silnik lublin
Widzisz posty znalezione dla hasła: silnik lublin
Temat: Czwarta młodość Lublina
Czwarta młodość Lublina
Podczas majowych targów w Poznaniu firma Intrall Polska zaprezentuje odświeżoną wersję modelu Lublin. Auto otrzyma m.in. nowy wlot powietrza, okrągłe, mocniejsze reflektory przednie, czujniki cofania oraz elementy zwiększające komfort jazdy, np. elektrycznie sterowane szyby. Pod koniec roku Lublin zostanie wyposażony w system ABS oraz poduszki powietrzne.
Zakończyły się już prace przy adaptacji zespołu napędowego Iveco, który obejmuje silnik 2.8 z bezpośrednim wtryskiem paliwa oraz włoską skrzynię biegów. Wyposażenie Lublina w silnik Iveco i ABS jest warunkiem koniecznym w ramach planów rozpoczęcia eksportu Lublina na rynek niemiecki.
Jak powiedział Piotr Mazur, wiceprezes Intrall Polska, w ciągu najbliższych trzech lat firma zaprezentuje kilka nowych konstrukcji.
www.samar.pl/index.html?__action=sec,4&news=7509
Ambitni - no ale skoro jest zbyt, może faktycznie warto zainwestować i sprzedawać Lublina jeszcze parę lat...
Szkoda cholernie, bo Lublin mógł być produkowany już na początku lat 80-tych, ale projekt "dojrzewał" w szufladach :( Gdyby zaczęli produkcję wczesniej, być może Daewoo zdążyłoby wdrożyć projekt LD-100. A tak - mamy auto dostawcze o konstrukcji nie tak daleko odbiegającej od Żuka :(
Temat: Zepsuty silnik - Ford focus
> Czy tez moze jestes w stanie wyjasnic cudowny mechanizm, dzieki
> ktoremu rozrzad potrafo rozroznic, czy kolo zamachowe krecone jest
> przez rozrusznik, czy tez przez sprzeglo i skrzynie biegow?
Ja mogę sobie wyobrazic ten mechanizm (a w zasadzie to prawo fizyki).
Nie wiem wprawdzie dokładnie jaka jest predkość obrotowa wału korbowego
przy rozruchu rozrusznikiem, ale sądząc po tych badaniach:
www.pan-ol.lublin.pl/wydawnictwa/Motrol8/Abramek.pdf
myślę, ze wiele sie nie pomylę, gdy dla diesla przyjmę, że to 200
obr/min.
Jesli ktoś odpala takiego diesla metodą ciagania na sznurku za innym
autem, to pewnie ropędzi go do predkości 10 do 20 km/h. Jak pusci ostro
sprzęłgo to silnik moze wejść nawet na 2000 obr/min. 10 x więcej. I to
zapewne w krótszym czasie niz rozpedzanie wału rozrusznikiem. Czyli przy
rozruchu "na sznurek" pasek rozrzadu bedzie musiał rokrecic nieruchome
elementy rozrzadu do predkości 10 razy wiekszej niż przy normalnym
kręceniu i to w krótszym czasie. Czyli siły działjace na pasek będą
kilkunastokrotnie większe niz normalnie. A tego pasek (lub naprężacz)
moze nie wytrzymać.
> I czy potrafisz wytlumaczyc, czemu pasek nie przeskakuje przy tak
> zalecanym przez niektorych znaffcof notorycznym hamowaniu silnikiem?
Jesli przy hamowaniu silnikiem silnik by schodził w ciągu sekundy z 3000
obr/min na 800 obr/min, to pewnie na poboczach lezałoby pełno pasków czy
innych elemntów rozrządu. Na szczęście ten czas jest duuużo dłuższy.
Temat: Trolejbusy w Zielonej Górze?
Takie cuś znalazłem:
Duobus - zastąpi trolejbusy?
Duobus pojazd łączący w sobie cechy autobusu i trolejbusu. W jaki
sposób? Otóż duobusy posiadają 2 silniki. Silnik elektryczny
pobierający energię z sieci trakcyjnej (charakterystyczny dla
trolejbusów) ale też silnik spalinowy. Zwykle jest to silnik diesla.
Większa waga duobusów wymaga mocniejszej konstrukcji podwozia i
zawieszenia. Jest to jednak bardzo praktyczny wynalazek. Duobus może
dotrzeć wszędzie tam, gdzie autobusy. W miejscach pozbawionych
trakcji elektrycznej po prostu przełącza się na silnik. Jest jednak
wyraźnie tańszy w eksploatacji. Dodatkowo duobusy są przyjaźniejsze
środowisku niż autobusy.
W tej chwili duobusy stają się coraz popularniejsze w Czechach. W
Polsce nie można ich spotkać jeszcze w żadnym mieście, ale nad
wprowadzeniem tej formy komunikacji zastanawiają się władze Lublina.
Wpisy w kategoriach:ciekawostki (28)
dawniej (45)
dziś (46)
gościnne (1)
na świecie (8)
nowinki (7)
techniczne (22)
tramwaje (66)
trolejbusy (37)
Uncategorized (2)
video (2)
Łódź Białystok Bielsko-Biała Bydgoszcz Chorzów Częstochowa Elbląg
Gdańsk Gdynia GOP Gorzów Wlkp. Grudziądz Inowrocław Jelenia Góra
Kraków Leeds Legnica Olsztyn Poznań Słupsk San Francisco Szczecin
Toruń Wałbrzych Warszawa Wrocław
StronyProducenci i modele:
>>Tramwaje
>>Trolejbusy
Przewoźnicy
Rozkłady jazdy tramwajów
Rozkłady jazdy trolejbusów
O stronie
Linki
Archiwapaździernik 2007
wrzesień 2007
sierpień 2007
lipiec 2007
Temat: PKS w Lublinie??? Lublin-Lwów
Wróciłem właśnie z 3 dniowej wycieczki z Lublina do Lwowa i co na początku szokuje:
Tak jak napisał poprzednik z Lublina do Tomaszowa busem bigbus.
W Tomaszowie Pani nas informuje, że za chwilę o 11 odchodzi autobus do Rawy
Ruskiej na stanowisko 7.
Ludziee !!! żaden autobus nie podjeżdża !
Czekam i czekam i nic.
Na szczęście ( co doceniam dopiero później) spotykam Panią z Ukrainy, która
pracuje w Polsce i powoli pozwala rozwikłać tą "zagadkę".
Autobusy ukraińskie w Tomaszowie UCIEKAJĄ PRZED PASAŻERAMI ;-)))
Jak nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo że chodzi o pieniądze.
Te autobusy to autobusy PRZEMYTNICZE.
Mają zasłonięte firanki cały czas, co nadaje im ponury i archaiczny wygląd.
Pomimo, że są co godzinę to nie starają się zabrać nawet garstki pasażerów.
Można się załapać jednak jak się człowiek uprze.
Nie kupujemy tam biletów lecz dajemy w łapę kierowcy (ok. 10 zł do Rawy).
Wewnątrz autobusu smród oleju napędowego. Są to najczęściej zdezelowane wraki.
Silnik rzęzi...
Na granicy farsa.
Załatwiają swoje interesiki z celnikami (ukraińskimi) - zasłonięte firanki i
brak pasażerów to w końcu ułatwiają.
Polska lat temu 20 a może 30.
Temat: Daily/Ducato/Sprinter.... Co wybrac??
> Tak,Lublin jest nieklasyfikowany i trzeba by bylo poswiecic mu oddzielny
watek:
Mała opowieść:
Podjeżdżam tranzitkiem izoterma pod rampe, biore faktury na mój kurs, qrka
2,350kg a miało być 1.900kg! Dzwonie do szefa, czy na tranzitka można te 2,3T a
on:" nie, niee absolutnie nie! adam zaraz jedzie do ciebie, pojedziesz lublinem"
Na lublina można władować wszystko, ma bardzo dobre zawieszenie i hamulce.
Dziadowski za to jest silnik(słaby i dużo pali), padają skrzynie biegów po
przebiegu 150-250kkm.
Raz miałem kurs takim zestawem: największy sprinter, 2.1T na pace, przyczepa 2
osiowa + 850kg na niej. szedł całkiem nieźle, pod górki, wyprzedanie itp.
spalanie mieściło się w 10 litrach! (prędkość około 90km/h w nocy)
Tachografy ze sprinterów jeżdżących z ludźmi do niemiec udowaniały ich
trwałość, np: 6 godzin nonstop 160, mała przerwa(pewnie zmiana kierowcy) potem
4 godziny 140-160, potem 70-120 (już w polsce przez ponad 9 godzin bez przerw)
Niektóre z nich miało ponad 500.000km ale były utrzymywane w bdb stanie ze
względu na zagraniczne wyjazdy... te do jazd po kraju były gorzej utrzymane
niestety:-(
> Dzieki bardzo za opinie,pocieszyles mnie tymi przebiegami.
Noo 500.000km to ci wytrzyma każdy (serwisowany) potem trzeba remotować*, jedne
więcej inne mniej; inaczej się rozkraczą na trasie i tyle. Albo zgniją:-(
Pozdrawiam Piotr
*remont-> zawiecha kompletna, wtryski, pompa(paliwo, ciecz, olejowa?), rdza,
uszczelka pod głowicą, pierścienie... sprinter dodadkowo komplet szpilek)
Temat: 206 1,4 HDI
Widzisz coś dziwnego w tym,że dieslowska kosiarka turbo 1.3 eksploatowana w
miescie wytrzymuje 250 tyś km przebiegu?
3 -cylindrowy TDI VW 1.4 ile wytrzyma? A ile lat trzeba jeździć po mieście by
wykręcić 250 tys km?
Chyba nikt mi nie powie,ze taki mały silnik jest przeznaczony do Stilo czy tym
bardziej do Doblo,Ducato więc 250 tyś km to uczciwy wynik.
Pewnie nie wiesz ale w Andrychowie też mówią,że ich dwa razy większy silnik
(ten od Lublina) który uwazany jest powszechnie za udany wytrzymuje 250-300
tyś km (tzn nie mówią tego pracownicy lecz jest to oficjalna wypowiedz dla
prasy)
pozdr
> greenblack napisał:
> Zgoda jesli rzeczywiscie Fiat oglosil ze jego silnik 1,3 JTD wytrzyma tylko
250
>
> tys to co do tej kwesti przynaje racje. Choc to dziwne ze firma zabiegajaca
tak
>
> o poprawe wizerunku ujawnia cos takiego.
Temat: Fiat dostanie od Putina 2,1 mld euro na wielką ...
Bill nieźle pierdzieli. Jakiż to przemysł motoryzacyjny miała
Polska?? Same archaiczne licencje w tandetnym wykonaniu.
Bielsko nie jest zamknięte -fabryka nie produkuje już samochodów,
ale części i silniki. Tychy mają się znakomicie - największy w
Europie zakład Fiata (+Fordy) i nowoczesna fabryka silników. Lublin -
fabryka samochodów padła, ale dziś znów produkuje Honkery. FSO -
produkuje Lanosy na rynek Ukrainy i Rosji, oprócz tego Chevrolety.
Starachowice - zakład jest częścią koncernu MAN, produkuje szkielety
autobusów i podzespoły do pojazdów tej marki. Starów już się nie
produkuje, bo w Europie powstępuje proces eliminacji małych marek
cięzarówek(przez kilka ostatnich lat Stary były przebrandowanymi
Manami). Jelcz - produkuje samochody ciężarowe dla wojska i jest w
tym dobry. Autobusy zarżnęli na własne życzenie, bo były słabej
jakości i przewoźnicy woleli zwykle produkowane w Polsce Solarisy,
many, Volvo czy Scanie. Ostatnio na rynek autobusów miejskich wszedł
Autosan (predsiębiorstwo ma się dobrze), a przecież jeszcze jest
Solbus. Polska jest po Niemczech największym producentem autobusów w
Europie i ten sektor ma się znakomicie.
Temat: Gdzie założyć Instalację gazową do samochodu
Ja zakładałem w kilku miejscahc, m.in.
1. W Warce - II generacja do wielopunktu w 2-litrowej,
ośmiozaworowej renówce. Świetny warsztat (przy wjeździe od strony
Biłopbrzegów po prawo). Tyle, że wszystko fajnie działało, jak już
jechał. Ale najpierw trzeba było ruszyć, a z tym trzeba było sobie
umieć radzić. Żona nie umiała, stąd szarpnięcia, gaśnięcie na zimnym
silniku.
2. Lublin - swego czasu najbardziej renomowany zakłąd instalacji
LPG. To ta słynna gazówka-renówka, przez którą omal nie straciłem
życia.
3. Salon fiata - służbowe CC - najmilsze doświadczenia z gazem, z
silnikiem 1,1 - 50 tys. km bez żadnych kłopotów. Istnienie
instalacji LPG niezauważalne.
4. Bielicha (obecnie gdzieś na Wolanowskiej) - astra classic. Druga
na liście zadowolenia z gazu. Ale to motor 1,4 60 KM, osiągi
zbliżone do furmanki. Tyle, że ekonomia powalająca (na plus), motor
wciąż pracuje bez wymiany uszczelki (200 tys. km), nawet parownika
nie wymieniali!.
5. Bielicha (j.w.) astra 1,6 - generalne zadowolenie.
6. Bielicha (j.w) laguna II 2,0 16V - sekwencja za koszmarne
pieniądze - poza tym trzy lata pełnego zadowolenia.
No i jeszcze kilka dieseli. LPG nie chcieli w nich założyć. Nie wiem
dlaczego.
:-)
Temat: NAjbardziej nieudana Operacja II wojny światowej
Wal silnika vs. wal smigla
x2468 napisał:
> Widziales kiedys w swoim
> zyciu wal korbowy?W silnikach rzedowych,a takie byly stosowane w nowoczesnych
> samolotach mysliwskich,wal w zaleznosci od ilosci cylindrow ma odpowiedna
> ilosc wykorbien.
W mysliwcach 2WW stosowane byly silniki gwiazdowe i widlaste. Rzedowe nie
wyszly poza 1 WW.
Niemniej nagminnie niektorzy fachowcy nazywaja silniki widlaste rzedowymi.
> Wyobraz sobie pocisk przelatujacy przez taki wal.
Pocisk przelatywal przez wal, ale nie korbowy, lecz wal smigla. Dzialko czy km
lezal miedzy dwoma rzedami silnika widlastego, a os wala smigla byla przesunieta
rownolegle, tak, ze byla przedluzeniem osi dzialka.
Przyczyna przesuniecia osi smigla jest przekladnia redukcyjna.
Co prawda nie za kazda dziura w kolpaku smigla kryla sie lufa. Czesto byl to po
prostu otwor np. chlodzacy.
> Pomyliles z czasami
> o wiele wczesniejszymi,kiedy jeszcze budowano do mysliwcow silniki
> gwiazdowe.
Kto pomylil, to pomylil. O ile bron strzelajaca przez wal smigla jest przy
silniku widlastym mozliwa, o tyle rozwiazanie takie przy silniku gwiazdowym jest
zupelnie niewykonalne.
> (takie jak Polkarpow,lublin,Karas,P24).nalezy dodac gwoli prwdzie ze
> jeszcze w 1941 roku takie mysliwce budowano,(jednak ani Niemcy ani Brytyjczyce
> nie)
Twierdzisz, ze podczas 2 WW ( a szczegolnie po 1941 roku) Niemcy nie budowali
mysliwcow z silnikami gwiazdowymi?
=8-0
Temat: „Kości zostały rzucone” - Lublin 3M1 nadchodzi.
„Kości zostały rzucone” - Lublin 3M1 nadchodzi.
"Kozi grod" stanie siem, byc moze polskim Detroit.
Parem zdan na temat:
"Programy rozwojowe określone wstępnie na lata 2004-2012 zawierają projekty,
których efektem będzie zmiana stylistyki nadwozia, poprawa bezpieczeństwa i
ergonomii pracy kierowcy, rozszerzona gama silników, a w końcowym etapie nowa
rodzina samochodów dostawczych o parametrach spełniających oczekiwania
klientów, które będą „nadążały” za światowymi trendami w motoryzacji."
Dalej:
Pierwsze efekty już widać
Samochody LUBLIN 3 ( wersja Mi ) mają ZMIENINA ATRAPE i NOWY ZNACZEK na masce
oraz NOWE SWIATLA TYLNE W FURGONACH. Wprowadzony został również – jako
standard - nowy silnik o mocy 75 kW, produkcji ANDORII-Mot. W ofercie, jako
opcja będą dostępne również silniki IVECO i bogaty wachlarz wyposażenia
dodatkowego. Firma proponuje pełną gamę samochodów LUBLIN 3 w wersjach:
skrzyniowy, kombi, towos, furgon oraz podwozie pod zabudowę o masie
całkowitej 2,9 i 3,5 t. Zakład współpracuje nadal z firmami wykonującymi
specjalistyczne zabudowy dla klientów indywidualnych i specjalnych.
Mudlmy siem.
Temat: Jak kolejarze szynobus zepsuli
Jak kolejarze szynobus zepsuli
Jak kolejarze szynobus zepsuli
Kolejarze mieli sprawdzić nowy szynobus, ale zatarli silnik - nie zauważyli,
że nie ma w nim oleju. Warta ponad 2 mln zł maszyna stoi zepsuta już trzeci
tydzień
Nowy szynobus pod koniec października miał przejść w Lublinie przegląd
techniczny. Rano, zgodnie z procedurą, kolejarze spuścili z silnika olej.
Parę godzin później kolejna grupa pracowników PKP próbowała go uruchomić.
Dopiero po kilku nieskutecznych próbach ktoś wpadł na to, że wewnątrz nie ma
oleju. Ale wtedy silnik nadawał się wyłącznie do wymiany. - Został poważnie
uszkodzony. Nowy otrzymamy pod koniec listopada. Koszt wymiany to 25 tys.
euro - tłumaczy Zygfryd Bula z Kolzamu Racibórz, producenta szynobusu.
Właścicielem maszyny jest Urząd Marszałkowski w Lublinie, który kupił ją za
ok. 2,2 mln zł) i użyczył Zakładowi Przewozów Regionalnych PKP w Lublinie.
- Zgodnie z podpisaną umową przeglądami szynobusu zajmuje się Zakład Taboru
PKP Cargo. Tak było i tym razem - wyjaśnia Zbigniew Tracichleb, szef Zakładu
Przewozów Regionalnych.
Krzysztof Chodkowski, szef lubelskiego PKP Cargo nie chce rozmawiać o
przyczynach awarii do czasu zakończenia wewnętrznego śledztwa, które ma
wskazać winnych. - Trwają przesłuchania i konfrontacje - ucina.
Tymczasem miejsce taniego w eksploatacji szynobusu zajął kilkukrotnie droższy
tradycyjny pociąg, który codziennie obsługuje trasę z Lublina do Kraśnika.
Temat: LUBLIN II 2.4 TD
> > Znajomy który "zjadł na Lublinie zęby" ;-) twierdzi,ze potrafi on spalic
> > nawet18-20 litrów co jest dla mnie szokiem!!!
> > Liblin z izotermą mimo turbiny z trudem osiąga 100 km/h
Trochę się natłukłem Lublinami (2 i 3) i rzeczywiście spalanie rzędu 18 litrów
wydaje mi się niemożliwe. L 3 z izotermą ma max prędkość około 120km/h ale
spala wtedy 15litrów (400km na baku) więc... jadąc w granicach 2000obr/min
(początek turbo) wychodzi w granicach 8-9litrów/100km. Raz zrobiłem L 2
(blaszak) na baku 720km (8,3/100) i nikt mi z firmy nie wierzył :-D
Co do silnika to: spore prędkości wzmagają w nim apetyt nie tylko na paliwo;
oleju też mu się zdaża podjeść. Silnik 300.000km raczej zrobi spokojnie;
Gożej skrzynia biegów. Na 3 lubliny w 2 po przebiegu 200-250.000km traciły
biegi. (3i4). A z powodu słabej elastyczności brak jednego przełożenia to
kaplica. Na 3 nie rozpędzisz się tak, żeby 5 miała wystarczające do pracy turbo
obroty... A bez turbo to Lublin wogóle nie jedzie:-(
Jak jeden poszedł na gwarancji na remont skrzyni to stał 3 tygodnie na
serwisie. szef się wqr... i 2 do dziś jeździ bez 3. A tamten naprawiany znowu
stracił 4...
Pozdrawiam
Piotr
Astra klekot
Temat: KUPA baranów na Tuning forum
Gość portalu: dejv667 napisał(a):
czy
> kierowca startujacy w rajdzie samochodoym Czy tez innej dyscyplinie sportu
> samochodowego) nie korzysta z samochodu sensownie?
Nie mówię o rajdach samochodowych tylko o świrowaniu na drogach publicznych,
pierdzeniu w osiedlach mieszkaniowych i paleniu gumy na parkingach. A to
podstawowe elementy behawioru tjuninkowanych ćwoków.
Gdyby sie jeszcze okazalo, ze potrafi sam zreperowac
> silnik swojego samochodu to wogole wyjdzie na dzieciaka (prawdziwi mezczyzni
w
> nie "dlubia w silnikach niczym w nosie")?
Nie rozśmieszaj mnie twierdzeniem, że drech posiadający 4 klasy podstawówki
reperuje nowoczesne silniki.
Jeśli piszesz o tuningu takim jaki go scharakteryzowałeś, to ja się zgadzam i
nie mam nic przeciwko temu. Mnie mierzi bieda-tjuning polaczków, którzy w swoim
schamieniu nie znają granic. Popatrz na kluby tuningowe i opis ich
tjuninkowanych fur - toż to totalny prymityw.
Niedawno czytałem wypowiedź tjuningowców z klubu bodajże w Lublinie. Czuli sie
tuningowcami z prawdziwego zdarzenia, jeździli na zloty nawet do Czech!. Ale na
pytanie jakie mają modyfikacje silnika i innych układów odpowiadają
rozbrajająco:
nas tam silniki nie obchodzą, my tylko w wydechu grzebiemy, mamy fajne spojlery
i te nalepki ekstra. Poza tym oczywiście alusy i szersze oponki.
Oto Polski tuning, tzn tjunink.
O tym piszę. A po co? Bo mnie tjuninkowane bydło denerwuje.
Temat: Koniec żartów - potrzebny spec z Lublina
Koniec żartów - potrzebny spec z Lublina
Witam.
Poszukuję naprawdę dobrego speca z Lublina lub okolic.
Dobrego - to znaczy takiego, który nie zedrze ze mnie i jednocześnie będzie
miał ochotę podłubać w mojej cliów'ce 1.2 ''96 RN - bo mój problem okazuje
się dość skomplikowany. Samochód odwiedził już kilku fachowców - ale nie byli
zbyt "lotni" i nie potrafili zdiagnozować co jest przyczyną moich problemów -
pisałem już na forum w wątku "Zapłon na ciepłym silniku - PROBLEM".
Samochodzik odpala bez najmniejszych problemów kiedy silnik jest zimny.
Jednak gdy trochę pojeździ i po jakimś czasie znów go zapalam potrafi odmówić
współpracy (nie jest to jakaś reguła - po prostu czasem zapala bez problemu,
a czasem nie) Gdy silnik jest ciepły przekręcam kluczyk i cliak zapala na
moment (czasem pół sek. czasem więcej - ale obroty są jakieś takie słabe i
nierówne) i zaraz gaśnie - jeśli w tym czasie nie zdąrzę szybko "podpompować"
pedałem gazu - gaśnie i potem jest jeszcze trudniej go zapalić.
Straciłem już masę czasu - co człowiek to koncepcja - a przecież nie wymienię
pół samochodu zanim dojdę (albo i nie) co jest przyczyną tych problemów!
Jestem załamany! Do tej pory samochodzik śmigał mimo swoich lat jak trzeba i
wizyty w warsztatch były konieczne jedynie przy wymianie części których
zużycie jest oczywiste! POMOCY!!
Temat: Kilka pytań o Xsara 2.0 Diesel
Cóż... 70 (w porywach) koni nadaje się jedynie do dostojnego sunięcia.
Wyprzedzanie na trasie to bardziej proces niż manewr, startować na światłach nie
ma z kim - kiedyś objechał mnie dostawczy Lublin :) Fakt - miał 2,5-litrowego
turbodiesla pod maską, ale zawsze to Lublin żesz jego mać! :)) Ale... Ten silnik
może wykończyć chyba tylko cukier w baku. Znam przypadki przebiegów po set-
tysięcy km bez najmniejszej awarii. Krąży po necie legenda o gościu, który
jeździł Polonezem z tym silnikiem. Przejechał pół miliona km, trzy razy zmieniał
karoserię, bo mu zgniła, a silnik miał wciąż ten sam :) Z resztą - Peugeoty
Partner, czy Citroeny Berlingo też mają ten silnik; chyba nie przez przypadek.
Jeśli zatem nie jesteś młodym wściekłym i kupujesz auto na parę lat spokojnej
jazdy, to 1.9D możesz śmiało wziąć pod uwagę.
Temat: LUBLIN II 2.4 TD
Gość portalu: Sławek napisał(a):
> Goście z Andrychowa twierdzą,że silnik ten robi 300 000 km co znaczy,ze
jeszcze
>
> troche pojeździsz ;-)Jeśli autko jest zadbane i z trasy to jest ok,gorzej
jesli
>
> bujało po mieście z wiecznie zimnym silnikiem,po torach,krawężnikach i
dziurach
> .
> Znajomy który "zjadł na Lublinie zęby" ;-) twierdzi,ze potrafi on spalic
nawet
> 18-20 litrów co jest dla mnie szokiem!!! (sam zjadam od kilku lat zeby ;-) na
> dostawczakach i nigdy nie spaliły one więcej jak 10 l (Mercedes
> 207D,308D,MB100D,Transit 2.5D,Master 2.5D,Ducato 2.8D i 2.8 idTD -to ostatnie
> zdecydowanie najbardziej dynamiczne i oszczędne)
> Liblin z izotermą mimo turbiny z trudem osiąga 100 km/h -co jak dla mnie jest
> wadą.
>
> pozdrawiam
spalanie w miescie do 14 l na 100km ostra jazda!!!!
trasa z prawie max predkoscia 120-125km/h 12,2-12,8 l na 100km
18-20 to jakis absurd nawt nie moge sobie wyobrazic jak mozna to osiagnac dodam
ze 95%mojej jazdy to miasto wiec po przejechaniu 100tys moge cos o tym
powiedziec
zachodzie napewno mniej pala i sa mniej chalsliwe nie mowie oczywiscie o
fordzie 2,5d bo nie dosyc ze glosniejszy to w porownaniu do 2,4td to slabo sie
zbiera (r99 silnik wzmocniony! 2,5)
Temat: Problemy z autem na propan-butan
Mój Lanos ma 40tyś., od 5 tyś.km mam instalację gazową, nic nie
śmierdzi, samochód jeździ bez problemu. Ale mam inny
kłopot,przy zimnym silniku,gdy odpalam na benzynie silnik dławi
się, nie reaguje na pedał gazu,obr.silnika spadają, a Lanosik
nie jedzie, a robi chopki.Po ok.1-2 km objawy te ustępują i
potem nie występują dopóki silnik jest ciepły.Na gazie
powyższych problemów nie ma.Byłem w serwisach w Lublinie i nic
nie pomogli.Proszę o radę co jest tego przyczyną,bo z auta
jestem generalnie zadowolony.Pozdrawiam Jacek.
Temat: Jezyk polski na Roztoczu.
Miałem kiedyś Skodę 105 - taką staruszkę, która spalała benzynę i olej w
proporcji 1 do 1. Potrafiła robić takie numery że hej! Może to nie to Forum,
ale opowiem parę.
1.Kiedyś, gdy w Tarnowie nie było obwodnicy i przejeżdzało się przez centrum,
był tłok niemiłosierny na głównym skrzyżowaniu i trzeba było tam
jeździć "dynamicznie" aby zdążyć na światłach. Więc "wziąłem" to skrzyżowanie
tą moją skodą tak, że wybuch otworzł mi klapę od silnika (z tyłu, bo tak
miała). Okazało się, że w silnik, między jakieś paski dostaly się różne szmaty,
które tam trzymałem pochowane...
2. Zapaliła mi się cholera pod Dębicą...
3. I najbardziej szalona jazda - odwoziłem z Lubuczy do Zamościa na autobus
dalej do Lublina moją kochaną Żoneczkę, która udawała się w odwiedziny do
koleżanki. Zostawiłem ją na dworcu i godnie wracam do Lubyczy. Tam stwierdzam,
że zostawiła ona w naszej Skodzie portfel, dokumenty, pieniądze dokumenty czyli
wszystko! Ruszam z kopyta z powrotem dymiąc jak parowóz bo mi braknie oleju (w
silniku!) Wpadam na dworzec, "szukam żony ka szalony" - nikt nic nie wie!
Wracam znów do domu. Skoda jest rozżażona - to już ponad 200 km grzania.
Wieczorem (komórka miałea jeszcze tradycyjne znaczenie). Jest telefon z
Lublina, że wszystko w porządku - nasz PKS przewiózł ją za darmo!
Poszła do Cyganów za 500 zł. (skoda, nie żona!).
Temat: Honda Civic - dobry wybór ?
Znajomy ma Honde Civic z 94 roku z silnikiem V tec 1.6 - 130PS, wersję coupe.
{pracował 5 lat w ameryce i wytłukł taką ponad 250 tys mil. Jak wracał do
Polski kupił sobie taką samą też coupe, też 1.6 - 130km, w dodatku z pełnbym
wyposżeniem i automatem. Autko mu prerobili na prebieg kilometrowy w lublinie.
Ma przejechane juz 260 tys km, jeździ na gazie, przejechałem się raz to takiego
ma buta że nic naprawde nie moe się równać. Ma lepsze osiągi od Vectry 2.0 -
8V, jak i tej 2.0 - 150koni. Tak jakby skrzynia jest zrobiona pod silnik i ma
siewrażenie bardzo dużej mocy jeszcze większej niz jest. Po tak dużym przebiegu
łapie setke w około 9 sekund, silnik jest nie zmęczony nic facetowi się nie
psuje, załozył jej lampy lexus style. Wiele gówniarzy chce ją kupić od niego.
Nic się nie psuje, nic nie puka, automat chodzi dobrze, regularnie zmienia olej
w skrzyni i silniku, żadnych wycieków.
Drugi przypadek to koles co ma sklep komputerowy w moim mieście ma Honde 1.4is
o0dmianę 3 drzwiową 90konną, tak idzie jak głupia sporo nią jeździ i nigdy nie
mówił żeby cos się psuło, taką sama ma też ojciec tylko że hatchback 5 drzwi,
ona ma 90 koni, Fiat Tempra też ma podobno 90, ale jak sie wsiuądzie do Hondy z
Tempry ma sie wraenie że tam siedzi pod maską za 120koni. Jak najbardziej
polecam, sam bym teraz kupił ale drogie są i człoweik się boi żeby nie kupić
zajechanej, a Peugot 406 na pewno nie przejdzie połowy tego co Honda Civic bez
awarii.
Temat: Kawały o Lublinie
Z cyklu "Autentyczna opowieść"
Jeszcze jak studiowałem w pieknym miescie Lublinie, to nowościa w tutejszej
komunikacji miejskiej były niskopodłogowe autobusy marki Neoplan. Wiekszośc
tych pojazdów miała silnik umieszczony z tyłu, pod siedzeniami dla pasażerów.
Ale któregos pięknego dnia lubelskie MPK wypusciło na ulice pierwszego Neoplana
z silnikiem "stojącym", umieszczonym w szafie z tyłu.
Tak jakoś się złożyło, że w tym autobusie z "szafą" spotkałem znajomego
pochodzacego z pewnej górniczej miejscowosci. Jedziemy, rozmawiamy, on nagle
zawiesił wzok gdzieś na końcu autobusy i mówi do mnie:
- Ty, stary! Ale numer! W Lublinie jeżdżą miejskie z toaletą!
_______
Ospo czorna!
Idź do Dorna!
Temat: Kiedy nowe autobusy??
Jest w Lublinie jeden Solaris U15 i ma taki sam silnik Mana jak reszta
lubelskich Neoplanów (z wyjątkiem jednego który ma silnik Dafa). Skoro mają
takie same silniki więc jakim cudem Solaris bardziej zanieczyscza? Zresztą ja
wcale nie postuluje żeby kupować Solarisy, to był tylko przykład.Miasto może
równie kupować najnowsze Many, Scanie, Volvo itp. Zastanawia mnie czemu MPK nie
stara sie o dofinansowanie z UE na zakup nowego taboru jak czynią to inne
miasta?
Temat: Opel Omega problem z LPG (lampka CE)
niwela.zj napisał:
> Mam ten sam model z 94r 2.0 16V. Gaz załozyłem 13.04.br. i nie mam żadnych
> problemów. Mam instalację Lambda JUST z parownikiem BRC AT90E. Na gazie jeżdż
> ę
> 13lat i ten sam inż.gazownik u mnie montuje gaz.
> Przy uruchamianiu silnika na benzynie zapalała się kontrolka silnika na kilka
> -
> naście sek.,byłem tym zaniepokojony, ale wytłumaczył mi, że tak musi być bo
> jest "oszukiwany" komp.benzynowy. Jest ustawiony tak, że po uruchomieniu siln
> i
> ka ma chodzić min.15sek. na benzynie i dopiero po tym czasie można ruszyć.
> Na gaz przełącza przy obrotach silnika 2000.
> Tak to u mnie funkcjonuje./Lublin/.
Jezdzisz w trybie awaryjnym na benzynie...nie wiem czy to jest az taki brak
problemu... jednak zawsze to mniejsze zlo od innych...
Temat: Opel Omega problem z LPG (lampka CE)
Mam ten sam model z 94r 2.0 16V. Gaz załozyłem 13.04.br. i nie mam żadnych
problemów. Mam instalację Lambda JUST z parownikiem BRC AT90E. Na gazie jeżdżę
13lat i ten sam inż.gazownik u mnie montuje gaz.
Przy uruchamianiu silnika na benzynie zapalała się kontrolka silnika na kilka-
naście sek.,byłem tym zaniepokojony, ale wytłumaczył mi, że tak musi być bo
jest "oszukiwany" komp.benzynowy. Jest ustawiony tak, że po uruchomieniu silni
ka ma chodzić min.15sek. na benzynie i dopiero po tym czasie można ruszyć.
Na gaz przełącza przy obrotach silnika 2000.
Tak to u mnie funkcjonuje./Lublin/.
Temat: Koniec Andorii :(
W latach 80 tych, silnik 4C90 był nowoczesny, ale bardzo drogi w produkcji na
skutek niewystarczającej produkcji.Przyczyną był brak środków finansowych i
brak odpowiedniego modelu auta.Do poloneza był zbyt ciężki, a Nysy i Żuki nie
posiadały wytrzymałego zawieszenia przedniego.
Produkcja Lublina dopiero była w planie, a prace badawcze nad tym samochodem
przeciagały się z powodu Związku Radzieckiego.Ten chciał produkować Lublina
również u siebie.
Do kooperacji ze ZSRR nie doszło,ale Rosjanie zaczęli tłuc to, w co obecnie
Andoria pakuje swoje silniki,czyli Gazele.
Temat: Czwarta młodość Lublina
Zauważ, że większość samochodow po liftingu jest brzydsza niż przed :)
Wg mnie poprawić Lublina mogli dając reflektory przednie z dużą szybą, przykrywającą całość - a nie takie tjuninkowe nakładki :)
BTW: może z silnikiem Iveco będzie toto lepeij jeździć. Bo z Andorią 4TC90 było kiepsko - silniki sie rpzegrzewały i ekspresowo zacierały, do tego pr. max. oscylowała w okolicach 95-100km/h :) (to z doświadczenia zaprzyjaźnionej piekarni. Wyśmiewane Kia Ceres sprawowały sie w piekarni o niebo lepiej, nie licząc osuiągów :) )
Temat: LUBLIN II 2.4 TD
Goście z Andrychowa twierdzą,że silnik ten robi 300 000 km co znaczy,ze jeszcze
troche pojeździsz ;-)Jeśli autko jest zadbane i z trasy to jest ok,gorzej jesli
bujało po mieście z wiecznie zimnym silnikiem,po torach,krawężnikach i dziurach.
Znajomy który "zjadł na Lublinie zęby" ;-) twierdzi,ze potrafi on spalic nawet
18-20 litrów co jest dla mnie szokiem!!! (sam zjadam od kilku lat zeby ;-) na
dostawczakach i nigdy nie spaliły one więcej jak 10 l (Mercedes
207D,308D,MB100D,Transit 2.5D,Master 2.5D,Ducato 2.8D i 2.8 idTD -to ostatnie
zdecydowanie najbardziej dynamiczne i oszczędne)
Liblin z izotermą mimo turbiny z trudem osiąga 100 km/h -co jak dla mnie jest
wadą.
pozdrawiam
Temat: Slynny Czestochowski Tygrys radzieckim czolgiem :)
Gość portalu: Akagi napisał(a):
> Zapomnaiłes jeszcze o super ekonomicznych samochodach marki Ził i
Kraz :)
To masz niedokladne wiesci. Byl jeszcze "Zis - piac" i gruzowiki z
Gorki, Molotow itp -Awtozawodow. te byly robione ze Studebakerow -
bez licencji:))) U nas w wersji Lublin z dolnym silnikiem.
W mojej firmie wa-wa z dolnym silnikiem 2.2 litra miala zakladowa
norme 15.5/100 km. Lublin 23litry, a fiat 1500 11l/ 100km
I nie nasmiewaj sie z Krazow.
Podczas ostatnich manewrow wojsk Ukladu Warszawskiego z eszelonu na
Wedrzynie bojowe pojazdy dywizji z Nysy i m.in ^pp z czwy mogly
zjechac na lad tylko dlatego, ze komenda poligonu dysponowala jednym
sprawnym Krazem. W 87 roku nasza armia ludowa miala pojazdy bojowe,
tylko ...akumulatorow im zbraklo przez embargo Reagana:)))
Temat: coś z kierownicą, pomóżcie :(((
Już piszę - najbardziej zgrzyta (ociera) podczas bardzo mocnego skrętu, nieważne
w którą stronę - mocne skręty tzn. podczas wyjeżdżania z garażu, czy nawracania,
więc dużej prędkości nie ma. Przy lżejszym skręcie, czyli np. skręceniu w ulicę
(łukiem) tarcie jest lżejsze. Wydaje mi się, iż jedynym związkiem jest tutaj
siła skrętu, na mniejszym nie słychać tego zgrzytu. Ponadto nawet na prostej
drodze kierownicą trudniej sterować, tak jakby nie do końca chodziło
wspomaganie. I jeszcze - bo nie wiem czy to ma związek - silnik nie do końca
dobrze pracuje, tzn. chyba silnik - nie słychać tego na zewnątrz, tylko wewnątrz
samochodu - pyr, pyr, pry - szybsze "pyrkotane" - przepraszam za infantylność,
ale nie wiedziałam jak to opisać, a bardzo się martwię. Silnik beznyna, 1,4.
Jaki może być koszt tego przegubu? Ok. 1,5 mca temu wstawiałam klcki hamulcowe,
powiedzieli, że nie mają do megane coupe i wstawili mi od lublina, gdyż podobno
są takie same - nie wiem, czy to może mieć związek.
Temat: rozrząd w lublinie
rozrząd w lublinie
Mam pytanie do eksperta : gdzie znalezć dokładny opis ustawienia rozrządu w
silniku 4c90- lublin 3.
Chodzi mi o dokładny rysunek przedstawiający położenie koła napedu wałka
rozrządu gdy koło zamachowe jest ustawionew pozycji GMP.
Opis zawarty w książce jest nie do zrozumienia .
k
Temat: Czwarta młodość Lublina
Nie taki zły!
Oprócz pierwszego Lublina, który był koszmarnie awaryjny i podatny na korozję,
Lublin 2 i 3 był już całkiem przyzwoitym dostawczakiem.
Pierwszy był montowany prawie ręcznie i były kłopoty np z dostaniem identycznej
wiązki przewodów - funkcjonowały conajmniej trzy.
Z silnikiem 4C90 (bez turbo) z nadwoziem kontenerowym osiągał ok. 70/h a trasie.
Jesli nie miał spoilera na kabinie, to mniej niż 60/h...
Drugi był już lepiej spasowany (normy Daewoo) i mocniejszy, ale ciągle rdzewiał.
Trzeci był już zupełnie przywoity, jak za te pieniądze.
A co do faceliftingu - jak na dostawczaka może być i to pewnie nie uroda a cena
będzie do niego przekonywać.
Pozdrawiam,
Mejson
Temat: Koniec Andorii :(
Silniki były w Gazelach, i to była ewolucja silnika sprzed ładnych paru lat z
m.in Lublina (4C 90 i dalsze ewolucje z turbo), ale jak widać niewiele z tego
pożytku.
Za to słyszałem dzisiaj że Intrall (pozostałość po daewoo w Lublinie) szykuje
się na rynek Rosyjski i do Ghany jeśli dobrze pamiętam :)
Temat: Gaz do silnika z Turbo
>Mam auto (r'2002) z silnikiem benzynowym 1.8 z turbo. Chce zamontowac
>instalacje gazowa ale od razu jakąs porzadną, zebym nie jezdzil co pare dni
>na jakies regulacje i poprawki.
Jeśli chciałbyś przyjechać do Lublina na montaż to daj znać na priv.
Więcej danych o silniku, przebieg i jakie auto, ja zapytam znajomego inż,
gazownika o instalację i cenę. Jeżdżę na gazie 13lat i ten inż.zakłada mnie
i znajomym gaz i zawsze bez problemów. Ostatnio w Omedze B 2.0 16V.
Pozdr.
Temat: KARTA MOTOROWEROWA - GDZIE ???
fajnykuba123456789 napisał:
> dzięki
> ;D
I co nie pochwalisz sie jakiego sachsena Ci kupili, a ja takiego sobie
upatrzyłem w Lublinie, tylko z większym silnikiem, przyznasz że ma sylwetkę
zajefajną ? www.skutery-lublin.pl/img/sk_zdj/big/MadAss_06_1.jpg
Temat: Zasnął za kierownicą...
Zasnął za kierownicą...
Bez komentarza...
www.radio.lublin.pl/wiadomosci.php?id=0507120742
"O wielkim szczęściu w nieszczęściu - może mówić 30-letni mieszkaniec gminy
Horodło na Lubelszczyźnie. Policjanci znaleźli go śpiącego za kierownicą
samochodu osobowego na środku drogi w miejscowości Husynne koło Dorohuska.
Mężczyzna był kompletnie pijany. Badanie alkotestem pokazało prawe 3 promile
alkoholu w wydychanym powietrzu. Nie potrafił logicznie wyjaśnić, jak się
znalazł za kierownicą samochodu z włączonym silnikiem i światłami. Pojazd
zauważyli inni kierowcy i powiadomili policję - relacjonuje komisarz Barbara
Wróblewska z Komendy Wojewódzkiej w Lublinie.
Mężczyzna trzeźwieje. To kolejny przypadek zatrzymania pijanego kierowcy po
interwencji innych kierujących.
W Zamościu samochód prowadził, a raczej starał się prowadzić mężczyzna mający
we krwi 4,7 promila alkoholu. Także zasnął za kierownicą."
Temat: Kupiony LUBLIN jest uszkodzony
Kupiony LUBLIN jest uszkodzony
Witam
Dwa miesiące temu kupiłem w komisie Lublina dla mojej firmy przewozowej,
który w tym tygodniu u mechanika przeszedł gruntowny przegląd. Przy okazji
okazało sie że ma pęknięty blok silnika. Oczywiście mechanik zabezpieczył mi
tą dziurę, jednakże czuje sie oszukany przez komis. Co moge zrobic w tej
sytuacji?
Temat: Lublin 4,5t
Lublina już nie ma! To się nazywa Intral i tylko wygląd wciąż ma taki jak
Lublin.
Wersja 4.5 tony ma zwiększony rozstaw osi i wydłużony zwis tylny.Jest na
bliźniakach i ma silnik IVECO wraz ze skrzynią biegów, jako kabina ze
skrzynią.W przygotowaniu jest wersja 4X4, z podwójną kabiną.
Temat: Wybralem motodebilizm roku 2005
moherowybereciaz napisała:
> jak śnieg i błoto moze spowodowac wypadnięcie kołpaka......
>
> chyba ze te kołpaki były z tesco.
wyobraz sobie chlopczyku siedzacy w garazu w aucie ojca i krecacy kierownica ze
to bardzo proste.
mi wystarczylo raz niecale 400 km w polsce.to byl chyba kwiecien 2000 roku i
smialem sie ze z przeciwka jakies zasniezone auta jada.pozniej bylo coraz
gorzej,zaczelo sypac,droga przestala byc czarna,w koncu byla taka sodoma ze
samochody mijalem juz opuszczone po rowach, jak TIR sie spierniczyl z jezdni to
reszta za nim do rowu bo nie byla w stanie wydobyc sie z jego kolein. wyobraz
sobie chlopczyku ze mi zdarlo spodnia plastikowa oslone silnika i auto zaczelo
nabierac tak sniegu ze w pewnym momencie mi pasek klinowy zaczal szurac a
silnik dlawic. dwa razy sie zatrzymywalem i kijem wypieprzalem nabity snieg z
komory silnika bo mi wlazil w pasek klinowy.
to bylo bodajze w 2000 roku ,trasa do lublina.
najwieksze wrazenie zrobil na mnie przechylony,opuszczony autobus pks z
powybijanymi szybami i powiewajacymi przez dziury zaslonkami.
ale jak sie siedzi w garazu,jak sie jezdzi raz w tygodniu dwie ulice dalej to
sie pozniej glupoty tworzy.
czy widziales kiedys droge krajowa ktora przebita pojedynczym sladem TIR-ow?
tylko dwa slady i to za szeroko na osobowke? gdy przychodzi sie minac nastepuje
walka by wydobyc auto z kolein TIR-ow.
widziales cos takiego dzieciaczku?
a do straty kolpaka wcale nie trzeba az takiego cyrku.
Temat: sprzedam silniki i motocykle zuzlowe...
sprzedam silniki i motocykle zuzlowe...
sprzet nalezal do bylego mistrza swiata - zmarlego Roberta Dadosa...
motocykle sa bez gaznikow (2 sztuki) 11000 - 12000 silniki - rowniez dwa - po
7000. Firma GM - mam foty jesli jestes powaznie zainteresowany. lokalizacja
lublin...
jesli wiecie gdzie mozna umiescic ogloszenia z takimi dosc chyba nietypowymi
motorami prosze o info - nize znam sie na tym zupelnie...
kontakt do mnie - gg 24 759 24 lub mail: jonio(małpa)o2.pl
pozdr.
Temat: Rekordowo duży przebieg
Gość portalu: klaifert napisał(a):
> osobiscie jezdzilem Mercedesem Sprinterem, ktory w dwa lata mial zrobione
ponad
>
> 550 tys, jezdzil jak zyletka, ale go ukradli...
> podziwiam takie autka, bo np. podobnie "dostawczy" Lublin po 250tys to chyba
> wybuchnie:)
mam lublina z przebiegiem 100tys i jak na razie zadnych oznak zuzycia silnika i
turbiny
nie zapominaj ze jest 3 razy tanszy od sprintera!!!
Temat: Zburzony silos na stacji Wałbrzych Szczawienko
Szczerze powiedziawszy nigdy nie zwracałem uwagi na oznaczenia znajdujące sie
na lokomotywach. Dlatego podziwiam u ludzi taka wiedzę. W szkole poznałem
zasady działania silnika parowego i lokomotywa parowa była interesująca jako
pojazd. Miałem natomiast dawno, dawno temu kolegę, który był maszynistą i
podpowiedział mi, że jeżeli w układzie liczb i liter oznaczenia lomotywy jest
litera "T" to lokomotywa przeznaczona jest do składów towarowych a jeżeli "P" -
do pasażerskich. Nie wiem czy to prawda i czy takie oznaczenie odnosiło się
również do lokomotyw parowych. Na poczatku lat 70-tych, jak jeszcze mieszkałem
w Wałbrzychu i jeździłem przez Lublin do rodziny, na trasie Lublin - Łuków
kursowała lokomtywa parowa ciągnąca wagony, które miały wejścia (do chyba
każdego z przedziałów) z boku wagonu, drewniane łąwki a okno zamykało sie
ciagnąc za taki parciany pasek. Żadne tam "retro". To był normalny skład
pociągu. Dzisiaj powiem, że to rewelacja ale wtedy to było zacofanie: 100 lat
za Wałbrzychem. Moim ulubionym dworcem był Wałbrzych Miasto ponieważ to właśnie
z niego wsiadało się najczęściej: spokojny, zgrabny, ładna architektura. Nie
wiem jak teraz wygląda ale boję się, że nie jest odrestaurowany. Pozdrawiam
wałbrzyszan
Temat: Jakie spalanie w trasie w waszych pojazdach
Jakie spalanie w trasie w waszych pojazdach
Daewoo Nubira II CDX - silnik 2L - na trasie Warszawa - Władysławowo - 7,3l/100km.
Fiat Seicento Young ( silnik 900 ccm) - na trasie W-wa - Lublin 4,4l. Oba spalania uzyskane poprzez bardzo delikatną i powolną jazdę. Fiat miał 5 lat a Nubira 2 lata.
Temat: Mieszkania przy torze. Ktoś na to pozwolił
Mieszkania przy torze. Ktoś na to pozwolił
Prawda jest taka. Przez 10 lat tor był nieczynny (1990-2000) - giełda
samochodowa. Dopiero kiedy miasto Lublin z publicznych pieniędzy dołożyło do
remontu zniszczonej nawierzchni toru po giełdzie samochodowej w 2002 r. tor
OŻYŁ!!!! I rozkręca się tak naprawdę dopiero od dwóch lat (moda na sporty
motorowe). Osiedle Słoneczny Dom budowało się i buduje się od roku 2000r. Kiedy
zamieszkaliśmy tam widzimy jak z miesiąca na miesiąc tor eksploatowany jest
przez wszystkie możliwe pojazdy z silnikiem. Początkowy cichy i spokojny tor
zaczyna hałasować pod naszymi oknami.Hałas, smród spalin i palonych opon
(drift)są do nie do wytrzymania. W 1997r tor wybudowano daleko za miastem
(hałas daleko od mieszkańców). Lublin, jak każde miasto rozbudowuje się i bloki
mieszkalne "dotarły" do toru. Tak "budowla" jak tor nie może ograniczać,
normalnego rozwoju miasta. !!!
Temat: Egzamin - hamowanie awaryjne
Hamowanie awaryjne było już wcześniej niż w lipcu (przynajmniej w Lublinie-
zdawałem w maju 2004) Instruktor powiedział nam wcześniej że zatrzymanie moto
ze zgaśnięciem silnika nie jest zabronione Zresztą sam powiedzaił że to my jako
zdający musimy ocenić czy nawet bo wydaniu jego decyzji o hamowaniu zatrzymamay
moto bo warunki na drodze (np. piach którego on nie widzi) mogą spowodować np
przewrócenie moto. Zresztą nie słyszałem żeby ktoś za to wcześniej oblał w
Lublinie. Bo hamowanie awaryjne na drodzę z ruchem normalnym jest chyab jakoś
niezbyt regulaminowe.
Temat: O psujących się mercedesach...
O psujących się mercedesach...
Firma, w której pracuję zakupiła dwa lata temu trzy Mercedesy Sprinter i C-klasę
W ciągu dwóch tego czasu zepsuły się
1.Sprinter:
-zatarty silnik wycieraczek, wyciek z tylniego prawego amortyzatora, zatarcie alternatora, łączniki stabilizatora, wyciek z wybieraka skrzyni biegów,
korozja układu wydechowego
2.sprinter:
-awaria w ukł. eletrycznym, ponad dziesięciokrotnie spaliły się żarówki świateł mijania, pięciokrotnie nie można był uruchomić samochodu z tego samego powodu, awaria wentylatora chłodnicy, zacięty jeden zamek (wymiana wszystkich), uszkodzenie sprężarki klimatyzacji, łączniki stabilizatora, korozja układu wydechowego
3.sprinter:
wyciek z wybieraka skrzyni biegów, skrzywiony wahacz, mechanizm regulujący położenie fotela, korozja układu wydechowego, bendyks (czy jakoś tak),
wymiana tarcz sprzęgła po 10tys km!, wymiana amortyzatorów po 30tys km (przedwczesne zużycie)
Mercedesy zostały zakupione z myślą o pokonywaniu długich dystansów pozamiejskich, zastąpiły Lubliny II, które zostały przeznaczone na potrzeby transportu w bliższe miejsca.
Podsumowując, kazdy ze Sprinterów stał w serwisie nie rzadziej niż raz na miesiąc, podczas gdy zepsuł się tylko jeden Lublin i to raz!
Szef ma C-klasę też już kilka razy była w serwisie, oczywiście służbowy Lanos nie popsuł się ani razu!
Temat: „Kości zostały rzucone” - Lublin 3M1 nadchodzi.
widacz chlopaki zaczeli od najwazniejszego - atrapa, znaczek i swiatelka z tylu
(w USA jest o lat jededn typ swiatel tylnych do aut dostwczych i producenci
uzywaja go w bardzo wielu przypadkach, po co wymyslac na nowo kolo).
a silniki - no coz widac nie tylko wloszczyzne dostalismy od wlochow.
pzdr.
p.s. chcialbym zobaczyc jak sie bedzi dostawczak z lublina prezentowal na tle
konkurencji w 2012 r. (moze w muzeum?)
Temat: Passat 1,9 TDI
Mam Passata 1.9TDI 130km z 2002.Super auto!Szybki jak cholera,małe spalanie w
granicach 5.5l/100km.Wczoraj jechałem do Garwolina 190km/h spalał mi 8.4l/100km.
Gdzie przy takiej prędkości V6 spala około 18l/100km.Jest on 6-biegowy,310Nm,co
daje mu ostrego kopa.Mam zamiar jeszcze go podszprycować na 160km.Wtedy będzie
odlot-360Nm,o połowę niskie spalanie.Bardzo polecam!Znakomity samochód.Moim
zdaniem silnik 1.9TDI to najlepszy silnik stworzony przez niemców!Pod każdym
względem super.Jeżeli chcesz kupić 1.9TDI 100km,to przesteruj sobie w
komputerze na 130km.Jeżeli mieszkasz w pobliżu Lublina,to mogę podać Tobie
adres gościa,który tym się zajmuje.
Temat: nowy podatek
nowy podatek
Wraca temat akcyzy za samochody
ze strony www.kurier.lublin.pl
Rząd Kazimierza Marcinkiewicza ma zamiar zastąpić akcyzę od samochodów nowym
podatkiem. Nie wiadomo jeszcze jednak, jaka będzie jego forma i kiedy
zostanie wprowadzony.
Przypomnijmy, iż obecnie od nowych i używanych samochodów pobierana jest
jednorazowa akcyza zależna od wieku pojazdu i pojemności silnika. Rząd Marka
Belki próbował zastąpić akcyzę jednorazową opłatą ekologiczną pobieraną od
rejestrowanych po raz pierwszy pojazdów. Sejm jednak, przy jednomyślnej
zgodności, odrzucił opracowany projekt. Teraz być może wróci on z powrotem.
Drugim rozwiązaniem proponowanym przez Instytut Samar, o którym już
pisaliśmy, jest wprowadzenie niższej corocznej opłaty od wszystkich pojazdów,
uzależnionej od norm emisji spalin, pojemności silnika, wieku pojazdu i
rodzaju stosowanego paliwa.
Tymczasem Komisja Europejska kończy negocjacje mające ujednolicić system
opodatkowania samochodów osobowych. Podatki rejestracyjne miałyby zostać
zastąpione rocznym podatkiem drogowym najprawdopodobniej uwzględniającym
poziom emisji CO2.
Temat: Co takiego jest w tych Saab'ach
Saaby mają w sobie to coś.Dawniej gdy nie miałem jeszcze Saaba sam się
zastanawiałem nad fenomenem(?) tej marki.A teraz odpowiem tak(na przykładzie
mojej 900):Jest to bardzo zwykłe auto, które po przejechaniu się nim okazuje
się bardzo niezwykłe.Po 1 deska rozdzielcza i wnętrze:Pierwszy raz wsiadłem i
czułem się tak jakbym dobrze znał to auto-wszystko na miejscu, swietne fotele,
giga bagaznik, a do stacyjki przyzwyczaiłem się po 3 dniach.Po 2 silnik:Niby
zwykła, wolnossąca dwulitrówka ale pozytywnie zaskakuje kulturą pracy i osiągami
("dziwnie" zestopniowana skrzynia biegów-5tka typowo autostradowa,wyprzedza się
na 3 i 4.Na 3 ce pociągnie 160 na godz, a przy 60 na godz jest na 3ce 2,5 tys
obrotów.W miescie zapominam o 4ce.W sumie dziwnie ale juz się przyzwyczaiłem i
gdy jezdze innymi autami to "tęsknie" za moją skrzynią).Po 3:Zawieszenie-bardzo
dobrze tłumi hałasy, b. komfortowe, nieco za miękkie.Nie wiem jak inne Saaby
ale skoro podstawowa 900 jest tak fajnym autem to inne modele muszą też być
dobre.Saab to jest jedna z ostatnich marek, która zachowała coś "swojego",
charaktereystycznego, odróżniającego od innych aut.A co do crash testów to
fakt, że w EuroNCAP 900tka wypadła zle, żeby nie powiedzieć tragicznie ale
praktyka(czyli wypadki na drogach) mówi co innego.Wyjasnia to ten
artykuł:www.dw.lublin.pl/archiwum/moto/1999/moto0729.htm#04.Pozdrawiam
Temat: Likwidacja tramwajów w Szczecinie
w Lublinie na pewno nie poleci siec tram bo jej nie ma :-)
Jak juz to siec troll i wydaje sie to dosc prawdopodobne, bo trasy trolli
czesto nie przystaja do potrzeb spolecznych, a rozklad jest ulozony tak ze np.
o 21 czesto jada trajtki jeden za drugim a w srodku po 5 osób.
Aczkolwiek ostatnio polikwidowano troche kursów w godzinach wieczornych ale
jeszcze pare miesiecy temu norma byla czestotliwosc 15 min po 21.
Zamiast utrzymywac nierentowne kursy, lepiej byloby wydluzyc np. linie 156 i
160 dalej na Czechów czy 153,156,158 dalej na Felin.
Paradoksalnie zly stan techniczny autobusów w MPK Lublin przegania ludzi do
trolli bo mniej smierdzi spalinami i nie warczy straszliwie silnik jak w
Ikarusie. Natomiast jezeli MPK zacznie modernizowac tabor ( na co raczej sie
nie zanosi) to ludziska moga trolle olac.
Temat: Lublin Polska B - zapraszamy do Wrocławia
petit7 napisał:
> Lista firm, które zainwestowały w Jelczu-Laskowicach:
> Toyota - silniki diesla,
> Ronal - felgi aluminiowe,
> Autoliv - poduszki powietrzne,
> NTK - świece zapłonowe,
> Faurecia - amortyzatory,
> Italmetal - art. metalowe,
> Accurom - art. metalowe,
> Simonides Plasticos - części z tworzyw sztucznych,
> Dyka - rury plastikowe,
> Sakret - zaprawy,
> Legocol - tapety,
> Muller - art. metalowe
> itd.
> Wystarczy?
czyli widocznie albo jesteście na tyle mało wykształceni, że nie możecie
znaleźć przez to pracy w swoim mieście ( i podbierają wam przyjezdni) albo
pracujecie na czarno. Bo skoro tyle firm zainwestowało to skąd bezrobocie 25%.
W Lublinie nie zainwestowała żadna firma i bezrobocie jest 12%. Na logikę
powinno być odwrotnie.
Temat: PKP będzie strajkować w środę!
Achtung! Brednie tu spotkacie!
To sa brednie, szanowna Elu (blondynko?). Pracownicy PKP w swej wiekszosci nie
maja w ogole pojecia o nowoczesnym swiecie. Prywatyzacja brytyjska byla w
poczatkowym stadium nieudana, bo sprywatyzowano takze infrastrukture (pozniej
sie z tego wycofano). W prawie calej Europie prywatyzowanie przewoznikow i
ogranizowanie przetargow na obsluge linii sie sprawdza, ostatnio zaczeto to
robic w... Rumunii!!!
W PKP potrafia jedno, jak cyganski zebrak: daj, daj, daj!! W Warszawie wycofali
sie ze wspolnego biletu, choc miasto dawalo pieniadze wieksze, niz zarobia na
biletach (pociagami juz prawie nikt nie jezdzi). ZYSKI I STRATY SA DLA PKP
CALKOWICIE OBOJETNE, interesuje ich, by byl chocby niewielki przychod (na
przyklad z wyprzedazy majatku, ktory jest zlomem), by finansowac tych
darmozjadow i Zwiazki Zawodowe. Ogromna wiekszosc pracownikow PKP to ludzie
beznadziejnie prosci, niezdolni do obslugi sprzetu choc troche zaawansowanego.
Przyzwyczaili sie do kilku serii taboru (w uzyciu od 30-40 lat), a na przyklad
w Lublinie zakupiony przez wojewodztwo szynobus popsuli tak: najpierw jedna
ekipa wylala olej z silnika, nastepna zas sie dziwila, ze silnik nie chce
zapalic :)
Temat: MOZE TROLEJBUSY ZAMIAST AUTOBUSOW???
Ekologiczne...moze, tylko ze
> emisja niska zastepowana jest emisja wysoka (elektrownie)
Tak, ale mimo wszystko emisja z elektrowni, po rozłożeniu na efekt (czyli ,
powiedzmy, pracę) jest znacznie mniejsza niż w przypadku silników spalinowych,
zwłaszcza jak autobus stoi w korkach.
Na trmawaje bym nie
> liczyl, bo mimo wszystko lublin jest troszke zbyt gorzysty
ja bym nie liczył bardziej ze względu na koszty, niż na to ze Lublin jest "zbyt
górzysty". W Pradze np. jakoś tramwaje sobie radzą z "górzystością". A jeśli o
koszty sieci trakcyjnej, to utrzymanie tramwajowej jest o wiele droższe niz
trolejbusowej.
Ponadto, jeśli chodzi o cenę energii, to juz zaczyna się wyrównywać, bo ceny
ropy rosną, a ceny energii elektrycznej po liberalizacji rynku, będą , mam
nadzieję, relatywnie spadać.
Temat: Stacje paliw w Lublinie
Stacje paliw w Lublinie
Po moich ostatnich przygodach spowodowanych jakością paliw na lubelskich
stacjach proponuję abyśmy wspólnie stworzyli przewodnik po owych. Niech każdy
napisze na którym paliwie się zawiódł a któremu ufa i poleca.
Ja zawiodłem się ( a mój silnik tym bardziej ) na paliwie ze stacji JET na
Czubach. Polecam za to wszystkie lubelskie Statoile.
Temat: Perspektywa lotów Rzeszów-Londyn
nieciekawa perspektywa
coś tu jest nie tak - lot z warszawy czy krakowa do londynu w jedną stronę to
koszt około 200-250 zeta (tanimi liniami)
Jakim więc cudem z rzeszowa bedzie tylko 60 zł? albo g.. wiesz, albo nie
uwzględniasz vatu, opłat lotniskowych itd., albo - to jest prawdziwa cena,
tylko że wtedy pojawia się pytanie, na czym ryanair oszczędza: na skrzydłach
czy na silniku? :))
tak poza tym to bardzo fajnie wam rzeszowiacy, że bedziecie mieli te
połączenia, bo my to jeszcze pare lat zaczekamy :))
zakładając że z rzeszowa ceny bedą zbliżone do warszawskich i krakowskich to
wątpię czy z tego lotniska bedzie korzystał ktoś spoza podkarpacia, bo np. z
lublina o wiele lepiej i wygodniej podjechać do wawy niż się tłuc po żałosnej
drodze polnej rzeszów-lublin (przesadzam troche z tą polną :))
Temat: gaz do starego poloneza??
> Rany! Gdzie macie gaz za 1.65?
W Lublinie - to jest średnia cena, a mozna kupić taniej.
> Dolicz jeszcze do ceny eksploatacji dodatkowe przeglady instalacji gazowej
i
> wieksze spalanie (przy instalcji za 1100 zl to bedzie z 10-20% wiecej na
> takiego poldziaka). Dodatkowo wez pod uwage fakt ze jezeli silnik nie jest w
> najlepszym stanie to moze sie szybko posypac po zalozeniu badziewnej taniej
> instalacji gazowej.
Jakie dodatkowe przeglądy? przegląd techniczny robi raz w roku i trochę droższ
a jak co miesiąc kupuje benzynę za 400zł to jest lepiej.
A spalanie - gazu weżmie 10-11 litra, a benzyny 8-9 litra to już jest dobrze.
A co ma badziewna instalacja do sypnięcia się silnika? nic! bo to gażnikowy
tylko kwestia dobrego ustawienia mieszanki. Tu ważną rzeczą jest jego przebieg
a nie instalacja. I czy był przystosowany do benzyny bezołow. ale chyba już
był.
Ja Polonezem zrobiłem na gazie przez 6lat 120tyś.km i chodził jak zegarek,
jesienią ubr. jeszcze dobrze sprzedałem.
Temat: Gdzie w Lublinie z AR?
pawel19799 napisał:
> Witam,
> Ja posiadam model 145 1,4 bx i mam znajomego mechanika koło Lublina - zawsze
> tam usuwam wszelkie problemy związane z silnikiem i jestem zadowolony.
> Jest napewno dużo taniej niż w serwisie.
Możesz podać namiary? Dzięki.
Temat: Coś o pojemności 600ccm.
ja też robiłem test, kilkukrotnie
trasa dom - Lublin, 135 km
czas 53 minuty
z domu wyjeżdżałem na zimnym silniku, więc powoli przez kilka km, a w trasie
różnie, czasami trzeba sie za3mać, a czasami jechać i 30 km/h
W Lublinie (bo cały trzeba mi było przejechać) nie przeginałem pały.
Wiem, ze to zadne porównanie do testu w prasie Brytyjskiej, ale.....
600 ccm w plastyku jest dla ciepłych miękkich piczek wilgotnych
Temat: NAjbardziej nieudana Operacja II wojny światowej
Moze i mieli.Sprawdze.napisalem ze podstawa byl Mauser.Spandau to dzielnica
Berlina gdzie miescily sie zaklady,o ktorych pisalismy,filia <Gustlofa>.Nazwa
"Spandal" zolnieze okreslali km wlasnie tam produkowany.Widziales kiedys w swoim
zyciu wal korbowy?W silnikach rzedowych,a takie byly stosowane w nowoczesnych
samolotach mysliwskich,wal w zaleznosci od ilosci cylindrow ma odpowiedna ilosc
wykorbien.Wyobraz sobie pocisk przelatujacy przez taki wal.Pomyliles z czasami o
wiele wczesniejszymi,kiedy jeszcze budowano do mysliwcow silniki
gwiazdowe.(takie jak Polkarpow,lublin,Karas,P24).nalezy dodac gwoli prwdzie ze
jeszcze w 1941 roku takie mysliwce budowano,(jednak ani Niemcy ani Brytyjczyce nie)
Temat: Kłopotliwe billboardy pani wicepremier
Oaza ciszy
Wasilewski co najwyżej może wyciszyc Lublin z inwestycji bo sie na niczym nie
zna, widze zreszta że to przygotowana ogólnolubelska kampania na rzecz w
Lublnie nic sie nie działo bo Widomski na LSM tez chce ciszy
i w Lublinie za rządów PO bedzie tylko echo echo echo.......
i warkot silników motokrosowych - o nich zapomniałem :-)
Temat: Skoda mnie zajechała... Skoda Octawia RS. (Długie)
>Stanley napisał że:
>Ps. Przykro mi z powodu Twojego monitora.
>Ja mam Sony i nic mi nie nawala, ale
>Sony jest pewnie za drogie.?
Za drogie to ile ?
Mój monitorek kosztował średnio. Ok1300zł
A Sony to ja mam telewizor KVX 29-51K
i też się psuje.
Ale wracajmy do samochodów.
Moje sprzęty do jazdy pod względem awaryjności
przedstawiają się jak niżej:
1 żuk na LPG 1994 r. stoi popsuty
2 Daewoo Lublin 2000 r. po kapitalnym remoncie silnika
2 Ford transit 1997 r. wymiana hamulców, wału i amortyzatorów
ale przebieg pow 500 tys.
3 Stat 660 z dźwigiem 6T bez specjalnych problemów
czasem operator coś przy nim dłubie
4 Polan Dźwig samojezdny 16T bez problemów
5 Ford Focus 97 tys. km, czasami problemy z elektroniką
zapala ię lampka awarii silnika. Nikt od dwóch lat nie wie dlaczego?
Ale ja nim nie jeżdżę,
jest mój tylko formalnie.
6 Skoda Fabia 57 tys. km ZERO problemów
Mając takie a nie inne doświadczeni nie wyciągam personalnych wniosków.
PZDR
Temat: Czemu czeska policja nie jezdzi lanosami i astrami
No tak rozwiodzicie sie nad tym czemu w Polsce policja nie korzysta z polskiej
motoryzacji, ale czym mieli by jezdzic???
Matizem z silnikiem 0.8 lub lanosem 1,6???
Najlepiej upchnijmy wszystkich do Lublinow i bedzie po klopocie (tam sie
zmiesci wieksza ilosc policjantow niz do osobowki to i mniej tych aut bedzie
potrzeba)....Dyskusje te uwazam za idiotyczna i nie majaca zadnego konkretnego
celu...no chyba ze chodzi o to aby sobie ponarzekac na caly swiat.
P.S
Mysle ze policji Octavie wystarcza, dziwi mnie tylko ze maja tam silniki
benzynowe a nie diesle (takze benzyny sa w T4)...Przy przebiegach ktore robia
wozy policyjne oszczednosc paru litrow na 100 km to byla by chyba duza kasa.
Temat: Diesel vs Benzyna - prawdziwe wyniki
> osiagi silnikow w citroenie xara picasso:
> kolejne wartosci to 400m ze startu zatrzymanego, 1000m ze startu
zatrzymanego,
> 0-100
> 1.6 HDI: 17,7 32,5 10,8
> 1.6i: 18,9 35,0 13,1
> 1.8 16V: 17,6 32,4 10,8
ja znalazlem nastepujace dane:
Citroen Xsara Picasso:
odpowiednio 1.6 B/1.8B/2.0 HDI
0-400 m (sec.) 19,0 17,6 18,7
0-1000 m (sec.) 35,6 32,4 34,9
0-100 km/h (sec.) 13,7 10,8 12,6
jak widac 1.8B jest znacznie szybszy niz 2.0 HDI
sprawdz swoje zrodlo ewentualnie je podaj
moje to www.macrosolid.hu/citrom/xsara_picasso_technika.html
(dol strony)
albo tutaj
www.citroen.lublin.pl/index.php?t=samochody.dane.picasso.html
Temat: Fala powodziowa płynie przez Warszawę. Klimat o...
Gość portalu: Klima napisał(a):
> Kochani Warszawiacy: czas pomyśleć o ewakuacji w wyższe partie
> kraju. Przy takim tempie zmian klimatycznych trzeba się już dziś
dwa
> razy zastanawiać nad inwestycjami wartymi ok.10000/m2 i więcej w
> dolinie pięknej Wisły, w dalszej perspektywie polecam Lublin :-)
A dlaczego polecasz Lublin? Tamtejszy odpowiednik Wisły jakiś taki
niewielki jest :)
Poza krótkotrwałymi wezbraniami Wisła jest płytka niestety. Prawie
cały sezon musiałem robić rózne kombinacje, żeby wrócić łódką do
portu. Było tak płytko, że śruba mieszała muł, a bez silnika przy
silnym wiślanym nurcie nie da się wskoczyc w wąskie wejście do
portu.
W korycie rzeki, nawet płynąc oznakowanym szlakiem, łatwo było
władowac się na płyciznę, przeszedłem więc intensywny
kurs "czytania" rzeki.
Temat: Rusza produkcja w Nysie
1. Do Sylwka. To zapytaj "fachowca od rynków motoryzacyjnych" z
SAMARU, jaka była "produktywność" w fabryce Lublinów!
2. To się nazywa reanimacja trupów! Syndyk może prowdzić
działalność do 3 lat po ogłoszeniu upadłości. Ciekaw jestem, co
zrobi potencjalny kupiec, gdy zostanie zaprzestana produkcja, a
samochód zacznie się psuć w czasie gwarancji! I to nieprawda, że
to taki dobry samochód! Jest tani, ma jak na cenę i typ
dużą "pakę", ale kupę wad (tylne mosty ciekną, półosie odpadają
itd.). Wiem to z doświadczenia.
3. Ostatni transport eksportowanych Trucków wrócił, bo
zamontowane w nich silniki diesla z Citroena nie spełniały norm
euro 2. No i pytanie czy Nysa spłaciła dług w Citroenie pozostał
z montażu samochodów tej marki w tutejszych zakładach? Bo jak
nie to z silnikami klapa!
Temat: HENIEK I ZENEK
Ojciec pana Wojtasa,tego od warsztatu samochodowego,mial w latach 60-tych
wspaniala Tatre,pletwa z tylu,8cyl.Jak ten samochod jechal to czulo sie ta moc
po wydechu.Mercedesy wtedy kupowali jedynie taksowkarze,byly to zmotoryzowane
dorozki,auta bez duszy.Czajki mialy tez potezny silnik/8cyl/ale bylo ich
malo.Wiecej bylo ZIM-ow,tez potezne auta z silnikami identycznymi jak u
ciezarowki Lublin/6cyl/
Temat: Socjolog: Bo Lublin to wieś
Profesor nie pietnuje ludnosci naplywowej, stwierdza fakty. Mowi o nawykach i
kazdy kto troche poobserwuje, zauwazy ze nawyki wiejskie, moga suie nie
sprawdzac w srodowisku miejskim. Nie znaczy to, ze sa one zle itd. Dokuczliwy
jest np brak poczucia, ze przestrzen w miescie jest wspona i trzeba nauczyc sie
nia dzielic. Stad np zajezdzanie samochodem na chodnik pod wejscie na klatke
schodowa, regulowanie silnika pod oknami sasiadow itd.
Lublin ma kilkadziesiat tysiecy studentow. Czy istnieje rozbudowane zycie
kulturalne, studenckie, ktorego mzona by oczekiwac przy takiej ilosci mlodych
ludzi w miescie? Nie, a to tez wynika z ich pochodzenia.
Temat: Trolejbusy w Zielonej Górze?
Zgadzam się, dziennikarz nie wiedział o czym pisze. Na pewno chodzi o
autobusy hybrydowe. Co prawda istnieją takie pojazdy jak opisane czyli
z silnikami spalinowymi i elektrycznymi pobierającymi prąd z sieci,ale
mają one sens w takich miastch jak Lublin, Tychy czy Gdynia(tu zresztą
jak pamiętam były testowane ale nie wiem czy je zakupiono).Silniki
spalinowe mogą służyć tam do przejazdów na odcinkach bez sieci lub w
wypadku braku prądu. W Zielonej najpierw musiano by zbudować taką sieć
od podstaw a to duże koszty.
Temat: Czy dieslowcy kiedyś zrozumieją?
> co to znaczy "latwiejszy w jezdzie"? jak chodzi o freunde am fahren to chyba
to
> miales na mysli?
nie. ta latwosc w jezdzie dieslem (latwosc nie przyjemnosc) najlepiej ilustruje
takie zdanie:
"HP is for racers, torque is for old men driving around the town pretending"
czy jakos tak - powiedzial to jakis znany kierowca wyscigowy chyba F1
> Niestety musze cie rozczarowac ale to te 4 cylindry "dyzla" sa szybsze (i to
> nawet sporo) od 6 benzyny 2.2 o kilka metrow przy 80-160 - a to chyba jest
> najwazniejsze albo?
no wlasnie nie jest - na jakiej podstawie tak mowisz?
ja postaram sie znalezc dane testowe ktore juz widzialem gdzie przyspieszali na
optymalnym biegu
> A jak chodzi o dzwiek silnikow? Od tego sa benzyny 8 cyl. np 4.4.
> Tylko ze to juz najwyzsza polka. Ale tam sie juz na ceny raczej nie oglada.
rzedowe szostki BMW sa uwazane za jedne z najlepszych na swiecei pod wzgledem
kultury pracy i dzwieku i nalezy do nich rowniez silnik 2.2
benzynowe v-ki juz pracuja zupelnie inaczej niz rzedowka
powtarzam: Benzynowy R6 z BMW i R4 diesel dzieli tkaa roznica pod wzgledem
kultury pracy i dziwku jak dowolny nowoczesny beznynowy R4 i furgonetke "lublin"
pzdr
Temat: Co cądzicie o
Największe silniki w mojej stajni mają Daewoo Lublin i Ford Transit o Starze 66
z dźwigiem nie wspomnę. Jednak na tym sprzęcie nie da się wycignąć żadnych
wniosków potwierdzających tezę że wielkie jest lepsze.
Natomiast porównywałem silnik 1,4 8V 68KM z motorkiem 1,2 12V 64KM
Ten pierwszy to zabytek pamiętający czasy ho ho ho albo jeszcza starszy, a ten
drugi najnowocześniejsze dzieło VW. Naprawdę zdecydowanie wolę ten pierwszy.
Nazwy samochodu nie podam bo ciągle mam jeszcze jakieś lęki że mnie jakis druid,
marceli czy kto tam , nasobaczy.
Pozdrawiam -wesoły kapelusznik
Temat: UAZy z Lublina?
remo29 napisał:
> A mnie się coś zdaje, że to może być całkiem całkiem pomysł. Gdyby UAZ
> przyjeżdżał w tailach i montowanie całości odbywałoby się w Polsce (w końcu w
> Lublinie robią/robili to od lat i dokładniej niż w Rosji) + silnik andorii
(czy
>
> to ten sam co w honkerach?) to mogłaby wyjść z tego całkiem udana tania
> terenówka - nie taka dla szpanu, tylko prawdziwy rasowy łazik.
Zasadniczo mysle podobnie, tylko mam wlasnie obiekcje co do jakosci
podzespolow, a zwlaszcza do zabezpieczenia antykorozyjnego blach no i kultury
wykonania podzespolow mechanicznych. Wiem cos na ten temat, bo mialem UAZ-a.
teoretycznie wszystko cacy, ale w szczegolach to byla sodoma i gomora. powiem
wiecej- stare zapasy czesci "sdielano w CCCP" byly o niebo lepsze niz
analogiczne wytworzone w rosji. Niemniej kibicuje temu pomyslowi i prawie sie
juz napalilem na lubelskiego UAZ-a.
Temat: może ktoś wie...
Spotkalem sie ztym problemem.Prawdopodobnie pomiarow dokonywano w Niemczech na
niemieckiej benzynie.Podejrzewam ze na Polske Peugeot daje silniki bardziej
rozprezone.Powod brak autostrad.ten problem wystepowal w szwecji gdzie wszedzie
bylo 110km/h silniki przychodzily slabsze palily wiecej i niemialy tych osiagow
co auta z Niemiec.Nawet Volvo kupione z Niemiec inaczej jezdzi niz sprzedane na
rynku krajowym. Praktycznie to niema sie czym przejmowac.najwyzej nie zginiesz
w wysigach ulicznych jak Ci chlopcy z Lublina.Ogladales teleexpress.
pzdr.Michal
Temat: Accord 2.4 Executive
no coz, zgadzam sie z toba we wszystkim co napisales,
dodatkowo jesli ktos lubi dziwiek diesla to rzeczywiscie kupi sobie nawet bmw 5
i bedzie zadowolony, ale co z wibracjami? samochod tej klasy to wedlug mnie
powinien tak chodzic ze jak odpalam silnik to jakby nie obrotomierz to bym nie
wiedzial czy silnik chodzi
a tu
siadam w luksusowym wnetrzu wlaczam stacyjke skorzany fotel sam jedzie do
przodu, kierownica przyjezdza mi sama do rak, wlacza sie ekran komputerowy,
wszedzie super luksus przekrecam kluczyk i..... kurna wrzystko sie zatrzeslo, z
zewnatrz dzwiek jak bym odpalil lublina. no i cala magia prysla.
a i tak ten diesel jest pewnie najlepszy na swiecie. co powiedziec o
czterocylindrowkach?
pzdr
Temat: Audi silnik 3.2 FSI czy 3.0 TDI
Audi silnik 3.2 FSI czy 3.0 TDI
Witam, proszę o pomoc (szukam podpowiedzi w kluczowej sprawie - autem będę
jeździć co najmniej dwa lata i nie chciałbym mieć poczucia, że mogłem wybrać
lepiej).
Stoję przed wyborem A4 z napędem Quattro i automatyczną skrzynią. Chodzi mi
przede wszystkim o przyjemność z jazdy. W moim mieście (Lublin) w salonie nie
ma testowego 3.2 FSI. Jeździłem A6 3.0 TDI tiptronic i A5 3.0 TDI z manualną
skrzynią (jest na tej samej płycie co A4).
Oczywiście wrażenia z jazdy SUPER, ale... no właśnie z tabelek wynika, że TDI
jest minimalnie szybsze, ma sporo wyższy moment, ale mniej Kw. Nie do końca
wiem jak to rozumieć (poza oczywiście wprost).
Spalanie ma znaczenie, ale nie jest najważniejsze. Jeżdżę rocznie ok. 50.000
km więc różnica w cenie paliwa jest do przeżycia - przede wszystkim chodzi o
przyjemność z jazdy - cena modelu to ok, 1,5% różnicy, więc w zasadzie niewiele.
Temat: Cinquecento 900 z 1996 - warto?
Cinquecento 900 z 1996 - warto?
Witam,
Zastanawiam się nad kupnem drugiego samochodu dla siebie (pierwszym jeździ
żona :( ).
U mnie w pracy jest aktualnie do kupienia (dla pracowników) cc900 z 1996r.
Przebieg ok. 150tys, serwisowany, benzyna. Stan niezły chociaż wiadomo, jeśli
samochód był używany przez pracowników to nikt o niego specjalne nie dbał -
silnik i mechanika podobno ok, drugi komplet opon w cenie. W środku stan nie
najgorszy, trzeba pewnie wyrzucić pokrowce na siedzenia i uprać tapicerkę,
radia brak, z zewnątrz - lekko odchodzi z lewej strony przedni zderzak (może
da się go jakoś przyczepić), prawe drzwi lekko niespasowane u góry (ale deszcz
nie pada :) ), początki rdzy na klapie silnika.
Zamierzam nim jeździć tylko po mieście, odbierać dzieci z przedszkola i szkoły.
Cena jest ustalona w tej chwili na 800zł, ale facet który organizuje przetarg
mówi, że z 1000zł trzeba będzie więcej dać (i ew. jeszcze trochę więcej żeby
przebić ewentualnego innego chętnego).
Co myślicie o takiej ofercie?, zdaję sobie sprawę że nie widząc auta trudno
coś doradzić, ale może jednak...
Pozdrawiam
MW
PS. A może ktoś z Lublina, Warszawy i okolic ma do sprzedania pewniejszy i
lepiej utrzymany samochód w podobnej cenie?
Temat: Alba Gaz Lublin
Alba Gaz Lublin
Alba Gaz na Ewangelickiej.... totalnie sie zawiodłem. Drą sare
skurkowani a traktują cie jak śmiecia no i niewywiązują sie z danych
umow i terminow. PS nie potrafią doregulować silnika. Stanowczo
niepolecam bo zostałem tam oszukany!
Miało być tak pięknie a pozostał jedynie zawód... Nie polecam... poszukajcie
profesjonalistów a nie partaczy w zagrzybiałym warsztacie!!
Temat: UAZy z Lublina?
> ja tam bylbym nawet za, gdyby rzeczywiscie popracowano nad jakoscia i z tego
> powodu mam watpliwosci co do "montażu samochodów z podzespołów przysyłanych
> przez Rosjan". wiadomo powszechnie, ze uazy to calkiem dobre konstrukcje
tylko zenujaco fatalnie wykonane.
A mnie się coś zdaje, że to może być całkiem całkiem pomysł. Gdyby UAZ
przyjeżdżał w tailach i montowanie całości odbywałoby się w Polsce (w końcu w
Lublinie robią/robili to od lat i dokładniej niż w Rosji) + silnik andorii (czy
to ten sam co w honkerach?) to mogłaby wyjść z tego całkiem udana tania
terenówka - nie taka dla szpanu, tylko prawdziwy rasowy łazik.
Temat: Zyczenia dla Oleskiej......
Bogdan, ale zes mi przypomnial o tych tasmach z ZETO. Na poczatku nie moglem
sobie przypomniec, ale po paru chwilach zarowka sie zapalila i przypomnialo mi
sie jak nurkowalismy w kublach na smieci za nimi, ha ha
To bylo bardzo zywe podworko ...duzo dzieciarni w roznym wieku, poza tym
oprocz ZETO byla jeszcze mleczarnia, no i takie dwie duze bramy oddzielaly
nas od ulicy Warynskiego.....no i te dachy dookola wszedzie...bylo co robic
do domu nie chcialo sie wracac.
A co do tego kolegi z Oleskiej 5 , moze przypomnisz sobie jego imie?
nazwisko? jak wygladal? albo jakis szczegol...ja raczej wszystkich pamietam
a do przedszkola chodzilem zaraz po sasiedzku Oleska (11?)
a od Oleskiej przed domem stal zaparkowany samochod ciezarowy , wpierw Zuk
a pozniej Lublin.....to byl mojego ojca....z silnikiem Ursusa (na rope)
pamietam jak w zimie musielismy robic ognisko z gazet pod silnikiem,
aby go uruchomic...ha ha....a jak nie dalo rady to na pych z gorki na
Warynskiego ...ha ha
do uslyszenia...bye bye
Temat: używany VAN - który najlepszy?????
moge sie tylko podpisac pod ta opinia o vito / viano. ostatnio
jezdzilem troche viano, czyli teoretycznie luksusowa wersja vito.
oczywiscie chodzi o najnowszy model. samochod mial okolo 120 tys
przebiegu. diesel, automat. na kazdej nawet nieduzej nierownosci
grzechotal tak, jakby to byl stary lublin. grzechotala plastikowa
wysciolka drzwi, grzechotala tylna klapa, grzechotaly suwane drzwi.
najgorsze byly jednak dziwne wibracje, jakie dochodzily gdzies z
walu, kiedy silnik przechodzil pomiedzy 1500 a 2500 obrotow. bylem
bardzo rozczarowany. gwiazda na masce nie blyszczy wcale.
co do multivana - zrobil na mnie duzo lepsze wrazenie a nie jezdzilem
nawet najnowsza wersja. ale fakt - drogi jest pieronsko. to polka
merca s-klasy jezeli chodzi o cennik.
z ciekawostek, niezle mi sie jezdzilo tym jajowatym renault
traffikiem wystepujacym tez jako opel. jezdzilem wersja z
najmocniejszym dieslem i byla calkiem przyjemna.
inna sprawa, ze zaden z tych wozow nie dorownuje jakoscia
wykonczenia, przyjemnoscia z jazdy itp zwyklym minivanom.
Temat: mam już dosyć 146 1,4TS z 1998r
no więc właśnie wróciłem z serwisu Boscha. Powiedzieli, że na 90% ECU do
wymianym, ale też się bujali, bo oto: normalne zasilanie większości czujników
halla 5V, w AR też, tylko przy sterowniku 1.5.5...., a u mnie jest 2.10......,
który powinienm mieć 10-16V, więc na przewodzie zasilającym było dużo za mało.
Natomiast na pinie numer dwa (linia transmisyjna) nie wiadomo skąd znalazło się
12V a powinno być 0. Napięcie to pochodzi bezpośrednio z ECU ponieważ po
wypięciu złacza z owego urządzenia napięcia zanikły (więc nie jest to zwarcie
przewodów gdzieś po drodze. Spec z Boscha twierdzi że prawdopodobnie 5V było od
dawna dzięki czemu samochód jeździł przyzwoicie na LPG bo na zapłon cokolwiek
pokazywało(bez elektroniki) a na benzynie nie bo wtryskiwacze wariowały. Rzeźnik
z poprzedniego zakładu naieszał coś w instalacji coś tam wypalając w ECU, przez
co na transmisji pojawiło się 12V i wtedy zaświeciła się kontrolka wtrysku i
samochód całkiem ochlapł. Jak wam się to widzi? A może ktoś ma namiar na
niedrogi komputer o numerach Boscha 0261 204 481
Co do tego Opla to oczywiście Signum, a jestem z oklic Siedlec i do serwisu alfy
mam po 130km do: Wa-wy, Lublina i Białegostoku. Martwe pole, nie ma co. A do
tego tubylczy pseudomechanicy to tylko uznają Golfa najlepiej generacji II i
jeszcze z silnikiem 1,6D (jest to według nich niedościgniony wzór technologii
niemieckiej i ideał pięknej sylwetki. Brrrrrrrr.............
Temat: 152
> Uwierz po prostu, że tak jest, a jak nie wierzysz to sięgnij do drukowanych
> słowników. Polecam ów Słownik Wyrazów Obcych.
>
No właśnie przeglądałem drukowane wydanie Kopalińskiego i definicja jest taka
jak wkleiłem :)
> trolej odbierak (zbieracz) prądu, dostarczający go do silnika tramwaju a.
> trolejbusu, pałąk ślizgający się po drucie jezdnym (por. pantograf).
>
To się zgadza, ale nie widzę, żeby z tego odniesienia do pantografu coś
wynikało. Wszystko to chyba kwestia interpretacji/przyzwyczzajenia ;)
> I uwierz starszemu miłośnikowi komunikacji z niemalże 30-letnim stażem
>
Nigdzie nie napisałem, że nie wierzę :)
Ale w Lublinie nigdy się nie spotkałem z tym, że ktoś nazywa odbieraki prądu
pantografami, skoro mają swoją nazwę :)
> A pantografy rzeczywiście dzielą się na: pałąkowate, rombowate
> (zwane potocznie "typu kolejowego"), łukowate (nie używane już, a niegdyś
> używane w tramwajach, np. serii F).
>
No i to jest sedno sprawy :)
Pozdrawiam
Temat: Maly rodzinny resort narciarskj
Dzieki,
Nie nie kupie,cala mlodosc spedzilem w Geofizyce Polskiej 9 lat pracujac na
wiosne ,lato i do poznej jesieni a nawet wczesnej zimy. Jezdzilem ciezkim
sprzetem terenowym i lekkim.Aparatura sejsmiczna zamontowana na Gaz 66 waga
5ton.Na te czasy to byl najlepszy samochod terenowy w Polsce.1970-1974. posiadal
wszystkie systemy ulatwiajace prace w terenie.A wiec naped na wszystkie
osie,reduktory,regulacja cisnienia w kolach podczas jazdy.wyciagarka o uciagu 10
T.Samochod byl niezawodny nigdy sie nie psul a naprawde dostawal po uszach.
Dlaczego byla to wierna kopia Forda z lat 1956 z silnikiem V6
wielolitrowym.Ruscy niewiem czy kupuili czy pod iwanili licencje , ale naprawde
byl to dobry samochod.Po zatym byly wszelakiej masci gaziki,stare gaz 51,lubliny
itp.Jak chcesz cos o tym poczytac to napisz na priva, wydalem wspomnienia na
innym forum dam Tobie adres.
Pzdr.Sky.
Temat: SAMOCHÓD DO ŚLUBU
SAMOCHÓD DO ŚLUBU
Aktualnie dysponuję oryginalnym Mercedesem retro z 1964 roku.biały, .Jedyny taki w Lublinie!!! Niecodzienny wygląd oraz dźwięk silnika nie pozostawiają tego auta anonimowym..!!! Niepowtarzalny samochód na niepowtarzalną okazję jaką jest ślub dwojga kochających się osób. Pamiątka, którą uwieczni fotograf na sesji oraz kamera. Moge przesłać kilka zdjęć mailem lukstreet@tlen.pl
Zainteresowane osoby prosze o kontakt 518-22-60-50.
Temat: Gruchotem za złodziejem
Hmm.,.,dlaczego nie Honkery?
W gruncie rzeczy w Lublinie robione są całkiem niezłe wozy terenowe Honkery i
myślę, że na łeb biją te rumuńskie ARO. Może i są prostsze jeśli chodzi o
wyposażenie (ale po co komu wyposażenie które ulega stopniowej dezintegracji w
bardzo krótkim czasie)ale silnik i podzespoły mają świetne. Myślę, że trochę by
posiedzieli na montażowni w nich i skleili by niezłe fury dla naszej Policji,
tym bardziej, że chodziło o wozy terenowe!!!
Temat: "Dziennik": Kara za brak opon zimowych
"Dziennik": Kara za brak opon zimowych
Zimówki - piekna sprawa, ale jaki już ktoś napisał, z myślenia nie
zwolnią. W trakcie ostatniego ataku zimy jechałem akurat z Wrocławia
do Kielc... na letnich. Zdawałem sobie z tego sprawę, tylko, że moje
zimówki leża sobie pod Lublinem, więc nie mogłem ich założyć.
Czyli standard, zwalniam, zachowuję dużą odległość... a tu od
Piotrkowa dramat. Nie dość, że nic nie widać, to jeszcze sypie. Do
Kielc droga była tragiczna, ale ja sobie spokojnie swoje jechałem. W
razie hamowania spokojnie, najpierw silnik, pulsacyjnie... Przy
bezpiecznej odległości mimo wszystko nie miałem problemów z
wyhamowaniem, a dwa razy miałem ciężkie sytuacje.
Za to w pewnym momencie trasy minąłem dzwonka. Prosyt dzwon - jeden
drugiemu wyhamował w bagażniku. Facet, który miał skasowany tył
wydziera się na tego, który parę chwil temu zaparkował mu w
bagażniku:
"Panie, ślisko jest! Czemuś Pan tak blisko jechał!?"
Odpowiedź:
"Panie, k***a, ja mam zimówki, to Pan gwałtownie zahamował!"
Dokładnie, zimówki i ABS nie zastąpią zdrowego rozsądku.
PS
Ja oczywiście jak najszybciej zmienię na zimówki.
Temat: co wybrać?
toulaa napisała:
> 1. Racz uwzględnić fakt, że piękniejszej połowie (i większej połowie, heh)
> ludzkości samochody generalnie służą w w/w celach (tj. paleniu sprzęgła i
> zmienianiu pasów bez), a tylko nieliczni producenci ów fakt dostrzegają. W
> marketingu to się chyba nazywa nieliczenie się z potrzebami grupy docelowej.
- touche. dlatego zaprzestanie produkcji żuków i maluchów wyrządziło
niepowetowane straty w dziedzinie budowania wizerunku odpowiednich populacji
użytkowników. musieli się oni z bólem serca przesiąść do lanosów i lublinów. a
niewykluczone, że część także do skód, i stąd wielki sukces tej marki.
>
> 2. I trabant. I stara, nomen omen, ąkodovka (tzn. ta jeszcze starsza, niż
> stodwudziestka). Na pewno są bardziej wytrzymałe, niż te musy-i-witary, choć
> one niby takie terenowe i w ogóle.
- owszem. masz zapewne na myśli skodę 1000MB, zwaną "tysiąc małych błędów".
była nadzwyczaj wytrzymała, szczególnie na próby uruchomienia silnika.
>
> 3. Z tego, co mi wiadomo, new age'istki nie mają tipsów. Mają za to glany,
> rozciągnięte swetry i tłuste włosy. Ale zaznaczam, że nie takie badania
> prowadziłam na terenie Kaszub północnych.
- nie mają, ale kiedyś miały. zanim je zniszczyły na skodzie runka.
Temat: Zawodów nie będzie
> do aaaaaa skąd kretynie masz takie informacje.............oczerniasz
człowieka
> nie mając pojecia o całej sprawie. swiadkowie są ( ja też nim jestem) i za
> każdym razem zeznam to samo.Jest tragedia i wszyscy o tym wiedzą ale to nie
> oznacza że motocyklisci mają rację co do wypadku. Co do toru racje mają i
niech
>
> walczą.
i tu nie masz racji bo podczas wypadku stalem okolo 20 metrow od miejsca
udezenia samochodu w motocykliste. tak sie sklada ze palec i staw zostaly
amputowane nie mowiaoc o tym ze pekla pokrywa silnika i pekl sworzen
przytrzymujacy chlodnice a takrze nozka od zmiany biegow wygiela sie o ponad
180 stopni
przykro mi ze osoba specjalnego zaufania jak byl policjant nie udzielil
pierwszej pomocy i nie wezwal policji tylko chcial wszystko zalagodzic.
trudno teraz wiezyc w uczciwa policje.
a apropo toru to jest paranoja. prezydent powinien sie mocno zastanowic aprop
swojej decyzji poniewaz takie zawody lansuja miasto.
bedac w puszakowie za lublinem na zawodach MX dowiedzialem sie ze miala do nas
przyjachac prawie 50-cio osobowa ekipa z kielc i kolo 40 zawodnikow co by
naprawde pokazalo nas z dobrej storny.
w lublnie zakwalifikowalem sie do finalowej grupy A ( sidmy na szesnastu)
ale w finale dojechalem z 12 lokata :(
Temat: rozlatują sie pociągi PESY...
Gość portalu: pesa napisał(a):
> To nie pierwszy raz.Pociągi te około 50 proc.czasu spędzają na mniejszych i wię
> kszych naprawach.
Brednia. Zwłaszcza w przypadku najnowszych egzemplarzy.
> Czy nie można było kupić sprawdzonych konstrukcji,renomowanbego producenta?Nawe
> t kosztem nieco wyższej ceny?
To znaczy? Z Kolzamu? Z ZNTK Poznań? Pierwsza zbankrutowała, a druga jest na granicy upadłości...
A ich produkty wcale nie są znacząco lepsze.
Poza tym jak już wspominałem, jak się niedouczeni kolejarze uprą to wszystko są w stanie rozwalić.
W Lublinie mimo wszystkich wbudowanych w pojazd zabezpieczeń uruchomili go bez oleju i zatarli
silnik...
Temat: Protesty w sprawie lotniska w Świdniku
ponad polowe swojego zycia przemieszkalem w radomiu. od mieszkania moich
rodzicow do lotniska wojskowego jest (w prostej linii) 800 m. jakos do dzis mi
nie przeszkadza ten "halas" przelatujacych samolotow, a wspomne, ze one wlasnie
startuja i laduja nad mieszkaniem rodzicow. i nie piszcie ze samoloty wojskowe
to nic. loty nocne, grzanie silnikow, wszystko sie slyszalo, ale ludzie sa
zadowoleni ze maja prace, poza tym mozna sie do wszystkiego przyzwyczaic. tereny
w dzielnicy rodzicow sa jednymi z najdrozszych w radomiu. lotnisko dla lublina
to podstawa i nie powinno byc nt dyskusji. biznesmen nie bedzie jechal pol dnia
koleja, albo tlukl sie droga z wawy (chyba najgorsza miedzynarodowka w polsce),
tylko bedzie lecial samolotem. przejzyjcie sobie rozklady jazdy z okecia do
rzeszowa. ludzie naprawde lataja, a miasto sie rozwija.
Temat: Kombi,diesel,automat za około 140 tys brutto
norbert.n napisał:
> milleniusz napisał:
>
>
>
> Czy lubicie karmić trolla?
>
> Tak, to jest TROLL zaśmiecający to forum z kilkunastu kont. Zawsze jego wątki
> dotyczą aut luksusowych o ktorych marzy. Założe się, ze nie posiada nawet rower
> u.
Witam!
Czyżby to był głupijasio z Lublina, który mając do wydania 300 tys. nie wiedział, czy audi quattro z automatem jest lepsze z silnikiem 3,2 FSI czy 3,0 TDI? W dodatku obca mu była różnica pomiędzy momentem obrotowym i mocą oraz obojętne zużycie paliwa pomimo przebiegu 50kkm rocznie. Na szczęście jakiś frajer z klubu audi zabrał go do siebie.
Pozdrawiam
v-6
Temat: będzie nowe polskie auto
No mogli by pomyslec o wykupieniu marki Tarpan, lepsze to niz Lublin.
Zawsze sie zastanawialem po co ludzie kupuja terenowki i teraz mnie oswiecilo...
Jak bym nie mial co robic z kasa to moze takiego Honkerka bym sobie sprawil, ale
wolalbym w wersji krotkiej.
Najlepszy byl tekst, ze latwiej bedzie z Honkerem niz z nowym Fiatem 500... :)
Pamietam zwyklego Tarpana w z silnikiem diesla od traktora. Maks 90 km/h, ale
palil 6l, mogl wziac 6 osob i kupe towaru. :)
Z tymi poduszkami to jakies jaja... Tarpan bez poduszek bardziej niebezpieczny
od 500 z poduszkami ??
Temat: Gdzie sprawdzic uzywanego Opla przed zakupem?
Gdzie sprawdzic uzywanego Opla przed zakupem?
Witam, czy ktos juz mial podobne doswiadczenia(mam nadzieje ze pozytywne)
zwiazane z zakupem wlasnego auta? Dodam tylko ze ten samochod ma 3000cm i jest
w automacie, wiec fajnie byloby gdyby fachowiec od aut znal takie silniki. Czy
ktores ASO w Lublinie wyróznia sie na Plus? Dzieki za pomoc!
Temat: diesel na mrozie - MASSAKRA!!!
Mam 20-letniego diesla - OPEL Kadett 1,6 - co z tego, że silnik jest w idealnym
stanie (kompresja w granicach 24-25 atm.), wtryski i pompa OK, akumulator OK,
przegląd techniczny przeszedł bez problemu (analiza spalin <dymomierz> wykazała
jeszcze bardzo duży zapas do osiągnięcia maksymalnej normy) jak w filtrze
paliwa (wymienionym w grudniu) jest całkiem ładna "galaretka" z oleju
napędowego, wody i parafiny. Nazwy koncernu paliwowego od którego zakupiłem
tę "doskonałą i zimową" ropę nie wymienię...
W pracy podobnie - na 4 diesle (Lubliny i Polonezy) jeden odpalił w piątek bez
problemu - reszta musiała mieć dogrzewany układ paliwowy. Ciekawe co będzie
jutro po dwóch dniach postoju na takim mrozie.
Temat: Radny Siczek: Motocross na LSM, jak F1 w Monte ...
Miałem takie zawody pod oknami kilka lat temu (wąwóz na Czubach). Silniki było
słychać przez kilka dni, bo parę osób trenowało przed zawodami. Mój syn miał
wówczas ze trzy lata. I co? I nic. W dzień zawodów poszliśmy przypatrzeć się z
bliska, hałas w niczym nie przeszkadzał. Przestańcie ludzie narzekać na
wszystkie inicjatywy. Czubek Waszego nosa to jeszcze nie cały świat. Jeden taki
dzień w roku nie przyprawi was o palpitację, a w razie czego można sobie
wyjechać na łono natury, ew. wstawcie sobie dźwiękoszczelne okna i dajcie spokój
z protestami.
PS. Często słyszy się narzekania, że w Lublinie mało się dzieje (w kulturze,
sporcie, inwestycjach). Kiedy czytam ludzi takich jak Ty przestaje mnie taki
stan rzeczy dziwić.
Temat: Turbo dziura
A miał zimowe zimowe czy M+S ? Bo te drugie w autach popularnych w USA to standard.
A co do doładowań - mam SLK 2.3 Kompressor i powiem szczerze, nie pali to jakoś
strasznie. Ma 193km, automat 5 biegów waży 1350kg. Wczoraj zrobiliśmy sobie
wycieczkę W-wa- Lublin - Nałęczów - Kazimierz - W-wa i spalanie wyszło koło
8l/100km. Większość trasy bez dachu, prędkość - rozsądna ale było parę szybkich
wyprzedzań z kickdownem i parę szybszych zakrętów + przyspieszeń. Podejrzewam że
320d by spaliło około 6l, ale mercedes jest znacznie szybszy ale też 200kg
lżejszy. A swoją drogą to bardzo mi się podoba ten silnik w mercu - ma siłe z
samego dołu, a nawet przy 6 tyś nie traci tchu i do tego świetny automat.
Przyznam się szczerze, że nie myślałem że 4 cylindrowiec może dać tyle radości -
fakt brak dźwięku i kultury v6, ale osiągami przewyższa znacznie Chryslerowskie
2.7 v6, które było niby mocniejsze.
Pozdrawiam
Temat: nienawidzę Krakowa
typson napisał:
> No! Poruszasz drażliwe tematy :)
>
> odnosnie autostrady - faktem jest, ze nie powinienes jechac 160
jechałem przepisowo tzn tempomacik na 130km/h a bylo leciutko z gorki to
przyspieszył te 5-6km/h zanim przyhamował silnikiem (zerknij ile napisałem :) )
> Chyba nie ma slużb od kontroli parkowania, które by ktokolwiek
> lubił :)
u mnie miescie , moze troche dziwne ale jedyny w miarę porzadku a juz w miesciu
przyległym...
> styl jazdy - moze i nie jest najlepiej ale im pewnie nie jest fajnie w w-wie cz
> y
> poznaniu. Tak juz jest, trzeba zwolnić i dać się ponieść z prądem. Znow szkoda
> nerwów
I tutaj doszliśmy do chyba sedna sprawy , ja jak latam po stolicy i widze
czlowieka z innego miasta ktory sie mota to mu zawsze ustąpię pierwszeństwa
,pomoge zmienic pas itp bo rozumień ze nie z stad , a tam jak widza warszawskie
blachy to jeszcze zajada drogę. Jakis kompleks chyba mają...
A po poznaniu jezdzilo mi sie normalnie po gdansku , szczecinie , bielsku białej
, rzeszowie , wroclawiu (w sumie to stalo bo jazdy to nie przypominało ),
toruniu , bydgoscy , lublinie ,itd. Tak samo normalnie , no niewiem moze przez
to w takim szkou jestem albo mialem kumulacje idiotów.
Temat: Szwedzka Husqvarna chce produkować kosiarki w L...
mentor napisał:
> Szwecji niestety. Jestem tylko ciekaw kiedy Polskie firmy beda
> stwarzac miejsca dla polakow w polsce. Na razie to polacy slynna
> tylko z pracy za granica- obirania komus innemu.No fakt nieraz jes
> tak ze nikt inny tego by i tak nie zrobil.. Niestety i tu w Szwecji
> opinia wasza sie pogarsza caly czas. Polskie odpie...nie fuchy
> staje sie slawne. No ale gratuluje Lublinowi. Potrzebna to
> wschodniej polsce.
Jakość silników diesla ,Fiata Pandy,Opla tonie odp,,, fuchy,a pracę się nie
odbiera tylko się jest konkurencyjnym na rynku,Opinia pogarsza się tylko twoja
nie nasza.
Temat: Motocross jeszcze raz pod głosowanie?
Nie ma jak opowiadać bajki, na przykład o tym, że tor będzie gościł zawody raz
do roku...
A kto zagwarantuje że kiedy już będzie gotowy to radni nie stwierdzą, że skoro
stoi to niech się na nim coś dzieje ? I wtedy zawody i treningi będą co tydzień
albo nawet częściej ?
Jak pan Piątek tak bardzo lubi motocross i uważa że dźwięk silników nikomu nie
będzie przeszkadzał, to niech lobbuje za torem tam, gdzie mieszka. Tyle że pod
Lublinem o okolicach Piątka mieszkają ludzie, którzy mają wystarczająco
pieniędzy i władzy, żeby tor był daleko od nich...
Temat: Psuj
Psuj
Rzeczami absurdalnymi najlepiej zajmować się, kiedy absolutnie nie ma na to
czasu. Ostatnio spaliłem gumę. Jak wiadomo z relacji tych, którzy zajmują się
tym na co dzień, jest to najdurniejsza z przyjemnych i najprzyjemniejsza z
durnych sztuczek motocyklowych. Z niejakim zażenowaniem muszę to potwierdzić.
Opona BT010 to najlepsza guma na 18 calowe koło, jaką można kupić. Kosztowała
800 zł i wytrzymała 6000 km, nie zawiodła mnie ani razu. Teraz nadawała się
już tylko do jednego.
Pojechałem na zamknięty odcinek obwodnicy. Kto z Krakowa ten wie, gdzie to
jest. Przyjezdny musi po prostu jechać obwodnicą na południe, aż walnie w
betonową zaporę z wymalowanym napisem OstraJazda.com .
Za nią stała żółta ciężarówka, a dwóch gości ubranych pod kolor rozwijało na
gazecie wędzoną makrelę. Znanym ruchem nadgarstka pokazali, że chcieliby
rozrywki. Najlepiej, żebym postawił motor na gumę i przewalił się na plecy.
Niedoczekanie.
Jeszcze 500 metrów znalazłem kawałek wolnej przestrzeni między czarnymi esami-
floresami wymazanymi przez tych, co byli tu wcześniej. Metodycznie zabieram
się do pracy. Najpierw zwykłe palenie – to już umiem. Widoczność spada do
kilku metrów. No to może teraz tzw. palenie Mad Maxa. Chłopcy z Kamikadze
Lublin Squad mają jednak rację – wygląda to idiotycznie. Siedzę na motorze,
tylne koło dymi, a ja tuptam nogami, żeby wyrysować kółko 230-to kilogramowym
cyrklem.
Silnik wyje, wentylator wypuszcza na mnie całe ciepło. Chwilę przerwy
poproszę.
Temat: Warszawa powinna zrealizować trolejbusy
horpyna4 napisała:
> Trolejbus ma tę przewagę nad tramwajem, że jak się jeden zepsuje,
>to opuszcza mu się pałąki i następne mogą sobie jechać.
zgadza się. Ale jak się zerwie sieć, to trolejbus stoi bezradny jak
dziecko a następne za nim.
Jeżeli autobus się zepsuje, to jednak nie blokuje wszystkich
kolejnych autobusów na linii.
Trolejbusy miały sens kiedyś jak autobusy wydzielały dużą ilość
spalin i dmuchały ludziom w nosy. Dziś jednak gdy mamy ekologiczne
silniki w autobusach, trolejbusy nie mają sensu ekonomicznego.
Choć oczywiście wolę żeby trolejbusy jeźdizły z dwojga złego w
Warszawie niż w Lublinie.
Temat: Karting. Czy częstochowianin dogoni Roberta Kub...
Dlaczego nikt nie wspomniał o dyskwalifikacji na pucharze Rotaxa w Lublinie,
dostał dyska za oszustwa w silniku. Aktualne informacje podają, że podobnie
stało się na podanym w artykule pucharze Easykart (nie Easy Cart) we włoszech.
Wniosek: Ambicje tatusia przerosły możliwości syna.
Temat: oszczędna jazda samochodem. BZDURA
Nie wiemy czy ten Lublin ma odciecie paliwa przy hamowaniu
silnikiem. Jezeli ma to oczywiscie mieszanka jest wtedy baaardzo
uboga.
Ja po prostu zapytowywuje co jest bardziej logiczne, strzelanie w
rure spowodowane nie spalona uboga czy niespalona bogata mieszanka.
Podejrzewam nawet ze strzelanie w rure wydechowa przy mieszance tak
ubogiej ze sie nie zapalila w cylindrze, jest niemozliwe.
Gminna wiedza mowi ze przy ubogiej mieszance strzela w gaznik.
> Mam starą instrukcję do gaźnikowca i w opisie usterek jako powód
strzałów w ru
> rę wydechową przy ham. siln. podają ubogą mieszankę i
nieszczelności wydechu.
Wydech jest polaczony bezposrednio z atmosfera wiec nie bardzo
rozumiem co uczyniloby go szczelnym, zatkanie kartoflem?
Temat: PKS-em do centrum Warszawy. Dowiezie nas Polonus
Tak trzymaj PKS-ie !!!
Ja się bardzo cieszę z nowych połączeń PKS z Lublina do W-wy.
1. Nowe autobusy zapewniają komfort, którego nie ma w BUS-ach:
- szersze fotele
- luki bagażowe
- ogólnie więcej miejsca w pojeździe
- więcej punktów wysiadkowych w stolicy
Kolejnymi atutami są nowe pojazdy z klimatyzacją (niektóre BUS-y mają już swoje
przebiegi i to widać-dymienie z wydechu, brak mocy silnika oraz czuć-nieświeża
tapicerka, dlatego używają silnych aromatów, wysłużone zawieszenie i "cienkie"
amortyzatory, które już "słychać" na nierównościach.
Osobiście wolę pojechać "nówką" z PKS, nawet jakby to miało trwać "odrobinę
dłużej", ale za to nie trzeba się już przesiadać na "dwa
przystanki" do MZK, bo PKS ma więcej takich punktów oraz co najważniejsze nie
ryzykować życia z kamikadze - a takich w BUS-ach nie brakuje.
P.S. Bosmanie jak się Tobie podobają "nowe niebieskie okręty"
w barwach PKS? Pozdrawiam.
Temat: Rekordy na 1 baku
arnoldboczek napisał:
> w to jestem w stanie uwierzyć, ale pod warunkiem że nie
> przekraczałeś 2000 obrotów silnika i jazda była typowo na trasie...
> >
Tankowanie tuż za Wrocławiem (jeszcze przed Oleśnicą) na DK8... i dojazd na
jednym zbiorniku do Lublina (od Piotrkowa DK12).
Od Wielunia po Żyrzyn ciągnąłem się za żwawym autokarem (jechał 100-110 poza
zabudowanym, to mi się wyprzedzać go nie chciało).
Cała trasa nocą, przy niemalże zerowym natężeniu ruchu.
Temat: TOYOTA HILUX- opinie?
Swego czasu przymierzałem się do zakupu jednego z tych trzech aut. Jak dla mnie
wrażenia z jazdy Hilux'em i nissanowatym Pickup'em podobne - powyżej 90 km/h
podskakujesz jak piłka na każdej nierówności. MussoSport był w tej kwestii
lepszy, ale chyba dlatego, że najcięższy. Fakt, że Pickup jest
najdynamiczniejszy, ale w porównaniu do dynamiki przeciętnego kompakta i tak
słabo. Hilux ma zasłużoną renomę niezawodności, ale jeśli nie jeździłeś
wcześniej Lublinem to ciężko będzie się przyzwyczaić. Musso ma sprawdzony silnik
od Mercedesa - stary ale jary ;). Używanie słowa komfort w odniesieniu do
któregokolwiek z nich jest moim zdaniem nadużyciem. W terenie - bajka, na asfalt
- beznadzieja.
Temat: ile gazu powinna palic omega?"A"
> ile gazu powinna palic omega, silnik standard 2.0 ohc.
> moze i dosc leciwa ale w dobrym stanie.
> Jak bym nie jezdził to zawsze spalanie mi wychodzi
> w granicach 12.8 l/100
Znajomy taksiarz mówił mi,ze pali mu do 14l w miescie /Lublin/ na trasy raczej
nie jeżdzi. Może masz ustawioną mieszankę na sportową jazdę.
Strona 1 z 3 • Znaleziono 206 rezultatów • 1, 2, 3