silniki Suzuki
Widzisz posty znalezione dla hasła: silniki Suzuki
Temat: OPEL AGILA 1,2 - TEST 30 000 km
O suzukim bliźniaku nie piszą, więc maleńkie conieco.
Od dwóch lat jeżdżę Wagonem R+. Przejechałem 65 tys. km. Do d...
jest jakość wykonania - pieprzą się hamulce (Bosch, jak w
Agili), elektronika siada - co miesiąc jeżdżę do serwisu (Suzuki
ma najgorszy serwis na świecie, nie polecam) coby mi skasowali
błąd odczytu puterka. I nie ma mądrego na ten feler. Przeglądy
kosztują kole 600 zł !!!
Blacha ma już zadatki rdzy.
Plusem jest sama eksploatacja - średnio pali mi 6l/100, silnik
(1,3) ma sporą moc i bez wysiłku ciągnie przy pełnym obciążeniu.
I plusy i minusy. Osądźcie sami czy warto.
Temat: mała furgonetka- prośba o poradę
mała furgonetka- prośba o poradę
pytanie jest następujące- który kupić najlepiej?
a oto kompendium wstępnych złożeń:
1. potrzebuję takiego auta z dwóch powodów
a. walorów użytkowych
b. prawnego statusu "samochód ciężarowy"
powody są ważne w proporcjach 50/50
2. auto nie musi być młode, wazne żeby było sprawne i w cenie do 8000 pln.
3. pomysł jest taki żeby to był zagazowany benzyniak- więc będę tego rodzynka
poszukiwał najniechybniej w holandii. no i generalnie rynek krajowy odpada,
zarówno jeśli chodzi o samochody użytkowane w polsce jak i przybyłe niedawno
na lawetach. będę przez zaufanego szukał u żródła.
4. modele które wstępnie rozpatruję:
- toyota hiace- plusem są gabaryty i trzy miejsca z przodu, minusem-
problematyczny może być silnik benzynowy no i zmieszczenie się w cenie.
- toyota lite ace- w sumie dużo plusów- mały minus- mniejsza od hiace no i
trochę unikalny model.
- suzuki carry- kurdupelek, ale z charakterem. małe benzynowe silniczki=
niskie opłaty.... no tylko że kurdupel :
A MOŻE COŚ INNEGO? jakieś mitsu, nissan czy daihatsu?
Pomózcie ludzie! sprawa zakupu jest na wstępnym etapie planowania- nie
spieszy mi się za bardzo, ale chce tego blaszaczka kupić z głową.
Temat: jakie auto kupic?
Gość portalu: ffmarkus napisał(a):
> Punto wydaje się być dobrą inwestycją: [...]
Z fiatami jest tak: jak trafisz na dobry egzemplarz, to pojeździsz że ho-ho,
ale jak trafisz na szajs, to zjesz nerwy, a w brodę będziesz pluć 24
godz/dobę... Co do punto i dobrej inwestycji... Wybacz, ale mój znajomy ma
punciaka, którego kupił bodajże w zeszłym roku (wtedy nówka - 1.2). W tym samym
czasie ja kupiłem swifta 1.0 rocznik '98 i uwierz mi - takiej "jazdy" z
niedoróbkami i tandetnym wykonaniem detali jak w tym punto, to ja nie mam nawet
dzisiaj, choć na zegarze moje suzuki ma już 96 tys.
Nie chodzi tu o dowodzenie wyższości Świat BN nad WN. Jeśli liza nie jest
ciekawa jak wygląda silnik samochodu, szuka czegoś co jeździ, nie pożera
portfela i nie musi być śliczne, to polecam swifta. To naprawdę kawałek
solidnego skurczybyka. Ploty o drogich częściach można między bajki wsadzić.
PS
Lasek się "rwać" na to nie da, ale liza chyba nie jest facetem :))
Temat: NAJTAŃSZE SAMOCHODY W Europie-Kaufhaus
NAJTAŃSZE SAMOCHODY W Europie-Kaufhaus
NAJTAŃSZE SAMOCHODY W EUROPIE-fabrycznie
nowe ,gwarancja ,kredyty ,ubezpieczenia ,leasing ,przyjmujemy w rozliczeniu
samochody używane wszystkich marek ,typów zadłużonych w bankach .
FIAT,OPEL,SKODA,RENAULT,PEUGEOT ,CITROEN,BMW,MERCEDES,KIA,HYUND AI
CHEWROLET,VW,
MITSUBICHI,TOYOTA,HONDA,SUZUKI, NISSAN
Upusty od 5-25% w zależności od marki ,modelu .
Samochody osobowe jednoroczne z upustami do 40 % bezwypadkowe.
Samochody osobowe jednoroczne po lekkich uszkodzeniach z upustami do
55% /cena po naprawie blacharsko-lakierniczych /.
Samochody dostawcze marek zachodnich od 8 000zł ,we wszystkich typach
nadwozia i markach ,silniki diesla ,samochody
ciężarowe ,naczepy ,przyczepy ,samochody
specjalistyczne ,mikrobusy ,autobusy .
Salon samochodowy import –eksport ASTAZ
1) Ruda Śląska – KAUFHAUS ul .Niedurnego 99
telefon + 48 32 244 36 36 kom. + 48 603 601
193 + 48 508 061 954
+ 48 32 244 36 35 + 48 603 585 337
+ 48 32 244 36 34 + 48 501 538 381
www.astaz.gratka.pl
www.mobile.de/astaz
GG 435 22 69
Skype zbyszek_truszczynski
astaz4@gazeta.pl
2) Mysłowice ul.Obrzeżna Północna 17 /obok giełdy samochodowej/
telefon + 48 32 22 25 286 kom. + 48 601 462 639 + 48 608 145 409
+ 48 32 22 25 293 + 48 888 228 463 + 48 502
230 696
SERVIS
+ 48 32 22 36 705 + 48 602 216 794 +48 501 319
774 + 48 603 726 603
www.astaz.gratka.pl
astaz4@gazeta.pl
GG 479 45 51
Skype astaz_nina
Temat: Wolne obroty w Vitarze
Wolne obroty w Vitarze
Mam Suzuki Vitare 1.6, wielopunktowy wtrysk. Problem jest drobny i w zasadzie
nie przeszkadza w eksploatacji ale intryguje mnie niesamowicie: Po odpaleniu
auta na zimno wszystko jest pieknie do momentu kiedy silnik sie rozgrzeje. Po
osiagnieciu roboczej temperatury, po wyrzuceniu na luz, wolne obroty sa
bardzo niskie, auto cale trzesie sie i obrotomierz pokazuje troche ponizej
400obr/min. Jest tak tylko tak dlugo jak auto znajduje sie w ruchu. Po
zatrzymaniu wolne obroty powoli wedruja do okolo 800 i tak juz pozostaje do
konca jazdy, niezaleznie od tego czy wyluzuje przy wysokiej predkosci czy
podczas postoju. Jesli odpale maszyne na cieplo problem pojawia sie
sporadycznie i tez zawsze do pierwszego zatrzymania, nawet krotkiego (5sekund
wystarczy na ustabilizowanie przy ca. 800) Jakies pomysly coz to moze byc???
Temat: Problem z nawiewem
Problem z nawiewem
Na początek: Suzuki Liana 1,6 kupiony u jednego z dealerów przy wylocie al.
Jerozolimskimi na Pruszków jest na gwaracji. Autko OK jak ktoś jest
zainteresowany opinia to zapraszam na priva.
Po czterech miesiącach zaczął głośniej pracować nawiew ale tylko w pozycji
nawiew na twarz oraz na nogi. słychać uciążliwe gwizdanie, w pozostałych
położeniach jest OK.
Jadę do dealera tam pan ogląda,ogląda nie mam przekonania czy on słyszy ten
gwizd ale uparcie twierdzi że "nic szczególnego to on tu nie widzi/słyszy".
Jestem pewien że to nie mnie w uszach gwiżdze i że wcześniej tego gwizdu nie
było. Ale jak to zwykle z takimi usterkami jest jak silnik nie pali to
wiadomo że coś jest nie tak.
Ostatecznie pan zdadza się że mogą zrobić dokładne oględziny rozebrać nawiew
ale jesli się okaże jest tam jakiś mój papierek to oni każą sobie zapłacić :-
) bo on tu nic szczególnego nie widzi. Prosba nomen omen "o poradę" co
powinienem zrobić:
1/ spróbowac do innego warsztatu autoryzowanego?
2/ zgodzić się i pilnować ich żeby sprawdzili dokładnie i bez żadnego
ściemniania że to Panu się wydaje?
3/ a może do nieautoryzwoanego zapłace kilkaset zł i mi to bez marudzenia
sprawdzą?
4/ A może wogóle nie przejmować się :-) używać innej konfiguracji nawiewu.
A może ktoś miał podobne objawy? wszelkie poważne porady mile widziane :-)
Temat: problem z płynem chłodzącym
problem z płynem chłodzącym
witam posiadam auto marki suzuki baleno z silnikiem 1.6 i mam problem z
płynem chłodzącym ponieważ leje borygo zielone i ostatnio zaopserwowałem że
kolor tego płynu zmienił się z zielonego na taki jakgdyby olejowy
postanowiłem się dopytać mojego mechanika czy to olej w układzie chłodzenie
jednak on powiedział ze to nie olej tylko płyn zmienia jakieś tam swoje coś
tam no zmienia sie mam pytanie czy te zmienianie koloru płynu to coś
poważnego czy tak ma być i mam pytanie czy jak sie wymienia płyn chłodzniczy
co 3 miesiace to dobrze i czy źle czekam na podopowiedzi
Temat: czy zimą osłaniac chłodnicę ?
Suzuki Swift 1.0, 38 tys. km, jego pierwsza "poważna" zima.
Przy ostatnich mrozach bez problemu rozgrzewał się do optimum, tyle że
zajmowało mu to nieco więcej czasu niż zwykle (ale to nic dziwnego, skoro na
zewnątrz -10 st. C). Ale po lekkim ostygnięciu, silnik miewał niekiedy drobne
problemy z ponownym osiągnięciem pełnej temperatury, przy włączonym ogrzewaniu.
Toteż jak za starych czasów, dorobił się kartonu zasłaniającego 3/5 chłodnicy.
I co?
Ciekawe... Ogrzewanie zaczęło działać wyraźnie skuteczniej, chociaż wskazówka
temperatury w zasadzie zajmuje tę samą pozycję co do tej pory.
Teoria teorią, praktyka praktyką.
Nie zasłaniam chłodnicy tylko w BMW z wiskotycznym sprzęgłem wentylatora
chłodnicy, które może nie włączyć wentylatora w porę, gdy ma zdławiony
(kartonem) przepływ powietrza przez chłodnicę.
Temat: Szarpanie i gaśnie
ja mam dokładnie to samo, szczerze mówiąc już psy wieszam na instalatorach i na
pomyśle, że zainstalowałam sobie gaz w samochodzie, który szedł jak burza przed
instalacją, teraz od pąździernika, bo od tego czasu mam gaz, ciągle jakieś nowe
problemy, z początku szarpało, teraz podczas jazdy zaczynają swiecić wszystkie
kontrolki, ucina się doplyw gazu i auto gaśnie, mam problem odpalic je nawet na
benzynie, poczym robi to samo co jakis czas.
Teraz jednak rozgrzewam silnik na benzynie i dopiero poxniej przelaczam na gaz
i jest ok, ale te kontrolki przy zgaszaniu i zapalaniu auta dalej wszystkie
zaczynają sie swiecić.
Instalacja na gwaracncji, po kilku regulacjach, nic nie pomaga, a Panowie w
AutoGazie /smiechu wartym/ traktują niepowaznie klientow, twierdzac, jak cos
bedzie nie tak,to prosze przyjechac. Więc ciagle biore urlop i przyjezdzam,
zadnych konkretow, a z autem coraz gorzej.
Mam Suzuki Swifta GL 1L.
Może ktoś ma jakiś pomysł?
Temat: pierwszy raz w zyciu...
mam swiadomosc wszystkich kosztow, jakie sie wiaza z nowym samochodem. sporo
mam wspolnego z ta branza. wiem, ze byloby bez sensu pakowac sie w deprecjacje
nowego auta, gdybym mial za rok je sprzedac. moja zona wlasnie ma zaczac kurs
prawa jazdy. za jakis czas ona przesiadzie sie do tego autka - na zakupy i
wypady na kawe do kolezanki z pewnoscia orzez kilka lat wystarczy. wierze, ze
suzuki te pare lat w miare bezawaryjnie posluzy, a przy tym malo spali
(jezdzilem juz takim wczesniej). 3 letnia gwarancja mam nadzieje, ze sie nie
przyda. wczesniej szukalem uzywanego swifta - 3 do 5-letniego - ale te bardzo
szybko sie sprzedaja i w dodatku sa zaskakujaco drogie (tym lepiej dla mnie).
wiem, ze to blaszana puszka z silnikiem od kosiarki, ale i tak sprawia mi
wiecej radosci niz auta sluzbowe z samego faktu, ze jest moj i nowy. ha!
Temat: Japoncy nie chca Chevroletow
Japoncy nie chca Chevroletow
GM sprzedaje w Japonii produkowany przez Suzuki mikro SUV pod nazwaChevrolet
Cruze. Ze zdjec wyglada na calkiem fajny samochodzik:
autoweek.com/images_content/2002_07/cruze.gif
Silniki 1.3l i 1.5l.
GM planowal sprzedawac 20 tys. tych samochodzikow rocznie. Niestety w tym
roku mu dopiero 5 tys. poszlo. Japoncy nie lubia Chevroleta. Nawet jezeli
jest produkowany w Japonii... Madry narod.
Temat: Przewody wysokiego napięcia??
Przewody wysokiego napięcia??
Mam nastepujący problem:
Przewody wys. napiecia wymienialem ostatnio we wrzesniu (zrobilem 8 tys km).
Dalem za nie ok 90zl - polskiej produkcji. Jednak bylem dzisiaj w serwisie
LPG. Tam mechanik czyms je spryskal i okazalo sie ze przebijaja - wyraznie
widac iskry (glownie na pojedynczym przewodzie do kopulki). Stwierdzil ze to
bardzo niebezbieczne z uwagi na "strzaly" i ew zniszczenie silnika.
Mam w zwiazku z tym pytanie: czy to jest rzeczywiscie takie istotne? Czy moge
np przewody zaizowalowac (owinac) tasma izolacyjna? Ewentualnie jakie
polecacie przewody? Auto - suzuki Swift 1.3
Z gory dziekuje za ewentualna pomoc i wszelkie rady
Temat: możecie polecić jaki samochód
A co sie stalo ze Skodzianka?
Taniej powinno wyjsc sprowadzenie - z tym, ze w tej chwili najblizej cos rozsadnego mozna kupic ...we Wloszech. Gdyby przyszlo Ci policzyc koszty dojazdu, nocleg itp, moze sie okazac, ze bardzie oplaca sie kupic cos juz w Polsce.
Przy sprowadzaniu trzeba zaplacic akcyze - max. 65% wartosci samochodu (zalezne od wieku), do tego musisz oplacic tlumacza, przeglad rejestarcyjny i jeszcze trzeba uwzglednic rejestracje w panstwie, w ktorym samochod sie kupuje.
Dobra rada - nie wydawaj calej kwoty na samochod. Raz, ze musisz i tak oplacic rejestracje (obecnie calosc cos kolo 200zl) i ubezpeiczenie, to jeszcze musisz wziac pod uwage koszty wymiany: oleju, filtrow, swiec i koniecznie paska rozrzadu. Do tego lepiej sie nie "splukac", bo w uzywanym samochodzie przewaznie cos jest do zrobienia - i zawsze wychodzi jakis nieplanowany wydatek.
W cenie do 20 tys. zl jest bardzo duzy wybor - polecam cos japonskiego (Corolla, Almera, Starlet, Civic itp. - wieksze beda starsze i przez to raczej w gorszym stanie). Jesli nie zalezy Ci na wielkim prestizu i super komforcie, mozesz popatrzec za czyms w stylu Hyundaia Accenta, Daewoo Lanosa czy Suzuki Swift. Mozna kupic mlode (czasem sie nawet 2-3 letnie trafi) w bardzo dobrym stanie. W tej cenie zmiescisz sie tez z Felicia 1.9D - polecam, bo to bardzo dobry silnik, ew. 1.3 - 1.6 nie polecam, bo jest glosniejszy, zre duzo paliwa i jest drozszy w obsludze - nie dajac jakiejs radykalnej poprawy osiagow.
Odradzam Fiaty (ogolnie niska jakosc - choc jak sie ma szczescie, to mozna sporo pojezdzic bez awarii) i Ople (bardzo rdzewieja) :(
Temat: Agila czy Wagon ???
Polecam Wagona, plusy: dynamiczny/oszczedny silnik, 3 lata gwarancji, poza tym
tak samo jak w Oplu: doskonala widocznosc, pakowny bagaznik w co trudno
uwierzyc dopoki sie nie sprawdzi, wygodny takze poza miastem (3 osoby dorosle).
minusy: rejestracja na 4 osoby.
Bledem jest porownywanie mikrovanow z innymi kategoriami. Ich podstawowa zaleta
to praktycznosc, w skrocie MPV.
Przy okazji mam pytanie o ASO Suzuki w Warszawie i okolicy. Ktore sa warte
polecenia?
beige
Temat: Matiz czy Seicento?
matiz zdecydowanie- znacznie nowocześniejsza konstrukcja, przestronniejszy,
b.funkcjonalny, BEZPIECZNIEJSZY. Awaryjność zerowa - czego o żadnym fiacie nie
można powiedzieć, choć o dziwo SC jest jednym z najmniej awaryjnych fiatów!
części są i tanie, serwis 50% ceny fiatowskich usług.
Konstrukcja silnika oparta na technologii suzuki, a konstrukcja motoru w SC
pochodzi... z lat 70-tych.
SC już u schyłku produkcji, matiz niby też, ale Chevrolet już wprowadza matiza
(3-cia generacja tego modelu) z niezmienioną nazwą so niestety spotkało
następców lanosa, nubiry itd. Tylko matiz zachował swoją nazwę - to wiele daje
do myślenia.
Dla zaineresowanych matizem polecam rewelacyjną stronkę jego fanów:
www.matiz.supermedia.pl - super ludzie - zawsze doradzą.
Temat: Mój Merc osiągnął 500.000 km przebiegu
Gość portalu: Niknejm napisał(a):
> Gość portalu: mar napisał(a):
>
> > 2.Nie wiem czy zrobienie 500tkm w japońcu to taka przyjemność, bo wnętrza
> > tych
> > samochodów nie nastrajają do długiego spędzania w nich czas ( plastiki jak
> w
> > chińskich zabawkach)
>
> Jeśli porównasz Merca, który jako nowy kosztuje 150000PLN z Suzuki Swift za
> 28000PLN to może... Natomiast obejrz sobie wnętrze nawet Civica VTi, który
> kosztował jako nowy 95000zł. Nie szpanerskie, a ładnie wykończone wykładziną
z
> włókna węglowego. Osobiście wolę to niż wnętrze Merca beczki, którym jeździł
> kilka lat temu mój wujek.
> O Lexusach czy nowym Accordzie nie wspomnę.
> Dodam jeszcze, że beczka wujka (silnik chyba 2.2 diesel) miała przyspieszenia
> zbliżone do osiągów malucha, którym wtedy jeździłem na przemian z Ładą ;-)
Łada
>
> 1.5 72KM (na gaźniku) to była przy tym Mercu niesamowita rakieta ;-))
>
> Pzdr
> Niknejm
Tak Niknejmie masz racje moja beka tez 2.2 byla odrzutowcem,ale sie toczyla
dostojnie,motor nie do zdarcia 500kkm ale rdza ja wstrzachnela.Sprzedalem,nowy
wlasciciel po roku wyrzucil auto na zlom tylko zatrzymal motopr i wsadzil do
Campingu i dalej jezdzi.Pzdr.Michal
Temat: Jeszcze TANSZE instalacje LPG
Jaka butla na gaz...
...do krotkiej suzuki vitary (3 drzwi)?
Slyszalem, ze sa jakies takie dlugie i o malej srednicy. Mozna ja zapakowac za
tylne siedzenia albo w puste miejsce pod samnochodem miedzy rama a wal
napedowym (po przeciwnej stronie jest tlumik).
Jaka polecisz do tego auta butle i jaka instalacje (silnik 1.6 wielopunkt,
kolektor jak mi sie zdaje metalowy)? ile czasu zajmie montaz i +- koszt?
pzdr
Temat: Jeszcze TANSZE instalacje LPG
Gość portalu: melon napisał(a):
> ...do krotkiej suzuki vitary (3 drzwi)?
>
> Slyszalem, ze sa jakies takie dlugie i o malej srednicy. Mozna ja zapakowac
za
> tylne siedzenia albo w puste miejsce pod samnochodem miedzy rama a wal
> napedowym (po przeciwnej stronie jest tlumik).
Ta wersja pod samochod jest mniej fajna, ale pierwsza- czemu nie. Poza tym
teraz jest taki wybor tych butli, ze najlepiej dobirac na miejscu- z Pana
decyzja ostateczna.
> Jaka polecisz do tego auta butle i jaka instalacje (silnik 1.6 wielopunkt,
> kolektor jak mi sie zdaje metalowy)? ile czasu zajmie montaz i +- koszt?
> pzdr
Jesli metalowy kolektor, to nie ma problemu z II generacja (tym bardziej, ze to
Japonczyk). Ceny od 1600zl, ale ja bym polecil Lovato z emulatorem za 1800zl.
Temat: Mój Merc osiągnął 500.000 km przebiegu
Gość portalu: mar napisał(a):
> 2.Nie wiem czy zrobienie 500tkm w japońcu to taka przyjemność, bo wnętrza
> tych
> samochodów nie nastrajają do długiego spędzania w nich czas ( plastiki jak w
> chińskich zabawkach)
Jeśli porównasz Merca, który jako nowy kosztuje 150000PLN z Suzuki Swift za
28000PLN to może... Natomiast obejrz sobie wnętrze nawet Civica VTi, który
kosztował jako nowy 95000zł. Nie szpanerskie, a ładnie wykończone wykładziną z
włókna węglowego. Osobiście wolę to niż wnętrze Merca beczki, którym jeździł
kilka lat temu mój wujek.
O Lexusach czy nowym Accordzie nie wspomnę.
Dodam jeszcze, że beczka wujka (silnik chyba 2.2 diesel) miała przyspieszenia
zbliżone do osiągów malucha, którym wtedy jeździłem na przemian z Ładą ;-) Łada
1.5 72KM (na gaźniku) to była przy tym Mercu niesamowita rakieta ;-))
Pzdr
Niknejm
Temat: tico + matiz + rynek niemiecki
Gość portalu: Staruch napisał(a):
> Kiedys uslyszalem, ze daewoo tico nie uzyskalo
homologacji na rynku
> niemieckim. Nigdy w RFN i Danii nie zauwazylem zadnego
tica - fakt Ale
> wczoraj widzialem matiza na dunskich numerach. Czyli,
ze matiz dostal
> (przynajmniej w Danii).
> Czy ktos wie, jakie to szczegoly konstrukcyjne (a moze
inne) sprawily, ze
> tico sie nie nadaje do wysoko rozwinietych krajow?
Daewoo nie moglo sprzedawac Tico na "zachodzie" z powodu
umow licencyjnych (chyba z Suzuki...)
A Matizy sie w podobno calkiem dobrze sprzedaja. Dostepne
sa nawet auta z silnikiem 1.2 no i oczywiscie juz dawno
po liftingu...
Pozdro.
Temat: Co kupic na prezent dla 18-latka?
andrzej.morawiec napisał:
> Witam
>
> Mam pytanie do forum. Moj syn konczy w przyszlym miesiacu osiemnascie lat i
> postanowilem kupic mu auto. Zupelnie nie wiem co jest teraz trendy wsrod
> mlodziezy, a jego nie bede pytac, bo to ma byc stuprocentowa niespodzianka.
> Auto bedzie oczywiscie na firme, wiec musi miec homologoacje ciezarowego i
> kosztowac do 60 tys. netto. Dobrze jakby nie bylo jakies pospolite, ale zeby
> nikt nie mial takiego w jego szkole. Co proponujecie wybrac? Prosilbym o
> podanie kilku mozliwosci, to pochodze po salonach i poogladam.
>
> Dziekuje z gory
Suzuki Swift
Kia Rio
Renault Thalia
Skoda Fabia Sedan
Fiat 125p z silnikiem citroena 1.9,skóra miodowa,lakier metallic,tjuning
fabyczny :))
Nie rozumie Waćpana:))
Temat: Auto małe, ekonomiczne no...i tanie
Witam.
Raczej nie kupuj Suzuki Swifta - o ile sie nie myle to te 3 lata to na silnik,
a na reszte 1 rok (cos tam wiecej na blachy).
Na Yaris bedziesz musiala poczekac (no chyba, ze nie bedziesz wybrzydzac, co
do jego prametrow - kolor, wyposazenie itd.).
Mysle jednak, ze przejedz sie kazdym z samochodow, moze cos w ktoryms Ci sie
spodoba (albo bardzo nie spodoba), dowiedz sie o koszty przegladow (co ile kkm
to raczej nie bedzie obchodzic, raczej co ile lat - zwykle raz do roku).
Yaris ma najlepsze wyniki w statystykach niezawodnosci - co w odniesieniu do
konkretnego egzemplarza ma juz mniejsze odniesienie. Ja mialem Renault Lagune -
nisko w statystykach, a mnie nie zawiodla.
Polecam "pomacanie" kazdego z tych modeli.
Pozdrawiam
Jac
Temat: Średnia-wyższa terenówka
Sorento vs. XL-7
Tu znajdziesz porownanie wielkosci, wyposazenia, spalania, itd. (w USA) Sorento
i XL-7:
makeashorterlink.com/?T50422795
Sorento jest mocniejsza, wieksza, ciezsza i wiecej pali.
Zdziwilem sie troche opinia o Sorento, ale obydwa samochody sa jak na razie
dosyc lubiane. Kia w przyszlosci na pewno przyniesie Ci wiecej problemow niz
Suzuki, ale jak na razie wyglada, ze Kia niezle bije Hyundaia pod tym wzgledem.
Jesli mialbym wybierac miedzy tymi dwoma samochodami to bardzo bym sie wahal...
Pewnie wygrala by leciutko Kia, ale to w sumie zalezaloby od ceny.
A propos Isuzu Trooper to te maszyny loguja przeszlo 300 tys. km bez zadnych
problemow i pokazalem Ci go jako ciekawostke, bo w zeszlym roku i tak skonczyla
sie ich produkcja w Japonii - wielka szkoda; byc moze za pare lat przyjedzie do
nas jakis normalny jego nastepca. Kupujac ten ostatni rocznik dostalem (poza
niezla cena), gwarancje na silnik i podzespoly na 10 lat lub 120 tys. mil, no i
pare standardowych dodatkow, ktore przed 2001 byly w opcjach; na przyklad
najwiekszy w produkcji szyberdach. Ten samochod jest w srodku ogromny
(szczegolnie przestrzen bagazowa) i choc dosc "koserwatywny" w swoim wystroju
to bardzo uzyteczny. Moj wyglada wlasnie tak samo minus 'drzewo' na obiciu
drzwi:
makeashorterlink.com/?K67452795
Temat: jakie swiece lepsze? ranking ?
zawsze wydawalo mi sie, ze swieca o danych parametrach musi byc rowna swiecy
innej firmy o tych samych parametrach. tak mowi teoria. a ostatnio w serwisie
suzuki mechanik mnie przekonywal, ze nie do konca. pokazywal mi swifta, w
ktorym wlasciciel wsadzil swiece bosha. w oryginale byly ngk. oczywiscie
parametry te same. ale silnik pracowal nierowno (o ile trzycylindrowce w ogole
moga pracowac rowno). zmienil z powrotem na stare uzywane ngk, a i tak chodzil
lepiej. nie rozumiem tego. gosc mi mowil, zebym zawsze wsadzal te same ngk, bo
to juz nie pierwszy przypadek. o co chodzi?
Temat: Familijny - Hyundai Getz 1.3 High
> mam pytanie-zagadkę czym się różni mały koreańczyk od małego japończyka i od
> małego niemiaszka.
>
> P.S. Czy jest na rynku do kupienia nowy samochód który ma silnik co najmniej
> 1.3 (82 KM), ma mniej niż 4m (takie lubię), 3 letnią gwarancję i kosztuje
> mniej niż 37000zł?.
> Jest Suzuki Swift ale nie podobał się żonce.
Jest,choć przekracza 4 metry.
Kia Rio - znacznie więcej za znacznie mniej i też Korea ;-)
pozdr
Temat: Familijny - Hyundai Getz 1.3 High
greenblack napisał:
> 39100 za małego koreańczyka 1.3 z jedną poduszką?! Ktoś tu chyba nie umie
> liczyć.
>
>
> Pozdrawiam
Jeśli chodzi o poduszki w tej wersji której cenę przedstawiasz to są dwie a ja
zapłaciłem 37000 (i poprostu go kupiłem bo mi się podoba :-) i tyle), a teraz
mam pytanie-zagadkę czym się różni mały koreańczyk od małego japończyka i od
małego niemiaszka.
P.S. Czy jest na rynku do kupienia nowy samochód który ma silnik co najmniej
1.3 (82 KM), ma mniej niż 4m (takie lubię), 3 letnią gwarancję i kosztuje
mniej niż 37000zł?.
Jest Suzuki Swift ale nie podobał się żonce.
Moje ukłony
Temat: Odwieczne pytanie Co kupic za 15-20 tys zł.
> Mam około 15-25 tys zł i chciałbym kupić autko. Poniewaz będzie to auto dla
> żony i służące wyłacznie niemal do miasta mam jasno sprecyzowane wymagania.
> 1. OSZCZĘDNE - najlepiej diesel, lub mała benzynka
> 2. osiągi nie grają żadnej roli
> 3. musi byc 5 drzwiowe
> 4. będzie trzymane pod domem a ubezpieczenia AC nie planuje wiec marki
> kradzione np. VW odpadają.
> 5. jak najnowsze minimum 1996 r.
> 6. małe klasa B wyjątkowo C
Za te pieniądze kupisz (jak znajdziesz - ale to już sprawa podaży) suzuki swift
1.0 hb z roku 2000, ba!, jak trafisz to i z silnikiem 1.3 (różnica w spalaniu
między litrówką a 1.3 niewielka).
Temat: TICO Daewoo- kupić warto?
Daewoo Tico to w rzeczywistosci Suzuki Alto-jedna ze wczeniejszych wersji.
Dlatego ma rewelacyjny silnik i w ogole jest to chyba najbardziej udana
konstrukcja Daewoo-tzn. przejeta przez D-u :-)
Dla mnie ten samochod ma jedna zasadnicza wade-jest bardzo waski,wiec siedzi
sie jak w maluchu-potracajac lokciami. O przewiezieniu 5 osob zapomnij,choc
przyznam ze na nogi zarowno z przodu jak i z tylu miejsca jest calkiem sporo.
Jesli potrzebujesz czegos malego i malo awaryjnego do miasta, polecam. Malo
pali, a przy tym jest calkiem szybki i bardzo zwrotny-promien skretu mniejszy
niz w maluchu. Z najczestszych usterek-hamulce tyl-cylinderki i przewody
hamulcowe. Poza tym malo wytrzymuja tylne szczeki-kolo 30000km. Zawieszenie-jak
to na polskich drogach-wiele zalezy od stylu jazdy.
Na plus trzeba dac bardzo skuteczne ogrzewanie w zimie-szybko radzi sobie z
oblodozna szyba przednia.
Temat: Rating Fiata obniżony do poziomu obligacji śmie...
przez 8 lat poruszalem sie fiatem tipo. pozniej przesiadlem sie do sluzbowych
opli astra. tipo pod kazdym wzgledem, w tym szczegolnie pod katem
niezawodnosci, wypadalo nieporownywalnie lepiej od owych opli (nie wspominajac
o kolegach, ktorzy dostali sluzbowe megane lub escorty - to dopiero byli
przyjaciele serwisu)! tipo to byl naprawde rewelacyjny woz. bardzo dobrze go
wspominam (byl w rodzinie do zeszlego roku). nie wiem, moze taki sie akurat
trafil egzemplarz...
kolega jezdzil punto. kilka lat. sprzedal i kupil honde crx. klal jak szewc.
ciagle cos do roboty w zawieszeniu, silniku...
czego to dowodzi? tylko tego, ze nie ma reguly i uogolnianie jest bez sensu.
kupilem sobie prywatnie suzuki i owszem, nie psuje sie ani troche. ale po
niespelna roku daje takie wrazenia stukowo-trzaskowo-halasowe jak to tipo po
latach osmiu i to tylko przy najgorszych mrozach. sadze, ze nastepnym autem
znowu bedzie fiat. moze uzbieram na stilo mw?
Temat: co mam kupic ? ...Ford KA czy Matiz ????
Zdecydowanie Matiz!
Jakosc tworzyw w srodku porownywalna, za to ilosc miejsca juz nie-Ka jest w
zasadzie samochodem 2+2, nie czteromiejscowym. Matiz bez problemow zmiesci 4
osoby, awaryjnie zmiesci sie piata. Jest duzo osczedniejszy i w wiekszosci
wypadkow jest mniej awaryjny niz Ka - w koncu caly uklad przeniesienia napedu
jest Suzuki - to widac,slychac i czuc :-)
Ka bwez wspomagania kierownicy nadaje sie do cwiczenia bicepsow, Matiz tez nie
wypada idealnie,ale sporo lepiej.
Jedyny wyrazny plus Ka to prowadzenie. Ale oba to w zasadzie samochody
miejskie, a w miescie nie rozwija sie takich predkosci, przy ktorych da sie to
odczuc.
Oba nie naleza do prymusow pod wzgledem komfortu, ale siedzenia lepsze jdnak w
Matizie.
Wyglad jest kwestia gustu, wiec nie bede sie wypowiadal. Za to ceny serwisu to
wylacznie argumenty racjonalne - czesci mimnimalnie tansze do Matiza,ale znajac
jakosc Fordowz ostatnich lat, mozna przewidziec znacznie wieksze koszty
eksploatacji.
Matiz ma silnik o mniejszej pojemnosci-mniejsze oplaty OC (w niektorych
przypadkach ponad 50%roznicy).
I w koncu kiedy ci sie znudzi,Matiza sprzedasz "od reki", Ka bedzie czekac na
amatora.
Temat: Gdzie serwisujecie po gwarancji?
Pracuję w dużej firmie z branży logistycznej i na codzień mam kontakt, zarówno
z samochodami służbowymi, jak i ludźmi z branży samochodowo-transportowej.
Wnioski są takie:
- nikt nie zastąpi zaufanego mechanika,
- ASO to w 90% krętacze i/lub nieuki (Kiliańczyk, Sobkol, serwis Opla na
Mangalia, France Automobiles na Jerozolimskich)
- widziałem serwisowany samochód, w którym po 100tyś. zatarł sie silnik;
diagnoza rzeczoznawcy - niewymieniany olej (ASO Suzuki w Piasecznie), sprawa w
sądzie.
Ceny części i materiałów eksploatacyjnych w ASO są skalkulowane w złodziejski
sposób i pochodzą chyba z księżyca. A ich promocje wrzucam od razu do kosza co
też i tobie radzę. Jeżeli jesteś z Warszawy to znam gościa, który jeździ
starszą wersją Megane i ma jakiegoś 'magika' od francuskiej motoryzacji, moge
popytać.
Temat: focus vs maluch
Gość portalu: vd napisał(a):
> Gość portalu: Henry napisał(a):
>
> > Chcecie jezdzic bezpiecznie?-kupcie SUV najlepiej taki budowany na ramie ,
> ze
> > wzgledu na cene proponuje Suzuki "Grand Vitara" z V6 silnikiem .
>
> jeden z wykladowcow na uczelni jezdzil Land Cruiserem, zawsze twierdzil ze ci
> co wyprzedzaja naprzeciw niego na trzeciego, nie wiedza co czynia, zamiast
> hamulca chwyta tylko mocniej kierownice :)
Pewnie w szczegolnosci dotyczy to tirow...
Temat: Nowa Grand Vitara za 43tys zlotych
Nowa Grand Vitara za 43tys zlotych
Dzis zadzwonil do mnie sprzedawca, od ktorego kupilem moje auto. Oferuja
Chevroleta Trackera, (w Polsce Suzuki Grand Vitara) z 4 cylindrowym
silnikiem za 15000 kanadyjskich dolarow. Gryzie mnnie teraz, moze powinienem
zamienic na nowszy? Cena taka kuszaca...
K.
Temat: Fiat bedzie tez mial swojego SUV
Fiat bedzie tez mial swojego SUV
Na rozpoczecie zimowej olimpiady w Turynie w 2006 Fiat przygotowuje seryjna
produkcie pierwszego w swojej historii SUV. Auto to (4,1o dlugie, 1,75
szerokie) jako Fiat i Suzuki bedzie produkowane na Wegrzech. Silniki benzynowe
i naped 4x4 zapewnia Japonczycy, Fiat zatroszczy sie o skrzynie biegow i
diesle. Nowoscia bedzie 1.6 JTD pochodzacy od wiekszego 1.9
A oto jak bedzie wygladal:
www.auto-motor-und-sport.de/d/64315
Temat: Za i przeciw
Jeśli chodzi o suzuki to bałbym się kupić taki wynalazek (choć swoją drogą
całkiem sympatyczny samochodzik).
Aktualnie (po kilku jazdach próbnych) w grze pozostają C3 i Fabia (zadecydowała
przestrzeń wewnątrz - a jestem raczej słusznego wzrostu, mimo, że walory jezdne
C3-ki nie bardzo do mnie trafiają szczególnie gdy trzeba pokonywać np.
torowiska tramwajowe - drgania na kierownicy, i obawy o trzeszczące kiedyś
plastiki wewnątrz autka, z kolei Fabia i jej 3-cylindrowy silnik - no nie wiem).
A może spróbować nowego Polo? - tylo nie wiem czy jest wystarczająco miejsca w
środku bo jeszcze nie miałem okazji przetestować.
Pozdrawiam
Temat: Ktore marki samochodow sa zbedne?
krótki topic...
...moje zdanie:
Gość portalu: halibut napisał(a):
> Chodzi mi o istniejace marki samochodow, ktorych tak naprawde mogloby nie byc,
> ktore nic znaczacego nie wniosly do rozwoju motoryzacji i po ktorych luka z
> powodzeniem moze zostac zapelniona przez innych producentow.
> Moje typy:
> 1. Skoda
> 2. Dacia
> 3. Seat
> 4. Audi
> 5. Peugeot
> 6. Rover
> 7. Nissan
> 8. Daewoo
> 9. Suzuki
> 10. Opel
1. niezgadzam się. zapoznaj się z historią skody
2. zgadzam się
3. gdyby nie projektanci seata to vw produkowałby nadal golfa I.
4. nigdy niejeździłeś audi
5. peugeotem też nie
6. rover wniósł sporo
7. jak wyżej + skyline gtr
8. poszukaj statystyk ile aut sprzedali. trudno powiedzieć , że daewoo
nie "wniosło"
9. boskie silniki
10. opel mógłby produkować tylko vectrę
Temat: Czy zwolennicy "japończyków" to rasiści?
Mysle, ze nie wynika to bezpoisrednio z procesu projektowego. Jest to raczej
zasluga wspomnianego juz systemu kontroli jakosci i odpowiedniej filozofi
japonskich firm.
Posluze sie przykladem.
Kumpel z pracy ma Nissana Micre. Po roku jazdy cosik mu zacelo telepotac sie w
silniku. No to do serwisu. Serwis po godzinie znalazl czesc z peknieta glowka
sroby. (nie bylo podkladki czy cos w tym rodzaju).
Usterke usunieto a monit o wadzie samochodu trafil do montowni w Angli. Po
numerze nadwozia nawet nylo wiadomo ktore stanowisko scertolilo sprawe.
Tyle w kwesti systemo kontroli.
Teraz filozofia.
Po okresie gwarancyjnym W tejze mikrze zepsul sie mechanim podnoszenie -
opuszczania szybki w drzwiach kierowcy. Trzeba bylo ja recznie dopychac.
Kumpel raczej z tych silnieszych w lapkach jest i przy kolejnym dopychaniu
szybka rozsypala sie. Naiwny od razu wali do serwisu. Tam zatrzymuja samocho i
zapraszaja na jutro po odbior. W zacisznym domciu kumpel w internecie sprawdzil
sobie ile kosztuje taka oryginalna szybka. Przez noc sie wyplakal i rano udala
sie do serwisu. Szybka wstawiona, samochodzik odkurzony, wypachniony. Kumpel
zrezygnowany pyta sie ile ma razem zaplacic i...... "Prosze Pana, w tym
samochodzie o tak malym wieku taka awaria nie powinna byla sie zdarzyc.
Serdecznia Pana przepraszamy. Oczywiscie nic Pan nie placi."
Przypominam samochod juz nie byl na gwarancji.
Niestety serwis Suzuki daleko odszedla od japonskich korzeni (doswiadczenia
wlasne)
Temat: Uno Fire, Matiz czy...?
Gość portalu: jack`y napisał(a):
> Mam prosbę, planuję zakup ekonomicznego autka - ale koniecznie tylko
> 5-drzwiowego [...]
Na Twoim miejscu przemyślałbym 5-drzwiowego (albo i 4-d sedana) suzuki swift
1.3. Gabaryty podobne do tych aut które wymieniłeś, ale bagażnik (280
litrów/420 w sedanie!) nieporównywalny z np. matizem. A przy małym dziecku
bagażnik jest baaaaardzo ważny. Silnik 1.3 to przy tej masie auta niezła
rakietka. Nie jest za ładny, ale chyba nie jesteś na etapie zarywania lasek pod
liceum :)
Polecam go ze względu na niezawodność i niskie spalanie. A i z odsprzedażą po
paru latach nie będziesz miał problemu. Mój zrobił już ponad 100 tys. km i
NIGDY mnie nie zawiódł.
Temat: Lacceti czy Fabia?
Gość portalu: Jorg napisał(a):
> Byłem w salonie aby obejrzeć Laccetti w obu wersjach. Znam tez doskonale
Fabię,
>
> jednak Laccetti robi wrażenie dość ciekawej propozycji (cena w stosunku do
> wyposażenia). Podobało mi sie jego wnętrze. Wykończenie i jakość materiałow
> nienajgorsze (poziom co najmniej przyzwoity). O wiele gorzej wygląda jakość
> materiałów i wielu innych utytułowanych producentów (Honda, Suzuku).
Nie grzesz. Primo, Suzuki nie nalezy do czolowki japonskiej. Po drugie primo,
wykonczenie w Hondzie jest na bardzo wysokim poziomie (Honda Jazz), samochod
dosc drogi ale porzadnie wykonany i niesamowicie ustawny:)
Co do Laccetiego, to rozwiazanie technologicznie przestarzale, tyle ze lepiej
wykonany niz Dejawoo, silniki mimo ze podrasowano, to smoki az strach.
pozdrawiam
rafus
Temat: Liana kontra Space Star i Matrix - sensowny test & raquo;
Liana kontra Space Star i Matrix - sensowny test & raquo;
W ostatnim auto-moto (17/2004) jest pierwsze sensowne porównanie Suzuki Liany
5d z konkurentami: minivanami bazującymi na małych płytach podłogowych
(segment dolny C).
Na dodatek wszystkie mają podobne silniki 1.6/ok. 100 KM, a nie jak w AŚ -
jeden 1.9 TDI, drugi 1.4 benzyna, a trzeci 2.0, ale wszystkie ok. 90 KM ;-)))
Jedyną uwagą jaką mam do tego testu, jest to, że nie napisali nic o gwarancji
na blachę i nie wiadomo ile lat kto daje.
Do tego napisali, że Liana ma kurtyny w serii, a nie ma ich nawet w opcji !
Ciekawie wyglądaja wyniki przyspieszenia, zużycia paliwa, elastyczności i
drogi hamowania. We wszystkich konkurencjach wygrywa.... Liana :-O, zajmując
w końcu I miejsce przed Mitsubishi i Hyundaiem.
Temat: A może KIA Rio ?
Gość portalu: jar napisał(a):
> Od roku jeżdżę takim (służbowy)co prawda jeszcze ze słabszym silnikiem 75KM i
> przejechałem ok. 40kkm. Jedno z pokręteł urwało mi się już po 15 minutach od
> opuszczenia salonu, ale to jak do tej pory jedyna usterka. [...]
No tak, bez pokrętła da się żyć :)
A jak wygląda sprawa trzeszcących plastików? Występują? Czy tylna półka na
wertepach daje w kość (vide suzuki swift hb)? Jak z dynamiką (zakładam że nie
wozisz czterech 100-kilowych kolegów)?
Temat: SC czy MATIZ
796cm kontra 1.1litra przy podobnej mocy, to
czasem o połowe mniejsze oC.
znam matizy które mają 150,200,250 tysiecy.
tylko serwisowane jak kaze instrukacja i jeżdżą.
ja dwa razy zrobiłem matizem długie wojaze po europie
(po 5 tysiecy) i nic mu nie brakuje, cichy,
siedzisz daleko od szyby.
sc to cc w innej obudowie, a matiz w 1998 był
całkiem nową konstrukcją {a silnik to sprawodzone
rozwiązanie suzuki tyle ze z multi-wtryskiem}
mi palił na trasie 4.5 - 5.5 zalezy jak sie jezdzi,
5.5 to ,
z 3 osobami próbnie rozpędzony do 165km/h, ale wtedy
trzeba uwazac na wiatr boczny
Temat: Jaki samochód za 10 - 12 tys. ?
Przede wszystkim, w podanej cenie nie znajdziesz Peugeota 306. Chyba ze rozbity.
Jeśli to ma być tanie auto, to z niewielkim silnikiem, patrząc po stawkach oc
do 1250 cm3 (niskie ubezpieczenie i spalanie). Czyli na placu boju zostaje
zjeżdżony Nissan Micra, Cinqueceto Sporting, Daewoo Tico, Suzuki Swift.
Inna wersja: większe auto (1500 cm3) z gazem, np Daewoo Nexia. Duży komfort
jazdy, niska awaryjność, ale patrząc zgodnie z tymi kryteriami dobrym wyborem
może być Nissan Sunny lub Toyota Corolla.
Ze swojej strony polecam wymienione na samym początku auta i ewentualnie
zjawisko pt Skoda Favorit. Auto potrafi rdzewieć, ale mechanicznie jest bardzo
trwałe i koszty napraw nie sa wysokie. Do tego ma 5 drzwi i więcej przestrzeni
życiowej w środku.
I na koniec: zaproponować auto to jedno, a znaleźć dobry egzemplarz to drugie,
najtrudniejsze zadanie.
Życzę powodzenia.
Michał
Temat: Saabaru ?
dreaded88 napisał:
> greenblack napisał:
>
> > A który z japońskich koncernów miał go niby kupić? Nissan, którego przed
> > bankructwem uratowało Renault? Mitsubishi, które stoi na krawędzi bankruct
> wa
> i
> > obecnie jest własnością DC? Suzuki - część GM? Mazda, japoński Ford?
> Pozostaje
> > Honda, która była/jest chyba za biedna, a poza tym miała wtedy Rovera oraz
>
> > Toyota, która mogła, ale nie chciała.
>
> Z technicznego punktu widzenia - najlepsza byłaby właśnie Toyota przez wzgląd
> na Lexusy :-) Nissan z Infiniti też nie byłby zły, Renault mogłoby uratować
> całość. OK, wiem, że to nie jest takie proste...
A może po prostu Subaru ? ;-)
A tak poważnie to Honda nie jest biedna, przede wszystkim nie jest zadłużona
jak DC czy Ford. Jak by chciała to nie byłoby większych problemów. Poza tym
oczywiście ma Acurę i wysoki poziom techniczny. Ale to wszystko gdybanie.
>
> >
> > A Yamaha skąd tu się wzięła?
>
> Prawda, że dziwne ? Niemniej jednak pisało się akurat o tej firmie, podobno
> mającej doświadczenia w konstruowaniu jednostek V...
Ma bardzo duże doświadczenie, ale nie wiem jak porównać małe silniki V w
motocyklach z V-8 ?
Pzdr
Temat: focus vs maluch
Gość portalu: Henry napisał(a):
> Chcecie jezdzic bezpiecznie?-kupcie SUV najlepiej taki budowany na ramie ,ze
> wzgledu na cene proponuje Suzuki "Grand Vitara" z V6 silnikiem .
jeden z wykladowcow na uczelni jezdzil Land Cruiserem, zawsze twierdzil ze ci
co wyprzedzaja naprzeciw niego na trzeciego, nie wiedza co czynia, zamiast
hamulca chwyta tylko mocniej kierownice :)
Temat: Dlaczego Chevrolet? - Wywiad z Andy Higginsem, ...
"nie obraza"
chevy to amerykanska marka popularna. ma w swojej historii zdecydowanie wiecej
aut nijakich, kiepskiej jakosci i brzydkich niz tych budujacych owa ulotna
estyme (np vette, camaro...). chevy od lat pod swoim logiem sprzedaje male
toczydelka np. chevrolet sprint (stare suzuki swift z silnikiem 1,0).
w usa marka chevy to poza nielicznymi wyjatkami (vette, tahoe / suburban /
silverado) synonim niskiej ceny + duzych upustow i proporcjonalnie niskiej
jakosci.
10-letni chevy bedzie wart 3 razy mniej niz 10-letnia toyota w tej samej klasie.
Temat: matiz-dobry wybor?
Kasiapro, mam podobny dylemat. Tzn. nie ja, tylko moi rodzice. Ukochany 126p im
się rozpada (12 lat od nowości, prawie 200 tys. km bez remontu silnika, uczyłem
się na nim jeździć :-). Zastanawiają się nad czymś do 25 tys. zł.
Zastanawiają się nad SC i Matizem (tato upiera się przy Matizie, bo chce
patriotycznie że dać zajęcie pracownikom Daewoo-FSO). A ja namieszałem, bo
podpowiedziałem im Suzuki Swifta 1,0.
Temat: Test długodystansowy 20 000 km - Fiat Panda 1.2...
Hmm, to może ja polecę Suzuki Ignis 1.3vvt - za niecałe 50 tys. otrzymujemy autko o klasę lepsze niż Panda i na pewno nieco lepsze niż Yariska - silnik 93KM, klimatyzacja, ABS z EBD, alufelgi, 2 poduszki z przodu + 2 boczne, lakier metalik, elektryczne lusterka, el. otwierane szyby, CD + 6 głośników Blaupunkta, nieco większa przestrzeń z tyłu na nogi...
Temat: Nexia / Tico / Swift - co lepsze?
Sprecyzuj pytanie.
Co lepsze? W jakim sensie?
Jeśli chodzi o koszt utrzymania, to równe, ale Nexia na krótką metę, bo nikt
nie gwarantuje części i mat. eksploatacyjnych po tej checy z Daewoo.
Jeśli chodzi o jakość wykonania, to wszystko powstawało lub powstaje w naszym
klimacie (Nexia - Polska lub Rumunia, Tico - Polska, Swift - Węgry).
Nowoczesność?
Nexia, to Kadett z lat 80-tych; Tico, to Suzuki Alto z 1988 roku. Swift w
obecnej postaci pochodzi z I połowy lat 90-tych (1992 chyba).
Wymienione autka należą do 3 różnych klas:
Tico - mini (A)
Swift - miejskie (B/C) lub małe kompakty (sedan)
Nexia - kompakty (C/D)
Bezpieczeństwo?
Nexia z poduszkami się zdarza, ale wypada podobnie do Kadetta, czyli fatalnie.
Swift j.w.
Tico = brak bezpieczeństwa.
Dynamika?
Nexia z mocnym silnikiem; Swift 1.3 i Tico 0.8 mieszczą się w średniej w swoich
klasach. Możesz dostać też Swifta 1.3 101 KM, ale na pewno zajechanego na
śmierć.
Temat: OPEL AGILA 1.2 16V - TEST 30 000 km
Ja czekam...
Pomysł na Agilę wydaje się ciekawy - samochód miejski, ale zdolny twkże do
dalszych wypadów w weekend. Jednakże ja poczekam:
- na tego słynnego już diesla 1,25 JTD, bo wysokoobrotowy silniczek benzynowy
pasuje bardziej do wyścigowego motocykla niż do miejskiego autka,
- na napęd 4*4, który już Suzuki Wagon R+ ma w opcji, a który bardzo by się w
obecnych zimowych warunkach przydał, zwłaszcza z dieslowskim silnikiem, który i
moment ma "niżej" i pali zdecydowanie mniej,
- na Fiata Small, by konkurencja w segmencie Supermini doprowadziła do
urealnienia ceny.
Wesołych Świąt życzę miłośnikom małych samochodów i nie tylko.
Temat: Mężczyźni na falach
Pomogę Ci, społecznie rzecz jasna. W sprawach technicznych dobrze sobie radzę,
mam żeglarskie uprawnienia więc i na silnik też. Silnik marki Suzuki
zorganizuję :))))
Temat: kontrolka "CHECK ENGINE" W Polonezie
oznaczenie takie(sprawdź silnik) w np.suzuki swift oznacza potrzebę sprawdzenia
wydmuchiwanych spalin - złe spalanie
Temat: Suzuki Liana
Suzuki Liana
www.suzuki.com.pl/suzuki-a-liana.html Ciekawa oferta? To to autko
ktorym testuja gosci w Top Gear (no nie wiem czy dokladnie to samo silnik
itd)
Zdrowko
Temat: Suzuki Ignis WRC?
Suzuki Ignis WRC?
www.suzuki.co.jp/release/d/image/d030821d.jpg
Z tego co piszą ma to silnik 1.6 DOHC 220 KM, ale wygląda nieco pokracznie.
Temat: suzuki baleno vs opel astra kombi
suzuki baleno vs opel astra kombi
mam do wyboru dwa auta:
suzuki baleno/ silnik 1,3 / 1995r / (109000 km)
opel astra kombi / silnik 1,6 / 1994r / (150000 km)
jak uważacie, co jest mniej awaryjne i tańsze w eksploatacji?
Temat: jaką instalację założyć w suzuki baleno kombi 1.6
jaką instalację założyć w suzuki baleno kombi 1.6
mam pytanie jaka instalacje załozyć w suzuki baleno rocznik 1996 i silnik
1.6jak jeszcze mozna to proszę o adresy i ceny
Temat: Subaru Justy
O! Nawet silniki będą w nim z Suzuki. Skoro Suzuki robi niezłe
napędy 4x4, to czy czasem w Justy nie będzie to też myśl
techniczna Suzuki, a całość otrzyma plakietkę Subaru?
Temat: Jednak FRANCUZIKI coraz częściej górą...
Pirdu, pirdu: "Japończyki super, włochy i francuziki syf". Śmieszą mnie takie
teksty zwłaszcza w kontekście znacznej unifikacji części. Francuskie i
niemieckie silniki w Mazdach, włoskie w Subaru i Suzuki, francuskie w Nissanach
i Suzuki.
Temat: Jakie nowe auto radzicie kupic do 30 tys zl?
Jezeli wybierac midzy Panda a Swiftem , to oczywiscie Suzuki , ale tylko w
wersji czterocylindrowej (moj przejechane mial pol miliona kilometrow ,kiedy go
sprzedalem za dobra cene ). Trzy cylindrowe Suzuki Swift (silnik) padaja troche
powyzej 100 tys. km.
Temat: Suzuki Liana
Pojemność to nie wszystko, przyjrzyj się parametrom zanim porównasz.
W Lianie jest silnik opracowany zasadniczo przez PSA/Forda, ale zaadoptowany
przez Suzuki - ma większą moc i moment obrotowy od 1.4 w Citroenie, Peugeocie i
Fordach.
Temat: Suzuki Liana
Jestem posiadaczem 2003 Suzuki Aerio (poza Europa) z silnikiem 2.0, AWD i
automatyczna transmisja. To wspaniale auto, nie zbyt szybkie ale bezpieczne i
wygodne. Chyba wysle ja bratu do kraju!
Temat: Blog posiadacza Suzuki Ignis II
A jak to się robi?
Suzuki wymaga wymiany panelu sterowania (kawałek deski rozdzielczej) i jakiejś
części przy silniku. Czy ten Alex albo inna Diavia mają takie komponenty do
Ignisa. Bo to nie jest typowy i pospolity samochód...
Temat: Opel agila, suzuki wagon r+
agila i wagon r+ to dokladnie te same auta, tyle ze w suzuki jest lepszy silnik
1,3 niz oplowski 1,2 (o 1,0 nie wspomne).
wez ten, na ktory ci dadza lepsza cene przy takim samym wyposazeniu.
Temat: Suzuki z Polski!
A co w tym dziwnego?
Suzuki Wagon R+ i Opel Agila to te same samochody. Roznica jest silnik.
Temat: Suzuki Swift.. jakies opinie?
Suzuki Swift.. jakies opinie?
Taki model z roku 98 z przebiegiem ok. 45 tys. km, silnik 1,3, od 1
wlasciciela kupuje moj brat.Na co zwrocic uwage, jakie moga potencjalne
usterki? I bylbym wdzieczny za jakieklowiek opinie od uzytkownikow odnosnie
tegoz to auta.Pozdrawiam.
Temat: Toyota Aygo...
no, chyba cosik się panu pomyliło
1. Wagon R+ i Agila mają jeden wspólny silnik: 1.3 CDTI
2. IMO żaden Opel ani Suzuki na całym świecie nie ma silnika od Toyoty!
Temat: kupuje suzuki swift....
kupuje suzuki swift....
.... z 2000 roku, silnik 1,3. Ktos ma taki samochod? Nie psuje sie zbyt
czesto? Dzieki za odpowiedz, Pepegi
Temat: Szarpie kiedy zimny???
Szarpie kiedy zimny???
Ostatnio uruchamiajac i ruszajac z miejsca auto przy zimnym silniku strasznie
szarpie (obroty skacza). Gdy silnik sie rozgrzeje ten problem znika. Czy ktos
wie co to mogloby byc? Auto: Suzuki Swift, 1.3, 1993r, pojedynczy wtrysk.
Temat: Agila_ Przednia szyba się rozkleja. po 3 latach.
pcham dalej wątek.
Czy to nie jest jakas wada seryjna. np duże drgania silnika 1,o.
Może właściciele Suzuki cos powiedza.
A swoją drogą do GM_Poland wysle informacje.
Temat: Pisk paska klinowego?
Pisk paska klinowego?
Zauwazylem ze przy porannym rozruchu piszczy pasek klinowy w Suzuki Swift
1.3, ustaje po rozgrzaniu silnika. Czy oznacza to ze musze wynienic pasek,
czy sa moze jakies inne sposoby na usuniecie tej drobnej??? usterki?
Temat: Pierwsza jazda: Chevrolet Aveo 3d
evanda jest sprzedawana w usa pod marka suzuki i rzeczywiscie ma tam silnik 6-
cylindrowy, ale nie v6 tylko rzedowy, czyli cos znacznie lepszego!
Temat: najbrzydsze auta
Agila to projekt Wagona kupiony od Suzuki. Teraz są prawie identyczne - poza tym, że Wagon R+ jest lepiej wyposażony i ma lepsze silniki (były nawet wersje 4x4). Cud to to nie jest, ale za to funkcjonalny.
Temat: CZYJA JEST TA EXTRA OCTAVIA MASTERS TUNING???
Zapewne te małe auto z małym silnikiem i szybkie to suzuki swift????? dobrze mi
sie zdaje? A kiedy się ścigałeś z tą skodą? a ty gburek czy jak Ci tam to jaka
wreszcie ta fure masz?
Temat: AWD
W takim razie bierz to Suzuki. Zawsze to 4x4. U Nas ostatnio wprowadzili R+
4x4. Taka japońska Agila produkowana na Węgrzech, gdybyś nie wiedział. Mamy też
Ignisa 4x4 - innej wersji nie ma. Trochę podobny do Aerio, ale ze słabszymi
silnikami.
Temat: focus vs maluch
Chcecie jezdzic bezpiecznie?-kupcie SUV najlepiej taki budowany na ramie ,ze
wzgledu na cene proponuje Suzuki "Grand Vitara" z V6 silnikiem .
Temat: Agila czy Wagon ???
1.Suzuki ma faktycznie bardziej dynamiczny silnik ale w Oplu zawieszenie jest
nieco lepsze (lepiej prowadzi się w zakretach)
2.Wagon R i Agila to m i k r o vany,a nie minivany...
pozdrawiam
Temat: Fabia czy Wagon R+
One nie sa prawie identyczne. To ten sam samochod. Suzuki ma lepsza skrzynie
biegow i bezawaryjny silnik.
Temat: Alfa 145 TS
wRACAJĄC DO TEMATU, TO WIĘKSZOŚĆ TEGO TYPU SILNIKÓW NIE CIĄGNIE NA ZIMNO...mOJE
SUZUKI GSX 750, POTRZEBOWAŁO NA ROZGRZANIE DOBRE 20 MINU...A CZASAMI WIĘCEJ
Temat: Czym jeździsz ? <<Przegląd FORUM>>
Suzuki swift'98 1.0 hb
10 za niezawodność
8 za silnik (dychę dostałby 1.3)
1 za trzeszczące w każdym calu wnętrze
Remo
Temat: Wagon R+ 4x4 - a kto to kupi? (n/t)
No więc można to kupić w Polsce z okazji 10-lecia Suzuki Motor Poland. Ale ile
to-to kosztuje nie wiem. Wie ktoś?
Najwyraźniej chcą się czymś więcej odróżnić od Opla Agili niż tylko emblematem
i lepszym silnikiem.
Temat: Nowe Auto - dla bezbronnej ;) kobitki
A może SUZUKI WAGON R+.
Auto w sam raz dla kobiety. Za 39 tys. PLN masz 2 x airbag, ABS, elektryka i
silnik 1.3 prawie 100-konny. Dopłacasz 2500 PLN i masz klimę. Chyba warto.
3 lata gwarancji lub 100 000 km.
pzdr
Temat: Naped na 4 kola robi kariere
wowo5 napisał:
> Aha zapomnialem o tanich autach jak Toyota Matrix, Suzuki Aerio i oczywiscie
> Impreza 2.5 RS, ktore oferuja naped 4X4 dla biedakow.
a czemu ta Impreza dla biedaków?Silnik rozumiem,chyba 150 KM ale napęd?
chyba nie jest to jakiś Haldex.
Temat: Najlepszy motocykl 20 wieku!
Najlepszy motocykl 20 wieku!
Najlepszym motocyklem 20 wieku jest "SUZUKI ROADSTER R HAYABUSA". Ma on
silnik o największej pojemnosci, przyspieszenie do 200 setek w 3 sekundy. Czy
kazdy sie ze mną zgadza?????????????????????
Temat: proszę o poradę...
motograss napisała:
.Bezpieczeństwo i wygoda przede wszystkim. Skoro dobrze się czujesz
> za kierownicą takich kolosów - próbuj Ale może w zależności od umiejętności
> stopniować pojemność - może coś pomiędzy 500 a 750?suzuki gsx 600/750F,
ducati
> 750S,CB600 hornet, fazera 600?dużo tego w tych przedziałach, jest w czym
> wybierać
No, nie zgodzę się z Toba.
Otóz :
1.
Ducati 900 SS nie jest wcale kolosem. Tak sie tylko wydaje z nazwy.
2.
Motocykle które podałaś: hornet,suzuki gsxf, fazer, ducati 750 s (??) - to
troszkę odstaje od rzeczywistości: ducati 750 S - co to jest? To stary model
jak Paso. Chyba ze miałas na mysli 748.
Ale dlaczego przytaczasz akurat te motocykle ?
Otóż przykładowy Hornet, fazer, suzuki maja silniki w układzie rzedowym 4
cylindry. Ducati tylko 2 cylindry w układzie V2.
A ile kg waży taie moto ?
Jaka maja moc w KM?
I te dwa pytania są ważne i nic innego. Wizualnie właśnie owe przytaczane
przykłady przez Ciebie, są duzo większe , a jesli chodzi o wagę ...?
Otóż każdy z nich waży minimum 190 kg, a Ducati SS waży...198 kg.Mała różnica ,
prawda ? poza tym Ducati ma bardzo nisko położony środek ciężkości, więc o
wiele trudniej go przewrócić , ale o ile lepiej wchodzi i wychodzi sie z
zakrętów...
Każdy z Twoich przykładowych moto (i każdy powyżej 600 ccm) ma moc minimum 90
KM , a Ducati SS ...niecałe 80 KM. Ducati przewyższa tamte motocykle momentem
obrotowym z racji konstrukcji silnika V2.
A więc...? Waga prawie taka sama, moc mniejsza, więc jaki wniosek ?
Pozostawiam do Waszego przymyślenia.
Pozdrawiam
ORAD
Temat: Suzuki Twin
Suzuki Twin
motoryzacja.interia.pl/news?inf=503829
W Polsce zaprezentowano nowe Suzuki o nazwie Twin. To najmniejsze auto w
rodzinie japońskiej firmi, a równocześnie pierwszy model tej marki z
hybrydowym układem napędu. Ten mini-samochód został zaprojektowany z myślą o
poruszaniu się po zatłoczonych ulicach miast.
Hybrydowy układ napędu, w którym silnik elektryczny wspomaga pracę jednostki
spalinowej podczas ruszania, przyspieszania lub w czasie jazdy pod górę
pozwala obniżyć zużycie paliwa i ograniczyć emisję szkodliwych związków do
atmosfery. Niewielkie rozmiary: 2735 mm (długość), 1475 mm (szerokość) i 1450
mm (wysokość), a także mały promień zawracania (3.6 m) czynią z niego
ekologiczny pojazd miejski.
Twin wyposażony jest w 3 cylindrowy 12 zaworowy (DOHC) silnik spalinowy o
pojemności 660 cm3 i mocy 27 kW (37KM). Jego pracę wspomaga jednostka
elektryczna o mocy 6 kW (w zakresie od 1500 do 4500 obr.min) i momencie
obrotowym 32 Nm (przy 1500 obr.min). Przy zmniejszaniu prędkości wytwarzana
przez samochód energia jest zamieniana na energię elektryczną i
wykorzystywana do ładowania akumulatora o pojemności 6.3 Ah (napięcie
głównego akumulatora 192 V). System kontroli układu hybrydowego automatycznie
wyłącza silnik spalinowy w czasie postoju pojazdu, co pozwala na ograniczenie
emisji dwutlenku węgla.
W Japonii Suzuki Twin jest dostępny w trzech wersjach: z silnikiem spalinowym
i manualną 5- biegową skrzynią biegów, z silnikiem spalinowym i 3- stopniową
automatyczną skrzynią biegów oraz z hybrydowym układem napędu i 4- stopniową
automatyczną skrzynią biegów.
Model z napędem hybrydowym jest szczególnie popularny wśród japońskich
przedstawicieli władz centralnych i lokalnych, którzy chcieli w ten sposób
podkreślić, że oprócz wygody cenią również wartości ekologiczne.
SH: bardzo fajne male autko - w sam raz do miasta. Tylko ...co sie dzieje z
Clic-em? Cisza zapadla i rynek zdobeda inni producenci :(
Temat: Czy to prawda ?
andsin napisał:
> Taka informację uzyskałem na temat instalacji gazu do Suzuki Liany:
> "1. Eksploatacja każdego samochodu z instalacją LPG nie będzie
> pozostawała bez znaczenia na trwałość wielu elementów silnika. Ze
> względu na ingerencję w układ elektryczny pojazdu podczas montażu musi
> nastąpić także uszkodzenie wiązek elektrycznych. Znacznie szybciej
> postępuje korozja układu wylotowego ze względu na dużo większą zawartość
> siarki w LPG niż w benzynie.
> 2. Eksploatacja samochodu na gazie jest z pewnością tańsza ale w
> rachunku ekonomicznym należy uwzględnić częstsze wymiany np. świec
> zapłonowych czy oleju silnikowego.
> 3. Jest to oczywiście Pana samochód i tylko Pan będziecie decydowali czy
> instalację LPG zamontować czy nie. Być może ważnym argumentem będzie
> fakt, że Suzuki Motor Poland w okresie gwarancyjnym nie wyraża zgody na
> montaż takich systemów. W tym względzie podążamy za decyzjami
> producenta modelu Liana t.j. Suzuki Motor Corporation."
> Czy świece i olej trzeba częściej wymieniać i ten tłumik tak szybko koroduje ?
> Pozdrawiam
>
Prawda jest zalecenie czestszego wymieniania swiec (gaz potrzebuje wyzszej
sprawnosci swiec, tzn- benzyna moze pracowac na bardziej zuzytych.)
Co do oleju- nic mi na ten temat nie wiadomo. Czyzby dlatego, ze gaz jest
czystszy?
Tlumik- z mojego doswiadczenia wynika, ze bardzo szybko wymienia sie tlumik po
zalozeniu gazu, jesli juz byl troche zuzyty. Potem juz, jak caly czas chodzi na
gazie, czas zuzywania jest taki sam.
Nie wiem tez o jakich elementach silnika pisze czlowiek z suzuki
Temat: Blog posiadacza Suzuki Ignis II
> Z tego co wiem to w Ignisie VVT działa tylko na jeden rząd zaworków i jest
> "klasycznego" typu (selenoid), jak np. w starszych silnikach Hondy (Vtec SOHC).
Nieczego innego sie nie spodziewalem ... pewnie tak jak w Hondzie dziala na
zaworki ssace. W hondzie bylo tak ze cewka byla umieszczona mniej wiecej na
wysokosci walka rozrzadu, ale podanie na nia sygnalu powodowalo otwarcie jakigos
zaworka i wtedy cisnienie oleju silnikowego blokowalo drugi zestaw krzywek na
walku - to w wielkim skrocie.
> Na oko uruchamia się między 3600 a 4100 obrótów.
>
> Mam drukowaną ulotkę Suzuki ze schematem, mogę w wolnej chwili zeskanowac i
> przeslać ;-)
O, to poprosze!
>
> Co ciekawe to ten m13a bez VVT nie specjalnie się różni mocą czy momentem od
> tego wyposażonego w ten mechanizm.
Niestety suzuki nei chwali sie wykresikami przebiegu momentu i mocy - podaje
tylko parametry maksymalne, z ktorych w zasadzie niewiele wiadomo, jimny z vvt
wypada w ogole blado na tle swifta/ignisa.
swift 67,5 kW(92 KM)@5800obr/min ... 116 Nm@4200obr/min
ignis 68,6 kW(93 KM)@6000obr/min ... 118 Nm@4100obr/min
jimny 62,5 kW(85 KM)@6000obr/min ... 110 Nm@4100obr/min
Co ciekawe skrzynia biegow jest niemal identyczna w ignisie i swift'cie -
oprocz piatego biegu ktory w swift'cie jest dluzszy (dlatego ignis w miare
niezle przyspiesza na piatce, a swift juz nie bardzo).
Jimny zas ma duzo krotsze przelozenia wszystkich biegow (glowne przelkozenie zas
jest dluzsze) wiec nie bardzo mozna cokolwiek porownac - no ale ten model jest
przeznaczony bardziej na bezdroza.
/ggq
Temat: AWD
Gość portalu: Adam W. napisał(a):
> Witaj.
> Zależy co tak naprawdę chcesz kupić.
> Ja mam do celów turystycznych nivę , ale w ostatnich
dwóch tygodniach zrobiłem
> ok. 2000 km. hondą c-rv ( najnowszym modelem) i
jeździłem trochę subaru
> forester.
> Odkładajac nivę ( to tylko do terenu - rzeczywiście
dobra) ; honda to takie
> duże , nieźle wyposażone , z mocnym , dynamicznym ( 150
KM , 10 s. do 100km/h)
> silnikiem dziwadło reklamowane jako auto
turystyczno-terenowe z pełnym napędem.
> W praktyce jest inaczej - napędzany jest przód a to czy
tył raczy się włączyć
>
> pozostaje poza Twoją kontrola. Jest szybka ale
niestabilna na zakrętach.
> Forester ( cena jak u hondy) to zupełnie inna bajka :
nisko środek ciężkości ,
> perfekcyjnie dopracowany napęd AWD i wielka przyjemność
z prowadzenia , nieco
> mniej zwinny od hondy ale wystarczająco dynamiczny ( w
wersji podstawowej bo
> turbo to rakieta)- osobiście polecam.
> PZDR.
Subaru ma rzeczywiście bardzo dobrą renomę.
Moi znajomi mają Forestera i są bardzo zadowoleni.
Ja szczerze powiedziawszy nie lubię SUV ani czegoś
co zbytnio przypomina SUV. Z Subaru najbardziej
odpowiadałaby mi Impreza WRX, ale raczej mnie na to
nie stać. Forester jest tańszy, ale też właściwie
sięga granicy moich finansowych możliwości.
Najtańszy na tutejszym rynku AWD jest Suzuki Aerio.
Pozornie mały samochodzik, ale ma więcej miejsca
w środku niż wiele małych SUVs. Silnik 145 HP,
więc całkiem przyzwoity.
Moim drugim kandydatem jest Toyota Matrix.
Tak naprawdę to nie chodzi mi o porady
jakie samochody są dobre a jakie nie, tylko
czy warto kupować model z AWD versus FWD.
Czy rzeczywiście jest to przydatne.
Temat: co mam kupic ? ...Ford KA czy Matiz ????
Czy pan SH przypadkiem nie jeździ Matizem?
Matiz to klasa A a KA to klasa B (baza to Fiesta)
Czy Ka nie jest czasem znacznie szersze? Co z ilością miejsca na szerokość w
Matizie?
Co ma lepsze osiągi?
Co lepiej się prowadzi?
Jakość plastików w Ka jest znacznie lepsza niż w Matizie (a i samo wnętrze
jest znacznie ciekawsze mimo wieku).Nie spotkałem samochodu o plastikach
gorszej jakości niż te montowane w Matizie (klamki drzwi,dzwigienki,plastiki
maskujące słupki wewnątrz itp itd -koszmar) mówiąc całkiem serio w Maluchu sa
znacznie lepsze.
Siedzeń nie pamiętam tak dokładnie ale ide o zakład,ze te w Ka maja dłuższe
siedziska/oparcia oraz są lepszej jakości.
Może jakiś posiadacz Ka sie wypowie bo tyle optymizmu w stosunku do Matiza aż
mnie wryło więc musiałem zareagować ;-),a z uwagi na fakt,że nie posiadam ani
Matiza ani Ka nie chcę dalej "mądrokować" ;-)
pozdr
> Zdecydowanie Matiz!
> Jakosc tworzyw w srodku porownywalna, za to ilosc miejsca juz nie-Ka jest w
> zasadzie samochodem 2+2, nie czteromiejscowym. Matiz bez problemow zmiesci 4
> osoby, awaryjnie zmiesci sie piata. Jest duzo osczedniejszy i w wiekszosci
> wypadkow jest mniej awaryjny niz Ka - w koncu caly uklad przeniesienia
napedu
> jest Suzuki - to widac,slychac i czuc :-)
> Ka bwez wspomagania kierownicy nadaje sie do cwiczenia bicepsow, Matiz tez
nie
> wypada idealnie,ale sporo lepiej.
> Jedyny wyrazny plus Ka to prowadzenie. Ale oba to w zasadzie samochody
> miejskie, a w miescie nie rozwija sie takich predkosci, przy ktorych da sie
to
> odczuc.
> Oba nie naleza do prymusow pod wzgledem komfortu, ale siedzenia lepsze jdnak
w
> Matizie.
> Wyglad jest kwestia gustu, wiec nie bede sie wypowiadal. Za to ceny serwisu
to
> wylacznie argumenty racjonalne - czesci mimnimalnie tansze do Matiza,ale
znajac
>
> jakosc Fordowz ostatnich lat, mozna przewidziec znacznie wieksze koszty
> eksploatacji.
> Matiz ma silnik o mniejszej pojemnosci-mniejsze oplaty OC (w niektorych
> przypadkach ponad 50%roznicy).
> I w koncu kiedy ci sie znudzi,Matiza sprzedasz "od reki", Ka bedzie czekac
na
> amatora.
Temat: Ale zawaliłem!
Nie bardzo rozumiem Twoj tok myslenia.
Najpierw sprawa kredytu - albo moglem za gotowke przywiezc cos za 300-500 € (+oplaty), ew. wziac kredyt gotowkowy (nikt nie da kredytu samochodowego dajac pieniadze do reki - tylko przelew na konto wlasciciela). A kredyt samochodowy wychodzi mniej wiecej dwa razy taniej niz gotowkowy :(
Co do drogi wyboru samochodu - przedstawilem w b. duzym uproszczeniu. Jakos taki jestem, ze jak mam wydac kase na cos, co ma mi sluzyc pare lat (i dla mnie stanowi niemaly wydatek), musze na chlodno wszystko przekalkulowac. Najpierw ustalilem kwote jaka moge wydac (przy tym nie splukujac sie do zera, bo trzeba zaplacic ubezpieczenie, oplaty rejestarcyjne - a musialo mi zostac jeszcze troche na wymiany plynow, filtrow itd). Potem ustalilem max wiek samochodu. Nastepnie przegladajac ceny samochodow uzywanych skupilem sie na segmencie kompaktow (segment D odpada na wstepie ze wzgledu na ceny interesujacych mnie rocznikow, segment B i A raczej tez).
I teraz wybor marki: z gory odrzucilem samochody mniej typowe na polskim rynku (serwis, dostepnosc czesci) i marki, do ktorych nie mam zaufania lub wychodza mi bokiem z powodu doswiadczen moich lub znajomych.
Nastepnie odrzucilem samochody lubiane przez zlodziei i tjuninkowcow (w sumie na jedno wychodzi). Wyszlo mi pare samochodow (niekoniecznie spelniajacych wszystkie kryteria):
- Citroen Berlingo
- Citroen Xsara
- Ford Escort
- Hyundai Accent
- Mazda 323
- Nissan Almera
- Opel Astra
- Peugeot 306
- Peugeot Partner
- Suzuki Swift
- Toyota Starlet
- Toyota Corolla
Musialem jeszcze wziac pod uwage typ kolektora ssacego - bo od razu chcialem zalozyc gaz. Silniki najchetniej 1.3-1.4, ew. 1.6. Interesowaly mnie jeszcze wolnossace diesle. Nadwozia najchetniej 5d lub kombi :)
Z listy najpierw wywalilem Astre - bo naprawde problem rdzy dotyczy wiekszosci modeli - niezaleznie od kraju produkcji (Niemcy/Polska). Szukalem Swiftow i troche mnie zniechecilo to, ze rdzewialy prawie tak samo jak Astry. Peugeotow 306 w dobrym stanie jak na lekarstwo, w dodatku prawie wylacznie "golasy" :) Wsrod Japonczykow bardzo maly wybor, do tego wysokie ceny :) Najwieksza podaz mialy Escorty (dwa nawet z polroczna gwarancja - i to o jednym z nich mowa we wczesniejszym poscie) i Accenty - i juz mialem upatrzone egzemplarze obu marek gdy trafila sie okazja.
Jezeli to jest nielogiczny sposob myslenia, to przepraszam - ale inaczej nie potrafie. Gdy mam podjac naprawde powazna decyzje, musi rzadzic chlodna glowa.
Temat: Kupuję, bo polskie
Kupuję samochody, ... bo polskie
Zwróćcie proszę uwagę - wbrew temu jak to w pierwszej chwili brzmi - że
samochodów też to dotyczy. Trzeba wspierać tych, którzy są, a nie łudzić się,
że przyjdą jeszcze inni. Cztery koncerny (Fiat, General Motors, Toyota,
Volkswagen, no i ś.p. Daewoo) na naszym rynku to już dużo. Nie chodzi jednak o
to by wybierać jedynie Opla Agilę, Astrę II, VW Caddy lub Fiata Pandę i nic
więcej. Trzeba mianowicie wspierać INWESTORÓW, którzy w produkcję u nas już
zainwestowali. A koncerny te mają wiele modeli, jak i marek.
Racje za tym przemawiające są proste. Gdy koncern na jakimś rynku ma premię w
świadomości części konsumentów za to, że daje tam pracę, to tym większą ma
przewagę konkurencyjną w sprzedaży na tym rynku. Gdy marketing w koncernie
dostrzeże, że jest on na tym rynku korzystniej postrzegany, to zmniejsza to
jego ryzyko działalności operacyjnej na tym rynku. To zachęca z kolei do
ulokowania planowanej inwestycji na właśnie takim, a nie jakimś innym rynku.
Zmniejszenie ryzyka operacji wydatnie zmniejsza ryzyko przyszłych inwestycji.
Nic lepszego nie może się przydarzyć niż możliwość zwiększenia taniej sprzedaży
na rynku, na którym wytwarzam produkty.
A nowi raczej nie przyjdą. Więcej zyskają inwestując gdzieś gdzie ma jeszcze
więcej lojalności do zyskania, jak np. na Słowacji. Pamiętajmy, że w dawnej
Czechosłowacji, gdzie jest łącznie 17 mln ludzi, sprzedaje się bodajże tyle
samochodów co u nas. A inwestycja w kraju, gdzie się już ma część
przeszkolonych kadr jest tańsza.
Dlatego też polecam wybór samochodów z rozsądkiem. Mamy wbrew pozorom dość
sporą gamę marek: Alfa Romeo, Audi, Chevrolet-Daewoo, niedługo Daihatsu, Fiat,
Lancia, Lexus, niedługo już Maserati, Opel, Saab, Seat, Skoda, Suzuki, Toyota,
Volkswagen.
Znajdzie się wśród nich coś na każdy gust, styl jazdy i za każde pieniądze.
Chyba, że ktoś koniecznie chce produkt francuski. Ale Francuzi dlatego u nas
nie inwestowali, że ... Polacy małą wagę przywiązują do efektu lojalności dla
własnych produktów. Co innego Słowacy. Tym bardziej, że tam produkował wtedy
jedynie VW.
Osobiście jeżdżę drugim samochodem kupionym jako nowy. Pierwszy to był Punto II
z 80 konnym silnikiem. Świetne, całkowicie bezawaryjne auto. Było ze mną 2,5
roku i 54 000km. Obecnie mam Alfę 147. Czasem coś się „zadzieje”, ale auto
awaryjne jak nowa Almera i Focus moich znajomych. Wspaniała, sportowa maszyna.
Ma już 92 000 km i trzy lata. Polecam!
Temat: Trochę nowości na 2005 rok
Trochę nowości na 2005 rok
Z nowości w 2005 roku parę mnie zaciekawiło lub wręcz przeciwnie.
Na bardzo subiektywną ocenę pozytywną oceniam:
- lifting Alfy 147
- Ford Focus sedan i kombi
- Misiuwisi Colt 3d
- Hyundai Sonata
- Chevrolet Matiz (niech sobie Fiat dalej pluje w brodę za odrzucenie konceptu Luccioli)
- Suzuki Swift
- Mazda 5
- Toyota Yaris
Do zdecydowanych minusów:
- Peugeot 307 - lifting upodobniający uśmiechnięty przód do ryja z czarną dziurą a la 407
- Peugeot 407 coupe - nieważne jaki będzie, porównanie do linii 406 coupe będzie profasnacją (coś jak stare i nowe BMW 6)
- VW Touareg W12 - mieli skończyć z nietypowymi silnikami - ale widac mają za małe straty...
- VW Bora - bez komentarza
- VW Passat - jw.
- BMW 3 - oby Ci panie Bangle uschły ręce
- lifting Renault VelSatis - po co oni to produkują?
- SAAB 9-7X - amerykański SUV pod coraz mniej szlachetną marką :(
Wielkie niewiadome:
- Fiat Punto III - alb obędzie równie nudny i paskudny jak Stilo, albo ...nawiąże przodem do Maserati i będzie baaaardzo apetyczny :)
- Renault Clio - mam nadzieję, że nie będzie w środku obszerny niczym Megane II...
- Lexus GS - pierwsze zdjęcia pokazują urodę równie subtelną co nowego Passata - ale chyba Toyota wie co robi?
- lifting Subaru Impreza - druga generacja Imprezy początkowo wyglądała jak rozdeptana żaba i mam nadzieje, że nie powtórzą drugi raz tego samego błędu
Premier będzie znacznie więcej - przygotujcie się na 6 lutego, bo Renault rozpocznie sprzedaż Logana - ciekawe jak będzie wyglądał popyt...
I smutna wiadomość: w 2006 roku Fiat przedstawi nową Multiplę - niestety z układem siedzeń 2+2+2 - w sam raz, bo inni producenci zaczynają wprowadzać 3+3 :)
PS. BTW - nowy zarząd Fiata ma sie skupić na poprawie jakości. Żeby nie było jak 10 lat temu w FSO, gdzie wprowadzono TQM (Total Quality Management), zamaist TQA (TQ Assembly) :)
Temat: YARIS FORUM CLUB - część 5
Gość portalu: Remo napisał(a):
> Konkretne pytanie - konkretna odpowiedź. Jestem fanem skośnookich wózków.
> Jeżdżę swiftem. Na yarisa chorowałem ładnych kilka miesięcy, ale bagażniczek
> zdyskwalifikował to auto z listy moich typów na następcę mojego swifta. Mam w
> perspektywie do wożenia w bagażniku dziecięcy wózek (na szczęście
> jednoosobowy), co nawet po złożeniu go wypełnia bagażnik suzuki po dach.
Przez
> pewien czas miałem nadzieję, że toyota wprowadzi model echo (yaris sedan),
ale
> z tego co widzę nie zanosi się na to. Tak więc staję przed wyborem: poczciwa
> carina E lub avensis. Kusi mnie coraz bardziej nissan, ale sentymentu do tej
> marki raczej nie mam ;)
Sorry REMO że tak późno się odzywam ale net mam tylko w pracy. Co wielkości
bagażnika to Yariska ma przesuwaną kanapę do przodu (dzięki temu udało mi się z
żoną spakować na wczasy z 205 l robi się 305) ale Ciebie pewnie to i tak nie
urządza bo wózek to jednak wózek.Pisałeś o Carinie lub Nissanie a może tak
Corollę tę nową a jeśli używaną to nawet poprzedni model, np kombi (chociaż
poprzednie kombi osobiście uważam za brzydactwo) ale ta nowa Corolka kombi jest
całkiem całkiem. No a może wejdzie rzeczywiście Echo, Yariski sprzedają się
rewelacyjnie to może TMP pomyśli o rozszerzeniu ofert (już przecież wprowadzili
silnik 1,3, wersję z automatem a jeden z dilerów nieśmiało coś tam wymruczał że
może bęzie też ten rewelacyjny Diselek 1,4.
Pozdrawiam i życzę udanego wyboru jeśli wybierałbyś używany to od niedawa
Toyota wprowadziała program "Pewne Auto" - w którym mozna kupić używane Toyoty
ze sprawdzonym stanem technicznym, z certyfikatem stanu technicznego wydanym
przez Toyotę ichyba nawet z jakąś gwarancją , serwisowane w aso itd.
Pozdrawiam
Valeo
Temat: Dwie osoby zginęły w katastrofie samolotu w Kat...
po przeczytaniu Państwa komentarzy i rozważań na temat wypadku wyczuwa się
ogólną sensavcję i chęć linczu.
Pragnę zwrócić uwagę na kilka istotnych dla całej sprawy wontków, mianowicie:
1.mówiąc o silniku jako przyczynie awarii (co mogło mieć miejsce) proszę
zwrócić uwagę że ten w Katowicach to firmy Rotax 912 UL , te dwa wypadki
ostatnie to Verner czeskiej produkcji, a pierwszy w Toruniu to adaptacja
samochodowego Suzuki trzy zupełnie odmienne konstrukcje
2. samolot w trakcie startu generuje hałas z różnych żródeł, sam warkot motoru,
śmigło, przed samym zatrzymaniem spadły obroty co można było odebrać za znaczną
zmianę modulacji dzwięku
3.Teoria z kranem jest wielce prawdopodobna na co wskazuje kilka faktów, aby
mogło się tak wydażyć start musiał nastąpić bardzo szybko od uruchomienia ( tak
było wystartowali z pod hangaru nakierunku ok 120 do 130 stopni zaraz po
uruchomieni i po dotankowaniu samolotu, gdzie faktycznie wielu pilotów na czas
tankowania zamyka kran paliwa (Józek właśnie często tak robił), starując z
wiatrem zmniejszyli swe szanse na poprawnąreakcję w trakcie przerwania pracy
silnika i wydłużyli rozbieg co też Im nie pomogło,gdyby kołowali do pasa a
prawidłowy kierunek w tym dniu to około 250 st silnik przerwał by w trakcie
mieli by zdecydowanie większe szanse.
4. dla szanownego Pana od pasa to beton jest w użyciu po ostatnim drobnym
remoncie nie jest on może idealny , ale dla tego typu samolotu zupełnie OK.
Pozostaje jeszcze pas trawiasty również na podobnym kierunku
5. Konstruktor samolotu może mówić o pechu w trzech wcześniejszych wypadkach, i
komisje badające orzekły już przyczyny ,gdzie nie wskazuje się na wadę
kostrukcji płatowca, w Toruniu egzemplarz był we wczesnym stadium rozwoju i
wsiadając do takiej maszyny pilot musi zdfawać sobie sprawę z możliwości
wystąpienia okoliczności dziwnych i nie opisanych w instrukcji po to uczy sięgo
podstawowych procedur jak kołowanie do pasa ,próba silnika chek lista itp.
tu w Katowicach prawdopodobnie zgubiła pilotó rutyna i brak odpowiedniego
zachowania w czasie gdy silnik obciąL, przy tej wysokości dowrót do lotniska
jest czystym samobójstwem, mniejszym złem byłoby oddanie drążka aby
zabezpieczyć prędkość i lądowanie na drzewach lub próba ponownego uruchomienia
silnika po otwarciu kranu paliwa (co na pewno nastąpiło zaraz po przerwaniu
pracy "tak myślę) lecz na odpowietrzenie silnika potrzeba około 5 sekund a tych
brakło po fatalnym manewrze dowrotu i konsekwencji korkociągu.
Jest towielka treagedia i strata dla środowiska lotniczego w całej Polsce a
szczególnie dla Sląska gdziue Józek był pilotem "wolny" jak wolnym może być
tylko ptak szybujący na niebie, a za wolność zapłacił cenę najwyższą dla
człowieka ,którego ziemia była tylko epizodem przy starcie.
sam jestem pilotem latam na podobnym samolocie i takim samym silniku, jako
pilotowi człowiekowi zdażały się różne błędy i powyższy opis wydażenia jest
szalenie prawdopodobny, i jeżeli tak było to żadna komisja nie stwierdzi w stu
procentach bo po otwarciu kranu przez pilota zatarte zostały przyczyny.
Temat: Dwie osoby zginęły w katastrofie samolotu w Kat...
Gość portalu: Michał SP-YAY napisał(a):
> po przeczytaniu Państwa komentarzy i rozważań na temat
wypadku wyczuwa się
> ogólną sensavcję i chęć linczu.
> Pragnę zwrócić uwagę na kilka istotnych dla całej sprawy
wontków, mianowicie:
> 1.mówiąc o silniku jako przyczynie awarii (co mogło mieć
miejsce) proszę
> zwrócić uwagę że ten w Katowicach to firmy Rotax 912 UL , te
dwa wypadki
> ostatnie to Verner czeskiej produkcji, a pierwszy w Toruniu
to adaptacja
> samochodowego Suzuki trzy zupełnie odmienne konstrukcje
> 2. samolot w trakcie startu generuje hałas z różnych żródeł,
sam warkot motoru,
>
> śmigło, przed samym zatrzymaniem spadły obroty co można było
odebrać za znaczną
>
> zmianę modulacji dzwięku
> 3.Teoria z kranem jest wielce prawdopodobna na co wskazuje
kilka faktów, aby
> mogło się tak wydażyć start musiał nastąpić bardzo szybko od
uruchomienia ( tak
>
> było wystartowali z pod hangaru nakierunku ok 120 do 130
stopni zaraz po
> uruchomieni i po dotankowaniu samolotu, gdzie faktycznie
wielu pilotów na czas
> tankowania zamyka kran paliwa (Józek właśnie często tak
robił), starując z
> wiatrem zmniejszyli swe szanse na poprawnąreakcję w trakcie
przerwania pracy
> silnika i wydłużyli rozbieg co też Im nie pomogło,gdyby
kołowali do pasa a
> prawidłowy kierunek w tym dniu to około 250 st silnik
przerwał by w trakcie
> mieli by zdecydowanie większe szanse.
> 4. dla szanownego Pana od pasa to beton jest w użyciu po
ostatnim drobnym
> remoncie nie jest on może idealny , ale dla tego typu
samolotu zupełnie OK.
> Pozostaje jeszcze pas trawiasty również na podobnym kierunku
> 5. Konstruktor samolotu może mówić o pechu w trzech
wcześniejszych wypadkach, i
>
> komisje badające orzekły już przyczyny ,gdzie nie wskazuje
się na wadę
> kostrukcji płatowca, w Toruniu egzemplarz był we wczesnym
stadium rozwoju i
> wsiadając do takiej maszyny pilot musi zdfawać sobie sprawę z
możliwości
> wystąpienia okoliczności dziwnych i nie opisanych w
instrukcji po to uczy sięgo
>
> podstawowych procedur jak kołowanie do pasa ,próba silnika
chek lista itp.
> tu w Katowicach prawdopodobnie zgubiła pilotó rutyna i brak
odpowiedniego
> zachowania w czasie gdy silnik obciąL, przy tej wysokości
dowrót do lotniska
> jest czystym samobójstwem, mniejszym złem byłoby oddanie
drążka aby
> zabezpieczyć prędkość i lądowanie na drzewach lub próba
ponownego uruchomienia
> silnika po otwarciu kranu paliwa (co na pewno nastąpiło zaraz
po przerwaniu
> pracy "tak myślę) lecz na odpowietrzenie silnika potrzeba
około 5 sekund a tych
>
> brakło po fatalnym manewrze dowrotu i konsekwencji korkociągu.
>
> Jest towielka treagedia i strata dla środowiska lotniczego w
całej Polsce a
> szczególnie dla Sląska gdziue Józek był pilotem "wolny" jak
wolnym może być
> tylko ptak szybujący na niebie, a za wolność zapłacił cenę
najwyższą dla
> człowieka ,którego ziemia była tylko epizodem przy starcie.
>
> sam jestem pilotem latam na podobnym samolocie i takim samym
silniku, jako
> pilotowi człowiekowi zdażały się różne błędy i powyższy opis
wydażenia jest
> szalenie prawdopodobny, i jeżeli tak było to żadna komisja
nie stwierdzi w stu
> procentach bo po otwarciu kranu przez pilota zatarte zostały
przyczyny.
Zgadzam sie z panem w 100 % , nie jestem piloetem i nie znam
sie n atym ale znalem Pana Józefa osobiscie i wiem ze latanie
bylo jego pasja, Był instruktorem mojego ojca , 3 tygodnie temu
latal razem z nim a teraz on juz nie zyje.
Pozdrawiam i zycze szczesliwych lotow.
>
Temat: witam was serdecznie
powitać
Jeżeli to kolejny gs pincet, to chyba w końcu coś napiszę.
Zastrzegam, że to moja prywatna opinia. Od każdej reguły są wyjątki. Być może
istnieją egzemplarze, o których nie można powiedzieć tego, co poniżej. Ponieważ
trochę tych maszynek jest w waszym posiadaniu, w żadnym wypadku nie mam zamiaru
piętnować konkretnego egzemplarza konkretnej osoby. Nie przyjmuję żadnych
pretensji, że psuję rynek na ten model i teraz na pewno już żadna z was nie
będzie mogła się swojego pozbyć.
Większość gs pincet, która jeździ po PL pochodzi ze wczesnych lat 90tych, w
związku z tym ma za sobą parenaście sezonów. 11 * taki sobie przebieg 7-8 tys
km w sezonie to daje około 80 tys km (w 90% ogłoszeń parunastoletnich i
starszych sprzętów przebieg nie przekracza 40 tys, ciekaaawe).
Silnik 500 nie jest aż tak trwały i nie do zdarcia, jak silniki większych
sprzętów. Tymczasem zazwyczaj w towarzystwie innych sprzętów bywa sprzętem
najsłabszym, co oznacza, że musi być piłowany pod czerwone, żeby nadążyć za
innymi.
Z razji gabarytów i osiągów często bywa kupowany "jako pierwsze moto". Jeżeli
kupujesz egzemplarz jako n-ty właściciel, a każdy poprzedni używał go
jako "pierwsze moto" można sobie wyobrazić, w jakim sprzęt może być stanie,
poobijany i podpicowany ze wszystkich stron, no bo się glebi, a silnik
zakatowany, bo się nie umie go poprawnie obsługiwać, oszczędza na planowanych
regulacjach i wymianach itp. Może szanowne właścicielki szanują sprzęty, ale
proszę sobie wyobrazić, że którymś poprzednim właścicielem był "ziutek co to
właśnie sprzedał demoluda, kasy miał tyle, co na moto i ani grosza więcej,
przyzwyczajony do napraw w komórce za pomocą młotka i przecinaka, a sprzęt
służył mu do lansowania i katowania po okolicy"
Kumpel prowadzący serwis moto nie przyjmuje już zleceń na grzebanie w gsach.
Przez jego ręce przeszło parę takich sprzętów, stwierdził, że roboty od groma,
a efektów nie widać. Mówił o sypiących się skrzyniach biegów, niemożności
ustawienia zużytych gaźników, problemach z elektryką. Trzeba włożyć potem w
części kupę kasy i czasu, w robiciznę również, a rachunek opiewający na >50%
wartości sprzęta może zaszokować.
Nie ma co liczyć, że statystyczny paronastoletni gs pincet z polskiego rynku za
4-5-6 tys z realnym przebiegiem powyżej 70 tys to będzie rewelacyjny sprzęt i
nie będzie więcej kosztował właściciela kasy, czasu i nerwów. Chyba, że
poprzedni właściciel okaże dowody przeprowadzonych napraw, inaczej czekają one
przyszłego właściciela.
Co do nowszych sprzętów, max 7 letnich, narzekań właścicieli słyszałem mniej,
może temu, że mniej zużyte, albo z biegiem lat fabryka poprawiła to i owo i
wyleczyła z "błędów młodości"
Zastanawia mnie, czemu dużo mniej słyszałem o awaryjności porównywalnych
względem gabarytów i osiągów CB500 albo ER5. Czy temu, że jest ich znacznie
mniej i są nieco droższe, czy temu, że jednak są solidniejsze, niż sztandarowy
wyrób Suzuki "dla mas"
Chętnie popolemizuję, może sprowokuję jakąś ciekawą dyskusję
Pozdrówki dla wszystkich
Kosiek
Pees. Na pierwsze moto zawsze polecałem i będę polecał MZ ETZ (jakąkolwiek)
Temat: Senat przyjął z poprawkami ustawę o biopaliwach
> Benzyna z ołowiem też jest tańsza w produkcji i lepsza dla
> silników, ale ją wycofano z produkcji nie dając ludziom wyboru,bo
> ołowica jest grożną chorobą mogącą powodować śmierć.
> Obecnie stosowane benzyny też są bardzo szkodliwe dla zdrowia
Etylina nie była tańsza w produkcji. Koszty były porównywalne.
> poza tym za kilkadzisiąt lat ropa się skończy.
Kilkadziesiąt lat temu też tak mówiono i co się okazało - odkryto nowe złoża.
Faktem jest to, że zasoby ropy naftowej kiedyś się wyczerpią ale żadne
biopaliwa nie rozwiążą tego problemu. Gdyby w Polsce zamiast ropy mielibyśmy
używać np. oleju rzepakowego musielibyśmy obsiać rzepakiem POŁOWĘ powierzchni
kraju. Nie jest to raczej wykonalne bo nie wszędzie rzepak wyrośnie. Czy nie
lepiej byłoby gdyby zamiast pleść bioandrony zajęto się rozwojem elektrowni
atomowych, słonecznych, wiatrowych i hydroelektrowni? To chyba jedyny sensowny
sposób uniknięcia kryzysu energetycznego.
> Aby jeżdzić na
> bezołowiowej należało również wprowadzić kosztowne zmiany w
> konstrukcji silników( przede wszystkim uywardzić gniazda zaworów,
> i wprowadzić sterowany mikroprocesorem wtrysk paliwa. Ale
> zrobiono to w imię ochrony zdrowia i nie pozostawiono wyboru.
Bzdura, wprowadzenie wtrysku benzyny było wynikiem wprowadzenia norm emisji
spalin i dążenie do uzyskania lepszych osiągów przy jednoczesnym zmniejszeniu
zużycia paliwa. dyby nie to to do dziś w popularnych samochodach królowałyby
gaźniki. Wstawienie utwardzonych gniazd zaworowych lub zamontowania dodatkowego
systemu "smarowania" tych gniazd nawet w przypadkach indywidualnych jest niższy
niż koszt przystosowania silnika do pracy na biopaliwie (sama wymiana
wtryskiwaczy jest straszliwie kosztowna, nie mówiąc już o dziesiątkach innych
modyfikacji).
> Samochody bez aktywnych pasów bezpieczeństwa i poduszek
> powietrznych też byłyby tańsze i co z tego.
A czy zdajesz sobie z tego sprawę, że większość sprzedawanych obecnie w Polsce
nowych samochodów nie ma pirotechnicznych napinaczy pasów, a w większości
popularnych modeli nie ma airbagów (niekiedy nawet nie można ich kupić
opcjonalnie) lub standardowo montowany jest tylko airbag kierowcy (np. Citroen
Saxo, Berlingo, Daewoo Matiz, Lanos, Nubira, Fiat Seicento, Uno, Punto, Marea,
Doblo, Ford Ka, Fiesta, Focus, Hyundai Atos, Accent, Kia Rio, Lancia Y, Opel
Agila, Corsa, Astra II, Peugeot 206, Partner, Skoda Fabia, Suzuki Wagon R+,
Swift, Toyota Yaris)? Zgadnij dlaczego tak jest. Czyżby chodziło o koszty?
> Ludzkość musi przestawić się na inne żródła energii niż ropa i
> gaz bo te się skończą czy się to komuś podoba czy nie.
Masz rację ale dlaczego mamy brnąć w ślepą uliczkę? Dlaczego "grupa trzymająca
władzę" (inaczej nie można ich nazwać) tak gorliwie popiera bezsensowne i
kosztowne działania posługując się przy tym hasłami ochrony środowiska i
uniezależnienia od ropy gdy jednocześnie torpeduje budowę hydroelektrowni i
rozwój przydomowych elektrowni wiatrowych? Dlaczego chcą z naszych kieszeni
przelać gigantyczne pieniądze do kieszeni swoich, swoich krewnych i znajomych?
Temat: Toyota auto niezawodne
Gość portalu: jurek napisał(a):
> posluchaj pajacu z twoimi glupimi przemyśleniami szkoda polemizować , ale
> zrobie wyjatek.
Czuję się wręcz zaszczycony ;-)
> 1.różnica czasu do setki miedzy tymi autami byla mniejsza od sekundy, wiec o
> czym mowa.
No tak, sekunda w sprincie do setki to niemal nic... Nie kompromituj się.
> 2.tdci uzyskuje max moment obrotowy niz benzyna więc szybciej musi startować.
Więc dlaczego ma słabszy sprint do 100, skoro 'lepiej startuje'? ROTFL.
Kolega widać niedouczony. 2 szybkie pytania:
- jaki jest zakres, w którym moment obrotowy silnika diesla jest bliski
maksymalnemu? Podpowiedź - wąski. Liczy się nie tylko max moment, ale również
jego przebieg, 'miszczu'.
- dlaczego moment obrotowy w turbodieslach jest duży na silniku, a na kołach
nie jest już taki imponujący? Podpowiedź - bardzo długie przełożenia skrzyni
zmniejszają moment obrotowy na kołach. A to kołami jeździ sie po asfalcie, nie
silnikiem.
Zastanów się jeszcze, dlaczego w wyścigach na 400m turbodiesle wypadają gorzej
w porównaniu z benzyniakami - na ogół nawet wolnossącymi. Mają za to inne
zalety - ustępując benzynowcom w dziedzinie osiągów, palą dużo mniej.
> 3.honda accord w wersji 2,0 155KM nie ma esp , więc nacisnięcie max na gaz i
> zwiększenie do max obrotow spowoduje tylko jej buksowanie w miejscu.
Znowu ZONK. Najbardziej efektywną techniką ruszania z miejsca przy sprincie na
400m jest start ze stosunkowo wysokich obrotów (różnych dla różnych aut) i
płynne (choć niezbyt szybkie) puszczanie sprzęgła tak, by opony co najwyżej
lekko pisnęły przy ruszaniu. Oczywiście technika ta bardzo szybko wykańcza
sprzęgło, ale to inna sprawa
TCS w gorszych (starszych) wersjach często wręcz przeszkadza, bo jego reakcje
bywają zbyt silne, osłabiając dynamikę startu.
> Dla mnie jestes jednym z tych tepych pajaców wymadrzajacych się na tym forum
Mądry się znalazł. Nie wiesz podstawowych rzeczy, a zarzucasz innym niewiedzę.
Żałosne.
> już o tym pisalem że w
> poprzednim modelu accorda wkrety w drzwiach wystawaly w widocznych miejscach
Pewnie wkety do drewna. W końcu każdy wie, że drzwi Accorda są ze sklejki. ;-)
ROTFL.
> sam mam w tej chwili japońca
> i niestety uważam że japonskie auta w wykonaniu to badziewie np. w porownaniu
> do wykonania audi np.A4
No tak, Suzuki za 30000 rzeczywiście ustępuje A4 za ponad 100000. LOL.
> nigdy wiecej takich wynalazków nie kupie mimo że
> statystycznie niby sie mniej psują (mam przejechane 15 km i tego na dzisiaj
> nie potwierdzam)
No tak, na odcinku 15 km rzeczywiście można zebrać bogate doświadczenia ;-)
Nawiasem mówiąc, teraz juz wiem, dlaczego bałeś się podjąć merytoryczną
dyskusję :-)
Pzdr
Niknejm
Strona 2 z 2 • Znaleziono 220 rezultatów • 1, 2