silnik CC

Widzisz posty znalezione dla hasła: silnik CC





Temat: A jak Wam sie podoba ten potworek?
Gość portalu: adam napisał(a):

> Obecnie, gwoli ścisłości, 190 KM, 7,3 s do 100 km/h.

A ja mam slonia w karafce. Nie moc silnika jest najwazniejsza. Podstawa jest
podwozie, dobre opony i hamulce. No chyba ze jestes milosnikiem dragsterow. A w
warunkach normalnego ruchu gwarantuje ci, ze kazdy dobry kierowca w miescie czy
na zakretach bedzie ci sie trzymal tylu majac 70KM pod maska. Nie wierzysz -
sam mam 58KM i na kretej i waskiej drodze nie uciekl mi Passat 1.8T 150KM. A
kierowca byl naprawde niezly

> Aby mieć 6 s/100 km/h musiałbyś dysponować mocą rzędu 250 KM. (Tak na
> marginesie, to swoją drogą bardzo ciekawe, jak wielkie moce są konieczne, aby
> zmniejszać przyspieszenie od 0 do 100 poniżej 7 sekund...).
Aby przyspieszyc w 7 sekund do 100 potrzeba 50KM - nie wierzysz? Wystarczy
wsadzic bardzo krotka skrzynie. A ciekaw jestem co bys zrobil gdyby CC sporting
z turbo Novitec (100KM bez tuningu) dalo ci na swiatlach powachac smrodek z
wydechu. Przyspiesza cos kolo 6,5s do 100.
Jesli ci malo, dodam, ze w Japonii jezdza cuda dlugosci 3,3m, silnik 660cm3, 4
cylindy, 5 zaworow na cylinder, biturbo, dwie swiece itd, naped na 4 kola.
przyspieszenie kolo 5 sekund. Przystaw sie do takiego wentylatora...

Co do twojego stylu jazdy: rozmawialem kiedys z kierowca testowym Volvo.
Powiedzial jedno wazne zdanie: wole nie zdazyc na obiad i byc na kolacji niz
nigdy juz nie jesc... Bez komentarza





Temat: Miotacze ognia - hi-tech tuning
Miotacze ognia - hi-tech tuning
"Witam.
A: Mój kumpel ostatnio troche "przerobił" swoją furke (Skoda Felicia 1.3
MPI), tzn. wstawil wydech z dwiema koncowami a zamiast katalizatora
strumienice. Daje to świetny efekt !!! Jak wciśnie gaz na maksa to strzela i
wali ogniem z tłumika. Nieżle to wygląda ogień jest dosyć spory.
Nie wiecie czemu tak wogóle jest ?? Czy to wpływa niekorzystnie na silnik
albo inne elementy fury ??
B: Hmm to dziwne w takim aucie... jest jakos mocno zmodyfikowane? Bo da sie
zrobic taki "Bajer" ale w autach bez wtrysku czyli w gaznikach... A tak to
chyba mieszanka ktora nie zdazyla sie spalic "dopala" sie w wydechu ze tak to
powiem... ale jaka przyczyna to ciezko mi cos powiedziec...
C: Nasz kolega klubowy w CC strzelał ogniem z rury tylko po wycięciu
katalizatora więc nie ma się co dziwić, że skoda strzela
jedyna wada tego efektu to to że przypalają sie zawory wydechowe.
D: Moj tez strzela ogniem przy zmianie biegu jak sie postaram i nic sie nie
dzieje
E: Nie wiesz przypadkiem jak osiagnac taki efekt??
D: Opóźnić zapłon i wzbogacić mieszaknę. I już mamy ALS
F: Luzny wydech tez pozwala,do odciecia i zmiana biegu idealnie na nim
takie efekty s.ą częste przy robieniu wydechu w doładowanym silniku.... wtedy
to dopiero wali ...."

hip: to jest dopiero tuning!
pozdrawiam






Temat: 307 CC WRC zamiast 206 WRC
greenblack napisał:

> motoryzacja.interia.pl/news?inf=420997
>
> Czy dorówna legendarnym już 206 oraz 205 WRC? Dawno nie było WRC na bazie
> coupe - ostatnio chyba Celica, bo Xsara się nie liczy. Dawno też nie było tak
> pięknego wozu WRC.
>
> Silnik:
> Typ: XU7JP4
> Liczba cylindrów: 4
> Pojemność: 1997 ccm
> Moc maksymalna: 300 KM przy 5250 obr/min
> Moment obrotowy: 580 Nm przy 3500 obr/min
>
> I co na to zwolennicy diesli? Nie zapominajmy, że turbina ma zwężkę.
>
>
> Pozdrawiam
Cześć.
Chcę zauważyć że popełniłeś błąd pisząc 205 WRC.Tak samo nie było celici WRC!
Co do 307 WRC,to ciekaw jestem dlaczego akurat CC?Ale jak tak,to zobaczymy jak
się będzie spisywał.
Szacunek.



Temat: problem z CC700 + LPG
Jedz z tym do jakiegs gaziarza. Widzialem juz naocznie pare przypadkow jak
spalil sie samochod bo mial niesprawna instalacje gazowa.
Zaplacisz grosze za regulacje i bedziesz sie cieszyl jeszcze dlugo CC.
Jak tego nie zrobisz wycharaczesz szybko silnik, a po co robic remont jak mozna
spokojnie jezdzic ?
Jaki masz gaznik? Ile dales za instalacje gazowa ?
Pozdrawiam



Temat: Olej silnikowy do CC700
Jeśli gość nie wie, to niedobrze. Jeśli zalejesz przy tym przebiegu
półsyntetyk, a okaże się, że samochód jeździł na mineralnym, to możesz się
przygotować na spore wycieki oleju. Jeśli nie będziesz pewny na 100% jakiej
klasy olej był lany, to lepiej zalej go dobrym olejem mineralnym, a unikniesz
wypłukania nagarów i w konsekwencji rozszczelnienia silnika i sporych kosztów.
Z olejów mineralnych NIE polecam Selenii VS Max 15W40 - beznadziejny olej.
Również odpuść sobie mineralnego Lotosa.
Natomiast sam jeżdżę na Castrolu GTX 15W40 i ten olej mogę z czystym sumieniem
polecić. Jeśli chcesz na jego temat znaleźć więcej informacji, to poszukaj w
starszych wątkach o CC, bo z Drac0 roztrząsaliśmy kwestię olejów.
Jeśli natomiast koniecznie chcesz go zalać półsyntetykiem, to niestety tu się
nie wypowiem, gdyż sam z takiego oleju nigdy nie korzystałem i nie wiem.
Najlepiej jeśli sam spytasz w tym warsztacie, co w samochód lali. Ale nie
muszisz sztywno trzymać się zasady, żeby lać ten sam olej. Wystarczy jeśli
zachowasz tą samą klasę lepkościową, bo przy twoim przebiegu zmiana z
mineralnego na półsyntetyk jest nieco ryzykowna, natomiast zmiana odwrotna,
tzn. z półsyntetyka na mineralny nie grozi niczym szkodliwym.



Temat: Zgasiłam i już nie odpalił
Zgasiłam i już nie odpalił
Właśnie wróciłam z pracy moim Fiatem CC, odpalił jak na niego w zimowych
warunkach dobrze. przejechałam 35 km, wyszłam zrobiłam zakupy, wsiadłam
odpaliłam zrobiłam jeszcze 5 km zgasiłąm silnik wskoczyłąm do domu wyszłam
i.... już ani razu nie zakręcił... Jakoś akumulator mi nie pasuje... Co może
byc grane? bo ja już widze kolejną kasowo dojną naprawę



Temat: Jaki motocykl jako pierwszy?
Moim pierwszym motocyklem (kupionym dwa miesiace temu) jest Yamaha V-Star 650
custom. Mniej wiecej jestesmy tej samej "wielkosci" i silnik o pojemnosci 650
cc nie wydaje mi sie za duzy. Wydaje mi sie, ze poczatkujacy motocyklisci
powinni miec pod soba troche mocy, bo ta w pewnych sytuacjach drogowych moze
uratowac zycie.
Pozdrawiam - Mietek ze Streetsville w Kanadzie ... riding with the wind ...



Temat: Co ile wymiana oleju w Renault Clio 1.9 Diesel?
Co do oleju się nie wypowiadam, bo nie wiem co zaleca producent, ale myślę, że
będzie ok. Ten wolnossący diesel z tego co wiem może spokojnie pracować na
oleju o lepkości 15W40, ale najlepiej zajrzyj w papiery i upewnij się. Co do
interwałów wymiany, stawiałbym raczej na 10 kkm, ale nie dam głowy. Każdy olej
o lepkości zalecanej przez producenta jest ok dla silnika, marka ma znaczenie
drugorzędne. Ja osobiście leję do CC Castrola 15W40 i sobie chwalę. Elfa nie
próbowałem, więc nie będę się o nim wypowiadał. Podstawa to terminowa wymiana
oleju, ja u siebie, mimo zaleceń zmiany co 10 kkm zmieniam co ok. 8 - 9 kkm i
na dobre to wychodzi silnikowi.
Wymiana płynu hamulcowego - co 2 lata niezależnie od przebiegu, natomiast płyn
chłodniczy z reguły zmienia się co 60 kkm. Jeśli nie wiesz kiedy był płyn
zmieniany, lepiej zrób to teraz. Poolecam Dynagel, tani i dobry płyn (5 litrów
za ok. 35 zł).
Miłej jazdy!



Temat: CHCIAŁABYM WAS POZNAĆ :)))
gallarda napisała:

>... Te ponad 240kg to naprawde bylo dla mnie zbyt duzo - tak nawiazujac do
>poprzedniego watku :((( Wiec sam widzisz - nie dam sobie jak narazie rady z
>czyms 'meskim' ...
====================================
Moja sasiadka ma Yamahe V-Star 1100. Maszyna wazy okolo 270 kg. Sasiadka wazy
okolo 65 kg i ma 170 cm wzrostu i radzi sobie znakomicie. Podobno rzecz nie
jest w sile tylko w technice jazdy i pewnosci siebie. Ja jezdze tym samym
modelem lecz z silnikiem 650 cc i czuje sie troche "dziecieco" przy niej. Na
autostradzie dorownuje jej jednak bez zadnych problemow. Uwazam, ze powinnas
sprobowac i co jakis czas z hukiem lsniacych rur "przeleciec" przez miasto tak,
zeby kazdy facet w wieku od 6-ciu do 60-ciu lat musial sobie z wrazenia zapalic
papierosa. Dla mnie nie ma nic piekniejszego, niz kobieta na ognistym pedzacym
dwukolowym rumaku z powiewajacymi spod helma dlugimi wlosami...

Pozdrawiam - Mietek z Yamaha V-Star 650 custom.




Temat: Trwalosc singla...
W momencie nabycia swojej Tenery zasięgnąłem "języka" w serwisie Yamahy. Jak
będę wstawiał ostro silnikowi to po 50 tyś km być może trzeba będzie wymienić
pierścienie. Sprzęgło, skrzynia i inne elementy obliczone do motocykla enduro
przy normalnej eksploatacji powinny wytrzymać bardzo długo. Warunek - wymiana
oleju w określonych terminach. Pozdr.
PS. Silnik 1-cylinder, 660 cc, 5 zaworów OHC, 50 KM/6500, 57 Nm/5200.



Temat: jakość benzyny
jakość benzyny
Chciałbym zapytać, czy benzyny sprzedawane w Polsce o podawanej liczbie
oktanowej 95 rzeczywiście ją posiadają. Jeżdżę cc 700 z katalizatorem, w
instrukcji przeczytałem, że minimalna liczba oktanowa benzyny to właśnie 95,
a kupując taką zauważyłem,że silnik pracuje nierówno i trudno go odpalić.
Chciałbym ustalić, czy przyczyną jest kiepska benzyna, czy coś innego.
Drugie pytanie: czy to możliwe żeby w baku, bądź w instalacji zasilania
(przewody,gaźnik) kondensowały się niewielkie ilości wody powodujące w.w.
efekt i czy można pozbyć się jej dolewając do benzyny trochę spirytusu(proszę
się nie śmiać) Z góry dziękuję.



Temat: płyn w chłodnicy chyba nie paruje ;)
Tez posiadam CC.
U mnie zuzycie plynu to okolo 0,3 l na jakies 200000 km.
Sprawdz czy nie wyrzuca plynu z otworu w pompie wodnej.
Ten typ tak ma ze sa wycieki ale mozna je ograniczyc do minimum.
Sprawdz takze czy plyn sie nie pieni i czy oplej w silniku ma naturalny kolor
Pozdrawiam



Temat: Blog posiadacza Suzuki Ignis II
Zużycie paliwa - c.d.
Obecnie mamy temperatury około zera. Zużycie paliwa podskoczyło do 7,2-7,3
l/100 km. Porównałem to do ubiegłorocznych wyników Fiata CC 1,1 Sporting na tej
samej trasie. Przeciętnie jest to o 0,4 l/100 km więcej, ale przecież Suzuki
jest o wiele większy i cięższy. Inna spraw, że ich silniki dzieli ćwierczwiecze
myśli technicznej... od jednopunktowego wtrysku do mpi vvti.




Temat: Okrutna prawda - większy zawsze wygrywa
Gość portalu: franek-b napisał(a):

> gdzie masz wiec te swoje 15% roznicy stref zgniotu? przestrzeni na glowe i
> reszte ciala?

hmmm a postaw sobie astre obok vectry tak zeby glowy kierowcow byly na jednej
wysokosci i zobacz ktore auto jest w przod dluzsze? ja wiem ze vectra. ale Ty
to sprawdz. i nie jest tak ze w komorze vectry panuje wiekszy luz niz w
astrze. poza tym w vectrze montowano mocniejsze=wieksze(w tym wypadku) silniki
(najpopularniejsze byly 1.8 i 2.0 a w astrze 1.4 i 1.6). stad sie bierze ta
wieksza strefa.
masy aut sa podawane zaleznie od wersji i nie ma czegos takiego jak masa astry
I - jest masa astry I kombi 1.6 estate i jest ona inna od masy astry hatchback
5d GL i inna jest masa vectry 1.8 8V GL od vectry 2.0 CD.

> i dlaczego zaraz CC? jezdzac astma nie mialbym na pewno poczucia ze zaraz
zgine
>
> zmiazdzony przez potwora i wladce szos vektre...
no nie... astra to tez nie jakies chucherko w sumie. i w porownaniu z vectra
az tak tragicznie nie wypada(ale gorzej na pewno). ale JA osobiscie czuje sie
najbezpieczniej jadac nowym mondeo ojca a mniej bezpiecznie wlasna astra kombi
a jeszcze mniej unem zony czy nowym polo tescia... zaleznosc? MASA :)
oczywiscie uklad jezdny tez i hamulce tez i pelno innych rzeczy ale mimo
wszystko masa najbardziej, czego dowodem to ze wole jechac tym mondeo niz tym
polo.

> a co tam mam dzis gest! Greenblack zyczenia rowniez dla Ciebie:-)
a dla mnie nie masz ? :>
ja Ciebie np pozdrawiam nie dyskryminujac Cie w zaden sposob :)
innych of course tez
pa




Temat: Rekordowo duży przebieg
Powiem szczerze,że jestem zaskoczony tak dobrymi rezultatami.Opisane przypadki
potwierdzają regułę iż najbardziej żywotne są Mercedesy i Volvo.Japońce,co
ciekawe częściej chyba nawet benzyniaki -depczą im po piętach.Zaskakuje bardzo
dobra kondycja silników francuskich,głównie benzynowych o stosunkowo małej
pojemności (diesla PSA od lat uchodzą za najbardziej udane konstrukcje na
świecie).
Przypomniałem sobie,że kiedyś w prasie jakiś przedsiębiorca chwalił się ponad
300 000 przebiegiem w swojej CC 900.Do tego twierdził,że samochód jest w dobrym
stanie i kondycji.
Poza Mercedesami nie widze zbyt wiele samochodów niemieckich,osławionych Golfów
i innych.

Mam nadzieje,że jeszcze sobie coś przypomnicie ;-)

pozdrawiam




Temat: Cienki versus Tico
Gość portalu: hip napisał(a):

> być różnie. Na crash-testy należy patrzeć ostrożnie. Są sponsorowane i często
> nijak się mają do rzeczywistości.
... i pewnie dlatego sie je robi. Jednak samochod za sponsoring nie rozwali sie
mniej w spotkaniu ze sciana przy 50km/h. Zaraz powiesz, ze pewnie VW mial inne
sciany :)

> hip: mam zupełnie inne doświadczenia. Żona przywaliła w Forda sierre.
moze nie kumasz literek, ale ford to raczej nie to samo co VW czy inne auto...

>A teraz przestań się chwalić
> swoimi VW bo to żenada.
jesli mialbym sie chwalic, to raczej moim mercem - tu daje tylko przyklad, ze
mimo uplywu czasu ten samochod dobrze sie trzyma a jest dosc intensywnie
eksploatowany (~40 tys. km rocznie, glownie zima) i za cene nizsza
niz 'pudelko' CC czy tico

> hip: Średnio?, w trasie?, w mieście? z jaką śr.prędkością?
... srednio. Na trasie mozna spokojnie zejsc do 4,8-5l/100 przy ~90 km/h. W
miescie ~6,2l/100. Ponadto wszystko zalezy od techniki jazdy. Pewnie ktos z
delikatniejsza 'noga' osiagnalby lepsze rezultaty. A pomaga w tym fabrycznie
montowany wakuometr.

> CC700: miasto: 7,2 trasa 4,5
> Tico: miasto 6,2 trasa 4,2
... przypominam - Derby ma silnik 1100, to sobie porownaj.



Temat: Najlepsze są auta z końca produkcji
chaladia napisał:

> Może oczekiwanie na zapowiedź wprowadzenia nowego modelu to drobna przesada,
> ale zgadzam sie, że początki produkcji każdy model ma trudne i spotyka się
> wiele niedoróbek. Vide Moecedes klasy "A" i jego test łosia. Myślę, że rok-
dwa
> wystarczają, by produkcja się "dotarła", błędy się ujawniły i zostały
> poprawione.
> Dlatego też, gdy zaczną w przyszłym roku produkcję Fiata Small 1,25 JTD i
Opla
> Agili 1,25 JTD (ten sam silnik), to zapewne poczekam do 2005 z zakupem
jednego
> z tych pojazdów. Przy okazji życie pokaże, który będzie lepszy (albo który
> będzie mi lepiej pasował). A póki co, CC żony dobiegnie 100 000 km.
>

Dokładnie tak, a seicento mojej żony ma dopiero 23 tysiące :)

Pozdrawiam,




Temat: Najlepsze są auta z końca produkcji
Może oczekiwanie na zapowiedź wprowadzenia nowego modelu to drobna przesada,
ale zgadzam sie, że początki produkcji każdy model ma trudne i spotyka się
wiele niedoróbek. Vide Moecedes klasy "A" i jego test łosia. Myślę, że rok-dwa
wystarczają, by produkcja się "dotarła", błędy się ujawniły i zostały
poprawione.
Dlatego też, gdy zaczną w przyszłym roku produkcję Fiata Small 1,25 JTD i Opla
Agili 1,25 JTD (ten sam silnik), to zapewne poczekam do 2005 z zakupem jednego
z tych pojazdów. Przy okazji życie pokaże, który będzie lepszy (albo który
będzie mi lepiej pasował). A póki co, CC żony dobiegnie 100 000 km.




Temat: TICO Daewoo- kupić warto?
Już kiedyś pisałem o tikaczu, ale powtórzę. Mieliśmy takiego w firmie.
Rocznik '98, w ciągu 2 lat natrzaskane ponad 120 tys.km przez 3 różnie
jeżdżących kierowców. Awarie: przepalona żarówka z tyłu :)
Autko proste jak konstrukcja cepa i być może przez to niezawodne. Miejsca w
środku raczej mało, ale we dwójkę z dzieciakiem na weekend - czemu nie.
Bagażnik raczej symboliczny, ale przynajmniej jest (w przeciwnieństwie do
126p). Największy atut tico to silnik: zrywny i baaardzo oszczędny. A i na A4
140km/h poleci z palcem w... Wnętrze szare, plastikowe i bardziej przypomina
auta Bburago niż prawdziwy samochód. Jeśli ktoś woli milutkie foteliki i
drewnaine inkrustacje deski rozdzielczej to polecam audi A8... Do kierownicy i
pozycji prawie leżącej trzeba się przyzwyczaić - kierownica bardzo wąska i
twarda; fotele niskie (można na skrzyżowaniu czytać napisy na oponach innych
aut :))
Jedynego minusa daję cymbałowi który wymyślił półkę z przodu: wygląda jak
parapet - ciągnie się od zegarów aż do prawych drzwi. Ale położenie na niej
czegokolwiek jest niemożliwe, bo przy każdym zakręcie ląduje toto na ziemi...
Mimo to (moim zdaniem) w prównaniu z cc to niebo a ziemia.
pzdr



Temat: Wolno schodzące obroty / CC700 '97
Gość portalu: Kayo napisał(a):

> wymień sobie takie coś co jest przy gażniku to kosztuje trochę to jest taka
> membrana w takim czymś do czego podchodzą takie wężyki to jest do
podciśnienia
> i tam właśńie jest taka gumka która się już zestarzała i ona odpowiada za
> dynamiczne schodzenie z obrotów... miałem cc 700 parę lat temu ale
wymieniałem
> to

kojaze z dwa "takie cos" w ksztalcie walcowatym. plastikowe(mniejsze) czy
metalowe(wieksze) ?
Zauwazylem tez, ze problem ten istnieje tylko gdy silnik jest ROZGRZANY, na
zimnym jest OK.

Pozdrawiam



Temat: Fiat 127 - opinie
No nie do konca - silnik 900 jest prawie identyczny z tym w CC/SC 900,
natomiast 1100 to ten sam, ktry jest w Zastawie.
Elementy zawieszenia rowniez spokrewnione z Zastawa, uklad hamulcowy to
kombinacja - przod na pewno 125, tyl chyba 126 ale nie dam sobie reki uciac.
Samochod ma calkiem niezla dynamike, dobrze sie prowadzi, ale jest bardzo
glosny w srodku i na zewnatrz.
Za czasow swojej swietnosci byl jedna z lepszych propozycji w swojej klasie.
Pamietaj jeszcze,ze byly dwie wersje - jedna sprzed, druga po modernizacji,
choc wlasciwie ten drugi to nowy model.




Temat: Renault Megane II
astra18 napisała:

> myszactwo napisała:
>
> > Pytanie do uzytkownikow nowego Megane, szczegolnie z silnikiem diesla: jak
>
> > sie sprawuje? Na jesieni maja sie pojawic wersje kombi i CC, zastanawiam s
> ie
> > nad autkiem z tym slnikiem. Prosze o komentarze ogolnie w temacie nowego
> > Megane: jak jestz innymi usterkami, nawet drobnymi. Renault niestety nie
> > slynie z niezawodnosci aczkolwiek wspolpraca z Nissanem (mam nadzieje) moz
> e
> > cos zmienila.
> > Pozdrawiam
> > Myszactwo
>
>
> Renault niestety nie
> slynie z niezawodnosci aczkolwiek
>
> a jest jakiekolwiek NIEZAWODNE?????

A gdzie nasi Meganowicze? Jak do tej pory pojawiały się jakieś wątki o nowym
Meganie, to roiło się od forumowiczów, którzy wiedzieli dokładnie dlaczego
nowy Megane to szajs, a teraz cisza... Gdzie oni są?????



Temat: Renault Megane II
myszactwo napisała:

> Pytanie do uzytkownikow nowego Megane, szczegolnie z silnikiem diesla: jak
> sie sprawuje? Na jesieni maja sie pojawic wersje kombi i CC, zastanawiam sie
> nad autkiem z tym slnikiem. Prosze o komentarze ogolnie w temacie nowego
> Megane: jak jestz innymi usterkami, nawet drobnymi. Renault niestety nie
> slynie z niezawodnosci aczkolwiek wspolpraca z Nissanem (mam nadzieje) moze
> cos zmienila.
> Pozdrawiam
> Myszactwo

Renault niestety nie
slynie z niezawodnosci aczkolwiek

a jest jakiekolwiek NIEZAWODNE?????




Temat: Renault Megane II
Renault Megane II
Pytanie do uzytkownikow nowego Megane, szczegolnie z silnikiem diesla: jak
sie sprawuje? Na jesieni maja sie pojawic wersje kombi i CC, zastanawiam sie
nad autkiem z tym slnikiem. Prosze o komentarze ogolnie w temacie nowego
Megane: jak jestz innymi usterkami, nawet drobnymi. Renault niestety nie
slynie z niezawodnosci aczkolwiek wspolpraca z Nissanem (mam nadzieje) moze
cos zmienila.
Pozdrawiam
Myszactwo



Temat: Czy osłaniać chłodnicę
Gość portalu: Igor napisał(a):

> Jezeli lubisz cieplo w samochodzie to osloniecie wlotu powietrza pomoze tzn
> szybciej i do wyzszej temperatury /oczywiscie bezpiecznej o to dba termostat
i
> czujnik temperatury w chlodnicy/ nagrzeje sie ciecz chlodzaca - ktora tez
> plynie w nagrzewnicy ogrzewajacej wnetrze pojazdu . Czyli zaslaniac ale nie
> cala powierzchnie chlodnicy . Ja osobiscie przyslaniam czesc chlodnicy za
ktora
>
> nie ma wentylatora [czyli ok.1/3 powierzchni chlodnicy ] co powoduje ze
podczas
>
> stania w korkach silnik wentylatora wlacza sie co okolo 5 minut a w czasie
> jazdy WCALE . A ciepelko w kabinie JEST !. Pozdrawiam zdrowych spokojnych
Swiat
> zyczy
Igor
>
A czym jezdzisz? Moja zona ma CC i niestety w ostatnie mrozy to za diabla nie
chcialo byc cieplo w kabinie( po 15-20km), wiec moze to byloby rozwiazanie.
PZDR
JANKES



Temat: Husaria rusza do ataku!!!
KajTanie! mój guru!
może nie do końca guru bo sam też tak robię nikomu nie zajeżdżając ani krzywdy
nie robiąc
Wyłuskałeś najzwyczajniej całą prawdę o polskich kierowcach (wielu), którzy
(rzeczywiście) nienauczeni na kursach tego podstawowego manewru pierdzą w fotel
i przeklinają TIR-y ze strachu przed narastającym ruchem na polskich drogach.

Mówiłem kiedyś znajomej by przy podjeździe pod górkę zredukowała na trójkę(co
najmniej) bo tuż przy wzniesieniu CC 700 prawie że gasło :)
po pewnym czasie jedziemy jej autkiem, górka ta sama a ona mi mówi że nie
będzie redukować bo jest jeszcze gorzej...RĘCE OPADAJĄ...daj jej 2.5 TDI to
może gdzieś wjedzie i coś w miarę sprawnie wyprzedzi(może na 6 od 50? :)) )
Śmieszne wydają się też teksty forumowicza który mówi o wyższości automatu BOOO
....nie musi myśleć(ani bać się) że mu silnik zgaśnie ROTFL

pozdrawiam




Temat: Wybieramy szczyt smiesznosci na drodze
Śmieszne: montowanie tylnych tablic rejestracyjnych w maluchach, starszych
Polonezach i VW na zderzakach zamiast na klapach bagażnika lub silnika tam
gdzie było ich pierwotne miejsce, wieszanie płyt CD na lusterkach wstecznych.
Niebezpieczne wszelkie amatorskie ściemnianie szyb, oklejanie tylnych lamp
foliami w różnych kolorach i kształtach- jadąc kiedyś za takim ledwie widziałem
jego migający kierunkowskaz bo lampy oklejone były jakąś bardzo ciemną zieloną
folią.Szafa głośników na tylnej półce w maluchach - nie widać a słychać.
Widziałem także CC z którego wymontowano tylne siedzenia i włożono wielką
skrzynie z głośnikami.



Temat: Samochod gasnie
bardzo dziekuje za wskazowki.
niestety nie odwaze sie oddac samochodu do tego serwisu
co ostatnio. po krotce opisana historia byc moze wyjasni
dlaczego nigdy tam nie zawitam.
na poczatku pojechalem wymienic tlumik (160 zl). za jakis
czas zaczela sie swiecic kontrolka wstrysku, powiedzieli
ze to czujnik cisnienia bezwzglednego (300 zl), po dwoch
dniach doslownie, samochod zaczal nagle wchodzic na
wysokie obroty i znow na niskie, stwierdzili ze to silnik
krokowy (340 zl). wszystko sie dzialo na przestrzeniu 1 m-ca!
teraz jak bym pojechal to by mi nie wiadomo co wcisneli,
podziekuje i poszukam innego warsztatu.
teraz przynajmniej bede wiedzial z czy sie do kontroli
zglosic.

Dodam jeszcze, ze ten nieszczesny samochod to cc 900 a
ten wspanialy serwis fiata miesci sie w bydgoszczy (bez
nazwy lepiej).
dzieki jeszcze raz

pozdrawiam

lukaszl



Temat: pytanie standardowe - mam 18 tysiecy zl, co kupic?
He, he. Większość w tym Forum buszujących nie widziała dobrze tego na oczy.
Nie licz na odzew ;-)
Fakty są za to następujące:
- za 18,000 dostaniesz coś z lat 1996-1998, silnik 1.3/86 KM lub 1.6/96-100 KM,
niezłe wyposażenie standardowe, często 2 poduszki, ale w kupionych w Polsce to
rzadkość
- miejsca dużo z przodu i z tyłu (w sedanie 10 cm więcej z tyłu)
- bagażnik niewielki w 3d (ok 200 litrów), w sedanie już zadowalający (ok 380)
- niezawodność prawie wzorowa (na równi z Corollą czy Mazdą 323)
- niskie zużycie paliwa (średnio 6,5 dla 1.3 i 7,4 dla 1.6)
- niska podaż
- trudno dostępne części zamienne w przypadku stłuczki itp.
- materiały eksploatacyjne stosunkowo tanie (filtr powietrza 45 zł, oleju ok.
30-40 zł), są zamienniki
- kompletny brak zainteresowania ze strony złodziei

pozdrawiam
cc



Temat: Citroen Xara- 1.4 75km- nowy- czy warto kupić?
Warto,z tym silnikiem to może nie rakieta ale jakoś sobie radzi.Ludzie jezdzą
CC 0,7 i jakoś żyją (sam ostatnio troszke pojezdziłem ;-)Na np. zakopiance przy
wyprzedzaniu to i mi brakuje mocy (1.8 i 2.8 TD ;-) więc jeszcze raz -warto
tyle zapłacić za stosunkowo nowoczesną europejską konstrukcje.

pozdr



Temat: bx 33 1.7 16 v remont
ale te 3 dni jazdy były tego warte. Szatan nie samochód. W każdym razie
prawdopodobnie poszukam silnika. Narazie czekam do wtorku wtedy moje auto idzie
na warsztat. Wydaje mi sie, że jestem wzorcowym przykładem " kupił i w trzy dni
zajeździł" i wczesniej z politowaniem czytałem posty o stukajacych boxerach.
Moje cc 900 ma 190 kkm i naprawde nie wiem co to problemy z silnikem, choć też
często sie nim dowartościowywałem z innymi autami. Co będzie to będzie narazie
sie nie maże, bo cały czas w garazu stoi 900



Temat: Proszę o pomoc! - do 25k PLN fiat/toyota/a może...
Proszę o pomoc! - do 25k PLN fiat/toyota/a może...
Mam problem z kupnem auta. Bardzo wielki problem! Co wybrać, aby zmieścić
sie w sumie 25.000 PLN??? Byłem już w sumie zdecydowany na nowe Seicento
1108cm3 w wersji GO! (nowa gama) za 24.700 +jakis tam napewno drobny
prezencik. Treba niestety na niego czekac ok. miesięca. I tak się
zastanawiam czy nie lepiej byłoby kupić uzywaną toyotę Yaris/Corollę (max. 3
letnia) - czy zmmieszcze się w podanej cenie?? A może zaproponujecie coś
innego?? W sumie troche szkoda mi dać tyle kasy na Seicento, chociaż z
drugiej strony wybrałem to autko dlatego że jest nowe(gwarancja), ma dość
fajne wyposażenie, całkiem niezły silnik - i dlatego ze wcześniej (przez 3
lata) miałem CC VAN 700 z którego byłem zadowolony (prawie bezawaryjny i
tanie części). PROSZĘ - POMOCY!!!!

P.S aha - dodam jeszcze że samochód bedzie dość "agresywnie" eksploatowany
głównie po mieście i na krótkie wyjazdy (jako 2 samochód - w sumie dla syna,
a synek ma dosyć ciężką noge)

Pozdrawiam i dziękuje za wszelkie sugestie. ktos.



Temat: Ministerstwo Infrastruktury kontratakuje ;))))
A przed chwila przeczytalam w telewizorni,ze Ministerstwo Infrastruktury
rozwaza zroznicowanie oplat za winiety w zaleznosci od pojemnosci silnika.No i
jak zwykle,akwizytorzy posuwajacy setki kilometrow w CC lub innym
maluchu,zaplaca mniej,niz np.ja,jadaca dwa razy w roku na wakacje i swieta do
rodzicow...To sa dziady niemyte,szlag by ich trafil i juz.



Temat: AWD
Gość portalu: cc napisał(a):

> Prezesie, a czytałeś opinie na jego temat? Ja kilka
przejrzałem i wszystkie
> noty dość wysokie 8-9/10. Jak kupisz, to podziel się
wrażeniami na tym forum,
> będziesz pewnie Pierwszym Polakiem z wózkiem takiem ;-))))

Ludzie raczej chwalą (np, na edmunds.com).
Nie do pobicia jest wartość (co dostajesz w zamian
za to co płacisz) i moc silnika w tej klasie samochodów.
Problem jest mało widoczna obecność marki na rynku
amerykańskim i wiążący się z tym brak zaufania.

Samochód jest na pewno niekonformistyczny i to mi się
podoba. Ma np. cyfrowy prędkościomierz i obrotomierz,
więc można np. przełaczać na km jeśli komuś na tym
bardzo zależy :-)
Ma też szufladkę pod siedzeniem pasażera i wiaderko w
bagażniku :-)
Car & Driver (dość rzetelne pismo) oceniło Aerio
na 6 (ostatnim) miejscu w teście porównawczym
z innymi samochodami tej klasy (Pontiac Vibe,
Toyota Matrix, Ford Focus ZX5, Mazda Protege5,
Chrysler PT Cruiser). Oczywiście każda ocena
jest w jakimś stopniu subiektywna.




Temat: Czy poleciłbys przyjacielowi Punto II ?
Gość portalu: janek napisał(a):

> Mam CC 700, chciałbym kupić 5d powiedzmy średni wielkością i pojemnoiścią i
> dlatego myślę o Punto II rocznik 2000-1999. Chodzi mi też po głowie Astra I,
> ale podobno krajowe tak szybko rdzewieja. Co o tym myślicie ?
>

I nie przejmuj sie fobiami fiatofobow.
Prawda jest taka, ze wszystkie obecnie produkowane samochody klasy B (no moze
za wyjatkiem skody) nie roznia sie znaczaco pod wzgledem technologicznym.
Nienawisc do Fiata wynika po prostu z zadrosci, ze mozna robic dobre i ladne
auta za rozsadne pieniadze.
Tak sie sklada, ze Punto II 8V ma najekonomiczniejszy silnik ze wszystkich
konkurentow. Dodatkowo ma najwiekszy bagaznik i taka sama lub wieksza ilosc
miejsca w srodku. Jest idealnym samochodem dla 3 osob, ale i 5 wygodnie sie
zmiesci.
Mam Punto II od roku i jestem zachwycony tym samochodem.
Polecilem go juz 3 osobom i oni tez sa zachwyceni.
Co wazne, nie bez znaczenia jest oferta finasowa Fiata. Punto mozesz miec juz
za polwoe ceny, reszte po roku bez odsetek.




Temat: Benzyna w misce olejowej
Benzyna w misce olejowej
Cześć, mam pytanie w fiacie 126 (1989) mam "rozwalone pierścienie" i benzyna
dostała się do miski olejowej. Co prawda jej nie czuć, ale oleju jest więcej
niz. max. Pytanie, co grozi silnikowi, jeżeli będę jeździł z nadmiarem oleju
( wymieniłem ok. 20 sierpnia), i jakie mogą być skutki jazdy z rozwalonymi
pierścieniami? Zauważyłem spadek mocy, czy jest to wina pierścieni.
i jeszcze jedna rzecz ile to może kosztować, miesiąc temu to samo było
robione z CC i mechanik wziął 600 zł, a silnik zaczyna cos szwankować




Temat: Astra II 1.2 75Km
Nie, a dlaczego? Jesli jest to np trzeci samochod w rodzinie to moze w swoim
dlugim zywocie poza rogatki miasta nie wyjechac.
CC 700 mojej mamy poza nasze male miasteczko wyjechalo tylko raz, na pierwszy
obowiazkowy przeglad, i ze dwa razy do Pultuska (50-60km) i to wszystko. Moze w
rodzinie sa jeszcze dwa samochody i akurat w dalsza podroz mozna sie wybrac
nimi.
Akurat takie rozwiazanie jest malo prawdopodobne (bo znow w ilu gospodarstwach
domowych w polsce jest 3 samochody?) wiec tak jak napisalem ja bym sie
rozejrzal za ciut wiekszym silnikiem. Ten pasuje do corsy ale do astry moze byc
malo mocy w awaryjnych sytuacjach.



Temat: jazda z niskim poziomem oleju a zuzycie paliwa
Gość portalu: MIX napisał(a):

> ZZZZ nie spamuj. A co do tego środka to zatka ci filtr oleju. Nie ryzykuj.
> Dolej oleju lub go wymień. Nie jeżdzij z za niskim poziomem oleju. Miałem u
> siebie w warsztacie pare samochodów załątwionych motor life.
>
> Pozdrawiam
To nie możliwe.Używam tego środka od 2 lat i nigdy nic mi się w silniku nie
zapchało.Również w samochodach moich znajomych nic się nie zapchało.Ale cóż nie
każdy musi mieć takie samo zdanie.
A co do wskazań na bagnecie to zazwyczaj między min. a max. jest różnica około
0.5-1 l. oleju,więc CC najwyrażniej żle odczytał wskazanie poziomu oleju.
Pozdrowienia.



Temat: Auto dla córuni - czyli Tico vs Seicento
O starym Uno nie wiadomo po ilu kilometrach przejechanych w rozmaitych szkołach
jazy (LOK) zapomnij. Auto moze i lepsze od sc, ale tylko nowe.
Po co Ci SC? Za 11500 i to po wymianie "tyłu"?
Z pewnością było spawanko / zgrzewanko / lakierowanko, a znając "technologie"
naprawy nawet w ASO po 2 latach tam będzie rdza.

Kup Daewoo. Nie jest to na szczęście wyrób skośnookiej myśli wielkiego giganta
na glinianych nogach, tylko nieco zliftingowany Suzuki Alto.
Autko do 100 tys. km praktycznie "bezobsługowe" (nt. poza przeglądani,klockami
itd.)
Popatrz: 9900 pln, przebieg 39 tys. km. Autko z 98 roku, przyzwoicie
zabezpieczone przed zrdzą, ma 5 drzwi i silnik a jakiś wykopalisk rodem z Fiata
127 o trwałości 100 tys km.
Pamiętaj że swego czasu to Tico, a nie sc/cc się sprzedawało w wielkiej ilosci
egzemplarzy. Pali mniej o 1-1.5 litra mniej niz "maluch".

Nie zastanawiaj sie nad SC po "przygodach", zapomnij o starym UNO z niewiadomo
jakim przebiegiem i od którego handlarza, kup córuni Tico, będzie zadowolona.




Temat: Garść obiektywnych o 1.8 TDCI 115 KM
Garść obiektywnych o 1.8 TDCI 115 KM
Zasiadłem w poniedziałek za fajerą nowej foki i mam już kilka uwag starego
benzyniarza o dizlu.

1. Z początku, trzeba się nim nauczyć jeździć, żeby dzięki technice
wyeliminowac niewątpliwą dziurę turbinową dizla do 2000 obr.
2. Mimo zapewnień producenta jest dużo głośniejszy niż benzyna.
3. Spod świateł wystarczy benzyna 1,6 żeby go objechać i nawet w konkurencji
z CC się nie pokozaczy bez wciskania silnika na min. 3500 obr. na 1 biegu.
4. Przy wysprzęglaniu czuc delikatne terkotanie pod pedałem niczym w mini
autosanie (takie osobiste porównanie). Strasznie wkurwia!
5. Prawdziwa jazda zaczyna się od 30 km/h i 2000 obr. na 2 biegu.
6. 2 i 3 bieg przy optymalnym dobraniu obrotów (2000-3000) pozwala srogo
ukarac 2,0 benzyny podczas przyspieszania na prostej.
7. 4 bieg podczas jazdy na trasie sprawuje się FENOMENALNIE pozwalając
płynnie przyspieszać z dużą skutecznością, 5-tka niezgorzej, ale w skali od 5-
1 otrzymałaby ode mnie całą ocenę niżej niż 4 (choć przy benzynie na 5-tce
nie wyprzedza się wcale).
8. Średnie spalanie 50%/50%-miasto/trasa 6,2 l.

Podsumowując i nie bawiąc się w techniczne szczegóły z wątku o wyższości TD
nad G, za którę dziękuję kolegom amatorom dizli i benzyny, stanowiącym
solidną podporę w mojej decyzji stwierdzam empirycznie: dla przyjemności,
sportu i poważnego kozaczenia nie ma innej opcji ponad benzynę, natomiast dla
użytkowników kręcących przebieg, szczególnie tych jeżdżących na trasach,
dizel jest jedynym słusznym rozwiązaniem ze względu na elastyczność 4 i 5
biegu oraz ekonomikę.




Temat: Garść obiektywnych o 1.8 TDCI 115 KM
> 2. Mimo zapewnień producenta jest dużo głośniejszy niż benzyna.

hehe:) - no co ty! nowe diesle sa podobno zaj...iscie ciche ;)))))))))))))

> 4. Przy wysprzęglaniu czuc delikatne terkotanie pod pedałem niczym w mini
> autosanie (takie osobiste porównanie). Strasznie wkurwia!

hihi co to jest?

> 3. Spod świateł wystarczy benzyna 1,6 żeby go objechać i nawet w konkurencji
> z CC się nie pokozaczy bez wciskania silnika na min. 3500 obr. na 1 biegu.

zaraz sie zacznie - szczegolnie jak przyjda jacki i inne klemensy :)))



Temat: Tani samochód na długie trasy - co kupić???
Jak najbardziej ma sens. Zwłaszcza przerobienie na lpg. Moje SC w mieście łyka 8
litrów gazu wiec jeżdże praktycznie za grosze. A co do silnika 1.1 to uważaj. W
CC najczęściej były montowane w sportingach a te nierzadko mogą być troche
zajeżdżone. A 900 nawet na lpg do miasta w zupełności wystarczy. A na trasie bez
problemu rozpędzisz go do 130 - 140.



Temat: Stracona szansa Citroena
Ja raczej jestem za "nie mogą się zdecydować"
Peugeot zawsze był marka sportową w PSA ale powolutku zaczyna się to zmieniać
np. prezentacja C2 i C4,Xsara WRC czy jak na dzisiejsze czasy wyjątkowo
sportowa sylwetka C4 (bardzo niska nie vanowata oraz o szerokości 180 cm)
nawiązujaca wygladem do Civica CRX czy Mesia sportcoupe.

pozdr > a ja czytalem wypowiedz szefa PSA Folza mowiaca cos odwrotnego
> moze porownajmy
> citroen nie ma auta klasy wyzszej a peugeot ma 607
> peugeot ma samochod coupe - 406 coupe citroen nie ma
> peugeot ma sportowe wersje aut np. 206 RC citroen nie
> samochody typu CC maja u peugeota mocne silniki 307 177 KM, 206 138 KM a u
> citroena slabsze C3 - 110 KM
> tak wiec dowody potwierdzaja moja teze nie twoja
> peugeot jest luksusowy i sportowy a citroen rodzinny




Temat: Stracona szansa Citroena
Gość portalu: Żubr napisał(a):
> nie wydaje mi sie zeby citroen byl tania marka PSA
> szczegolnie widac to po ostatnich modelach
> nie ustepuja peugeotom pod wzgledem wyposazenia
> i przy okazji ceny

ale ustepuja zastosowanymi materialami wykonczeniowymi
poza tym citroen ma byc duzy przestronny, rodzinny a peugeot sportowy
porownaj C5 i 407
c5 - tanie materialy, spokojna stylistyka, duze wnetrze, tylko rodzinne wersje
nadwoziowe
407 - mniejsze bardziej sportowe nadwozie i wnetrze, wersja coupe planowana,
zaprezentowana wersja sportowa :407 Sillouhete

> slyszalem niedawno wypowiedz jakiegos szefa PSA ze peugeot ma byc marka
> rodzinna dla ludzi w starszym wieku, ojcow rodzin i dlatego maja one spokojna
> stylistyke bez ekstrawagancji, natomiast citroen jest dla mlodszych, lubiacych
> bardziej nietypowy i nieco sportowy styl
> potwierdzaja to zreszta ich ostatnie modele

a ja czytalem wypowiedz szefa PSA Folza mowiaca cos odwrotnego
moze porownajmy
citroen nie ma auta klasy wyzszej a peugeot ma 607
peugeot ma samochod coupe - 406 coupe citroen nie ma
peugeot ma sportowe wersje aut np. 206 RC citroen nie
samochody typu CC maja u peugeota mocne silniki 307 177 KM, 206 138 KM a u
citroena slabsze C3 - 110 KM
tak wiec dowody potwierdzaja moja teze nie twoja
peugeot jest luksusowy i sportowy a citroen rodzinny



Temat: SC czy MATIZ
796cm kontra 1.1litra przy podobnej mocy, to
czasem o połowe mniejsze oC.

znam matizy które mają 150,200,250 tysiecy.
tylko serwisowane jak kaze instrukacja i jeżdżą.

ja dwa razy zrobiłem matizem długie wojaze po europie
(po 5 tysiecy) i nic mu nie brakuje, cichy,
siedzisz daleko od szyby.

sc to cc w innej obudowie, a matiz w 1998 był
całkiem nową konstrukcją {a silnik to sprawodzone
rozwiązanie suzuki tyle ze z multi-wtryskiem}

mi palił na trasie 4.5 - 5.5 zalezy jak sie jezdzi,
5.5 to ,
z 3 osobami próbnie rozpędzony do 165km/h, ale wtedy
trzeba uwazac na wiatr boczny



Temat: czy kupujący chcieliby samochody za darmo?
Czepiliscie sie goscia z powodu jakiegos klosza od lampy za 50zl i dziurki po
papierosie w tapicerce.Zeby tylko takie byly wady samochodow to nie bylyby
tak zle ,znam duzo wiecej trupow 2-3 letnich bez najmniejszej ryski na
lakierze czy plamki w tapicerce.To wlanie wyroznia laikow ktorzy w taki sposob
podchodza do stanu technicznego samochodu.Taki samochod ma jezdzic a nie
blyszczec na deptaku.
A jesli chodzi o problemy z sprzedaza to teraz naprawde ciezko sprzedac kazdy
samochod rynek jest nasycony ,podaz ogromna i to prawie w kazdym przedziale
cenowym trzeba czekac .Sam mam problem ze sprzedaza 10-letniego samochodu i
sprzedaje o 5 tys mniej niz katalogowo a stan elegancki ale malo chetnych bo
duzy silnik , ale trafil mi sie kupiec co chce sie zamienic z doplata na cc i
chyba sie zdecyduje bo potrzebuje pieniedzy a mysle ze takie gowienko szybko
sprzedam i wyjde na swoje



Temat: gaz do felicji
Gość portalu: piotr napisał(a):

> zastanawiam sie nad kupnem tego sam. z silnikiem 1,3. Chciałbym założyć do
> niego gaz. Jaki jest koszt instalacji?

Q: Ja w zeszłym roku w sierpniu zapłaciłem 1400 zł.

> Poza tym co sadzicie o tym modelu w gre wchodzą roczniki 96-99.

Q: Zalezy jaki priorytet. Ale w tym przedziale cenowym do wybory jest Felicia,
Uno, SC bądź CC, Polonez + ewentualnie starsze roczniki innych marek. Ja mam
Fele 1995 rok na karku ponad 180 tyś km i jeżdżę sobie.Czasmi cos sie
zuzyje /ostatnio wymieniłem 'sprzęgło' - tarcza, docisk, łożysko - koszt ok.
250 zł /LUK/ wymieniałem sam ze znajomym/ ale auto codziennie odpala i jeździ:)
Ma 5 drzwi i po mieście wychodzsi ok. 10 - 11 zł / 100 km:)

Poszukaj w wyszukiwarce to powinieneś znaleźć jakies moje starsze opisy mojego
auta i jego eksploatacji.

Polecam i pozdrawiam.

nieobiektywny Q.




Temat: naprawy i i ch fachowość
naprawy i i ch fachowość
jestem posiadaczem małego samochdu CC 0,7 mam od czasu z nim
problemy.Odwiedzam wtedy mechanika i co słysze?- "wymieniamy......." i tu
zaczyna się wyliczanka w ten sposób odwiedziłem juz kilkadziesiąd serwisów
fiatowskichi i nie fiatowskich, gdzie słyszałem te słowa. Jednak nie
decydowałem sie na wymiane podanych podzespołów już po 4 takiej wizycie gdyz
problem powracał samochód dalej nie pracował jak trzeba, a jego usterka
pojawia się od czasu do czasu. Gdyby nie upór do tej pory miałbym wymieniony
cały silnik a żaden mechaników nie btrał odpowiedziałności za swoją robotę.
jak myślicie kiedy naprawdę można zaufać mechanikow , że ich sugestie co od
uszkodzeń i ich wymiany są słuszne?



Temat: Panda 1.4 105KM!!!
1) Nigdy nie jechalem po Polsce szybciej niz 160. Predkosc, ktora wspomnialem
() rozwijalem na autostradzie Monachium - Norymberga. Tam mozna.

2) Przyjmuje Wasze argumenty, procz tego o F1 - zupelnie nie na temat. Jeszcze
moze mi powiesz, ze stosunek mocy do masy samochodu rakietowego jest jeszcze
lepszy, ale po co? Rozmawiamy o samochodach drogowych, a nie wyscigowych....

3) Pozostaje przyy swojej tezie, ze 105 KM w samochodziku miejskim jest juz
niepotrzebne. Jak zauwazyl chaladia (bodajze), CC z 51 konnym silnikiem
przyspiesza bardzo dobrze. I wystarczy.

4) Ale oczywiscie o wszystkim decyduje rynek, wiec jesli sa klienci... I w tym
momencie przyszedl mi do glowy jeszcze jeden argument, niestety najbardziej
kontrowersyjny: taki samochod kupuja czesto młodzi furiaci, których nie stac na
duzy samochod, ale musza koniecznie jezdzic szybko. W piatek jeden taki chcial
mnie zabic na trasie Warszawa - Bialystok. Na szczescie (dla mnie) bylo twarde
pobocze. Az sie spocilem, jak mi wyskoczyl...

5) A propos bezpieczenstwa. Chocbyscie nie wiem jak wzmacniali karoserie Pany i
jej hamulce, nie osagniecie poziomu Merca S. Zgadzam sie, ze uderzenie przy
170km/h w slup zabija w kazdym samochodzie, ale wspomniany w moim 1 poscie
przypadek (czołowka w ktorej oba samochody jada 50 km/h) w Pandzie bedzie
raczej smiertelna, w Mercu S (albo jakimkoleik innym samochodzie) - raczej nie.

Pozdrawiam

niki




Temat: Nowa Tigra
Nowa Tigra
Specjalnie dla Beaty;)

Ma mieć sztywny, składany dach, jak 206 CC. Zbudowana na płycie Corsy.
Silniki: 1.6 102 KM, 1.8 125 KM, 1.6T 175 KM. Premiera już latem. Opel mówi,
że samochód jest przeznaczony dla kobiet w wieku 25-35 lat. Czy Beata mieści
się w tym przedziale?;)

Pozdrawiam




Temat: Diesel - benzyna. Ostateczne starcie.
Diesel w motocyklu. Ostateczne zwarcie
> > Gość portalu: cc napisał(a):
> >
> > > A czy są motocykle z silnikiem diesla ;-)))

republika.pl/tomaszwisniewski14313/en_ib325.html



Temat: Samochodowe problemiki
mejson.e5 napisał:

> Chłodnica, hipie padła, bo sól ją zeżarła.
> Nie jest to stal, by zardzewiała, ale to, co sypią na drogi to pół Tablicy
> Mendelejewa, i koreańskie misiurki nie wytrzymują.

hip: To prawda. Jak widzę te solarki wupełnione po brzegi solą to mnie
przerażenie ogarnia. Dzisiaj w Warszawie sypnęło śniegiem. Jedzie taka solarka,
sypie jak opętana, zatrzymuje się na światłach i stojąc dalej wywala jakieś
ogromne ilości żrącej mieszanki. Skandal.

> Uważam Tico za solidne autko i poza tym nieszczęściem, nie powinieneś mieć z
> nim problemów.

hip: Nie narzekam na niego. Przejechał 60 tysięcy. Nigdy nie było problemu z
silnikiem. Poza łożyskami, klockami, przeżartym (solą oczywiście) wydechem, tą
chłodnicą i paroma mało istotnymi drobiazgami nie było z nim kłopotu.
Najważniejsze, że nigdy nie odmówił współpracy i nie powiedział: dobra! dalej
nie jadę (co zdarzało się kilka razy CC).
pozdrawiam



Temat: Pytanie o Suzuki
Pytanie o Suzuki
Zaczynam rozważać zakup Suzuki Ignis II z silnikiem 1,25 JTD na samochód dla
małżonki, a może i drugiego takiego dla siebie - podoba mi się koncpcja
małego samochodu pseudo-terenowego 4*2 na stosunkowo dużych kołach i ze
sporym przeswitem, do tego napędzanego dieslem. Na warszawskie wyboje (95%
przebiegu będzie w Warszawie i okolicy) może to być dobre rozwiązanie.
Nie mam jednak żadnych doświadczeń z Suzuki, a zwłaszcza z serwisem tych
samochodów w Warszawie. Jak jest z solidnością, czy serwis jest czynny w
soboty, czy nie ma kłopotów z częściami zamiennymi (ostatnio okazało się, że
duża ASO Fiata nie ma wentylatora do dmuchawy ogrzewania do CC Sporting, co
mnie do reszty zraziło do Fiatów...)
Proszę o informacje od PT Współforumowiczów, którzy już Suzuki mają i
serwisują je w Warszawie. Z góry dziękuję,




Temat: Gdzie lejecie paliwo?
W Neste na Głębockiej albo w Karmanie przy Makro w Ząbkach.
Dobra cena i zużycie paliwa wychodzi dobre - Skoda Felicja 1,6 w mieście
poniżej 7 l/100km, a CC Sporting mojej Małżonki jeszcze mniej, choć nie tak
bardzo mniej...
Ciekawostka - raz zatankowałem w stacji przy Auchan w Piasecznie. Paliwo było o
10 gr. tańsze niż wszędzie indziej w Warszawie, myślałem że robię dobry
interes, a tymczasem zużycie wyszło mi prawie o 1 litr większe - czyli takie
tanie paliwo, a jeździłem drożej...
Jeszcze gorzej wyszło mi kupowanie benzyny w wakacje. Kupiłem w stacji PG przy
samej petrochemii pod Gdańskiem i silnik zaraz zaczął tracić moc poniżej 2000
obrotów....




Temat: Diesel - benzyna. Ostateczne starcie.
charlie_x napisał:

> Gość portalu: cc napisał(a):
>
> > A czy są motocykle z silnikiem diesla ;-)))
>
> ..jest taka maszyna z indyjskim rodowodem, nawet
była
> tu w Polsce wystawiana przy jakiejś wystawie motoryzacyjnej.Nazwy i modelu
nie
> pamiętam, ale to fakt.Takie cudo istnieje w seryjnej produkcji.pozdr.

cudo ma rodowod raczej angielski

republika.pl/royal_enfeild/modele.htm



Temat: Suzuki Ignis
Już do nich telefonowałem...
Gość portalu: cc napisał(a):

> Przejrzałem te dane na stronie SMP - żeeeeada i bałagan!
> podają dane wersji 1.3 4WD, a w cenniku i nigdzie więcej nie piszą czy to 4wd
> czy 2wd. Jeśli to 4WD, to cena super. Jesli 2WD, to niech się pocałują tam
> gdzie tłumik by się przydał.

Jakiś mistrz klawiatury, który to dla nich robił wkleił dane Susuki Ignis I.
Popatrz na długość i pojemność bagażnika, a także na moc silnika 1,3 (jasne, że
bez vvt). Ponabijałem się z nich do woli, a gość słuchał i łykał wściekłość -
ktoś tam za to oberwie!

> szyby na korbkę + ABS = uczą się od niemców :(

Oby jeszcze jakość była niemiecka... ja tam wolę wydać 42.900 i mieć wszystko,
co potrzeba.




Temat: Suzuki Ignis II 1.3 DDi > cena dla Chaladii ;-)
Obecnie mam 135 Nm juz przy 2000 obrotów, a moja Małżonka w CC Sporting ledwo
86 Nm przy 3200 obrotów. Różnicę wyczuwa się od razu i dlatego wolałbym silnik
1500 ccm.
Moment obrotowy potrzebny bywa "nagle", gdy trzeba przyśpieszyć, a tutaj
dżwignia zmiany biegów tkwi w "IV" lub "V" przy 2000 obrotów. Ten ułamek
sekundy na decyzję, wysprzeglenie i zmianę przełożenia może być baaardzo ważny,
gdy Cię np. najeżdża rozpędzony TIR i nie ma ochoty hamować.




Temat: auto za 15000 zł
Znam pare osob posiadajacych Lanosa i nie narzekaja. Nie
sa to jednak wersje zlozone w Polsce. Fatalne sa jedynie
opony dostarczone razem z autem. Reszta ok. Jednym
Lanosem na trasie przy stalej predkosci 120 km/h zeszlo
mi cos ponad 5l paliwa. Bylem zszokowany. Moj maluch
wiecej palil. Wersja 1.6 SX.
Oczywiscie mozesz tez kupic inne auto. W Poznaniu mozna
kupic okazyjnie, uwaga, uwaga - CC 700. Za jedyne 10-12 tys.
OC placisz wedlug silnika. Jezeli dopiero rozpoczynasz
staz zarejestruj na inna osobe i siebie daj jako
wspolwlasciciela. Otrzymasz wtedy znizki tamtej osoby i
ewentualne wlasne znizki.



Temat: Mini Moris Cooper!
Gość portalu: alek napisał(a):

> Rozumiem, ze chodzi ci o "stary" model.
> Moj Mini z silnikiem 1275 cc , i dwoma gaznikami
> nie palil wiecej niz 6.5 l /100 km przy "normalnej jezdzie.
> Jezeli masz gaznik typu CV sprobuj zaczac od niego - wyjatkowo
> latwo. Zmien swiece, sprawdz przerwe na przerywaczu.
> Powodzenia

Co to za antyk jest? Gaznik,przerywacz?




Temat: Cienki Sport
Witaj Kapciuchu!

Pomijając tę dyskusję nie na poziomie powyżej, mogę Ci napisać tak:
CC 1,1 generalnie bywa do nabycia w Polsce w dwóch wersjach:
1. Po młodym sportowym użytkowniku, z reguły mocno sfatygowany, zapewne taże
bity. Takiego należy się wystrzegać, jak ognia, bo generalnie jest to samochód
o bardzo "miękiej" konstrukcji.
2. Po kobiecie, której służył jako drugi samochód w rodzinie. Takowy z reguły
jest "jak nowy", bo ileż taka lady może przejechać rocznie - moja małżonka robi
18 kkm. Ale jak miała urlop wychowawczy, to z trudem wykręcała 4 kkm.
Problem w tym, że nie wiem, jak sprawdzić, kto takim samochodem jeżdził przez
całe 5-7 lat (a to szmat czasu).
Generalnie z własnych doświadczeń mogę Ci napisać, że samochód po 75 kkm
jeździ "jak nowy", nie czuje się różnicy w porównaniu z nowym SC. Niestety,
uszczelki w drzwiach parcieją i zaczynają "gwizdać", amortyzatory zdążyłem już
wymienić, sprzęgło też (w Warszawie można dostać regenerowane, znacznie
taniej), silnik dmuchawy nagrzewnicy (drogi jak ch...) i takie tam skutki tego,
że to Fiat, więc pojazd z definicji niezbyt trwały.
Życzę Ci, żebyś na dobry egzemplarz trafił.




Temat: Mini Moris Cooper!
Rozumiem, ze chodzi ci o "stary" model.
Moj Mini z silnikiem 1275 cc , i dwoma gaznikami
nie palil wiecej niz 6.5 l /100 km przy "normalnej jezdzie.
Jezeli masz gaznik typu CV sprobuj zaczac od niego - wyjatkowo
latwo. Zmien swiece, sprawdz przerwe na przerywaczu.
Powodzenia



Temat: Fiat Panda - europejskim autem roku 2004
Niesłychane!
Moim typem było BMW serii 5. Fiacik ciekawy, ale: 1/ konsolę w
środku ma niczym w kombajnie, 2/ mały wybór silników w
przeciwieństwie do konkurentów (np. C2), 3/ stylistyka nadwozia -
większe wrażenie "jak na tamte czasy" zrobiły na mnie fiat CC
(1991r.)i SC (1997r.); 4/ to tylko fiat. Pozdrawiam



Temat: 126 BIS
Także byłem szczęśliwym pośiadaczem tego cudu techniki . Prawdopodobnie padła
ci uszczelka pod głowicą na 99% , musiałes przegrzać silnik , nie wiem jak
jest u Ciebie ale ja np zmieniłem czujnik który jest w chłodnicy na taki od
CC , poza tym już nie pamiętam ale trzeba jakoś połączyc przewody , da to taki
efekt że wiatrak chłodnicy będzie się wcześniej załączał. można tez zrobić
prowizorkę i połączyć na krótko przewody z włącznikiem w kabinie . mam wiele
wiadomości na temat tej marki gdybyś czegoś nie wiedział pytaj .PZDR



Temat: CINQECENTO + LPG
CINQECENTO + LPG
przymieżam sie powoli do tego autka i mam zamiar go przerobić na gaz.
użytkuje może ktoś takie połączenie i jak mu się sprawuje? mówię o CC z
silnikiem 900cm3. jak wychodzi w eksploatacji? o osiągi nie pytam bo chyba
ich nie ma :)



Temat: Wyścigi na 1/4 mili w Modlinie
na ATS 2003 goście przyjechali SuperB i mysleli ze autkiem za 100 kpln zauruja
a tu malec z silnikiem od CC 1.1 spuscil im takie baty że spuscili glowy i co
???????? pozniej Su... stał bez blach żeby nikt nie zapamietal i nie wysmiewał
.. ot taki sposob na cwaniakow



Temat: do pana eksperta - oleje (mineralny, syntetyk,...)
To moze ekspert napisze czy warto z mineralki przejsc na polsyntetyk.
Czy jesli przejde na polsyntetyk moze dojsc do rozszczelnienia silnika?
CC 700 przebieg 90 Tys.
Dodam ze na 10 tys musze dolac jakies 0.3l (jak jezdze na Lotosie mineralnym)



Temat: Marzenia konstruktora
Mi sie marzy CC z silnikiem od Hindy S2000 (moze jakos
wejdzie) i napedem na tyl.




Temat: CC 700 jaki przebieg ?
CC 700 jaki przebieg ?
moj CC 700 ma 90 tys przebiegu.
Ile tys km wytrzymuja te silniki do czasu koniecznego remontu?
Slyszalem ze 200 tys (wydaje mi sie ze to bajka).
Silnik nie jest bardzo zylowany (dbam o niego hehe)
Pobor oleju 0.3l na 10 tys



Temat: Co lepsze SC, CC czy Matiz?
Najlepszy dla kobiety będzie CC oraz SC teraz kwestia silnika 899 cm3 dla CC
będzie okej ale jak trafisz 1100cm3 to bierz bez zastanowienia oczywiście
kwestja gustu czy SC czy CC. ;)))



Temat: Pękł wał w 10-letnim CC
Pękł wał w 10-letnim CC
Czy trzeba wymienić cały silnik? Co trzeba zrobić by go naprawić? Koleżance z pracy się to przytrafiło. Jej mechanik twierdzi że silnik do wymiany, ale my, kobitki, się na tym nie znamy. Prawdali to?



Temat: Sprzedam silnik MDS 10 CC ABC
Sprzedam silnik MDS 10 CC ABC
www.allegro.pl/show_item.php?item=45646164



Temat: Gaśnie CC 700
Gaśnie CC 700
kiedy temperatura silnika przekracza 90 stopni, włącza się wentylator, wtedy
pod wpływem obciążenia gaśnie silnik - upierdliwe w korkach.
Co może być przyczyną?



Temat: CC
Cześć
mam małe pytanie czy ktoś z Was miał przyjemność wymieniać silnik wycieraczek w
cc ? Bo mi się chyba spalił i nie wiem od której strony sięza niego zabrać , czy
od kabiny czy od silnika ?
z góry dziękuje za pomoc
pozdrawiam



Temat: Jaki olej do SC 900? Jakich uzywacie?
Jeżdziłem CC 900 na półsyntetyku QS 10w40, i silnik chodził ok.W tym silniku
stosowanie syntetyku może mieć szkodliwe skutki, konstrukcja nie najmłodsza a
do tego moga pojawić się wycieki.



Temat: Oleje silnikowe - co przeglad inny...
A co producent Twojego samochodu pisze na temat norm jakosciowych oleju? Bo wszyscy pisza jak dotad o lepkosci, zapominajac przy tym o normach jakosciowych oleju. Do mojego silnika zalecane sa oleje sklasyfikowane minimum jako CC. Obecnie silnik jest zalany olejem CE.




Temat: CC + LPG
CC + LPG
jak takie połączenie sie sprawuje (zużycie paliwa, eksploatacja). mam na
myśli autko z silnikiem 900cm3.
thx



Temat: LPG w Seicento 900???
ja zakładałem równo tydzień temu gaz do CC 900 (o ile wiem to jest ten sam
silnik co w seicento) zapłąciłem 1450zł instalacja LOVATO samochodzik spisuje
sie idealnie (nie ma zadnej równicy w osiagach niz na benzynie)ciszej chodzi
spalanie około 8 l gazu



Temat: Jaki olej do SC 900? Jakich uzywacie?
Pomysl przy wymianie oleju nad Castrolem.
Ja w swoim CC 700 zmienilam na Castrol GTX 3. 4 l kosztuje 130 zl.
Wprawdzie to olej mineralny 15W40 ale silnik chodzi naprawde ciszej. Nie ma
stukania popychaczy.
Wiem ze to duzy koszt ale naprawde warto.
Pozdrawiam



Temat: GAZ
GAZ
W jakim stopniu po montazu instalacji gazowej szybciej zuzywa sie silnik i
dlaczego?
Jakie problemy moga sie pojawic po zalozeniu gazu?
Auto CC 700
POzdrawiam



Temat: SC LPG - problem na benzynie
Dołaczam się do Twojego problemu objawy identyczne z tym że ja mam CC 900
przejechane 100 000 na gazie od 2 lat. Jadąc na gazie nie ma problemu,
natomiast na benzynie objawy identyczne zwłaszcza gdy zimny silnik



Temat: Obrotomierz
Obrotomierz
Jaki obrotomierz kupic do silnika 2 cylindrowego?
Jaka bedzie jego cena?
I w koncu jak go podpiac zeby dzialal ?
Autko CC 700
Pozdrawiam



Temat: owiewki
Jest troszke mniejszy a u mnie to szczegolnie zauwazalne bo w CC 700 nie
slychac nic innego tylko wyjacy silnik.
Owiewki to bardzo maly koszt (kilkanascie zl)
Pozdrawiam



Temat: Klekoczące popychacze zaworów w SC
Ja też wcześniej jeździłem na tym fiatowskim paskudztwie i nie chcę go na oczy
widzieć.
A co do ceny popychaczy, to nie wiem jak kształtuje się ona w przypadku SC, do
CC 700 sztuka kosztowała ok. 50 zł,zmieniłem wszystkie 4 , z tym że u ciebie w
silniku jest ich 8.



Temat: SUV i drobne stluczki
Niezla odpowiedz, cc :-) Roznice w masie silnika nie wspominajac o calym
ksztalcie samochodu moga miec duzy wplyw na wyniki...



Temat: Przysłaniacie chłodnice?

Co do niedogrzania fiatowskich silników zgadzam sie tylko co do Ducato.W
Bravie,SC,Punto ogrzewanie jest bardzo wydajne.Miałem kiedys przez kilka lat
Brave 1.6 i był to jedyny samochód (wraz z Picasso 1.8) w przypadku którego nie
występuje zjawisko przemieszczania się wskaźnika temperatury.Kiedy juz ów
wskaźnik znajdzie się na połowie skali (co następuje szybko i sprawnie)
niezależnie od panujących warunków otoczenia (sroga zima,upalne lato,bardzo
szybka jazda autostradą,korki) nie zmienia swojego położenia ani o milimetr
(nawet z właczonym ogrzewaniem na maksa).Dodam,że przez cały czas eksploatacji
nie wystąpiła żadna usterka układu chłodzenia ani też ubytek płynu czy oleju.W
przypadku wszystkich innych samochodów którymi jeździłem (z
Fiata:Bisy,CC,SC,Punta,Ducata) wskaźnik temperatury przemieszczał się.

Osobiście uważam,ze przysłonięcie chłodnicy w np.50% w zimie zupełnie nie
szkodzi silnikowi lecz pomaga utzrymać mu optymalną temperature.O przegrzaniu
nie ma mowy (no chyba,że ktoś jest kompletnym ignorantem) z uwagi na fakt,ze
podczas jazdy powietrze opływa również CAŁY silnik oraz co bardzo ważne mise
olejową.Ponad to mamy również ogrzewanie (czyli dodatkowy odbiornik ciepła-
nagrzewnice) oraz w skrajnej sytuacji (w przypadku zimy) -elektrowentylator.

pozdrawiam

> Ja przysłaniam tak w 70%. Termostat mam sprawny. Ale dzieki temu szybciej się
> nagrzewa w zimie, bo następuje mniejsze wychłodzenie komory silnika. Silniki
> fiatowskie są niedogrzane tak wielokrotnie było na tym forum. I coś w tym
jest.
>
> Gdy zjeżdzam z długiej góry (brak spalania) wychłodzenie jest tak duże, że
> widzę to wskaźniku temperatury - spada minimalnie temperatura.




Temat: Takiego idioty jeszcze nie widziałem na drodze.
Dokładnie! Więc doszliśmy do porozumienia.
Zgadza się, jeśli komuś jazda w korku nie przeszkadza, to moze sobie w nim
jechać.
Róznica polega na sposobie jazdy w Niemczech i Polsce. Jak widzę, ty generalnie
pomykasz banami - więc tam faktycznie każd6y, kiedy tylko może - wyprzedza
zawalidrogę. U nas drogi są jakby trochę bardziej kręte, nadal popularne sa
auta dysponujące mocą w zakresie 28 - 40 KM. Dla takiego CC z silnikiem 704 cm2
do wyprzedzenia TIRa jadącego 90 km/h potrzeba minimum 500 metrów równej drogi!
Poza tym dzięki naszemu systemowi szkolenia kierowców jesteśmy mistrzami w
parkowaniu w dowolnej konfiguracji z zachowaniem odstępu 30 cm od jakiegoś
punktu, natomiast jazda w normalnych warunkach ruchu z prędkością 90 km/h
większość napawa przerażeniem! Wiem po sobie, bo jeszcze nikomu auta na
parkingu nie przestawiłem, za to dopiero dwukrotnie zaliczony rów nauczył mnie,
że auto potrafi ślizgać się w zakręcie i po naciśnięciu hamulca do dechy nie
zatrzymam go na odcinku 3 metrów. W tej chwili mam przejechane w swojej
karierze kierowcy około 400 000 km i kiedy spojrzę na system szkolenia to
twierdzę, że w Polsce każdy po ukończonej szkole jazdy jest analfabetą
drogowym, a nie świadomym kierowcą. Od lat twierdze, ze godzin jazdy powinno
być co najmniej 40, w tym obowiązkowo: jazda nocą, jazda ruchliwą drogą podczas
szczytu komunikacyjnego oraz - co dla mnie byłoby najważniejsze - manewry na
placu samochodem z podpiętymi trolejami.
Gdyby stosować u nas zasadę oczekiwania na manewr poprzedników, to korek po 50
km miałby ze 3 km długości. 90% jadących w takim korku NIE POTRAFI wyobrazic
sobie, ze można coś wyprzedzić na dystansie 300 metrów. Nagminnym zjawiskiem
jest oczekiwanie przez tą część kierowców na dwukilometrowy odcinek prostej,
pustej drogi. A ponieważ u nas z takimi odcinkami raczej się nie spotykamy, to
korek naturalnie narasta.
I chodzi tylko o to, aby te 90% zrozumiało, ze 10% kierujących skończyło z ich
etapem rozwoju kierowcy i niekoniecznie chcą podziwiać powolnie przesuwajacy
się za oknem polski krajobraz.



Temat: Chip - tuning do nowej Primery dCI
Istnieją dwie metody elektronicznej modyfikacji charakterystyki Twojego silnika:
- modyfikacja chip'a (nowy soft/mapa lub nowy chip),
- dodatkowa centralka sterująca (tzw. tuning box).

Tego typu modyfikacje mogą wiązać się z utratą gwarancji, chociaż coraz więcej
producentów proponuje takie rozwiązania (np. BMW, Seat, Toyota, Mitsubishi)
przy jej zachowaniu.

Wspominasz, że masz nową Primierkę, więc sugerowałbym nie wprowadzanie takiej
modyfikacji przy przebiegu poniżej 10-15 tys. km (tj. np. do pierwszego
przeglądu). Ponieważ takowe zmiany powodują w pewnym stopniu zmianę warunków
pracy silnika zalecana jest większa częstotliwość wymiany oleju silnikowego
(np. zamiast co 20 tys. km, to co 10 tys. km).

Z mojego doświadczenia wiem, że tabele nie wiele różnią się od wyników
osiąganych na hamowni, ale proponuję, abyś zastrzegł sobie możliwość rezygnacji
z wprowadzanej modyfikacji, jeśli pomiary na hamowni niespełnią Twoich
oczekiwań (postaraj się, żeby koszt badania na hamowni ujęto w cenie usługi).

Myślę, że dosyć dużym doświadczeniem w tym zakresie dysponują Panowie Godula,
czy Chojnacki, którzy potrafią się nim dzielić w formie mail'owej:

www.godula.cc.pl/
www.chojnacki.com.pl/
Można oczywiście myśleć o innej turbinie, ale... wtedy masz definitywny koniec
z gwarancją, a modyfikacja, o którą pytasz jest najszybsza i najefektywniejsza
w turbodieslach.

Może coś interesującego znajdziesz na:

forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=352&w=11818873&a=11826487
Dla żywotności silnika z turbo duże znaczenie ma jego wykorzystywanie tuż po
odpaleniu (zimny silnik) oraz przez zgaszeniem (konieczność ostudzenia
turbiny). Niewątpliwie pewną możliwość dbania o stan silnika dają postojowe
systemy ogrzewania (działające przy wyłącznym silniku i doprowadzającym go np.
do 60 st. C), ale jest to kosztowna zabawka, choć przy okazji masz ogrzane
wnętrze, co w warunkach jesienno-zimowych zapewnia duży komfort (Eberspacher
czy Webasto).



Temat: Dlaczego Bangle popsuł BMW 7 - sprzedaz + photos
Dlaczego Bangle popsuł BMW 7 - sprzedaz + photos
Tutaj pełno zdjęć serii 7 po faceliftingu:

galleries.wheels24.co.za/cars/BMW/7Series2005/
Wygląda inaczej niżobecna, ale a ni lepiej ani gorzej po prostu jest tak samo
brzydka. Temu samochodowi może pomóc tylko zmiana modelu.

A tutaj wyniki sprzedaży samochodów luksusowych w UK za październik 2004 (są
reprezentatywne dla całorocznych):

Mercedes S Class - 181
Jaguar XJ - 142
Audi A8 - 105
Bently Continental GT - 72
Mercedes CL - 31
BMW 7 Series - 27
Lexus LS - 25
Volkswagen Phaeton - 20

Jakieś wnioski? Mercedesów klasy S sprzedało się 6 razy więcej niż BMW serii
7 mimo iż pod koniec lata wchodzi zupełnie nowy model (!!!). Tyle co serii 7
to Mercedes sprzedaje elitarnych coupe CL (!!!) A Lexus ze swoim staruszkiem
modelem LS jest niewiele gorszy niż BMW (to samo dotyczy Phateona, który
podobno jest wielką klapą)

Tutaj jeszcze dane techniczne silników serii 7 po liftingu:

730i: 2.996 cc, L6, 258 pk/300 Nm, 244 km/h, 0-100 km/h 7,8 sec.
740i: 4.000 cc, V8, 306 pk/390 Nm, 250 km/h, 0-100 km/h 6,8 sec.
750i: 4.799 cc, V8, 367 pk/490 Nm, 250 km/h, 0-100 km/h 5,9 sec.
760i: 5.972 cc,V12, 445 pk/600 Nm, 250 km/h, 0-100 km/h 5,5 sec.
730d: 2.993 cc, L6, 231pk/520 Nm, 238 km/h, 0-100 km/h 7,8 sec.
745d: 4.423 cc, V8, 300 pk/700 Nm, 250 km/h, 0-100 km/h 6,8 sec.

i ceny z Niemiec:

• 730i : 62.000,00 €
• 740i : 68.000,00 €
• 750i : 75.800,00 €
• 760i: 111.900,00 €
• 730Li : 68.300,00 €
• 740Li : 74.300,00 €
• 750Li : 81.800,00 €
• 760Li: 117.300,00 €
• 730d : 61.500,00 €
• 745d : 79.000,00 €

Seria 7 to wielka porażka BMW, a poprzedni model był taki super :(



Temat: Cinquecento
Po mieście Cinquecento jest bardzo dobry, byle nie "700", który ma za słaby i
nieelastyczny silnik. Często jeżdżę "Sportingiem" i uważam, że pod względem
zwrotności nie ma sobie równych.
Miejsca z przodu jest dość nawet dla kogoś powyżej 185 cm wzrostu i szerokiego
w ramionach. Gorzej z tyłu, ale nie jest tragicznie. Rejestrację na 5 osób
należy traktować jako dowcip albo opcję pozwalającą na przewóz trojga dzieci do
lat 10.
Bagażnik na dwa klap-boxy, co oznacza, że robiąc duże zakupy w supermarkecie
możesz mieć problemy ze zmieszczeniem ich w bagażniku bez położenia tylnych
siedzeń. Te jednak składają się bardzo łatwo. Silniczek 1108 ccm nie jest zbyt
elastyczny (na codzień jeżdżę dużo większym pojazdem) w dolnych zakresach
obrotów, ale z tych małych samochodzików, które są dostępne na rynku to jest
chyba najlepszy wybór.
Pali niewiele (6-7 l/100 km) pod warunkiem, że się go na dociska do oporu.
Awaryjność w normie, jak na Fiata to nawet całkiem dobrze, dodatkowo części i
serwis są zdecydowanie tańsze niż dla innych samochodów.
W Warszawie trzeba się dobrze zastanowić, jakiemu warsztatowi powierzyć CC,
gdyż Fiat miewa tu i bardzo dobre i bardzo złe serwisy.

Ktoś napisał na tym Forum, że CC Sporting z przyczepką bagażową to ekwiwalent
Poloneza Trucka Double Cabin, z tą różnicą, że Trucka nie mozna rozpiąć i
zostawić "tyłu", gdy go nie potrzeba. Pod względem osiągów i pakowności to
mniej-więcej prawda. Dodam, że Truck bez skrzyni nie miałby nawet tej namiastki
bagażnika, jaką ma CC.

Małe, a upiardliwe wady CC - nieodejmowane zagłówki siedzeń przednich,
wyjątkowo trudne nalewania płynu do spryskiwacza (trzeba mieć lejek z giętką
szyjką, inaczej więcej się rozleje niż wleje), brak zamykanego schowka -
kobietom to się nawet może podobać, tym bardziej podoba się złodziejom damskich
torebek.

Pozdrawiam,

Ram pam pam



Temat: Bardzo tanie auto dla studenta - pomóżcie!
cinquecento 700 lub tico
Komfort nieporównywalny z maluchem, którego należy od razu odrzucić. Sam
zastanawiam się na kupnem CC jako drugi samochód dla siebie, którym będę mógł
poruszać się po mieście bez większej obawy, że ktos mi go ukradnie - a jesli
nawet to stracę niewiele. Samochód służyć mi bedzie do wyjazdów do kina albo po
zakupy, po to żeby się nie martwić, że ktoś go uszkodzi na parkingu. Sam w
czasach studenckich miałem właśnie CC 700.

7-8 letnie CC można kupic za ok. 6000 zł. Zużycie paliwa jest symboliczne, a
naprawy tanie. Samochód nie psuje się zanadto, a jeżeli już to są to rzeczy, z
którymi można poczekać do przypływu gotówki (amortyzatory, elementy
zawieszenia). Oczywiście przed kupnem warto dokładnie obejrzeć silnik i
wypróbować jak działa skrznia biegów i sprzęgło - to są najdroższe elementy.
Trzeba się liczyć z tym, że samochód w tym wieku ma przebieg rzędu 100 tys. km
i uważałbym na wszelkie okazje typu CC z 95 roku z przebiegiem 30 tys. km.
Widziałem kilka podobnych "białych kruków":-)).

Myślę, że podobnie może być z Tico, które ma tę przewagę, że marka daewoo mocno
podupadła i całekiem dobry pojazd można byc może kupić za niewielkie pieniądze.
Tico jest jednak mniejsze w środku i może go kupić raczej ktoś drobniejszy. Jak
ja wsiadłem do Tico, to oparcie fotela miałem POMIĘDZY łopatkami:-)

Stare pudła w rodzaju f125, zastawa, skoda, wartburg to samochody z innej
epoki - nie warto na to zwracać uwagi, jeśli ktoś nie jest fanatykiem ani
miłośnikiem socjalistycznej motoryzacji.

Należy jednak mieć na uwadze, że utrzymanie nawet najmniejszego samochdu
KOSZTUJE. Warto wykupić AC, bo: 1 jeśli będziesz miał wypadek, to nie stracisz
pieniędzy, których jak rozumiem nie masz za dużo; 2 jeśli nie beziesz miał
szkody, to zyskujesz staż bezwypadkowy i jak skę dorobisz lepszego samochodu,
to będziesz płacił niskie składki. Naprawa blacharska jest bardzo kosztowna.
Jeden element (błotnik, drzwi) to kilkaset złotych. I wiek samochodu ma tu
niewielkie znaczenie.



Temat: Rekordowo duży przebieg
Rekordowo duży przebieg
Rozchodzi sie o to by podawać tutaj rekordowe przebiegi z jakimi się
spotkaliście w samochodach osobowych.Szalenie mnie interesuje ile jakaś furka
może maxymalnie wyciągnąć nim padnie lub prawie padnie ;-) Najlepiej w jak
najkrótszym czasie.
Jeśli o mnie chodzi to nie mam się czym pochwalić (robie od nowości po
kilkadziesiąt tysięcy i sprzedaje) natomist spotkałem się np. z dwiema CC 700
o przebiegu ponad 200 000 km. Widziałem kiedyś ZX`a w zadziwiająco dobrym
stanie (zwłaszcza we wnętrzu) o przebiegu 270 000 km.Z uwagi na wiek i ogólną
renomę Mercedesy W 123 możemy pominąć (jeździłem kiedyś 190`ką z przbiegiem
ponad 350 000 km - w bardzo dobrym stanie) ale już nowsze Mercedesy z
wielkimi przebiegami bardzo mnie interesują (podobno ich jakość pozostawia
wiele do życzenia).
Istotny jest również fakt,że spotkałem kilka 126 p z przebiegami ponad 150
000 km których właściciele twierdzili,że silniki nie przeszły naprawy głównej.

Zastanawia mnie też jak mają się przebiegi dzisiejszych wyżyłowanych
silników diesla w stosunku do takich np. z Mercedesa W123 który z pojemności
2.0 uzyskiwał 55,a potem 60 KM.
Dzisiejsze diesle o kosiarkowatych jak na takie moce pojemnościach są bardzo
skomplikowane i próżno szukać nowoczesnego diesla bez turbo (które jak
wiadomo skraca jego żywotność)
Tak więc jeszcze kilka lat temu diesle z dwóch litrów osiągały maksymalnie 75
KM,a dzisiaj nikogo nie dziwi nawet 150 KM (które po ingerencji może jeszcze
wzrosnąć),np.16 zaworowa głowica,wielkie ciśnienie wtrysku czy wymiana oleju
co 50 000 km (czyli 10x rzdziej niż w "beczkach")
W mojej opini skomplikowana budowa dzisiejszego diesla ma na celu
wyeliminowanie szkodliwych substancji w spalinach oraz podniesienie mocy.Nie
wierze by taki silnik wytrzymał bez najmniejszych problemów nawet połowe
przebiegu uzyskiwanego przez diesle z "beczki"
Opłacalność nawet drobnych napraw nowoczesnych diesli pomijam (sprawdźcie
cene elektronicznej pompy paliwa dla silnika CDI Mercedesa) choć nie
zauważyłem by ktoś się nad tym zastanawiał.

Tak więc prosze o podawanie swoich spostrzeżeń.

pozdrawiam



Temat: Cienki versus Tico
świeta racja, hip.
Ja bardzo lubie VW, ale wole kilkuletnie tico niz kilkunastoletniego VW. tańsze
w eksploatacji, ubezpieczeniach. do swojego już od 5 lat leje paliwo, wymieniam
olej, filtry i inne drobiazgi wynikające z eksploatacji i to wszystko. na
miasto jest to bardzo dobre autko, wygodne (5 drzwi), dość szybkie i zwinne.
ale cóż są tacy, dla których to nie samochód, bo nie ten znaczek na masce i
małe. a wielu z nich zapmoniało już, że kiedyś jeździli maluchem.
pozdrawiam
mouchi

Gość portalu: hip napisał(a):

> Gość portalu: heatseeker napisał(a):
>
> > ... i pewnie dlatego sie je robi.
>
> hip: Robi się je w różnych celach, również dla reklamy o czym też warto
> pamiętać.
>
> Jednak samochod za sponsoring nie rozwali sie
> mniej w spotkaniu ze sciana przy 50km/h. Zaraz powiesz, ze pewnie VW mial
inne
> > sciany :)
>
> hip: Nie. Innego sponsora.
> >
> > > hip: mam zupełnie inne doświadczenia. Żona przywaliła w Forda sierre.
>
> > moze nie kumasz literek, ale ford to raczej nie to samo co VW czy inne aut
> o...
>
> hip: Rozumiem, że ford to najgorsze auto, gorsze w crash-testach od cc i tico
i
>
> innych. Tak? A golf ma pięć gwiazdek (a w porywach 6) i jest niezniszczalny ;-
)
>
> > jesli mialbym sie chwalic, to raczej moim mercem -
>
> hip: Gratuluję poczuia humoru. Właśnie to zrobiłeś!
>
> > > hip: Średnio?, w trasie?, w mieście? z jaką śr.prędkością?
> > ... srednio. Na trasie mozna spokojnie zejsc do 4,8-5l/100 przy ~90 km/h.
> > ... przypominam - Derby ma silnik 1100, to sobie porownaj.
>
> hip: Tico w trasie przy 90 km/h schodził do 3,9! To porównaj. Nie każdemu
> potrzebne 1100. Jednym wystarczy 700 innym 2500 jest mało. Ja zresztą nie
> gloryfikuję cc ani tico. Twierdzę tylko, że bezpieczeństwo samochodu przy
> jeździe po mieście nie ma aż tak ogromnego znaczenia jak niektórzy próbują
> wmawiać bo gdzieś wypatrzyli w testach więcej gwiazdek. Różne testy robione
na
> zlecenie różnych instytucji często różnią się w zadziwiający sposób. Jak to
> wytłumaczysz? A porównywanie cc i tico z golfem jest trochę kuriozalne.
>




Temat: CC 700 jaki przebieg ?
Dziwne że tak wcześnie włącza się wentylator, powinien zastartować przy ok. 90 -
94 stopniach (tak mówi książka). Źle mnie zrozumiałeś, mój CC nie grzeje się
błyskawicznie, ale szybciej niż było to przed zmianą termostatu. 50 stopni
łapie szybko, natomiast do złapania 90 trzeba parę kilometrów przejechać, nic
się na to nie poradzi. Jeśli autko grzeje sie lepiej i szybciej niz przed
zmianą termostatu, to już jest sukces.
Odpowietrzanie układu chłodzenia wg. książki:
- odkręcić zawór odpowietrzania układu chłodzenia (taki mały koreczek na końcu
węża w pobliżu wlewu płynu do spryskiwaczy) i wlać do zbiorniczka wyrównawczego
płyn chłodzący
- zakręcić zawór odpowietrzania po pojawieniu się w nim płynu chłodzącego
- zakręcić korek zbiornika wyrównawczego
- uruchomioć silnik, odczekać kilka minut i sprawdzić szczelność układu
chłodzenia
- po ostygnięciu silnika sprawdzić poziom cieczy chłodzącej w zbiorniku
wyrównawczym i w razie potrzeby dolać
Co do przegubu, to rozumiem, że chodzi ci o wyjęcie przegubów zerwnętrznych, od
strony koła. Jeśli tak, to najpierw musisz wyjąć półoś, czyli:
- zdjąć nakrętkę ozdobna koła i poluzować nakrętkę czopa piasty, potem zdjąć
koło przednie
- odkręcić i wyjąć 2 śruby mocujące zwrotnicę do kolumny zawieszenia przedniego
- zdjąć opaskę zaciskową osłony gumowej przy skrzynce przekładniowej
- odkręcić całkowicie nakrętkę czopa piasty koła, odchylić zwrotnicę i wyjąc
koniec półosi z piasty koła przedniego
- wyjąć półoś z mechanizmy różnicowego skrzynki przekładniowej
Jak wyjąłeś półoś, to możesz zdzierać przegub, czyli:
- zdjąć opaski zaciskowe (dużą i małą) osłony przegubu kulowego i odsunąć
osłone od przegubu
- zdjąć pierścień osadczy (taki mały pierścień zabezpioeczający) i wyjąć półoś
- zdjąć osłone przegubu kulowego zewnętrznego z półosi
Tyle książka. Roboty z tym naprawde dużo. POwodzenia!



Temat: Sportowy dwuosobowy-jaki?
MX5 MR2 Barchetta Hyundai Tiburon ale lepiej...
Definicja sportowego to nie moc silnika tylko reagowanie na gaz i
kierownice a osiagi biora sie ze stosunku kg/KM. O egzotycznych
monstrach tu, zdaje sie, nie rozmawiamy bo to ma byc rada dla rodaka a
nie sen rybaka.
Nie musi byc dwuosobowy zeby byc sportowy.

Zaraz bedzie nowy Mini Cooper i juz ten ze 115 KM silnikiem wystarczy
(choc typ S ze 170 KM to cos). Ale to wszystko kwestia kasy a one drogie.
Tez drogi ale fajny jest Peugeot 206 cc 2,0 z lamanym dachem Mozna
poszukac starszych, 5-6 letnich AUDI 4 S, Subaru Imprezy GT, Starego
BMW M3 bym sie raczej bal, bo zeby byl "przystepny" to juz musialby byc
emeryt.

Jak ma byc dwuosobowy (image, image) to bestsellerem swiatowym jest
od lat Mazda Miata MX-5 jako w miare przystepny samochodzik dajacy
wielki "fun" no i z wygladem "brytyjskim". I sie nie psuje (testy TUV). Zaraz
potem Toyota MR-2, bo fantastycznie jezdzi po zakretach i wyglada jak
mlodsze rodzenstwo Boxstera (no-prawie...). Zaskocze Was ale Fiat
Barchetta to fajny pojazd i daje duzo zabawy i wcale nie jest po fiatowsku
badziewiasto wykonczony, a na rynku juz troche starszych rocznikow jest.
Jak sie ma wiecej szmalu to mozna sie przyjrzec nowemu, ale tylko
nowemu, modelowi Hyundaia Coupe (Tiburon) ktory wyglada troche jak
Ferrari 456, ma 180 KM w wersji 3 litrowej ale juz 2 litrowe 140 KM - jezdzi.
Podobno - bo akurat Hyundai i Cooper S to JEDYNE 2 pojazdy tu
opisywane ktorymi NIE JEZDZILEM.

Ale lepiej... poszukac 20 letniego Porsche 911 - i sie wyjasni co to jest
sportowy samochod. A one sie NIE PSUJA I NABIERAJA WARTOSCI Z
KAZDYM ROKIEM.

Zadne Camaro, zadne TransAmy, zadne BMW 850 - to NIE SA
SAMOCHODY SPORTOWE.

Jak sie boisz 20 latka (911) to kup Mazde.
Wiem, co mowie.



Temat: Holden (Chevrolet) Cruze = ? (prosta zagadka)
A wiec jest nastepujaco... VehiCross to byl dwudrzwiowy Trooper z ta sama frama
i silnikiem, ale z innym (oczywiscie) nadwoziem i lepszym zawieszeniem na
teren. To byl naprawde doskonaly woz w terenie i nie za bardzo toporny na ulicy.

Axiom jest bazowany calkowicie na Rodeo, ale za to silnik ma Troopera z
troszeczke wieksza moca. Fajny w srodku, na zewnatrz tez ciekawy, ale jezdzi
niestety strasznie, bo jest na bardzo starej konstrukcji - szkoda :-( Do tego w
terenie jest nawet gorszy od Rodeo, wiec nie jest w niczym tak naprawde dobry.
autos.msn.com/vip/newoverview.aspx?make=Isuzu&model=Axiom&src=LeftNav&pos=Find

Od poczatku byl przedrozony tak jak wszystkie inne Isuzu... Blad byl taki, ze
na wszystkie samochody Isuzu zawsze dawal straszne rabaty (czasami np. dziesiec
tysiecy $$$), ale w magazynach i roznych pismach porownawczych (jesli w ogole o
nich pisali), patrzac na cene fabryczna, zawsze wydawaly sie te samochody
drogie w stosunku do konkurencji. W tym roku Isuzu "zmadrzalo", ale chyba jest
juz za pozno. Obnizyli drastycznie wszystkie ceny fabryczne, pozbyli sie
Troopera :-( i wzieli GMC Envoy (makabra, ale jest popularny) i sprzedaja
teraz jako Ascender w miejsce Troopera. Nie sadze, ze by byl dla nich sukcesem,
choc jest tanszy od swojego amerykanskiego brata i ma duzo lepsza gwarancje.
Dla Isuzu jest to niestety ostatnia szansa - zobaczymy...

Gość portalu: cc napisał(a):

> Nie wiem czy to dobrze napisałem, ale jest chyba jakiś taki Isuzu - co to
> technicznie ma być - jakaś wersja Troopera czy Rodeo?




Temat: Parodysta w BMW na gaz
martalek napisała:

> qrakki999 napisał:
>

> tu powinienes dodac ze jak stac kogos na auta za 10tys zl to powinno go stac
i
> na bezyne, no a jaki jest watek? Zakladaja LPG
> Wiec dlaczego macie wielkie "ale" do LPG w drozszych modelach?
> Ja mam lpg w volvo s40 silnik 2l zalozylem tylko dlatego ze bardzo duzo
jezdze
> (prywatnie, dom, domek itp) teraz wiem ze nie byly to pieniodze w bloto
wylane
> gdyz na 630km zyskuje 100zl,wole te pieniadze przeznaczyc na inny cel niz lac
w
>
> bak.
Q: Martalku nie ma co sie tak unosic. Po pierwsze jezeli mnie cytowałas to
powininnas była zauwazyc, iz napisałem o autach powyzej 200 tys., które to auta
w moim rozumieniu sa autami luksusowymi, które kupuja ludzie o bardzo wysokich
zarobkach.
Druga sprawa to twoje podejscie, które podzielam i sam stosuje. Mam auto
własnie za 10 tys i mam gaz, dzieki temu byłem w tym roku na wakacjach;). I
rozumiem kogos kto ma auto za 70 tys i ma gaz i kalkuluje tak jak Ty czy Ja.
Ale zakup auta za 200 tys, a mowa była o nowym BMW chyba serii 500, które to w
najtanszej swojej wersji kosztuje ponad 150 tys. swiadczy o bardzo wysokich
zarobkach. Jezeli na zakup auta przeznaczymy swoje roczne /choc ja uwazam ze co
najwyzej pólroczne/ dochody to własciciel tego auta dysponuje co miesiac ponad
10 tys to sa juz duze pieniadze, choc oczywiscie i przy nich mozna byc
oszczednym. Ale z jeszcze jednej strony - jezeli jest taki oszczedny to
powinien kupic o 50 tys tansze auto a starczyło by mu pieniedzy na gaz na cały
zywot auta:)!
Byc moze i ja powinienem miec tansze auto, ale to byłby maluch lub nie wiem co?
A ja potrzebuje auta aby moc pracowac i dojezdzac do pracy i do szkoły.
Załozyłem gaz bo na benzyne wydawałem 700 zł miesiecznie co przy aucie za 10
tys jest ogromna kwota.

> > pzdr.
> > Q
> rowniez pozdrawiam
> I pomyslcie zanim krytukujecie auta wieksze tekstem "jak stac na auto to stac
> na paliwo" ten sam argument powinien byc podkreslony do aut tanszych.

Pomyslałem i podtrzymuje swoje zdanie - nie jest to przejaw oszczednosci a
pozerstwa. Ja moze tez jestem pozerem w swoim aucie ale maluch jest dla mnie za
mały:)A CC kosztuje podobne pieniadze. Byc moze zostane zaraz posadzony o
zazdrosc- owszem zazdroszcze posiadania nowego BMW serii 500 i co z tego? Ale
bez wzgledu na zarobki nie kupuje rzeczy ktorych nie jestem w stanie utrzymac
I jeszcze jedna sprawa - to ze nie rozumiem Ja nie swiadczy, ze inni maja
rozebrac instalacje LPG ze swoch aut:) Kazdy ma swoja filozofie zycia i kazdy
moze sie na forum wypowiedziec.

> aleks
pzdr.
Q




Temat: Problemy ze świecą zapłonową
Problemy ze świecą zapłonową
Witam
Mam taki problem:
Od ok 1,5 roku co pewnie czas w jednym i tym samym cylindrze (nr 1) pęka w
moim CC 900 porcelanowa izolacja wewnątrz świecy (ta osłaniająca środkową
elektrodę). (Samochodzik ma przebieg ok 66 000, żadnego tuningu, tegularne
przeglądy, wymiana oleju itp). Co jakiś czas muszę robić dolewki oleju i
płynu chłodzące, ale nie są tego jakieś niesamowite ilości (olej ok 1 l na
rok eksploatacji ok 10 000 km). W różnych serwisach słyszałem różne
możliwości rozwiązania tego problemu: np wymienić kable wysokiego napięcia
(bo jeden nie kontaktuje i jeśli w końcu nastąpi zapłon dużej ilości
niespalonego paliwa w cylindrze to wybuch jest tak duże że może zniszczyś
świecę)- kable wymieniłem- bez zmian, poszła nasępna świeca; dosypac do
układu chłodzenia jakiego proszku uszczelającego bo pewnie jest jakaś
szczelina i płyn chłodzący tryska na świecę itd - nie zastosowałem bo nie
wiem czy taki proszek to bezpieczna rzecz dla silnika; inna odpowiedz:
przypadek bo świece nie pękają- ale trzecia z rzędu? Inna: jest jakieś
pęknięcie ale tak małe, że nawet po rozkręceniu nie będzie widoczne więc
jeździć dalej.
Dodatkowe podpowiedzi: gwint na tej świecy - w przeciwieństwie do
pozostałych- brudzi się i świeca ta odkręca się bardzo ciężko (ale gwint
wydaje mi się nie jest zniszczony). Ciśnienie sprężania w każdym cylindrze
jest podobne. Trochę przed pierszą świecą wymieniłem tzw klawiaturę:jedna
krzywka się wytarła czy była zła od nowości i w silniko coś stukało (po
wymianie stukanie przeszło - nie był to problem z napełnianiem się
popychaczy).

Z góry dziękuję za każdą pomoc (każdy pomysły) w rozwiązaniu tego problemu.



Temat: (stary) Fiat Panda
Panda 1,0 pali mniej niż tańsza wersja z silnikiem 770 cm. Moja siostrzyczka
jeździ Pandą 750 z 1991 roku ładnych kilka lat i twierdzi, że nie miała
lepszego samochodu.

Czasem pożyczam Pandę (auto na tym dużo zyskuje, bo właścicielka w
przeciwieństwie do mnie wcale nie zagląda pod maskę). Autko jest tak proste
mechanicznie, że nie ma się co w nim psuć (tylko podwozie nie lubi naszych
dziur, ale to dlatego, że moja kochana siostra nie zwalnia na dziurach ;-)

Po za prymitywnością wnętrza, nie można Pandzie wiele zarzucić, tym bardziej,
że te kanciaste kształty karoserii są bardzo praktyczne (duży bagażnik, świetna
widoczność zza kierownicy).

Prowadzi się poprawnie (acz potrafi być mocno podsterowna na zakrętach), nie
jest szczególnie komofortowa (ale da się wytrzymać - i tak jest wygodniejsza
niż Pandy pierwszej serii, bo dzieli tylne zawieszenie ze starą Lancią Y10), ma
kiepskie wyciszenie wnętrza (niezapomniana jest jazda w deszczu, gdy słychać
odgłosy przelewania się wody w tylnych nadkolach), dobrze przyspiesza (wersja
750 kasuje w mieście CC 900), pali do 6 l/100 km (wersja 1000 jest
oszczędniejsza i żwawsza). Podobno świetnie prowadzi się to to w pantoflach na
wysokim obcasie, fakt pedały wiszą wysoko nad podłogą.

Akurat ten egzemplarz, z ktorym miałem do czynienia ma składany, dwuczęściowy,
brezentowy dach - można jeździć z otwartym dachem szybkością do 70 km/h, bo
przy szybszej jeździe potrafi nagle zamknąć się z hukiem ;-) To prawie
kabriolet. Da się tym jeździć zimą, bo ogrzewanie jest bez zarzutu.

Niestety - jak to FIAT - po 10 latach zaczyna korodować, chociaż inaczej niż
nasze maluchy. Nie rdzewieją elementy nośne tylko krawędzie błotników i dolne
krawędzie drzwi.



Temat: Xara Picasso, czy Scenic ? A może Spacestar?
Nie kwestionuje wagi wielkości bagażnika lecz zirytowały mnie spekulacje na
temat wielkości bagażnika w zmodernizowanym Space Starze.Samochód przeszedł
tylko delikatny lifting więc bagażnik pozostał taki sam.
Picasso 550-2200 l/Scenik chyba 430/Multipla podobnie/Zafira przy 5 osobach
okolice Picasso,a przy 7 osobach CC/Sc lub Matiz (około 150 l)

pozdrawiam

> Gość portalu: Sławek napisał(a):
>
> > W SpaceStarze zmienił się przedni i tylny zderzak wraz ze światłami.Bagażn
> ik
> > został taki sam (no chyba,ze teraz ma zapas dojazdowy itp.) co chyba jest
> > logiczne.
> >
> >
> > pozdrawiam
> >
> > > Gość portalu: Paul napisał(a):
> > >
> > > > Wg rankingu niezawodności portalu Autocentrum na 1 miejscu jest
> Space
> > Star
> > > .
> > > Od
> > > > siebie dodam, że mnie się te auto podoba (u Citroena pomyliłbym
> przód
> > z
> > > tyłem)
> > > > i jest japończykiem z europejskim rodowodem.
> > > > Pozdr
> > >
> > > Raz jechalem spacestarem ale z silnikiem 1,3 wydaje sie ciut słaby. D
> o wyb
> > oru
> > > jeszcze GDI 1.8 ale nie 125 KM jak Carisma tylko 117 KM (czemu?). W s
> tarej
> >
> > > wersji ciut maly bagaznik jak na moje potrzeby gdy cztery osoby, jaki
> w no
> > wej
> > > nie mam pojęcia.
> > >
> > > pozdr
> Bgaznik ważny, jak tylko 370 l a muszę np czasami załadować wozek inwalidzki!
>
> tez pozdr




Temat: Czy warto zamontować gaz do MATIZA ???????????????
"NA GAZIE TEMPERATURA SPALANIA JEST WYŻSZA ...
Temperatura spalania z zaworami ma niewiele wspólnego. Natomiast temperatura
robocza zaworów jest wyższa co wynika nie tyle z wyższej temperatury spalania co
z faktu, że zawory i cała głowica NIE SĄ CHŁODZONE ODPAROWYJĄCYM PALIWEM.
Zgodzisz sie ze mną, że gaz w przeciwienstwie do benzyny parującej bezpośrednio
tuż przed zaworem do kolektora dochodzi już ciepły i w fazie gazowej?
"Regulacja popychaczy hydraulicznych powinna być wykonywana jedynie w razie
wymiany popychacza lub wymontowania głowicy" - to cytat z książki serwisowej
fiata... CC 704 . Jak wspomniałem wątpie by focus nie miał popychaczy
hydraulicznych ale może...
A teraz do sedna.
Jeżeli jest tak jak mówisz to znaczy że fabryczny luz jest za mały. Efekt po
nagrzaniu silnika zawory będą się niedomykać i gniazda zostaną wypalone. Po
5000 jest już za póżno na regulacje. Trzeba bezpośrednio po założeniu instalacji
zwiększyć luz zaworowy np o 0,05 mm i po problemie.
Jeżeli tam są popychacze hydrauliczne to też można ustawić mniejsze wstępne
obciążenie popychacza by zapewnić szczelne zamknięcie zaworu po nagrzaniu.
Ale to człowiek któremu płacą za DOSTOSOWANIE AUTA DO ZASILANIA GAZEM powinien
wiedzieć i zrobić a nie zwalać na klijenta.

"I GENERALNIE WE WSZYSTKICH SAMOCHODACH ZAWORY SZYBCIEJ SIĘ "ŚCIEŚNIAJĄ"
W trakcie eksploatacji luz zaworowy sam się nie skasuje, chyba ze występuje
właśnie wypalanie gniazda w wyniku jego nieszczelnosci. Ja nie mam warsztatu
więc moje doświadczenie sprowadza sie do tych aut które miałem i zarówno F126p
jak i Polonez z klasycznymi popychaczami regulowanymi mechanicznie, zwiekszały
luz zaworowy. To normalne bo ściera się popychacz, krzywka wałka rozrządu,
klawiatura itd. Polonez przejechał na gazie 150 000 (nadal jeżdzi u sasiada) i
nie zacieśnia zaworów (właśnie regulowalismy kilka dni temu).
"SPRAWDZONY OSOBIŚCIE NA DWÓCH FOKUSACH" - tzn wypaliły gniazda, czy też były
regulowane i jedziły OK ?.



Temat: segment D
Gość portalu: tc napisał(a):

> Gosc napisal ze 1.8 mu starczy, chociaz ja zaloze sie, ze tak mu sie tylko
> wydaje. Vmax wiekszy o 5 km jest nieistotny, przyspieszenie do 100 km/h o
0,5
> sek lepsze tez nie ma znaczenia, natomiast o 1 sekunde lepsza elastycznosc
> (chociaz sa i lepsze wyniki) oznacza przy 100 km na godzine mozliwosc (w
> skrajnych przypadkach) zmieszczenia sie przed nadjezdzajacym z naprzeciwka
> tirem lub sprawdzeniem wiarygodnosci testow zderzeniowych, o ktorych i tak
juz
> nie opowiesz potomkom, tylko wyczytaje je z twojego nekrologu. I dlatego nie
> rozumiem Twojego wywodu. Najpierw piszesz ze 1.8 i 2.0 beda mialy to samo
> wyposazenie, a teraz ze wolalbys niec 1.8 z podwojna klima itp. Ja uwazam,
ze
> do samochodu mozesz pozniej (bo dzisiaj Cie nie stac)dokupic wszystko: dobre
> audio, felgi, ogrzewanie postojowe, nawet klime zamienic na podwojna jak sie
> bardzo uprzesz. Cholernie ciezko bedzie Ci przy sprzedawaniu samochodu
> wytlumaczyc przyszlemu nabywcy, ze miales taka fanaberie i zmieniles sobie
> silnik na lepszy (wiekszy). Dlatego tez upieram sie przy swoim zdaniu, ze
> przy takim samym wyposazeniu (a takie bylo zalozenie) nalezy sie troszeczke
> wysilic (10% wiecej) i znalezc samochod z wiekszym silnikiem. Dowod?
Niedawno
> (pare miesiecy temu) pewien dealer BMW sprowadzil dla swojego klienta 3ke z
> max wyposazeniem z silnikiem 1.6. Pare tygodni pozniej auto z minimalnym
> prezebiegiem czekalo na nowego wlasciciela. Poniewaz tym sie nie dalo
> normalnie (bezpiecznie) jezdzic. I co z tego ze mialo podwojna klime, skore,
> podgrzewane fotele (moze i wentylowane) audio Bose i Bog jeszcze raczy
> wiedziec co jeszcze skoro po wyjezdzie za miasto i pierwszej probie
> wyprzedzania, wszystkie te bajery musialy cucic wlasciciela po traumie
> zwiazanej z mozliwoscia odbycia spotkania 3-go stopnia z nadjezdzajacym z
> naprzeciwka pojazdem. Komfort w samochodzie to w pierwszym rzedzie nie
zestaw
> do manicuru i pedicuru sterowany glosem, ale dajacy poczucie bezpieczenstwa
> mocny silnik. Dlatego, jesli nie stac goscia na V6, albo mocnego diesla, to
> niech przynajmniej wezmie 2.0

Delikatnie zmiksowałes to co napisałem.Mniejsza o to.
Moze ktoś wytłumaczy mi dla kogo są wersje np.Vectry czy innej AR 156 z
silnikiem 1.6 czy 1.8?
Ludzie jeźdzą maluchami,CC,Skodami i innymi wynalazkami z silnikami o mocy
najwyżej 60 KM i jakoś nie widze by masowo gineli na drogach.
Trzeba liczyc siły na zamiary.
Kazdy by wolał samochód z mocniejszym silnikiem tylko do jakiego momentu ma to
sens? Zawsze moge ci udowodnić,że Passat 1.8 T to muł bo jest przecież W8 albo
odwrotnie po co mi 1.8 T skoro jest 1.6,a wyprzedzanie nie jest moim punktem
honoru i do tego mam w kieszeni 15 tyś zł.
Wielkość silnika w samochodzie w mojej opini jest niczym innym jak wynikiem
rachunku ekonomicznego.Jesli kogoś stać to kupuje Passata W8 choc i tak jego
srednia predkość z Krakowa do Gdańska będzie taka sama jak gościa w Puncie 1.2.

pozdr




Temat: Co kupuje frajer w Polsce ??
niki27 napisał:

> Podejrzewam, że pijesz do mnie, ale sprawdź w wyszukiwarce: w ani jednym moim
> poście nie apelowałem, żeby zabronić sprowadzania.

Pisałem ogólnie, ale pewnie ty też wpadasz w tą grupę.

Stwierdzałem jedynie, że
> zapłacimy słoną cenę (liczoną w ludzkich życiach) za to, że mnóstwo
prawdziwych
>
> frajerów, przekonanych o swojej mądrości/wielkości, dorwało się do starych,
ale
>
> wciąż szybkich samochodów. Na które umiejętności im nie starcza (a lektronika
> nie poratuje, bo te wielkie sztrucle często nie mają nawet ABS).

Pewnie częściej są lepiej wyposażone niz nowe.

>
> Staram się powstrzymywać na forum i nie używać chamskiego języka, ale twoja
> głopota mnie wręcz poraża. Co jest niebezpiecznego w słabym silniku? Że co?
Że
> samochód szybko nie pojedzie? W jakiej sytuacji drogowej słaby silnik
powoduje
> zagrożenie? No w jakiej? Tylko mi nie pisz, że przy wyprzedzaniu, albo przy
> szybkim zjeździe z przejazdu kolejowego. Bo tutaj kierowca popełni abłąd, a
nie
>
> silnik.

Chyba rzeczywiście jesteś za głupi, żeby ci to tłumaczyć ale spróbuję.
Samochód który ma silnik zbyt słaby do swojej masy jest niebezpieczny właśnie w
trakcie wyprzedzania - piszesz, że to wina kierowcy? A myślisz jaki procent
kierowców będzie jechał grzecznie przez 100 km za kolumną ciężarówek w tempie
70 km/h? Obawiam się, że mały. Duża część z nich sprobuje wyprzedzić i to
będzie rosyjska ruletka. Praktycznie skutek jest taki, że jakby mieli mocny
samochód to by wyprzedzili szybko i bezpiecznie, a jak maja muła to poźniej ja
muszę z drugiej strony zjeżdżać na pobocze bo widzę, że facet z naprzeciwka w
CC albo jakiejś innej Micrze wyprzedza od 40 sekund i już nie wie co ma zrobić.

Poza tym nowe samochody gorszych klas mają bardzo niebezpieczne zawieszenie, w
DE albo UK są wykorzystywane do jazdy po miastach po zakupy, a u nas niestety
służą do przewozu całej rodziny z Warszawy do rodzinnej wsi na podkarpaciu.

Dlatego tyle się słyszy u nas o wypadkach przy poślizgach albo zjechaniu na
drugi pas na łuku drogi. To właśnie jest wynik miękki samochód kompaktowy +
siliczek 1.2 czy 1.4 75 KM + 5 osób na pokładzie ważących 400 kg. Na łuku nie
zwalniają bo przecież na prostej rozpędzenie się zajemie im pare minut i stracą
ileś tam paliwa na to. Więc jadą na prędkości i nagle się okazuje na łuku, że
taki samochodzik był pomyślany do jazdy do Geanta 1 km od domu, a nie na szosę.

> Po drugie, ile ty masz koni w twojej super-rakiecie, że uważasz, że np.
silnik
> 2T w nowym Scenicu, albo FSI 1.6 w Golfie są "niebezpiecznie słabe"?
> Puknij się w głowę. Swoim mocnym silnikiem najlepiej.

144 KM tylko, że mój sztrucel waży 1190 KG - więc to nie tak źle.

Ale i tak za mało i uważam, że jest niebezpieczny dlatego już niedługo będą
miał coś nowego (znaczy 4 letniego) i znaaaaacznie mocniejszego :DDD (> 230 KM)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nflblog.pev.pl



  • Strona 2 z 3 • Znaleziono 218 rezultatów • 1, 2, 3