Siłownia Opole
Widzisz posty znalezione dla hasła: Siłownia Opole
Temat: Ile Placicie za Silownie...?
Dzieki Wielkie
)
w sumie ta silownia nie bedzie moja, gosc ktory prowadzi kikla silowni w Niemczech zamierza otworzyc w Polsce bo widac ze jest to luka w rynku. Ja bede mial jakies 25% udzialu
Pytam was bo wasze odpwoiedzi sa wazne dla biznesplanu ktory robie
Tak myslimy o Opolu ale tam jest konkurencja w postaci Gymnasium oni juz maja prawie 25 studiow w calej Polsce i wrazie ostrej konkurencji stac ich bedzie na Dumping, czyli karnetry za 50 zl (choc dzis kosztuje najtanszy ok 120 zl) oni maja sauny kursy itp
a my w to niechcemy sie bawic...nasza zasada dobry sprzet duze pomieszczenie , duze ilosci sprzetu, wolnych ciezarow i cwiczysz ile chcesz..
to co jeszcze widze z Polskich silowni ze na malych powierzchniach oferuja kursy, sa zaklady fryzjerskie kosmetyczne ))) co jest dla mnie wyjatkowo smieszne , solaria , sauny a zapomina sie w tym wszystkim o sporcie maszynach ciezarach
Temat: Młodzi na temat Opola!
Witam. Co młodzi myślą na temat Opola?
dzisiaj aż sie przestraszyłem. Przeczytałem komentarze pod artykułem-sami
narzekacze o wyjątkowym natężeniu.
http://miasta.gazeta.pl/opole/1,35086,3922882.html
Rozumiem, że ktoś zamiast sklepu i siłowni chciałby kościół, urząd albo
zakład pogrzebowy, ale czy na wszystko od razu trzeba narzekac?
Po co ludzie mieszkają w mieście, które się im nie podoba? Nie lepiej się
przeprowadzic?
pozdr
Tomek
Temat: Łukasz Szmid
Ludzie czy wy wreszce zrozumiecie,że Szmidu miał zajebisty sprzęt!!!!!!!!!!!!!!!tylko kondycje miał c.h.u.y.o.w.ą!!!!!!!!!!!!!!!!
ludzie nawet na rakiecie Golloba nei dałby nikomu rady,bo nie miał"w łapach"!!!!PROSTE??jak drut!!!
Co Czyli przeciwnicy brali go na prostej bo miał złą kondycję Nie Wiesz dlaczego Gdy Szmid jeździł w drugiej lidze miał taką samą kondycję tylko lepszy sprzęt i wtedy nie zwracałeś uwagi na to, że źle wchodził w łuk, bo odstawiał wszystkich o 40 metrów A kiedy przyszło ścigać się w pierwszej lidze i sprzęt był już gorszy to jego błędy można było zauważyć Poza tym jak wyjaśnisz mecze z Opolem co popracował przed nimi na kondycją Pzed pierwszym meczem z Opolem widziałem go w barze więc raczej nie wylewał siódmych potów na siłowni
hahahah.......jak Szmid wchodził źle w łuk to ...i tutaj przemilczę bo powiem za dużo....Miał sylwetkę dobrą jak nikt inny w naszym klubie wśród zawodników. Każdy to powie kto widział a nie tylko narzeka . W sumie wg Ciebie może i miał złą ..Twoje zdanie... Tylko co powiesz o innych zawodnikach?? Jak oni się składają na łukach?? ....To tyle bo wyjdaje mi się że przenoszę się w inny świat
Temat: Bieganie w Opolu
wlasnie wlasnie. ja teraz to jestem ostrozny do bolu, i dobrze. na silownie bede chodzil od polowy listopada. do Komendy Miejskiej (bo mam wjazd za darmo ) i tam napewno lekko poparcuje nad nogami.
zeby weszlo w krew chcialbym pomalu zaczac dluzsze wybieganka co tydzien aby w bezposrednim przygotowaniu zimowym do maratonu robic napewno jedna "trzydziestke" miesiecznie.
na Noz jade obowiazkowo, nie wiem jednak jak z moim srodkiem transportu... moze bede sie musial do kogos usmiechnac
Pawel - 73 404 1:25:03 1:24:58 BRZEZIŃSKI Paweł 1986 M-20 16 BTLRACE.COM Opole POL Polska 0:26:42 0:55:04 1:24:37
Temat: Łukasz Szmid
Ludzie czy wy wreszce zrozumiecie,że Szmidu miał zajebisty sprzęt!!!!!!!!!!!!!!!tylko kondycje miał c.h.u.y.o.w.ą!!!!!!!!!!!!!!!!
ludzie nawet na rakiecie Golloba nei dałby nikomu rady,bo nie miał"w łapach"!!!!PROSTE??jak drut!!!
Co Czyli przeciwnicy brali go na prostej bo miał złą kondycję Nie Wiesz dlaczego Gdy Szmid jeździł w drugiej lidze miał taką samą kondycję tylko lepszy sprzęt i wtedy nie zwracałeś uwagi na to, że źle wchodził w łuk, bo odstawiał wszystkich o 40 metrów A kiedy przyszło ścigać się w pierwszej lidze i sprzęt był już gorszy to jego błędy można było zauważyć Poza tym jak wyjaśnisz mecze z Opolem co popracował przed nimi na kondycją Pzed pierwszym meczem z Opolem widziałem go w barze więc raczej nie wylewał siódmych potów na siłowni
Temat: siłownia
potrzebuję jakiś zakład w miarę blisko Opola gdzie będzie można zbadać na siłowni wszystkie dane silnika łącznie z ciśnieniem na cylindrach itp. to musiałby być jakiś zakąłd zajmujący sie tuningiem,bo normalnie tego nie zrobię w jakimś zwykłym warsztacie. Czy ktoś zna takie miejsce?
Temat: Co i jak dla 16-latka?
Witam. Mam prawie 16 lat i od urodzin czyli 1 lipca bede ( bo taki mam zamiar) chodzic na silownie. Orientuje sie jak wykonywac wiekszosc cwiczen ale chcialbym uzyskac jakie kolwiek informacje na temat diety i planu treningowego dla osob w moim wieku. Bardzo prosze o pomoc i z gory dziekuje za jej udzielenie bo wiem ze szanowni panowe kulturysci swoje doswiadczenie tez komus zawdzieczaja. Szymon.
Waga-76,5
Wzrost-177cm
Jak chodzi o przemiane materi to w sumie nie jest zle. Utrzymuje stala wage. Jem duzo i w miare zdrowo i tez duzo sie ruszam.
Jasli chcecie cos o mnie wiedziec to powiem ze taki tez znowu nowicjusz niejestem. Przez 3 lata trenowalem podnoszenie ciezarow, zdobylem mistrzostwo okregu opolskiego w opolu. Nasza sekcja w miescie rozwiazala sie 2 lata temu. Teraz od 16 lat bede mogl chodzic na silownie bez poiekuna. I wszysko sie zacznie!
Siooby dnia Pią Kwi 21, 2006 15:28, w całości zmieniany 3 razy
Temat: Sparingi !!!
Sparing z Unią:
W skali 1-6
Ogór 4 (nie zachwycił, jeździ szeroko i zakopuje się pod bandą, oprócz jazdy po orbicie nie ma pomysłu na wyprzedzenie przeciwnika)
Szczepan 4 (fajnie rozprowadziły Dymka w jednym z biegów, czego tamten nie wykorzystał, dobre starty, mądra jazda, pewny zawodnik)
Pietrzyk 3 (człowiek kameleon, jedzie rewelacyjnie, żeby w następnym biegu dać się zakopać na wyjściu z pierwszego łuku (hehe defekt to niby był)
Dym 2 (chyba znowu nie odwiedził siłowni w przed sezonem, rzuca nim jakoś tak dziwnie, nie panuje nad motocyklem czasami)
Brusiu 3 (radził sobie całkiem całkiem, nie boi się trzymać gazu i pędzić do przodu, coś z niego będzie)
Kwiatek 0.5 (jedzie do przodu i nic więcej na razie)
Roger Lewandowski 5 (hehe jako jedyni 5 bo naprawdę to co ten chłopak robi na torze daje nadzieję, że będziemy mieli dobrego zawodnika w przyszłości)
Szkoda, że Mariusz kontuzjowany, ale ogólnie przed Opolem wygląda to dobrze.
Temat: Szczesciarz...
słyszałem tą historie już 2 miesiące temu i podobno wydarzyła się w Opolu :wink: ale pewnie to kolejna wymyślona historia jak ta że w warszawie w jednym z lepszych Hoteli Arab ostrzegł recepcjonistke żeby nie wsiadała do Metra - pół warszawy mówiło że to jej koleżankę ten Arab ostrzegł
popularna laska
taka sama autentyczna historia jak ta....
jedzie s dziadek kaszlakiem, nagle wyprzedza go BMw i od przed dziadkiem chamuje(bez pisku bo mają ABS) dziadek nie mogąc wychamować(nie ma przeceież ABSu) wali w kufer BMki. Z BMki wysiada 2 łysych bezkarkowych panów (bo za dużo na siłowni charowali) podchodzą do dziadko wyciągają go z kaszla, chcą kase,
dziadek nie ma szmalu,
kierowca Bmki- no dziadek dzwoń po synka niech tu szybciorem przyjeżdza z kaską.
Temat: (03.05.2009) 4 kolejka: Kolejarz Rawicz - KMŻ Redstar Lublin
Ja bym zaryzykowal i wystawil Dziatkowiaka w podstawowym skladzie, a Mikolajczaka jako rezerwowego. Od poczatku sezonu widac, ze ten pierwszy czuje sie bdb na naszym torze, wiec moze podobnie bedzie z (mocniejszym niz Opole czy Krosno, ktorych juz podejmowalismy w tym roku) Lublinem. Co do juniorow- watpie czy da sie cos zmienic. Niech Idziorek ostro cwiczy na silowni, bo mnie jego zapewnienia na lamach SF jakoby mial bardzo silne rece nie przekonuja. Na ostatnim okrazaniu nie mial juz sil, dlatego nawet tlumaczenie sie kontuzjowanym barkiem tutaj nie pomoze- to brak wytrzymalosci:) Nie mniej jednak w tym meczu licze na jego ok 7-10 pkt. Co do reszty skladu to raczej mozliwosci eksperymentowania nie ma.
Nie ma co ukrywac, wszystkie mecze u siebie (moze poza meczem z Lodzia :/) jestesmy w stanie wygrac na swoim torze, zatem: DO BOJU KOLEJARZ!:D
Temat: Hej
Może zacznę od tego, że nazywam się Mateusz, mam 17 lat i mieszkam w Osowcu, jest to miejscowość 15km od Opola w kierunku Kluczborka. Na MTB jeżdżę od początku ubiegłego sezonu, a na szosie od lipca 2008. Jeżdżę w LKS Ziemia Opolska, jestem pierwszorocznym Juniorem (1992) Latem trenuję na szosie i sporadycznie MTB, a zimą MTB, startuję w wyścigach przełajowych, biegi narciarskie i siłownia. Obecnie jeżdżę na Meridzie Road Race 905 i Accencie Tormenta z amortyzatorem Rock Shox SID XC rocznik 2002 lub 2003 tu jest więcej o sprzęcie i w ogóle http://www.bikestats.pl/rowerzysta/mateusz92922 Hobby to kolarstwo, hokej na lodzie, żużel, fotografia http://mateusz661.fotosik.pl/ Jak chcecie czegoś więcej się dowiedzieć to pytajcie
Temat: Rasizm
Skin z Opola? He he o ile skini chadzają w bluzach KULTU i nie maja zamiaru tłuc każdego "nie Polaka" który pokaże się na ulicy no to czemu nie
A tak na poważnie to znałem kiedyś dużo ludzi którzy wyznawali takie nacjonalistyczne zasady, niektórzy w nie wierzyli i potrafili w miarę sensownie je objaśniać i argumentować, a niektórzy tak jak "mówisz" uważali, że np. "żydzi to gorsza rasa no bo tak!". Ja też nie popieram rasizmu, ani wspomnianego przez ciebie faszystowskiego ustroju. Poza tym jak to stwierdził brat mojego kumpla: "Skinami zawsze zostawały największe łajzy, tylko po to by być silnymi w grupie". Jednak pierwotne "wygląd" tej subkultury prezentował się zupełnie inaczej niż to z czym mamy docznienia teraz, facet ogoli głowę na łyso, przypakuje na siłowni i twierdzi, że jest kimś bo status skina mu to zapewnia, skini byli ludzmi pracy. Kiedyś na jakimś forum wypowiadał sie facet który w swojej młodości sam należał do ruch skinheadów i twierdzi, że w tej chwili w polsce jest tak owych zaledwie garstka... powiedział też co mie trochę rozbawiło, że gdyby zobaczył na ulicy prawdziwego punka to uścisna by mu dłoń, jako, że przypominają mu sie stare "dobre" czasy
A "fanatyka" oglądałem, jednak nie zrobił na mnie większego wrażenia... był kiedyś taki film, nie pamiętam jak się nazywał, ale był niezły. Facet trafia do więzienia za zabicie murzyna, tam też nawraca się, ale po wyjsciu na wolnośc okazuje się, że jego młodszy brat poszedł w jego ślady... a on robi wszystko, żeby temu zapobiec, jednak nie jest to łatwe gdyż sam był kiedyś czołowym skinem w swoim mieście i dawna opinia, oraz "przyjaciele" nie pozwalają o sobie zapomnieć...
Temat: Opisy torów kartingowych
Czesc,
Mialem rowniez okazje pojezdic na torze w Opolu. Zreszta byl to moj pierwszy kontakt z gokartami, jakze nie zapomniany.
Jezdzilo sie fantastycznie! moze predkosci nie sprawialy, ze mimowolnie wciska sie hamulec ale poziom adrenalinki byl naprawde wysoki. szczegolnie na lukach przed i po prostej. prawda Barteek?
Tor naprawde wart polecenia. wg mnie karty nie za wolne, tor jak na jego dlugosc bardzo ciekawy, przemila obsluga. poza tym nie jest tez az tak drogo. 10min za 18zl. ja przejechalem 2x10minut i mialem dosyc. prawie 4 dni jeszcze odczuwalem skutki tej zabawy. niezla silownia byla...
Zaluje, ze wczesniej nie poznalem jak ten sport smakuje ale zaczne to nadrabiac. Wkrotce wybieram sie na tor do Katowic. Szybki tor, szybkie gokarty jak na warunki na hali. Opis wkrotce...
Pozdrawiam
Temat: Opisz poprzednika...
Hudini
kibic niejakiej Odry Opole. Pewnie zaczął im kibicować tylko dlatego, że mieli zgodę z Piastem . Fan siłowni, koksu, sportów walki i tańca towarzyskiego. Podobno to on testował koks, na którym później jechał Bolt na setce. Studencik, więc pewnie jego ulubionym posiłkiem jest zupka chińska.
Zawsze marzył o grzywce ala Chro, ale nie ma kasy na grzebień. Do tego ma dużo znajomych na naszej-klasie i jeszcze więcej komentarzy od fajnych chłopaków na fotce.
A tak serio to szybko się odnalazł na forum, chyba pobił jakiś rekord, bo miał koło 100 postów, kiedy został grafikiem. No i warto było, przydaje się w ustawkach z konkurencją.
Zauważył, że skończyłem z grafiką, więc on też sobie odpuścił
Temat: newsy 2007
Przeworno Plac zabaw dla dzieci
Powstający w Przewornie przed budynkiem szkolnym plac zabawowo-rekreacyjny nabiera kształtów. Już dziś,można spotkać bawiące się tu dzieci, mimo że nie jest jeszcze skończony!
Stoi już ściana do wspinaczki, drabinki, mosty, koniki na sprężynach. Gotowy jest mini amfiteatr, zamontowane są kubły na śmieci. Pozostał jeszcze do zrobienia tor rolkowy, siłownia, boisko do koszykówki i siatkówki, ławki, lampy, ogrodzenia i zieleń do posadzenia.
Wykonawcą prac jest firma “Faktor” z okolic Opola. Zadanie to będzie kosztować około 568 tys. złotych. Przypomnijmy, że gmina zwróciła się o dofinansowanie tej inwestycji ze środków unijnych. Po rozpatrzeniu wniosku urzędnicy z Wrocławia zadecydowali, że przyznają gminie 450 tys. złotych dofinansowania (ze środków unijnych z sektora pod nazwą „Odnowa wsi i ochrona dziedzictwa kulturowego”). Jest to maksymalna suma, jaką można było dostać. Wspomniana inwestycja będzie pokryta w roku 2006 z budżetu gminy. Dopiero po jej zakończeniu będzie zwrócona refundacja w kwocie 450 tys. złotych. Nastąpi to w roku budżetowym 2007.
Według umowy firma “Faktor” ma czas zakończyć budowę placu do 30 listopada 2006 roku. - Na pewno do 1 września będzie oddana do użytku część zabawowa dla dzieci – mówi wójt Kazimierz Sęga. - Natomiast z powodu kłopotów wykonawcy z zakupem sztucznej trawy na boisko do piłki siatkowej i koszykowej zadanie to nie będzie zrealizowane tak jak początkowo planowano, 2 miesiące przed terminem.
Słowo Regionu Strzelińskiego
Temat: Subiektywne oceny
Elza z Garlicy Duchownej dostała w Kielcach bdb. ELZA dwa tygodnie wcześniej w Łodzi na międzynarodowej rozgromiła całą rasę. Teraz zdaniem sędziego nie zasłużyła na doskonałą. Jak tu wierzyć w sprawiedliwe sędziowanie? Czy gwałtownie się postarzała, była na kacu, zapomniała się uczesać? Ech, sprawiedliwość naprawdę jest ślepa.
Pies znajomego na jednej wystawie dostał od sędziego bdb, bo miał za wąską klatę. Za dwa tygodnie ten sam sędzia dał mu doskonałą i zwycięstwo klasy. Znajomy zarzekał się, że pies nie chodził na siłownię.
Mój 18-miesięczny kolos przegrał klasę w Opolu z 9-miesięcznym szczeniakiem. Bo podobno miał za małą głowę. Niedługo potem w Kielcach wygrał całą rasę, a w swojej klasie zwyciężył dzięki potężnej głowie (opinia sędziego).
No comment.....
Temat: Tylko umowa o pracę
Ale to ja. Zapytaj Grzegorza Nowaka, jakie zainteresowanie jest w szkole darmow? si?owni?, czy kursami samoobrony - te? za free. Zdziwisz si?.
U mnie w szkole byl basen+silownia (2 i 4 razy w tyg.) za darmo! I co? Nikt nie chodzil wiec poprosili paniom dyrektor zeby zamiast karnetow na silke i basen dali wiecej strzelania. Zgodzila sie, po zaliczeniu strzelania zaproponowali liczbie 12 osob za tydzien albo za dwa jak komu pasuje strzelanie, calkowicie rekreacyjne bez zadnych zaliczen. Zglosila sie jedna osoba, slownie jedna, nie musze mowic ze bylem nia ja?
Nadszyszkowniku z tymi matami i fikolkami jest ten bolec ze treningi sa w wyznaczone dni o wyznaczonych porach. I tak u mnie w Opolu jest kilka takich, oczka mi sie zaswiecily jak uslyszalem ze jeden trening kravki jest w srody o 21 (moglbym po dniowce sobie skoczyc) a drugi... w soboty :/ 2,5h! A ja co druga sobote mam zjazdy w Kielcach. Wiec odpadam. A wolnego pewnie nie dostane na 2 dni dodatkowo w tyg. chociaz zawsze mozna pogadac, z tym ze nowa firma wiec nie chce na poczatku wyskakiwac z brakiem dyspozycyjnosci. (studia+2 dni wolnego w kazdym tyg. )
Poza tym to sie z Toba zgadzam w 100%, a najbardziej z tym papierem
Pan Pawel napisal ze mozna 50zl odlozyc miesiecznie. Ja np. zamierzam odkladac 100 czasami 200 na lokate terminowa (3 lata) i jak po studiach wyplace kase to bede mial jakies 7tys-8tys. Co da mi Kurs IBA+Program szkolenia oparty o zasady ATLS (Advanced Trauma Life Support). + Nurek (a bo chce!) + Instruktor strzelectwa sportowego i bojowego+ i cos z bezpieczenstwa, moze info niejawne itd.
Temat: II Bieg "Dobrodzieńska Dycha"
Pięknie Grzesiu!Gratuluję jeszcze raz! Super Bieg był,zadowolona jestem,ale wynik czasowy jescze nie ten,ale o 1.12 sek lepsza byłam niz w Biegu Głównym Opolskim,biegłam ile mogłam,w pierwszej pętli wymioty mnie wzięły,a prze wejściem na Stadion kolka z prawego boku,chwilę przeszłam,po czym porwałam się do mety.W przyszłym roku wystartuję tam jak i w Opolu,w Tułowicach,w Łambinowicach,o ile będzie taka możliwość.Teraz w tym roku jeszcze chcę wystartować w Edycji cała Polska biega z nami,czy coś takiego podobnego,jeszcze może w jakiś biegach.Jutro,albo pojutrze muszę potrenować,by zakwasy puściły ,w pon. chyba na siłownię.Co do rowerowych zawodów to też mam chęci,ale najpierw rower zakupić,potrenować nimi może gdzieś wyruszę.MTB intresuje mnie,choć inne zawody rowerowe też.
Temat: 30km po raz pierwszy...
Witam wszystkich!
Mam pytanie do zawodowcow,jak i mniej doswiadocznych...a wiec,
biegam od ponad 6miesiecy...od miesiaca biegam co drugi dzien po 10km,a w dni wolne chodze na silownie basen no i obowiazkowo codziennie wsiadam na rower.W ta niedziele chcialbym po raz pierwszy zrobic dystans ok 30km,oczywiscie nie na czas,ale dla samego siebie,sprawdzic swoja wytrzymalosc,kondycje.
Chcialbym abyscie mi powiedzieli co pownienem zjesc przed samym wyjsciem czy moze biec na czczo?wspomagam zen-szeniem oraz koenzymem Q10 no i pije duzo izotonikow.
Moim marzeniem jest ukonczyenie IronMan-a...oczywiscie daje sobie na przygotowanie sporo czasu bo mniej wiecej 10lat,chcialbym rowniez wstapic do jakiegokolwiek,powtarzam jakiegokolwiek klubu triathlonowego,ale niestety mieszkam w miescie w ktorym ta dyscyplina na dobre nie zagoscila :/,a mianowicie mieszkam w Opolu,piekne miasto,ale dla kogos takiego jak ja nie do konca...dostac sprzet do takich dyscyplin jak triathlon w moim miescie jest bardzo trudno,a najblizej to decathlon we wroclawiu,ale tam jeszcze nie dotarlem.
No i jeszcze jedno pytanie...jaki prysznic jest najlepszy po bieganiu.
Bede naprawde wdzieczny za jakiekolwiek informacje do ktoregokolwiek akapitu.
Pozdrawiam!
Temat: Geotermia w Głubczycach
Jeżeli ktoś z Was widział pocztówki, fotografie albo akwarelki z początku XX w. przedstawiające Głubczyce-Las, ten wie dlaczego tak chciałbym znów zobaczyć turystów.
Płaskowyż Gułbczycki w całości ma na prawdę wiele szans, by stać się ciekawym miejscem dla turystyki. Ja szczególnie widzę tu turystykę rowerową. Można wybrać się do Baborowa aby pooglądać "Józefka", można ruszyć do Grobników, a jeśli ktoś jest silny, to i do Głuchołaz. Można pokusić się o wypad do Krnova - a po tym wszystkim odstawć rower w garażu pod hotelikiem i wskoczyć do ciepłego basenu, a następnie na Spa.
Możliwość 2: Obiekty odnowy biologicznej dla sportowców. Można organizować zgrupowania przedsezonowe dla klubów z Polski, Czech, a może i z dalsza. Tu znalazłyby spokój, którego w Ustroniu, Spale czy Niechorzu nie ma. Wystarczyłoby trochę wsadzić w siłownie i boisko. A do tego geotermia do odnowy.
Kurde, możliwości jest sporo. Przede wszytskim nie ma zatłoczonych ulic Zakopanego czy Wisły. Jest za to czyste powietrze, fajne widoki, spokój, cisza. A przede wszystkim niecałe 100 km od Katowic czy Opola.
Może geotermia ruszyłaby turystykę w tym rejonie. A może turystyka ruszyłaby geotermię? Najwazniejsze, żeby cokolwiek się ruszało.
Alleluja i do przodu Płaskowyżu.
Temat: Co cie wkurwia ?
Siemka.Wiec mnie wkurwia przede wszystkim całe grono pedagogiczne,to ze nie mamy w szkole silowni(a mogli by zamiast sklepiku wstwic laweczke i atlasik),ze kanapka w sklepiku kosztuje 2.50 ze typka z anglika ma wąsa,ze musze pisac mature z biologi ze nie umiem wycisnac po szkole 125 na raz na klate bo tak bardzo jestem roztrzesiony po zajeciach.....a i wogole sie poplakałem........:(aaaaa.........i ze dyru jezdzi złotym peugeotem i ma chate w najdrozszej dzielni opola i ze sie tak kozacko buja jak schodzi ze schodow...ah i ten szczekoscick czasem:P
pozdro
Temat: I can"t wait for the weekend to begin...
Spie, obijam sie, nadrabiam tygodniowe zaleglosci na silowni, ide na basen, czytam, ogladam TV, gram w noge z kumplami, ide na bilard, ide do kina lub teatru, ide na mecz Odry Opole [w sezonie].
Temat: Matura ustna z polskiego
cenzura wybacza krukom, a gnębi gołębie
Zapraszam do Opola. Pokaże Ci siłownie na której pakuje.
Temat: Euro 2012
Otóż nie. To będzie żenada. Ponoć w Opolu ma powstać jakis hotel dla zawodników. Z basenem, siłownią, odnową biologiczną, itd. Już to widzę...
Temat: CO PORABIAJą DAWNE GWIAZDY NIE TYLKO GORZOWSKIE
Uzupełniając:
Flis - pracuje jako hydraulik (ortalionowa bluza z napisem "Speedway Opole") [pzdr Kibic]
Hućko - wczoraj słyszałem, że ponoć pracuje w siłowni w Watralu.
Temat: Co u innych ?
ODRA wraca do treningów
Dzisiaj, po kilkunastodniowym urlopie, rozpoczyna swój okres przygotowawczy ODRA Opole.
W pierwszym treningu, o godz. 16.oo na stadionie Gwardii Opole, wezmą również udział nowe nabytki OKS-u: Krzysztof Zalewski, Wojciech Marcinkiewicz, Mariusz Stępień, Jakub Bella.
W treningach do końca tygodnia będą uczestniczyć również dwaj zawodnicy, nad zaangażowaniem których trener Mroziewski jeszcze się zastanawia: Błażej Karasiak i Mariusz Bałuć.
Pierwsze cztery dni treningowe zostaną poświęcone na adaptację po urlopach, badania lekarskie i testy wydolnościowe. Warunkiem niezbędnym do podpisania umów z nowymi zawodnikami są bowiem pozytywne wyniki badań i testów. Treningi odbywać się będą na stadionie lekkoatletycznym Gwardii, na siłowni oraz obiektach w Czarnowąsach. Murawa boiska na Oleskiej w chwili obecnej jest poddawana renowacji i dlatego nie może być używana w trakcie okresu przygotowawczego.
W dniach 5-15.07 kadra przebywać będzie na obozie przygotowawczym w Kluczborku.
W sobotę - 30.06, odbędzie się wewnętrzna gra kontrolna, która pozwoli na ostateczną decyzję, co do składu kadry na rundę jesienną sezonu 2007/2008.
4 lipca (środa) OKS Odra Opole rozegra swój pierwszy mecz sparingowy, z II-go ligowym beniaminkiem ZNICZEM Pruszków. Mecz rozegrany zostanie, nomen omen, na boisku ... szkółki piłkarskiej w Prószkowie o godz. 17.oo.
Kolejne mecze kontrolne to:
- 7.07 ZAGŁĘBIE Sosnowiec - ODRA Opole (w Dzierżoniowie),
- 11.07, godz. 17.oo MKS Kluczbork - ODRA Opole (w Kluczborku),
- 14.07, godz. 11.oo ODRA Opole - GÓRNIK Zabrze (w Kluczborku),
- 18.07 ODRA Opole - RUCH Chorzów (godzina i miejsce w trakcie ustaleń),
- 21.07 ODRA Opole - POLONIA Bytom (stadion miejski w Opolu).
www.odraopole.pl
Temat: 31.05.2009, Opole-Lublin
Kolego nikt ci nie napisał że mają kółka śmigać po torze na motocyklach!!! więc czytaj spokojniem ze zrozumieniem.
Wiadomo że kliku Naszych zawodników nie ma formy, to powinni przynajmniej kilka kółek biegu na na torze zrobić, czy na siłowni ćwiczyć czy śmigać na crossie itp , a tu cisza , nikt nic nie napisze, czy jest jaki kolwiek ich trening,
a form treningu jest sporo,prawda??? ale po co im bynajmniej trening sprawnościowy, prawda?
Idac Twoim tokiem myslenia powinienes powaznie apelowac zeby nasi zawodnicy zaczeli jesc i pic bo umra przed meczem z wyczerpania.
Jak rozumiem kazdy z naszych zawodnikow ma swoje zycie i swoj rozum. Nie mamy ich rozkladu dnia tutaj podanego do wiadomosci ale zakladam, ze czasami sobie cos pobiegaja, pojda na silke itp. Nigdy tu nikt takich rzeczy nie oglaszal na forum. Podobnie jak nikt nie oglaszal, ze zawodnik X wypil butelke wody czy zjadl schabowszczaka.
Ponownie - nie uwazasz, ze troche dramatyzujesz?
Może ja dramatyzuję, ale ty przekolorowujesz
Ale np. Michaluk , Baran mieli mieć zrobione nowe silniki -- cisza, nawet nie wiadomo kiedy i gdzie je wypróbują przed Opolem.
Miał być trening punktowany , nic o nim nie słychać. w Opolu był Turniej, są treningi
Nic nie słychać o wzmocnieniach, Opole wiadomo było już kilka dni temu że podpisało z Urlichem, a wcześniej z ruskimi.
U nas cisza.
Prezes i Dyrektor KMŻ oczekują wygranej w Opolu, poczekamy, zobaczymy, ale wg mnie z takim podejściem Nasi będą rozjechani jak motór kurę.
Ciekawe czy Hall (jeśli wystąpi w meczu) będzie jechać na swoim sprzęcie czy znów na przypadkowym (30 maja ma mecz z Rye House)?
A jeśli pojedzie Kirył to wiadomo że potrzebne jest mu obycie z motocyklem, trenowanie startół na nim, a reszcie przynajmniej trening siłowy czy ogólnorozowjowy.
P.S.
Wszystko zależy jaki KMŻ ma cel w tym sezonie, może to ja tylko i sponsor tytularny uroiłem sobie że jedziemy po awans?
Jeżeli jedziemy żeby tylko jechać to jest spoko, żeby awansować robi się tu dużo za mało
Temat: Czy Głubczyce to nudne miasto?
Zgadzam się Diosmektytem
Młodzi ludzie dzisiaj są jedynie konsumentami. NIe będą próbować cokolwiek zorganizować sami z siebie, tylko czekają aby podać im coś na tacy (najlepiej za darmo), a i tak jeszcze będą kręcić nosem, że nie ta muza, nie ten klimat itp. itd.
Z tym wszystkim kojarzy mi się scena z filmu "pieniądze to nie wszystko" w której 2 gości i Stanisława Celińska siedzą i liczą pociągi pociągając z gwinta.... Czekają, aż przyjdzie cudotwórca i da im: pracę, rozrywkę, itd....
Identyczna sytuacja.
Młodzi mieszkający dajmy na to na wsi XXXX jedyną atrakcję znajdują w siedzeniu na przystanku;
Ci co mieszkają w Głubczycach sarkają, że nie ma rozrywek, a w Opolu to hoho
Ci co żyją w Opolu - na fajną imprę to tylko do Wrocka, dalej w ten sam sposób Warszawa, Londyn i nagle okazuje się, że wszędzie CI sami ludzie się nudzą. Czyli problem nie leży w ofercie atrakcji (chociaż w Głubczycach jest ona uboga) tylko w samych mieszkańcach jednej czy drugiej miejscowości....
Mówi się, że brak jest w mieście pubów - a ile ma ich być 5 czy 10 ???? Kto je zapełni na co dzień, kto wrzuci kasę właścicielowi, żeby impreza się opłacała ??? Poza tym nie wystarczy tylko pomysł - trzeba mieć lokal i przede wszystkim pieniądze..... Czy w Głubczycach nie mogłaby działać kręgielnia z możliwością rozgrywania zawodów amatorskich - połączona razem z pubem może być ciekawym miejscem. Szkoda, że nikt nie wpadł na pomysł, aby w Domu Kultury, gdzie kiedyś był pub - na parterze, nie wykorzystać miejsca i nie zrobić knajpy z fortepianem i podium na którym mogłyby koncertować zespoły miejscowe czy jakieś kabarety.
Do chałturzenia na fortepianie (pianinie) zawsze znaleźliby sdię chętni i to nie za duże pieniądze...... No ale lepiej było zrobić tam siłownię i przerobić Dom Kultury jak to określił malymiś - w Dom Kultury Fizycznej i bazarek pod dachem......
Dlaczego uczniowie tak świetlanej placówki jak LO nie są w stanie sami zorganizować czegoś takiego jak rywalizacja kulturalna pomiędzy szkołami ponadpodstawowymi - w Krakowie w II LO klasy rywalizują ze sobą na przedstawienia teatralne i kabaretowe, a finał organizują w teatrze Groteska..... Czy u nas szkoły nie chciałyby podjąć ryzyka rywalizacji i pokazać coś od siebie ???? Podejrzewam, że wśród młodzieży są tacy, którzy marzą o występach - nawet amatorskich teatralnych czy kabaretowych - wystarczy tylko pociągnąć sznurek. Rzucić oficjalne wyzwanie, a podejrzewam, że znajdą się chętni na urozmaicenie czasu, dokształcenie się, wyrażenie siebie a przede wszystkim na dobrą zabawę....
Wystarczy trochę zapału, pomysłów i życie może być ciekawsze bez przenoszenia się do Gliwic, Opola, Wrocławia czy Krakowa.........
Pozdrawiam i życzę weny......
Temat: Geotermia w Głubczycach
Jeżeli ktoś z Was widział pocztówki, fotografie albo akwarelki z początku XX w. przedstawiające Głubczyce-Las, ten wie dlaczego tak chciałbym znów zobaczyć turystów.
Płaskowyż Gułbczycki w całości ma na prawdę wiele szans, by stać się ciekawym miejscem dla turystyki. Ja szczególnie widzę tu turystykę rowerową. Można wybrać się do Baborowa aby pooglądać "Józefka", można ruszyć do Grobników, a jeśli ktoś jest silny, to i do Głuchołaz. Można pokusić się o wypad do Krnova - a po tym wszystkim odstawć rower w garażu pod hotelikiem i wskoczyć do ciepłego basenu, a następnie na Spa.
Możliwość 2: Obiekty odnowy biologicznej dla sportowców. Można organizować zgrupowania przedsezonowe dla klubów z Polski, Czech, a może i z dalsza. Tu znalazłyby spokój, którego w Ustroniu, Spale czy Niechorzu nie ma. Wystarczyłoby trochę wsadzić w siłownie i boisko. A do tego geotermia do odnowy.
Kurde, możliwości jest sporo. Przede wszytskim nie ma zatłoczonych ulic Zakopanego czy Wisły. Jest za to czyste powietrze, fajne widoki, spokój, cisza. A przede wszystkim niecałe 100 km od Katowic czy Opola.
Może geotermia ruszyłaby turystykę w tym rejonie. A może turystyka ruszyłaby geotermię? Najwazniejsze, żeby cokolwiek się ruszało.
Alleluja i do przodu Płaskowyżu.
Myślę, że geotermia ruszyłaby turystykę i w pełni się zgadzam z tym co napisałeś, no może prawie w pełni. Infrastrukturę turystyczną - hotele, gastronomię czy baseny - zrzuciłbym raczej na prywatnych inwestorów. Natomiast od władz zależy czy cała sprawa ma szanse na ruszenie czyt. pozyskanie środków na inwestycje. Skoro takie środki uzyskał nawet ojciec-dyrektor to dlaczego gmina nie mogałaby tego zrobić ??? Są możliwości partnerstwa publiczno-prawnego, ale władze musiałyby coś w tym względzie zacząć robić. Osobiście uważam, że jeżeli geotermy mogłyby rzeczywiście zaistnieć w okolicach Głubczyc, to powinna to być priorytetowa inwestycja w tym zakresie...... Jak napisałem - wszystko zależy od podjęcia szybkich decyzji przez władze.....
Temat: iaido od poczatku
A właśnie. Mam pytanie do tych co wicza Iaido. Jakośtak zauważyłem że od ćwiczenia meiczem prawa ręka jest bardziej umięśniona niż lewa( i to bardzo). Jest to efekt uboczny a moze coś źle ćwicze ?
coś źle ćwiczysz, cięcia wykonuje sie generalnie lewą ręką, nie odwrotnie, prawa ręka tylko pilnuje by miecz latam tam gdzie trzeba. Może masz dlatego taka asymetrie bo robisz wszystko prawą rączką, chodzisz na siłownię, nie wiem, ale na pewno nie jest to od cięcia mieczem, iaido to nie siekierezada, tym bardziej że siła cięcia wychodzi z odpowiedniej prawy przeponą (mięśnie i oddech), po za tym ręce nie zginają sie podczas cięć, tak jak je uniosłeś do góry tak maja wrócić, nie wiem jak to zręcznie i zrozumiale wytłumaczyć, ale generalnie chodzi o to by nie pracowały łokcie, nadgarstki także powinny być w tej samej pozycji. Cięcie i jego siła wynika w twojego iaigoshi (pozycji), jak masz dobrą to będzie dobre cięcie. Od ćwiczenia mieczem możesz mieć silniejszy uścisk dłoni, to fakt, ja mam co mi już dużo osób wypominało.
ghar powiedział:
Cytat: Marcinie wielkie dzieki za to, ze chcialo ci sie tyle pisac. mam nadziej bedzie kiedys okazja sie spotkac na jakism stazu.
mam jeszcze prosbe. napisales ze w wawie i poznaniu sa dobre dojo - moglbys podac jakies namiary ,albo gdzie ich szukac ?
jaaasne!! sekcja w wawie, polecam, instruktor R. Januszkiewicz 1 dan iaido, zobacz na tę stronkęwww.mds.pl/iaidomasz tu jeszcze jego gsm 600316923
sekcja w poznangardzie, trener to J. Wolny 3 dan iaido, mam tylko jego telefon 601885338, to do stronki to zobacz tutaj www.mushinkan.net może będą jakieś linki, przy okazjui masz tu sprzęt do treningów iaido i aikido.
co do staży to nie ma sprawy, spotkamy i pogadamy, najbliższy duży staż będzie w Opolu z Wimem van Mourikem w marcu. Jak się coś zmieni, i jak będę miał dokładne dane to ci dam znać.
aha, kup se nowe Tatami, będzie tam mój artykuł na temat Letniej Szkoły Iaido 2003, rozeznasz się co tam robimy itp.
Temat: Praca
Ja 3 rok pracuję w SOSW w Kluczborku - czyli w Specjalnym Ośrodku Szkolno -Wychowawczym jako wychowawca. Na dzień dobry zostałem rzucony na głęboką wodę, czyli oddział starszych chłopaków - 16-21. Na całość internatu składaja się 4 oddziały:
- chłopców starszych i młodszych - I pietro
- dziewcząt starszych i młodszych - II piętro
Na cały ośrodek składa się internat oraz szkoła specjalna.
Na porządku dziennym są rwy, wyprz itp, jednak nie w moim kierunku tylko m/z sobą. Jednak mamy na to sposób - za każde przekleństwo 10 pompeczek - po 50 mają dość. :p
Praca trudno, jednak dająca sporo satysfakcji:
+:
- stała praca
- 24 h w tygodniu
- nie ma spóźnień co do wypłat
- opłacone ubezpieczenie, ZUS, fundusz emerytalny
- duże mozliwości realizacji zagadnień programowych lub własnych planów: mam mozliwość wyjścią na salę, siłownię, zdjęcia kolejowe (w pracy bardzo często zabieram 2-4 osoby i mykam na szlak :) itp
- mozliwość zoorganizowania bardzo ciekawych wycieczek: lok. Kluczbork, Opole, Ostrów Wlkp, ZNTK Oleśnica itp
- fajne koleżanki :P
- ogólnie możliwość sprawdzenia się i wyrobienia sobie szacunku wśród bardzo trudnej młodzieży
-:
- trudna młodzież
- ogromna odpowiedzialność (wycieczki itp)
- papierkowa robota
- zarobki
- żona pracuje ze mną :););)
Żona pracuje od września tego roku.
Ze względu na zarobki mam jeszcze jedna pracę - hotel. Ciągnę to juz 3 rok.
Pracuję we wtorki i środy - 21:30 - 6 (spanie od 0:00 do 5:40 ;p ), w soboty i niedzielę 14-22
+:
- mam ogrom wolnego czasu
- minimalny ruch w barze
- napiwki
- TV i szybki internet
- ogólnie podczas dużuru robię co chcę (zazwyczaj siedzę na necie i robie dodatki do TRS)
- mam mozliwość dostosowania godzin pracy do swoich potrzeb
-:
- większych brak
Ogólnie z dwóch prac wyciągam miesięcznie 2000 na rękę + zarobki żony.
Temat: Czy Głubczyce to nudne miasto?
Zgadzam się Diosmektytem
Młodzi ludzie dzisiaj są jedynie konsumentami. NIe będą próbować cokolwiek zorganizować sami z siebie, tylko czekają aby podać im coś na tacy (najlepiej za darmo), a i tak jeszcze będą kręcić nosem, że nie ta muza, nie ten klimat itp. itd.
Z tym wszystkim kojarzy mi się scena z filmu "pieniądze to nie wszystko" w której 2 gości i Stanisława Celińska siedzą i liczą pociągi pociągając z gwinta.... Czekają, aż przyjdzie cudotwórca i da im: pracę, rozrywkę, itd....
Identyczna sytuacja.
Młodzi mieszkający dajmy na to na wsi XXXX jedyną atrakcję znajdują w siedzeniu na przystanku;
Ci co mieszkają w Głubczycach sarkają, że nie ma rozrywek, a w Opolu to hoho
Ci co żyją w Opolu - na fajną imprę to tylko do Wrocka, dalej w ten sam sposób Warszawa, Londyn i nagle okazuje się, że wszędzie CI sami ludzie się nudzą. Czyli problem nie leży w ofercie atrakcji (chociaż w Głubczycach jest ona uboga) tylko w samych mieszkańcach jednej czy drugiej miejscowości....
Mówi się, że brak jest w mieście pubów - a ile ma ich być 5 czy 10 ???? Kto je zapełni na co dzień, kto wrzuci kasę właścicielowi, żeby impreza się opłacała ??? Poza tym nie wystarczy tylko pomysł - trzeba mieć lokal i przede wszystkim pieniądze..... Czy w Głubczycach nie mogłaby działać kręgielnia z możliwością rozgrywania zawodów amatorskich - połączona razem z pubem może być ciekawym miejscem. Szkoda, że nikt nie wpadł na pomysł, aby w Domu Kultury, gdzie kiedyś był pub - na parterze, nie wykorzystać miejsca i nie zrobić knajpy z fortepianem i podium na którym mogłyby koncertować zespoły miejscowe czy jakieś kabarety.
Do chałturzenia na fortepianie (pianinie) zawsze znaleźliby sdię chętni i to nie za duże pieniądze...... No ale lepiej było zrobić tam siłownię i przerobić Dom Kultury jak to określił malymiś - w Dom Kultury Fizycznej i bazarek pod dachem......
Dlaczego uczniowie tak świetlanej placówki jak LO nie są w stanie sami zorganizować czegoś takiego jak rywalizacja kulturalna pomiędzy szkołami ponadpodstawowymi - w Krakowie w II LO klasy rywalizują ze sobą na przedstawienia teatralne i kabaretowe, a finał organizują w teatrze Groteska..... Czy u nas szkoły nie chciałyby podjąć ryzyka rywalizacji i pokazać coś od siebie ???? Podejrzewam, że wśród młodzieży są tacy, którzy marzą o występach - nawet amatorskich teatralnych czy kabaretowych - wystarczy tylko pociągnąć sznurek. Rzucić oficjalne wyzwanie, a podejrzewam, że znajdą się chętni na urozmaicenie czasu, dokształcenie się, wyrażenie siebie a przede wszystkim na dobrą zabawę....
Wystarczy trochę zapału, pomysłów i życie może być ciekawsze bez przenoszenia się do Gliwic, Opola, Wrocławia czy Krakowa.........
Pozdrawiam i życzę weny......
Podpisuję się wszystkimi kończynami.
Czasami i owszem, nie jest to takie proste. Do zapału i chęci trzeba doliczyć jeszcze bardzo dużo cierpliwości. Bo złapać pomysł to 1 dzień, skonkretyzować go to kolejny dzień, znaleźć wspólników to jeden wieczór - ale zarejestrować coś w urzędzie i zdobyć pieniądze to w wielu wypadkach kilka lat.
Posłużę się przykładem własnym, gdzie Dyskusyjny Klub Filmowy zakładaliśmy 3 lata, a w tym czasie zbyło nas około 20 osób.
Temat: Bryła i Makabryła: co szpeci i zdobi miasta
W tegorocznej edycji ogólnopolskiego plebiscytu portalu Bryla.pl na najlepszą i najgorszą architekturę minionych 12 miesięcy znalazły się aż trzy budynki z Krakowa.
Plebiscyt Bryła i Makabryła Roku to przede wszystkim podsumowanie wydarzeń ze świata polskiej architektury. Internauci sami zgłaszają swoje propozycje do nagrody i antynagrody. Dobra Bryła i Makabryła mają wskazać, co ciekawego, a co szkodliwego powstało w naszym kraju w ciągu ostatnich 12 miesięcy. W tym roku wśród sześciu kandydatów do tytułu dobrej bryły 2008 o najwyższy laur ubiegają się aż dwie inwestycje z Krakowa. Pierwsza to Centrum Sportu i Edukacji w Nowej Hucie (Com-Com Zone), laureat ubiegłorocznej Nagrody im. prof. Janusza Bogdanowskiego, przyznawanej najlepszemu krakowskiemu budynkowi roku. Drugą jest zespół oryginalnych domków Zaułek Onyx na Woli Justowskiej.
Com-Com Zone to zupełne novum w architekturze Krakowa. Obiekt odsłania i wykorzystuje wszystko to, co w innych budynkach architekci starają się skrzętnie ukryć. W wielu miejscach elementy konstrukcyjne, rury i urządzenia techniczne zostały umyślnie wyeksponowane. Budynek, odsłaniając swoje wnętrzności, w anatomiczny sposób ma oswajać i uczyć młodzież technologii architektury. - Od dawna chciałem wyrzeźbić budynek w betonie. I w końcu się udało - tak o swoim projekcie mówi jego główny projektant Wojciech Obtułowicz, szef Studia Architektonicznego sp. z o.o. Obiekt spełnia przede wszystkim funkcje użyteczności publicznej. Centrum jest bowiem adresowane do młodzieży. Mieszczą się w nim basen, hala sportowa, siłownia oraz młodzieżowy ośrodek rozwoju społecznego prowadzony przez stowarzyszenie U Siemachy.
Drugi krakowski kandydat do zaszczytnego tytułu Bryły Roku Zaułek Onyx zaprojektowany został przez ns Moon Studio oraz Krzysztofa Dymka, a wzniesiony przez spółkę deweloperską Buma. Położone w krakowskiej dzielnicy Wola Justowska domy od razu rzucają się w oczy. Od fundamentów aż po dach budynki pokryte zostały ekologicznymi płytami Trespa w grafitowym odcieniu. Jedyny kolorowy akcent to pomalowane w kontrastujących barwach drzwi wejściowe. Do każdego z domów przylegają prostopadłościenne wykusze będące przedłużeniem powierzchni salonu. Inwestycja wprowadziła zupełnie nową jakość w tej części miasta, przełamując typowość architektury dzielnicy. Tegoroczny poziom wyselekcjonowanych z całej Polski kandydatur jest niebywale wysoki. Obie krakowskie realizacje konkurują bowiem m.in. z budynkiem Muzeum Wsi Opolskiej oraz gmachem Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej, nominowanymi do prestiżowej nagrody Mies van der Rohe Award.
Z kolei wśród sześciu nominowanych do znacznie mniej zaszczytnego tytułu Makabryły Roku, znalazł się nowy gmach Opery Krakowskiej przy rondzie Mogilskim. Zaprojektowany przez Romualda Loeglera obiekt wygląda raczej jak biurowiec lub supermarket, a nie jak miejsce kojarzące się z kulturą wysoką. Części kompleksu sprawiają wrażenie przypadkowo ustawionych obok siebie elementów, nijak komponujących się z okoliczną zabudową.
Głosy na obiekty w obu kategoriach oddawać można na stronie internetowej: www.bryla.pl.
Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków
Temat: KONKURS HI TEC"A
HI TEC W TROSCE O WASZ TRENING I WŁAŚCIWE WSPOMAGANIE
KONKURS HI TEC'A
WYGRAJ SUPER ZESTAWY SUPLEMENTÓW I ODŻYWEK, KTÓRE POMOGĄ CI UZYSKAĆ WYMARZONĄ FORMĘ
1miejsce- możliwość wyboru dowolnych suplementów za kwotę 200zł
2miejsce- ANABOLIC PROTEIN 1KG+AMINO ANABOL 200 kaps.
3miejsce- ANABOLIC PROTEIN 1KG
Autorów kolejnych 5 prac nagrodzimy zestawem:
MAGNESIUM CITRATE + VITAMIN A- Z ANTIOXIDANT FORMULA
NA CO POWINNIŚCIE ZWRÓCIĆ UWAGĘ W SWOICH PRACACH:
Jeśli prowadzicie aktywny tryb życia i wspomagacie się produktami Hi Tec Nutrition, podzielcie się z nami swoimi doświadczeniami i obserwacjami z diety, treningów i suplementacji.
Nie ma znaczenia, czy trenujecie na siłowni, na sali fitness, uprawiacie sztuki walki, czy też inne dyscypliny sportu.
Chcemy poznać Wasze motywacje, które sprawiły, że zaczęliście ćwiczyć i wpływają na to, że ciągle konsekwentnie trenujecie. Może zainspirowały Was czyjeś „złote myśli” albo imponujący wygląd jakiegoś sportowca, którego obraz macie wciąż przed oczyma.
Chcemy, by Wasze wypowiedzi pomogły innym w ich własnym zmaganiom z wysiłkiem, słabościami i „ gorszymi dniami”.
Pragniemy również poznać Wasz własny patent na sukces. Bez diety i właściwego wspomagania, sam trening nie zapewni wymarzonej formy!
Firma Hi Tec Nutrition ma tego świadomość i dlatego wciąż opracowuje coraz nowsze i ulepszone kompozycje.
Zdradźcie nam, które produkty pomagają Wam najlepiej realizować zamierzenia treningowe.
Dokładnie opiszcie Wasz program suplementacyjny i , co dzięki niemu osiągnęliście !!
Zasady konkursu:
1. W konkursie mogą brać udział indywidualni klienci, dokonujący zakupy produktów firmy Hi Tec Nutrition.
2. Organizatorem konkursu jest Hi Tec Nutrition Sp.
z o.o. z siedzibą przy ul. Opolskiej 30, 55- 011 Siechnice.
3.Uczestnikami konkursu mogą być osoby pełnoletnie. Osoby niepełnoletnie powinny wysłać ZGODE rodzica lub opiekuna FORMULARZ DO POBRANIA na uczestnictwo w konkursie. Pracownicy firmy Hi Tec nie mogą uczestniczyć w konkursie.
4.Uczestnik konkursu przesyła pracę na adres fitneska@hitec.pl do 31 grudnia 2006 roku. Praca powinna składać się z minimum 2,5 tysiąca znaków.Wyniki ogłosimy 15 stycznia 2007 roku.
5.Trzy najciekawsze prace umieścimy na naszej stronie głównej z podaniem nazwiska autora. Pozostałe prace ukażą się na forum (jeśli zgodne będą z zasadami konkursu) w temacie „Konkurs Hi Tec’a”.
6.Firma Hi Tec Nutrition zastrzega sobie prawo do przetwarzania danych osobowych. Dane osobowe uczestników konkursu zostaną wykorzystane wyłącznie dla potrzeb marketingowych przez Hi Tec Nutrition.
7. Uczestnik konkursu ma prawo do wglądu i poprawiania swojej pisemnej wypowiedzi, może także zażądać wycofania się z konkursu
Temat: dyskusja nad otwarciem nowej grupy pl.comp.swishmax
Zasadniczo sjest przegrana.
Użytkownik "queba":
Uzasadnienie:
W zwiazku z pojawieniem sie ciekawej prozpozycji (robienie stron ,animacji,
prezentacji flash) alternatywnej do programu "Flash mx" chciałby
zaproponowac utworzenie grupy dyskusyjnej , która mialaby na celu wymiane
doswiadczeń z programem swishmax.
1. Jeżeli jak widzę jest to program graficzny, to grupa powinna być w pl.comp.grafika.swishmax
2. Niestety, nie zakłada się już grup dla jednego produktu.
3. Chcesz wymieniać doświadczenia z programem? Jest to dość ineteresujące, ale obawiam się, że usenet jest dla ludzi, nie dla programów.
wszyscy wiemy dobrze , ze czasami musimy
posiedziec przed monitorkiem i pogłówkowac
To się zgadza.
3 dni mysle, drapie sie po glowie
...i jak tak dalej pójdzie to wyłysiejesz od tego drapania, albo zostaniesz mysliwym od tego myślenia
;o)
spoglądam za okno
To podobno zdrowe dla ócz.
i znowu nic.
Zaczekaj do rana. Nocą ogólnie niewiele za oknem widać.
nawet nie mam sposobu zakomunikowania swoich problemów z programem bo
niema nawet takiej grupy!!!!!
Napisz maila do producenta. Albo spróbuj pożalić się na pl.comp.grafika
nie rozwijam sie, popadam w doły i ide spac.
W celu rozwijania się idź na siłownię albo na studia. Na zostanie papierem toaletowym niestety jest już trochę za późno (a może i nie?) ;o)
no i kurde rano wstaje i problem jest nadal, a czas goni i gonią inni.
Moi koledzy ściegają ze mną się
Bo do wyścigu każdy gotów jest...
a jakby było gdyby powstała grupa pl.comp.swishmax???
mam problem , wysylam posta, w miedzy czasie zajmuje sie opuszczoną przeze
mnie żoną, dziećmi, robie obiad i inne pierdoly.
Jesteś na dorbrej drodze na robienie pierdół. Jeżeli grupa ma powstać, to za pół roku do dwóch lat, a to kupa czasu na gotowanie obiadów. Ale nie powstanie. Więc lepiej zdecyduj już teraz, czy przejść na pełen etet gospodyni domowej (wybaczcie, ale "gospodarz domowy" brzmi jakoś głupio)
otrzymuje odpowiedz i robie dalsza prace. o jak pieknie i bez straty
czasu... cudownie. no i wbogacilem sie o nastepne doswiadczenie.
Z punku widzenia wyścigu, do którego każdy gotów jest, robienie obiadów, dzieci i innych pierdół jest stratą czasu. Czyli czasowo istnienie grupy niczego nie zmienia, jedynie zwoje Ci się wygładzą.
*********
I to by było na tyle...
O, w mordę, to było uzasadnienie??? Jej, myślałem, że chcesz się pozwierzać... Popatrz na inne RFD, ze szczególnym uwzględnieniem tych, które pochwalono.
Ogloszenie:
forum dyskusyjne swish
http://www.wodip.opole.pl/swish/forum/index.php
Oooooo..... Jest forum dyskusyjne? I żadnych odpowiedzi na dręczące pytania? W takim razie nie będzie ich i na pl.*.swish. No, ale to akurat wiadomo, bo grupy nie będzie.
Lajf is brutal, niestety.
Temat: 1
Kilka newsów, ktoś coś wie?
to są newsy ze strony http://www.seo.org.pl/index.php?id_c=0
Opolskie: nowa elektrownia wiatrowa
Sto wiatraków chce postawić w gminie Paczków (woj. opolskie) jedna z zabrzańskich firm – czytamy w Nowej Trybunie Opolskiej.
Koszt inwestycji to około 200 milionów euro. Będą na niej mogli zarobić zarówno gospodarze, na których ziemi stanęłyby gigantyczne wiatraki, jak i gmina, do której kasy wpływałyby podatki. W ciągu roku ma dzierżawie jednego wiatraka gospodarz mógłby zyskać od 8 do 12 tysięcy złotych, a do budżetu gminy wpłynęłoby 12 milionów złotych.
- To ogromne pieniądze, które na pewno się nie zmarnują. Byłoby na remont dróg, szkół i modernizacje paczkowskich kamienic - powiedział w rozmowie z Nową Trybuną Opolską burmistrz Paczkowa, Bogdan Wyczałkowski.
Zgodnie z planem wiatraki miały by stanąć na terenie Unikowic, Lisich Kątów, Gościc, Kamienicy i spółdzielni rolniczej w Wilamowej.
- Pieniądze to jedno, a ładniejszy krajobraz to drugi pożytek z tej inwestycji. Wreszcie byłby jakiś pożytek z tych naszych wiatrów. Czasem tu wieje tak, że nie idzie wytrzymać. - powiedziała Nowej Trybunie Opolskiej Sylwia Bogdanowicz, sołtys Lisich Kątów.
Nowa Trybuna Opolska
Nowa farma wiatrowa w gminie Czaplinek?
Jak czytamy w serwisie internetowym Głosu Koszalińskiego, firma EPA ze Szczecina chce wybudować w gminie Czaplinek farmę wiatrową.
Inwestycja ma zostać zlokalizowana w pobliżu Broczyna, Pławna, Psich Głów, Machlin i Kołomątu. Będzie się składać z kilkudziesięciu wiatraków.
- W tych wsiach, w których już przeprowadziliśmy konsultacje, mieszkańcy odnieśli się pozytywnie do planowanej inwestycji – zapewniała Głos Koszaliński Barbara Michalczik, burmistrz Czaplinka.
Przed rozpoczęciem inwestycji gmina musi wprowadzić zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego.
serwis internetowy Głosu Koszalińskiego
Gamesa zainwestuje w Dolnośląskim
Hiszpańska Gamesa planuje budowę elektrowni wiatrowych w dolnośląskiej gminie Stara Kamienica - podało Słowo Polskie.
W tej chwili na terenie, na którym ma stanąć farma trwają pomiary wiatru. Jak wyjaśnił w lokalnej gazecie Janusz Ulfik, menadżer projektu i przedstawiciel Hiszpanów w Polsce, jeśli okaże się, że siła wiatru jest w Starej Kamienicy odpowiednio duża, firma ruszy z inwestycją.
W pierwszym etapie na zostać uruchomione piętnaście wiatraków, a koszt ich budowy jest szacowany obecnie na 36 mln euro.
Wójt gminy, cieszy się z inwestycji i szacuje, że po uruchomieniu wiatraków do kasy gminy będzie wpływać od 1 do 2 milionów złotych rocznie podatku od nieruchomości.
Słowo Polskie
80 wiatraków w opolskim
Na terenie gmin Pawłowiczki i Polska Cerekiew w województwie opolskim ma powstać kosztem 160 mln euro farma wiatrowa – podała Nowa Trybuna Opolska.
Wiatraki powstaną na ternie tak zwanej bramy morawskiej. To obniżenie terenu pomiędzy Karpatami Zachodnimi a Sudetami Wschodnimi charakteryzuje się dobrymi warunkami wiatrowymi, co potwierdziły badania przeprowadzone przez austriacką firmę. Austriacy przeprowadzili pomiary wiatru we wsi Ucieszkowo i okazało się, że wieje tam ze średnią prędkością ponad 6 metrów na sekundę.
Początkowo inwestorzy planowali postawić jedynie 26 urządzeń, ale po zbadaniu siły wiatru zdecydowali, że powstanie 80 wiatraków. Elektrownie wiatrowe mają być gotowe najwcześniej za półtora roku – czytamy w NTO.
NTO.pl
Nowa farma wiatrowa w Jagniątkowie
Jak czytamy w Kurierze Szczecińskim, w sąsiedztwie działającej od kilku lat farmy wiatrowej w Zagórzu koło Wolina otwarto siłownię wiatrową o mocy 30,6 MW.
Farma w Jagniątkowie została oficjalnie otwarta pod koniec września br. Składa się z 17 turbin Vestas V90.
Inwestorem jest duński koncern DONG Energy. Koszt inwestycji to około 150 mln zł.
Kurier Szczeciński
Gmina walczy o wiatraki
Wójt gminy Słupsk, na terenie której miała powstać farma wiatrowa, zamierza pozwać do sądu wojewodę pomorskiego, który swoją decyzją zablokował inwestycję - czytamy w Dzienniku Bałtyckim
Dziennik przypomina, że kilkanaście dni temu wojewoda pomorski Piotr Karczewski podpisał rozporządzenie ustanawiające "Zespół przyrodniczo krajobrazowy kraina w kratę doliny rzeki Moszczeniczki" i w ten sposób zablokował możliwość budowy farmy witrowej w okolicy Swołowa. Zdaniem Joanny Jarosik, wojewódzkiego konserwator przyrody jest to obszar bardzo cenny przyrodniczo i kulturowo i należy stawiać tam na rozwój turystyki, a nie energetyki wiatrowej.
Wójt gminy Słupsk Mariusz Chmiel twierdzi że gmina straci przez tę decyzję 7 milionów złotych z podatków od farm wiatrowych. Zarzuca urzędnikom również, że wcześniej zgodzili się na budowę wiatraków, a teraz zmienili zdanie i w tej sytuacji zamierza po uzyskaniu opinii prawnej, pozwać wojewodę do sądu.
Dziennik Bałtycki
Nowa farma wiatrowa w Skarszewie Górnym?
W Skarszewie Górnym może powstać kolejna farma siłowni wiatrowych, o jej budowę zabiega spółka z kapitałem niemieckim NW – czytamy w serwisie internetowym Głosu Pomorza.
Początkowo ma zostać wybudowanych osiem siłowni o ogólnej mocy 16 MW.
- Rada Gminy już podjęła uchwałę dotyczącą opracowania miejscowego planu zagospodarowania terenu, na którym miałaby stanąć ta farma – powiedział w rozmowie z Głosem Pomorza Eugeniusz Dańczak, wójt gminy Dębnica Kaszubska.
Zdaniem wójta tym razem nie powinno dojść do konfliktu, którym zakończyła się poprzednia próba budowy farmy wiatrowej w tej gminie przez spółkę „Dea”. Kiedy to doszło do ostrego sporu o miejscowy plan zagospodarowania terenu, z którym nie zgadzali się użytkownicy lotniska w Krępie.
Głos Pomorza
Austriacy inwestują w elektrownie wiatrowe
21 elektrowni wiatrowych wybuduje w gminie Kobylnica wiedeńska firma Hydrocontracting – informuje Dziennik Bałtycki
Austriacki inwestor odkupił od polskiej firmy WindPol spółkę AgroWind Kończewo z siedzibą w Zajączkowie. Prace budowlane mają ruszyć na wiosnę.
Dziennik zwraca uwagę, że Gmina Kobylnica powoli staje się zagłębiem elektrowni wiatrowych. Łącznie powstanie tam 45 elektrowni o łącznej mocy 90 MW. Budowa pierwszych 24 elektrowni, które postawią Japończycy ma zamknąć się kwotą 70 mln euro.
Dziennik Bałtycki
itd.... to sa newsy od poczatku października.
wg mnie największe przegięcia są w zachodnipomorskim.
Pozdrawiam
Szymon
Temat: Mieszkania, pokoje, domy, wychodki - oferty
2 studentow uek szuka 2 osob do meszkania, plec nie gra roli ;d
a co o mieszkaniu hmm:
Umiejscowienie:
- Osiedle Zabiniec; ul Konecznego, ostatnia klatka a wiec najblizej przystanku tramwajowego ;p ;
- przystanki 10 min na przystanek tramwajowy na pradnicka (linie 3,5,19,50), 10 min na przystanek tramwajowy/autobusowy bratysławska (linie 3,5,19,50,) , 10 min na przystanek autobusowy na opolskiej (nie znam nazwy przystanku ;d) i ok 10-15min na pętle krowodrza górka. podalem tylko linie tramwajowe bo tylko z nich korzystam, dla zainteresowanych moge sprawdzic lnie autobusowe.
- okolica cicha i spokojna, ''nie slychac krakowa'', nie slychac tez bardzo ruchliwej ulicy opolskiej, od jednej strony bloku osiedle a od drugiej spory pas zieleni.
- sklepy, lewiatan, zabka, jubilat, żabcia (calodobowy), kefirek, piekarnia, bank pekao, poczta, fryzjer, apteka, z 5 pizzerii -> to wsyzstko na osiedlu, do tego 10 min do kauflanda, 10 min na prac imbramowski (najlepsze owoce i warzywa ;d)
- na osiedlu jest tez klub fitness, silownia, solarium, boisko do kosza/nogi (do siatki tez ale nie ma siatki ;d), plac zabaw ;d fryzjer, sklep ze sprzetem dla geodety jak by ktos potrzebowal ;d
- a teraz o samym mieszkaniu: nowe budownictwo, 2 pokoje + kuchnia + lazienka + wc + cos na wzor szafy w scianie ale to take ''zaplecze'' = przstronny korytarz.
teraz opis po kolei:
kuchnia, ok 3.6x2.1m, w pelni umeblowana, 8 szafek, 4 szuflady, kuchenka na prąd (o platnosciach potem) lodowka + zamrazarka (niestety nie jets duza, ale przez ostatni rok spokojnie miescilismy sie w 4 osoby w niej ;d ), 2 stoły, okap, +tv w kuchni ;d, na podlodze plytki
lazienka i wc osobno, w wc jest muszla + umywalka + szafka z lustrami, w lazience jest wanna + waz do prysznica + umywalka + lustro + 3 polki na kosmetyki + pralka + polki dwie polki stojące, nad wanna opuszczane sznurki na pranie/reczniki, itp, lazienka ok 1.7x2m, na podłodze płytki
korytarz duzy i przestronny, ok 4x1,6m + 1.5x1.5m, w chwili obecjen stoi w nim szafa dwudrzwiowa, jest tez półka na klucze + 2 szuflady, na podłodze płytki
''magazyn'' czyli male pomieszczenie za zasuwanymi drzwiamy w scianie w korytarzu, sa tam 4 półki np na buty, torby, plecaki itd, mozna tam spokojnie chowac snowboard/narty lub inne wysokie/dlugie przedmioty, na pododze płytki
duzy pokój ok 2.7x4m, wyjscie na balkon (niezbyt duzy ale jest ;d (ok 1.1x1m), w pokoju znajduje sie jednodrzwiowa szafa + dwudrzwiowa przeszkolna szafa z 5 półkami, do tego segment z 2 syfladami, barkiem 5 półkami no i ostatnia półka u góry, 2 sofy(łóżka) rozkładane, jedna szafka nocna z 2 szyfladami, niska ława, 2 fotele, na podłodze panele
mały pokój ok 2.7x2.5m, po odejsciu lokatorow zostanie tam pełnowymiarowe biórko, trzeba by przywiezc swoje łóżka, spokojnie mieszkaly tam 2 osoby, na podłodze panele
wszedzie okna plastikowe.
na mieszkaniu niedlugo poinna pojawic tez sie jeszcze jedna szafa i biórko (od nowego wspolokatora) takze potrzebne beda najprawdopodobniej tylko 2 łóżka, + ewentualnie wierza stereo bo byly lokator zapewne zabierze to co przywiozl ;d (ja moge przywiezc jedna mini wierze ale stara bo bez odtwarzacza cd ;d)
na mieszkaniu jest telewizor ok 20 calowy, ale chyab troche wiecej, normalny kineskopowy, potrzebna bedzie tylko antena, lub tez wykupienie kablowki za ok 20-30 zł (musialbym sie dowiedziec ile dokladnie, od firmy aster), w chwili obecnej jest inetrnet 3mbit download 0.5mbit upload od godz 12 rano do godz 24, od 24 do 12 rano jest 6mbit download. ale we wrzesniu podpisze umowe na 10mbit na caly dzien, jest lacznasc wi-fi ale tez mozna poprowadzic wlasny kabel sieciowy jesli sie chce, (sluze pomoca w sprawach komputerowych ;d )
a teraz chyba najwazniejszy punkt opisu, opłaty
w okresie wakacji tj lipiec/sierpien/wrzesien koszt wynajmu + czynsz + prąd = 1500zł
w okresie roku akademickiego wynajem + czynsz + prąd = 2000zł
czyli na 4 osoby wychodzi po ok 500zł w roku szkolnym i 375zł w okresie wakacyjnym
w roku akademickiem 2000zł =
- 1500zł wynajmu
- 300zł czynszu (w tym wliczana jest woda + ogrzewanie (tez woda ;d )
- 200zł prąd na chwiel obecna byla ustalona taka składka, ale spodziewam sie rozliczenia i zmniejszenia tej oplaty takze mieszkanie moze w ciagu roku wyjsc mniej niz 2000zł, zalezy od zuzyci pradu ale tez i wody.
tak samo w okresie wakacyjnym, jesli bedzie male zuzycie wody/prądu to pozniej w rozliczeniu moze byc tak ze bedzie nadplata i pozniej (mialem taki tu przypadek z czynszem) bedzie obnizenie opłat lub całkowity ich brak (ja np mialem wynajmen 2 miesiace niemal wogole bez czynszu po rozliczeniu w tamtym roku)
właściciel jest bardzo ok, na mieszkaniu pojawia sie tylko zeby odebrac haracz ;d mogłby sie tez nie pokazywac wogole bo mogę mu przelewac pieniądze na konto. teoretycznie płatności do 5 dnia kazdego miesiąca ale nie raz płacilem i 15, zalezy od dostepnosci mojej, kasy, i właściciela. data płatnosci do uzgodnienia.
szukam lokatorow na TERAZ czyli do konca czerwca potrzebuje znalezc 2 osoby. kluczy nie bedzie trzeba dorabiac gdyz mam 4 komplety (mój + 3 starych lokatorow)
wprowadzac mozna by sie zaczac w sumei juz teraz ale miejsce tez na wzgledzie ze starzy lokatorzy maja czas do konca czerwca zeby sie wyprowadzic ale juz do uskuteczniaja ;d
kontakt do mnie:
- gadu-gadu: 8868314
- mail: danielpol@poczta.fm
- num tel: 728 493 168 (ERA, tak wiem dziwny numer ale tak, to jets ERA ;d)
p.s. dla zainteresowanych juz na teraz moge wyslac fotki ale niestety niezbyt dobrej jakosci (2mpix z tel kom), takze lepiej jest zoabczyc na wlasne oczy ;d
jesli jednak nei szukacie mieszkania moglibyscie jakos tak pusci plotke dalej o tym mieszkaniu, prosilbym zeby poczta pantoflowa zadzialala ;d
thx z gory za Wasz czas.
Temat: humor...
onetowcy
- Nie cierpię kotów. Są fałszywe, samolubne i głupie.
- Statystycznie osoba nie lubiąca kotów to mężczyzna po pięćdziesiątce, wyznania rzymskokatolickiego z wykształceniem zasadniczym lub podstawowym, dochodami poniżej średniej krajowej, mieszkaniec miejscowości do 50 tys. mieszkańców. Oczywiście możesz nie pasować do tego profilu, ale wyjątek potwierdza regułę. - socjolog
- Statystycznie rzecz biorąc osoba która uwielbia koty to młody egoistyczny człowieczek mający innych ludzi głęboko gdzieś.
- Statystyczny socjolog to nadęty warszawiak koło 50-siątki, łysy, o skłonnościach homoseksualnych, ukończone studia dzięki plecom taty w PZPR, ma jedna zaletę jest nieżonaty i statystycznie ten gatunek wymiera. - wieśniak.
- Statystyczny wieśniak, bez względu na wiek uczestniczy co niedzielę we mszy świętej, po której udaje się z innymi wieśniakami na tanie wino, chla na umór, leje żonę i bez opamiętania płodzi dzieciaki, bo wiadomo - im więcej rąk do pracy tym lepiej, a i zabezpieczenie na stare lata lepsze... Niestety ten gatunek nie wymiera. - miastowy.
- Miastowy -dziękuje jak sam wykazałeś statystyczny wieśniak ma o wiele większe szanse na przetrwanie w drodze ewolucji. Mowa jednak była o statystycznym socjologu, a nie różnicy miastowy- wieśniak, no chyba, że jesteś z Warszawy, mogłeś się poczuć lekko urażony nie będąc nawet socjologiem. W tym wypadku przepraszam.
* * * * * * *
- W naszej drużynie A klasy gościu grał ze skręconym karkiem i strzelił bramkę głową, z rzutu wolnego.
- Bezpośrednio?
- No, ale koleś wyskoczył z muru i musiał powtórzyć.
- I pewnie pługiem z 15 metrów sobie na luzaka rzuca!
- Ale tylko jak traktora nie odepnie. Bo samym pługiem spokojnie 25m.
* * * * * * *
- To jest prawdziwa opowieść: Kumpel się obudził rano i zobaczył na kaloryferze tarantule albo ptasznika. Poszedł po kapcia, żeby dziadostwo zabić, a pająk zniknął. Do tej pory nie jest pewien czy to był pająk, czy mu się przywidziało. Ale, że chodzi chłopak na pakernię i niczego się nie boi, to mu wierzę.
- To dobrze, że chodzi na siłkę, bo inaczej mógłby sobie z nim nie poradzić.
- Jakby wcześniej tyle nie chlał, nie byłoby problemu.
- To mu powiedz żeby "chłopak" więcej anaboli nie żarł, to nie będzie miał później takich filmów.
- Niedługo zje go wielki karaluch jak się nie opamięta z testosteronem i onadrynem. Fajnych masz kumpli...
- Pewnie zaczął chodzić na siłownię, żeby go ten pająk za obraz nie wciągnął.
- Byłem kiedyś na 3-dniowym weselu. Następnego dnia rano wszedłem do łazienki i zobaczyłem tysiące małych pajączków na umywalce. Zamrugałem kilka razy i wszystkie znikły. Nawet nie zdążyłem się przyjrzeć, co to był za gatunek.
* * * * * * *
- Co to za zespół ten MP3? Ciągle tylko słyszę muzyka MP3 i MP3. Pytałam ostatnio w sklepie o płytę zespołu MP3, to pan powiedział, że jeszcze nie mają.
- To potwierdza ,że rodzą się ludzie i parapety.
- Wcale nie, ostatnio pytałam się o płytę IC3 i pan mi sprzedał ICh Troje.
- MP3 to jest format pliku piosenki w sklepie raczej takiego zespołu nie będzie.
- Co ty nie powiesz? Chyba słabiutko z mózgownicą u pana bo nawet nie zauważyłeś, że był to żart, taki maleńki subtelny wic.
- O jaaa a ty nie musisz się chwalić, że zajarzyłaś, żałosna jesteś.
- Niedługo podobno mają mieć trasę koncertową w Polsce.
- MP3 to nie jest muzyczny zespół, lecz format pliku w komputerze, który pozwala na skomprymowanie (zacieśnienie) pliku około dziesięciokrotnie. Inaczej mówiąc plik w formacie MP3 może zająć znacznie mniej miejsca na płycie CD, lub przy przesyłaniu przez Internet. I tak: około 3 minut muzyki zajmuje - przy przesyłaniu przez Internet - ok. 5 godzin, natomiast ta sama muzyka sformatowana do MP3 - ok. 30 minut. I w tym cała rzecz.
- Co ty masz za Internet że 3 minutową mp3 wysyłasz pół godziny Konstancin net czy co?
- MP3 to jest znany zespół muzyczny grający muzykę typu drum&base bardzo fajny zachęcam do wpisania w wyszukiwarce na pewno znajdzie odpowiedniki. Ja mam wszystkie ich płyty. Zresztą fajna ta muza jest.
- Niezła prowokacja Kiedyś kumpelka miała sweter z napisem CCCP i druga spytała się, co to za zespół, bo go nie zna.
- Grają koncerty nieprzerwanie w Internecie razem z zespołem WMA. Zainstaluj eDonkey to posłuchasz Bilety za darmo! Widownia z całego świata.
- Ale z ciebie baran! Przecież MP3 to nie jest zespół! To jest taki format muzyki - pliki mp3!! Buahaha ale się uśmiałem jak przeczytałem Twój komentarz.
- Mp3 to słynny ukraiński zespół wokalno instrumentalny grający muzykę z pogranicza chińskiego hiphopu i diskopolo z elementami portorykańskiego raegge-blues, wzbogaconego o industrialny południowo afrykański techno-rock ...and roll.
- Gwoli ścisłości, w jego skład wchodzi pięcioręki Murzyn grający na poduszcze-pierdziuszcze i flecie ukośno- złamanym, czterooki Eskimos na grzebieniu, emerytowany kulturysta - kastrat śpiewający basem oraz martwy pingwin na czechosłowackich bongosach.
- Bo to tylko na kasetach.
- Może mi ktoś powiedzieć w jaki sposób mogę odtworzyć MP3 w Kasprzaku?
- Niezastąpiona rada! Wyjmij dysk z komputera i umieść go w kieszeni na kasetę w Kasprzaku i następnie zamknij ją. Potem odtwarzaj jak normalną kasetę.
- W 1984 wygrali festiwal w Opolu.
- Zespól całkiem niezły, ma wielu fanów i dlatego ciężko dostać ich płytę.
* * * * * * *
- Jestem z Wrzeszcza Nie mam kleszcza.
- Jestem z Przymorza. Nie noszę noża.
- Jestem z Białegostoku i mam pryszcz na odwłoku!
- jestem z Wałbrzycha i źle mi się kicha.
- Jestem z Włocławka i mnie łapie głupawka.
- Jestem z Bełchatowa dziołcha odlotowa.
- Jestem z Blachowni i mieszkam w kotłowni.
- A ja jestem z Susza i żaden kleszcz mnie nie rusza.
- Jestem ze Szczecina i kleszcz mnie tu nie trzyma.
- Jestem z Warszawy i nie nie robię takiej jak wy wrzawy!
- Jestem z Gniezna, nikt mnie tu nie zna.
- Jestem z Łodzi i nic mnie nie obchodzi.
- Jestem z Legnicy i nie umiem rymować.