siłownie Bielsko Biała

Widzisz posty znalezione dla hasła: siłownie Bielsko Biała





Temat: Plan treningów i sparingów Wiosna 2009
PLAN SPARINGÓW / TRENINGÓW SENIORZY WIOSNA 2009r.

14.01.09r. - Środa - 17:00 - Hala Międrzyrzecka - Wapienica
15.01.09r. - Czwartek - 18:00 - Teren + siłownia - Sprint
17.01.09r. - Sobota - 14:00 - Sztuczna trawa - Jasienica
19.01.09r. - Poniedziałek - 18:00 - Siłownia + mała sala - Jasienica
21.01.09r. - Środa - 17:00 - Hala Międrzyrzecka - Wapienica
22.01.09r. - Czwartek - 18:00 - Teren + siłownia - Sprint
24.01.09r. - Sobota - 14:00 - Sztuczna trawa - Jasienica
26.01.09r. - Poniedziałek - 18:00 - Siłownia + mała sala - Jasienica
28.01.09r. - Środa - 17:00 - Hala Międrzyrzecka - Wapienica
29.01.09r. - Czwartek - 18:00 - Teren + siłownia - Sprint
31.01.09r. - Sobota - 19:00 - Walcownia - Rekord / Czechowice

od 31.01.09r. do 07.02.09r. - Obóz "Jaworzynka"

07.02.09r. - Sobota - 15:00 - Simoradz - Simoradz ??
10.02.09r. - Wtorek - 18:00 - Skawa Wadowice - Rekord Bielsko-Biała
14.02.09r. - Sobota - Brzezina Osiek - Osiek
18.02.09r. - Środa -
21.02.09r. - Sobota - 17:30 - Witkowice - Rekord Bielsko-Biała
25.02.09r. - Środa -
28.02.09r. - Sobota - Kończyce Małe - Kończyce
04.03.09r. - Środa - 20:00 - LKS Czaniec - Rekord Bielsko-Biała
07.03.09r. - Sobota - Przełom Kaniów - Kaniów
11.03.09r. - Środa -
14.03.09r. - Sobota - 15:00 - Beskid Skoczów - ?
18.03.09r. - Środa -

21.03.09r. lub 22.03.09r. Sobota / Niedziela - I kolejka rundy wiosennej - Kuźnia Ustroń Ustroń
Rozgrywki wg. terminarza BOZPN

Wersja WORD do druku, można pobrać tutaj.





Temat: BJJ Bielsko-Biała
Od września ruszamy z treningami BJJ w Bielsku-Białej.
Treningi odbywać się będą we wtorki 16:30, czwartki 21:15, niedziele 12:00.
Powstańców Śl. 6 dawna BEFAMA nad siłownią - wejście od dziedzińca.
Zajęcia prowadzi Ernest Salejda - niebieski pas - nieoficjalnie GB POLSKA.
Więcej informacji 503 124 091.
Zapraszamy.





Temat: Ile można czekać - do Tomka Surmacza


Przepraszam, że piszę na grupę ale widzę, że tutaj poszukiwany jegomość
czasami zagląda a do skrzynek chyba nie (mam nadzieję, że się nie pomyliłem
i to on jest winny zakładaniu grup w polskim USElessNET'cie).
Dwa razy wysyłałem już CFV do pl.regionalne.lodz.ogloszenia i
pl.rec.sport.silownia i przeszło bez echa a wysyłałem chyba pierwszy raz dwa
miechy temu, a drugi raz ze 2-3 tygodnie temu.
Może by tak wreszcie ogłosić głosowanie.


Pisałem o tym w wątku "Skandal - CFV" i wszyscy mnie tylko zaszczekali
mówiąc, jaki to TS zapracowany. Lepiej się nie odzywaj, bo ciebie też
upodlą. Tymczasem moje CFV na pl.regionalne.bielsko-biala było słane też dwa
razy i nic.





Temat: [Alfi] Hi Hey Hello
Hmmmm od czego tu zacząć :d

1. Wykonałem swój plan przełamałem się w szkole i otworzyłem najładniejsza HB z pierwszej klasy Directem.

Jeśli chodzi o szkołe to staje coraz bardziej popularny na każdej przerwie cześć cześć słychać z każdej strony oraz jakieś "zaczepki" dotykowe ze strony HB, szkoda że to już 4 i ostania klasa

2. Byłem na studniówce hmm wybrałem HB z która chciałem stworzyć LTr ale jak to zwykle bywa za bardzo sobie wszystko wyobraziłem i skończyło się na kilku KC a teraz już zostało tylko hm może aż drzewko bo ma dużo koleżanek

Na studniówce nie próżnowałem bawiłem się chyba z 15 HB, z czego wziąłem kilka numerów,które już porzydkuje

3.
Plany na następne tygodnie to :
a)wypad razem z Lee na kilka dni na ferie
b)wracam na siłownie bo już ładnie forma mi spadła
c)ruszam z a6w

Póki co to tyle rozkminy,

P.S Wszystkich chętnych na wspólna plaże Bielsko Biała albo Żywiec -Piszcie na priv dogadamy się co do terminu




Temat: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
To się zdarzyło jak wracałem z siłowni do domu (mam jakieś 400m), nie miałem przy sobie gazu - teraz będe pamiętał żeby wszędzie nawet do kiosku go ze sobą brać.

Udałem agresywnego wariata. Ten który mnie o to "poprosił" dostał lewy prosty w nos i prawy łokieć w ucho. A jego kolega który próbował mnie uderzyć front kicka na splot. Na szczęście reszta zaczęła sobie oglądać buty, bo gdyby rzucili się na mnie w piątkę nie miałbym szans.

EDYCJA: Mieszkam w Bielsko-Białej, a szczeniaki były wyrośnięte.



Temat: Przedstaw się
1. Imię: Monika
2. Ksywy: Różne,ostatnio najczęściej jestem Mniejszym Złem:P
3. Miejsce zamieszkania: Bielsko-Biała
4. Wiek: Za mniesiąc stuknie mi 20tka
5. Oczy: Zieloooone Włosy: Czarne
6. Ulubione kapele: KoRn, Slipknot, Stone Sour, Paradise Lost, In Flames, Megadeth, Apocalyptica, Tool, Queensryche, Pain of Salvation, Stratovarius, Dream Theater, Therion, stary rock(jak widać posiadam dość urozmaicone upodobania muzyczne )
7. Ulubione gry: Nie lubie gier:p
8. Ulubione filmy: Tima Burtona
9. Ulubione książki: Mistrz i Małgorzata, Zbrodnia i Kara, Dobry Omen
10. Ulubione danie: Mięsko w różnej postaci; napój- Kawsko, Cola i wariacje na jej temat ( z rumem, martini,itd )
11. Kocham: Dobrą muzykę, Creative'a MuVo V100, który zawsze jest przy mnie:P Kolekcję moich płytek
12. Nienawidze: Techno, podróży autobusem w upalny dzień, permanentnie zwieszonych ludzi
13. Sport: Ostatnio lubie wpaść na siłownie i pohasać np.na bieżni, poza tym uwielbiam narty
14. Na codzień: Studiuję sobię
15. Stronki: nie posiadam:P
16. Mój idol: Robert Plant
17. Motto: Mózg się zużywa,a wraz z nim problemy:p
Coś o sobie: Jestem uzależniona od muzyki i kofeiny:p



Temat: vlepki......................)))))))))))

ja bym tam chciał zgody z BKS-em to by sie natrawde opłacało
z jednej strony silna ekipa HOOL'S (zaprawiona w bojach),ktora ma mistrza Polski w satkowce
a z drogiej strony dosc młoda ekipa PODBESKIDZIA z dobrze zapowiadajacym sie 2ligowcem i rozwijajacom sie ekipa ULTRAS
-w takim układze by było świetnie niektorzy kibice z skłonnosciami hool's z podbeskidzia(a takowi są ) przeszli by do hool's from BKS, a ultras BKS-u połaczyli by sie z ULTRAS PODBESKIDZIA
w tak mocnej ekipie moglibysmy naprawde wiele zdziałac, i zarazem bronic honoru swojego miasta
pomyscie nad tym
BIELSKO I BIAŁA TO NASZA DUMA I CHWAŁA
ULTRAS ROSTA FANS '03


OMG! Co za brednie! Od kiedy mamy jakas kose z Bks, ze chcesz zgody? Chyba, ze moze prowadzicie prywatna wojne jakas?
Na szczescie kibicow ze sklonnosciami hools mozna policzyc na palcach jednej reki, wiec szczerze watpie by kiedykolwiek cos z tego wyszlo. A jak ktos chce sie lac na meczach, lac innych i "bronic honoru miasta" to zapraszam na karate, silownie cokowliek innego, wyzyjecie sie i juz nie bedziecie chetnie do bojek.
W ogole to co piszesz to jakies farmazony, chcesz razem z Bks bronic miasta kiedy Bks teraz kroi szaliki naszym kibicom? Eh, nie mam slow. Hooligans sux.



Temat: Witam wszystkich :)
Mam na imie Kamil jestem z małej miejscowosci niedaleko Bielska Białej mam 21 lat,interesuje sie sportem głównie siłownia i koszykówka a takzę dobra muzyka czyli Techno Hardstyle to jest to co mnie kreci a takze dobrym filmem chyba wszystko jakby ktos cos chciał wiedziec jeszcze to pytac:)

PS.
Forum jest fajne puki co przegladłem tak połowicznie ale napewno zapoznam sie z reszta tematów pozdrawiam



Temat: Muay Thai w Bielsku
Filia: Bielsko-Biała
Instruktor: Tomasz Błach (0)601661004
Miejsce: Siłownia RELAKS PLUS Bielsko Biała ul.Powstańców Śląskich 6
Terminy: Muay Thai Pon.18.00-19.30, Śr.18.00-19.30
Kung Fu dla dzieci Pon.17.00-17.45, Śr.17.00-17.45



Temat: Kluby BJJ, Sambo, LL w Polsce
BJJ Bielsko-Biała
ul. Powstańców śl. 6 (dawna BEFAMA) nad siłownią wejście od dziedzińca.
Treningi: wt - 16:30, czw - 21:15, n - 12:00.
Tel. 503 124 091



Temat: Co z Górką i modernizacją stadionu miejskiego
Artykuł w DZIENNIKU ZACHODNIM o Naszym stadionie:
Trzy lata ma potrwać gruntowna modernizacja stadionu piłkarskiego przy ul. Żywieckiej. Po jej zakończeniu będzie to jeden z najnowocześniejszych obiektów tego typu w Polsce.

Władze miejskie, od kilku miesięcy niepodzielny właściciel stadionu, właśnie ogłaszają konkurs na koncepcję modernizacji tego obiektu. Projektanci muszą spełnić wiele wymagań, m.in. stadion będzie musiał pomieścić 10 tys. widzów, co przy dużej popularności piłki nożnej i wyczekiwanych sukcesach zawodników TS Podbeskidzie, wcale nie wydaje się pojemnością przesadzoną.

Murawa będzie podgrzewana, a oświetlone ma być nie tylko główne boisko, ale i treningowe ze sztuczną nawierzchnią. Wszystkie trybuny muszą być zadaszone, a zaplecze wyposażone w szatnie, gabinety odnowy, siłownie, salę konferencyjną. Całość musi zostać tak zaprojektowana, by spełniała wszystkie wymogi bezpieczeństwa i była zgodna z przepisami obowiązującymi już w międzynarodowych rozgrywkach.

Sama "klatka", czyli sektor dla kibiców drużyn przyjezdnych, to za mało, muszą zostać rozwiązane problemy komunikacyjne, aby się nie krzyżowały ze sobą trasy różnych grup kibiców oraz drużyn, także już poza stadionem. Integralną częścią projektu ma być pomysł na rozwiązanie parkingów, na które w rejonie obiektu nie ma zbyt wiele miejsca.

Projektantom zdjęto z głowy jedną kwestię, występującą na starym stadionie - teraz obiekt ma służyć jedynie piłce nożnej. Dokładnie dwóm drużynom, drugoligowemu TS Podbeskidzie z aspiracjami do ekstraklasy, i czwartoligowym BKS Stal, z równie wielkimi chęciami na awans.

Zwycięzca konkursu na koncepcję przygotuje projekt i będzie go realizował. Jak nam powiedział Tomasz Ficoń, rzecznik prezydenta miasta, w przyszłorocznym budżecie Bielska-Białej jest przewidziane na rozpoczęcie budowy 2,4 mln zł. Całość ma kosztować kilkadziesiąt milionów złotych i zająć od trzech do czterech lat. Największym problemem w tym czasie będzie taka organizacja prac, aby bielscy piłkarze mogli rozgrywać ligowe mecze. W okolicy nie ma bowiem żadnego stadionu spełniającego podobne kryteria.

(łu) - Dziennik Zachodni



Temat: Kogo kupić a kogo sprzedać?

Wczoraj zespół Podbeskidzia wznowił treningi po bardzo krótkiej przerwie.

O dłuższych wakacjach nie było mowy. Po wygranych barażach z Pelikanem Łowicz zawodnicy dostali niecałe dwa tygodnie wolnego. Teraz muszą ostro zabrać się do pracy.

Wokół klubu atmosfera niezbyt dobra. PZPN nałożył na Podbeskidzie zakaz dokonywania transferów i ukarał bielszczan odjęciem pięciu punktów na starcie nowego sezonu. Wszystko z powodu niezrealizowanych zobowiązań wobec byłych piłkarzy. Prezes Stanisław Piecuch i dyrektor Władysław Szypuła nie ukrywali oburzenia z tej decyzji i zapowiedzieli natychmiastowe odwołanie.

Mimo niekorzystnej decyzji, działacze wystawili pięciu zawodników na listę transferową. Na liście "niechcianych" znaleźli się Mariusz Masternak, Adam Bała, Dariusz Kasprzycki, Krzysztof Kowalczyk i Grzegorz Podstawek.

W prasie czytam, że jestem na liście transferowej, a przecież ze mną nikt z klubu nie rozmawiał - nie ukrywa zdziwienia Masternak. Nie jest też tajemnicą, że inni zawodnicy, na których akurat klubowi zależy, chcą odejść z Bielska. Tomasz Jodłowiec, odkrycie rundy rewanżowej, szukał szczęścia w Groclinie Grodzisk Wlk. Nie jest to przypadek, bo menedżerem zawodnika jest Jerzy Kopa, który pełni funkcję dyrektora ds. sportowych w Groclinie. Jodłowiec zagrał w sparingu, ale najwyraźniej nie przekonał trenera Wernera Liczki, który szuka graczy do podstawowego składu. Nie wiadomo, jak zakończy się temat pozostania w Bielsku Sławomira Jarczyka, którym zainteresowany jest Górnik Zabrze.Wiadomo, że prezesi Podbeskidzia będą chcieli zatrzymać obrońcę, podobnie jak kapitana Grzegorza Patera.

Zarówno on, jak i my jesteśmy zainteresowani jego grą w Bielsku. Będziemy rozmawiać na temat jego pozostanie w klubie - mówi dyrektor Szypuła.

Trener Krzysztof Tochel chce sprawdzić umiejętność Sławomira Cienciały i Damiana Zdolskiego, dlatego obaj zawodnicy, którzy byli wypożyczeni do Beskidu Skoczów, stawią się na treningu.

W pierwszych dniach przygotowań zawodnicy przejdą badania na katowickiej AWF i wezmą udział w zajęciach w siłowni. Jutro bielszczanie zagrają sparing z Halniakiem Maków Podhalański. Od 9 do 15 lipca zespół uda się na zgrupowanie do Białej Podlaskiej. Później Podbeskidzie podzielone na dwa zespoły zagra sparingi z GKS Jastrzębie, Zawiszą Bydgoszcz, Górnikiem Zabrze i Pasjonatem Dankowice.


Czyli generalnie na dzień dzisiejszy Wyborcza twierdzi, że Jodłowiec, Jarczyk i Branfiłow opuszczają na 100% nasz klub, natomiast Dziennik Zachodni takich informacji u siebie nie zamieszcza...



Temat: Wszystko o - Pamapol Siatkarz Wieluń
O swoim pobycie w Wieluniu, grze w barwach Siatkarza, ambicjach i planach na przyszłość opowiedział nam Dominik Żmuda, były już zawodnik wieluńskiego zespołu.

Jak spędziłeś niedzielne popołudnie 5 kwietnia, kiedy Wieluń walczył z zespołem z Bielska-Białej o Plus Ligę?

- Jeszcze po pierwszej potyczce w Bielsku, w której polegliśmy, napisałem smsa do pani prezes Marcinkowskiej, że nadal trzymam kciuki i jeszcze karta się odwróci. Bardzo ucieszyły mnie te kolejne wygrane. Byłem z chłopakami myślami i wyobrażałem sobie, co też tam się musi dziać. A 5 kwietnia śledziłem wynik na stronie siatka.wielun - odświeżałem wynik co jeden punkt :) Gdy mecz już się skończył, skontaktowałem się z chłopakami i cieszyłem się z nimi. To wszystko naprawdę poprawiło moje mocno nadszarpnięte ostatnio samopoczucie. Szkoda mi było też chłopaków z Bielska, wśród których byli ci, z którymi jeszcze grałem w BBTSie - Bartek Sufa i Mariusz Gaca. Ale taki jest sport. Okrutny, ale piękny.

Wracasz pamięcią do feralnego wydarzenia, które przeszkodziło ci być tego dnia w Wieluniu?

- Nie będę zbyt wiele na ten temat mówić, bo też za dużo niektórzy za mnie powiedzieli. Pewnie zresztą są tacy, którzy nie uwierzą też w moje słowa, a dla mnie i tak najistotniejsze jest to, że ci najważniejsi dla mnie ludzie wiedzą, że to, co podawały media nie do końca było zgodne z prawdą. Jak mówiłem, nie ma sensu już tego rozdrapywać. Liczy się to, co przede mną.

Dwa lata w Wieluniu to jednak kawałek życia…

- Te dwa sezony spędzone w Wieluniu bardzo dużo mi dały. W pierwszym obroniliśmy dla Wielunia II ligę. Do dziś uważam, że jeśli pogralibyśmy tamtym składem dłużej, to efekty byłyby lepsze. Stało się inaczej i zarząd postanowił przejąć praktycznie cały zespół Skry II Bełchatów, przyszedł tez do nas Marcin Kryś, Marcin Lubiejewski, Szymon Kosmęda, Bartek Buniak, Wojtek Sobala, no i została nasza trójka z zespołu II-go ligowego. Ale stworzono w ten sposób bardzo fajny zespół, który nie tylko dobrze dogadywał się na boisku, lecz i poza nim.

Na zawsze bardzo miło będę wspominał Wieluń. Proszę mi wierzyć, bardzo zżyłem się z tym miastem, ludźmi i całym otoczeniem. To był mój drugi dom. Ciężko mi było stamtąd wyjeżdżać, w dodatku przez dosyć głupią sytuację. Jednak wszystko kiedyś się kończy.

Dwa sezony, kilkadziesiąt meczów – w którym z nich najlepiej wypadłeś?

- Myślę, że w moim wykonaniu najlepszy był przedsezonowy mecz przeciwko AZS-owi Częstochowa. Grało mi się w nim naprawdę super. Wygraliśmy 3-1, a ja, jako wychowanek Kędzierzyna, byłem z tego zwycięstwa niezwykle dumny.

Jak oceniasz, teraz już z perspektywy czasu, te dwa lata spędzone pod skrzydłami trenera Dacewicza?

- Ogólnie współpraca układała się bez zarzutów. Trener prowadził treningi w sposób nowoczesny, który mi bardzo odpowiadał. W dodatku jest to trener z charakterem, a ja takich lubię. ominik Żmuda (c)JKJak to mówią, co w duszy to na języku :) Tak było w moim przypadku jeszcze w czasach juniorskich, w barwach kędzierzyńskiego MMKS-u u trenera Romka Kołodzieja, czy później w Bielsku u Grzegorza Wagnera. Ci trenerzy nie dość, że sporo mnie nauczyli, to jeszcze pracowali nad moim charakterem. I to im w głównej mierze zawdzięczam to, że nie jestem ‘miękki’. Zresztą od dziecka mój tato, który również z powodzeniem grał w siatkówkę, wpajał mi zasadę, by nigdy się nie poddawać i zawsze walczyć o swoje.

Już wiesz, czym wypełnisz czas w najbliższych miesiącach?

- Obecnie odpoczywam w rodzinnym Kędzierzynie-Koźlu. Dbam o formę, biegam, chodzę na basen i siłownię. Zastanawiam się nad grą w Mistrzostwach Polski w plażówkę wraz z moim przyjacielem Darkiem Baradziejem, również byłym zawodnikiem Siatkarza Wieluń. A co do przyszłego sezonu, to obecnie jestem wolnym zawodnikiem, rozmawiam z klubami i czekam na rozwój sytuacji. Muszę przede wszystkim odpocząć fizycznie, ale i psychicznie, bo ten sezon był naprawdę męczący.

Ostatnie słowo do kibiców?

- W ostatnim wywiadzie przed sezonem obiecywałem Wam, iż będzie dobrze. Słowa dotrzymałem. Jakąś tam cegiełkę od siebie dołożyłem. PlusLiga jest w Wieluniu. Całe miasto zasłużyło na to, by hala przy Częstochowskiej co sobotę pękała w szwach, a na parkiecie grali najlepsi zawodnicy w Polsce. I mam nadzieję, że jeszcze zawitam do tej hali, nie wiadomo tylko, po której stronie siatki będę?



Temat: Rzym 2008
Fajnie, że poruszyliście temat. Bardzo szkoda Michale, że nie mozesz iść, ale moze jednak mógłbys jakos spróbować poustalać wszystko i z nami się wybrać. Super byłoby, bo naprawdę dawałeś sobie nieźle radę do Częstochowy (chociaż Rzymu nawet nie można porównać do 1% tej trasy).

Odnosnie zakupów - musze kupić niemal wszystko:
- wygodne buty trekkingowe + sandały,
- kijki,
- plecak,
- śpiwór,
i to chyba byłoby na tyle bo nie wiem czy uzbieram więcej funduszy, będzie cięzko, a taki sprzęt nie jest tani. Postaram sie jakieś fundusze znaleźć takze na namiot, najwyżej gdybym sam nie uzbierał całej kwoty i sobie namiotu nie kupił, jeżeli uzbieram mógłbym do namiotu się dołożyć.
Karolu mówiłeś, ze znasz goscia (szefa) hurtowni sprzętu turystycznego, fajnie, tylko, ze obawiam się, że nie moglibysmy kupic w hurtowni, bo tam raczej sprzędają na kartony, wtedy odpada. Gdy będziesz chciał kupować sprzęt to mam prośbę, żebyś dał mi znać to wybralibyśmy się razem - przynajmniej doradzimy sobie nawzajem (Michał Piec mógłby sie z nami wybrać i nam doradzić bo on się na tych rzeczach lepiej zapewne zna) - no i być moze, gdybyśmy za większą gotówkę i więcej sprzętu brali może dostalibyśmy jakiś rabat, zniżkę czy coś w ten deseń.

Dobrym pomysłem jest rozdzielenie zadań, a najlepszym wogóle jakieś spotkanie, aby naradzic się co do Rzymu, pogadać co bierzemy, jak idziemy, odnosnie terminu.

Moja sytuacja wygląda następująco -> są dwie opcje:

1) opcja następująca:

wychodzimy zaraz na początku lipca, aby wrócić na wrzesień
i wtedy mogę pojechać na V turnus Poggio Bustone 16-24 IX i do posługi na III turnus Spoleto 8-16 IX

2). opcja następująca i najbardziej by mi odpowiadała:

jadę na początku lipca na I turnus Poggio Bustone 5-13 VII, zaraz potem, ew. pod koniec lipca kierunek Rzym, tak, aby wrócic do kraju na wrzesień - V turnus Poggio Bustone
16-24 IX do posługi

Jeżeli będę znał termin odpowiednio wczesniej (najlepsza dla mnie druga opcja) i pogodze wyjazd na Poggio Bustone (jako uczestnik) i na jakieś drugie rekolekcje do posługi (Spoleto lub Poggio Bustone - musiałbym dac liderowi i radzie wcześneij znać) to idę na 99%. zapaliłem się do tego pomysłu i chyba tylko złamana noga cvzy trąba powietrzna mogłaby mnei zatrzymać. Tylko tka jak mówię musze pojechać na jakiś turnus rekolekcji jako członek, i nie mogę zapominać, ze jako odpowiedizalny we wspólnocie także jestem zobowiązany pojechać do posługi.

Kolejną sprawą, o którą się martwię (na szczęściem nie jestem sam) jest sprawa kondycyjna i duchowa. Martwią mnie obie, aczkolwiek bardziej chyba strona fizyczna. Trening nr. 1 to była Częstochowa, planuje jeszcze wypady jak czas pozwoli do Siewierza, na Jurę Krakowsko-Częstochowską i może nawet do Przegibka (niedaleko Bielska Białej) na rekolekcje Poggio Bustone pieszo. Zastanawiam się czy nie udać się na bieżnię - ale jak do tej pory takowej siłowni z bieżnią w okolicy nie znalazłem,, a poza tym siłownia kosztuje i jest zazwyczaj otwarta w godzinach mojej pracy. Zastanawiam się nad bieganiem - aczkolwiek w godz. 10-18/19 jestem w pracy, a teraz jeszcze dochodzą mi jazdy (kurs prawa jazdy) przed pracą od 7/8 do 10, więc tylko niektóre dni rano odpowiadają, a cięzko samemu też sie zmusic do jakiegoś wczesnego wstawania, i samemu do wysiłku fizycznego. Jak cos pozostają też wiecozry,a el nie mgoę zapominać także o nauce na studia (muszę zdać sesje letnia, aby isć do Rzymu i jechać na rekolekcje). Jeżeli jednak byliby chętni z rana tak od 7/8 do 9/10 pobiegać czy wieczorem w parku bardzo mile widziani - kaloryferek we Włoszech, Czechch czy w Austrii, a nwet w Poslce też by sie przydał zwłaszcza za naszą południową granicą



Temat: Niebiescy chcą świętować powrót razem z kibicami
Po czterech latach piłkarze Ruchu wracają do ekstraklasy. Awans chorzowianie zapewnili sobie już na trzy kolejki przed zakończeniem drugoligowych rozgrywek, remisując w środowy wieczór w Stalowej Woli ze Stalą 0: 0.

- Zaraz po meczu nie było specjalnej radości, bo chcieliśmy awansować do I ligi po zwycięskim spotkaniu. Dopiero w autobusie, w drodze powrotnej do Chorzowa, dotarło do nas, że osiągnęliśmy cel - powiedział kapitan "niebieskich" Wojciech Grzyb.

Próba charakteru

Za głównego twórcę sukcesu chorzowian uchodzi trener Marek Wleciałowski. Ten skromny szkoleniowiec zamierza świętować awans dopiero po zakończeniu sezonu.

- Czujemy wielką satysfakcję z osiągniętego celu. Jednak przed nami są jeszcze trzy mecze i każdy z nich traktujemy bardzo poważnie. Chcemy wygrać te spotkania i awansować do ekstraklasy z pierwszej pozycji w tabeli - stwierdził Wleciałowski.

Dyrektor klubu Krzysztof Ziętek najbliższe potyczki z Unią Janikowo, Lechią Gdańsk oraz Podbeskidziem Bielsko-Biała określa jako próbę charakteru dla poszczególnych zawodników i całej drużyny. Wojciech Grzyb w imieniu swoim i kolegów zapewnia jednak, że mimo wywalczenia promocji do ekstraklasy nikt w zespole nie zamierza osiąść na laurach.

- Do tych spotkań przystąpimy już jako świeżo upieczeni pierwszoligowcy, a to zobowiązuje. Dwa mecze zagramy przed własną publicznością i każdy kto pojawi się na boisku na pewno da z siebie wszystko. Przecież musimy być w tabeli wyżej od Zagłębia - dodał kapitan Ruchu, który od przyjścia do Chorzowa 1,5 roku temu wystąpił w 52 kolejnych meczach "niebieskich".

Grzyb jest jednym z dwóch wychowanków klubu w kadrze i dlatego ten awans bardzo mocno przeżył. Kiedy w styczniu 2006 r. przeszedł do Chorzowa z I-ligowej Odry Wodzisław powiedział, że jego marzeniem jest powrót do ekstraklasy z ukochaną drużyną.

- Teraz to marzenie się spełniło. Warto było zrobić w karierze krok w tył, żeby teraz cieszyć się z awansu. Ruch wraca tam, gdzie jest jego miejsce - stwierdził popularny "Grzybek".

Feta 9 czerwca

Wielka feta zapowiadana jest w Chorzowie po zaplanowanym na 9 czerwca ostatnim meczu z Podbeskidziem. Tę imprezę przygotowuje klub. Wcześniej, bo już podczas sobotniego spotkania z Unią Janikowo niespodziankę dla kibiców przygotowują sami piłkarze.

Na Cichej myślą już o nowym sezonie.

- Czynimy starania, by spełnić wymogi licencyjne Orange Ekstraklasy. Głównie chodzi o długi i podgrzewaną murawę. O tych pierwszych rozmawiamy z naszymi wierzycielami, a jeśli chodzi o drugą sprawę, to jesteśmy blisko porozumienia ze Stadionem Śląskim, na którym w tym roku ma być zamontowana podgrzewana płyta - powiedział dyrektor Ziętek.

Modernizacją stadionu Ruchu zajmuje się właściciel obiektu - chorzowski MORiS. - Właśnie rozpoczęliśmy prace pod trybuną główną. Chcemy wykorzystać tam każdy skrawek przestrzeni, bo na przykład potrzeba jest dodatkowa szatnia dla sędziów na wypadek, gdyby jednym z arbitrów była kobieta. Systematycznie remontowane są kabiny na szczycie trybuny, a w budynku klubowym wkrótce powstaną nowe toalety. Po przeniesieniu siłowni do nowego pomieszczenia, obok tunelu prowadzącego z boiska do szatni powstanie większa salka konferencyjna - wylicza Wojciech Krzystanek, zastępca dyrektora MORiS Chorzów.

Zmiany, zmiany, zmiany...

W planach jest także budowa zadaszenia nad miejscami położonymi naprzeciw trybuny głównej, ale z tą inwestycją władze Chorzowa wstrzymują się do czasu rozpatrzenia projektów zgłoszonych do finansowania z budżetu centralnego w związku z EURO 2012. Miasto bardzo przychylnym okiem patrzy na Ruch. Niedawno Rada Miejska przyznała klubowi 400 tys. zł za promowanie Chorzowa, a kolejne pół miliona przeznaczyła na premie dla piłkarzy za wywalczenie awansu do ekstraklasy.

Na Cichej nie ukrywają, że przed nowym, I-ligowym sezonem planowane są zmiany w kadrze drużyny. Trener Marek Wleciałowski, który ma w tej sprawie najwięcej do powiedzenia, nie chce jednak zabierać głosu przed zakończeniem obecnych rozgrywek i rozmową z właścicielem klubu Mariuszem Klimkiem. Dyrektor Ziętek zdradza tylko, że chorzowianie planują wzmocnienie w każdej formacji z wyjątkiem bramki. Z nieoficjalnych informacji wynika, że na celowniku Ruchu znaleźli się trzej gracze Górnika Łęczna - napastnik Andrzej Kubica, pomocnik Michał Łabędzki i ukraiński obrońca Walery Sokolenko.

Jacek Sroka - Dziennik Zachodni
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nflblog.pev.pl