silnik Seicento 900 nowy
Widzisz posty znalezione dla hasła: silnik Seicento 900 nowy
Temat: lampka temperatury w seicento 900
Witam
Kolezance w seicento 900 zapalila sie wczoraj (w korku) lampka
wysokiej temperatury silnika. Pozniej zgasla. Czy jest sie
czym martwic? Tz czy to oznacza ze cos sie zaczyna psuc, czy
ze po prostu na chwile sytuacja byla kiepska?
Co ma robic w przyszlosci w takiej sytuacji?
Dodam ze ma dosc niski poziom oleju, prawd. jutro jej go
uzupelnie - przy okazji - czego pilnowac przy uzupelnianiu?
(wiem ze nie wolno przelac, postaram sie to jakos kontrolowac)
Bede wdzieczny za uwagi
1. Seicento bardzo latwo przegrzac az do zabicia silnika - bardzo malo
plynu w bloku i w ukladzie.
2. Seicento jest podatne na awarie wentylatora chlodnicy.
3. W Seicento zapalenie sie lampki moze oznaczac ze trzeba szukac nowej
glowicy
4. Proponuje nauczyc kolezanke dolewania oleju tego moze sie nauczyc kazdy.
5. jezeli ten silnik jezdzi zniesprawnym chlodzeniem i olejem ponizej stanu
dluzszy czas to moze warto kupic od razu nowy? Zdaje sie ze jakis 1k PLN
mozna dostac...
Temat: sc900 nie pali na wszystkich cylindrach
Seicento 900 kupiłem na początku listopada minionego roku. Po około 3
tygodniach użytkowania spaliły się 2 świece na środkowych cylindrach. Wcześniej
silnik dopóki się dobrze nie rozgrzał przerywał, szarpał, rzucał samochodem -
nie dało się normalnie jechać a poza tym wstyd wobec ludzi. W sumie w serwisach
różnych mój pojazd stał około 8 razy, z czego kilkakrotnie rozbierano na części
silnik i składano ponownie po stwierdzeniu, że środkowe cylindry nie pracują
prawidłowo, bo mają jakieś ciemne przebarwienia. Ostatecznie tydzień temu
wymieniono mi samochód na nowy po 5 miesiącach użytkowania (zresztą strasznie
męczącego) i przejechanych niecałych 4 tysiącach kilometrów. Chwała dealerowi
Fiata za wymianę, ale samochodu marki fiat już nigdy nie kupię ani ja, ani nikt
z moich znajomych. Jeśli ktoś planuje dokonać takiego zakupu, niech lepiej
dobrze to rozważy. Ja nie mam pewności, że nowy samochód, który otrzymałem w
ramach wymiany będzie się sprawował prawidłowo, choć przejechane do tej pory
500 kilometrów było bez nerwów.
Pozdrawiam
Piotr K.
Temat: IAW49F-Marea
Nawiązując do tego seicento IAW 16F, to miałem taki przypadek:
Seicento 900 na lpg pracuje bez zarzutów na Pb max na bogato.
Brak zarejestrowanych usterek, wszystkie czujniki sprawne, ciśnienie paliwa prawidłowe, jedyne czego nie mogłem określić to czasu wtrysku.
CDIF pokazywał dziwne parametry i dziwne jednostki.
Podłączyłem więc oscyloskop analogowy i co się okazało sygnał wtryskiwacza miał zupełnie inny przebieg niż podaje dokumentacja i czas
otwarcia był bardzo długi. Podstawiłem sygnał z CDIF z normalnym czasem i na biegu jałowym silnik pracował jak nowy.
Jak się okazało był uszkodzony scalak w sterowniku, podobno bardzo częsta usterka w tych sterownikach. Po rozmowie z klientem padł mu akumulator i jak podłaczał nowy to pomylił bieguny.
Temat: Zużycie paliwa/Uno i Seicento/
Fiat Auto Poland informuje, że nowy Fiat Uno jest wyposażony w ten sam
silnik co CC i Seicento (900 cm). Dlaczego zatem zużycie paliwa (wg danych
tech.)
w Seicento jest większe niż w Uno skoro ten ostatni jest cięższy o 35kg?
Co jeszcze może mieć na to wpływ?
Proszę o informacje i z góry dziękuję.
Ewa
Uno 0,9 ma przelozenia z Pandy 0,9 ,a CC i SC 0,9 maja inne i to wszystko
Marek
Temat: Zużycie paliwa/Uno i Seicento/
Fiat Auto Poland informuje, że nowy Fiat Uno jest wyposażony w ten sam
silnik co CC i Seicento (900 cm). Dlaczego zatem zużycie paliwa (wg danych
tech.)
w Seicento jest większe niż w Uno skoro ten ostatni jest cięższy o 35kg?
Co jeszcze może mieć na to wpływ?
Proszę o informacje i z góry dziękuję.
Ewa
Temat: Seicento 900 - niewymienne łożysko alternatora?
Weź kawałek mydła, idź do samochodu, odpal silnik, podnieś maskę, spluń
na mydło i posmaruj tym pasek z obu stron - ręczę że ustąpi :)
Niesamowite - oni mnie naciągają na alternator za 600zł + robocizna, a
tu się okazuje. że można na mydło i ślinę :-) Przy okazji w necie
znalazłem alternator za 469zł, a w Allegro za 200zł (nowy, ale do
wersji 1,1)
Wersja 900 chyba już od kilku lat nie jest produkowana, co widać w
ofercie alternatorów. Zaskoczyło mnie, że oficjalnie Seicento teraz
nazywa się Fiat 600:
http://www.fiat.pl/index.php?pid=24&id_model=2
Zastosuję jednak silicon, bo po mydle trzeba by pasek umyć i suszyć
zanim docelowo potraktuję go silikonem - dobrze kombinuję? ;-)
Dzięki za poradę.
Pozdrawiam
Temat: cc 900 słabe na gazie
FILU284 nie wiem jak u Ciebie, ale w moim Seicento 900 99r. (150.000km) na gazie przejechałem już 100.000km bez żadnego problemu i jakiś dziwnych corocznych regulacji instalacji LPG. Jedyna regulacja była po tygodniu od dnia montażu. Po pierwszych 10tyś.km puściła uszczelka pod głowicą- objawy biały dym z rury wydechowej, efekt spalania się płynu chłodzącego w komorze silnika i gotowanie się płynu w zbiorniku wyrównawczym. Wymianę uszczelki musiałem dokonać jeszcze później dwa razy, aż "stary" mechanik poradził planowanie głowicy, bo prawdopodobnie jest krzywa od nowości. Po planowaniu uszczelka trzyma już 80tyś.km. Auto śmiga teraz bez problemu. Regulacja instalacji gazowej odbywała się za pomocą komputera i po regulacji nie ma różnicy mocy na gazie czy na Pb. Moja rada: regularna wymiana (ja to robię co 10tyś.km.) oleju, filtra oleju, filtra powietrza, świece, przewody i najważniejsze TANKOWANIE LPG W RENOMOWANYCH STACJACH PALIW A NIE W PRYWATNYCH (przykład: profilaktycznie przy przebiegu auta 130.000km dokonałem wymiany filtra gazu, ale w servisie LPG gdzie mi zakładano instalacje chcieli mnie wygnać bo stwierdzili, że po 6 latach jazdy na LPG filtr nie ma prawa być biały jak chusteczka higieniczna, a jednak) . Moje SC na trasie przy 110-120km/h pali 7l/100km LPG (jednopunktowy wtrysk) dla mnie to wystarczy. Ludzie olej i paliwo to dla naszych aut jak krew dla człowieka. Ja zawsze powtarzam JAK DBASZ TAK MASZ co w przypadku auta się sprawdza. Pozdrawiam wszystkich jako nowy forumowicz od dziś.
Temat: spryskiwacz w seicento - pomocy
Moj problem powstal wczoraj. Przestal dzialac spryskiwacz przedniej szyby w
Seicento 900 (1998r). Silniczek wogole nie pracuje. Co ciekawe dziala
natomiast spryskiwacz tylniej szyby. Niebardzo wiem gdzie szukac przyczyny.
Nie doszukalem sie opisu czy ten model ma 2 niezalezne pompki na tyl i przod
czy tez jest jedna ale nie dziala na przydnia szybe. Czy ktos moze
zasugerowac mi ewentualne przyczyny usterki?
Spokojnie. Najpewniej sfajczył się silniczek. Siedzi on w zbiorniczku na
płyn razem z silnicziem od tylnego spryskiwacza (w jednym zbiorniku
siedzą oba silniki).
Doraźnie przenieś rurki od przedniego na silniczek od tyniego i tak
jeździj (przednią będziesz spryskiwał naciskając włącznik od tyłu) aż
jakieś sklepy otworzą.
A potem kup nowy zbiorniczek z silnikami i wymień. Robota banalna
(wystarczy prawe koło zdjąć) a koszt znikomy.
Już to przerabiałem w CC a u Ciebie jest tak samo.
Pitt
Escort Kombi 1,6 16V '98
Temat: Kolejny nowy Fiat ??
co powiecie o tym ??
mnie by taki nastepca seicento pasowal
jest tez wzmianka o silniku 900 turbo ....
wychodzi na to ze fiat bedzie mial w kazdym segmencie po 2 modele - wyrazne granice miedzy np segmentem A a B sie zacieraja
czyli ze potwierdza to fakt o ktorym kiedys mowilismy
np bedzie segment A i A+ B i B+ itd
Temat: Seicento S czy UNO Clip 1.0?
| Zostalem poproszony o opinie co wybrac z w/w.
| Chodzi o pojazd koniecznie nowy - prosto z salonu do jazdy typowo
| miejskiej, okolo 2000 km miesiecznie.
| Zdaje sobie sprawe, ze kierowca cieszy sie ze swojego samochodu dwa
| razy: 1.gdy kupi 2.gdy sprzeda, wiec... wiele wskazywalo by na SC,
| konstrukcja zawsze nowsza niz UNO, silnik mniejszy o 0,1 l, moc
| mniejsza o 2 KM, przepaly zblizone - troche korzystniej prezentuje sie
| SC, jest za to sporo mniejsze... i co tu wybrac - prosze o rade.
| Michal
Niedawno sam mialem ten dylemat - uno czy cc (z tym ze akurat mnie
interesowaly uzywane). Przesiadalem sie z malucha i powiem szczerze ze
po jezdzie cc 900 i uno 1.0 zdecydowalem sie na uno. Jest to samochod o
klase wyzej od cc czy sc (bo to przeciez to samo) - cichy, wygodny i
bezpieczny a cc czy sc to ciasna puszka ktora nie przechodzi nawet crash
testow
pozdrawiam
O nienienienie. Nieprawda, choć mam 196cm. wzrostu to jakoś się zmieściłem
do Sc i było fajnie, autko jest żwawe i łatwo nim manewrować (czyt.
parkować) A uno jakby nie patrzeć to już staroć,nie te technologie itd. A
POZA TYM SEICENTO PRZESZŁO CARSH TESTY P O M Y Ś L N I E jest to bądż co
bądź auto miejskie i do takich celów jak podróże wewnątrzmiejskie nadaje się
IDEALNIE.
PoZdRaWiAm
Temat: CC Sporting - problem
Czy ktos z grupowiczow pomoglby mi zdiagnozowac przyczyne spadajacych
ponizej
normy obrotow silnika w czasie jazdy po wcisnieciu sprzegla, np. przy
dojezdzaniu do skrzyzowania? Czasem potrafi nawet zgasnac. Przyspiesza
normalnie, na luzie po ustabilizowaniu sie obrotow tez jest dobrze.
silniczek krokowy, lub za zle wyregulowane otwarcie przepustnicy, ale raczej
to bedzie silniczek. Nowy kosztuje 290 zl, urzywany 20 zl. Sam ostatnio
mialem z nim problemy (za wysokie wolne) i po zmianie jak reka odjal.
Poszukaj tej czesci na szrotach, pasuje od Seicento 1.1. Tylko uwazaj bo
koncowka silniczka musi byc okragla, a nie stozkowa (CC lub SC 900).
Temat: kontrolka oleju w SC
Witam,
Ostatnio pojawił się problem z zapalająca się kontrolką oleju na niskich
obrotach po rozgrzaniu silnika w SC 900/98' (130kkm).
Narazie został tylko wymieniony czujnik oleju. Problem znika jak tylko są
troszkę wyższe obroty. Mechanik nie sprawdził ciśnienia manometrem, ale
twierdził, że jakby ciśnienie było za niskie to by klekotały zawory po
paru
chwilach pracy na niskich obrotach. Dodam, że poziom oleju jest ok,
wymieniany był ok 10kkm temu (5 msc.) jest to półsyntetyczny LOTOS. Czy
czeka mnie jakiś większy wydatek (pompa oleju, panewki lub coś innego)??
Czy
miał ktoś z Was podobną usterkę i na czym sie skończyło?? Będę wdzięczny
za
odp.
hmm klekoczace zawory?
Ja w 0,9 l Seicento zaraz po uruchomieniu mam klekoczace zawory.
Po pewnym czasie ustają.
Olej nowy 15W40 BP Visco 3000.
Tez zastanawialem sie od czego to jest.
Kontrolka oleju sie u mnie nie pali.
Pozdrawiam
Wojtek
Temat: Seicento 900 - nie zapala
Witam! Mam na tapecie seicento 900. Przy jakiejkolwiek próbie uruchomienia silnika wywala bezpiecznik EFI (ten za akumulatorem). CDIF błędów nie zauważa, poza zbyt niskim napięciem akumulatora 10V. Założony nowy akumulator. Gdzie szukać przyczyny? Pomóżcie proszę!
Temat: [s] seicento 900
Seicento 900
Rok produkcji 1999
Zarejestrowany 20-10-1999
Pierwszy właściciel
Przebieg 93 tyś.
Fabrycznie lekko utwardzone zawieszenie (prześwit ten sam co normalnie, prowadzi się o wiele lepiej niż takie samo Seicento na standardowym zawieszeniu)
Fabrycznie wzmacniane hamulce
Kolor bordo metalik
Szyby termiczne
Tylne siedzenia dzielone
Tylne szyby uchylane
alarm
Historia auta:
-rok 2000 lub 2001 (teraz nie pamiętam musiałbym zaglądnąć w papiery) ciężarówka oparła się na tylnej klapie (klapa do wymiany, było robione w ASO)
-rok 2005 zahaczono progiem w zakręcie i obdarło lakier (został pomalowany cały element) oraz auto stoczyło się z podjazdu do garażu i został uszkodzony zderzak oraz chłodnica (zderzak oraz chłodnica wymienione na nowe)
-rok 2006 jakiś dostawczy samochód zahaczył przy cofaniu i zagniótł delikatnie tylną klapę, było robione na własną rękę, niestety szyba tylna została trochę krzywo wklejona i uszczelka nie dolega idealnie, ale woda się nie leje do środka, jest to do zrobienia (około 50zł)
Obecnie są 2 małe wgniecenia (średnica około 1cm ) na prawym progu
Koło lewej przedniej lampy było lekkie przytarcie (zrobione)
Hydrauliczny korektor świateł nie działa (typowe w Seicento z takim korektorem)
Latem była robiona uszczelka pod pokrywą zaworów (średnio co 45 tyś km trzeba ja wymienić, taka przypadłość tych silników)
Olej był wymieniany też latem, ale przed sprzedażą wymieniony zostanie jeszcze raz bo zostało mi oleju w zapasie i mam zapasowy filtr.
Podłoga jest do przekonserwowania (nie robię tego żeby mi nikt nie powiedział ze coś chcę zamaskować)
Należy wymienić gumy w zawieszeniu
Elastyczny łącznik wydechu powoli będzie do wymiany
Amortyzatory przód maja około 20 000km
OC do 19.10.2009
Przegląd zostanie zrobiony nowy dzien przed ewentualnym odbiorem samochodu (obecnie samochód stoi i jest nie używany, co tydzień przepalany)
lampy przednie zostały wymyte w środku, włożona została nowa linka hamulca ręcznego
aha i olej w skrzyni tez był wymieniany
wentylator chłodnicy wymieniony 2 lata temu na nowy
prowadnica szyby kierowcy do poprawienia bo sie przy potwieraniu troche kantuje
jak ktos zainteresowany to pisać na gg
cena 4500 tak jak stoi w tej chwili (ewentualnie jak ktoś by chciał to mogę załatwić gumy w zawieszeniu, ale płatne osobno przed wykonaniem bo pojadę wtedy na warsztat, nie mam czasu tego robić)
Temat: SC - Ciekawy przypadek
Witam !
Mam do opisania ciekawa historie, ktora co prawda dopiero sie zaczela, ale
ma sie zakonczyc pozytywnie.
Pojazd: Seicento 900 , r.p. 2001, przebieg: 32.000, gwarancja skonczyla sie
ca. 15.08.01
I co ? Znajomi wybrali sie 14.09.01 do Chorwacji, pod Brnem cos pierd....
pod maska i auto stanelo.
Kumpel za duzo nie ogladal tylko zholowal auto do serwisu Fiata i
korzystajac - tu polecam ubezpieczenie Auto-Tourist w PZU - udal sie wraz z
rodzina w dalsza podroz samolotem via Praga, Wiedeń do Splitu i wszytko na
koszt PZU.
Wrocil w poniedzialek do Pily, zahaczajac o Brno gdzie Czesi okreslili koszt
naprawy na 85.000 KCS czyli jakis 10.000 PLN !!! Okazalo sie po prostu ze
silnik rozsypal sie w drobny mak: pekl wal na dwa kawalki, urwal sie tlok,
itp..
Serwis podpowiedzial, ze moze warto zadzwonic do.... Fabryki.
Fabryka kazala przyprowadzic auto do Bielska, po przyjezdzie do auta rzucila
sie cala horda fachowcow poniewaz uznali to za niesamowity przypadek. Jakies
4 razy pytali sie i sprawdzali ksiazke przegladow, rozebrali silnik i
stwierdzili ze wymienia na nowy w ramach rekojmi !!!! Na dodatek grzecznie
wydali auto zastepcze i kazali wracac do domku ........
Nie uwazacie, ze w czasach podlego traktowania klientow przez producentow
cala ta sprawa jest odosobnionym przypadkiem czy moze slyszeliscie, o innym
tak laskawym producencie :-))))
Nie pamietam dokladnie przepisow o rekojmi - czy Fiat postapil tak jak
powinien czy nagial troche prawo na strone klienta co by nie psuc sobie i
tak nienajlepszej , troche jednak obiegowej opinii ??
Sławek
----------------------------------------------------------------------------
Jezdze fordem - jestem lordem :-)
Escort 1,3 LPG "Quarz Gold' - to niby taki kolor
http://www.poloniapila.isp.net.pl
Temat: SC - Ciekawy przypadek
[...]
Pojazd: Seicento 900 , r.p. 2001, przebieg: 32.000, gwarancja skonczyla
sie
ca. 15.08.01
I co ? Znajomi wybrali sie 14.09.01 do Chorwacji, pod Brnem cos pierd....
pod maska i auto stanelo.
Kumpel za duzo nie ogladal tylko zholowal auto do serwisu Fiata i
korzystajac - tu polecam ubezpieczenie Auto-Tourist w PZU - udal sie wraz
z
rodzina w dalsza podroz samolotem via Praga, Wiedeń do Splitu i wszytko na
koszt PZU.
wlasnie rzucilem wszystko w diably i pedem udaje sie do PZU, celem nabycia
Auto-Tourist...:-))
[...]
Okazalo sie po prostu ze
silnik rozsypal sie w drobny mak: pekl wal na dwa kawalki, urwal sie tlok,
itp..
[...]rozebrali silnik i
stwierdzili ze wymienia na nowy w ramach rekojmi !!!! Na dodatek grzecznie
wydali auto zastepcze i kazali wracac do domku ........
czyli uznali fabryczna wade pojazdu
Nie uwazacie, ze w czasach podlego traktowania klientow przez producentow
cala ta sprawa jest odosobnionym przypadkiem czy moze slyszeliscie, o
innym
tak laskawym producencie :-))))
Nie pamietam dokladnie przepisow o rekojmi - czy Fiat postapil tak jak
powinien czy nagial troche prawo na strone klienta co by nie psuc sobie i
tak nienajlepszej , troche jednak obiegowej opinii ??
Niewatpliwie tak bezproblemowe potraktowanie klienta jest bardzo korzystna
interpretacja przepisow o gwarancji i rekojmi, ktore to niestety wcale nie
sa takie oczywiste
i laskawe dla konsumenta.
(wyrzucam swojego francuskiego grata i kupuje wloskiego fiata ;-))
Temat: [Moje auto] jungli
23 Maj, 10:59 wysiadam z pociagu, wyrzucam na peron zapasowgo kapcia, to juz ostatni, poprzedniego szlag trafil 86 kilometrow przed Wawa reszte dojechalem na zmurszalym Kuhmo, 10minut marszu, wchodze na podworko mijam pare Subaru Justy robionych do rallycrossu ze standardowych 72KM maja 100 kilka, nastepnie 104 konne Cienko cienko i caly rzad innych maszyn....jest widze mojego zielonego Tik Taka stoi zakurzony i wydaje sie jakby mowil "wreszcie jestes czekalem"... krotka rozmowa z Witkiem, przeglad co pod maska, ok jedziemy na przejazdke Witek prowadzi... Pierwsze wrazenie.... cos w ogole bylo robione??? to auto nie przyspiesza! nie widze roznicy miedzy oryginalem! zalamuje powoli rece... krotka rozmowa na temat stosunku masy do mocy i wiem ze oczekiwalem zbyt wiele, wymiana gumy, powrot do Witka, przeglad tego co wymienione: miska olejowa, pompa wody, uszczelki, olej Castrol 10W40 polsyntetyk, ostatni tlumik, pasek rozrzadu, swiece, tarcza sprzegla, pierscienie itd... spogladam na dolot od Weglarskiego ladnie to wyglada... ostatnie dyspozycje na droge bule kasiore i w droge......Wawa....co za popier miasto (bez obrazy dla Warszawiakow) beznadziejne oznaczenia drogi na Gdansk = godzina bladzenia, w koncu wylatuje na dwupasmowke, auto jakby zaczelo lepiej jechac ale nie przesadzam do 4tys i zmiana biegu, teraz jeszcze tankowanko do fulla i lece do domu.... im dalej tym lepiej, motor chyba sie uklada, Witek do testow zrobil nim tylko 20 kilometrow!, 120 kilometrow od Gdanska wyprzedzanko kolumny TIRow przede mna Seicento, mysle sobie Van to na pewno 900 tka, gosc sie zbiera, ja za nim, redukuje na 4ke przy 90km/h i decha........co ten debil przede mna robi?!!! hamuje?!!! 3 razy musialem noge z gazu zdejmowac zeby mu w d...nie wjechac, okazalo sie ze gosciu po prostu tak dlugo sie bujal..... znaczy zaczynam miec banana na gebie, po 4tys auto ma drugi oddech i zaczyna ostro krecic i to na 4ce!:) dolot po 4tys fajnie zaczyna grac i tak z bananem dojezdzam do domciu....
Nastepny dzien, wypad na szkolenie obwodnica trojmiasta do Gdyni,mysle sobie tylko spokojnie nie szalej jeszcze motor sie nie dotarl, staram sie jechac 110km/h bo wiem ze powrot z Gdyni juz pewnie nie bedzie tak wygladal....14:30 korki w koncu wyjezdzam na obwodowa trojmiasta, przede mna koles w Golfie 3 TDI, na pewno po wirusie bo zaje... dymi, mamy pod gorke, jedynka krece do 7tys, dwojka to samo trojka 6,5tys juz ponad setka na blacie a w lusterku widze lekko opadnieta kopare dresika w koncu kolo 130km/h zaczal mi powoli odjezdzac.... jest dobrze:), za Gdynia postanowilem jeszcze pokrecic lece na piatce 100km/h redukcja na 4 podloga i.... krece 5tys...6tys....6,5tys....6,8tys....fak juz minalem 150km/h zaraz zamkne blat!!!,spoko chlopie wrzuc na luz, jeszcze motor nie dotarty spokojnie, wrzucam piatke zwalniam do 120km/h.... jestem na wysokosci Osowy dluga prosta piateczka i decha....5,5tys 155km/h ale trwalo to strrraaasznie dlugo pewnie poszedl by wiecej ale zgodnie z tym co mowil Witek piatka bedzie slabsza, to nastepstwo odciazenia kola zamachowego, cos za cos krecenie na maxa na pierwszych trzech biegach kosztem piatki i predkosci max na tym biegu....
Czekam na 1000km wtedy regulacja zaworow, silnik bedzie juz w zasadzie dotarty i hamownia wtedy wszystko bedzie wiadomo na 100%....
Modyfikacje:
-motor (glowica, doloty, polerki, kanaly itd),
-strumienica dolotu by Weglarski,
-walek turystyczno-sportowy by Heinrich,
-odchudzone kolo zamachowe,
-kolektor wydechowy 3-1, tzw. baranek badz jak kto woli kielbasa,
-wyciety katalizator,
-wybebeszony tylny tlumik jest seria ale pusta z tlumieniem,
-przestawiony zaplon, kat itd,
-many many more...:) tajemnica:)
niestety nie do konca sie zrozumielismy z Witkiem, ja chcialem Agrupe, on zrobil to tak zeby jezdzilo dlugo i bezkolizyjnie,
walek mial byc wg zalecen Heinricha z mojego auta, chodzilo o zrobienie do tych krzywek ktore auto wyjezdzilo, a poszedl walek z polki (to bedzie do poprawki za jakis czas),
kolektor wydechowy niestety jest o polowe za krotki, po prostu nie da sie tego konstrukcyjnie lepiej zrobi bo w Tik Taku nijak nie ma na to miejsca, skutek spaliny nie maja takiej predkosci wylotowej jaka powinny miec wiec troche traci na mocy,
zostawiony srodkowy tlumik, priorytetem dla mnie byla cisza w aucie poniewaz woze malutkie dziecko tu znow ucieklo troche kucy, ale glosnosc dla mnie nie do przyjecia,
PLUSY:
-auto kreci w calym zakresie obrotow 0-8tys dzieki walkowi, samo GT niestety zwieksza tylko elastycznosc w standardowym zakresie momentu obrotowego, moze minimalnie go obniza i ciagnie od 2,3tys,
-dzieki odchudzonemu kolu zamachowemu, auto masakratycznie szybko zbiera sie na pierwszych trzech biegach,
-wierzcie mi lub nie ale pali mniej wachy min 0,5L/100km,
-i rzecz bezcenna warta kazdej kasy... RADOSC Z JAZDY i juz nie mowie tu o minach niektorych panow w innych autach...
Porady na przyszlosc dla innych:
-tylko Agrupa,
-wolny wydech,
-ostry walek ktory kreci jak najdalej:)
i wtedy bedzie to najszybsze seryjne Tico na swiecie.
Cena: Prawie Drugie Tico. Warto bylo.
Dokladniej:
Glowica + wydech ok 1600zl
Walek ok 400zl
Dolot by Weglarski 360zl
reszta koszt czesci ktore musialem wymienic zeby to jezdzilo...
Zdjecia, opisy, wykres z hamowni, wszystko bedzie za jakis czas, na razie jestem choryyy:( i leze w lozku, po za tym musze po tysiaku wyregulowac zawory, dotrzec jeszcze maszyne i wtedy go pokrece na maxa na razie relax..
Ze strony wizualnej auto dostalo mocne biale Aluski 13tki,kiere momo z homologacja, biale oklejenie, biale kierunki, nowa tapicerke w srodku, dojdzie jeszcze nowy blat wg mojego pomyslu, byl komplet 155/55 ale 2 opony mi juz wystrzelily widac za ostro jezdze:)
zdjecia i reszta z testu za jakis czas, podkresle jeszcze raz...WARTO BYLO!!!
pozdroofka jungli