silniki do łudki

Widzisz posty znalezione dla hasła: silniki do łudki





Temat: Wrócilismy z Zakynthos
Nie trzeba uprawnien to male lodki z silnikiem niezbyt szybkie . Wobec żółwi
Grecy zachowuja sie naprawde barbarzynsko. Nie sadze zeby ginely pod srubami
motorowek one sie skutecznie przed nimi chowaja ale grecy probujac spelnic
zachcianki turystow probuja je wykurzyc z dna dlugimi kijami. Dlatego plynac
samemu wylaczajac silnik i spokojnie czekajac mozna miec szczescie zobaczyc
zolwia i czyste sumienie. Laganas jest rzezcywiscie straszne probowalem nawet
znalezc Blue Waves ale mi sie nie udalo moze wiec jest troche dalej od centrum
i nie bedzie tak zle.





Temat: Gorace zrodla w USA, gdzie bylyscie?
stroj dowolny to ja widzialam w Polsce na Wisle. Koledzy bardzo chcieli sie
pochwalic swoja nowa lodka, wiec mnie i kolezanke tak wozili, az im sie silnik
z lodki urwal i zostalismy uziemnieni na wysepce. Musielismy w tej okropnej
lodce spac i pamietam ze byla to najgorsza noc w moim zyciu, bo bylo tak
niewygodnie jak cholera. Rano chlopy sie zebraly nurkowac i szukac silnika w
Wisle. Poniewaz nie przewidywali takiego obrotu sprawy, wiec zaden z nich nie
mial kapielowek i nurkowali w zwyklych gaciach. Gacie byly niestety po
zamoczeniu dosyc przezroczyste, wiec wsadzili sobie do nich po wielkim lisciu
aby zaslonic przod i przedzialek w tylku. Moze o takie dowolne stroje im
chodzi???





Temat: Jak wypozyczyc w Chorw. zaglowke
To nie jest takie proste.
Po przybrzeżnych wodach można pływać bez żadnych zezwoleń
łodzią do 3 metrów długości i silnika do 5 KM.
Wszystkie większe wartości powodują konieczność zgłoszenia
w kapitanacie (bosmanacie) najbliższego portu faktu pływania
i wniesienia odpowiednich opłat zależnych od wielkości łodzi.

Wypożyczenie zaś łodzi na miejscu (jeśli się znajdzie) jest
imprezą dość drogą. (do 200 - 300 lub więcej kun za dzień).
To małe łódki z silnikiem, te większe jachty motorowe kosztują
już bardzo dużo. 2000 - 4000 lub więcej Euro za tydzień.
Teoretycznie do pływania pod żaglem powinien wystarczyć nasz
patent sternika, ale trzeba przy czarterze łodzi podpisać dodatkowo
stosowne oświadczenie o znajomości sztuki żeglowania.




Temat: Wracam za rok na moj rodzinny Grunwald.
Ten system nwawigcji GPS co kosztuje nowy ok $100 lub jak wypozsazony w C-Map
ok. $300 co pozwala tobie tak daleko odplynac, jak dlugo widac brzeg, nazywasz
super wyposazeniem twojej motorowki? Dalsze odplywanie od brzegu grozi
wywruceniem lodki. I ile ten silnik ma HP(koni) co przepchnie twoja motorke
500mile za jedyne $100? Chciales powiedzie pewnie, ze go wogle nie wystarujesz
i tylko bedziesz dryfowal z pradem. A moze za ta sume bedziesz ciagnal swoja
motoroweczke na przyczepie przez 500mile? Co penie sie zgdza bo ciezko
pracujesz aby na piwko tobie starczlo i nie masz czasu na plywanie tak dalekie
co brzegu nie widac,na lodce dla doroslych, znaczy o dlugosci conajmniej 30Ft(z
toaleta i prysznicem).



Temat: ONZ: atakować somalijskich piratów - z lądu i p...
Twoja wiedza jest porażająca... zwłaszcza o tych
rybach wiesz dużo:)) Tylko, ze to wszystko wygląda trochę inaczej jak
piszesz. Na może wyrusza statek - matka doskonale wyposażony do
prowadzenia akcji zaczepnych. Posiada zbiorniki na dodatkowe paliwo,
nowoczesną nawigację (radar, gps) oraz na pokładzie jest kilka
szybkich łodzi pontonowych z których przeprowadzony jest desant na
statek. Czasami są to łodzie plastikowe (bywają i drewniane) z
nowoczesnym i mocnym silnikiem. Łódki tej wielkości nie mają prawa
znaleźć się tak daleko (z przyczyn od nich niezależnych od brzegu).
Już samo to wystarcza do uznania, ze jest to łódź piracka. W tej
chwili ONZ dał na rok przyzwolenie na tak daleko idące działania, jak
potrzeba. Tak więc zakaz o którym piszesz jest na rok nieaktualny.
Teraz więc nie ma przeszkód, aby na morzu stoczyć regularna bitwę z
piratami.



Temat: Syntetyk do dwusuwa
skyddad napisał:

> witaj jezyk_p,
> Wtedy w Jastarni mialem ze soba dobry olej,ale sioe skonczyl,mimo ze rejon
> morski nilyt nie mial wsprzedazy dobrego oleju do dwusuwow outboard czyli
> silnikow zaburtowych.U nas nie sprzedaja innych oleji jak tej najwyzszej
> jakosci.dzieciarnia moja chiala plywac to i szybko te oliwe zuzylismy.Dlatego
> zdecydowqalem sie na zalanie mixolem.Ciekawostka poranny strat zimnego
silnika
> nie dawal zadnego efektu dymnnego,po wlaniu mixolu rano w porcie polozylem z
> mojej 40KM Volvo Penta zaslone dymna na caly port.Silnik stracil moc niue
> roziwjal juz pelnego fartu,max wyciagal 30 wezlow i z kazda godzina gorzej.Na
> koncu to wracalem z Helu z predkoscia 5 wezlow.Wiecej juz< nigdy lodki nie
> zabieralem do Polski.
> Pzdr.Sky.
To chyba logiczne ze co innego jest silnik zaburtowy i ma inne wymagania
dotyczace oleju a co innego stary silnik dwusuwowy ,sa teraz specjalne
ulepszone oleje do takich silnikow ale to nie wina zlego oleju powoduje
zwiekszone kopcenie a nieprawidlowa mieszanka lub zle wyregulowany gaznik i
zaplon.Silnik bedzie palil tyle oleju ile go sie dostarczy do cylindra z innych
zrodel sobie go nie wezmie .




Temat: Syntetyk do dwusuwa
Kup olej syntetyczny do dwusuwowych motocykli.Co prawda on jest wlewany do
mieszalnika a nie do paliwa i tam jest dozowany 1:50 lub nawet1:100 do paliwa.
Pierwszy objaw silnik bedzie sie klrecil troche szybciej na wolnych
obrotach,dymienie ustapi nawet przyzimnym starcie.
Powodem tego dymienia jest to co kolega zauwazyl,zakoksowany i zawalony
niespalonym mixolemn tlumik.Najlepiej to jezeli mozezsz to zdemontuj i wyrzasz
w temperaturze 800stopni.Palnikiem acetylenowym.zobaczysz co sie bedzie
dzialo ,uwazj rob ostroznie moze eksplodowac.
Wspomnienia wroku AD1996 w jastarni kupowalem mixola do mojej lodki.Wiecie co
sie stalo zalatwilem po pierwszym tankowaniu wyjechaniu calego tanku
silnik.Kompresja spadla i silnik zostal zakoksowany.Powiesisc tych chemiko co
stworzyli takie badziewie.Musialem silnik rozbierac wszystkie pierscienie
chromowe byly zapieczone.Po wymyciu specjalnym plynem i rozpuszczniu tego
badziewia odzyskaly sprezystoc wprowadnicach i silnik byl dalej sprawny,ale
uzywam tylko wysokiej klasy outboard oleji.
Pzdr.Sky.
Z rycyna ostroznie, boi sie temperatur zapieczesz silnik.



Temat: Jaki olej do hondy cmx 250 rebel
yo!

spoko, spoko... bez paniki - nie widze potrzeby zlewania tego castrola -
prosilbym rowniez o sprecyzowanie co kolega Jagiel ma na mysli piszac, ze ten
olej wyplucze wnetrznosci. moze mialoby to sens w przypadku silnika z naprawde
duzym przebiegiem - Rebel 250 z 1998 roku nie ma chyba setek tysiecy
nakreconych. co do stwierdzenia ze nadmiar oleju rozszczelnia silnik to prawda -
tyle tylko, ze tyczy sie to wszystkich silnikow - nie tylko tych starszych -
male zolte ludki tak to jednak wykombinowaly, ze przekroczenie ilosci oleju o
100-200 ml nie powoduje uszkodzenia silnika. zasadniczo wiec jezeli wlalas tyle
ile trzeba nalezy to zostawic i nie ruszac - przy nastepnej wymianie wlej
jakiegos polsyntetyka - szkoda pieniedzy na tak specjalistyczny i
wysokogatunkowy olej.

a na koniec niespodziewanka ;)

uploaded.to/?id=4zstre
masz tu instrukcje oblsugi do swojego 'potwora' ;) z niej wszystkiego sie dowiesz ;)

pzdr

szynszyll
xtz750




Temat: Formuła 1. Kto rozmrażał silniki?
DEBILE wstrzymuja rozwój
Przecież F1 to własnie pole rozwojowe i testowe dla producentów. Jak
można wstrzymać prace poprawiające silnik? Teamy i konstruktorzy
powinni założyć własną federację, bo teraz mają do czynienia z
debilami wstrzymującymi rozwój (takie leśne ludki). W dodatku,
jeżeli np. Ferrari ma lepszy silnik, a wstrzymuje się możliwość
poprawiania silnika, to np. BMW dostaje zakaz poprawiania swojego,
tj. gonienia konkurencji. Kompletna bzdura. No ale tak to jest
jeżeli szef F1 musi sie martwic rozbieranymi sesjami córeczki,
zamiast rozwojem samochodów w F1.



Temat: Wyciągarka Do Łódki -jaka, Jak Ładować Akumulator
Wyciągarka Do Łódki -jaka, Jak Ładować Akumulator
Witam,
w najbliższym tygodniu kupuję łódkę i chiałbym na niej zamontować wyciągarki
do kotwicy.
Czy możecie polecić jakąś wyciągarkę ręczną i elektryczną - nie ukrywam że
cena ma zasadnicze znaczenie.
Może ktoś z Was sam zrobił sobie wyciągarkę - jeśli tak to będę wdzięczny za
przesłanie jakiś zdjęć i opisu.
Słyszałem że podobno istnieją silniki spalinowe z " prądnicą" że mogą ładować
akumulator żeowy - to prawda ? - również tu proszę o pomoc co polecacie. Może
macie swoje sposoby na ładowanie aku bez konieczności wyciągania go z łodki i
ładowania w domu ?
Z góry wiekie dzięki !!



Temat: SKODA sprzedawala samochody w Kanadzie
> Ta sama firma sprzedawała Moskiwcze, bez przeszczepów.
> Tyle że np. model 408 nazywał się „Scaldia 1400”, żeby ludki sobie
> języków nie łamali. :PPPP

Były również przeszczepy, Scaldie Diesel z silnikami bodajże
Perkinsa. Podobnie Warszawy, ponoć niektóre nawet z automatyczną
skrzynią biegów!!! W latach 80-tych wszczepiano w Niemczech do Ład
21xx silniki 1.6d z ludowozu (ten sam silnik montowano na Żeraniu do
kredensów), 1.4 turbodiesel od Fiata do Polonezów. W Niemczech
budowano kabriolet na bazie Rapida. Generalnie historia aut z
demoludów na zachodzie jest urozmaicona i zaskakująca :)




Temat: Czipujący silniki to egoistyczni debile
1. Zdziwilbys sie jak wiele Fordow spedza czas w serwisach z powodu wywalenia
sprezarki... a czipa na oczy nie widzialo.
Wlasnie przed sekunda czytalem posta jednego z takich wlasnie uzytkownikow -
45 tys przebiegu w Mondeo i sprezarka powiedziala papa... oczywiscie soft
ori :-P
Tak wiec nie uogulniaj, ze to wina czipow, ze CDI stoja w ASO.... A tak poza
tym to dlaczego tylko 270 CDI? A 320, a 400 CDI?? One czipow nie maja?

2. Ja nie twierdze, ze diesle sa bezwibracyjne, tak samo nikt z moich
znajomych. Wady diesla znam.

3. Jakos nigdzie nie widzialem testow magnetyzerow i ich wplywu na zuzycie
paliwa, natomiast z wlasnych doswiadczen (i ludzi, ktorzy maja czipy w
klekotach) wiem jakie jest spalanie po zmianie softu. Na oryginalnym sofcie
srednie spalanie u mnie (2 pamiec kompa zbierajaca dane z 10000 km) wynosilo
5.5 litra, po czipie (po drodze kilka modyfikacji) srednie spalanie wynosi...
5.5 litra. Komputer mi sie zacial?? :-P

4. Kiedys czytalem ciekawa notatke prasowa jednego z koncernow
motoryzacyjnych - zastanawiali sie nad wprowadzeniem do sprzedazy silnikow
TDiesel z montowanym na zyczenie klienta... czipem!

4a. Mam wiec pytanko do szanownego greenblacka - czy debilami sa tez wiec
fabryczni tunerzy, np. Mercedesa (Brabus, AMG), ktorzy podnosza moce seryjnych
silnikow, dzieki zmianom mechanicznym i ....zmienionej elektronice? Przeciez
to tez taki cziptuning.

Pozdrawiam

PS
Polecam zalozyc taki watek na forum streetracing.pl - siedza tam ludki, ktorzy
na tuningu sie troche znaja... jestem ciekaw jak tam sobie poradzisz w
dyskusji o Wielki Greenblacku.



Temat: Syntetyk do dwusuwa
witaj jezyk_p,
Wtedy w Jastarni mialem ze soba dobry olej,ale sioe skonczyl,mimo ze rejon
morski nilyt nie mial wsprzedazy dobrego oleju do dwusuwow outboard czyli
silnikow zaburtowych.U nas nie sprzedaja innych oleji jak tej najwyzszej
jakosci.dzieciarnia moja chiala plywac to i szybko te oliwe zuzylismy.Dlatego
zdecydowqalem sie na zalanie mixolem.Ciekawostka poranny strat zimnego silnika
nie dawal zadnego efektu dymnnego,po wlaniu mixolu rano w porcie polozylem z
mojej 40KM Volvo Penta zaslone dymna na caly port.Silnik stracil moc niue
roziwjal juz pelnego fartu,max wyciagal 30 wezlow i z kazda godzina gorzej.Na
koncu to wracalem z Helu z predkoscia 5 wezlow.Wiecej juz< nigdy lodki nie
zabieralem do Polski.
Pzdr.Sky.



Temat: Mocowanie silnika zaburtowego
sowland napisał:

> Mam pytanie do kolegów , jak wysoko powinien być zamocowany silnik zaburtowy
> .Czy płyta antykawitacyjna ma być równo z dnem łódki czy ma być poniżej dna .A
> jeśli tak to ile.Pozdrawiam

Dla silnika HONDA BF2 (stosowanego do małych wypornościowych łódek i żagówek)
producent zaleca, aby płytka znajdowała się 15cm pod powierzchnią wody.




Temat: Sth for a heavy day. Byłoż li to na forum?
Nie jest zimno. Sycylia to praktycznie to samo, co Tunezja. Na lądzie w dzień T-shirt/sweatshirt, na morzu różnie - przy silniejszym wietrze sztormiaki i czapki. W niżu było nieco chłodniej, bo powstał z wlewki powietrza arktycznego. Ale taki niż to nie reguła w tamtych stronach.
Noce różnie, raz tak, raz tak. Ale portów nie unikaliśmy - to było opływanie nowo kupionej łódki, zadowolony właściciel miał co świętować. Oraz, co nie mniej ważne, miał z kim! :D
I właśnie ze względu na sprawdzenie łódki ten niżyk bardzo nam podpasował. I dobrze, że pod koniec przyszedł, kiedy byliśmy już confident po zdrowym przegonieniu łódki w mniej wymagających warunkach.

Żeby rzeczywiście opłynąć Sycylię bez jęzora na brodzie i ewentualnego dymania nocami na silniku, tydzień to na pewno za mało. A czarter polega przecież na tym, że bierzesz łódkę w punkcie A i musisz oddać też w punkcie A, czyli połowa drogi to musi być powrót. A jeżeli nie dookoła, bo czasu mało, to tą samą drogą, którą się przypłynęło. Czyli tak sobie.
Tak na urlop nie tylko dla maniaków pływania, bez stresu i z jakimś programem lądowym (a naprawdę jest co oglądać - historia nie mniej burzliwa niż nasza, tyle, że w przeciwieństwie do naszych stron tam jakieś materialne ślady zostały) dwa tygodnie będą już OK.




Temat: Moj dzisiejszy wypad:
No... lodek ci u mnie 3:D tylko, bo czwarta mi na smieci wyrzucili- musze
zglosic do wladzy, moze jak ktos bedzie probowal rejestrowac to sie znajdzie...
Mam takie cacko- 16' Switzer slizgacz z wlokna szklanego, maly, zwinny a silnik
115hp Mercury. Tyle ze skanibalizowalem w pilnej potrzebie silnik przekladajac
"lower unit" (czyli skrzynie biegow?) do 18' aluminiowej lodki ktora tez ma
115hp Mercury z tylu ale jakas zebatka wylazla na zewnatrz z boku owej skrzyni
biegow :P
A lodka jest super, '56 rocznik River Queen bodajze- stabilna, miejsca w niej ze
tanczyc mozna, zanurzenie minimalne bo to plaskie dno wiec na ryby idealna!
No i wazy tylko 650 funtow, wiec z silnikiem 115hp mozna sie nia calkiem,
calkiem fajnie pobawic.
A trzecia to mala, 12' aluminiowa "john boat", albo na wiosla albo na outboard.
Wzmocnilem w niej transom i z 20hp motorkiem zachowywala sie jak maly slizgacz.
Co ciekawe, mam staaaaary (czerwony kolor) 10hp Mercury outboard motor i on
pedzi te lodke szybciej od tego 20hp Johnsona. Cacko- ciezkie jak diabli,
wszystko grube, lane aluminium, wyje cudownie bo ma bardzo wysokie obroty- dzis
juz takich nie robia... oj, ile wspomnien...
A jak chcecie zobaczyc co takie stare Mercury motorki potrafily, prosze:
www.oldmercs.com/imgs/94rega.jpg



Temat: R4 czy V6, a może V8 albo V12 ??
Tak, na tym samym forum do ktorego dalem link, byla i jest duza dyskusja na
temat BST, czyli sofloader. Ci, co to zrobili, sa na ogol zadowoleni, jest
znaczna zwyzka mocy i momentu. Co prawda, najlepsze opinie ma Rico, ale oni
robia to nieco inaczej - trzeba im wyslac ECU, ktore bedzie przez nich
przeprogramowane. Zwyzka mocy i momentu jest duzo wieksza (350 i 380ftlbs).
Podstawowa zaleta BST jest odwracalnosc procesu, bardzo proste upgrades
(podlaczajac soft loader do kompa) i praktyczny brak ewidencji w komputerze
silnika (ewentualnie zanotowane podwyzszony boost level). Co do wymiany tlokow
i korbowodow, to chyba probuja sprzedac Kolumne Zygmunta, bo o ile masz
prawdziwa R-ke, to wlasnie tloki i korbowody roznia sie od tych z "normalnych"
2.5l silnikow Volvo. Wedlug ludkow z "swedespeed" forum, spokojnie mozna z tego
silinika wydusic 400 i wiecej, bez obawy o tloki.



Temat: Średnia
Nie chciało mi się w całości przeczytać cytowanego a światłego wywodu, bo z tezą
całkowicie się zgodziłem już w połowie. Więc dość przykładów - ja mam te z
mojego życia. Przytoczę dwa na potwierdzenie obserwacji autora.
1. Gry komputerowe. Bawię się starym TrainSimem ze starym, beznadziejnym
na dzisiejsze czasy silnikiem graficznym. Nowy, na wydajnym silniku od
najnowszego FlightSima powstawał od 6 lat. Kolejne opóźnienia, wreszcie
całkowita olewka, "bo kryzys". Ważniejsze są gry dla średnich mas. Tymczasem
Trainsim to cudowna symulacja kolei takiej, jaka jest. Budujesz linie kolejowe z
całym otoczeniem, układasz drogi przebiegu pociągów, rozkłady jazdy i wreszcie
jesteś mechanikiem prowadzącym pociąg! I wszystko wszędzie - także w realiach PKP...
2. Muzyka. Byłem ostatnio na pierwszym w Polsce koncercie Nine Inch
Nails. Kto słucha twórczości Trenta Reznora, kto dostaje obłędu na koncercie?
Tylko ja i Lady P. w drugim przypadku, a w pierwszym bardzo mało ludków. Wg
średniej lepsza jest oczywiście Doda-Elektroda i PCh ze swoimi coverami. A ja
mam teraz nowe pomysły i żadnych złudzeń, że ktoś zechce tego słuchać - Lady P.
może tylko uczestniczyć



Temat: Śródlądowcy zrzucili rejestracyjne jarzmo PZŻ! :-)

Autor: Piotr Cecotka napisal:

To jak w tym momencie potraktować Szweda, który od 20 lat pływa na jachcie do
12m bez żadnego patentu? Co zrobić z Anglikiem gdzie RAY-a wydaje dobrowolne
certyfikaty nie patenty? Albo z Niemcem gdzie patentów śródlądowych mnogo a na
morze bodajże „manewrówka” starcza? Jak uznać ich uprawnienia??

To nie jest tak jak sobie mysli p.Piotr Cecotka.Przynajmniej w Szwecji.
Zasada jest prosta nie mam wiedzy zeglarskiej nie wypuszczam sie na wode na
zaglach.Ludzie w Szwecji w wiekszosci posiadaja te uprawnienia w momencie
ubespieczenia lodki koszty sa o polowe mniejsze i ta metoda przez zoladek trafia
sie do wszystkich.Widzi sie lodki plywajace w piekna pogode zeglarska na silniku
,to wtedy wiemy ze facet niema pojecia o zeglowaniu i aby lodz nie "zardzewiala"
w Marinie to sie robi wycieczki w najlatwiejszy sposob ale i bezpieczny dla
swoich umiejetnosci.Na Baltyk nie plynie sie bez umiejetnosci zeglarskich ani
znajomosci przepisow ruchu morskiego.
Pzdr.Sky.
P.S Rowniez gratuluje Zeglarzom z Polski na skasowanie korupcjogennych przepisow.



Temat: rzędowy vs. widlasty
Jesli jeszcze można w kwestii spalania!
Moja Honda spaliła na trasie 6,5l na 100 km, przy predkosciach rzedu 100-150
nie przekraczajac 170km/h. Silnik ma R4 wiec mozna oczywiscie obliczac spalanie
i wydatki.Tylko po co?? Mozna zakupic Fiacika 126p który będzie palił 6,5l a
pojedzie czterech ludków. Czysta oszczędność. Zas w ekstremalnych warunkach mój
motorek pali do 12litrów wysokooktanowej benzyny.Jeśli zas chodzi o wkręcanie z
dołu to jest to dośc subtelna różnica około 1000rmp przy bardzo podobnych
momentach obrotowych, co z powodzeniem rekompensuje przesuniecie momentu
odcięcia paliwa.Zostało wiec brzmienie silnika i tutaj rzeczywiście słychac
różnicę, jednak o tym co się nam podoba decyduje subiektywne odczucie naszego
słuchu.

Pozdrawiam



Temat: W Polsce nie ma gdzie zacumować łódki
W Polsce nie ma gdzie zacumować łódki
Z rozczuleniem wysłuchałem informacji, iż społeczeństwo staje się
zamożne, czyli "Polska rośnie w siłę, a ludziom żyje się
dostatniej!". Dowód: w polskich marinach nie ma gdzie się przytulić
do keji czy nabrzeża. A jak to wygląda na śródlądziu? W rozlicznych
przystaniach żeglarskich od Rynu poprzez Tajty do Węgrzewa: setki
zacumowanych, wypasionych jachtów czarterowych, daremnie
oczekujących wynajmu! Widać ludziska z bogactwa wolą pływać na
najtańszych łódkach, przystawać dziko byle gdzie, nie śpiąc po
nocach z obawy o ukradzenie im silnika! Gratuluję autorowi
wierszówki!



Temat: weekendowe zakupy - jedzonka !!!
viper ty jestes niedorozwiniety
ty barani lbie nawet czytac nie umiesz ze zrozumieniem qrwa jak juz zaczynasz sie madrzyc to przeczytaj chociaz watek debilu ograniczony:
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=44&w=67667402&a=67676222
jak byk idioto stoi:
1)nie masz pojecia o nowoczesnych silnikach diesla z turbodoladowaniem twoja wiedza zatrzymala sie 30 lat temu

wiec ci debilu powtarzam z TURBODOLADOWANIEM i o takim mowimy bo taki mam w moim aucie matole prosty

a tu masz pozostale i jest dokladnie tak jak ci mowilem:

benzyna:

530i, 530xi silnik R6 pojemnosc: 2996/2993 moc 272 konie

diesel:

535d silnik R6 pojemnosc: 2993 moc 286 konie

www1.bmw.pl/cenniki/_pdf/BMW_CENNIK_5_LIMUZYNA.pdf

i faktycznie ty jestes chyba niedorozwiniety skoro czytac nie potrafisz nie mowiac juz o angielskim z tym twirp pieknie sobie samoboja strzeliles a tez ci tak slonce z doopy swiecilo.

widze ze ludziki sie z ciebie napie..ja tutaj ale oczywiscie oni musza byc nienormalni albo to musi byc japonczyk w 100 osobach he he boze co za przyglup.



Temat: Przestarzałe "japończyki" klasy wyższej
> > NO wlasnie takie, potrzebuje duzy dostawczy samochod, z duzym silnikiem (b
> o
> > czyms trzeba lodz nad jezioro zaholowac)
>
> Czy każdy SUV i pikap holuje przyczepę?

90 procent pickupow ma hak zamontowany i uwierz mi wiekszosc wiesniakow tutaj
lowi (maja lodki), albo jezdzi na crossach, albo poluje i musi gdzies wszystkie
szpeje zmiescic. Jesli nawet wiesniak nie ma ani lodki, ani nie poluje, ani nie
jezdiz na krosie, to musi czyms swoje plody rolne przetransportowac w jedna
strone a zapasy na tydzien, nawozy itp w druga.

Jesli chodzi o Suvy, w takich stanach jak na przyklad Oklahoma 20% miszkancow
to dwa duze miasta a cala reszta wiochy rozsiane na terenie wielkosci mniej
wiecej Polski, uwierz mi wiekszosc Suvow tutaj zjezdza z asfaltu regularnie, a
te z napedem na jedna os sa traktowane jako MInivany, kupuja je mamusie z 5
dziecmi ktore trzeba porozwozic po szkolach, przedszkolach, treningach
baseballu, hokeya itp itd.
Owszem zdarzaja sie szpanerzy jak wszedzie ale wiekszosc ludzi tutaj mysli
bardzo praktycznie i kupuje takie auta jakie potrzebuje.



Temat: żagle a 2,5 mies. dziecko
I po żaglach........
1. Brać lodke z silnikiem. Ile ja razy klelam, ze tego silnika nie ma to szok.
2. Okazalo sie ze z dziecmi zegluje sie fantastycznie. Moje bardzo szybko sie
nauczyly co wolno a czego nie. W kapoki wskakiwaly same i z ochota.
3. 3 giodziny plywania to maks. I trzeba miec przegryzki i picie.
4. gleboki kokpit to podstawa. U nas maluch mial miednice z woda w ktorej moczyl
kubeczki. W ogole nie usilowal nam wyskoczyc z lodki
5. trojka dzieci to sporo, ale mozna przertwac
6. mielismy kiepskawa pogode. Albo wialo jak szalone i dzieci mi sie zaczynaly
glosno modlic do Boga, albo nie wialo nic i dochodzenie do brzegu zajmowalo 3
godziny. bylo dosc zimno. Ale nie zaziebilam nikgo co uwazam za sukces.
7. My bylismy troche zbyt poczatkujacy i niepewni siebie. Owszem, kiedy sytuacja
nas przerastala to wialismy w trzciny i po sprawie, umowmy sie ze na jeziorach
rynnowych do najblizszych trzcin nie jest wiecej niz 10 minut drogi i nic zlego
sie stac nie moze. Ale, jednak nasze zdenerwowanie udzielalo sie dzieciom.
Klopoty z zaglami nas zaskoczyly, bylalo nerwowo. I dzieci to odbieraly
najbardziej.

Suma summarum- u nas nakladalo sie tez to, ze to ja jestem zeglara, moj maz po
raz pierwszy trzymal ster. I na jedna kobietke to troszke za duzo. Wszystkie
kluczowe manewry musialam wykonywac ja, maluch tulil sie do mnie, obiady tatusia
nie byly dobre itd. W przyszlym roku bierzemy jeszcze kogos i to najlepiej
zeglarza z zona zeby byl zmiennik. Ale poza tym to rewelacyyjna przygoda,
dzieciaki zachwycone, przygod masa, a buja mnei do dzisiaj




Temat: hotel akti i kilka pytań
Mam parę fotek, postaram się coś Ci przesłać (jak nie zapomnę) :)
Podstawowy model łódki miał właśnie sterowanie tylko silnikiem (chyba 15 KM),
ale wszystkie następne (mocniejsze) mają kierownice, zapłon przyciskiem,
przepustnicę sterowaną dźwignią itp.
Moce silników to od wspomnianych 15-18 KM gdzieś do 30-40 KM. Moje info może
być nieaktualne, bo jest z przed 2 lat.



Temat: 95 vs. 98, czyli Honda kłamie!
n0ras napisał:

> Greenblacku, nie do końca mnie zrozumiałeś z tymi
> stratami na kołach. Idzie mi o to, że nie ma co kruszyć
> kopii o różnicę 7% pomiędzy prospektem a prawdą

Rozumiem, ale niektórzy z papierowych osiągów Hondy uczynili prawdziwą religię
i dla nich 3.2 V6 Porsche = 2.0 R4 Hondy. Ludziki w salonach też podniecają się
danymi w folderach, na czym Honda żeruje. Chodziło także o obnażenie pozornej
doskonałości Hondy.

, jak i
> tak większość ludzi nie zdaje sobie sprawy ze straty
> między silnikiem i kołami. Ktoś myśli, że ma te X koni na
> kołach, a ma tak naprawdę 0,7X - więc dla niego ta strata
> 7% pozostanie niezauważalna, jak pozostała niezauważalna
> strata 30% pomiędzy silnikiem i kołami.
> W pozostałych kwestiach rozumiem, że się zgadzamy.
> Wiertarkom - nie!

Pełnie poparcie:)

Pozdrawiam



Temat: Motodziennik: wieści zza Atlantyku
Zdaje się, żę powoli koncerny spostrzegły światełko nadzieji na przyszłośc i przestają myśleć o wyprzedawaniu majątku (zupełni inaczej niż np. rząd polski:)...
Jeżeli GM pozbedzie sie Opla to na jakch platformach bedą jeździć Saaby, Buicki i Chevrolety..?
Najlepiej jakby jeździły na swoich konstrukcjach , ale przecie GM jest znane z "handlu częśćiami" pomiędzy swoimi dywizjami...

Coś mnie się wydaje , że nieporadny Chrysler da się wycyckać cwanemu Fiatowi...
Kilka aut bedzie testem na to czy Fiat daje oddychać amerykańskiemu producentowi, czy dusi pomysły w zarodku (nowe odmiany Challangera, nowy 300C, "Cziroki"..czy fenomenalny Dodge EV Circuit)...
Taka Alfa byłaby dobrym rywalem Infinii FX - podobny ,"sporty" design , a i cenowo pewnie by się zgadzało (premium)

........................
hehe ale Panie Redaktor przeginasz : łódki i motory w jednym odcinku?:)

Łódki świetne (Porshe niedługo sedesy będzie robić:)...a jak motory to tylko Boss Hoss..:)

ehh..cool te Harleye nie ma co, ...chociaż na granicy kiczu , trzeba przyznać ,
a ta CBR-ka czano-srebrna ładna indeed...
Z kolei te nowe kolory Hondy?...troche jak Harleye w zeszlym roku..

to może jeszcze cool-bicykle ? - też pojazd drogowy , nie? :)
www.fixiefiend.com/wp-content/uploads/2008/09/obey-fixed-gear.jpg
..jakby miał silnik , chocby elektryczny to by sie kwalifikował?:)




Temat: Wasze postanowienia na NOWY ROK
Udowodnienie mozna sobie postanowic a nie dokonac, Herr Ballest.
Osobiscie podobaja mi sie Wikingowie w filmach.Chcialbym byc jednym
z nich.Fajne lodki maja.Zeszlego lata,na jednym z Mazurskich jezior,
wypozyczylem ponton z zamontowanym benzynowym silnikiem marki Yamaha.
Silnik taki ma okolo 14 koni mechanicznych i spala litr benzyny na
30 minut uzytkowania.Mozesz sie dziwic dlaczego
pisze "okolo".Wyjasnie wiec,ze to okreslenie pozwala mi,aby nie byc
specyficznym.Mozesz sie zapytac:a jak takim kims zostac?
Otoz nie mam na to odpowiedzi.Wikingowie nie byli specyficzni gdzie
atakowac.Liczylo sie,gdzie mozna lodeczke na plaze wrzucic i jeszcze
odplynac,po wszystkim.To "wszystko" zajmowalo czas ktorego nie widac.
Napiszesz,ze ciebie czas nie obchodzi.Akceptuje to.Wikingowie byli
wczesniej, a jednoczesnie sa tez pozniej.Czy to nie jest
zdumiewajace?



Temat: Nowe patenty kiedy?
tomjani napisał:

> Ale mnie to już nie dotyczy. Wyrzekłem się jachtu, zamiast niego mam "Łódź
> Orion przeznaczoną do amatorskiego połowu ryb". Takie dowody rejestracyjne
> wystawiają Starostwa powiatowe.

I żeby było coś na temat patenów: zapomniałem dodać, że zgodnie z literą prawa
do prowadzenia tak zarejestrowanej łódki nie jest wymagany jakikolwiek patent,
żeglarski czy motorowodny.
www.siz.org.pl/faqw/rejwedka/lodkawed.html
Iloczyn długości i szerokości kadłuba łódki nie może przekraczać 20mkw, a moc
silnika 20kW, bo tak stanowi Ustawa o amatorskim połowie ryb.




Temat: Policyjne motorówki stoją bezużyteczne w garażu
Policyjne motorówki stoją bezużyteczne w garażu
Skorupy !!! Policja tak robi zakupy !!! Czy w moemencie zakupu
skorup motorówek nie było wiadomo, że nie wystarczy na
silniki ???? Bzdura !!!! - Kasy w Policji jest dość na dwa
silniki - trzeba tylko zakończyć permanentny remont Komendy
Wojewódzkiej. Niezwykle potrzebny był nowy "portal" przy wejściu
do tego budynku !!! A łódki ??? po co !!! Akcja "rajdująca" już
została nagłośniona w mediach. Skoro tak to już jest wykonana, a
w praktyce - kogo obchodzi praktyka !!!!



Temat: PROBLEM Z DIESELKIEM
PROBLEM Z DIESELKIEM
Mam Citroena z silnikiem diesla 1,9. Silnik mozna powiedziec jest po
kapitalnym remoncie (wymiana piersiecieni, uszczelki, regulacja zaworow,
planowanie glowicy). Problem jest nastepujacy: po nocnym postoju na wiekszym
mroziku nie chce zapalic - nie wydobywaja sie z rury spaliny. Zaworek na
pompie sprawdzalem jest ok. Czymoze to byc wina filtra paliwa i syfu
nagromadzonego na nim?????? Dajcie ludki jakas odp...
Dzieki
POZDRAWIAM



Temat: wsiadł do szalupy i bezgłośnie odpłynęli ...
wsiadł do szalupy i bezgłośnie odpłynęli ...
proszę pana , podobno pan zgubił na klifie lornetę ... czy to ta ?
znalazłem ją na plaży ...
nie mogę nic wyjaśnić , bośmy desantowali się tu przypadkowo i zaraz wracamy
do u-boota...
czy to prawda , że tu jest polska ?
chłopaki śmieli się w szalupie ...alem kazał wejść na brzeg ...
dlaczego oni się śmieli .... jak się mówi śmiali czy śmieli ...?
pan zawsze tu tak stoi ??
jeżeli to nie tajemnica , proszę wskazać najbliższe lotnisko ...
ciekawa baza ...
odpowiedziałem – była ....
zszedł z klifu , wsiadł do szalupy i bezgłośnie odpłynęli ... jaki oni
mieli silnik ? ...
zupełnie jak ufo-ludki ....
na hamowni testowałem silniki torpedowe ...

www.teleskop-service.de/Fernglas/Fernglas/50mm/1050LE/TS1050LE.jpg



Temat: EXAMINER!!
Od dłuższego czasu śledzę problem alternatywnego oprogramownaia diagnostycznego,
Co do Euroscana to nadaje się on do starszych modeli Alfy, Alfa 156 w zasadzie
tylko modele beznzynowe, JTD tutaj bywa różnie czasami diała jak wybierze sie z
menu jakiegoś Fiata np. Brave 1,9 JTD. Ja osobiście sprawdzałem na JTD 2,4 2002
silnik 150KM, w moim wypadku brak sensownej komunikacji. Autaka starsze Euroskan
w miarę obsługuje. Jak zauważyłem na różnych forach dot. diagnostyki ludzie nie
mają wielkiego doświadczenia z Alfami, jeśli tak to poprzez Examiner. Uwaga na
ludków sprzedajacych różne interfejsiki i softy, w większości nie wiedzą co
sprzedają, interfejsy występują pod różnymi nazwami a w środku bywa to samo,
liczy się dla sprzedawców tylko kasa!
W miarę łatwo zdobyć schematy takich cudeniek, koszt części jest niewielki (ale
niestety trzeba umieć to poskładać).
Co do nowszych Alf (2002 JTD ->) diagnostykę silnika w uproszczonym zakresie
robi w zasadzie każde ustrojstewo które obsługuje ODBII albo EODB większy
problem to diagnostyka ABS, klimatyzacji, immobiliserów no i sterowników AirBag.
Tutaj w Alfach szczególnie z osprzętem Boscha pojawia się współpraca poprzez
szynę CAN (jak w VW), która jak na razie nie za bardzo diagnozowalna jest
poprzez alterantywny soft.
Pytanie co chcesz diagnozować? Może tylko zgasić lampkę airbag po przerwie na
obwodzie pod siedzeniem, tutaj powinien wystarczyć KTS dostępny w serwisach
większości aut.
Pozdrawiam
Grzegorz




Temat: kto łowił ryby w Chorwacji??? potrzebuje pomocy...
>a jakie techniki wędkowania są dozwolone?

Tego nie wiem. Ja łowiłem na przynętę (ślimaki i ciasto) z brzegu
i na fish-picnicu na przynętę. W czasie połowów z miejscowymi to tylko się
gapiłem - oni łowili pierścienice.

>i czy łatwo jest wypożyczyć łódkę?
Najlepiej jest ją pożyczyć od miejscowych. Od gospodarzy u których mieszkasz
lub ich sąsiadów. Wypożyczalni łodzi jako takich nie widziałem. Łatwiej chyba
jest pozyczyć jacht. Bez problemu można pływac pontonami, praktycznie nie ma
fali.
Jeżeli masz własną łódkę to o ile nie ma ona silnika ani żagla to nie jest
wymagana opłata (ale sprawdz to). Wszystko co ma silnik wymaga opłaty w
kapitanacie portu.

> i czy na łowienie z łódki wystarczy pozwolenie kogoś z portu?...

Z tego co wiem to tak. Właściwie nie tyle pozwolenie co opłata.




Temat: jaki samolot lepszy - FP czy Kiddieland?
My mamy FP i jesteśmy zadowoleni.Jest dość duży ma otwieraną kabinę uchwyt do przenoszenia.Najpierw dżwięk odpalanego silnika drugi raz po naciśnięciu dżwięk aby zapiąc pasy i przygotować się do startu póżniej muzyka i światła,na końcu odgłos jak samolot odlatuje.Ponadto ludziki Little People i bagaż.Polecam.



Temat: RPP podwyższyła stopy procentowe
Nie-barany wogóle nie brały kredytów na konsumpcje. Nie miałem
dylematów czy w złotych czy we frnakach :) Nie musze mieć Audi czy
BMW. Stać mnie na uzywanego Fiata Uno to jezdze fiatem uno. Nie
martwia mnie podwyzki stóp procentowych. Nie martwia mnie podwyzki
cen ropy, benzyny czy gazu. Dla mnie benzyna moze kosztować i 6zł, a
gaz 5 zł, tylko lepiej bo bedzie sie wygodniej jezdziło, będzie
bezpieczniej na drogach.

Smieszą mnie ludziki na stacjach benzynowych którzy do swoich
wspaniałych, kupionych na kredyt, BMW lub Audi z 6-cylindrowymi
silnikami leja benzynę za 40 czy 50zł. A jeszcze lepsi są ci w
sportowych autach na gaz.



Temat: Ratujmy Łódkę!!!!
Już kilka lat temu był ponoć projekt odbudowy.

miasta.gazeta.pl/lodz/1,35136,869397.html

>>>
Ma dwadzieścia metrów długości i do metra głębokości. Niejeden maluch zalał w
tam silnik, wielu kierowców zostawiło buty. Mowa o rozlewisku, które powstaje na
ul. Zjazdowej przed wjazdem do największej polskiej giełdy rolnej. Wystarczy
większy deszcz i w ciągu godziny na drodze powstaje mały staw.
(...)
Ten teren nie ma w ogóle odwodnienia. Woda powinna spływać do rzeki Łódki, ale w
tym miejscu jej koryto zanikło. Jest projekt jego odbudowy, ale tym zajmuje się
już wydział komunalny - mówi. Urzędnicy nie potrafią powiedzieć, kiedy dojdzie
do realizacji projektu
>>>



Temat: PZPN szuka trenera: Wiedzą, że nic nie wiedzą
W sytuacji gdy samochód nie jedzie z powodu zepsutego "silnika"
wymiana karoserii nie wprawi go w ruch. W lasach coraz więcej
grzybów, może pora by Leśne Ludki zaszyły się w kniei a za sterem
Związku zasiedliby ludzie zdolni go poprowadzić. I nawet wysoka
odprawa dla pana prezesa Lato będzie o niebo lepszym rozwiązaniem
jak jego dalsze nieudolne rządy



Temat: Kubica: Uciekło coś więcej niż podium
Nie wiem co gorsze: zakompleksione ludziki, co wszędzie węszą spisek czy tacy wybitni eksperci jak ten powyżej.
Aeordynamika nie pasująca do stylu jazdy Kubicy? Honda to super wóz (bo ma dobry silnik, a jakże!), tylko kierowcy słabi? Dużo ciekawych rzeczy można się dowiedzieć na tym forum.



Temat: jakas masakra na Mazurach
Nie wiem czy jestem starym wyjadaczem, ale bez bicia sie przyznaje, ze dwa lata temu na Sniardwach dostalem po lapach. Od strony Mikolajek nadejszla chmura, ktora mnie zaniepokoila. Zaczelo tezec i wiac w kierunku Okartowa. Jako leniwy i pokorny, zwalilem grota, zmienilem genue na malego foka i oddalem sie zeglowaniu na blisko metrowej baksztagowej fali w stale tezejacym wietrze. Staralem sie zachowywac spokoj, bo dwaj moi towarzysze chcieli odpalic nasz dychawiczny dwukonny silnik i forsowac pod wiatr w kierunku portu w Mikolajkach. Rozwialo sie mniej wiecej do 8oB, ale bez gwaltownego szkwalu. Tu naprawde niebezpieczna mogla byc fala. Kolebalo nami nielicho. Widzialem jachty, ktore pilowaly pod wiatr na samych grotach w kierunku Mikolajek. Walili o fale, grzywacze nakrywaly czesto cale lodki. Tu nawet niedomknieta kabina mogla przyczynic sie do szybkiej utraty statecznosci. My ubralismy sie w kamizelki, widzielismy zas jachty, ktorych zalogi zdawaly sie bawic warunkami - ludzie stali w otwartych zejsciowkach. Jeden palant poszedl na dziob zamknac luk. Za wszelka cene probowal byc bohaterem i nie trzymac sie niczego w swojej tytanicznej pracy. Czasem zastanawiam sie czy to nie jest wspolczesny dobor naturalny? Tylko dlaczego jak ktos jest palantem, to zabiera na poklad rodzine lub niczego nie podejrzewajacych pasazerow. A tu warunki byly ciezkie i nie bylo pewnosci, ze nie stezeje jeszcze bardziej. Diabli, ja szykowalem dryfkotwe na wypadek pogorszenia pogody, ktora zmusilaby mnie do pozbycia sie zagli. Czy aby miec "konstruktywnie" pelne portki trzeba miec jakies nadzwyczajne mozliwosci intelektualne? Czy moze wystarczy miec nieco poczucia wlasnej wartosci, ktora pozwala nie szarzowac w sytuacjach, ktorych nie nalezy? Ech...



Temat: Fajna zabaweczka za 1000euro
Fajna zabaweczka za 1000euro
www.2dehands.be/crx-ee8-vtec-150-pk-18704347.html?locale=all&p=all&user=758033
Znalazlem w Belgii takie male cos ale z fajnym silnikiem. Wiem, ze nie jest to
nowka ale Niemiec w fotele nie pierdzial tylko Belg - to chyba moze
byc:))uwazam, ze to fajna sprawa dla ludkow szukajacych mocy w swoich golfach
itp...poprzez wszelkiego rodzaju filtry i inne ulepszenia, jak na ten
samochodzik to mocy napewno wystarcza.




Temat: Fiat 125p
właśnie ,coś w tym jest.dalej nie widze powodu coby jakiś "hogdziu" mi wymyslał
od cymbałów.Na dodatek ,ze sam pisze głupoty o kredensach.Sam fakt pisania przez
niego dubów smalonych o 140km/h świadczy,ze chyba zna ten wyrób samochodopodobny
z fotografii.Ja niestety miałem kiedyś takie cóś,dodam,ze był to pickup "na
polonezie postawiony" jak mawiają znawcy i niestety nie zachwycał pod żadnym
względem a 140 nim nie jechałem bo sukcesem było "trafienie w czarne" i
bynajmniej nie dlatego,ze był zużyty tylko konstrukcja zawiasu i układu
kierowniczego była kosmicznie prymitywna i kiepska..do tego zero wyposażenia
,tandetne wykonanie,kiepskie materiały,mocno przestarzały silnik,awaryjne tylne
mosty tragicznie niewygodne siodełka i kosmiczna awaryjność,jednym słowem
badziewie.W tym czasie szwedzi robili megasolidne volva serii 140 ,240 które
zresztą w dużych ilościach ujeżdżają do dziś nierzadko bez remontu,w niemczech
robili doskonałe mercedesy W115,123,124,126, które technicznie i jakościowo tak
sie mają do fiata 125p jak prom kosmiczny do drewnianej łódki..



Temat: jak mozecie w to wierzyc?
W liceum miałam takiego profesora fizyki... Niestety tylko przez rok. Potem go
nam zabrali, bo nie nadążał z realizacją programu
Przez większą część tego roku rozwiązywaliśmy jedno i to samo zadanie.
W zadaniu było tak:
jest rzeczka, która płynie z określoną szybkością.
Na rzeczce łódka - raz z prądem, raz pod prąd, raz z silnikiem, raz bez.
Obok droga, którą jechał samochód - w jedną lub w drugą stronę.
Jeszcze był tam pieszy i jakiś lecący ptak chyba...
No i do tego Ziemia się kręciła...
Zadanie robiliśmy przyjmując po kolei różne punkty odniesienia: patyk niesiony
z nurtem rzeki, pasażera łódki, rowerzystę, pieszego itd. To był punkt stały, a
pozostałe poruszały się względem niego.
Bardzo zabawne rzeczy wychodziły, kiedyś wszystko stanęło i tylko ptak leciał -
ten ptak swoim lotem utrzymywał świat w ruchu




Temat: Nadbystrzycką już nie pogonisz
kup ferrari...
Jako że nasz piękny ludek jednak sie bogaci i to nawet dość szybko - co bardzo
ładnie widać na parkingach i drogach... Chyba nie myślicie że ludzie którzy
kupili sobie nowy ileś ponad sto czy dwieście konny silnik z resztą samochodu
będą się turlać 50km/h? Odrobina wyobraźni... To już nie maluchy i polonezy
które przy "ponad 100" zachowywały się tak jak by miały się za sekundę
rozlecieć. Drogi też jakby nie patrzeć - lepsze. A i śpieszy się wszystkim jakoś
znacznie bardziej... Potrzeba plus możliwość równa się łamanie przepisów.
Jedyne wyjście - obwodnice, autostrady, bezpieczne przejścia...
Dla przykładu w pięknej wawie ograniczenia mówią od 50 do 80 (zależnie od
miejsca) - jadac 110 chwilami czuje sie jakbym się wlekł, bo dookoła cała masa
szaleńców kładzie cegłówki na pedał gazu. Już nie mówię o tym czym tam jest
czerwone światło...



Temat: Toyota Supra, BMW 850 - komu to przeszkadzalo
I tu właśnie nie jestem przekonany do słuszności koncepcji mającej na
celu "wyrównanie szans" mocniejszych i słabszych. A nawet jeśli pozostać przy
takim traktowaniu aut tor powinien być dluższy - tak jak pisałeś różnice są
niewielkie. Wg nieuaktulanionych informacji pierwsze 20 samochodów ma czas
różniący się najwyżej o 1,7 sekundy. (No i dobry przykład - Megane Ide wypada
lepiej niż CL 55 AMG lub Corvetta ...mózg się lasuje jak się to czyta). Idąc
tym tropem mogli zrobić tor składający się z 2 zakrętów i średni czas wynosił
by 8 sekund, a maksymalne różnice byłyby na poziomie ćwierci sekundy. Takie
wyniki nie są czytelne dla odbiorców i zatracają powoli sens porównania. Nie
mówiąc już o tym że nawet niewelki błąd może mieć kluczowe znaczenie dla wyniku
testu, nawet jeśli brana jest średnia z paru przejazdów.
Czy Hockenheim jest lepszym wyborem? Też nie jestem przekonany. Bądź co bądź
jest to tor bardzo szybki, gdzie każda przewaga w stosunku KM/kg powiększa
gwałtownie różnicę czasową. No chyba, że Hockenheim także ma kilka możliwości
konfiguracji trasy i dla potrzeb testów wykorzystywany jest ciut bardziej kręta
jego odmiana. Moim zdaniem interesującym torem jest.....tor w Monaco
No ale wtedy koszt wynajmu poszedł by wyraźnie w górę :)
Swoją drogą chyba koszt godzinnego ujeżdzania Nurburgringu nie przekracza z
tego co pamiętam kilkuset Euro (oczywiście nie na wyłączność, w tym czasie
jeździ sporo innych ludków).
A wracając do Evo 7, to w 100% się z Tobą zgadzam. Piękny silnik, w delikatnie
rzecz ujmujac mało urokliwym nadwoziu.

Art



Temat: po co hybrydy?
pojawienie sie hybryd jest wynikiem kilku zjawisk, ktore postaram sie wymienic
w kolejnosci pojawiania sie, zaznaczajac ich waznosc w procesie:

byc zielonym - haslo ktore od lat 60tych przyswieca roznym ludkom z californi,
a te ludki maja teraz po 60 lat i sporo kasy - wazne;

rozwoj elektroniki - bez tego cala ta maszyneriaa by nawet nie ruszyla - wazne;

zmiany prawne w USA, ograniczajace emisje szkodliwych spalin - malo wazne,
wlasciwie tylko CA ma prawo nakazujace sprzedaz zero emision vehicle (w jakims
tam procencie);

wzrost cen ropy naftowej/pali - bardzo wazne, ale to wciaz tylko hasla. maja
wplyw na ludzi, a na zdrowy rozsadek nie powinny, gdyz te auta zwracaja sie po
okolo 100.000 mil;

acha, i najwazniejsze - hybrydy sprzedaja sie wylacznie w USA. jakakolwiek
sprzedaz poza USA jesy sladowa. A w USA diesel to jest dopiero w autobusach i
ciezarowkach, i to tez nie wszystkich bo sa V10, 8 litrow, 13 Ton ciezarowki na
benzyne. dlatego tez jedyna forma oszczedzania benzyny jest mniejszy silnik
i/lub hybryda.

ja rowniez mam nadzieje ze za kilka lat pojawia sie hybrydy z dieslem, gdyz z
energetycznego punktu widzenia, jest to najlepszy pomysla.

pzdr.




Temat: Iżynierzy sa potrzebni ale z PASJĄ
na pewno matura ma wpływ, ale chyba nie aż taki. wg mnie można wymienić przynajmniej dwa problemy:
po pierwsze - błędne wyobrażenie nt. studiów. studiuję automatykę i robotykę na wydziale mechanicznym i tu skojarzenia ludzi przeważnie kończą się na - "robotyka? to takie robocopy, chodzące ludziki?" ewentualnie: "mechaniczny - to pewnie siedzicie i grzebiecie w smarach i olejach.. albo rozkręcacie silniki";]

druga sprawa - występująca u tych trochę bardziej zorientowanych. wiele przedmiotów na polibudzie jest cholernie nudnych, sam studiując na mechanicznym pewnie spotkałeś się z tak porywającą tematyką jak materiałoznawstwo, obróbka, mechanika, które, oczywiście potrzebne, ale przynajmniej do momentu laboratoriów, na których będzie można pobawić się frezarką, ciekawymi materiałami "np. z pamięcią kształtu" są.. ciężkie do wytrzymania.



Temat: USA: Udany test laseru. Z pokładu Boeinga zestr...
ereta napisał:

> bmc3i napisał:
>
> > georgeb napisał:
> >
> > > Uważam, iż rosjanie mają takie technologie, o których amerykanie
> mogą tyl
> > ko pom
> > > arzyć.
> >
> >
> > No, skoro Ty uważasz, to ... tam musi byc jakas cywilizacja.
> #### A Sputnik to robota zielonych ludków? To dlaczego Amerykanie
> kupili od ruskich poradzieckie silniki rakietowe: 2 zastępowały 3
> amerykańskie tej samej wielkości. Do tej pory Amerykanie nie
> potrafią zrobić porównywalnych.

I dlatego wlasnie Saturn V byl najsilniejsza rakieta transportowa kiedykolwiek
zbudowaną...




Temat: Łódź - jak sama nazwa wskazuje jest miastem
Kto to jest "pani żólta koparka"? Lavinka?
Gość portalu: leslaw_m napisał(a):

> pomijając fakt,ze łodki w większości cumują poza portami.
> pani żólta koparka po prostu musi otworzyć swoją koparkę w każdym
> wątku,tak już ma i koniec,a ze prawi bez sensu to już jej sprawa.
>
> co do burz,to w tej z wtorku ponoć była co najmniej godzina na
> dobicie w spokojne miejsce,to nawet ze sniardw mozna w takim czasie
> gdzieś na silniku zniknąć.
>
> ale niemal dokładnie 7 lat temu przewróciła kilkadziesiąt jachtów
> burza,która powstała w ciągu kilku dosłownie minut,nie była tak
> porwista jak ta ostatnia,ale jej nagłe nadejscie rzeczywiście mogło
> zaskoczyć wytrawnych szuwarowców oczym jeszcze przez wiele m-cy
> rozpisywali się w Żaglach.
> widziałem wówczas wenuskę ,która mknęła na samym maszcie z
> prędkością jakichś 40 km/h,stąd nie dziwi mnie ten na pozór załosny
> manewr,który odstawili goście na łajbie z filmiku

Z jednym muszę się zgodzić; nie ważne czy na temat, czy nie, wpisać się musi
wszędzie.



Temat: Przyjechał latem gbur na Mazury
kiedyś na kanale przed nami płynął swojego rodzaju "pociąg" - jedna łódka
holowała za sobą dwie. płynęli zygzakiem - od brzegu do brzegu, tak by nie
można ich było wyprzedzić. zgadnijcie na jakich rejestracjach były te łódki?

innym razem na Niegocinie padł nam silnik. noc się już zbliżała, a na Venusie
ciężko się - jak pewnie wiecie -pagajuje :)) na szczęście przepływała obok
sportinka. poprosiliśmy żeby nas podcholowali. zgodzili się, ale za piwo, co
zastrzegli zanim chwycili od nas cumkę. też byli z warszawy.

ale przynajmniej można się z nich pośmiać, zwłaszcza jak "robili" patent na
bazarze WE WARSZAWIE i cumują się na sztywno na Guziance :) potem panikują, jak
łódka zaczyna zwisać na brzegu śluzy :)



Temat: szanty
Ale chyba nigdzie nie jest tak widoczny męski szowinizm, jak wśród żeglarzy z
pomorza środkowego. Jak baba na jachcie, to może co najwyżej gotować, chociaż
ONI to żeglarze z patentem sprzed tygodnia. A z cenami bywa różnie. Jak jesteś
w klubie, który dysponuje sprzętem, to pływania morskie kosztują cię tyle, co
parę litrów benzyny do silnika i jedzonko. Na śródlądziu jeszcze taniej
(niepotrzebna benzyna), ew. jakiś transport łódki nad odleglejszą kałużę.



Temat: Orlando - nowy van Chevroleta
U nas wszycko wiknsze. ;)
edytkus napisała:

> jphawajski napisał:
>
> >ten jakis
> > dziwaczny bo z malutkim silniczkiem 2 litowym,
>
>
> dla lodki wystarczy ;)
> "Kiedy na pokładzie zasiądą tylko dwie osoby"

Hehehe, gadaj tu z windeksiarzami. Une widzom swoje.;).

Dodge Sprinter z 2.7 i 3 litrowym "silniczkiem" powoli zastepuje cala amerykanska flote w firmach kurierskich (FEDEX, DHL, UPS) i USPS wypierajac kiepsko prowadzace sie i nieekonomiczne vany 3500, potworki z 6 litrowymi silnikami z ladownoscia mniejsza od Sprintera o co najmniej pol tony.




Temat: Łódź - jak sama nazwa wskazuje jest miastem
pomijając fakt,ze łodki w większości cumują poza portami.
pani żólta koparka po prostu musi otworzyć swoją koparkę w każdym
wątku,tak już ma i koniec,a ze prawi bez sensu to już jej sprawa.

co do burz,to w tej z wtorku ponoć była co najmniej godzina na
dobicie w spokojne miejsce,to nawet ze sniardw mozna w takim czasie
gdzieś na silniku zniknąć.

ale niemal dokładnie 7 lat temu przewróciła kilkadziesiąt jachtów
burza,która powstała w ciągu kilku dosłownie minut,nie była tak
porwista jak ta ostatnia,ale jej nagłe nadejscie rzeczywiście mogło
zaskoczyć wytrawnych szuwarowców oczym jeszcze przez wiele m-cy
rozpisywali się w Żaglach.
widziałem wówczas wenuskę ,która mknęła na samym maszcie z
prędkością jakichś 40 km/h,stąd nie dziwi mnie ten na pozór załosny
manewr,który odstawili goście na łajbie z filmiku




Temat: Przyjechał latem gbur na Mazury
> kiedyś na kanale przed nami płynął swojego rodzaju "pociąg" - jedna łódka
> holowała za sobą dwie. płynęli zygzakiem - od brzegu do brzegu, tak by nie
> można ich było wyprzedzić. zgadnijcie na jakich rejestracjach były te łódki?
>
> innym razem na Niegocinie padł nam silnik. noc się już zbliżała, a na Venusie
> ciężko się - jak pewnie wiecie -pagajuje :)) na szczęście przepływała obok
> sportinka. poprosiliśmy żeby nas podcholowali. zgodzili się, ale za piwo, co
> zastrzegli zanim chwycili od nas cumkę. też byli z warszawy.
>
> ale przynajmniej można się z nich pośmiać, zwłaszcza jak "robili" patent na
> bazarze WE WARSZAWIE i cumują się na sztywno na Guziance :) potem panikują, jak
>
> łódka zaczyna zwisać na brzegu śluzy :)

No popatrz, popatrz... A wiesz, ilu ja widziałem prostaczków na numerach D, Y, I, SW czy RA? I jaki według ciebie z tego wniosek?



Temat: gdzie nad jezioro?
Turawa (100km od wrocka w strone opola). Jezioro turawskie, a osrodek:
www.rybaczowka.pl <- sprawdzony, rewelacyjny i klimatyczny. Mozna wynajac lodki
(wioslowe i z silnikiem). W osrodku obok rewelacyjna plaza do opalania. Ta
rybaczowkowa to bardziej przystan. Jak bylem tam z ludzikami z
www.respect.one.pl to bralismy lodke i plynelismy na browara jakis km dalej do
"zgrupowania nadwodno-knajpkowego". W rybaczowce w gre wchodza namioty,
przyczepy kepingowe i domki. Standard jak dla mnie rewelacyjny.




Temat: Jak go odzyskać (2)?
Jak go odzyskać (2)?
W zeszły weekend pojechałem na łódki ze znajomymi (łódka bols też pojechała z
nami). Weekend był trochę nieudany bo było zimno i bezwietrznie. Łódka
płynąć nie chciała ale za to bols płynął szerokim strumieniem. W końcu
zupełnie niegodnie żeglarza (którym nie jestem wiec mogłem) zapytalem ze moze
odpalimy silnik i poplyniemy szybciej niz okręt po saharze. wszyscy sie
zgodzili (amatorzy) wiec pochyliłem się by odpalić motor. wtedy moj nowy
lśniący chromem i polerowanym oksydem telefon chyżo wyślizgnął sie z
marynarskiej kieszonki na mej mężnej i kształtnej piersi i z miłym dla ucha
(ale niemilym dla portfela)pluśnięciem poszedł na dno jak titanic.
Jak go odzyskać?
sonar?
płetwonurkowie?
u-boot?
a moze wystarczy zadzwonic na niego i wypłynie?

proszę tylko o fachowe i poważne odpowiedzi
hehe



Temat: Do wszystkich Was, urodzonych przed Rokiem 1978
I wakacje z rodzicami... wyjazd w pięć osób z bagażem i konserwami maluchem
przez pół Polski, buty "pionierki" i pozdrowienia na górskich szlakach, dzikie
cumowanie na mazurach...
ps: Dzisiaj nawet w porcie strach na mazurach zostawić jacht bo ukradną silnik,
kiedyś cumowało się na dziko, na bindudze i szło zwiedzac na cały dzień nie
zamykając łódki - bo często nie było na co. Kiedyś po powrocie zastaliśmy przy
łodzi świeże ślady wygaszonego ogniska, w kokpicie kartkę "pożyczyliśmy soli",
a do relingu przywiązana była stara siatka na ryby, a w niej, w wodzie dorodny
szczupak. To były czasy...




Temat: Antyskodziarze = forum frustratów
Też nie rozumiałem tego dopóki nie zauważyłem na moim osiedlu dwóch używanych
AR 145 i 146. Obie oczywiście mają worki na śmieci na tylnych szybach,
obowiązkowo rynny w zadzie, felgi dokupione, opony chyba 205/55/R16. Jedna z
tych AR ma na bocznych przednich drzwiach naklepy AR i płomienie. Oczywiście na
szybach naklepy AR fan-club i te potężne emanujące mocą silniki o pojemności
1.4 litra. Właścicieli owych bolidów nie znam, ale podrejrzewam, że mogą mieć o
sobie i swoich bolidach tzw. zawyżone mniemanie (jeżdżą badziewiasto-
wieśniackimi samochodami(chodzi o wieśniacki tjunink), a uważają się za nie
wiadomo kogo - ludzi z "wyższej półki"). Zauważyłem na forum ludka o ksywie
Ninja - jeździ Hondą CRV - zapewne z kratą i ma o sobie takie mniemanie jakby w
garażu parkował F. Testarossa i Porsche Carrera. Nie wiem także co skłania tych
buraków do mieszania na tym formu. Niech zakładają swoje fora, np. "J...ć
Skodę" i niech tam wylewają swój jad. A póki co moja Fabia jeździ i sprawuje
się dobrze. Pozdr.



Temat: ŻEGLARZE Z HKŻ "KOGA"z BYDGOSZCZY - HEJ!!!!!!!
Magduś!!!!!
Oczywiście, że to była Pisa!!!!!!:))))))))))Długa, kręta i wąziutka!Patrzymy
Gnom przed nami na zakręcie, a tu za chwilkę znów za nami::))))))Oczywiście
poszczególne łódki ciagnięte były przez te, które miały silnik:)) Więc
nieliczne:)))A Kapt. Kola na wiosełkach!!:))) Jako, że ze mnie siła pociągowa
była mała, to przesadzili mnie na omegę i tam zasłużyłam się łamiąc rogatnicę
(zaczepiłam o przybrzeżne krzaki).Chłopcy szybko zrobili prowizoryczny
ster,który potem służył jeszcze kilka lat:))))))Jak to prowizorka!
To juz stare dzieje!! Ale, ale!!! Jak to Jesteś "wredną babą z dziekanatu"!!??
No nie !!!!!!! Nie przyjmuję tego do wiadopmości!!! Na pewno Jesteś "super
babką z dziekanatu":))))!!!!!!!!
Co do spotkania , to ja bardzo chętnie się na to piszę!!!! Tylko czy to jest
realne??? Kiedyś kilka lat temu będąc w Bydgoszczy, zajechałam na przystań , a
tam pustki i wszystko zamknięte na cztery spusty!!!!
Teraz jak wiesz dh. Sikorskiego już nie ma, a przecież przypominając sobie
przystań, w pierwszym momencie zawsze widzę właśnie Jego i wielki
czajnik:)))))))) !!!!Zupełnie nie wiem jak teraz tam wygląda i kto tam
dalej "działa"!!!
Ale spotkać się byłoby miło!!!!:)))))))Realnie jednak patrząc, to może będzie
możliwe dopiero na emeryturze! <jak dożyjemy, bo faktycznie tempo pracy jest
tak zawrotne, że chwilami czuję się jakbym miała sto lat!Trzymam się jednak
całkim dobrze i mam zamiar narazić kochaną Ojczyznę na coś tak koszmarnego jak
moja emerytura:))))))> Pożyjemy, zobaczymy!
Serdeczne dzięki za odzew !!!! Pozdrawiam Cię goraco!!!
Marzena



Temat: Zdemaskowałem skłonności KANCIAKA (nie do samoch.)
Czytając wątki niejakiego kanciaka, w sumie się nie dziwię jego nienawiści do
Skód. Kupił biedaczek za ostatni uciułany grosz Stilo, pewnie z silnikiem 1.2
o oszałamiającej mocy 80 KM i biedaczek cierpi jak go goście w Skodach robią
na światłach.

W sumie Barkas masz rację, coś w tym tonie kanciaka jest z niespełnionego i
zakompleksionego ludka, który musi się dowartościowywać autem z "wyższej
półki" w jego mniemaniu. A tak jak napisałeś Fiaty to auta dla dziobaków i
frajerów (wystarczy popatrzeć na gęby większości kierowców Fiatów w Kielcach).
Tak, bo tato miał malucha, stryjek duego fiata a ciocia czinkłeczento, więc i
ja kupię sobie: Stilo



Temat: Mazury
Mialam bardzo, bardzo dluga przerwe w zeglowaniu (kilkanascie
lat) i naprawde zdziwilam sie strasznie, ze Orionki i Wenuski to
teraz na Mazurach zabytki :-) Za ''moich'' czasow byly to super -
lodki. Pewnie tez wielu pamieta, ze silnik na malej zaglowce byl
nie lada luksusem i ze gdy nie bylo wiatru lub w kanalach trzeba
bylo chwytac sie za pagaje, o ktorych to autorzy artykulu nawet
nie wspomnieli :-)))



Temat: saab 9-5 warto poczekac?
Kompromitujesz się, ale działowi marketingu Saaba należy się premia.

Saab montuje głównie turbo Garretta - 9-3 1.8t i 2.0t, a w 9-3 2.0T Mitsubishi,
he he.

Czego te ludziki z Saaba nie wymyślą - inne turbo dla Saaba, inne turbo dla
Alfy, inne dla Fiata, i pewnie inne dla Opla w tym samym silniku. Paradne.




Temat: ulubiona łódka
Poszukuje adresów stron www ....
Jesli chodzi o łódki to zaczynałem od razu od cruiser'ów 8,4 m długości, pięć
osób załogi, czadzik... Potem pływałem czymś takim malutkim (nie pamiętam
niesyety typu ) z trzema kojami (a załoga pięcio osobowa) bez zadnego silnika
czy GPS, braliśmy udział w wyprawach 3-4 jachtowych i wnerwialiśmy wszystkich bo
wśród dudnienia gratów przewalających sie w kabinie (stale przeładowanej)
wyprzedzaliśmy wszystkich na ich wypasionych krówkach wodnych! Wszak bestia
nasza zwała sie Czart 2!
Obecnie pływam na Omedze i tez jest super!
PS: Poszukuje pilnie adresów stron ze zdjęciami i opisem róznych jachtów oraz
informacjamiz zakresu żeglarstwa (podręczniki, informatory, itp.)
Z góry dziękuję
k_pszczolkowski@gazeta.pl




Temat: USA: Udany test laseru. Z pokładu Boeinga zestr...
bmc3i napisał:

> georgeb napisał:
>
> > Uważam, iż rosjanie mają takie technologie, o których amerykanie
mogą tyl
> ko pom
> > arzyć.
>
>
> No, skoro Ty uważasz, to ... tam musi byc jakas cywilizacja.
#### A Sputnik to robota zielonych ludków? To dlaczego Amerykanie
kupili od ruskich poradzieckie silniki rakietowe: 2 zastępowały 3
amerykańskie tej samej wielkości. Do tej pory Amerykanie nie
potrafią zrobić porównywalnych.



Temat: świnie jeziorowe
świnie jeziorowe
Znacie to?

Yellow Marina , Giżycko, 3 lata temu.
Noc, na dwóch czarterowanych łódkach chleją, aż miło.
Potem awantura, mordobicie, gonitwy po kei, mięcho.
Załoga pokonanych odpala maszynę i w pośpiechu spyla z nabrzeża.
Przeciwnicy nie odpuszczają, odpychającego dziób załoganta próbóją
potraktować parkową ławką; nie trafiają - ta odbija się od łódki i wpada do
wody.
Ktoś wzywa gliniarzy, druga załoga na pagajach i silniku zwiewa na Niegocin.
Cisza. Stary port się powoli ułożył do snu.




Temat: hehe AR156
bluźnicie ludzie i dobrze o tym wiecie, chcielibyście mieć niemiecką
technologię ale was na nią nie stać. Ten co twierdzi, że jazda Paskiem jest
gorsza od 156 jest po prostu mało doświadczonym kierowcą, ludki w Pasku nic nie
puka, w 156 puka wszystko. Więc o czym my tu gadamy, hehe. Ja w serwisach nie
bywam wy bywacie co chwila, silnik mojej pralki dużo lepiej chodzi niż wasze
dumne AR. Wyrazy współczucia za waszą niewiedzę hehe, godni pożałowania
jesteście, chociaż to może wynikać z niewiedzy bądź zauroczenia blachą, a to
jeszcze gorsze.



Temat: Twarde lądowanie - MegaTEST: Saab SportSedan 2....
Gość portalu: dromader napisał(a):

> "Target" Saaba nie mysli o takich sprawach jak elementy wspolne z innymi
> popularnymi produktami GM, przyspieszenie 0-100, itd. wogole nie odnosi
> bezposrednio Saaba do popularnych produktow Opla, Forda, Renault, itp.
> Ta przypadlosc zdarza sie tylko zgorzknialym aspirantom, ktorzy chca jakos
> uzasadnic swoje wybory finansowe.

Nie kompromituj się. Saab to nie Bentley. Nawet klienci Jaguara się
spauperyzowali, a Ty mi tu sadzisz jakieś farmazony o elitarności nabywców
Saabów. Prawda jest taka, że ludziki dopłacają (w Polsce cholernie dużo) za
Opla w innym wdzianku. Ni to lepsze technicznie, ni to ładniejsze.

> Saaba porownuje sie z Audi, Volvo, Mercedesem i BMW.

Może z Volvo i przednionapędowymi, 4-cylindrowymi Audi. Reszta jest poza
zasięgiem Saaba. Saab nie ma nawet benzynowego V6, a diesla V6 kupuje od Isuzu.
Klepią jeden silnik R4 (teraz tylko w 9-5) i zmieniając czipy produkują różne
wersje mocy. 9-3 to już całkowicie technika Opla, a 9-2 to Impreza z innym
znaczkiem i dzięki temu nareszcie jest Saab z 4x4. Nawet schodzi z tej samej
taśmy w Japonii.

Pozdrawiam



Temat: 95 vs. 98, czyli Honda kłamie!
greenblack napisał:

> Rozumiem, ale niektórzy z papierowych osiągów Hondy
uczynili prawdziwą religię
> i dla nich 3.2 V6 Porsche = 2.0 R4 Hondy. Ludziki w
salonach też podniecają się
>
> danymi w folderach, na czym Honda żeruje. Chodziło
także o obnażenie pozornej
> doskonałości Hondy.

To tak jak ostatnio z Yarisa - w wielkim bagażniku (bo
można przesunąć kanapę) można przewieźć słonia, a silniki
są takie, że bez S600 albo M5 do Yariski nie startuj, bo
tylko gumy powąchasz :))))




Temat: Mordercze sny
.. dzieki .. jest niezle .. lajba OK .. chlopaki
nawet tanio wynajma .. moze jesienia zrobi sie jakas
inna imprezke na niej .. obaczymy .. miesci do 30 ludkow czyli gosci!!!
.. pozdrawiam
Enancjo

Gość portalu: samanta napisał(a):

> Na kazdym wiekszym jachcie sa silniki a poza tym kabiny nie odbiegaja
> standartem od eleganckiego pokoju ,ale jak stryjenka uwaza:)))))))
Powodzenia!:)




Temat: Lexus RX 300, czy Audi Allroad?
Czesto jezdze Lexusem Rx300 2001r silnik 3.0l z przednim napedem
tylko......WUSA z napedem 4x4 maja oznaczenie RX330.wykonczenie w srodku
komfort jazdy jest super.Jedyna rzecz co mi sie nie podoba to bliskosc glowy
kierowcy do rantu styku drzwi i sufitu(japonczyki male ludziki),podobnie tylne
siedzenie dla pasazerow jest niezbyt wygodne-przypomina troszke lawke w
kosciele plaskie siedzenie dosc twarde..i jak dla mnie ciut za maly bagaznik.
Samochod ma zrobione prawie 80tys km i jak do tej pory zadnych problemow.



Temat: Fiat 500 nie dość że kombi, to jeszcze 4x4
xeikon napisał:

> 500 wydaje się delikatna,ale napęd 4x4 nie musi oznaczać
> predyspozycji terenowych.Czy Subaru imprezą ktoś jeździ w terenie?

łomatko. to nie wiesz po co w imprezie naped na 4 lapy? ja wiem, bo mam kolejne
audi quattro, a nigdy nie pojade tym nawet po szutrze :).

oczywiscie to ironia, chyba wiem co chcesz udowodnic, ale nie przekonasz mnie.
uwazam, ze 4x4 to genialny wynalazek ale w 2 przypadkach - albo zapedow
terenowych, albo mocnego silnika dla ktorego "oska" to za malo z przeroznych
wzgledow, nie tylko wyczynowych. Fiat 500 nie kwalifikuje sie do tych grup.
Oczywiscie, lepiej miec 4x4 niz nie miec, szczegolnie zima i w gorach - ale tu
jest pytanie - czy oplaca sie dla tych kilku ludkow na ziemi robic samochod za
cene najprostszego pickapa?

Co do nowych pand 4x4 i SG - nie znam szczegolow. Powiem Wam tylko jedno - na
Kaukazie byla ze mną ekipa z Węgier kilkumiesiecznym suzuki sx4. Po 30 km
wyboistej drogi w Gruzji, takiej kamienistej, nie ciezkiego terenu, urwaly sie 2
amortyzatory, zabawy bylo co niemiara. Po prostu te zabawki nie są zbyt
wytrzymale - i jeszcze raz - nie mowie o hardmadafaka offroad.

Swoją drogą - jakie tam jest 4x4? Simr1979, gdzie jestes? ;)



Temat: I OD NOWA
Siemanko wieczornie:)))
Tomek witam:)Szopen sie wycwanil i podal link i bardzo dobrze,bo zeby te
wszystkie odmiany wymienic to by sporo zajelo,powiedzmy wiec ze sa wszystkie, a
ktore lowie to zalezy od pogody,od humoru i odrobiny szczescia.no tego jak
slonko i mala fala to ide nad ocean.lowie albo z plazy,albo ze skalek albo z
lodki.sa dobre miejsca na tamach ale w okolicach Sydney kolo tamy jest zakaz
lowienia.jest mnostwo rzek,rzeczulek,jeziora mniejsze wieksze i dobrze jest sie
rozejrzec,bo jak zobaczysz lokalnych lowiacych to jest dobry znak,ze ryba jest.
na suma znowu ruszasz Szopen?co ja moge napisac o lowieniu sumow.zdarzalo mi
sie je zlowic,chociaz jeszcze nie w Australii.o metodach nie bede sie rozwodzil
nie podejmuje sie ocenic ktora:zywiec,filet czy spinning jest bardziej
skuteczna.wszystkie sa skuteczne.rzecz sprowadza sie raczej do znalezienia
suma.wedlug mnie to lodz z silnikiem i mobilnosc to klucz do sukcesu.
ryba to ryba,no kazdy widzi,jaka jest.stworzenie podluzne i elementarnie
sliskie,chociaz czy aby to na pewno ryba?sum nie ma luski,a podobno ryba zeby
byla ryba musi miec luske.kurde moze to nie ryba?!
dobra bo znowu zjechalismy z tematu;)a dziewczyny nam sie nudza;)tak sie troche
rozpisalem bo mialem nadzieje ze moze zaby z zarosli wyplosze a tu nic kurde!
no dzis to bylo pieknie chyba ze 25 stopni Yvona w porzasiu nie?
mamy weekendzik laba kochani,wiec z ranka na rybki a potem mam zaproszenie na
BBQ ten tego bedzie napewno:)))
spadanko jeszcze rundke zalicze




Temat: Wybrano najbardziej absurdalny bubel prawny
spokojny.zenek, a znasz jakiś statek pełnomorski (choćby duży żaglowiec) do
dowodzenia którym wymagany jest patent kapitana ż.w. , który nie posiada
silnika? argument z licencją pilota jest niepoważny - po pierwsze samoloty
latają, samochody jeżdżą a łódki i statki pływają, znaczy to samo środowisko,
różne rozmiary i dużo mniejsza odpowiedzialność



Temat: Co się dzieje z linią 4?!
Pozdro dla Sylwii z 2701 -205WR-AS!
Tak się składa, że mieszkam przystanek od pętli Biskupin. Mój kumpel Aldek
uwielbia "4" od zawsze (z Zaj. VI), ale tylko na 105-tkach :(
No i jak się jeździ tym asynchro? Bo ja je polubiłem! I w ogóle ludki tu sobie
je chwalą. Mnie się podoba płynność jazdy - cudownie miękko przechodzi z jazdy
na hamowanie i odwrotnie. 105-tka przy tym szarpie, jak...! No i w ogóle ma
wszystko takie spóźnione. A w 205 jeszcze ten prześliczny dźwięk silników i
buczenie falowników... To miłe. Pozostaje mi tylko życzyć Szanownej Pani
Mechanik Flircika w przyszłości najbliższej :) - inaczej po prostu ezt (czyli
elektrycznego zespołu trakcyjnego) EN75 "Flirt" na prawdziwym szlaku PKP!



Temat: Spor o niemieckie lodzie podwodne dla Izraela
A duzo już tych arabów w Hamburgu ?
caesar_pl napisał:

> To sa wyjatkowe lodzie podwodne.Naped jest hybrydowy tzn.diesel i ..wlasnie
nie
> akumlator a ogniwo wodorowe (brennstoffzelle).Pozwala to na dlugotrwale
przeby
> wanie pod woda bez wynuzania,(silnik spalinowy potrzebuje duzo
powietrza).Lodzi
> e podsuna sie bezszelestnie pod Arabow i dawaj..!

żydzi mogą zwrócić częśc długu spowrotem w kierunku producenta.

Niemcy niby taki precyzyjny ludek a tu takie błędy



Temat: Isuzu wchodzi do Polski
kiedys jezdzilem ISUZU MIDI nie do zabicia!!!!! z 2litrowa benzyna, ciekawe jak to bedzie jakisciowo MIDI bylo nie do zdarcia praktycznie jezdzilo non stop jako buz i dostawczak, tylko powyzaj 170 grzal sie silnik tzn przegroda sie robila goraca i plilo w tylek i ludki ale gdy podruzowalo sie normalnie tzn do 140 to naprawde super



Temat: Wakacje w Orebic???
Ja polecam wypozyczalnie lodek z silnikiem, ktora miesci sie miedzy Orebicem a
Perna. Poza sezonem 40 euro za wypozyczenie od switu do zmierzchu. Do lodki bez
problemy wchodzi do 6 os. Nie potrzebne sa zadne uprawnienia, ale jako-takie
pojecie o plywaniu sie przyda... Mozna odwiedzic sasiednie, niezamieszkale
wysepki lub poprobowac zarobic jako mini prom na Korcule( tam i z powrotem;))
Jedyny problem to duze ryzyko przewozu na pokladzie samochodow;) Pozdrawiam!



Temat: Kombinacja katarska
Kombinacja katarska
to już widać gołym okiem. na każdym kroku.
samolot pasażerski na wysokości 2 tys m. załoga robi co może by utrzymać grata
w powietrzu. ale nie są to naprawy specjalistów, to raczej "fachowcy". Silnik
podwiązany sznurkiem, zbiornik paliwa uszczelniony szmatą. szybkościometr
nawalił, tośmy go wyrzucili, Franek patrzy na drzewa w dole i z tego ustala
szybkość.
W umie i tak wszystko szlag trafi i samolot pierd.. w glebę. Dla nas problemem
nie jest przeżycie państwa. chodzi tylko o to by zanim ..... ludziki wybrali
Tuska prezydentem.



Temat: Opony BFGoodrich
Dziękuję wszystkim za odzew.

Poszukałem trochę o tych oponach "tu i tam" (m.in. w linku od Sherlocka)
i faktycznie wiekszość ludków chwali sobie te gumy.
Z opinii negatywnych, to często powtarzają się dwie:
Szybkie zużywanie się opony i nienajlepsze zachowanie się na mokrej nawierzchni.
Choc też nie brakowało opinii dokładnie przeciwnych (tzn. oponki są trwałe
i są super na mokrym), ale takich było raczej niewiele.

Nie przewiduję jakichś extremalnych jazd "renufką", więc pewnie zdecyduje się
na te "kapcie". No chyba, że znajdę coś lepszego w tej cenie (ok. 150 zł/szt.).

No to jeszcze tylko pomienić te dwie oponki, oliwke w silniku,
łożyska i klocki hamulcowe z przodu i można hulać do woli :-)

Jeszcze raz dzięki za odpowiedzi.




Temat: Jak to możliwe ,że szrot z Niemiec ma 100-200 tyś
Georg,
w swoim zyciu tyle natluklem aut,rozebralem z 800 silnikow.Zezlomowalem okolo
przez 20 lat 10 tysiecy samochodow.Znalem wszystkie konstrukcje.Poznmiej
siedzialem firmie i wykonywalem pelne servisy pozniej robilem przeglady
rejestracyjne i roczne.'Teraz jestemn na emeryturze i najsczesliwszy czlowiek,
mozna sie zajac sportem dla siebie.Z autami mam kontakt prze firmy sasiadom
pomagam rodzinie aute utrzymuje w kondycjie a jest tego bez liku.Doszly
motocykle i lodki tez fajna zabawa.
Takze mam pojecie o samochodzie i eksploatacji,ale prawdziwej nie rabunkowej
jaka uprawiaja w moim starym kraju.Jak sie kupuje auto 12 letnie to niewazne co
ono ma pod maska wazne ze sie toczy.Ta cala dyskusja niema sensu.
Pzdr.Michal



Temat: Oni zostawiaja wszystko dla morza
18.07.2006
Niteroi,otwory po glosnikach zaplastowane,box dla kotwicy i lancucha rowniez
gotowy.Oddane butle do napelnienia gazem dosc tanio 6kg za 60-70sek.
19.07.2006
Niteroi,usunelismy wodorosty na lini wodnej,pelny servis naszej elektrowni
powietrznej,oraz konserwacja panelu sterowniczego do silnika.
20.07.2006
Niteroi,Regulacja bloku wyciagowego glownego zagla oraz zwisu.Bloczek tak nigdy
nie gunkcjionowal jak teraz.
21.07.2006
Niteroi,Wykonalismy mala wycieczke dodokola gor ponad Niteroi.Podrzucila nas
jeden wlasciciel lodki z portu.Dostalismy z powrotem nasze butle gazowe.
Zostala wyczyszcona zewnetrzna strona Yachtu,pucowanaie mycie itp.
Jutro do Rio rowniez,moze sie cos trafi?
Pzdr.Sky.



Temat: .."chora promocja"..
Gość portalu: Maciek XTZ 750 napisał(a):

> Cieszy mnie Reniu ze wlasnie Ty podjelas dyskusje na ten temat... nie znam
Cie
> ale z Twoich wpisow na forum widze ze marka HD znaczy dla Ciebie wiele.
Jestem
> daleki od klasyfikowania ludkow na podstawie sprzetu na jakim jezdza, malo
> tego - HDeki zawsze byly ponadczasowe i mitycznie niedoscignione. Tym
bardziej
> boli ze aktualnie marka HD coraz bardziej zbliza sie do symboli Ameryki
takich
> jak McDonalds, Coca - Cola, Britney Spears etc. Od dzieciaka slinilem sie
> ogladajac zdjecia motocykli HD. A wiesz co widze teraz..? Opowiem Ci jedna
> historyjke z zycia wzieta: w sierpniu jak co piatek zaparkowalem moje zelazko
> przed knajpa ("Druid Pub" w Rudzie Sl.), wszedlem do pubu. W pewnym momencie
> uslyszalem zacny dzwiek wydechow konkretnych maszyn - az wyszedlem przed
> knajpe - wiedzialem co to za dzwiek... zobaczylem jak obok naszych maszyn
> parkuja 3 zajebiste HD-ki. Ale dlaczego o tym opowiadam..? Dlatego ze malo
sie
> nie zesralem z wrazenia - piekne sprzety cale byly upstrzone ultra-
fioletowymi
> lampkami i jakimis gownianymi blyskotkami, az blask z nich bil, a
motocyklisci
> ktorzy zsiedli z maszyn obuci byli w buciki adidasa. Tablice Warszawskie. Nie
> jestem ortodoksem ani oszolomem ale mialem ochote wrzucic zapalke do baku...
> żenada ! pozdrawiam Cie, Maciek

A skad się znamy?????????????//
bo chyba nie z bydgoszczy?
nic nie mów o dzwięku harnasiowych silników he he he...
i adidasach na moto he he he... ale to temat rzeka i mamy takie same odczucia
pozdrawiam:)



Temat: Jachty pod opolską banderą
No nic tylko pogratulować choć przeraża brak jakichkolwiek znajomości z zakresu
budowy laminatowej, to mogę powiedzieć że ja też zaczynałem na opolszczyżnie
rozkręcać pierwszy i jak do tej pory chyba jedyny serwis motorowodny i
produkcję łodzi . Też co niektórzy pukali się w czoło jak robiliśmy w Belgii
specjalizację w zakresie silników do łodzi i prototyp pierwszej łodzi ,ale ci
sami dzisiaj przychodzą pytać czy nie mam używanej taniej łódki bo po pierwszym
wspólnym rejsie po jeziorze Turawskim złapali bakcyla . Podstawa to nie
przejmować się ludzkim gadaniem i ostro do przodu .



Temat: Fajne żagle - możecie coś polecić?
czarter jachtów typu MORS RT na Mazurach z Yacht Klubu Polski Białystok,,rejs
rozpoczynamy w Wilkasach obok Giżycka.

6 osobowe łódki wyposażone od łyżeczek po silnik yamach/honda w pełni sprawne i
niezawodne, zdjęcia i dane sprzętu - www.ykpb.prv.pl

Zamawiając czarter i płacąc zaliczkę do 15 czerwca koszuje on tylko 100 zł za
dobę!!!

Jeśli ktos byłby zainteresowany to zapraszam:
tel. 0-696-142-307
e-mail: ykpbialystok@wp.pl
www.ykpb.prv.pl




Temat: Rejs po morzu niezbędny do pływania skuterem?
Rejs po morzu niezbędny do pływania skuterem?
ja mam zawodowe dokumenty kapitana zeglugi wielkiej i tez nie moge prowadzic zadnej lodki z silnikiem



Temat: Mocowanie silnika zaburtowego
Mocowanie silnika zaburtowego
Mam pytanie do kolegów , jak wysoko powinien być zamocowany silnik zaburtowy
.Czy płyta antykawitacyjna ma być równo z dnem łódki czy ma być poniżej dna .A
jeśli tak to ile.Pozdrawiam



Temat: Czy we Wrocławiu ktoś naprawia silniki zaburtowe ,
Czy we Wrocławiu ktoś naprawia silniki zaburtowe ,
Czy we Wrocławiu lub okolicach ktoś naprawia- serwisuje silniki
zaburtowe , do łódki ,może prywatnie jakiś namiar -oprócz sklepu na
Hallera



Temat: Syrenka z silnikiem V8 od BMW super sprawa :))
Syrenka z silnikiem V8 od BMW super sprawa :))
i jakie zdziwienie ludzi na trasie :)) zakompleksione ludki w swoich super
brykach zielenieja ze zlosci :))



Temat: Tragiczna śmierć motocyklisty na Poprzecznej
Gość portalu: alexiel napisał(a):

> każdy broni kierowców samochodów i ludków, którzy nie mogą spać w nocy...

Przepraszam, a co masz do ludzi ktorzy przez ryczace silniki zdezelowanych,
tjuningowanych wiejskich maszyn, nie moga sie wyspac w nocy?




Temat: Do tych co byli w Greji
Do tych co byli w Greji
Czy do grecji wolno wwozic ludki takie male do plywania z silnikiem zaburtowym
tez malutkim . Dzieki z gory pozdrawiam Jakub



Temat: Jak wynająć łódź taxi w Safaga Menaville?
Weź napisz tak z ciekawości jaki jest koszt wynajęcia fajnej łódki. Dla
przykładu, za motorówkę z silnikiem 150 konnym w Polsce płacimy 400 pln za
godzinkę, super zabawa, rozpędza się do ok. 75-80kph.




Temat: jaki samolot lepszy - FP czy Kiddieland?
Jeszcze dodam,że nasz samolot kupowany był w Auchan. Może w tym roku
też są w ofercie. Dźwięki tzn silnik, melodie wydawane są kolejno,
jak naciska się ludziki




Temat: łódka motorowa wieźć z Polsk do czy wynając?
A czy orientujecie się czy pływanie na takiej małej łódce z
silnikiem ok 10KM wymaga w Hr jakichś uprawnień ,patentów itp?I
jeszcze jedno-jaki jest zasięg pływania takiej łódki (zbiornik
paliwa?/)



Temat: Co u Fischera?
Chodzi mi o to, ze ludki - nie wiedza co sie dzieje - a popeline sieja, ze niby fotka papy z silnikami - ech wodolejstwo



Temat: paliwo nadal jest za tanie (w USA)
To chyba byly lodki na zdalne sterowanie :) Kolezanka z
pracy wlasnie kupila sobie mala (max 8 osob) lodke. Ma
ona 2 Fordowskie silniki V8 (kazdy napedza jedna z turbin).



Temat: paczka z USA do PL - CŁO....
ja wysylalem silnik elektryczny do lodki, napisalem 'used trolling motor' i
cacy doszlo. nie moga CI doliczyc cla na coz uzywanego a nikt nie powie ze to
nowe ;)



Temat: Focus II 1.6 90km TDI - gdzie zchipowac?
No tak... Bo w naszym (podobno) w 95% chrześcijańskim kraju za normę uchodzi
oszustwo. Ludziki wkładają czipa, a jak silnik szlag trafi, przywracają
parametry do stanu początkowego, idą do serwisu i 'rżną głupa'.
Żałosne.

Pzdr
Niknejm



Temat: Setesdal
lewap.a napisał:

> Dzieki - domek w Bygland zamowilem. Bedziemy tamm od 17.05.04 (swieto
narodowe-
> mam nadzieje, ze nie zakloci nam to dojazdu) do 31.05.04.

Termin nie jest najlepszy. Sezon turystyczny w zasadzie zaczyna sie od 1
czerwca i dostep do wielu turystycznych atrakcji moze byc ograniczony. Np. prom
ze Stavanger do Lyseboten poza sezonem ma bardzo ograniczone rejsy. W zeszlym
roku kursowala tylko szybka lodz, ktora miala mozliwosc zabrania samochodu po
wczesniejszej rezerwacji. Plusem jest to, ze w maju jest raczej ladna pogoda.

> Z Hirtshals do Kristiansand zamowilem szybki (3,5 godziny prom) prom (Color
> Line).
Tez go zwykle bierzemy, podroz trwa chyba tylko 2.5 godziny. Prom ten nie
zabiera samochodow o calkowitej wysokosci ponad 1.82 cm. Tak wiec jesli masz
wysoki samochod i zamierzasz zabrac bagaznik moga byc problemy.

Wyjazd do Stavanger planowalem,chec na zobaczenie lysefjord tez jest,mam
> tylko nadzieje, ze taka przejazdzke ( a mamy ca. 200 km do Stavanger)dojadamy
> rade zrobic zrobic w jeden dzien.
Powinienes sie wyrobic. Mozesz tez dojechac do Stavanger i wykupic wyciecke
lodka do Lyseboten trwa to ok. 3-4 godzin. Raczej nie trzeba tego rezerwowac.

> Musze tylko jeszcze w Stavanger zalatwic jakis maly motor do lodki,ktora jest
> co prawda na wyposazeniu domku ,ale tylko z wioslami.Podobno (info z biura
> podrozy) jest to w tym miescie do zalatwienia.
Mysle, ze nie powinno byc problemow z wynajeciem albo silnika, albo lodki na
miejscu. To dosyc spory akwen i powinny takie rzeczy byc na miejscu. Ale nigdy
nie pozyczalem ani lodki ani silnika tak wiece nie wiem na pewno.
Moze wiesz cos wiecej na ten
> temat? Jeszcze jedno - temperatury teraz wszedzie sa troche zwariowane -
> czy poludniowa Norwegia jest w maju jeszcze zimowa,czy juz raczej wiosenna?

Raczej wiosenna. Maj to generalnie w tym rejonie jeden z ladniejszych miesiecy.
Temperatury powinny byc powyzej 10c, a moze byc nawet i powyzej 20c.
Pozstaram sie znalez wiecej informacji o promach i wycieczkach do Lyseboten w
pozniejszym terminie
> Obserwuje temperatury na EURO NEWS , ale do maja jeszcze daleko.
> Jeszcze raz dzieki za wszystkie informacje.
>




Temat: Skoda... paranoja
Oj, Ludki, Ludki...
Tak czytam i sie zastanawiam... po co sie tak spierac? Zaczelo sie od tego, ze
ponoc Skoda to paranoja. Jakby byla paranoja, to ludzie by jej chyba nie
kupowali? A z tego co mowia, to jedyna marka, ktorej sprzedaz wzrasta na naszym
zdychajacym rynku samochodowym jest Skoda. Wiec dosyc duza liczba osob dochodzi
do wniosku, ze jest to cos, co im odpowiada.
Z reguly nie dokonuje sie zakupu takiego auta jakie sie wymarzylo. Ja osobicie
marze o Jaguarku z czterolitrowym silnikiem diesla produkcji BMW. No co z tego? I
tak go nie kupie. Po pierwsze - takich aut nie ma. Po drugie - cena zapewnie byla
by z kosmosu. Po trzecie - przy rodzinie i dzieciakach potrzebne jest pakowne
autko, a nie zgrabny sedanik.
Kolejne porownania... To lepsze, a tamto beee... O co chodzi? Sa tacy, ktorym
Skoda sie podoba i akceptuja to auto w calosci wraz z cena i sa tacy, ktorym to
nie odpowiada, wiec powinni sie zainteresowac innymi markami. W koncu mamy tego
od liku i dla kazdego cos sie znajdzie.
Potem teksty typu "auto dla leszczy"... Ale to przeciez jest to decyzja takiego
czlowieka. On ja podjal i on bedzie odczuwal jej konsekwencje, a nie ktos kto
stoi z boku. Ktos nabyl L&K no i bardzo dobrze. Jego wola, jego pieniadze, jego
satysfakcja, jego autko. Po co te teksty, ze zrobil zle, bo mogl to, tamto, albo
owamto. Jego wybor, jego pieniadze.
Najwazniejsze w tym wszystkim jest fakt, aby byc w pelni swiadomym wszystkich
plusow i minusow podejmowanej decyzji przy zakupie konkretnego auta. Oraz to,
zeby po zakupie miec satysfakcje z dobrego wyboru. Jesli ktos potrzebuje auta z
duzym kufrem o oszczednym silnikiem to na pewno nie powinien sie decydowac na
Porsche i vice versa.
Kazdy ma indywidualne potrzeby i oczekiwania i bardzo dobrze jesli mu sie
spelnia. Moze wiec byc zadowolona osoba jezdzaca 126p (np. moja kumpela,
bo "dobre do miasta") albo Skoda.
pozdr



Temat: ₪₪₪ Nowe dowcipy avekamila ₪₪₪
w supermarkecie
Do kierownika wielkiego domu handlowego zwrócił się młody chłopak, w sprawie pracy sprzedawcy. Kierownik, widząc jego młody wiek i usłuszawszy, że delikwent w handlu nie ma żadnego doświadczenia, próbował go odprawić z kwitkiem, ten jednak nie dał za wygraną. Zaproponował tydzień pracy za darmo, na próbę, obiecując, że wykaże maksimum dobrych chęci. Widząc upór młodego człowieka, kierownik zgodził się i kazał mu być do dyspozycji sprzedawców, którzy będą potrzebowali jakiejkolwiek pomocy. W czasie przerwy śniadaniowej, w godzinie najmniejszego ruchu, kierownik wybrał się na obchód stoisk i ujrzał obrazek, który zaparł mu dech w piersiach - przy stoisku ze sprzętem sportowym nie było sprzedawcy, tylko praktykant. Sam. I do tego sam na sam z klientem! Jako dobry przełożony, postanowił byc w razie czego w pogotowiu, stanął więc w dyskretnej odległości, przysłuchując się rozmowie "sprzedawcy" z klientem:

- No dobrze, skoro pan mówi, że ten kołowrotek za 3 tysiące jest najlepszy, to go wezmę.

-Bardzo dobra decyzja, proszę pana, ja również uważam, że jak jechać na ryby, to z fasonem, tym bardziej, że ta cena jest promocyjna... a tak, nawiasem mówiąc, pan z brzegu będzie łowił?

-Nooo... z brzegu... a co?

-Proszę pana! Za duże ryzyko, że pan nic nie złowi. Zapewniam pana, że większość wędkarzy, mających jako takie pojęcie o wędkowaniu, łowi z łódki.

-Panie! Przecież ja nie mam łódki!

-Pan pozwoli, przejdziemy do sąsiedniej hali - widzi pan? Jest łódka, odpowiednia dla pana... i cena promocyjna! Tylko do końca tygodnia, ostatnie 2 sztuki! Okazja! Aaaaa! I jeszcze chciałem zapytać, pan z silnikiem woli, czy bez?

-Ale...

-Tak myślałem, z silnikiem, prawda?

-No, niech będzie z silnikiem...

Klient zapłacił, dostał jeszcze od sprzedawcy pokrowiec na wędkę gratis i wyszedł ze sklepu zadowolony.

Kierownik podbiegł do "młodego", wyściskał go i natychmiast zaproponował wysoką pensję i umowę na czas nieokreślony. Kiedy podpisywali już w biurze dokumenty, pochwalił sprzedawcę.

- No, proszę pana, jestem pod wrażeniem! Klient przychodzi do sklepu po kołowrotek, a pan mu łódź motorową sprzedaje! No, no!

- Nie, panie kierowniku, on przyszedł do nas po podpaski dla żony, a ja mu wytłumaczyłem, że najlepiej zrobi, jak pojedzie na ryby...



Temat: Zdjęcia z tropienia Łódki :)
Gmina Łódź odbuduje koryto rzeki Łódki
tm miasta.gazeta.pl/lodz/1,35136,2530454.html

Kajak, łódka albo amfibia - w deszczowe dni to idealny dojazd na łódzką Zjazdową
- największy w Polsce rynek hurtowy. Władze Łodzi poinformowały, że to się zmieni

Ma dwadzieścia metrów długości i do metra głębokości. Niejeden maluch zalał tam
silnik, wielu kierowców zostawiło buty. Mowa o rozlewisku, które powstaje w
Łodzi przed wjazdem na giełdę rolną przy ul. Zjazdowej. Wystarczy większy
deszcz. "Zjazdową" odwiedzają codziennie tysiące sklepikarzy z Łodzi i rolników.
Nieraz pomstowali, że nie po to płacą miastu podatki, by potem brodzić w wodzie.

Problem wielokrotnie opisywaliśmy w "Gazecie". Rozlewisko powstaje, bo zanikło
koryto rzeki Łódki, do którego powinna spływać woda. Władze Łodzi właśnie
poinformowały, że wkrótce załatwią sprawę. - Wykupiliśmy już 42 działki. Wkrótce
gmina będzie właścicielem dwóch ostatnich. Wtedy odtworzymy naturalne koryto
rzeki - informuje Włodzimierz Tomaszewski, wiceprezydent Łodzi.

- Czekaliśmy na to 15 lat! Nareszcie władze Łodzi zauważyły problem. I to nie
tylko nasz, ale kilkunastu okolicznych firm - cieszy się Karol Karolak,
wiceprezes Zjazdowej.

Nie wszyscy wierzą jednak w deklaracje władz. - Wiele nam obiecywano. Uwierzymy,
gdy rozpoczną się prace - mówi właściciel jednej z firm przy ul. Zjazdowej.

Miasto zapowiada początek prac przy rewitalizacji na przyszły rok. Do
odtworzenia jest 1,5 km koryta Łódki. Choć będzie wybetonowane, na brzegach
gmina posieje trawę i posadzi drzewa. Rzeka będzie przepływać w malowniczy
sposób m.in. przez park Ocalałych. Inwestycja jest warta 3 mln zł.




Temat: Sloneczna lodz juz w Warszawie
Sloneczna lodz juz w Warszawie

Promienie grzeją mocno, więc niezwykła łódka pędzi po Wiśle. Z Krakowa
wypłynęła 2 lipca, a już we wtorek zacumowała przy Wale Miedzeszyńskim w
Warszawie. W środę z łódzkimi żeglarzami spotkał się minister środowiska i
kilkudziesięciu dziennikarzy.

Dach "Solarka" zbudowany jest z paneli słonecznych, od których biegną kabelki
do dwóch silników elektrycznych. Ta pływająca elektrownia wyposażona jest w
diody o mocy 50 wat, które świecą w nocy niczym jupitery na stadionie piłkarskim.

Na pokładzie z wiślanym żywiołem walczą dwaj łodzianie. - Wisła to
niebezpieczna rzeka, raz spokojna, raz rwąca, płytka, a za chwilę bardzo
głęboka - mówi Przemek Witkowski. Jest pracownikiem Funduszu Ochrony
Środowiska w Łodzi. Z Radosławem Wilczkiem poznali się, kiedy pracowali jako
dziennikarze w Radiu Łódź. To nie jest ich pierwsza ekstrawagancka wyprawa.
Wcześniej pływali przerobioną na łódkę syrenką, latali motolotnią, testowali
poduszkowce na Odrze i Wiśle.

W czasie rejsu raz zepsuł im się silnik elektryczny i musieli użyć awaryjnego
silnika spalinowego. Niedaleko Warszawy utknęli na mieliźnie. Przez cały czas
walczą też z plagą komarów - twierdzą, że czerwone placki na ich ciałach to
właśnie ślady po ugryzieniach. Przyznają jednak, że parę wyprysków pojawiło
się po kąpielach w Wiśle. - Miasta odwracają się od Wisły - twierdzą. - Życie
nad rzeką zamiera.

Rejs po Wiśle jedynej w Polsce solarnej łódki odbywa się w ramach akcji
upowszechniania odnawialnych źródeł energii, zorganizowanej przez Fundusz
Ochrony Środowiska.

Wczoraj w południe oficjalnie przycumowali w Warszawie - w Kanale
Czerniakowskim. Dłoń uścisnął im minister środowiska Jan Szyszko.

- I okazał się człowiekiem praktycznym, bo podarował nam komplet naczyń i
sztućców - opowiada Witkowski. - Na brzegu, oprócz ministra, który jest dobrym
duchem naszego rejsu, czekał tłum dziennikarzy przynajmniej z 20 redakcji.

Dziś żeglarze będą kilka godzin odpoczywać. Następny duży przystanek to Płock,
gdzie dotrą 15 lipca wieczorem.

Wydrukuj Wyślij znajomym Podyskutuj na forum

wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,60935,3480388.html



Temat: Wasze relacje z nawałnicy na Mazurach
Na lekkich łódkach powinno się:
1. zrzucić żagle (szybko zabezpieczyć grota, żeby stawiał jak najmniejszy opór i
się nieoczekiwanie nie rozwinął)
2. rzucić z rufy dryfkotwę (wiadro/kotwicę/koło - na linie oczywiście)
3. podnieść większość miecza (jeśli szybrowy to podnieść cały - jeśli nie od
razu, to blisko brzegu na pewno!)
4. jeśli jest rollfok, to rozwinąć malutkiego foczka, mały żagielek na dziobie
pomoże w utrzymaniu łódki rufą do wiatru
5. jeśli jest czas to można pomóc sobie silnikiem w utrzymywaniu kursu
6. pędzić z wiatrem do brzegu, a najlepiej do trzcin

dokladnie tego samego uczono mnie na kursie w kwestii burzy- rufa do wiatru,
silnik lub pagaje (nie na zaglach jednak) miecz gora i zwiewac w najblizsze
trzciny bez kombinowania z dziobem.
Prosze sobie wyobrazic zestawienie niedoswiadczony sternik plus jacht spychany
do tylu- jak on tym sterem manewruje? Ano tak ze mu sie myli staje bokiem do
wiatru i lezy- taka prawda. Umowmy sie- ci doswiadczeni dawno stali w trzcinach,
znajomi co wlasnie sa na Mazurach potwierdzaja ze cumulonimbus i kowadlo burzowe
bylo jak zloto- jak zobaczyli ze cos takiego ich goni- wlaczyli silnik i wiali z
jeziora az sie kurzylo. O tym typie chmur, latwym do rozpoznania szczegolnie w
sloneczny dzien w kazdej "nauce zeglowania w weekend" mozna przeczytac ze:
biale szkwaly
wieje
pada
wiac z jeziora.

Co nie zminia faktu ze ludzi mi szkoda- szczegolnie malucha przywiazanego na
sztywno do masztu- sama plywam z trojka dzieci i one sa ZAWSZE w kapokach, a
najmlodsze wiaze- ale sobie do reki- jesli cos sie wydarzy- bom czy cos- wywali
go za lodke- w najgoprszym wypadku znajdziemy sie w wodzie oboje- w najlepszym
zawisnie mi na lince i nawet do wody nie wpadnie......




Temat: Dziendoberki 2008 nr 2
Ufff... Wodniku
zadales mnie cwieka bo ja moglbym godzinami....

Bylem na Targach od 10°° do 14° - obejrzalem ekspozycje w 4-ch
interesujacych mnie (w tym roku) halach wystawowych z 17-nastu.
Na reszte nie mialem czasu i ochoty bo tlumy: kajakarzy, nurkow
windsurfing-owcow psuja mnie humor i dlla mnie nic ciekawego.
Odpuscilem tez (w tym roku): osprzet i wyposazenie bo... obecnie nic
nie potrzebuje (mam juz albo uwazam za humbug).

Mysle "przyszlosciowo" (emerytura) a ze posiadane lodki nie
wytrzymaja do tego czasu i ja bede coraz starszy - trzeba
wszystkiego sie pozbyc (rodzinnego wspolnika - tez!) i pomyslec o
czyms co bedzie stanowilo qlou mojego hobby na starosc.
Raczej lodz motorowa - jednak, bo zaglowych w Polsce do wyboru i
koloru - mozna czarterowac (jak sie ma ochote) - co sie chce bez
klopotow zwiazanych z ich utrzymaniem.
Marzy mnie sie cos w rodzaju:
www.tyvano.com/Fotosite/1020/fotos.html
ale hmm... pozostanie (chyba) marzeniem bo ceny m/w w wysokosci
malego domu jednorodzinnego
Skonczy sie (pewnie) na czyms malutkim i niestety (cena!) z kadlubem
slizgowym np.:
international.bayliner.com/cruisers.asp?modelid=89202&year=2007&reqtype=1,9,23
tym bardziej, ze mozna zamowic opcje z silnikiem diesla rel.
niewielkiej mocy.

Ciekawostka: duze stoisko i (prawie) wszystkie lodzie tego producenta
wystawila polska firma Galeon.
www.galeon.pl/
Ciekawe propozycje i konkurencja dla amerykanskich firm szczegolnie
w lodziach z silnikami przyczepnymi!.
Yachty (motorowe), jak dla mnie to tylko najmniejszy z ich produkcji
260 Cruiser www.galeon.pl/szablonnew/szablonnew4.htm
- jak na dwoje staruszkow nawet za duzy (i drogi!)
Wszystkie te moje zamiary beda aktualne tyko jak bede mieszkal
"w miescie".
Jak zdecydujemy sie (jednak) na ryzyko mieszkania na Mazurach
(nie wiadomo jak nam zdrowie bedzie sluzylo) to wtedy potrzebuje
tylko malej lodki bezkabiniowej z silniczkiem ok. 90 KM by
wyskoczyc "na ryby" czy przy ladnym slonecznym dniu "przewietrzyc"
popay-owa

pozdrawiam,-
pE




Temat: Rozdawali mandaty na lewo i prawo. W trosce o p...
> Wszystko sprowadza sie do "kultury spolecznej.
> Przestrzeganie praw, norm i przepisow jest jej czescia.
A mandaty - jedna z metod nauczania ;)

> Polacy za jakiegos powodu ( na pewno historycznie
> usprawiedliwionego..(jak zabory, wojny itp)olewaja wszystko i
> wszystkich....
Z kolei Niemcy nie olewaja... i wcale nie dlatego, ze nie maja powodu
- powod zawsze sie znajdzie. Niemcy nie olewaja... bo maja nad soba
WIELKI BAT. W postaci policji... my ten bat mamy w gleboki powazaniu,
bo zbyt rzadko smaga plecy...

> Olewa ten ktory parkuje na chodniku i olewaja ci ktorzy przechodzac
> obok nic nie robia ...
A malo to razy zglaszalem? Poza "przyjeciem zgloszenia" (i na tym
koniec), RAZ spotkalem sie z odmienna reakcja...
....
...
..
.
.
PROSZE ZADZWONIC DO STRAZY (niedomyslilem sie, spytalem, co ma straz
pozarna do porzuconego auta ;)

> Zadowoleni (chyba) dobrzy samarytanie ruszaja dalej za swoimi
> sprawami...
Widzialem lepsza "ukryta kamere". Ludki wychodza z lokalu (pub,
dyskoteka, itp.). W kazdym kolejnym ujeciu jeden ludek. Podchodzi do
samochodu, wiekszosc albo wszyscy prosto, wsiada, odpala silnik,
lekkim lukiem wyje... nie, nie wyjezdza z parkingu, ledwo ruszy,
wlaczaja sie za nim czerwone i niebieskie blyskajace swiatelka, cos
zaczyna wyc. Ze zrodla "swiatla i dzwieku" wylaniaja sie dwa
funkcjonariusze, podchodza do kierowcy, przedstawiaja sie grzecznie,
mowia, ze to rutynowa kontrola, prosza o dmuchniecie w alkomat.
Potem... scenariusze generalnie byly dwa: albo grzecznie przepraszali
ze przeszkadzali i zyczyli szerokiej drogi, albo... zadali dokumentow
pojazdu, kierowcy (te drugie konfiskowali), kazali "wparkowac sie" z
powrotem, wyciagnac kluczyki z samochodu, a nastepnie zabierali do
dosyc drogiego "hotelu". To tez bylo w stolicy - niestety, kraju
naszego, a nie wojewodztwa naszego...

> Policja sama nic nie zrobi.
Aha, to bez zgloszenia nie wsiada do nieoznakowanego pojazdu? Oj,
nazmienialo sie panie w policji, nazmienialo...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nflblog.pev.pl



  • Strona 1 z 3 • Znaleziono 145 rezultatów • 1, 2, 3