie je wylaczalo to stawaly w tym samym momencie co wylaczenie (powinny wrocic na pozycje wyjsciowa) - wymienilismy silniczek na uzywany z allegro i zero problemow. Pozdrawiam




Temat: szrot
Proszę o namiary na jakis duży szrot w Poznaniu lub okolicach???
Poszukuję silnika tylnej wycieraczki do Fiata seicento.
pozdr.




Temat: Seiciento - potrzebna opinia.

Planuje kupno Seiciento. Nie wiem czy to nowy będzie, czy używany.
Chciałbym
usłyszeć opinie, jak sie ten samochód sprawuje, jak wygląda sprawa z
karoserią ? Czy nie rdzewieją jak te maluszki ? [....]


Witam!
Jestem posiadaczem Seicento Young. Samochod kupilem nowy w autosalonie w
grudniu 1999. Musze powiedziec, ze jestem dosyc srednio zadowolony.... A
pisze juz co mi "zdechlo" przez 3 pierwsze lata uzytkowania:
- akumulator - po dwoch latach musialem wymieniac na nowy
- pasek klinowy od aleteranatora regularnie naciagam co 6-8 miesiecy. Na
poczatku myslalem, ze to "specjalisci" z jednego warsztatu, ale bylem juz w
trzech roznych i zawsze to samo...
- silnik z wycieraczki tylnej się zatarl smiertelnie,
- klamki z obu stron przestaly dzialac (nie odbijaly). Na szczescie
wystarczylo je wymontowac i potraktowac WD40
- po trzech latach, jak szpec wszedl pod samochod, to stwierdzil, ze
wiekszosc elementow zawieszenia jest do wymiany (amortyzatory, ale to w
zasadzie norma, wahacze, wszystkie gumy kolo wahaczy i wszystkie tuleje i
gumy z tylu, koncowki drazkow, uszczelniacze na poloskach i jeszcze pare
innych rzeczy),
- teleskopy od tylnej klapy wyciekly,
- jezeli chodzi o lakier i blachy, to tez jestem zawidziony. Nie potrafie
juz zliczyc odpryskow lakieru (szczegolnie na przedniej klapie). Kolo
parkingu w pracy rosna kasztanowce. Wszystkie samochody jakos to przezyly, a
ja znalazlem u siebie z 5 wgniecen...
Znalazl bym jeszcze kilka takich drobniejszych usterek. Nie wiem, moze
trafilem na kiepski egzemplarz, a moze przez ostatnie 3 lata Fiat poprawil
wiele rzeczy, ale ... znajomy kupil nowe seicento jakies 3 miesiace temu i
juz byl u lakiernika, bo na tylnej klapie wyskoczyly bable... Tak, ze
osobiscie odradzam, choc domyslam sie, ze w tym przedziale cenowym ciezko
znalezc cos innego...

Pozdrawiam
Marek





Temat: Tuning
Witam was w tym topicu wklejajcie piekne tuningowane samochody

Fota VW Scirocco II

Wnętrze ? to beżowo-niebiesko-czarna tapicerka, przerobiona ze względu na montaż głośników. Kierownica i gałka zmiany biegów jest firmy Momo. W całkowicie zabudowanym kufrze znalazł się wzmacniacz Concord prod. USA oraz subwoofer Rockford Forgate. Oprócz tego z przodu umieszczono średniotonowe głośniki JBL oraz wysokotonowe Rockford Forgate.

VW Scirocco II

[artykuł pochodzi z dnia: 05.11.2001]

Prezentujemy auto Marcina, które wspólnie z bratem przerobił w ciągu 4 miesięcy. Seryjny silnik o pojemności 1,6 l. zastąpił silnikiem od VW golfa II o poj. 1,8 GTI. Aby polepszyć osiągi, zastosował filtr powietrza KN, świece Brisk oraz magnetyzer Maksor Sport. Zamontowany na masce wlot powietrza dostarcza stożkowi chłodu, a chromowane elementy silnika dodają mu interesującego wyglądu. Podszybie wykonane zostało ze stali nierdzewnej. Basowy dźwięk daje przerobiony według własnego pomysłu Marcina, ostatni tłumik z końcówkami.

Karoseria przerobiona jest całkowicie. Przód samochodu to pomysł i konstrukcja brata Marcina. Seryjny zderzak zastąpili zderzakiem od VW golfa II, który musieli poszerzyć. Halogeny pochodzą od fiata seicento, natomiast z błotników zniknęły kierunkowskazy. Lampy zostały rozstawione szerzej, a pomiędzy nie wmontowali przerobioną atrapę od toyoty. Z golfa pochodzi też "rzęsa" nad lampami. Progi z BMW3 zostały skrócone i dopasowane. Na progi pod drzwiami Marcin zamontował listwy ze stali nierdzewnej. Z tylnej szyby zniknęła wycieraczka, a poszerzony zderzak również jest od golfa.

Wnętrze ? to beżowo-niebiesko-czarna tapicerka, przerobiona ze względu na montaż głośników. Kierownica i gałka zmiany biegów jest firmy Momo. W całkowicie zabudowanym kufrze znalazł się wzmacniacz Concord prod. USA oraz subwoofer Rockford Forgate. Oprócz tego z przodu umieszczono średniotonowe głośniki JBL oraz wysokotonowe Rockford Forgate. Wszystkim steruje JVC?KD-LX-3R.

silnik - 1,8 GTi rzędowy, 8-zaworowy zawieszenie ? sprężyny Koni 500 zł felgi - King 15? z oponami 195/50 1000 zł spojlery na progi 250 zł zderzaki ? przód i tył + koszt przeróbki 1000 zł wlot na masce 300 zł filtr powietrza + świece + magnetyzer 520 zł kierownica + gałka zmiany biegów 400 zł



Temat: Multipla - modele - pytanie


Witajcie ponownie!
Kto uzywa i wie - niech odpowie... :-))
Za ok 30-35 tys mozna kupic uzywanego Fiata Multiple.
Przemek Vonau - dzieki za zwrocenie uwagi, no ale trodno sie dziwic skoro
sam jezdzisz... :-)


Nasza ma już 4 lata i 110 tys km z czego jakieś 30 tys natłuczone przez nas
w ciągu 3 lat praktycznie wyłącznie po mieście wożąc dzieci do przedszkola i
moją żonę do pracy. Auto było naprawdę ostro traktowane przez dzieciaki, ja
jeżdżę tak że kręcę silnik mocno, moja  żona odwrotnie. No generalnie autko
przez te 3 lata u nas lekko nie miało mimo w sumie niewielkiego przebiegu.
Popsuł się łącznik stabilizatora przy ok. 80 tys. Objawiało się stukaniem
ale wymieniliśmy, chłodnica urwała się z mocowań i jeździła wisząc na
gumowych rurach przez pół roku zanim się wzięliśmy za naprawę a ostatnio źle
działa - terkocze mechanizm podnoszenia szyby kierowcy. Poza tym klocki i
tarcze przednie, przy kupnie wymieniliśmy profilaktycznie pasek rozrządu.
Filtry i olej wymieniamy co 10 tys. Zaczęła też popiskiwać klima więc na
wiosnę pewnie przyda się jakaś regulacja. I tyle. Jak na 4 letniego Fiata po
takich przejściach jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Pełno dupereli
pasuje od Seicento - tylna wycieraczka, kierunki boczne.

Silnik benzynowy jest identyczny jak w Bravo(a), jak to Fiat lubi kręcenie.
Ja jestem zadowolony ale podobno diesel jest dużo lepszy - ale też droższy.
Nie wiem gdzie dają LPG - zapas jest na zewnątrz w takiej śmiesznej windzie
pod bagażnikiem.

Wnętrze jest o dziwo wolne od trzasków i skrzypienia i ma mnóstwo schowków.
Najnowsze wersje się różnią przede wszystkim chyba 2 airbagami w
standardzie. ZTC widzę większość innych gadżetów była dostępna już od samego
początku produkcji.

Klima jest konieczna - bez tego usmażysz całą rodzinę - to auto to
szklarnia.

Na trasie będziesz wyprzedzał kolumny aut i się zastanawiał czemu ci przed
tobą jadą w sznureczku. Potem się kapniesz, że to dlatego że siedzisz
wyżej - jak w terenówce i patrzysz nad dachami osobówek.

Wg Jacka Chojnackiego benzynowa Multipla ma jedno z najlepszych ze znanych
mu aut zestopniowanie skrzyni z silnikiem. Auto jest dużo żwawsze przy
ruszaniu niż większość aut o podobnej pojemności. Biegi chodzą leciutko a
umiejscowienie lewarka jest super wygodne.

Hamulce jak pisze Lukasz są rzeczywiście dziwne. Normalnie biorą OK ale auto
jest czułe na nierówności i potrafi odpalić ABSa w taki sposób, że właściwie
przestaje hamować

Ogólnie to bardzo polecam,





Temat: Ruda Śląska czyli Górny Śląsk Welcome
Jako że właśnie zaczął się nowy rok akademicki, postanowiłem umyć i wypastować moje cudo. Jak już wczesniej pisałem, jestem właścicielem Fiata Cinquecento. Uważam, że "Bzyczek", byłby wspaniałym autkiem do miasta, gdyby nie jedna poważna wada: brak mocy. Tym samochodem nie da się, jeździć dynamicznie, każde włączanie się do ruchu jest katorgą. Jednak często doceniam jego kompaktowe wymiary, np na parkingach "Mały" jest w stanie zaparkować prostopadle do krawężnika, a wtedy czuję się jak kierowca Smarta. Idealnym samochodem dla mnie byłoby Seicento. Mocniejszy silnik -> już w standardowej wersji na pokładzie jest 39 KM a znając ten silnik z CC, uważam że jest naprawdę sprawny w poruszaniu tak małego pojazdu.

Nie nudząc juz, przejdę do prezentacji mojego autka.

Fiat Cinquecento 0.7 Young
Rok produkcji: 1997
Kolor: niebieski metalic
Silnik: dwucylindrowy, czterosuwowy, pojemność 0.7, moc 29 KM (nie mierzone ale jest odczuwalne, że brakuje przynajmniej 2 koników względem wersji bez Katalizatora), gaźnik japońskiej firmy Aisan (nie jest niestety bezawaryjny), katalizator (ciut już nadpalony).
Wyposażenie: Pasy bezwładnościowe na UWAGA 4 miejscach, podobnie jest z zagłówkami (regulowanymi tylko z tyłu), Zegarek elektroniczny, dzielone i składane oparcie oraz siedzenie tylne (tak jakbym tam codziennie woził tuczniki). Szyby tylne uchylane oraz barwione a na to wszystko, słabej jakości ale jednak lakier metalic. Nie wspomnę już, o prawym lusterku oraz o wycieraczce tylnej, za które to rzeczy, Fiat w wersji STD kazał DODATKOWO PŁACIĆ. A tak oto prezentuje się mój wóz.





Temat: No i kupilem :-)
Kilka dni temu zwracalem sie do grupy z prosba o opinie na temat kilku
samochodow. Teraz juz jest po przyslowiowych ptokach.

Samochod zostal zakupiony. Wczesniej dokonalem jeszcze testow praktycznych.
Korzysztajac z oferty dealera (dealerow) zrobilem sobie godzinne przejadzki
kazdym z samochodow. Po tym tescie wybor byl juz tylko jeden: Megane II
1.5dCi.

Co mnie urzeklo:
- kultura pracy silnika diesel.
- wykonczenie wnetrza (szczegolnie dla kogos kto mial do tej pory jezdzic
samochodami niemieckimi Astra II i wloskimi ale z dolnej polki- Seicento
zony). Samochody francuskie sa jednak robione pod katem przyjemnosci
kierowcy. Jako uzytkownik Astry II mialem okazje zjedzic nia kawal Europy.

pozyczonym Renaultem Megane 1.4 eco. Osiagi tego samochodu to porazka ale za
to przyjemnosc z jazdy (ponad 1000 km) nieporownywalna!
- wbrew pozorom osiagi silniki 1.5 dCi. Naprawde jak na ta moc to silnik
radzi sobie bardzo zwawo. Na pewno nie zadowoli on oczekiwan amatorow jazdy
rajdowej ale na tym mi specjalnie nie zalezalo. Ten okres mam juz za soba i
wyszallem sie jezdzac kilka lat Celicą. Teraz cenie sobie bardziej konform i
podlokietnik pod prawa reke :-)
- udogodnienia w postaci bajerow. Wbrew pozorm musze stwierdzic, ze nie sa
to tylko bez uzyteczne bajery. Automatyczne wlaczanie wycieraczek i swiatel
przydaje sie umozliwiajac kierowcy leniwe odpowczywanie na fotelu.
- system handsfree (podchodze z karta w kieszeni, drzwi za chwile otwarte,
wsiadam i jade ... )

Co mnie nie urzeklo:
- zawieszenie nie jest (moim zdaniem) na polskie drogi. Pocieszam sie, ze
zadko bede z tych drog korzystal. Do pracy 15km dziennie pokonam a wiekszosc
wyjazdow to tylko 20 km polksimi drogami do granicy w Kolabaskowie a potem
to juz inny swiat
- bagaznik jest zbyt maly i nie miesci mi sie tam pies. Do jej pory pies
korzystal z bagaznika w Astrze II kombi a dziecko i zona w srodku. Teraz
pies nie bedzie jezdzil chyba wogole. Sa wprawdzie specjalne tuby do
rzewozenia na tylnym siedzeniu ale co wtedy z rodzina :-) Idealem bylby
Megane II Combi ale trzeba dlugo czekac. Jak sie pokaze to ponegocuje z
dealerem wymiane.
- stylistyka. Szczegonie specyficzny tyl samochodu. Wolalbym cos bardziej
klasycznego. Moze tak: przod z Megane II, tyl z Focusa Kombi :-)

I to narazie na tyle

Pozdrawiam

Wojtek





Temat: UNO - czy warto?

| Co Szanowni Grupowicze powiedza dobrego i


zlego nt Fiata Uno? Czy

| warto
| kupować , powiedzmy, uniaka 5 letniego? Jak


sie sprawuje po dluzszej

| eksploatacji? Na co nalezaloby zwrocic


szczegolna uwage kupujac akurat

| ten model (z silnikiem 1.00)?

Witam

Przez bardzo krótki czas jeździłem Uno 1.4.
Widać, że to lata
osiemdziesiąte, ale (szczerze) wolałbym to od


Seicento czy Matiza.

Krótki opis moich wrażeń:


http://www.polbox.com/f/flasher/a_brava2.html


pozdrawiam, Flasher


Cytat ze strony Flashera:

"We wszystkich przypadkach gdy ponownie wsiadalem
do Bravy mialem to samo wrazenie co za pierwszym
razem w salonie Fiata: przestronny, solidny
samochód w którym wszystko jest pod reka dokladnie
w tym miejscu gdzie byc powinno.
Do tego elementarnie proste udogodnienia. Po
wylaczeniu zasilania gasna swiatla pozycyjne, a po

Nie ma wiec mowy o zapomnieniu. Bagaznik otwiera
sie z miejsca kierowcy lub kluczykiem a zamyka -
po prostu przez zatrzasniecie."

Dokładnie to samo ma UNO :)

"Samochód zdecydowanie przestarzały. Włączniki
kierunkowskazów i świateł są oddzielnie, jak w
Fiacie 125p. Oba auta podobnie się też prowadzą -
z powodu braku wspomagania z kierownicą trzeba się
szarpać na każdym ostrzejszym zakręcie. Również
hamulec trzeba wciskać dwa razy mocniej niż w
nowoczesnych samochodach. "

W moim odczuciu hamulce faktycznie wymagają zbyt
silnego nacisku, natomiast nie widzę żadnych
trudności w kręceniu kierownicą czy też
problemów z ww. wyłącznikami.
Największą wadą UNO jest pojedyncza wycieraczka.
Nie wiem jak mają mercedesy czy citroeny z jedną
wycieraczką, ale na kilku egzemplarzach uniaka
stwierdziłem zarysowania na szybie na zewnetrznym
odcinku ruchu wycieraczki. Uwagę należy zwrócić
także na działanie skrzyni biegów (chyba to
najgorszy element napędu).
Jeśli chodzi o elektryczne szyby to nie wiem jak
jest, bo nie mam a korbka ma też swoje zalety
mimo, iż jej położenie też nie jest szczytem
ergonomii.
Innym, uciążliwym mankamentem jest nieergonomiczna
konstrukcja klamek zewnętrznych - wymagają
operowania kciukiem, co przy silnej sprężynie
sprawia kłopot (zwłaszcza mojej żonie lub kiedy
ręce są zajęte np. niosąc zakupy).
Jeśli chodzi o eksploatację - auto stosunkowo
tanie.

Generalnie - polecam.
Pzdr.





Temat: Rover 75 Vs. MG ZT CDTi
a tu znalazlem jeszcze cos ciekawego dla pana marianiego rankingi najbardziej awaryjnych samochodow i nie ma tam roverka :

Dwa lata testów, ponad 15 milionów przebadanych samochodów. Poniżej przedstawiamy raport awaryjności przygotowany przez niemiecką organizację DEKRA. Zobacz, które samochody są najbardziej i najmniej awaryjne!
Najbardziej awaryjne:
1. Mercedes Klasa G
2. Opel Omega
3. Ford Ka
4. Fiat Barchetta
5. Volkswagen Golf Cabrio
6. Fiat Seicento
7. Volkswagen Transporter
8. Ford Galaxy
9. Suzuki Swift
10. Renault Kangoo

Najmniej awaryjne:
1. BMW Seria 1
2. Ford Focus
3. Skoda Octavia
4. Seat Altea
5. Mercedes Klasa A
6. Mitsubishi Colt
7. Hyundai Tucson
8. Mazda 3
9. Volkswagen Golf V
10. Mercedes Klasa B

Najbardziej awaryjne samochody według raportu TUV

1. Kia Carnival
2. W rankingu brano pod uwagę zarówno auta z końca pierwszej, jak i początku drugiej generacji. O ile te pierwsze są jeszcze w miarę bezawaryjne (trapia je tylko wycieki oleju), to laguna drugiej generacji nie jest przyjaznym kierowcy samochodem. Psują się szczególnie sworznie, końcówki drążków kierowniczych i amortyzatory. Usterki nie omijają też elektroniki, w szczególności karty uruchamiającej silnik i systemu pomiaru ciśnienia w kołach.

3. Chrysler Voyager
To jeden z najpopularniejszych, ale też najbardziej awaryjnych minivanów. Najpopularniejsze usterki to kłopoty z centralnym zamkiem, rozrusznikiem, włącznikami wycieraczek i wentylatora chłodnicy. Kłopotliwe jest też nietrwałe zawieszenie, szybko zużywają się głównie tuleje wahaczy i przekładnia kierownicza.

4. Peugeot 106
5. Kia RIO
6. Chrysler PT Criuser
7. Citroen Saxo
8. Opel zafira
9. Mini Cooper
10. Seat Alhambra
11. Hyundai Santa Fe
12. Lancia Y
13. Ford Ka
14. Fiat Stilo
15. Renault Kangoo
16. Mercedes Benz Klasy E
17. Volkswagen Sharan
18. Fiat Seicento
19. Renault Clio II
20. Ford Galaxy



Temat: 1
No cóż, wg mnie najwięcej mówią testy awaryjności ADAC i niestety tam Alfa nie zajmuje chwalebnego miejsca... Właśnie, gwoździem do trumny jest sprzedąz Fiata który jedynie Pandą się trochę podreperował. Zobaczcie w jakiej formie finansowej jest Fiat - kiepskiej! Nowa Croma tez pewnie bestsellerem nie będzie- za luksusowa i droga jak na auto dla rodzin, zbyt rodzinny wygląd jak na auto klasy wyższej-ni to w kij ni w oko.
Kiedyś pewna gazeta pokazała jak składane sa Alfy 156. Poszedłem do salonu i sprawdziłem na własne oczy, bo nie wierzyłem. Szczelina między zderzakiem a błotnikiem z jednej strony miała ok 2-3mm, a z drugiej 5-6. I tak na dwóch różnych Alfach!! Panowie, kto tu mówi o jakości! Nie chcę być źle zrozumiany, bo nie czuję niechęci do marek włoskich, ale to na forum właśnie usłyszałem że wahacz wytrzymuje max 50.000 przy delikatnej jeździe, że uszczelka na rozrządzie powinna być zmieniana co roku, bo puszcza, że zmiana kół likwiduje stuki, że większość Fiatów miała, ma lub będzie miała problemy z hamulcami (plaga) itp, że Seicento ma 8 (!!) różnych modeli silników wycieraczek, że sklep musi zamawiać 2 rózne paski bo nie wiedzą który pasuje, że moje przewody WN są droższe od specjalnych do Vectry 2.0., że łożysko jest droższe od produktu VW lub Opla. Można mnożyć. To są rzeczy które dla wcześniejszego posiadacza Opla są niewiarygodne i najpierw nie wierzyłem, ale najgorsze, że powoli dopada mnie większość tych przypadłości, więc raczej nie jest to odosobnione. Dość dokładnie poznałem Opla i wiem co te auta sobą reprezentują. Wiem jakie bolączki mają od Astry po Omegę kończąc. Teraz poznaję dokładnie jednego tylko Fiata i to dosłownie. Co chwila coś. OK, powiecie że kupiłem skatowane auto, ale mój dobry znajomy ma takie samo, kupione od Polaka. Ma 160.000 i z jednej strony chce sprzedać, a z drugiej za dużo włożył. W aucie miał już: pęknięty pasek rozrządu, 2x robione zawieszenie(nadal wali), prawie niedziałające hamulce (wizyta u 3 (!!!) różnych mechaników i nadal nic), łożysko któe się rozsypało na trasie, tak jak napinacz, nie liczy ile razy mi nie zapalił (uznał że to normalne-jak nie odpala to na piechotę), zrobiona prawie na nowo instalacje el. (stara już się do niczego nie nadawała)... Trochę za dużo jak na taki przebieg i aż sie boję co mnie czeka. Poza tym to mój wujek miał tą strasznie awaryjną Omegę i oprócz kilku pierdół (oczywiście pilot alarmu, jakiś odłaczony kabel, problem z wtryskiem-też kabel) nic się nie działo.
Mam w rodzinie 3 osoby prowadzące zakłady mechaniczne i każdy z nich wzdryga się kiedy słyszy Alfa. Każdy mówi że woli Forda niż włocha (choć i Fordów nie lubią).
Owszem, jest to auto dostarczające mnóstwa wrażeń z jazdy, świetny i mocny silnik wydający wspaniały dzwięk, dobre prowadzenie, ładny wygląd. Zgadzam się z tym. Ale nie zgodzę się, że Alfa wita w warsztacie tylko na wymiany oleju i jest trwałym i niepsującym się autem. Gdyby tak było to ulice byłyby ich pełne...jak i fiatów i Lancii. No i co? Niemcy za 300-500€ sprzedają Tipo razem z klimatyzacją lub 156 w full opcji za 1500€ i nie jest to coś dziwnego. Zresztą wiadomo po co im Fiaty służa.
Jeden z moich znajomych sprzedał już swoją Alfę, bo jak powiedział mimo, ze to auto kochał to miał już dosyć ciągłych napraw i usterek, może drobnych, ale strasznie denerwujących. Teraz ma Opla i powiedział, że sam szuka, bo nie może uwierzyć, że nic się jeszcze popsuło...Mówi że może nudne, ale trwałe.
Może to odejście od tematu, ale maszyny włoskie sa jak samochody - niższa cena w zakupie rekompensowana jest strasznie częstymi naprawami i strasznie drogimi częściami (np maszyny papiernicze i pakujące Perini)



Temat: Koszty eksploatacji AR 145 ??
Witam! mam 145 1.6 boxer.ceny czesci eksploatacyjnych sa raczej na rozsadnym poziomie.bardzo tanie w serwisowaniu jest zawieszenie, z uwagi na fakt ,ze jest to konstrukcja blizniacza z fiatem brawo/brawa/marea wiekszosc elementow jest wspołzamiennych.wahacz przedni kupisz juz za 120 zł, przy czym lepiej zainwestowac w jakis drozszy zamiennik(posłoży dłuzej). podobnie sprawa wyglada z koncówkami drazkow kierowniczych i łacznikami stabilizatora.do zawieszenia z tyłu dostepne sa stosunkowo tanie zestawy naprawcze wahaczy.co do hamulcow,to z przodu tarcze niewentylowane,wiec również tanio,ja za komplet płaciłem 200zł. z tyłu(jeśli trafisz na model bez bebnów)są dokładnie te same tarcze co w seicento/cinquecento,wiec na upartego najtanszy komplet kupisz juz za 110 zł.cen amortyzatorów niestety nie znam. schody w przypadku 145 zaczynaja sie gdy zepsuje sie jakas czesc wyposazenia,dostepna w aso.np felerny system mocowania pióra wycieraczki(wymienia sie sama gume,a plastikowy element trzymajacy ja, jest na stałe przymocowany do ramienia) ,który ma tendencje do pekania.w aso cały element kosztuje 150zł.mechanizm podnoszenia szyb elektrycznych w aso to wydatek 400,niestety nie jest wspołzamienny z fiatem brawo,a uzywka to towar deficytowy,moge powiedziec ,ze mi sie udało bo znalazłem uzywke za 200zł. odnosnie silnika ,to nie miałem dylematu(boxer ,ze wzgledu na odgłos pracy był moim faworytem od początku) Wbrew pozorom to prosty silnik z punktu widzenia eksploatacji.bez wariatora,pompa wody na pasku klinowym ,2 paski rozrzadu(ok 50 zł szt) 2 napinacze(ok150 zł szt)i spokuj z rozrzadem na 60 tys.tanie swiece płaciłem za ngk 7 zł szt(podobno najlepsze sa wieloelektrodowe,ale zdania sa w tej kwestii podzielone)problematyczne sa naprawy wewnatrz silnika,dwie głowice zwiekszaja koszty robocizny i czesci,trudny dostep dla mechanika.komplet nadwymiarowych panewek kosztuje 200 zł ,drogie sa wałki rozrzadu i hydrauliczne kompensatory luzu zaworowego 70 zł/szt, zawór kosztuje 30 zł/szt.(ceny ze sklepu w katowicach)1.6 jest dość dynamicznym autem,choc cudów nie mozna sie spodziewac(spora masa auta).najlepiej ciagnie w zakresie 4000-6000 ,ale takze mile zaskakuje elastycznoscia na niskich obr(jak z reszta wiekszosc 8 zaworowych silnikow)to bardzo wazne,bo np jednostka 1.4 boxer ma o wiele słabszy dół.bardzo krótko zestopniowana skrzynia biegów.na 5 biegu przy 4000 obr auto ma 120 km/h.spalanie,niestety średnio w granicach 9 l /100km,ale to kosztuje wiele wyrzeczen,bo jak tu nie cisnac wysokoobrotowca!!! .bardzo dynamicznie,w miescie pali ok 11-12 litrów.zastrzegam ze silnik nie jest w idealnym stanie(opisany problem ze stukajaca panewka) i byc moze to jest powodem wysokiego spalania. (jesli miałaby to byc 145 pod gaz to boxer nadaje sie lepiej niz Twin Spark,w tym sensie,ze mozna go taniej zagazowac(ma wytrzymalsze zawory i gniazda zaworowe,brak przepływomierza,aluminiowy kolektor dolotowy przez co zniesie nawet prosta instalacje mieszalnikowa)ts natomiast bedzie dobrze chodził,ale na drogim wtrysku sekwencyjnym przy czym słyszałem ze i tak wystepuja problemy z regulacja,tak czy inaczej ts idealna jednostka pod gaz nie jest.Jesli miałby to byc boxer,to radze na prawde,ale na prawde dobrze przyjrzec sie silnikowi i skrzyni biegów(to najdrozsze elementy). ciezko dzis o zadbany egzemplarz,tym bardziej ze boxer 1.6 jest zrobiony na gorszych czesciach niz przeciwsobne silniki montowane w alfach 33(fiat maczał juz tu swoje palce!!!).madry polak po szkodzie,ale dlaczego nie mamy uczyc sie na czyichs błedach .jesli nie zalezy Ci na odgłosie pracy i zagazowaniu auta to łatwiej bedzie znalezc zadbanego TSa.jednak lata 94-96 to jeszcze epoka 145 z boxerami,a tsy(2.0, 1. nie wystepuja czesto ,wiec moze boxer po kapitalce silnika?ostatnio mozna natknac sie na wiele takich ogłoszen? Gorąco pozdrawiam.




Temat: colt (93-94) vs. swift (93-95)
Witaj hoodzix, chyba jestem jedynym w tym gronie właścicielem SS i Mitsu - nie Colta a Lancera - więc nie mogę się odnosić bezpośrednio i porównywać obu samochodów. SS 1,3 68 kM kupiłem jako nowy w 2000 roku przed zmianą silnika z 8 na 16 zaworów ( ten to ma 85 kM ). Co mogę o nim powiedzieć - nie do zajechania. Rdza to rzeczywiście problem tego pojazdu ale to zależy od egzemplarza , na który trafisz. Jak właściciel systematycznie dbał i raz na kilka lat konserwował podłogę , progi , drzwi , itp. to z rudą nie ma problemów poza przednimi błotnikami od wewnętrznej strony i blachą na dachu pod uszczelką przedniej szyby-pojawiają się purchle i nawet interwencja lakiernika pomaga niewiele - ja robiłem dach 3 lata temu i powoli zaczynają wychodzić w niewielkich ilościach. Swoją drogą widziałem SS z lat 1991-1995 z rdzą na dachu ale dziur nie było i woda nie ciekła. Nie zgodzę się , że to taka blaszanka ( z tym porównaniem do Seicento to chyba żart - miałem Cieńkosza więc wiem co piszę ). Ja mam wersję GLX i zarówno siedzenia jak i boczki drzwi są w welurze. Plastiki średniej jakości - jak to u skośnookich z tamtych lat - twarde i na mrozie trzeszczą ale nic nie odpada i nie urywa się.Te roczniki , które Cię interesują niestety są słabo wyposażone. Dopiero pod koniec produkcji wprowadzali lepsze wyposażenie - ja mam 2 poduszki , klimę manual , centralny , elektrykę przednich szyb i lusterek. Brak wspomagania ale maglownica chodzi tak lekko , że naprawdę nie jest potrzebne i nawet moja żona sobie chwali ( wspomaganie dostaniesz w wersji GS ). Co do silnika to proszę niech się nie wypowiadają Ci co nie jeżdzili - te 68 kucy naprawdę nieżle ciągnie za grosze - u mnie spalanie w lecie około 5,5-5,7 l + 0,5 l przy włączonej stale klimie.W zimie musisz dodać jakieś 0,5-07 l.Niestety silnik ten ma wadę - odlewane a nie kute tłoki - jeśli często ktoś jeżdzi do odcięcia potrafi rozsypać się tłok 3-go cylindra. Ja jeżdzę w przedziale 2 - 3,5 tys obrotów.Niejedna bryka zostaje daleko na światłach. Co do zawieszenia - po 100 tys jeszcze nic nie robiłem a systematycznie robię jego przeglądy i ostatnio kolega z warsztatu stwierdził , że jest w bardzo dobrym stanie - z tyłu masz wielowachacze.Niestety nastawy są dość twarde-fajnie chodzi po zakrętach ale dziury niestety czuć.Przeglądy masz tradycyjnie co 15 tysi.Rozrząd po 90 tys.Większe przeglądy co 45.Części na szczęście jest coraz więcej i w przystępnych cenach-omijaj tylko ASO - ostatnio zmieniałem osłony przegubów i same 4-ry gumki kosztują 920 zł bez robocizny W zamienniku razem z wymianą 160 zeta.Acha potrafią jeszcze odmówić posłuszeństwa teleskopy tylnej klapy-można dobrać od wielu innych pojazdów za 20 zł.Jeśli mój Lancer będzie taki niezawodny to będę bardzo zadowolony.
Co przez te 100 tys wymieniałem poza materiałami eksploatacyjnymi :
zegarek - przestał wyświetlać jedną cyfrę - kupione na alledrogo za 25 zeta - wymiana samodzielna
2 razy spawałem rury od wydechu - tłumiki zdrowe tylko same rury lubią rdzewieć - łącznie 80 zł
w jednym cięgnie wycieraczki wyrobiło się plastikowe kolanko - całość bez silniczka kupiłem z rozbitka za 90 zł - wymiana 15 min samodzielna
spaliła się jedna z żaróweczek od podświetlenia deski rozdzielczej - koszt 1,2 zł - wymiana samodzielna około 40 min z przerwą na piwko i papierosa
aku wysiadł po 3,5 roku
I to byłoby na tyle.Jak masz pytania co do Swifta dawaj na PW.
Skarbnicę wiedzy na temat Swifta znajdziesz na stronach złośnika -
tutaj - w dziale Suzuki Swift kącik techniczny.Jest też wiele manuali i schematów poszczególnych wersji
Na temat mojego Swifta mogą się wypowiedzieć koledzy Mitsumaniacy z Cz-wy - nieraz przyjeżdzam nim na spoty regionalne i na Zuzannę ( BUBU nazywa ją mitsubishi swift ) nie dam złego słowa powiedzieć - a wyglądem się nie jeżdzi.Jak oddałem Swifta żonie to się w nim zakochała a jeżdziła już kilkoma pojazdami w życiu. GTi to inna bajka i coraz trudniej trafić na niezajechany egzemplarz. Jak chciałbyś poprawić osiągi silnika 1,3 68 kM wystarczy przełożyć skrzynkę od wersji 1,0 - jeżdziłem i gwarantuję , że Colt może wąchać tylko spaliny. Wiem,wiem , że to forum Mitsu ale pytanie było też o SS a w końcu to też produkt japoński i wiele rozwiązań konstrukcyjnych jest podobnych lub takich samych.
I jeszcze jedno Swiftów 1,5 nie produkowali tylko 1,6 ( w sedanie ).Silnik 1,3 8V 71 i 68 kucy jest taki sam tylko metoda pomiarów inna w zależności od rynku.Konstrukcja stara ale niezawodna.
A propos każdy samochód ma jakieś wady.Ja np. nigdy nie słyszałem o problemach z kondensatorami w Suzuki a w Mitsu ten temat nader często się pojawia.



Temat: Po przesiadce na SX4 - plusy i minusy
Dobra - piszę jeszcze raz - tym razem w notatniku - potem przkopiuję...

drugie auto - Seicento 1.1 MPI, 2002, posiadamy od nowości, błękitny metalik...
Kupiliśmy SX4 4x4 1.6 miedziany metalik

Na plus:
- nowe auto - SC już jest leciwy i generalnie przestarzały - wygładzone cinquecento
- przepastna kabina i bagażnik - w porównaniu do SC, dla nas wystarczająco
- widoczność - w porównaniu do zwykłych haczbaków jest super, np w nowej jarisce kompletnie nic nie widać...
- silnik - przy SC to demon szybkości, przyspiesza niczym rakieta
- zakres regulacji wycieraczek - w SC tylko 3 zakresy - komplenie nie dopasowane...
- poduszki, abs, 4x4 - słowem bezpieczeństwo - w SC strach jeździć...
- prowadzenie - jedzie tam gdzie chcę, nie zarzuca, SC potrafił przy 1 osobie zarzucać tyłem podczas przyspieszania na prostej, na zakrętach potrafił też zamieść tyłkiem - małąmasa, spora moc jak na tak lekkie auto (55kM), przy obciążeniu w drugą stronę - 4 osoby i przyspiesza jak maluch, hamuje też jak maluch, ciasno jak w maluchu.. no moze przesadzam
- relingi
- alufele
- szerokie opony - SC na swych kółkach potrafi stracić przyczepność podczas zrywu z jedynki, SX przyspiesza bez przesadnych pisków
- klima - wiadomo
- elektryka szyb - wiem wiem - wypuścili dziada z piwnicy po 30 latach i się podnieca...
- dizajn - ludziska się gapią a mi to się podoba - jestem próżny, co zrobić, żyć trzeba...
- oświetlenie bagażnika - w SC mam specjalnalatarkę - regularnie ją gubię...
- centralny zamek - znów niby zwykłą rzecz, a jak cieszy...
- "bezkluczyk" - zwykle wywracam kieszenie w poszukiwaniu klucza...
- halogeny - przydają się
- uchwyt na butelkę... w SC mogę sobie wcisnąć w kieszeń na drzwiach, ale nie trzyma pionu a może nawet wyskoczyć
- radio fabryzcne - w SC próbowali mi wyciągnąć pjoniera - zbili szybę, więcej kłopotu niż to radio warte
- głośniki - dla mnie wystarczające - w porównaniu do piszczałek Blaupunkta w SC to niezły sprzęt...
- wspomaganie - bardzo mi podpasowało, w SC niby nie potrzebne, ale...
- kierownica - fajnie leży, nie poci się jak plastik w SC...
- sterowanie luster - bajeczka - sporo zdrowia tracę w SC by dobrze je ustawić, pól biedy jak mam pasażera - pomoże...
- ppodgrzewanie siedzeń / lusterek - pewnie się przyda...
- system składania siedzeń - w porównaniu do SC to inna epoka...
- prześwit
- twarde zawieszenie - nie lubię łódek i francuskich aut...
- twarde fotele, fajnie trzymają bocznie,
- łopaty zwane lusterkami bocznymi...
- skrzynia biegów - w porónaniu do SC - bajeczka
- abs
- 4x4 - spełnienie marzeń dużego dziecka, pomoc w pracy (odległe place budowy, inwestycje w polu itp)

Na minus:
- głośny - można go wyciszyć jakimiś matami?
- podatny na boczny wiatr
- plastiki faktycznie chyba nie będą trwałe... podatne na zarysowanie
- spalanie: miasto 9-10l (sc 6,5) trasa 7,5l (sc 5l, a jak jechałem jak emeryt to nawet 4.5l) wiem że to większe auto, większy silnik, więcej mocy, ale np Astra 1,6 mniej pali...
- brak termometru wewn,
- brak obliczania zasięgu jak w tojocie
- bez sensu chwilowe spalanie - cisnę mu w dechę to pokazuje 30l a za chwilę 2,5l... w jarisce teścia jakoś inaczej to działa, pokazuje jakby realniej
- wsteczny haczy
- niemożliwe wyaczenie poduszki pasażera a tym samym przewiezienie dziecka na przednim fotelu, mało tego - po ukosie też nie można, tylko za kierowcą - co jest bez sensu bo nie ma możliwości zajrzenia do dziecka(3-miesięczne jedzie w foteliku tyłem)
- klocki hamulcowe jakieś dziwne - po przejechaniu 150 km mam całe brudne fele od ciemnego osadu...
- fajne auto więc żona kombinuje jak mnie z niego wysadzić... ma mocne argumenty: bezpieczeństwo i wygoda dzieciątka... już planuję zakup splasza - niech sie odczepi...

muszę dodać że rozważaliśmy również używkę grand vitarę lub rav 4 albo nowego kaszkaja i przez chwilę aurisa i sida... ostatni przegrał jakością, auris nijaki, corolla za droga, kaszkaj raził jakością i ceną, a suvy kosztami eksploatacji i faktem że nie umiem kupować używek, bo nigdy tego nie robiłem... nawet opinia mechanika na niewiele się zda gdy okaże się że jest jakaś wada ukryta... jednak co nowe to nowe...

aha - i aby było jasne - bardzo sobię cenię nasze SC - mało kosztuje, do miasta w sam raz, zwłaszcza dla dwojga, w trasie też się da jechać - przejechaliśmy całą Polskę wzdłuż i wszerz i fajnie było...

jeśli komuś udało się to przeczytać to chylę czoła... i pozdrawiam
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nflblog.pev.pl