silnik Fiat JTD

Widzisz posty znalezione dla hasła: silnik Fiat JTD





Temat: Pieniądze podatnika
michal_el napisał:

> zeta_e napisał:
>
> > anna1000 napisała:
> >
> > > <a
> > href="<a
> href="<a
href="www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_021220/publicystyka/
> "target="_blank">www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_021220/publicystyka/</a>
> >
> public"target="_blank">www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_021220/publicyst
> yka
> > /public</a>
> > >
> > ystyka_a_1.html"target="_blank">www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_02
> 1220/
> > pub
> > > licystyka/publicystyka_a_1.html</a>
> > >
> > > horoskopy...szalenie interesująca sprawa...pomysł roku, osoba która t
> o
> > > wymyśliła powinna dostać super premię w pracy (piszę to z całkowitą i
> ronią
> > )
> >
> > Jeżeli do tego wątku doda się kilka innych np. biopaliwa, winietki, abolic
> je
> > podatkowe, chore kasy i przyszłe chore fundusze, aborcje, itd. to
> rzeczywiście
> > ręce opadają, nóz się w kieszeni otwiera ...
> > pytanie - do jakiego kraju Apv ty chcesz wracać ??
> >
>
>
>
> Co do biopaliwa, to nie wiem, czy mam się bać o samochód czy nie?

To zależy od rodzaju silnika i eksploatacji - słyszałem, że jeżeli chodzi o
diesle starszej generacji to nie będzie problemów, natomiast co do silników o
zapłonie samoczynnym nowszej generacji czyli z CR - HDI, CDI, JTD, TDCI, czy VW-
nowskie TDI (z czerwoną literką I o mocy 130-150 km z 1,9litra :)) ) to mogą
być kłopoty ale tego jeszcze nikt dokładnie nie zbadał - za krótko są na rynku
ponadto są stale modernizowane np. Fiat właśnie wypuszcza swoje JTD trzeciej
czy IV generacji także nikt ze specjalistów nie zabiera na razie głosu w
sprawie wpływu oleju rzepakowego na tę nową technologię naszpikowaną
elektroniką, :(( odnośnie silników benzynowych zasilanych paliwem z 5%
dodatkiem etanolu to słyszałem, że w przypadkach ich użytkowania na krótkich
dystansach tj. do 10km, znaczy się do osiągnięcia przez silnik optymalnej
temperatury pracy może zachodzić proces korozji gładzi cylindrów, pierścieni i
innych wewnętrznych elementów silnika (stalowych oczywiście) co się wiąże z
tzw. małym remontem kapitalnym - wymiana tulei cylindrowych wymiana pierścieni,
no i nie wiem co z głowicą, denkami zaworów traktowanymi lekko innymi
parametrami paliwa niż tego do których zostały zaprojektowane. :((( Czyli
jeżeli masz pracę bliżej niż 10 kilometrów od miejśca zamieszkania to poszukaj
lepiej innej, :)) a i po gazety do kiosku lepiej przejechać się rowerkiem :)))






Temat: RENAULT MEGANE II
Gość portalu: Gradus napisał(a):

> Gdzie Ty widziales plastiki we wnetrzu??? Mi sie wnetrze bardzo podoba.
> Wszystkie materialy sa miekkie i przyjemne. Przygladnij sie jak elegancko
> wykonczone jest wnetrze bagaznika. Stilo i Ibiza nie maja startu do Megane.
Nie
>
> wspominam tu juz o Punto bo po jezdzie probnej Meganka chcialem tez sie
> przejechac Punto JTD lub Stilo JTD ale jak wsiadlem do Punto to natychmiast
> zdegustowany (jego wnetrzem) wysiadlem :). Poza tym na jazde probna u dilera
> Fiata mieli tylko benzynowce i chcieli mnie umowic na "za tydzien"... Tak
jakby
>
> nie chcieli sprzedawac samochodow. W tym dniu (30 grudnia) zrobilem objazd po
> dilerach i dieslem przejechalem sie tylko u Renaulta...

A Ty jeździłeś wersją ze skórą na desce rozdzielczej? Ja takim z twardymi
rysującymi się nawet od paznokcia porowatymi plastikami. Zapewniam cię, że w
Stilo deska jest z lepszych materiałów, natomiast drzwi (zwłaszcza stilo 5d) są
lepsze w Megane. Co do diesli, na jazde próbną to raczej dealerzy nie będa
mieli punto jtd, bo nie ma to nic wspólnego z ekonomiką i ekonomią. Benzynowe
punto pali umiarkowanie i inwestycja w diesla zwróci się po wielu wielu latach.
Poza tym jak ktoś ma spore przebiegi to kupi sobie kompakta, a nie miesjki
samochód. Sam widziałem punto jtd ze trzy razy. Punto najczesciej kupowane jest
w wersji 1.2 60KM w prostej wersji wyposażenia, bo to podobnie jak fabia jest
bieda samochód. Kupowany przez ludzi którzy zbyt wiele kasy nie mają.
U dealera renaulta gdzie ja oglądałem megane mieli do jazd próbnych tylko
benzynę 1,6 w najwyższej wersji wyposażenia. Diesla nie było. Więc nie sądze
żeby to miało znaczyć o czymkolwiek innym jak o tym, że dealerów nie stać na to
żeby kupowac kilka demówek z różnymi silnikami żeby potencjalni klienci mogli
popróbować i dotyczy to dealerów wszystkich marek. Jak chciałem zobaczyć z
ciekawości jak jeździ ciężkie stilo z silnikiem 1,2 to nie miałem szans, bo
każdy dealer na demo brał conajmniej 1,6 żeby nie odstraszac klientów na
jazdach próbnych kiepskimi osiągami wersji przeznaczonej jedynie na nasz rynek.
Wyszło jak wyszło i jeździłem stilo 1.8 130KM bo nie było wyboru. Podobnie
nigdzie nie można uświadczyć corsy z silnikiem większym jak 1.0. Wcale mnie to
nie dziwi. Fajnie jest spełniać zachcianki klientów, ale na tym interesie
trzeba zarabiać. U nas jaest dealer BMW i jak chcesz się przewieźć to możesz
tylko 3 kompaktem 1,8 116KM (sic!), 5, albo 7 musisz kupić w ciemno. Nawet na
salonie nie stoi, możesz zobaczyć w katalogu lub w internecie. Jak myslisz
dlaczego?

Co do ibizy to z definicji jest to segment B, a megane teoretycznie C więc nie
ma co porównywać. Ja porównałem z punto tylko wielkość wnętrza, bo byłem
zaskoczony, że w megane jest tak ciasno.






Temat: STILO - wrazenia po 9000 km
> Wydaje mi sie ze fiaty z założenia powinny sie bardziej kłaść - założenie
jest
> takie że fiat to bardziej auto rodzinne, natomiast alfa bardziej sportowe.

Jak do tej pory Fiaty miały fajne sztywne zawieszenie. Przynajmniej te którymi
jeździłem Tipo, SC, Punto, Bravo/Brava, Multipla. Stilo jest pierwszym Fiatem w
którym tak buja.

> Dlatego z opisu Twojego widziałem że znaczna większość rzeczy to to samo co
AR
> 147 tylko że AR nie buja się tak - jest znacznie twardsza co jest fenomenalne
> na zakrętach - trzyma się jak żaba, natomiast na nierównościach za
> silnie "dobija" - ale kto przewidział we Włoszech takie diury jak są w W-wie?
Mnie w Warszawie zawsze serce boli. Przynajmniej w prywatnym samochodzie. Co do
Alfy 147 to uważam, że w tym przypadku osiągnięto świetne prowadzenie auta przy
zaskakująco wysokim komforcie na nierównościach. Jeździłem też obniżoną i
utwardzoną 147, to jest dopiero zabawa na zakrętach...

> NAtomiast wydaje mi sie że AR 147 sporo straci w Polsce na sprzedaży po
> pojawieniu się stilo. TO jest bardzo podobne autko.

Jak dla mnie Stilo 3D jest przestronniejsze. Na tylnym siedzeniu mam przed
kolanami 10 cm wolnego miejsca. Fotel kierowcy ustawiony pode mnie - 182 cm
wzrostu. No i serwis alfy jest droższy mimo, że większość podzespołów jest taka
sama.

> Jedyne różnice które mi przychodzą do głowy to wygląd (który jest kwestią
> gustu) i pozycja kierowcy - w Alfie siedzenia mają idealne trzymanie boczne -
> takie wygodne kubełki.

Alfa 147, o czym juz parę razy pisałem jest nie do przebicia pod względem
ergonomi za kierownicą. Stilo i cała reszta pozostaje daleko z tyłu. Nic mi się
tak dobrze nie prowadziło jak 147 i nigdzie nie było mi tak wygodnie. Jedynie w
jtd jest trochę zbyt głośno, i beżowa tapicerka jest do bani.

> Jedyna rzecz która mnie zastanawia to spalanie - po pierwsze czy sprawdzałeś
> kiedyś wskazania komputerka i realne zużycie - u mnie (w 1,9 jtd) zaniża komp
o
>
> jakieś 0,5 litra na 100 km.

W moim punciaku komputer też jest optymistą, ale tylko w miescie. Na trasie
rożnice pomiędzy komputerem a dystrybutorem zamykają się góra w 0,2 l.
Przeważnie 0.1. W mieście największa zaobserwowana róznica to 0.6l. Najwyzsze
spalanie (z dystrybutora) to 8,2l z klimatyzacją (tylko miasto, punto 16v)

NAtomiast jakoś ciężko mi uwierzyć w to iż 1,6 TS
> spala w mieście poniżej 10 litrów. Miałem ten silnik w 145 i palił mi nie
mniej
>
> niż 11 litrów w mieście natomiast kiedyś postanowiłem sprawdzić ile spali
> żyłując go na maksa - przekroczył 14 litrów! Faktycznie na trasie potrafił
> zejść do 6,5 przy 110 km/h.

Znajomi mający te silniki w Bravo/Brava i sienach mówią ze w miescie ciężko
zejść poniżej 10 litrów. Podobno 11 trzeba przyjąć jako realne spalanie
miejskie. Niektórzy magicy dochodzą do 13 litrów.

> NAtomiast zobaczymy co będzie się działo z Twoim zawieszeniem po
> kilkudziesięciu tysiącach (w brawie wymieniałem zawieszenie po 17 tys. km)

Podobnie miał kolego z Warszawy jeżdzacy Civicem, ale w tym "dziurawym" miescie
mnie nic nie zdziwi.
>
> Pzdr
> bocian

Kurde, Bocian to twoje jtd, zarąbiście się zbiera. Może w przyszłym roku łykne
156 jtd (to z nowszą turbiną) od kumpla, któremu się leasing kończy.




Temat: Daily/Ducato/Sprinter.... Co wybrac??
Powiedz mi jeszcze czy w Transicie 2.4 TD jest common rail (TDDI czy TDCI) czy
nie?Jeśli nie to chyba ten silnik nie będzie zbyt cichy.
Czy nie przeszkadza ci lewarek w podłodze? By wrzucić 5 -ke musisz się wychylić
i oderwać plecy od oparcia.
Transit którego masz zamiar kupić ma napęd na przód czy na tył? Jesli na tył to
w zimie będziesz miał przejebane (ale o tym już chyba rozmawialiśmy -coś za coś)
Jeszcze rok temu pewnie kupiłbym Transita ale z uwagi na modernizacje
Ducato,wybieram Ducato gdyż znam je bardzo dobrze (stare),a to zmodernizowane
wyglada fajnie i ma bardziej nowoczesny kokpit niz Transit którego deska prawie
wcale sie nie zmieniła od połowy lat dziewiędziesiątych (wtedy była exstra).
Dzięki lewarkowi w kokpicie sprawniej możesz się przemieszczać po kabinie,spać
itp choć to jest akurat ważniejsze w busie.Zapytaj u dilera Forda czy jest już
w Transicie ten wieszak na ubrania czy nie? ;-)
Generalnie to Transit tez jest OK ale ja wole Ducato/Jumper/Boxer.
Jak juz kupisz to napisz o tym

powodzenia

> Witam Was ponownie!
> Dziekuje za wszystkie podpowiedzi.
> Niestety zostalem zmuszony do zakupu samochodu nowego...
> szukalem wszedzie gdzie mozna bylo uzywki z plandeka...
> Nie ma nigdzie - w komisach,w gazetach,na zachodzie... Klapa.
> Pogodzony z zakupem nowki przeszedlam sie po salonach.
> Postanowilem troche zaszalec-zdecydowalem sie na leasing,wiec postanowilem
> troche doposazyc samochod (ABS,dodatki funkcjonalne,lepszy fotel itp.)
> Razem dodatkow za okolo 8-9 tysiecy.
> Takiego szoku jakiego doznalem po otrzymaniu ofert wszystkich dealerow to
dawno
>
> nie mialem...
> Przedstawie Wam moze po krotce jak wygladaly te oferty:
>
> MB Sprinter 311 CDI - 123.000 netto!!
> Iveco Daily 35 C11 - 84.000 netto (trocznik 2002)
> Citroen Jumper 2.8 HDI - 87.300 netto
> VW LT 35 2.5 TDI - 119.000 netto!
> Renault Master 2.5 DCi - 89.600 netto
> Fiat Ducato 2.8 JTD - 84.000 netto
> Ford Transit 2.4 TD - 88.900 netto
>
> Wiecie co? Rozumiem,ze VW i Merc sie cenia,ale tak naprawde duzo sie miedzy
> soba nie roznia. A roznica w cenie miedzy Fiatem a Mercedesem blisko 50 % to
> juz chyba jakies nieporozumienie! Co prawda Fiat dal mi 9% rabatu,bo wziolbym
> auto w ich leasingu,ale mimo wszystko jestem co najmniej zdziwiony roznica
> cen...!
> Zdecyduje sie pewnie na ktoregos z dwojki Ducato - Transit.
> Odbylem jazde Ducatem i tak jak mowil Sławek jezdzi sie naprawde przyjemnie.
> Ja jechalem 2.3 JTD i mi wystarczalo(co prawda pusty byl) a chce kupic
2.8,wiec
>
> to juz bedzie rakieta.Ale z drugiej strony zadziwil mnie i mile zaskoczyl
> profesjonalizm Panow z salonu Forda.Tak zyczliwych i tak dobrze
poinformowanych
>
> sprzedawcow nie spotkalem w zadnym innym salonie,nie mowiac juz o "gornej
> polce" czuli Mercu i VW,gdzie zostalem potraktowany jak wrog a nie
> klienta,ktory chce zostawic ponad 100.000zł.
> Teraz mam ciezki orzech do zgryzienia...
> pozdrawiam
>
>




Temat: nowy ford mondeo TDCI
Gość portalu: Jarek napisał(a):

> Gość portalu: Kaszana napisał(a):
>
> > O czym Ty piszesz?Jak można brać do porównania silniki o różnej pojemnośc
> i?
> > Weź do porównania najmocniejszy HDI 2,0 i wypada on bardzo blado.
>
> Napisałeś wyraźnie "najmocniejszy z PSA".
>
> > A i tak TDCI mimo 10 % mniejszej pojemności od tego 2,2 ma wyraźnie wyższy
>
> > moment.
>
> ... i wyraźne problemy z komputerem.
>
> > Po pierwsze PSA podaje parametry dla 2,0 HDI:110 KM i 250 nM.
>
> Zgadza się - podaje, a ja podaję wyniki z hamowni w odniesieniu do mojego
> indywidualnego egzemplarza, które o dziwo są zbieżne z danymi PSA na rynku
> niemieckim.
>
> > Po drugie w TDCI po założeniu centralki jest 160 KM i 410 nM,więc paramet
> ry
> > które podajesz są śmieszne.
>
> No cóż wydaje się, że ciężko pominąć fakt, iż Ford dysponuje już jednostką
16V
> i ... opisywanymi na forum problemami.
>
> Dla mnie śmieszny jest fakt zmniejszenia mocy w tym silniku ze 130 KM do 115
> KM - na pewno na polskim rynku. Więc mimo szesnastozaworowej głowicy i
turbiny
> o zmiennej geometrii (o ile się nie mylę) 2,0 TDCi staje się mocniejsze
> jedynie o 4,5% od jednostki HDi - kilkuletniej konstrukcji ośmiozaworowej i z
> turbiną o stałej geometrii.
>
> > A w którym miejscu napisałem,że TDCI jest"takie super"?
>
> Skoro nie są, to wytłumacz mi proszę ekonomiczny sens wprowadzenia jednostki
z
> mocą większą o 4,6% wyższą (2,0 TDCi 130 KM na 2,0 HDi 136 KM)? Taką
> delikatną "kosmetykę" można bez problemu zrobić elektroniką (bez zbytnich
> nakładów), bez konieczności konstruowania nowego silnika od podstaw.
>
> > Napisałem,że PSA uzyskuje ze swoich silników HDI żenująco niskie parametr
> y,
> > jedne z najgorszych na rynku - wystarczy porównać z innymi markami np.BMW
> ,
> > Mercedes,Volkswagen, Skoda,Seat,Audi,Ford,Alfa,Toyota czy nawet Renault.
> > Jest tak cz nie?
>
> Czy BMW i Mercedes jest dostępny z dieslem o porównywalnych parametrach za 82
> tys. PLN?
>
> Silniki diesla oferowane przez VW (czyli także Skodę, Seata, Audi) oparte są
> na odmiennej koncepcji zasilania pozwalającej na zdecydowanie wyższe
ciśnienie
> wtrysku, więc ich parametry będą zawsze lepsze od jakichkolwiek jednostek
> opartych o CR (w tym BMW, Mercedesa, czy Fiata/AR) ze szkodą oczywiście dla
> komfortu.
>
> Decydując się dwa lata temu na turboładowanego diesla jeździłem między innymi
> AR 156 1,9 JTD (wybacz ale nie mieli żadnego o pojemności 2,0), Avensisen 2,0
> D-4D, Laguną 2,0 dCi. Mimo danych papierowych moje subiektywne odczucia
> najwyżej premiowały HDi. Faktem jest, że przez ostatnie dwa lata pozostali
> producenci poczynili pewne postępy i wyglądają one imponująco - przynajmniej
> na papierze -, choć w codziennej eksploatacji jakoś nie
dostrzegam "niższości"
> mojego HDi.
>
> Pozdr

To co Ty wypisujesz to jest jeden wielki bełkot.Po prostu kompletnie brakuje
Ci rzeczowych argumentów.
Już nawet nie chce mi się specjalnie odpowiadać więc odniosę się tylko do
kilku spraw:
zmniejszenie mocy w TDCI do 115 KM.Silnik ten występuje na całym rynku
europejskim nie tylko w Polsce i jest tańszą alternatywą dla tego 130 KM.
Wiadomo kto go kupuje.
Porównajmy go ze słabszą wersją 2,0 HDI:
TDCi 115 KM i 280 nM
HDI 90 KM i 205 NM
Porównanie mocniejszych wersji zrobiłem już wcześniej i proporcje są podobne.
Przecież to jest przepaść.
I jeszcze jedno:dlaczego tjuninkowałeś swojego Citroena?
Odpowiedż jest prosta:bo był zbyt słaby i nie próbuj tu wymyślać innych
argumentów.Swoim czynem jednoznacznie to potwierdziłeś.
Zauważyłem też,że posuwasz się do kłamstwa:piszesz iż wyniki z hamowni




Temat: nowy ford mondeo TDCI
Gość portalu: Kaszana napisał(a):

> O czym Ty piszesz?Jak można brać do porównania silniki o różnej pojemności?
> Weź do porównania najmocniejszy HDI 2,0 i wypada on bardzo blado.

Napisałeś wyraźnie "najmocniejszy z PSA".

> A i tak TDCI mimo 10 % mniejszej pojemności od tego 2,2 ma wyraźnie wyższy
> moment.

... i wyraźne problemy z komputerem.

> Po pierwsze PSA podaje parametry dla 2,0 HDI:110 KM i 250 nM.

Zgadza się - podaje, a ja podaję wyniki z hamowni w odniesieniu do mojego
indywidualnego egzemplarza, które o dziwo są zbieżne z danymi PSA na rynku
niemieckim.

> Po drugie w TDCI po założeniu centralki jest 160 KM i 410 nM,więc parametry
> które podajesz są śmieszne.

No cóż wydaje się, że ciężko pominąć fakt, iż Ford dysponuje już jednostką 16V
i ... opisywanymi na forum problemami.

Dla mnie śmieszny jest fakt zmniejszenia mocy w tym silniku ze 130 KM do 115
KM - na pewno na polskim rynku. Więc mimo szesnastozaworowej głowicy i turbiny
o zmiennej geometrii (o ile się nie mylę) 2,0 TDCi staje się mocniejsze
jedynie o 4,5% od jednostki HDi - kilkuletniej konstrukcji ośmiozaworowej i z
turbiną o stałej geometrii.

> A w którym miejscu napisałem,że TDCI jest"takie super"?

Skoro nie są, to wytłumacz mi proszę ekonomiczny sens wprowadzenia jednostki z
mocą większą o 4,6% wyższą (2,0 TDCi 130 KM na 2,0 HDi 136 KM)? Taką
delikatną "kosmetykę" można bez problemu zrobić elektroniką (bez zbytnich
nakładów), bez konieczności konstruowania nowego silnika od podstaw.

> Napisałem,że PSA uzyskuje ze swoich silników HDI żenująco niskie parametry,
> jedne z najgorszych na rynku - wystarczy porównać z innymi markami np.BMW,
> Mercedes,Volkswagen, Skoda,Seat,Audi,Ford,Alfa,Toyota czy nawet Renault.
> Jest tak cz nie?

Czy BMW i Mercedes jest dostępny z dieslem o porównywalnych parametrach za 82
tys. PLN?

Silniki diesla oferowane przez VW (czyli także Skodę, Seata, Audi) oparte są
na odmiennej koncepcji zasilania pozwalającej na zdecydowanie wyższe ciśnienie
wtrysku, więc ich parametry będą zawsze lepsze od jakichkolwiek jednostek
opartych o CR (w tym BMW, Mercedesa, czy Fiata/AR) ze szkodą oczywiście dla
komfortu.

Decydując się dwa lata temu na turboładowanego diesla jeździłem między innymi
AR 156 1,9 JTD (wybacz ale nie mieli żadnego o pojemności 2,0), Avensisen 2,0
D-4D, Laguną 2,0 dCi. Mimo danych papierowych moje subiektywne odczucia
najwyżej premiowały HDi. Faktem jest, że przez ostatnie dwa lata pozostali
producenci poczynili pewne postępy i wyglądają one imponująco - przynajmniej
na papierze -, choć w codziennej eksploatacji jakoś nie dostrzegam "niższości"
mojego HDi.

Pozdr
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nflblog.pev.pl



  • Strona 3 z 3 • Znaleziono 207 rezultatów • 1, 2, 3